PDA

Zobacz pełną wersję : czy warto kupić ten dom?



sebapark
18-05-2005, 22:24
Cześć wszystkim,

chcę kupić z żoną dom stary - ruina, pod wrocławiem. Cena 45000zł. Działka 28arów. Przygotowałem strone http://www.sebapark.abc.pl/ gdzie są zdjęcia domku. Lubię dłubać sam i mam wrażenie że dam rade go wyremontować. czy jak bym wsadził w to 100000zł to starczy? Bardzo proszę o wasze opinie czy warto. Czy wymiana stropu to ciężki temat?
A może ktoś mi poradzi jak się do tego zabrać?

Serdecznie pozdrawiam
Sebastian

thalex
18-05-2005, 22:39
Nie mogę wejść na stronę, zdjęć nie widziałem.

Odradzam remont bo to dwa razy robota.

Ale gdybyś chciał to najważniejsze są fundamenty i ściany.
Dom do kupna trzeba oglądać najlepiej po długotrwałych opadach aby zaobserwować czy wilgoć nie wychodzi na ściany.

sebapark
19-05-2005, 06:15
zdjęcia uruchomiłem też na stronie:

http://www.sebapark.republika.pl/

nie wiem czemu nie działają na tamtym linku, ucze sie pisac strony dopiero.
Pozdrawiam
Sebastian

smartcat
19-05-2005, 12:26
Cześć wszystkim,

chcę kupić z żoną dom stary - ruina, pod wrocławiem. Cena 45000zł. Działka 28arów. Przygotowałem strone http://www.sebapark.abc.pl/ gdzie są zdjęcia domku. Lubię dłubać sam i mam wrażenie że dam rade go wyremontować. czy jak bym wsadził w to 100000zł to starczy? Bardzo proszę o wasze opinie czy warto. Czy wymiana stropu to ciężki temat?
A może ktoś mi poradzi jak się do tego zabrać?

Serdecznie pozdrawiam
Sebastian

Gdyby decyzje podejmowac na podstawie tego co podpowiada serce to bym kupił i remontował bo mam sentyment do takich starych ruin i wiem że mozna z nich wyczarować cos pieknego. Rozum podpowiada: nie kupować, nie pakowac sie w to lub kupić ( moze jeszcze zejda z cena) dla działki, zburzyc i postawić nowy dom. Wspólczuje dwoch klasycznych dylematów które masz: dylematu dziewicy - i chciałabym i boje sie, i dylematu miedzy młotem a kowadłem - i tak zle i tak niedobrze. Remont to, wierz mi, katorga. A stówka na remont to może być ciut za mało tym bardziej ze wielu rzeczy nie przewidzisz albo wyjdą w trakcie prac.

Jaśka
20-05-2005, 09:21
My kupilismy cos podobnego 3 lata temu, i ciagle dlubiemy.
Faktem jest, ze z remontem, tak jak mowi thalex podwojna robota - najpierw trzeba duzo zburzyc (i cos z tym gruzem zrobic), a potem na nowo budowac. Chociaz u ciebie juz duzo zburzone :wink:

Martwia mnie te plamy na zewnatrz murow - wyglada na to, ze fundament ceglany i podciaga wilgoc (wtedy farba odlazi od tynku). Ale moze sie myle. Tym niemniej - podstawa to dobre, suche fundamenty. Jesli nie - injekcje i tynki renowacyjne duzo kosztuja.

Strop rzeczywiscie sfatygowany, trzeba sprawdzic tez wiezbe, mozliwe ze trzba bedzie wszystko wymienic, jesli wiezba zdrowa to na pewno wymienic laty na dachu i dachowke przelożyc.

No i zrobic wylewki, wszystkie instalacje, to duzo, duzo roboty.
Taka stara chalupa ma wiele ograniczen - uklad pomieszczen nie zawsze mozna w pelni dostosowac do wlasnych upodoban, trzeba pamietac, ze kiedys wentylacja byla przez nieszczelne okna i nie bylo kanalow wentylacyjnych w kominie (to akurat problem u mnie), i wiele innych tematow.

Ale jakbys ładnie wyeksponowal ten fragment z murem pruskim chyba, cudo :roll:

Ogólnie, ja nie zaluje ze kupilismy stara chalupe, kupe kasy i roboty w to idzie, na moje warto.

Zrob ekspertyze techniczna.

Wszystko sie da zrobic, ale jak masz podciagajacy wilgoc fundament, to nie bierz tego.

PS. Mowie z perpektywy moich doswiadczen ze stara chalupa, nie jestem specjalista.
Pozdrawiam,

thalex
20-05-2005, 09:51
Nie kupuj tego domu!
Z tego domu nic pożytecznego nie zrobisz, będziesz go ciągle remontował a efektu nie będzie widać.
Musisz wymienić dach a on ma z 350 mkw, koszt takiego dachu to pewnie z 60 tyś.
Dom ma mało okien i pewnie nieciekawy układ pomieszczeń a w dodatku bardzo blisko drogi

Lepiej kupić działkę i powoli budować dom, może mniejszy.

sebapark
20-05-2005, 18:22
zainwestuje w ekspertyze techniczną i zobaczę co ona powie.

Zapomnialem Wam jeszcze dodac że obok domku stoi stodoła w dobrym stanie i płynie rzeczka (to chyba raczej rów).

A z innej beczki, czy można na takie sciany polozyc strop betonowy "żerań" (płyty z otworami) i dopiero na to nowy dach?

Pozdrawiam
Sebastian

margen
20-05-2005, 20:50
na podstawie swoich doświadczeń. kończe remont.

podstawą ceny nieruchomości jest lokalizacja, nie wiem jak miejscowość ale bliskość przystanku to lipa. dwa to ten budynek z lewej storny moim zdaniem jest za blisko!
100 tys. to zdecydowanie za mało. ja mam mniejszy domek (150m2), mniejszy dach (190m2) i mniejszy zakres prac a stówka własnie się kończy :(

stodoła- jęsli masz na nią pomysł = biznes to tak, pewnie bedzie się "opłacało" jeśli nie to tylko tony gruzu do wywiezienia :(

co do iniekcji to mym się wstrzymał, zawsze możesz zrobić izolacje pionową i drenaż..=tak zrobie zobaczy czy wyda ..

tomek1950
20-05-2005, 22:02
100K zł to zbyt mało. Nie znam wymiarów domu, ale sądzę, że i 200.000 nie bedzie zbyt dużo.

gbim
22-05-2005, 17:20
Cześć!
Myślę, że Tomek 1950 ma całkowitą rację - zje Cię ta chata, chyba, że wygrasz w "Totoka". Jest piękna, ale blisko przystanku - mogą pękać ściany pod wpływem wstrząsu. Sama mam stary dom i już się przekonałam, że stówka to tylko wydaje się kupę kasy. Chociaż jestem wielką "fanką" starych domostw ten akurat odradzam, szkoda bo ładny :(

sebapark
04-06-2005, 19:03
no i podpisałem umowe przedwstępną :). Jak nic się nie stanie (nie znajdzie się ktoś kto daje więcej niz ja) to kupię domek. Już go pokochałem.

Serdecznie Pozdrawiam

tomek1950
06-06-2005, 21:59
Życzę powodzenia. Daj znać czy kupiłeś. No i opisuj jak posuwają się prace.

sebapark
09-06-2005, 20:50
Warunkowa umowa sprzedaży podpisana. Agencja nieruchomości rolnej ma prawo pierwokupu do tej nieruchomosci po cenie jaką wynegocjowalem. Tak sie dzieje jezeli działka to grunty orne. Za 2 tygodnie mają Ci z agencji dac odpowiedz czy korzystają z pierwokupu.

Przepisy w tej polsce są szalone :)))

Qura
09-06-2005, 23:38
Nie znam się a sprawach technicznych ale mam wrażenie, że łatwiej było by wybudować ten dom od nowa niż go remontwać. Podziwiam twoją odwagę, ja na pewno bym w to nie wszedł chyba, że dla samej działki.
Ciekaw jestem dalszego ciągu i postępów w pracach.
Powodzenia.

sebanek
10-06-2005, 10:31
Wyremontować TO, to znaczy zrobić wszystko od nowa oprócz ścian i fundametntów. Przypuszczam, że cena + koszt remontu = kosztowi wybudowania czegoś takiego w całości od nowa. A "zabawy" przy tym.... Jeśli nie przemawiają za kupnem jakieś szczególne względy jak. np. sentyment, uwielbienie rzeczy z jakąś przeszłością, czy też specyficzna ambicja, to bym w TO nie wchodził. W przeciwnym wypadku trzeba szczegółowo rozważyć za i przeciw. Z remontami to jest tak, że zawsze kosztują więcej niż się planuje. Nie liczyłbym, że z wykończeniówką wyjdzie taniej niż 300 tysiączków nowych polskich złotych.

tomek1950
10-06-2005, 15:17
Zgadzam się z Tobą Sebanek jeśli chodzi o koszty, ale są wartości niepoliczalne i tu rozumiem samozaparcie. Ja też remontuję totalną ruinę. Ale taki dom ma duszę. Drogą wprawdzie, ale ma.

25-06-2005, 07:24
To prawda, domek ma dusze, ale przystanek...fe^^

sebapark
25-06-2005, 19:54
jeszcze tydzień i bedzie kupiony. Agencja nie kupuje tego domku więc już nie ma przeszkód.

radek-borsuk
29-06-2005, 20:47
Mam podobny dylemat. Dom poniemiecki jamnik z 1922 roku, niewielki, mieszkalna powierzchnia 60 m kw. , mała działka 6 arów tylko, cena 80 tys. , ale za to 2 km od Opola.

Jestem bliski jego kupna, bo fachowcy powiedzieli, że konstrukcja jest OK, dachu nie trzeba na razie zmieniać, stropów też. Do wymiany podłogi drewniane, tynki do skucia, wymiany instalacji elektrycznej, wodnej i brak ogrzewania. Myślimy o kominku, bo komin jest centralnie, no i ocieplić z zewnątrz.

Na razie planuje przeznaczyć na remont 50 tys.

Jak sądzicie, to wystarczy?

1950
29-06-2005, 22:33
a za ile?

sebapark
30-06-2005, 17:21
No i dzis kupiłem.

30arów ziemi, 200m2 domu+70m2 piwnicy o wysokosci 1,2m , stodoła,
35tyś zł
http://www.sebapark.abc.pl/

Jestem szczesliwy!!!

Wowka
30-06-2005, 17:34
Życzę powodzenia i duuuużo wytrwałości

Pozdrawiam

mosewa
27-06-2009, 12:51
Wątek dawno temu był "używany". Jeżeli autor wątku się odezwie to jestem ciekawa jak wygląda sprawa domu dzisiaj. Udało sie go wyremontować, jeżeli tak to czy było warto czy lepiej nowy dom stawiać?

sebapark
27-06-2009, 23:26
Moi drodzy, mieszkamy już w tym domu pełny rok. Zaliczyliśmy w nim lato zimę i teraz trwa kolejne deszczowe lato. Wszystko się udało prawie zgodnie z planem. Nie doszacowałem jak większość osób kosztów remontu. Oprócz dachu wszystko zostało zrobione samodzielnie z pomocą tutejszych sąsiadów za roboczogodzinę około 10zł. Jest teraz późno, więc postaram się jutro powklejać linki do zdjęć z dzisiejszych czasów. Uważam że warto remontować stare domy ale trzeba to robić z głową i bez pośpiechu. Pozdrawiam SD.

malka
30-06-2009, 22:04
Moi drodzy, mieszkamy już w tym domu pełny rok. Zaliczyliśmy w nim lato zimę i teraz trwa kolejne deszczowe lato. Wszystko się udało prawie zgodnie z planem. Nie doszacowałem jak większość osób kosztów remontu. Oprócz dachu wszystko zostało zrobione samodzielnie z pomocą tutejszych sąsiadów za roboczogodzinę około 10zł. Jest teraz późno, więc postaram się jutro powklejać linki do zdjęć z dzisiejszych czasów. Uważam że warto remontować stare domy ale trzeba to robić z głową i bez pośpiechu. Pozdrawiam SD.

no to czekamy :D