PDA

Zobacz pełną wersję : Stworzylem problem



54G
20-07-2020, 21:14
Dzien dobry, postanowilem wstawic na poddaszu duze okno w miejsce dwoch malych. W tym celu podparlem krokwie, wyjalem okna i zaczalem burzyc sciane... Po wyburzeniu chce wymurowac slupy z gazobetonu i pod murlate dac dwuteownik. Niestety w ferworze burzenia uciąłem też late leżącą na sciance kolankowej (nie zakonczonej wiencem). W tym momencie lata leży na sciance kolankowej i mozliwe, ze jesr zamocowana tylko jedną kotwą (odkułem tynk, betonowy slupek jest w jednym miejscu) (czesc jednego slupka, tego z kotwą murlaty skulem i nie bylo tam zbroje ia.)
Po fakcie zaczalem sie obawiac o bezpieczenstwo mieszkancow. Jak wyjsc z tej sytuacji? Jak poprowadzic prace dalej, zeby wszytko skonczylo sie dobrze? Moze ktos bedzie potrafil mi cos poradzic..
Dom jest z 89 - 92 roku
Zalaczam zdjecia

54G
20-07-2020, 21:19
Jak dodaje sie fotki?

jajmar
20-07-2020, 21:36
Jak dodaje sie fotki?

446350

54G
20-07-2020, 22:52
446357446358446359446361

jajmar
20-07-2020, 23:18
Robisz to na podstawie jakiegoś projektu?

54G
21-07-2020, 05:17
Projektu jako takiego nie mam, konsultowalem ze "starym zbrojeniarzem". Wtedy nie bylo wiadomo jeszcze dokad siega murłata.. O tym, że mogę ją skrócić powiedział mi inny fachowiec.. Teraz już nie zalezy mi na tak duzym oknie (mialo byc wzmocnione nadproze, wstawione szerokie okno do podlogi).
Zeby bylo jasne nie proszę o branie odpowiedzialnosci za to co zrobię, tylko o porady z punktu widzenia Waszego doswiadczenia w rozwiazywaniu takich problemów. Nie chcialbym zlosliwosci. Dziękuję.

grv
21-07-2020, 08:32
Z mojego punktu widzenia to ja tu widzę samowolę budowlaną.

jajmar
21-07-2020, 09:54
Projektu jako takiego nie mam, konsultowalem ze "starym zbrojeniarzem". Wtedy nie bylo wiadomo jeszcze dokad siega murłata.. O tym, że mogę ją skrócić powiedział mi inny fachowiec.. Teraz już nie zalezy mi na tak duzym oknie (mialo byc wzmocnione nadproze, wstawione szerokie okno do podlogi).
Zeby bylo jasne nie proszę o branie odpowiedzialnosci za to co zrobię, tylko o porady z punktu widzenia Waszego doswiadczenia w rozwiazywaniu takich problemów. Nie chcialbym zlosliwosci. Dziękuję.

Widzisz, po to ludzie stworzyli projekty aby unikać takich sytuacji jak stworzyłeś. Sam chyba nie wiesz co chcesz osiągnąć skoro raz planujesz okno do podlogi a za moment jest ono za duże. Jak wyciąłeś mocowania murłat to bym nie czekał na rady na FM tylko te murłaty solidnie zamocował bo masz dwie opcje albo dach się rozjedzie , albo odfrunie. Na to drugie chyba ma większe szanse patrząc na te dziury po oknach. Jak -solidnie.
Wzmocnienia zamiast nadproża się projektuje na obciążenia tam występujące a nie dobiera z czapy po 3 fotkach.



Z mojego punktu widzenia to ja tu widzę samowolę budowlaną.

można napisać że to wzorowa samowola

54G
21-07-2020, 13:38
nie do końca jest tak, że było to nie przemyślane. Nie mam planów domu i nie wiadomo było że w murłata kończy się gdzie się kończy + seria złych decyzji... nie próbuje się bronić. Nigdy więcej takich krzywych akcji. Osobiście tez miałem pewnego rodzaju presję czasu itd.. Stało się, jestem mądrzejszy i teraz chciałbym z tego wybrnąć. Myslę, żeby zrobić tak:
1. wkleić na piane styropian w otwory okienne w razie dużego wiatru
2. przykotwić grubym płaskownikiem murłatę (tę uciętą, pod niższym dachem) do ścianki kolankowej (w murłatę wkręty 8, do ściany kołki do pustaka)
3. dokończyc rozbieranie ścianki do dołu, do wieńca
4. wkleić pręty na głębokość ok 20 cm na kotwę chemiczną (1 szt na 1 słup)
5. na pręt wsadzic ponkażdej stronie 2 drewniane słupy 16x16 lub po ostruganiu 15x15
6. na istniejącą murłatę(to ala nadproże) przekroju 14x14 dokręcić kantówkę 6x14
7. na słupy pod murłatę/nadproże wsadzić jeszcze jedną belkę 14x14 i poskręcać łącznikami ciesielskimi.

kąt nachylenia dachu w środkowej części ma kąt ok 20* a dachy boczne po ok 45*. obydwa lecą do góry do kalenicy
ten o kącie nachylenia 20* ma krokwie o długości ok 6-7 m, dachówka betonowa,446382

jeżeli chodzi o nacisk pionowy to wydaje się, że będzie solidnie
jeżeli chodzi o to rozpychanie to nie wiem jak na to spojrzeć.. z jednej strony będzie zakotwione w wieńcu z drugiej na górze krokwie moga pchac jak każdy inny mur, np ten co był z pustaka i cegły dziurawki. wypionowana ściana sama nie poleci bo będająograniczał dociskiemndach.. cow ogóle myślicie o tym pomyśle?

ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
21-07-2020, 14:07
Osobiście tez miałem pewnego rodzaju presję czasu itd..
niektórzy kierowcy też mogą mieć " presję czasu " ... i co ? po chodnikach mogą jeździć ? :bash:
Piszesz, że jesteś " mądrzejszy " i preferujesz dalej własne rozwiązania 1 - 7 : wkleić / przykotwić / dokończyc / wkleić pręty / wsadzic / dokręcić / ...
- proponuję przedzwonić do najbliższego projektanta ( najlepiej konstrukcji ), który przyjedzie na miejsce, zobaczy co się dzieje i odpowiednio dobierze rozwiązania projektowe na podstawie których zarówno Ty, jak i inni użytkownicy budynku mogliby spać spokojnie.
A poza tym PRZEBUDOWA budynku w zakresie elementów konstrukcyjnych oraz / lub / i ściany zewnętrznej wiąże się z opracowaniem projektu budowlanego, poprzedzonego inwentaryzacją stanu istniejącego z ekspertyzą techniczną ( lub oceną stanu technicznego ) włącznie.

54G
21-07-2020, 14:15
To akurat doradzil wykwalifikowany projektant. Oczywiście nie byl zachwycony tym co zobaczyl.

54G
21-07-2020, 14:50
To akurat doradzil wykwalifikowany projektant. Oczywiście nie byl zachwycony tym co zobaczyl.

grv
21-07-2020, 15:07
To akurat doradzil wykwalifikowany projektant. Oczywiście nie byl zachwycony tym co zobaczyl.

To niech to teraz opracuje na papierze, podpisze się, zgłoś przebudowę, złóż dokumenty i uzyskaj pozwolenie, znajdź kierownika budowy i możesz działać :)

ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
25-07-2020, 13:47
" wykwalifikowany projektant "

dobrze napisane !!! są jeszcze przecież projektanci niewykwalifikowani ;)