Janko.
21-04-2020, 10:50
Witam. Wygrzewam właśnie wylewki, instalator pieca gazowego zalecił grzanie do 39 stopni (zwiększając o 2 stopnie na dobę), utrzymanie przez kilka dni i zjazd w dół. Czy 39 stopni to nie za mało? Ja już zdecydowałem, aby podnieść na 42 stopnie, ale i tak nie wiem czy to wystarczy? Doczytałem, że niektórzy grzeją sporo więcej.
Trochę faktów - wylewki miałem robione w listopadzie, pod koniec marca montaż pieca. Uruchomienie pieca na 30 stopni (w trybie ręcznym mniej się nie dało). Działało tak 2 tyg. Później podnosiłem o 2 stopnie na dobę. W piątek miałem 40, w niedzielę podbiłem na 42. czy iść jeszcze w górę, czy zostawić?
Dodam jeszcze, że piec wcale równo tej temperatury nie trzyma (i dlatego też zdecydowałem się jechać w górę), przy nastawie 40 stopni widziałem zarówno 39,5, jak i 35,5.
Trochę faktów - wylewki miałem robione w listopadzie, pod koniec marca montaż pieca. Uruchomienie pieca na 30 stopni (w trybie ręcznym mniej się nie dało). Działało tak 2 tyg. Później podnosiłem o 2 stopnie na dobę. W piątek miałem 40, w niedzielę podbiłem na 42. czy iść jeszcze w górę, czy zostawić?
Dodam jeszcze, że piec wcale równo tej temperatury nie trzyma (i dlatego też zdecydowałem się jechać w górę), przy nastawie 40 stopni widziałem zarówno 39,5, jak i 35,5.