PDA

Zobacz pełną wersję : Spór z wykonawcą-szlifowanie czy nie kamyczka na tynku CW przed położeniem podkładu



WiolciaO
17-01-2020, 10:31
Witam,
proszę o podpowiedź czy przed położeniem podkładu na tynk powinniśmy zetrzeć ten kamyczek, który jest wyczuwalny i widoczny na tynkach?
Chodzi o to, że mąż połowę domu lekko papierem przetarł ten kamyk (według nas zgodnie z zaleceniem wykonawcy) i po tym zabiegu (szczególnie na sufitach) wyszły jakieś "bąble" i dziurki. Nie wygląda to najlepiej, więc zadzwoniłam do wykonawcy tynków i powiedziałam w czym rzecz. W odpowiedzi natomiast usłyszałam, że w ogóle nie powinniśmy niczego zacierać, tylko od razu pomalować podkładem, a dopiero przytrzeć. Tylko, że po skończeniu tynków dokładnie pamiętam, jak nam wykonawca mówił (mąż również był przy tej rozmowie), co dalej powinniśmy zrobić. Na pewno przytrzeć ten kamyk, położyć podkład. Gdyby nam jednak struktura nie odpowiadała i chcielibyśmy mieć jeszcze gładsze ściany, ponownie czynność powtórzyć. Teraz się upiera, że absolutnie tego nie mówił. Uważam, że owszem, gdybyśmy od razu uznali, że chcemy gładsze ściany, to można by tak zrobić, ale takiego założenia nie mieliśmy, bo po pierwsze nie wiedzieliśmy jaki efekt będzie po podkładzie, a po drugie podwójny koszt.
Nie bardzo wiemy, co w tej sytuacji powinniśmy zrobić. Czy dalej ten kamyk szlifować czy rzeczywiście posłuchać wykonawcy i położyć od razu primer, a potem szlifować? No i jak poprawić, to co źle wygląda? Oczywiście gładzi nie chcielibyśmy już kłaść.

Pozdrawiam,
Wiola

WiolciaO
19-01-2020, 08:45
Może jednak ktoś coś podpowie? Na zdjęciach widać sufit z takimi wybrzuszeniami i nie bardzo wiemy co z tym zrobić.439608439609

jnow1
19-01-2020, 11:16
Gładkość tynku zależy od jakości piachu użytego w zaprawie i jakości zatarcia,jeżeli tynk był ostry,to należało wilgotny tynk przefilcować wapnem z mączką kwarcową.Teraz szlifowanie nic nie da,bo większe kamienie będą wytrącane z tynku i zostaną dziurki, grunt tego nie zakryje. żeby to jakoś uratować zrobiłbym tak > tynki przetrzeć szeroką szpachelką ,żeby pozbyć się większych kamyków i drobnych nierówności ,lekko zwilżyć ścianę i przefilcować rzadką zaprawą wapna z mączką kwarcową > po wyschnięciu można lekko przeszlifować.
Można spróbować zrobić to gotowym gruntem z kwarcem i zacierać na mokro. > przetestuj na kawałku ściany.

WiolciaO
19-01-2020, 14:11
Dziękuję za podpowiedź, ale te wybrzuszenia, to wyglądają jakby tam jakieś powietrze podeszło. Widać je też na nieprzetartej powierzchni pod światłem, więc tu nawet nie o gładkość chodzi, dlatego nie wiemy co dalej z tym robić, bo po pomalowaniu podkładem widać je jeszcze bardziej.

Kaizen
19-01-2020, 14:43
Szlifowanie, jak masz kamyczki tylko pogorszy sytuację - albo kamyczek bedzie bardziej wystawał, albo wypadnie robiac dziurę.
Jak masz ostatnią warstwę na piasku kwarcowym (biały, drobny jak sól} to lekko szlifujesz zeby odpadły słabo związane, wystające ziarenka.

Ale tu wyglada, jakby miejscami się odparzyło.
Szlifowwnie po gruncie nie ma sensu.

WiolciaO
19-01-2020, 15:31
No właśnie my mamy tą warstwę o której piszesz i dlatego pamiętam jak wykonawca mówił o przetarciu wystających kamyków, choć po moim telefonie twierdził, że tego nie mówił, a przytrzeć je niby mieliśmy dopiero po pomalowaniu podkładem. Pewnie przestraszył się, że coś musi poprawić, choć nie widział jeszcze niczego, więc od razu wolał powiedzieć, że to nasza wina.
Jednak to nie chodzi o dziurki, które mogły powstać po szlifowaniu, tylko o te bąble, a właściwie takie wystające garby. Mąż mówi, że to nie są odparzenia, tylko twarde guzy. Jeden zeszlifował, żeby sprawdzić co to jest i okazało się, że po przytarciu papierem trochę się zmniejsza, ale wiadomo, że zdziera się też cała warstwa piasku kwarcowego. Nie bardzo wiemy, co w tej sytuacji zrobić, bo takich garbów to byśmy nie chcieli mieć, a obawiam się, że wykonawca będzie chciał na nas wszystko scedować i w niczym nam nie pomoże.

jnow1
19-01-2020, 15:49
W takim razie szlifierka z tarczą diamentową i szlifowanie garbów.

WiolciaO
19-01-2020, 16:04
Też pomyśleliśmy o zeszlifowaniu garbów, ale co potem? Pomalować podkładem? Przecież w jednych miejscach będzie struktura tynku, a w innych gładko.

Kaizen
19-01-2020, 16:15
Też pomyśleliśmy o zeszlifowaniu garbów, ale co potem? Pomalować podkładem? Przecież w jednych miejscach będzie struktura tynku, a w innych gładko.

Tylko zepsujesz zdzierając piasek kwarcowy miejscami. Jak są garby - za-roś wykonawcę na poprawki. Pewnie trzeba będzie zedrzeć i położyć na nowo.

WiolciaO
19-01-2020, 16:43
Został już zaproszony, ale po rozmowie wywnioskowałam, że prędko nas nie odwiedzi, więc na poprawki z jego strony nie mamy pewnie co liczyć. Jutro znów będę dzwonić i zobaczymy co powie. Najgorsze jest to, że mamy już kolejne etapy umówione, montaż podłogi, drzwi, mebli i jak trzeba będzie wszystko od początku robić, to wszystko się znów przesunie.