PDA

Zobacz pełną wersję : Klimatyzacja w połowie do grzania



nowa7
29-06-2020, 14:25
Mam dom w ssz, wiązary. Wymyśliłam sobie żeby klime wykorzystywać w połowie do ogrzewania chaty. tzn straty 5500kwh a tego połowę miałaby zapewnić klima, chodziłaby sobie minimalnie całodobowo resztę zapotrzebowania z podłogówki wodnej elektrycznej w taniej taryfie. Potrzebuje grzać/ chłodzić 4 pomieszczenia 1,2 pokoje od zachodu z oknami do podłogi i 3,4 gabinet plus salon. Dom ma nisko okap, teraz słonce przestaje wchodzic do domu kolo 9, 10 zaczyna 15-16. Podejrzewam że jakoś bardzo nagrzewać się nie bedzie. Od południa 1 okno 1,4x1,4.
Chcę to etapować . Na pewno potrzebuje klimy w gabinecie i w salonie, tam by poszedł 1 multi z 2 jednostkami o minimalnej mocy, w nastepnym roku to samo pokoje 1,2, czyli 2 jednostki zawnetrzne na ścianie północnej.
Czy jest to sensowne , czy próbować to rozwiązać jakoś inaczej?
445665

gawel
29-06-2020, 14:58
Co ma na celu ogrzewanie wody w celu ogrzewania powietrza w domu. Jaki jest sens inwestowania w wodną podłogówkę i w ogole w podłogówkę akumulacyjną ? Akumulacja ciepła z energii elektrycznej miała sens jak nie było PV, obecnie w nocy i weekendy mamy tani prąd a w dzień za darmoz PV.

kulibob
29-06-2020, 17:36
Co ma na celu ogrzewanie wody w celu ogrzewania powietrza w domu. Jaki jest sens inwestowania w wodną podłogówkę i w ogole w podłogówkę akumulacyjną ? Akumulacja ciepła z energii elektrycznej miała sens jak nie było PV, obecnie w nocy i weekendy mamy tani prąd a w dzień za darmoz PV.

Właśnie ta akumulacja to oszczędności i komfort

gawel
29-06-2020, 17:52
Właśnie ta akumulacja to oszczędności i komfort

a gdzie oszczędność ? Zaletą ogrzewania elektrycznego jest sterowalność czyli zużywanie dokładnie tyle energii ile jest niezbędne do otrzymania komfortowej temperatury, wszelkie średniowieczne ukąłdy akumulacyjne tej cechy nie posiadają i są do dupy, można owszem otworzyć okno jak się korzysta z piekazrnika albo w tym czasie ogrzewanie nie będzie pobieralo energii jak nie jest akumulacujne. Nigdy nie miałem akumulacyjnych pieców itp i zawsze ogrzewanie grzejnikami było korzystne kosztowo.

nowa7
29-06-2020, 21:34
Podłogówka ma dawać stabilne odczucie temperatury kiedy klima się wyłączy, z resztą nie chce mi się na ten temat rozpisywać , to już było wiele razy. Podłogówkę mam juz zrobioną, rozdzielacz. Teraz pozostaje zrobić hydraulikę i podpiąć pod jakiś uzywany kocioł elektryczny.

gawel
29-06-2020, 21:42
Podłogówka ma dawać stabilne odczucie temperatury kiedy klima się wyłączy, z resztą nie chce mi się na ten temat rozpisywać , to już było wiele razy. Podłogówkę mam juz zrobioną, rozdzielacz. Teraz pozostaje zrobić hydraulikę i podpiąć pod jakiś uzywany kocioł elektryczny.

totalna bzdura ja mam niestabilne odczucie temperatury :confused:na samej kimie włącza się raz na 6h i pracuje 60,70 min, gdybym miał dodatkowe źródło ciepła to w ogóle by się nie włączyła.

kulibob
30-06-2020, 04:46
totalna bzdura ja mam niestabilne odczucie temperatury :confused:na samej kimie włącza się raz na 6h i pracuje 60,70 min, gdybym miał dodatkowe źródło ciepła to w ogóle by się nie włączyła.

Jakie masz wachania na termometrze. Przy podłogówce czekasz kilka h jak spadnie o 0,1* i się uruchomi. Przy grzaniu akumulacyjnym masz taniej przy gorszym komforcie i tyle.

Tak się zastanawiam czy nie grzać podłogówką bez kagańca i tak będę miał nadwyżki z PV w drogiej a podłogówka w dzień i tak mało chodzi

kulibob
30-06-2020, 04:47
totalna bzdura ja mam niestabilne odczucie temperatury :confused:na samej kimie włącza się raz na 6h i pracuje 60,70 min, gdybym miał dodatkowe źródło ciepła to w ogóle by się nie włączyła.

klima ma gównianą histereze niestety.

gawel
30-06-2020, 06:12
klima ma gównianą histereze niestety.

i tak i nie, a jaka to jest idealna histereza?

Nie jest ona stała w każdym zakresie temperatur zewnętrznych im zimniej na zewnątrz, a w szczególności większa wilgotność oraz wiatr tym histereza mniejsza, zaobserwowałem to zarówno w domu ogrzewanym konwektorami elektrycznymi jak również ogrzewanego centralnym na gaz.

gawel
30-06-2020, 06:13
Jakie masz wachania na termometrze. Przy podłogówce czekasz kilka h jak spadnie o 0,1* i się uruchomi. Przy grzaniu akumulacyjnym masz taniej przy gorszym komforcie i tyle.

Tak się zastanawiam czy nie grzać podłogówką bez kagańca i tak będę miał nadwyżki z PV w drogiej a podłogówka w dzień i tak mało chodzi


Zgodzę się że podłogówka grzeje cały czas i odczucia spadków temperatury nie ma, jednak są wzrosty i przegrzania i dla mnie to jest ogromny dyskomfort a dodatkowo wyrzucanie pieniędzy za okno.

kulibob
30-06-2020, 07:55
Zgodzę się że podłogówka grzeje cały czas i odczucia spadków temperatury nie ma, jednak są wzrosty i przegrzania i dla mnie to jest ogromny dyskomfort a dodatkowo wyrzucanie pieniędzy za okno.

Przegrzań niema od tego są termostaty a jak przywali słońce to bezwładność budynku i samoregulacja podłogówki robi swoje. Nawet zapalenie kominka z rozsądnym wsadem nie powoduje drastycznego przegrzania no chyba że się nawali pod korek

kulibob
30-06-2020, 07:58
i tak i nie, a jaka to jest idealna histereza?

Nie jest ona stała w każdym zakresie temperatur zewnętrznych im zimniej na zewnątrz, a w szczególności większa wilgotność oraz wiatr tym histereza mniejsza, zaobserwowałem to zarówno w domu ogrzewanym konwektorami elektrycznymi jak również ogrzewanego centralnym na gaz.

Idealna histereza to 0,1*i taką miałem ustawioną. W duże mrozy jak odpaliła sie podłoga zanim temp zaczęła rosnąc to temp spadała 0,3-0,4* poniżej zadanej i przebijała o 0,2-0,3 i czas grzania wynosił do kilkunastu godzin bo grzałem na małej mocy. Przy klimie i grzejnikach niedo pomyślenia. Dodatkowo równomierny rozkłąd temperatury w większości domu

nowa7
01-07-2020, 11:14
Dobra moze inaczej. W średni zimowy dzien przy temp 2 na zewnątrz potrzebuje 1,9kwh z tego polowa to 950W. To daje pobór okolo 300W z klimatyzacji na h czyli pewnie będzie pracować z 20-30min max. Zakładając że w latem dom raczej nie bedzie się szczegółnie przegrzewał (wszedzie nisko okapy) ,w zimie nie potrzebuje dużo ciepła, chłodzenie w gabinecie jest potrzebne tylko czasowo a w tych pokojach prawdopodobnie klima nigdy nie bedzie potrzebna to moze dać dwie najmniejsze jednostki gabinet i gdzieś centralnie na hol (moze na drzwiach do pg miedzy łazienkami, niech dmucha w strone salonu) i podpiąc je pod jak najmniejszą jednostką zewnetrzną? Bedzie to działac wydajnie?

gawel
01-07-2020, 11:24
Nadmuch na salon tam gdzie jest wypoczynek odradzam to nie będzie komfortowe, u mnie dmucha przez ciąg komunikacyjny w klatkę schodową i dzwi do gabinaetu jest ok

nowa7
01-07-2020, 12:53
Chodziło mi o coś takiego , nadmuch właśnie po korytarzu, nie bezpośrednio w kanape.445807

Kaizen
01-07-2020, 18:18
Dobra moze inaczej. W średni zimowy dzien przy temp 2 na zewnątrz potrzebuje 1,9kwh z tego polowa to 950W.

To potrzebujesz 1,9kWh czy W?

Jak W to klima będzie musiała dostarczać tyle W - czyli ponad 300W prądu będzie pobierała z grubsza non stop (zależy od temperatur, wilgotności i zysków).


Chodziło mi o coś takiego , nadmuch właśnie po korytarzu, nie bezpośrednio w kanape.445807

Jak ma (również) chłodzić, to daj tam, gdzie masz największe zyski słoneczne i bytowe. Jak tutaj umieścisz, to większość schłodzonego czy ogrzanego powietrza zostanie w korytarzu i klima uzna, że ogrzała/schłodziła do zadanej temperatury i się wyłączy a w salonie będzie gorąco czy zimno.

nowa7
08-07-2020, 15:15
0,95 kWh, największe zyski słoneczne to mam w tych blizniaczych pokojach. W salonie jest zadaszenie , tylko nie ma go na tym rzucie. W salonie jest słońce rano i póznym popołudniem, natomiast w pokojach wchodzi teraz kolo14-15 i jest do wieczora, więc może troche je nagrzać za bardzo. Generalnie myślałam żeby chłodzić klimą non stop w upały , w sensie nie doprowadzać do przegrzewania domu. Miałaby chodzić jak sobie chce. Plyte mam 25cm akumulacyjną na niej będą płytki więc płyta będzie pochłaniać energie z padającego na nią słońca a ona będzie migrować na reszte chaty. W ten sposób jest szansa że pokoje i tak się nie będą jakoś tragicznie przegrzewać.

gawel
08-07-2020, 15:24
Nie wiem jakie ty masz załozenia co do izolacyjności domu ale u mnie po 1 h pracy splita w południe na parterze jest lodówka i do wieczora już nie włączam.

nowa7
08-07-2020, 17:14
Takie jak większośc tutaj 35-40cm w dachu 20 grafitu na scianie, pod plytą 20 xps. Dobrze wiedzieć, po prostu przeczytałam gdzieś tutaj że klima żeby chodzić dobrze musi być puszczona w samopas. Wolałabym nie mieć lodówy, mój mąz za to pewnie by skakał z radości.

kulibob
08-07-2020, 20:23
Klime włączyć ustawić na 24 i zapomnieć. W obecnych warunkach prawie się nie włącza.
Zimą to samo ustawić 24 i zapomnieć Przez większość czasu będzie chodziła i pobierała ok 300W

Kaizen
08-07-2020, 20:26
Klime włączyć ustawić na 24 i zapomnieć. W obecnych warunkach prawie się nie włącza.
Zimą to samo ustawić 24 i zapomnieć Przez większość czasu będzie chodziła i pobierała ok 300W

I po ca ma pobierać ponad połowę z tych 7,2kWh w drogiej strefie jak może całość pobrać w taniej? Tym bardziej, że zazwyczaj przez większość drogiej strefy nikogo nie ma w domu.

kulibob
08-07-2020, 21:57
A dlaczego wychładzać chałupę?
Lepiej przez większość sezonu wychodzi grzanie w drogiej z COP+ niż ładowanie podłogi nocą. Trzeba tylko znaleźć swój punkt biwalentno/komfortowy dla siebie .

To zależy u kogo niema u mnie zawze ktoś jest i dotego są wymagane raczej wysokie temperatury
Już dałem sobie spokój z włączeniem i wyłączaniem klimy niech robi co ma robić i tyle

Kaizen
08-07-2020, 23:21
A dlaczego wychładzać chałupę?

Przy grzaniu nadmuchowym co za różnica? I o ile wychłodzisz w ciągu dnia, gdy są znaczne zyski słoneczne? O dziesiętną stopnia co odzyskasz z nawiązką w czasie dziennego okienka?


Lepiej przez większość sezonu wychodzi grzanie w drogiej z COP+ niż ładowanie podłogi nocą.

Masz na to pomiary, wyliczenia czy tylko głęboką wiarę? I po co mieszasz podłogę do klimy?

gawel
09-07-2020, 03:53
I po ca ma pobierać ponad połowę z tych 7,2kWh w drogiej strefie jak może całość pobrać w taniej? Tym bardziej, że zazwyczaj przez większość drogiej strefy nikogo nie ma w domu.

A dlaczego nikogo nie ma w domu? Nie każdy musi napier... w kieracie za miskę ryżu, są również wolni finansowo domatorzy :cool:

gawel
09-07-2020, 04:04
A dlaczego wychładzać chałupę?
Lepiej przez większość sezonu wychodzi grzanie w drogiej z COP+ niż ładowanie podłogi nocą. Trzeba tylko znaleźć swój punkt biwalentno/komfortowy dla siebie .



Z tym się zgadzam w 100%
1) nie ma sensu czegokolwiek ładować lepiej precyzyjnie sterować bo masz taryfę I w 100% za darmo nawet z małej pod wymiarowej instalacji PV;
2) Różnica pomiędzy niegrzaniem w dzień od 6 do 13 a grzaniem ciągłym to jest wzrost o 3% w I strefie w stosunku do II więc nie ma co sobie głowy zawracać;
3) w nocy nie sensu ładować podłogi bo podczas snu nie jest zalecane przegrzewanie pomieszczań i nic nie robiąc system grzejny sam pobierze więcej energii bo nocą jest po prostu zimniej;

nowa7
09-07-2020, 09:28
Zostawie jak jest na drugim obrazie. Na zimę dom bedzie juz cały ocieplony, włączę klime i niech sobie grzeje i suszy. Ciekawe do jakiej temperatury jest w stanie sama dociągnąć bez drzwi wewnętrzynych, i ze srednio 0st na zewnątrz.

gawel
09-07-2020, 09:33
Zostawie jak jest na drugim obrazie. Na zimę dom bedzie juz cały ocieplony, włączę klime i niech sobie grzeje i suszy. Ciekawe do jakiej temperatury jest w stanie sama dociągnąć bez drzwi wewnętrzynych, i ze srednio 0st na zewnątrz.

Do 28 :yes:

swierol
09-07-2020, 10:13
Zostawie jak jest na drugim obrazie. Na zimę dom bedzie juz cały ocieplony, włączę klime i niech sobie grzeje i suszy. Ciekawe do jakiej temperatury jest w stanie sama dociągnąć bez drzwi wewnętrzynych, i ze srednio 0st na zewnątrz.

A ja jestem ciekaw czy będziesz miał a jeśli tak to jak działa funkcja "DRY" (chyba tak ona się nazywa).

_John
09-07-2020, 11:07
A ja jestem ciekaw czy będziesz miał a jeśli tak to jak działa funkcja "DRY" (chyba tak ona się nazywa).

W klimatyzatorach ściennych osuszanie to praca w trybie chłodzenia z minimalnym biegiem wentylatora i utrzymywanie zadanej na pilocie temperatury.
Nic po za tym, jeśli mówimy o standardowych jednostkach ściennych.

kaszpir007
09-07-2020, 11:22
Osobiście nie wyobrażam sobie aby głównym źródłem ciepła była pompa PP. Mam klimę w salonie i służy ona tylko do chłodzenia salonu , bo reszty domu nie jest w stanie dobrze schłodzić. Klima Gree 3,5KW na R32 i nie jest zbyt oszczędna. W grzaniu pompa ciepła LG Therma 9KW potrafi zużyć mniej prądu niż ta klima a zaleta pompy i ogrzewania wodnego że jest ogrzany równomiernie cały dom i moga być pozamykane pokoje.

Grzanie klimą dla mnie jest najmniej komfortowe. Dobre to jest tam gdzie się krótko przebywa i trzeba szybko nagrzać (np. jakieś pomieszczenia biurowe) , ale w domu jak dla mnie najbardziej komfortowe jest ciągle ogrzewanie podłogowe ...

kulibob
09-07-2020, 15:24
Przy grzaniu nadmuchowym co za różnica? I o ile wychłodzisz w ciągu dnia, gdy są znaczne zyski słoneczne? O dziesiętną stopnia co odzyskasz z nawiązką w czasie dziennego okienka?



Masz na to pomiary, wyliczenia czy tylko głęboką wiarę? I po co mieszasz podłogę do klimy?

1. Testowałem grzanie taryfowe obniżenie temperatury itp. Najbardziej komfortowo wychodzi grzanie ciągłe. Ewentualnie można kombinować z harmonogramem w jakichś godzinach stosować obniżenie.
2.Pomiarów nie mam ale wystarczy wziąć tabele mocy oddawanej i pobieranej klimy. Do tego stawki w T1 i T2 i wiesz na czym jedziesz. Koło +2 T1 z klimy zrównuje się z COP1 w T2.
3.Mieszam ponieważ w pytaniu było o hybrydowe grzanie. Ale odpalanie podłogi ma sens jak już klima nie zapewnia komfortu. Nie mieszać braku mocy z komfortem

Kaizen
09-07-2020, 17:34
2.Pomiarów nie mam ale wystarczy wziąć tabele mocy oddawanej i pobieranej klimy.

Masz na myśli to, o czym była mowa tutaj:

jak chodzi na minimum, to COP jest niższe, niż jak w tych samych warunkach pracuje z optymalną (zależy od pompy - ale sporo wyższa od minimum) mocą.

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=379154

Jak widać dla dz +2* gz 35* to na min COP=3,71 a przy mid COP=3,96 czyli 6,7% wyższy a zatem i 6,7% taniej grzeje. Tylko dzięki temu, że rozmiar jest lepiej dobrany. Czyli nie tylko taniej w instalacji, ale też taniej w używaniu wychodzi pompa odpowiednio dobrana.

Nie każdy producent się chwali takimi tabelami - ale zasady są takie same dla wszystkich inwerterów.

Jak pompa chodzi w kagańcu godzinowym, to nawet przewymiarowaną znacząco chroni przed taktowaniem. W końcu jak chodzi 12/24 to tak, jakby była 2/x słabsza (albo jak kto woli dom o 2x większym obciążeniu). Jak puścisz samopas, to zacznie się jazda :)

Przy P-P (wielu - na moje 4 klimy jedna działa inaczej) jeszcze istotne jest to, że wentylator wewnętrzny chodzi nawet, jak sprężarka stoi. Czyli ma wtedy COP=0. O ile przy chłodzeniu ma to jakiś sens, bo odparowuje wodę jednostki wewnętrznej chroniąc przed grzybem i pleśnią (a może i nawilżając przesuszone powietrze), o tyle przy ogrzewaniu nie ma najmniejszego sensu.

Czy jakąś inną tabelę podasz, do udowodnienia swojej tezy?

nowa7
09-07-2020, 17:50
à propos zderzenia teorii z praktyką, jak już tu jesteś Kaizen, pomacałam ostatnio swój eps hydro z opaski, przy samej ziemi, stał sobie w wodzie 2 dni po ulewach i jest tadam tadam ... suchy.

nowa7
09-07-2020, 17:57
Osobiście nie wyobrażam sobie aby głównym źródłem ciepła była pompa PP. Mam klimę w salonie i służy ona tylko do chłodzenia salonu , bo reszty domu nie jest w stanie dobrze schłodzić. Klima Gree 3,5KW na R32 i nie jest zbyt oszczędna.


To chyba nie problem kilmy tylko właściciela budującego dom z wielkimi oknami na południe bez okapu.

Też nie wyobrażam sobie żeby to był mój jedyny system grzewczy, dlatego piszę wyraznie że klima ma zapewniać około 50% grzania, jak mi się nie spodoba to zmienię proporcje. A jak mi się znudzi to założe pompe, mam pod nią wszystko przygotowane. Klima jako samodzielny system ma chodzić tylko w czasie wykończeniówki.

Kaizen
09-07-2020, 18:07
à propos zderzenia teorii z praktyką, jak już tu jesteś Kaizen, pomacałam ostatnio swój eps hydro z opaski, przy samej ziemi, stał sobie w wodzie 2 dni po ulewach i jest tadam tadam ... suchy.

Gratulacje. Ja higrometru ani wagi w palcach nie mam.

kulibob
09-07-2020, 18:46
Masz na myśli to, o czym była mowa tutaj:


Przy P-P (wielu - na moje 4 klimy jedna działa inaczej) jeszcze istotne jest to, że wentylator wewnętrzny chodzi nawet, jak sprężarka stoi. Czyli ma wtedy COP=0. O ile przy chłodzeniu ma to jakiś sens, bo odparowuje wodę jednostki wewnętrznej chroniąc przed grzybem i pleśnią (a może i nawilżając przesuszone powietrze), o tyle przy ogrzewaniu nie ma najmniejszego sensu.

Czy jakąś inną tabelę podasz, do udowodnienia swojej tezy?

445981
Nie wiem jak tu wstaić excela a zrzuty jakieś kijowe wychodzą

Mniejsza stym napiszesz do producenta i dostaniesz z ych co pisałem to tylko gree gówno dał

Kaizen
09-07-2020, 21:27
445981
Nie wiem jak tu wstaić excela a zrzuty jakieś kijowe wychodzą

Mniejsza stym napiszesz do producenta i dostaniesz z ych co pisałem to tylko gree gówno dał

I gdzie tu masz COP w zależności od obrotów sprężarki, bo niedowidzam? A chodzenie non stop oznacza przez lwią część sezonu chodzenie na minimalnych obrotach i wyłączanie się.

nowa7
09-07-2020, 23:01
Ciekawa rzecz odnośnie tego komfortu grzania czymś tam. Był u nas gość od pc pw który sam ma też pc puszczoną całodobowo i mówi że to nie to samo co przy grzejnikach. W sensie że grzejniki lepsze, jak mieszkał w bloku nastawiali na 20 i było ok a przy akumulacyjnej podłogówce dopiero przy 23 jest komfortowo. Przyznam, że zgłupiałam trochę. Mam pewne doświadczenie z mieszkania z podłogówką ale tylko w kuchni, wiatrołapie i łazience. Termostat był w strefie grzejnikowej ustawiony na 23st . I ja nie widziałam żadnej różnicy pomiędzy pomieszczeniami z grzejnikami a tymi z podłogówką. Poniżej 23st marzłam też tak samo.

Kaizen
09-07-2020, 23:32
W sensie że grzejniki lepsze, jak mieszkał w bloku nastawiali na 20 i było ok a przy akumulacyjnej podłogówce dopiero przy 23 jest komfortowo.

W sypialniach i łazienkach grzeję wyłącznie podłogówką, w salonie i kuchni głównie klimą, czasami kominkiem a od czasu do czasu odpalę podłogówkę.

Co do podłogówki vs. reszta świata to podstawowa różnica jest taka, że masz odwrotnie rozłożone temperatury - najcieplej na dole, najchłodniej na górze. Druga różnica to brak silnego źródła promieniowania cieplnego. Najlepiej to czuć przy kominku rozgrzanym do 150 czy 200*. Nawet, jak w pomieszczeniu jest stosunkowo chłodno, to daje to uczucie ciepła. Ale przy współczesnych domach też kaloryfery nie mogą być tak gorące, jak w słabo izolowanym bloku czy starym domu. Więc tu upatrywałbym różnicy - w domu o podobnym zapotrzebowaniu na ciepło kaloryfery nie dadzą takiego promieniowania (a kominek szybko przegrzeje). Tylko, że takie ciepło jest "natarczywe". Jak wracamy do domu zmarznięci, to jest przyjemnie. Ale z czasem robi się za ciepło (a jak coś nam zasłoni to promieniowanie, to robi się chłodno).
Trzecia sprawa, jak porównujemy mieszkanie w bloku z domem, to w bloku zazwyczaj masz trzy ściany, sufit i podłogę do sąsiadów - mają temperaturę pokojową. W domu przegrody zewnętrzne są odrobinę zimniejsze nawet przy dobrej termoizolacji. A to wpływa na poczucie komfortu.

Powiedziałbym, że podłogówka daje łagodne, stabilne, równomierne w całym pomieszczeniu poczucie ciepła.

kulibob
10-07-2020, 06:50
I gdzie tu masz COP w zależności od obrotów sprężarki, bo niedowidzam? A chodzenie non stop oznacza przez lwią część sezonu chodzenie na minimalnych obrotach i wyłączanie się.

A w czym masz problem? Jak weźmiesz wykresy droższego producenta niestety niepamiętm który był poza budżetem więc nie był brany pod uwagę. To wychodzi z niego że COP minimalnie rośnie wraz ze spadkiem obciążenia. Nie mam podstaw aby zakładać że w innych modelach miał spadać. Nawet niech różnica w COP jest 20% na nie korzyść ale nic nato nie wskazuje to niewiele to zmienia finasowo. I tak większość energii potrzeba nocą i niech wtedy jest sobie COP2 to robi się 15gr/kWh a w dzień niech jest sobie COP2,5 to ok 31gr/kWh. W większości przypadków klima wyjdzie taniej niż COP1 w taniej.
Tyle że klima jest mało komfortowa zwłaszcza jak jest chłodniej a w większości domu ma się płytki to wtedy trzeba znaleźć punkt w którym do tego całego ustrojstwa ma się włączyć podłoga i w taniej taryfie trochę podładować dom. Dodatkowo klima chodząca w dzień to dodatkowy zysk z auto konsumpcji.

kaszpir007
10-07-2020, 07:57
To chyba nie problem kilmy tylko właściciela budującego dom z wielkimi oknami na południe bez okapu..

Na okach są rolety ...

Inna rzecz że klima działała też w nocy a jakby nie patrzeć w nocy słońca nie ma i też nie potrafiła skutecznie schłodzić całego domu ...
Oczywiście coś tam lekko schłodziła , ale zbliżony efekt uzyskuje jak otworzę okna wieczorem.

Nawet amerykanie mimo że u nich od dziesiątków lat "króluje" ogrzewanie nadmuchowe teraz bardzo często montują ... ogrzewanie podłogowe ..

Po prostu kto raz zamontuje ogrzewanie podłogowe i poczuje komfort innego rodzaju ogrzania już nie chce ...

Nie znam nikogo kto miał podłogówkę a w nowym domu zamontował grzejniki ...

Kaizen
10-07-2020, 08:08
A w czym masz problem? Jak weźmiesz wykresy droższego producenta niestety niepamiętm który był poza budżetem więc nie był brany pod uwagę. To wychodzi z niego że COP minimalnie rośnie wraz ze spadkiem obciążenia. Nie mam podstaw aby zakładać że w innych modelach miał spadać.

Przecież wrzucałem tabelę, która temu twierdzeniu przeczy.

Puszczanie w dzień (prawie) wyłącznie w tanim okienku (plus oczywiście praca w nocy) ma cztery zalety;
1. Wyższy COP przez wyższe obroty sprężarki.
2. Wyższy COP przez brak zatrzymywania sprężarki i kręcenia wentylatorem.
3. Wyższy COP przez wyższą średnią temperaturę dz niż przy puszczeniu samopas.
4. Znacznie niższa cena prądu.

nowa7
10-07-2020, 09:27
Po prostu kto raz zamontuje ogrzewanie podłogowe i poczuje komfort innego rodzaju ogrzania już nie chce ...

Nie znam nikogo kto miał podłogówkę a w nowym domu zamontował grzejniki ...

Przeszytaj mój przedostatni post, znam gościa który ma podłogówkę a wolałby grzejniki i do tego sprzedaje pc

gawel
10-07-2020, 09:35
Przeszytaj mój przedostatni post, znam gościa który ma podłogówkę a wolałby grzejniki i do tego sprzedaje pc

Podłogówka jest modna i najbardziej mnie śmieszy argument osób które żyły x lat w czworaku/bloku na 32 m2 i nagle "bo my wolimy ciepłą podłogę" . Zero pojęcia o działaniu podłogówki, ktora nie jest ciepła podczas ogrzewania. Podłogówkę lubią również wykonawcy bo można mieć w dupie odwodnienia i izolację nie oni bedą płacić rachunki za ten wątpliwy luksus. Mam podłogówkę w łazience i to jest jak najbardziej ok polecam, ale nie wodną :cool:

nowa7
10-07-2020, 09:36
W sypialniach i łazienkach grzeję wyłącznie podłogówką, w salonie i kuchni głównie klimą, czasami kominkiem a od czasu do czasu odpalę podłogówkę.

Co do podłogówki vs. reszta świata to podstawowa różnica jest taka, że masz odwrotnie rozłożone temperatury - najcieplej na dole, najchłodniej na górze. Druga różnica to brak silnego źródła promieniowania cieplnego. Najlepiej to czuć przy kominku rozgrzanym do 150 czy 200*. Nawet, jak w pomieszczeniu jest stosunkowo chłodno, to daje to uczucie ciepła. Ale przy współczesnych domach też kaloryfery nie mogą być tak gorące, jak w słabo izolowanym bloku czy starym domu. Więc tu upatrywałbym różnicy - w domu o podobnym zapotrzebowaniu na ciepło kaloryfery nie dadzą takiego promieniowania (a kominek szybko przegrzeje). Tylko, że takie ciepło jest "natarczywe". Jak wracamy do domu zmarznięci, to jest przyjemnie. Ale z czasem robi się za ciepło (a jak coś nam zasłoni to promieniowanie, to robi się chłodno).
Trzecia sprawa, jak porównujemy mieszkanie w bloku z domem, to w bloku zazwyczaj masz trzy ściany, sufit i podłogę do sąsiadów - mają temperaturę pokojową. W domu przegrody zewnętrzne są odrobinę zimniejsze nawet przy dobrej termoizolacji. A to wpływa na poczucie komfortu.

Powiedziałbym, że podłogówka daje łagodne, stabilne, równomierne w całym pomieszczeniu poczucie ciepła.

Może masz rację. Nie wnikałam w to już tak dokładnie.

kulibob
10-07-2020, 09:45
Przecież wrzucałem tabelę, która temu twierdzeniu przeczy.

Puszczanie w dzień (prawie) wyłącznie w tanim okienku (plus oczywiście praca w nocy) ma cztery zalety;
1. Wyższy COP przez wyższe obroty sprężarki.
2. Wyższy COP przez brak zatrzymywania sprężarki i kręcenia wentylatorem.
3. Wyższy COP przez wyższą średnią temperaturę dz niż przy puszczeniu samopas.
4. Znacznie niższa cena prądu.

1. Niech ci będzie nie chce mi się przeszukiwać dtr klimatyzatorów które cenowo mnie nie dotyczą tylko po to aby pokazać że jest trochę inaczej.
Trzeba mieć tanie okienko w dzień Enea tego nie oferuje wG12W ale zato od 21 mam tanią. Dodatkowo dochodzi zysk na auto konsumpcji PV
Itracisz na komforcie jeśli klima nie chodzi nonstop.
2. Mówię na swoim przykładzie musi być powyżej 10* i to przez dłuższy czas aby klima zaczęła taktować. Więc dotyczy to okresów kiedy grzanie jest potrzebne na pół gwizdka. Jednak od listopada do marca klima jedzie prawie bez zatrzymania chyba że mocniej poświeci lub odpalę kominek a z tym świeceniem to różnie bywa.
3Właśnie klima idąca samopas pójdzie w czasie co ma wyższy COP i pójdzie praktycznie bez postoju chyba że ktoś wstawia 3,5kW na pokoik 25m2. Umnie 2,6kW dawała radę na 150m2 z czego były braki w komforcie na piętrze dlatego przed drugą falą COVID założona będzie druga na piętrze.
4. Tu masz rację jednak nie warto lecieć po komforcie dla paru złotych. Zresztą PV pokryje całą droga i zostaną jakieś ochłapy na tanią. Wzasadzie to zastanawiam się czy podłogówki też nnie póścić samopas wdzień pewnie sięnie odpali a jeśli nawet to w momencie kiedy będzie to potrzebne . Ale trochę ryzykuję że przestrzele

swierol
10-07-2020, 10:04
Cześć i czołem. Czytam i czytam Wasza dyskusje na temat komfortu podłogówka Vs klimatyzacja Vs grzejniki. Kilka tygodniu temu od czlowieka zajmującego się ogrzewaniem usłyszałem tezę ze aby dorównać podłogowce ustawionej na 20* (temp. w pomieszczeniu) system grzejnikowy musi być ustawiony na 22*. Niby właśnie chodzi o rozkład temperatur wspomniany przez Pana Kaizen.

kulibob
10-07-2020, 10:10
Cześć i czołem. Czytam i czytam Wasza dyskusje na temat komfortu podłogówka Vs klimatyzacja Vs grzejniki. Kilka tygodniu temu od czlowieka zajmującego się ogrzewaniem usłyszałem tezę ze aby dorównać podłogowce ustawionej na 20* (temp. w pomieszczeniu) system grzejnikowy musi być ustawiony na 22*. Niby właśnie chodzi o rozkład temperatur wspomniany przez Pana Kaizen.

Podłogówka jest najlepsza. Klimatyzator ma gorszy komfort jednak jest tanim urządzeniem które pozwoli zaoszczędzić parę zł i w tandemie z podłogą działa ok(akceptowalny kompromis).Sama klima była by raczej marna.
Ja nie zauważyłem tego zjawiska czy podłoga czy klima i tak muszę grzać do 23,5-24 aby siedzieć na gatkach. Dla mnie to jakieś urban legend że podłogą można grzać mniej.

kaszpir007
10-07-2020, 10:13
Podłogówka jest modna i najbardziej mnie śmieszy argument osób które żyły x lat w czworaku/bloku na 32 m2 i nagle "bo my wolimy ciepłą podłogę" . Zero pojęcia o działaniu podłogówki, ktora nie jest ciepła podczas ogrzewania. Podłogówkę lubią również wykonawcy bo można mieć w dupie odwodnienia i izolację nie oni bedą płacić rachunki za ten wątpliwy luksus. Mam podłogówkę w łazience i to jest jak najbardziej ok polecam, ale nie wodną :cool:

No tak , zapewne grzejniki które mają zupełnie niekorzystny dla człowieka rozkład temperatury i które są "producentami" kurzu to zapewne lepsze.
Tak samo jak te "piękne wiszące grzejniki" jakby nie patrzeć zajmują metry w pomieszczeniu i ograniczają mocno umeblowanie pokoju.

Tak samo jak ogrzewanie nadmuchowe które generuje hałas i niepotrzebny przepływ powietrza oraz przenosi kurz , roztocza i itd , to też zapewne ideał ...

Podłogówkę miałem już w 2010 , miałem też grzejniki , teraz znów podłogówkę. Teraz dodatkowo masz klimatyzator i znam plusy i minusy każdego sposobu grzania , i nie wiem jakbyś się mocno produkował i co twierdził to jednak ogrzewanie podłogowe jest ciagle najbardziej komfortowe dla człowieka z idealnym rozkładem temperatury dla człowieka ..

Masz dom 17 letni , bardzo ciekawy jestem czy jakbyś budował nowy to czy ciagle byś swoje "tezy" wdrożył w nowym domu ...

gawel
10-07-2020, 12:09
No tak , zapewne grzejniki które mają zupełnie niekorzystny dla człowieka rozkład temperatury i które są "producentami" kurzu to zapewne lepsze.
Tak samo jak te "piękne wiszące grzejniki" jakby nie patrzeć zajmują metry w pomieszczeniu i ograniczają mocno umeblowanie pokoju.

Tak samo jak ogrzewanie nadmuchowe które generuje hałas i niepotrzebny przepływ powietrza oraz przenosi kurz , roztocza i itd , to też zapewne ideał ...

Podłogówkę miałem już w 2010 , miałem też grzejniki , teraz znów podłogówkę. Teraz dodatkowo masz klimatyzator i znam plusy i minusy każdego sposobu grzania , i nie wiem jakbyś się mocno produkował i co twierdził to jednak ogrzewanie podłogowe jest ciagle najbardziej komfortowe dla człowieka z idealnym rozkładem temperatury dla człowieka ..

Masz dom 17 letni , bardzo ciekawy jestem czy jakbyś budował nowy to czy ciagle byś swoje "tezy" wdrożył w nowym domu ...

Kwestia komfortu jest subiektywna, kwestia kurzu przez Ciebie podnoszona już nie, kurz wzbija się w brudnych pomieszczeniach, można mieć grzejniki i nie być brudasem. Grzejniki elektryczne są małe i można je umieścić dowolnie gdzie się chce nie trzeba ciągać za nimi rur z wodą. Podobnie jak nie wymagana jest rekuperacja aby mieć w domu świeże powietrze. wystarczy się myć i zmieniać pościel co najmniej raz w tygodniu oraz sprzątać pomieszczenia.

Kaizen
10-07-2020, 12:10
1. Niech ci będzie nie chce mi się przeszukiwać dtr klimatyzatorów które cenowo mnie nie dotyczą tylko po to aby pokazać że jest trochę inaczej.

Postaraj się podważyć tabelę Mitsubishi i to (https://blog.karbon.com.pl/pc-powietrzna/jak-dobrac-moc-pompy-ciepla-czyli-festiwal-copow/). Nie zasłaniaj się lenistwem.

https://www.blog.karbon.com.pl/wp-content/uploads/2012/07/Sprawno%C5%9B%C4%87-a-cz%C4%99stotliwo%C5%9B%C4%87-i-moc-zpr%C4%99%C5%BCarki.jpg


Trzeba mieć tanie okienko w dzień Enea tego nie oferuje wG12W ale zato od 21 mam tanią. Dodatkowo dochodzi zysk na auto konsumpcji PV
Itracisz na komforcie jeśli klima nie chodzi nonstop.

Nie tracę. Wracam akurat do ogrzanego domu. Jakby klima chodziła od rana, to by taktowała co by słoneczko wyszło. A po południu co zysk bytowy.


2. Mówię na swoim przykładzie musi być powyżej 10* i to przez dłuższy czas aby klima zaczęła taktować.

Czekaj. Bierze 300W w nocy i w dzień, czy za oknem jest 0 czy +10? Niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy nie? Czy gotujesz zupę, czy nie? Czy odpalisz piekarnik, czy nie? Pewny jesteś, że bazujesz na włączaniu sprężarki, a nie wentylatorze który w większości klim zatrzymuje się tylko na defrost?



3Właśnie klima idąca samopas pójdzie w czasie co ma wyższy COP i pójdzie praktycznie bez postoju chyba że ktoś wstawia 3,5kW na pokoik 25m2.

U mnie w mieszkaniu 3,5kW na 35m2 zatrzymywała się nawet w spore mrozy (akurat ta zatrzymywała wentylator). W domu 3,5kW@50m2 podobnie - co słoneczko przyświeci czy odpalę coś w kuchni to sprężarka staje.

kulibob
10-07-2020, 13:14
Postaraj się podważyć tabelę Mitsubishi i to (https://blog.karbon.com.pl/pc-powietrzna/jak-dobrac-moc-pompy-ciepla-czyli-festiwal-copow/). Nie zasłaniaj się lenistwem.

https://www.blog.karbon.com.pl/wp-content/uploads/2012/07/Sprawno%C5%9B%C4%87-a-cz%C4%99stotliwo%C5%9B%C4%87-i-moc-zpr%C4%99%C5%BCarki.jpg


Nie tracę. Wracam akurat do ogrzanego domu. Jakby klima chodziła od rana, to by taktowała co by słoneczko wyszło. A po południu co zysk bytowy.


Czekaj. Bierze 300W w nocy i w dzień, czy za oknem jest 0 czy +10? Niezależnie od tego, czy świeci słońce, czy nie? Czy gotujesz zupę, czy nie? Czy odpalisz piekarnik, czy nie? Pewny jesteś, że bazujesz na włączaniu sprężarki, a nie wentylatorze który w większości klim zatrzymuje się tylko na defrost?



U mnie w mieszkaniu 3,5kW na 35m2 zatrzymywała się nawet w spore mrozy (akurat ta zatrzymywała wentylator). W domu 3,5kW@50m2 podobnie - co słoneczko przyświeci czy odpalę coś w kuchni to sprężarka staje.

1. Jestem leniwy cależyce dążyłem do tego aby nic nie robić.
2. Jakoś nie zauważyłem aby chilowe wyjście słońca powodowało nagły wzrost temperatury w domu.C czy taktowanie klimy. Klima działa na marnej histerezie.
3. Pisałem większość czasu pobiera w okolicty 300W (250-350) Poniżej 2*-0* Wzrasta pobór 350w-400w.Pozatym im zimniej tym większy udział podłogi w grzaniu Tak jestem pewny klima jest opomiarowana
4.Ja mówię o klimie 2,6 na 150m2. Jaki wpływ niby ma mieć piekarnik? Włączony na 45min z termo obiegiem i na jednym piętrze piekarnika. Jeśli dobrze pamiętam jedna grzałka termoobiegu ma 600W . Poco mam odpalać wszystko na full 3,6kW w piekarniku

Kaizen
10-07-2020, 13:30
2. Jakoś nie zauważyłem aby chilowe wyjście słońca powodowało nagły wzrost temperatury w domu.

300W x nawet 4 to raptem 1200W mocy grzewczej. To z 1,5m2 okna dostarcza jak zaświeci w nie słoneczko. Jak prąd bytowy to z 10kWh każdego popołudnia (3650kWh rocznie) to zastępuje 8h takiej pracy klimy. Więc jakim cudem u Ciebie się nie wyłącza?


Jaki wpływ niby ma mieć piekarnik? Włączony na 45min z termo obiegiem i na jednym piętrze piekarnika. Jeśli dobrze pamiętam jedna grzałka termoobiegu ma 600W . Poco mam odpalać wszystko na full 3,6kW w piekarniku

Sprawdź zużycie prądu na cele bytowe. Odejmij to, co chodzi 24/7 (nawet pomińmy zabawę w aptekarza, żeby zostawić tę część, która przypada na popołudnia). Co zostaje, to w większości domów zużycie popołudniami i w weekendy. I praktycznie w całości te kWh są finalnie zamieniane na ciepło. Efekt jest taki, że jak o 15:00 wyłączam klimę i podłogówkę, to najcieplej mam 6 godzin później (wykresy w wątku "flirtuję" z sygnaturki).

kulibob
10-07-2020, 13:58
300W x nawet 4 to raptem 1200W mocy grzewczej. To z 1,5m2 okna dostarcza jak zaświeci w nie słoneczko. Jak prąd bytowy to z 10kWh każdego popołudnia (3650kWh rocznie) to zastępuje 8h takiej pracy klimy. Więc jakim cudem u Ciebie się nie wyłącza?



Sprawdź zużycie prądu na cele bytowe. Odejmij to, co chodzi 24/7 (nawet pomińmy zabawę w aptekarza, żeby zostawić tę część, która przypada na popołudnia). Co zostaje, to w większości domów zużycie popołudniami i w weekendy. I praktycznie w całości te kWh są finalnie zamieniane na ciepło. Efekt jest taki, że jak o 15:00 wyłączam klimę i podłogówkę, to najcieplej mam 6 godzin później (wykresy w wątku "flirtuję" z sygnaturki).

1. Czujnik od pilota znajduje się w okolicy klatki schodowej skąd opada na niego chłodniejsze powietrze. Na piętrze niema zbyt wiele zysków słonecznych i bytowych. Dodatkowo podłoga ustawiona jest tam na niższą temperature

2.Nie możesz umnie patrzeć w ten sposób ja jestem w domu ciągle . W zeszłam roku była optymalizacja na tanią taryfe. Pieczenie gotowanie, pranie zmywanie, ekspres do kawy w taniej. Teraz jest odwrotny trend raczej nastawiony na auto konsumpcje. Klima idąca bez kagańca zapewniałą maksymalny kmfort.
Wykorzystanie czujnika w pilocie wychodziło ekonomiczniej.Prąd bytowy zima to 7-8kWh/dobe(nie wszytki odbiorniki znajdują się w strefie ogrzewanej)

I gdzie Ty zimą masz słońce? Może w połowie lutego pomału się rozkręca

kulibob
10-07-2020, 14:39
@ Kaizen
W układzie o którym ty mówisz to takie używanie klimatyzacji ma sens na piętrze. Przychodzi 21 i grzejemy do 6.

Kaizen
10-07-2020, 16:51
@ Kaizen
W układzie o którym ty mówisz to takie używanie klimatyzacji ma sens na piętrze. Przychodzi 21 i grzejemy do 6.

Na pewno wiesz, kiedy chodzi u Ciebie sprężarka? Słychać ją, czy masz opomiarowane i wiesz, jak taktuje?
Te 29 W/m2 to masz przy -20* za oknem i zero zysków? To wtedy potrzebujesz 150m2*29W/m2=4,35kW na cały dom. Przy 0* i zero zysków na pół domu już te 300W COP=4 powodowałoby taktowanie, bo miałbyś zapotrzebowanie 1087,5W. Dokładasz zyski z 1,5 metra kwadratowego nasłonecznionego okna i temperatura rośnie przy wyłączonej klimie (i to gdy nie ma żadnego włączonego urządzenia elektrycznego, nie grzeje człowiek ani zwierz).

EOsT z mojej strony.

kulibob
10-07-2020, 17:39
Mam opomiarowane.
Te 4,3kW to wg ciepłowłaściwie


moja kliam przy + 10 ma COP 3,9
+7 COP 3,77
+2 COP 2,61
Co daje przy jej poborze realne ok 800W-1000W minimum

Zyski z okien są mocno przereklamowane.

Poza tym klima ma gównianą histerezę zanim się wyłączy to przegrzeje zanim się odpali to mocno spadnie.

Wg twojej filozofii włączenie byle czego powinno powodować latem pożar w domu

Włączenie latem piekarnika czy indukcji nie powoduje nagle jakichś niewiadomo jakich doznań.

Na moje to buda potrzebuje przy 10* ok 1kW
przy 0 ok 2kW
przy -10 ok 3kW
-20 ok 4kw.
Minus zyski bytowe 200-500W I mniej więcej to pasuje

Kaizen
10-07-2020, 22:26
Mam opomiarowane.

To wrzuć wykres, jakiegoś dnia koło zera. Ile w jakich godzinach brała prądu. Będzie ładnie widać, kiedy się wyłączała.


Minus zyski bytowe 200-500W I mniej więcej to pasuje

Moc grzewcza człowieka w czasie normalnej dziennej aktywności to ze 100W.
Ile prądu zużywasz w domu dziennie na cele bytowe? Bo to drugi składnik zysków bytowych. U mnie ponad 10kWh średnio.

U mnie dokładnie słoneczko wywala temperaturę w kosmos. Moje pomiary wyglądają tak (a, skopiuję to o czym wspominałem). Od 15:00 do 16 symboliczne zyski słoneczne, później wyłącznie bytowe.



Za oknem temperatura taka (z grubsza - na wejściu do reku, odrobinę wyższa, niż faktycznie na zewnątrz - wielkość odrobiny zależy od wydajności wentylatorów):
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=439682
[...]
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=439685
?
Nie dość, że amplituda to tylko 0,6* razem ze wszelkimi zakłóceniami (poza słonecznymi - te faktycznie potrafią wywalić temperaturę w kosmos) to jeszcze najcieplej po 6 godzinach od zakończenia grzania. Nie, to nie jest dziwne - po prostu zyski bytowe we w miarę energooszczędnym domu pokrywają całość zapotrzebowania popołudniowego nawet, jak nie chodzi pralka, zmywarka itd. - wystarczy TV, komputer, herbatka, prysznic itp.

kulibob
11-07-2020, 05:20
To wrzuć wykres, jakiegoś dnia koło zera. Ile w jakich godzinach brała prądu. Będzie ładnie widać, kiedy się wyłączała.



Moc grzewcza człowieka w czasie normalnej dziennej aktywności to ze 100W.
Ile prądu zużywasz w domu dziennie na cele bytowe? Bo to drugi składnik zysków bytowych. U mnie ponad 10kWh średnio.

U mnie dokładnie słoneczko wywala temperaturę w kosmos. Moje pomiary wyglądają tak (a, skopiuję to o czym wspominałem). Od 15:00 do 16 symboliczne zyski słoneczne, później wyłącznie bytowe.

1. Miernik to watomierz z licznikiem. Wykresy są słupkowe dobowego zużycia a nie chwilowe. Wiem kiedy klima przestaje chodzić na oko klapka się przymyka i na ucho bo przestaje dmuchać.
2.Nie za bardzo wiem co te wykresy mają przedstawiać? Nie ma tu jakiegoś drastycznego wzrostu daleko poza histerezą klimy .
Od listopada do marca chodzi praktycznie bez taktowania.
- Chyba że masz cieplejszy dzień,
-ostro przywali słońce to i koło zera się wyłączy ale to rzadkość
-odpalę kominek
Nie zdarzyło się aby klima stena od samego bytowego

Jak miałem kocioł węglowy to miałem tez pełno wykresów i nie było tam drastycznych wzrostów temperatury chyba ż ew użyciu był piekarnik i kuchenka n na gaz z butli

Aby klima się odpaliła na pilocie musi spaść do 23 aby się wyłączyła przebić 24. I trudno było to przebić jeśli z góry ciągnęło 22*

Kaizen
11-07-2020, 11:20
1. Miernik to watomierz z licznikiem. Wykresy są słupkowe dobowego zużycia a nie chwilowe. Wiem kiedy klima przestaje chodzić na oko klapka się przymyka i na ucho bo przestaje dmuchać.

Pewny jesteś, że nie mylisz zatrzymania wentylatora z zatrzymaniem sprężarki? U mnie klapki się przymykają i wentylator staje tylko przy defroście (poza jedną klimą - stary inwerter Panasonica, którego wentylator zatrzymuje się chwilę po sprężarce, co jest niefajne, bo przy chłodzeniu nie osuszy się i są fajne warunki do rozwoju grzyba i pleśni).


2.Nie za bardzo wiem co te wykresy mają przedstawiać? Nie ma tu jakiegoś drastycznego wzrostu daleko poza histerezą klimy .

Widać, że przez 6 godzin zyski bytowe podnoszą temperaturę. Bez żadnego grzania.


Aby klima się odpaliła na pilocie musi spaść do 23 aby się wyłączyła przebić 24. I trudno było to przebić jeśli z góry ciągnęło 22*

Skoro przy -5 i +5 bierze tyle samo, to jakim cudem sprężarka się nie wyłącza? To, co opisujesz dokładnie pasuje do taktowania - skoro chodzi na minimum nawet w chłodniejsze chwile bez zysków bytowych, to w cieplejsze chwile i/lub z zyskami słonecznymi lub bytowymi musi się zatrzymywać.

mistalova
11-07-2020, 12:52
... nie wymagana jest rekuperacja aby mieć w domu świeże powietrze. wystarczy się myć i zmieniać pościel co najmniej raz w tygodniu oraz sprzątać pomieszczenia...

Oj chyba trochę tym razem pojechałeś za daleko:D WM żadna WG nie dorówna. Po prostu nie ma takiej opcji.
Ps. ale o co chodzi z tym myciem i zmianą pościeli? jaki to ma wpływ na świeże powietrze? To jak będę się mył powiedzmy pięć razy dziennie i codziennie zmieniał pościel to nie potrzebuję żadnej wentylacji?

komedia...:D

Kaizen
11-07-2020, 13:03
To jak będę się mył powiedzmy pięć razy dziennie i codziennie zmieniał pościel to nie potrzebuję żadnej wentylacji?

Wręcz przeciwnie. Częste mycie powoduje wzrost wilgotności - przy nędznej wentylacji to z kolei oznacza świetne warunki do rozwoju pleśni i grzybów a w upały saunę parową w domu.

gawel
11-07-2020, 13:40
Oj chyba trochę tym razem pojechałeś za daleko:D WM żadna WG nie dorówna. Po prostu nie ma takiej opcji.
Ps. ale o co chodzi z tym myciem i zmianą pościeli? jaki to ma wpływ na świeże powietrze? To jak będę się mył powiedzmy pięć razy dziennie i codziennie zmieniał pościel to nie potrzebuję żadnej wentylacji?

komedia...:D

uderz w stół a nożyce się odezwą, tylko winny się tłumaczy :cool:

gawel
11-07-2020, 13:43
Wręcz przeciwnie. Częste mycie powoduje wzrost wilgotności - przy nędznej wentylacji to z kolei oznacza świetne warunki do rozwoju pleśni i grzybów a w upały saunę parową w domu.

w lecie wietrzę dom poprzez rozszczelnienie okien lub ich otwieranie a w zimie działa WG + wentylacja wywiewna sterowana higrostatem w łazienkach.

Owszem jak ktoś ma dom w pobliżu koksowni, elektrowni, hodowli lisów kur itp to otwarcie okna odpada i wtedy najprawdopodobniej założyłbym WM ale bardziej prawdopodobne że nigdy nie kupiłbym działki w takim miejscu.

kulibob
11-07-2020, 13:46
Pewny jesteś, że nie mylisz zatrzymania wentylatora z zatrzymaniem sprężarki? U mnie klapki się przymykają i wentylator staje tylko przy defroście (poza jedną klimą - stary inwerter Panasonica, którego wentylator zatrzymuje się chwilę po sprężarce, co jest niefajne, bo przy chłodzeniu nie osuszy się i są fajne warunki do rozwoju grzyba i pleśni).



Widać, że przez 6 godzin zyski bytowe podnoszą temperaturę. Bez żadnego grzania.



Skoro przy -5 i +5 bierze tyle samo, to jakim cudem sprężarka się nie wyłącza? To, co opisujesz dokładnie pasuje do taktowania - skoro chodzi na minimum nawet w chłodniejsze chwile bez zysków bytowych, to w cieplejsze chwile i/lub z zyskami słonecznymi lub bytowymi musi się zatrzymywać.

1. Jestem pewny kiedy chodzi klima. Przeważnie używałem nawiewu na high wiec tym bardziej trudno byłoby się nie kapnąć.
Przy gżaniu klapka domyka się równolegle do sufitu a wentyl chodzi na minimum. Przy chłodzenu klapka zostaje w ustalonym miejscu lub chodzi swingi wentyl na minimum.

2. Tak ja widzę że u Ciebie zyski bytowe mają raczej niewielki wpływ to tylko 0,5*. Poza histerezą klimy.

3. Agdzie ja napisałem że przy +5 i -5 bierze tyle samo. Przy +5 będzie chodziła na swoim minimum może czasami coś podkręci. A przy -5 pójdzie na 400-500W.
Ale przy -5 często startuje już podłooga chodzi na dobre więc ciągle temp wewnętrzna nie spada na tyle aby klima musiała pobierać więcej niż minimum. Może inaczej w mrozy włącza się ochrona przed zimnym nawiewem i klapka idzie do góry jeśli wymuszone jest na niej grzanie na minimum. Nie znaczy to że się wyłącza porostu wieje zbyt zimnym nie pamiętam ile 28-30* i co jakiś czas podkręca obroty i dmucha normalnie. Zaleta grzania na minimum to niewielka ilość defrostów.


Ciągle nie rozumiem z czym masz problem?
Ten sezon grzewczy to 1400kWh i 800kg ekogroszek na cwu i podłogę palone przy marnej sprawności więcej się marnowało na podtrzymanie niż grzanie a kocił raz czyszczony.

Buda zjadła 1400x3=4200kWh 2600kWh z węgla. kominek trudno oszacować spalone poniżej 0,5mp niech będzie 800kWh

Wg projektanta domu mój dom w oryginalnym ociepleniu na WT2017 potrzebuje EUc+w potrzebuje 39kwh/m2/rok 5800kWh
Za zeszły rok wyszło 7600z CWU i temperaturą normalną nie 20* Więc nie widzę jakichś odstępstw. Ta zima to zweryfikuje bo wszystko opomiarowane

Kaizen
12-07-2020, 12:54
1. Jestem pewny kiedy chodzi klima. Przeważnie używałem nawiewu na high wiec tym bardziej trudno byłoby się nie kapnąć.

Czyli bazujesz na obrotach wentylatora? To nie wiesz, kiedy sprężarka staje.


2. Tak ja widzę że u Ciebie zyski bytowe mają raczej niewielki wpływ to tylko 0,5*.

Od 13 do 15 chodziła klima i podłogówka (łącznie jakieś 8kW) i do tego zyski słoneczne i bytowe i podniosły temperaturę o 0,3*. Od 15 do 22 temperatura wzrosła o kolejne 0,3* - co daje kilkanaście kWh słonecznych i bytowych.


3. Agdzie ja napisałem że przy +5 i -5 bierze tyle samo. Przy +5 będzie chodziła na swoim minimum może czasami coś podkręci. A przy -5 pójdzie na 400-500W.

To w końcu ile pobiera? Jak przy +10 zaczyna taktować, czyli obciążenie jest w okolicach 250W*4=1kW a przy 0* bierze:


3. Pisałem większość czasu pobiera w okolicty 300W (250-350) Poniżej 2*-0* Wzrasta pobór 350w-400w.

to nawet x3 mamay 1200W. Co by znaczyło, że różnica wynosi 200W/10*=20W/K. A to niemożliwe nawet w domu pasywnym. I znowu jedynym wyjaśniem jest, że przy +10 taktuje jak dzika.




Ciągle nie rozumiem z czym masz problem?


Ja nie mam problemu. Ty go masz, tylko nie widzisz. A pisze po to, żeby inni oszczędzali swoje klimy i nie szli drogą taktowania.

Postaram się wzmocnić swoją słabą silną wolę i dotrzymać EOsT :)

kulibob
12-07-2020, 16:28
Czyli bazujesz na obrotach wentylatora? To nie wiesz, kiedy sprężarka staje.



Od 13 do 15 chodziła klima i podłogówka (łącznie jakieś 8kW) i do tego zyski słoneczne i bytowe i podniosły temperaturę o 0,3*. Od 15 do 22 temperatura wzrosła o kolejne 0,3* - co daje kilkanaście kWh słonecznych i bytowych.



To w końcu ile pobiera? Jak przy +10 zaczyna taktować, czyli obciążenie jest w okolicach 250W*4=1kW a przy 0* bierze:


to nawet x3 mamay 1200W. Co by znaczyło, że różnica wynosi 200W/10*=20W/K. A to niemożliwe nawet w domu pasywnym. I znowu jedynym wyjaśniem jest, że przy +10 taktuje jak dzika.




Ja nie mam problemu. Ty go masz, tylko nie widzisz. A pisze po to, żeby inni oszczędzali swoje klimy i nie szli drogą taktowania.

Postaram się wzmocnić swoją słabą silną wolę i dotrzymać EOsT :)

1. Jeszcze jest watomierz na szmatfonie.
2. Dlaej lecisz na bytowych o bezwładności podłogówki
3. Kurna minimalna moc oddawana to 800W i aby chodzić na minimum wraz ze spadkiem temperatury na zewnątrz musi zacząć pobierać więcej
To ile bierze koło zeraz zależy ile dom potrzebuje tzn. czy używane jest dodatkowe źródło ciepła (podłoga). Jeśli idzie w tandemie rzadko idzie powyżej oddawanego minimum.
W zeszłym sezonie ekogroch symulował grzanie w taniej palinik ustawiony na minimalnej mocy plus termostaty plus pogodówka ograniczająca start do poniżej 5* niżej nie szło ustawić. Teraz mogę dowolnie.Czyli jak były spełnione warunki 21:00 +5na zewnątrz i i/lub ponizej 23,7 na parterze i/lub 22,5 na piętrze podłoga startowała. Klima nie za bardzo miała możliwości rozbujania się ponieważ warunki wewnętrzne na to nie pozwalały. Czujnik do klimy używany był w pilocie co nie powodowało takiej szerokiej modulacji jak czujnik klimie co reagował na każde 0,5* zmiany temp pod sufitem. Kompensacja powodowała przegrzewanie dlatego leszy czujnik w pilocie.

4. Łopatologicznie z czym mam problem?