stara politura

[gossia]

kochani,
mam do Was wielką prośbę o poradę.
mam stare, ale lubiane fotele, któych nózki i poręcze pokrute są starą politurą.

chciałabym to czymś zamalować, ale
1) nie wiem czym?
2) nie wiem jak i czy jest konieczne pozbycie się całkowite tej politury?

papier ścierny na nią nie działa. a rzecz jest dodatkowo o tyle kłopotliwa, że nózki i poręcze są okrągłe w przekroju.

będę bardzo wdzieczna za wszelki porady!

pozdrawiam serdecznie
gosia

[Jarek.P]

kochani,
mam do Was wielką prośbę o poradę.
mam stare, ale lubiane fotele, któych nózki i poręcze pokrute są starą politurą.

chciałabym to czymś zamalować, ale
1) nie wiem czym?
2) nie wiem jak i czy jest konieczne pozbycie się całkowite tej politury?


Tą starą politurę trzeba będzie niestety usunąć. Jeśli to była prawdziwa politura, to powinna ją chyba rozpuszczać terpentyna, jeśli będą problemy - spróbuj "rozpuszczalnika do starych powłok malarskich" (są różne, w sklepie z chemią gospodarczą pytaj o to, co w nawiasie).

A potem... najlepiej byłoby przejechac to drobnym papierem ściernym i dopiero lakierować. Czymkolwiek w zasadzie, byle się nazywało "do drewna" i wyglądało tak, jak Ci pasuje. Dobrym pomysłem byłyby chyba lakierobejce.

J.

[gossia]

tak, tak finalnie myślałam o lakierobejcy...
ale wcześniej...
czy ta terpentyna czy też cokolwiek innego do zdejmowania powłok malarskich działa jak denaturat? ponieważ denaturatem już próbowałam:( i oczywiście nic.
dzięki za pomoc
pozdrawiam
gosia

[2112wojtek]

tak, tak finalnie myślałam o lakierobejcy...
ale wcześniej...
czy ta terpentyna czy też cokolwiek innego do zdejmowania powłok malarskich działa jak denaturat? ponieważ denaturatem już próbowałam:( i oczywiście nic.
dzięki za pomoc
pozdrawiam
gosia

Jesli denaturat tego nie ruszyl to meble nie sa pokryte politura.Spokojnie bierz glanzpapier i szlifuj. To jakis lakier na wierzchu. Politura nie odpryskuje, odparza sie od goracego jak i po goracej wodzie zostawia jasne plamy.Mozna uzyc lakierobejcy.Dla lepszego efektu po pierwszym malowaniu trzeba przeszlifowac cala powierzchnie drobnym papierem i polakierowac raz jeszcze, albo lepiej 2 razy.
pozdrawiam

[Jarek.P]

tak, tak finalnie myślałam o lakierobejcy...
ale wcześniej...
czy ta terpentyna czy też cokolwiek innego do zdejmowania powłok malarskich działa jak denaturat? ponieważ denaturatem już próbowałam:( i oczywiście nic.
dzięki za pomoc
pozdrawiam
gosia

Wbrew opinii przedpiścy radzę spróbowac terpentyny. Nie ma ona nic wspólnego z denaturatem i powinna ruszyć zarówno typową politurę jak i sporą część starych lakierów do drewna. A jeśli nie terpentyna to wspomniany wcześniej rozpuszczalnik do starych powłok malarskich. Ten rozpuści chyba wszystko (oprócz może lakierów epoksydowych, ale wątpliwe, żeby to czyms takim było malowane) i zawsze będzie łatwiej niż szlifować wszystko od zera.

J.

J.

[2112wojtek]

Wbrew opinii przedpiścy radzę spróbowac terpentyny. Nie ma ona nic wspólnego z denaturatem i powinna ruszyć zarówno typową politurę jak i sporą część starych lakierów do drewna.
J.

Szanowny Jarku P dlaczego piszesz "wbrew opini przedpiscy..." ?Przedpiśca przeciez wcale ni powiedzial , zeby zrezygnowac z proby terpentyny :lol: Napisal tylko , ze jesli nie ruszyl tego denaturat to nie jest to politura , a to zasadnicza roznica. Politura jest alkoholowym roztworem szelaku, wiec terpentyna nie ma tu nic do rzeczy. Jak piszesz dalej terpentyna to nie to samo co "dykta" i rozpusci wiekszosc starych lakierow i tu sie zgadzam poniewaz wiele lakierow i werniksow byla produkowana na bazie terpentyny .Dodam tylko, ze oprocz epoksydowych lakierow /dosyc nowy wynalazek/terpentyna nie ruszy takze lakierow poliuretanowych a takze wszelkich dwuskladnikowych no i winylowych aha i akrylowych, aha i fenolowych no i alkidowych tez nie powinna :lol: ale mocznikowa a jakze i zywiczne wszystkie.
pozdrawiam

[Jarek.P]

Szanowny Jarku P dlaczego piszesz "wbrew opini przedpiscy..." ?Przedpiśca przeciez wcale ni powiedzial , zeby zrezygnowac z proby terpentyny :lol: Napisal tylko , ze jesli nie ruszyl tego denaturat to nie jest to politura , a to zasadnicza roznica.


Faktycznie, przepraszam :)
Co do reszty - po raz kolejny polecam "rozpuszczalnik do starych powłok malarskich". Jak on nie rozpuści, to znaczy że już chyba nic (z rozsądnych środków chemicznych) tego nie ruszy, zostają jedynie metody mechaniczne.

J.

[gossia]

dzięki, dzięki!
wolę środki chemiczne, ponieważ papierem idzie strasznie słabo:(
nóżki i podłokietniki, i inne elementy są okrągłe lub zaokrąglane i to straszliwie utrudnia sprawę.
jeszcze raz bardzo dziękuję
pozdrawiam
gosia