Problem z wentylacją w kotłowni - dmucha i z "zetki" i z kanału wentylacyjnego

[wrozansk]

Cześć,

Mam spory problem z wentylacją kotłowni i nie wiem czym jest spowodowany i jak sobie z nim poradzić. Liczę na Waszą pomoc.

Kotłownia znajduje się w piwnicy za szczelnymi drzwiami i jest jedynym pomieszczeniem wentylowanym grawitacyjnie. W innych pomieszczeniach działa WM.
Jako "zetka" służy mi rura fi 16, wypuszczona w kotłowni 50 cm nad podłogą.
Jako wyciąg poprowadzoną mam rurę fi 10 w suficie. Sufit znajduje się na wysokości 2.25.

Problem mam taki, że powietrze nawiewa mi i przez "zetkę" i tą rurą wyciągową.
Komin dymny jest zatkany (nie mam pieca tylko pompę).

Trzy fakty są warte odnotowania:
- Jak zatkam "zetkę", to znacznie mocniej dmucha mi powietrze do kotłowni tą rurą wyciągową
- Jak zatkam zetkę i uchylę okno (mniej więcej 2 metry nad podłogą), to nagle przestaje mi dmuchać tą rurą wyciągową. Ba, nagle zaczyna spełniać swoje zadanie i wyciągać powietrze.
- Przy odetkanej "zetce" po otwarciu okna, z "zetki" ciącg jest znacznie słabszy i rura wyciągowa również wyciąga

Mam nadzieję, że w miarę logicznie to opisałem.

Czy jestem skazany na otwarte okno czy ktoś ma pomysł czemu "zetka" nie spełnia do końca swojego zadania?

Pozdrawiam,

Wojciech

[wrozansk]

Ok, znalazłem winowajce. Jest nim rekuperator...tylko nie jestem w stanie ogarnąć dlaczego.

Wyrzutnia rekuperacji jest podłączona do jednej strony komina wentylacyjnego, wentylacja kotłowni do drugiej. W kotłowni ten kanał, do którego jest podłączone reku, jest zalepiony.

I teraz nie wiem z jakiego powodu jak ustawię mocniejszy bieg na reku, dmucha mi do kotłowni. Przy niższym biegu jakiś tam ciąg w kotłowni jest, aczkolwiek dopiero jak wyłączę reku wentylacja w kotłowni działa jak należy. Skoro komin wentylacyjny ma dwa oddzielne kanały, to jakim cudem idzie powietrze z wyrzutni do kotłowni? Ktoś ma jakiś pomysł?

Pozdrawiam.

Wojtek

[bronson90]

Nieszczelności przy rekuperatorze? Rozumiem, że znajduje się on w kotłowni? Jeśli tak, to gdyby były nieszczelności może wytwarzać podciśnienie i zaciągać powietrze z każdej możliwej kratki chociaż nie wiem czy to dobry trop, chyba byś wyczuł, że gdzies zasysa powietrze reku

[wrozansk]

Rekuperator jest na poddaszu.

[wrozansk]

Nikt nie ma pomysłów?

O ile aż tak bardzo by mi to nie przeszkadzało, problem w tym że zimne powietrze, jakie leci w dół przez kanał wentylacyjny, dość mocno wychładza mi płytki w obu łazienkach, przez co same łazienki są chłodniejsze niż powinny być.

Jak narzie chyba jedyne rozwiązanie to zatkać w ogóle kotłownie i albo w ogóle jej nie wentylować albo zostawić otwarte drzwi. A tego wolałbym uniknąć :/

Pozdrawiam,

Wojtek