PDA

Zobacz pełną wersję : Pozwolenie na budowę po zniesieniu współwłasności



karolpol123
02-06-2020, 10:34
Z całości budowy została zniesiona współwłasność i zostały wyodrębnione dwa budynki z działkami o powierzchni 6ar każda. Zakupiłem jedną połówkę w stanie surowym zamkniętym i mam pytanie jak dalej z dokończeniem budowy. Starostwo mi umorzyło przepisanie pozwolenia na budowę z powodu że działka "nie ma 10arów zgodnie z mpzp" Co jest wielkim babolem z ich strony ponieważ ZNIESIENIE WSPÓŁWASNOŚCI daje odstępstwo od miejscowego planu zagospodarowania co do wielkości działki. Mam pytanie co dalej robić z tym faktem. Aktualnie szykuje się do napisania odwołania do wojewody i się zastanawiam czy to normalne zachowanie ze strony starostwa.

Bertha
02-06-2020, 11:28
Czytaj ze zrozumieniem tekstu!
Przepis UOGN art.95.1 daje odstępstwo wzgledem MPZP co do powierzchni, przepisy Prawa Budowlanego to całkiem inna broszka. Na podział dostajesz jedną decyzję , pozwolenia na budowę udziela ci inna decyzja innego organu.
Na WOS nie nauczyli? Tak to wygląda gdy religia ( w szkole 2 godziny tygodniowo we wszystkich klasach) jest ważniejsza od przygotowania do życia (WOS jedna godzina tygodniowo w wyższych klasach).
Oto Polska własnie.

Pamiętam wymianę międzyszkolną z Niemcami, dzieciaki były chyba w pierwszej klasie szkoły średniej. Przyjechały dziewczynki grzeczne, ciekawe, ale wydawało się że do pięciu nie zliczą. Poszły na wycieczkę po górach, dolinach i lasach, co nieco się nadeptały a po powrocie były ciekawe ile było kilometrów. Przypominam że czasy były daleko przed EU oraz internetem, lecz mapy jakieś mieliśmy, one też. Wzięły szpileczki, niteczkę, myk, myk i trasę zmierzyły raz dwa.
Można? Ino trzeba użyć to małe, szare, pofałdowane.

karolpol123
02-06-2020, 12:02
Dobra, no to teraz tak. Brzmienie pozwolenia na budowę "Budowa dwóch domów jednorodzinnych w zabudowie bliźniaczej". Całość na działce 14ar. Gdzie według mpzp wskazuje jeden budynek na 10ar. Więc pozwolenie zostało wydane z naruszeniem prawa więc dlaczego teraz to podważają?

Część pewnego wyroku sądu:
"Dokonany podział działek przewiduje mniejsze powierzchnie każdej z działek w porównaniu z parametrem wynikającym z miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Odstępstwo takie zostało wszakże przez organ administracji uznane za dopuszczalne na podstawie art. 95 pkt 7 u.g.n. Nie może zatem organ administracji architektoniczno-budowlanej kwestionować legalności i skuteczności ostatecznej decyzji wójta tylko dlatego, że inaczej interpretuje przepis ustawy (art. 95 pkt 7 u.g.n.). Dlatego też, zdaniem Sądu obie decyzje należało uznać za niezgodne z zasadą pogłębiania zaufania obywateli do władz publicznych."

"naruszenie art. 95 pkt 7 u.g.n. poprzez jego błędną wykładnię i w konsekwencji skutkujące utrzymaniem w mocy decyzji organu pierwszej instancji odmawiającej przeniesienia pozwolenia na budowę, w sytuacji, gdy decyzja Wójta Gminy S. z [...] maja 2012 r. zatwierdzająca podział nieruchomości, wydana na podstawie powołanego przepisu, wyłączyła w zakresie w niej uregulowanym postanowienia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przyjętego uchwałą Nr [...] Rady Gminy S. z dnia [...] listopada 2005 r., w zakresie minimalnej powierzchni działki budowlanej - co miało istotny wpływ na wynik sprawy."

Bertha
02-06-2020, 17:01
W Polsce prawo nie przewiduje precedensów, więc podobna sprawa może być różnie osądzona = wydane różne postanowienia zwane popularnie wyrokami, w różnych sądach .

[usunięto wpis polityczny i nie na temat]

karolpol123
03-06-2020, 09:48
Kontaktowałem się z różnymi ludźmi w tej sprawie. Po kontakcie z biurami projektowymi dowiedziałem się że tylko ten jeden urząd robi problem w tej kwestii a kilka odwołań poszło już do wojewody. Tak samo po kontakcie z Naczelnikami z innych starostw. Dla nich decyzja zniesienia współwłasności jest wiążąca a na pozwoleniu zmieniają się tylko numery działek i nazwa inwestora a cały budynek dalej jest w tym samym miejscu. Ale dowiedziałem się że takie cyrki dzieją się dlatego, że istnieje duży konflikt między starostwem a gminą.

@Bertha Piszesz do mnie jak bym był jakimś nieukiem. Może się nie znam mega na prawie budowlanym ale chyba nie ma człowieka który na wszystkim by się znał. Ale zauważyłem, że na wielu forach stali bywalcy traktują ludzi z uprzedzeniem i mają ich za debili. Staram się czytać wszystko ze zrozumieniem i kontaktuję się z ludźmi którzy mają pewną wiedzę na ten temat. Niestety polskie prawo jest mega dziurawe i zależne od punktu widzenia danej osoby.

Bertha
03-06-2020, 10:39
Urzędy są od stosowania prawa. Zresztą podobnie jak sądy. Za jakość stanowionego prawa odpowiadają orły z Wiejskiej. Jakie orły takie prawo.

Elfir
03-06-2020, 11:47
wydaje mi się, że przy zniesieniu współwłasności MPZP nie obowiązuje jedynie w sytuacji stojącego budynku.
A tutaj jest otwarta budowa, która nie spełnia wymogów MPZP

karolpol123
03-06-2020, 12:01
Tylko, że organ wydał pozwolenie na budowę niezgodną z MPZP i jest z tą decyzją związany (dwa budynki na 14arów gdzie MPZP przewiduje 10arów na jeden budynek).
Z tego co dowiadywałem się w gminie to warunkiem zniesienia współwłasności był wzniesiony budynek czyli: "ściany +dach". Po tym wszystkim przyszedł geodeta i dokonał oględzin i doszło do podziału.

Elfir
03-06-2020, 21:08
mógł wydać złą decyzję, zdarza się - można wnosić o odszkodowanie do urzędu.

key1
03-06-2020, 21:50
Tylko, że organ wydał pozwolenie na budowę niezgodną z MPZP i jest z tą decyzją związany (dwa budynki na 14arów gdzie MPZP przewiduje 10arów na jeden budynek). .

Być może masz racje, być może to urząd ma rację.
Napisz jak dokładnie jest to sformułowane w MPZP.

Bertha
05-06-2020, 01:30
Wrzuć skan z części opisowej dla tej jednostki (tabela).