PDA

Zobacz pełną wersję : Poziome pęknięcia ściany nośne w narożnikach, nowy dom w trakcie budowy



gredymin
17-04-2020, 20:08
Witam

W moim domie pojawiły się poziome pęknięcia w każdym z czterech narożników, są na tych samych warstwach, 2 bloczki niżej od wieńca, tylko jedno pęknięcie przeszło na pustaka niżej. Większa część pęknięć jest w spoinie między bloczkami. Ściana nośna zakończona 30cm żelbetowym wieńcem, konstrukcja dachu wiązarowa, pełne deskowanie i papa, wiązary kotwione do murłaty, nie ma stropu i ścianek działowych. Pęknięcia pojawiły się na pewno po montażu stolarki okiennej i na pewno w miesiącu marcu. Padła opinia, że jest to niemożliwe aby idealne poziome pęknięcia powstały przez osiadanie budynku tylko poprzez podwiewanie i podrywanie dachu. Tak jak na zdjęciach nie ma podbitki, jest szczelina nad wieńcem do środka, także wiatr może "wpaść" częściowo do środka . Jedna ściana ma żelbetowe słupy od ławy do wieńca. Waszym zdaniem jest to w ogóle możliwe aby wiatr miał taką energię aby przezwyciężyć wagę wieńca? Lub czy może zadziałała tu siła wiatru chcąca "skręcić" dachem? Jest to w ogóle możliwe przy takiej konstrukcji?

Linki do zdjęć, pęknięcia zaznaczone na czerwono
https://zapodaj.net/aba7414d73c23.jpg.html
https://zapodaj.net/d093fbde19e66.jpg.html

jajmar
17-04-2020, 20:28
Pokaz te rysy ,co pękło, klej? A może to tylko suchy klej?

08-11-2023, 07:33
Witam

W moim domie pojawiły się poziome pęknięcia w każdym z czterech narożników, są na tych samych warstwach, 2 bloczki niżej od wieńca, tylko jedno pęknięcie przeszło na pustaka niżej. Większa część pęknięć jest w spoinie między bloczkami. Ściana nośna zakończona 30cm żelbetowym wieńcem, konstrukcja dachu wiązarowa, pełne deskowanie i papa, wiązary kotwione do murłaty, nie ma stropu i ścianek działowych. Pęknięcia pojawiły się na pewno po montażu stolarki okiennej i na pewno w miesiącu marcu. Padła opinia, że jest to niemożliwe aby idealne poziome pęknięcia powstały przez osiadanie budynku tylko poprzez podwiewanie i podrywanie dachu. Tak jak na zdjęciach nie ma podbitki, jest szczelina nad wieńcem do środka, także wiatr może "wpaść" częściowo do środka . Jedna ściana ma żelbetowe słupy od ławy do wieńca. Waszym zdaniem jest to w ogóle możliwe aby wiatr miał taką energię aby przezwyciężyć wagę wieńca? Lub czy może zadziałała tu siła wiatru chcąca "skręcić" dachem? Jest to w ogóle możliwe przy takiej konstrukcji?

Linki do zdjęć, pęknięcia zaznaczone na czerwono
https://zapodaj.net/aba7414d73c23.jpg.html
https://zapodaj.net/d093fbde19e66.jpg.html

Czy mógłbyś sie odezwać?
Mam identyczny problem ?
Chciałabym zapytać jak sobie poradziłeś z naprawą?