vatras
13-12-2019, 20:32
Witam, mam mały problem, mam nadzieję że ktoś pomoże.
Słup (podnośnika samochodowego) przytwierdzony jest do podłoża za pomocą kotew wklejanych. Niestety nie stoi on idealnie w pionie, w efekcie mam mały problem z synchronizacją mechanizmu podnoszenia. Czy możliwe jest odkręcenie nakrętek na prętach gwintowanych, podłożenie pod słup podkładek wyrównujących i ponowne przykręcenie na odpowiedni moment? Nakrętki nie są zapieczone, dadzą radę się odkręcić, chodzi mi tylko o to czy:
1. Po odkręceniu wszystkich 5 nakrętek nadmiar żywicy który wypłynął z otworów przy montażu nie będzie trzymał nadal mocno słupa, tak że nie dam rady go ruszyć?
2. Czy jest możliwość że taka operacja wpłynie negatywnie na nośność zakotwionych prętów? Tzn. odkręcenie, ruszenie słupa i ponowne dokręcenie.
Proszę o pomoc osób które mają częstą styczność z kotwami chemicznymi. Z góry dziękuję.
Słup (podnośnika samochodowego) przytwierdzony jest do podłoża za pomocą kotew wklejanych. Niestety nie stoi on idealnie w pionie, w efekcie mam mały problem z synchronizacją mechanizmu podnoszenia. Czy możliwe jest odkręcenie nakrętek na prętach gwintowanych, podłożenie pod słup podkładek wyrównujących i ponowne przykręcenie na odpowiedni moment? Nakrętki nie są zapieczone, dadzą radę się odkręcić, chodzi mi tylko o to czy:
1. Po odkręceniu wszystkich 5 nakrętek nadmiar żywicy który wypłynął z otworów przy montażu nie będzie trzymał nadal mocno słupa, tak że nie dam rady go ruszyć?
2. Czy jest możliwość że taka operacja wpłynie negatywnie na nośność zakotwionych prętów? Tzn. odkręcenie, ruszenie słupa i ponowne dokręcenie.
Proszę o pomoc osób które mają częstą styczność z kotwami chemicznymi. Z góry dziękuję.