Zobacz pełną wersję : Przewaga rekuperatora z wymiennikiem obrotowym?
Czy wg Was faktycznie jest duzo lepszy/sprawniejszy? Jakie modele polecacie?
Plusy:
- nie zamarza (o ile pracuje w domu bez basenu)
- dzięki temu, że nie zamarza oferuje stałą sprawność odzysku na poziomie 75%
- odzyskuje wilgoć jeśli wyposażony w rotor sorpcyjny - więc nie musisz ograniczać obrotów, wentylujesz jak chcesz
Minusy:
- cena - za cenę dobrej centrali z rotorem (np Flexit, Swegon, Salda itp) kupisz 2 sztuki takich central jak IzziFast
- dodatkowy element ruchomy
- nie stosuje się ich w szpitalach
- gabaryty - nie ma modeli podwieszanych
Moim zdaniem jest lepszy, ale nie za każdą cenę - zależy dla kogo.
Jeśli nie masz kasy na markowy produkt, to lepiej pozostań przy tanich konstrukcjach z wymiennikiem przeciwprądowym.
Plusy:
- nie zamarza (o ile pracuje w domu bez basenu)
- dzięki temu, że nie zamarza oferuje stałą sprawność odzysku na poziomie 75%
- odzyskuje wilgoć jeśli wyposażony w rotor sorpcyjny - więc nie musisz ograniczać obrotów, wentylujesz jak chcesz
Nie mam obrotowego. I tylko co do ostatniego mam wątpliwość - muszę zwiększać obroty, żeby wilgotność nie była ZA DUŻA jak nie ma mrozu.
Nie mam obrotowego. I tylko co do ostatniego mam wątpliwość - muszę zwiększać obroty, żeby wilgotność nie była ZA DUŻA jak nie ma mrozu.
Poczekaj na mrozy.
Sam jestem ciekaw jak IZZYFAST poradzi sobie z odzyskiem wilgoci, jak mu delta T na wymienniku skoczy powyżej 30K
Na urządzenie chce przeznaczyć 12 do 15 tysięcy. Da się w tym przedziale kupić coś sensownego?
Czy faktem jest że obrotowy schładza powietrze nawiewane?
W tych pieniądzach to raczej kupisz.
Czy rotor schładza powietrze? - Tak.
Ale tak samo jak w przypadku innych wymienników, są to marginalne (pomijalne) ilości odzyskanego chłodu.
darianus
04-01-2020, 10:12
Poczekaj na mrozy.
Sam jestem ciekaw jak IZZYFAST poradzi sobie z odzyskiem wilgoci, jak mu delta T na wymienniku skoczy powyżej 30K
Też jestem ciekaw. Obawiam się, że przy obecnych zimach może się okazać, że nie warto iść w reku z odzyskiem wilgoci dla powiedzmy 2 tygodni mrozu w całym roku.
Obawiam się, że przy obecnych zimach może się okazać, że nie warto iść w reku z odzyskiem wilgoci dla powiedzmy 2 tygodni mrozu w całym roku.
I przy reku bez odzysku, i przy WG i w taką pogodę jak teraz bez nawilżaczy miałem dużo poniżej 40% wilgotności. Teraz mam 50-60 (albo i więcej, jak zmniejszę moc wentylatorów na taką, która wystarcza do utrzymania CO2 w ryzach - bo utrzymanie wilgotności wymaga więcej).
darianus
04-01-2020, 11:59
I przy reku bez odzysku, i przy WG i w taką pogodę jak teraz bez nawilżaczy miałem dużo poniżej 40% wilgotności. Teraz mam 50-60 (albo i więcej, jak zmniejszę moc wentylatorów na taką, która wystarcza do utrzymania CO2 w ryzach - bo utrzymanie wilgotności wymaga więcej).
Trochę dziwne wyniki miałeś przy WG. Ja przy takiej pogodzie i WG mam 40 - 45% wilgotności. Poniżej 40% jeszcze w tym sezonie grzewczym nie miałem. Na pewno można już jeden wniosek wyciągnąć, że odzysk w wymiennikach entalpicznych działa :) Wiele tu było opinii że to trochę ściema.
- odzyskuje wilgoć jeśli wyposażony w rotor sorpcyjny - więc nie musisz ograniczać obrotów, wentylujesz jak chcesz
A jak rotor nie ma specjalnej powłoki sorpcyjnej to odzyskuje czy nie?
Myślałem, ze każdy rotor odzyskuje wilgoć.
I czy z czasem/ze zużyciem ta możliwość odzysku wilgoci może spadać?
Zwykły rotor też odzyskuje wilgoć.
Taki sorpcyjny robi to lepiej z wyższą sprawnością - tego typu rotory stosują wyłącznie topowi (najdrożsi Skandynawscy producenci)
Tak, sprawność odzysku wilgoci w przypadku konstrukcji sorpcyjnych zmienia się w czasie.
Głównie ze względu na postępujące zanieczyszczenie i mechaniczną degradację powłoki.
Jeśli ktoś stosuje dobre filtry powietrza, to mówimy tu o okresie czasu rzędy 10 lat i kilkuprocentowym spadku wydajności względem urządzenia nowego.
Też jestem ciekaw. Obawiam się, że przy obecnych zimach może się okazać, że nie warto iść w reku z odzyskiem wilgoci dla powiedzmy 2 tygodni mrozu w całym roku.
Deficyt wody to nie jest problem tylko w mroźne dni. Od początku roku deficyt jest bardzo wysoki. Nawet teraz, gdy temperatura nie spada poniżej zera jest deficyt około 4,5g/m3. W zależności od ciągu wentylacji mamy deficyt od kilku do kilkunastu kg wody na dobę.
Zwykły rotor też odzyskuje wilgoć.
Taki sorpcyjny robi to lepiej z wyższą sprawnością - tego typu rotory stosują wyłącznie topowi (najdrożsi Skandynawscy producenci)
Tak, sprawność odzysku wilgoci w przypadku konstrukcji sorpcyjnych zmienia się w czasie.
Głównie ze względu na postępujące zanieczyszczenie i mechaniczną degradację powłoki.
Jeśli ktoś stosuje dobre filtry powietrza, to mówimy tu o okresie czasu rzędy 10 lat i kilkuprocentowym spadku wydajności względem urządzenia nowego.
Ja mam ventia/komfovent domekt zwykły rotor (ale robią też sorpcyjne).
Mam wrażenie, że jakoś tak mniej odzyskuje wilgoci niż wcześniej.
Ale może mi się też wydawać, bo użytkuje dopiero pół roku.
I może wcześniej miałem więcej technologicznej to i warunki w domu inne.
Będę musiał poobserwować dłużej.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin