PDA

Zobacz pełną wersję : Co nam daje dom inteligentny



masera
22-07-2020, 14:11
Chciałem zrobić sobie instalację domu inteligentnego, ale im dalej tym mniej znajduje powodów, aby w to brnąć.
Sterowanie gniazdkami poza powiedzmy gniazdem żelazka, które można odłączyć dla spokoju ducha mnie nie przekonuje. Sterowanie światłem poza być może ściemnianiem w salonie światła na daną okazję można zrealizować na zwykłych czujkach PIR za ułamek ceny. Sterowanie roletami przy 10 roletach jest z 3-4 razy droższe niż zrobienie tego na zwykłych sterownikach z pilotem. A do tego wszystkiego i tak trzeba wziąć w łapy telefon zamiast pilota ewentualnie skakać do panelu na ścianie. Za 1000 można wstawić zamel supla i sterować z chmury.
Pytam poważnie - poza szmerami-bajerami oszczędzającymi z 2% energii rocznie jakie wg was są jakie killery domu inteligentnego bo się doszukać nie mogę.

agb
22-07-2020, 15:41
Supla z jej chmurą dzisiaj jest, a za 2 tygodnie może jej nie być. Taki jest sens takich rozwiązań.

Nie ma czegoś takiego jak dom inteligentny. To jest wymysł marketingowców. Można sobie co najwyżej pewne rzeczy zautomatyzować. Ile i jakie zależy od Twoich potrzeb i wyobraźni.

gawel
22-07-2020, 16:13
Chciałem zrobić sobie instalację domu inteligentnego, ale im dalej tym mniej znajduje powodów, aby w to brnąć.
Sterowanie gniazdkami poza powiedzmy gniazdem żelazka, które można odłączyć dla spokoju ducha mnie nie przekonuje. Sterowanie światłem poza być może ściemnianiem w salonie światła na daną okazję można zrealizować na zwykłych czujkach PIR za ułamek ceny. Sterowanie roletami przy 10 roletach jest z 3-4 razy droższe niż zrobienie tego na zwykłych sterownikach z pilotem. A do tego wszystkiego i tak trzeba wziąć w łapy telefon zamiast pilota ewentualnie skakać do panelu na ścianie. Za 1000 można wstawić zamel supla i sterować z chmury.
Pytam poważnie - poza szmerami-bajerami oszczędzającymi z 2% energii rocznie jakie wg was są jakie killery domu inteligentnego bo się doszukać nie mogę.

nie ma żadnych to taki bajer dla odmóżdżonych łosi. Daj sobie spokój.

agb
22-07-2020, 17:31
Nie bój się. W ziemiankach i szałasach się tego nie montuje.

gawel
22-07-2020, 17:34
Nie bój się. W ziemiankach i szałasach się tego nie montuje.

a szkoda :)

Kaizen
22-07-2020, 17:43
Sterowanie gniazdkami poza powiedzmy gniazdem żelazka, które można odłączyć dla spokoju ducha mnie nie przekonuje. Sterowanie światłem poza być może ściemnianiem w salonie światła na daną okazję można zrealizować na zwykłych czujkach PIR za ułamek ceny.

Jak zorganizujesz, żeby np. delikatne oświetlenie "nocne" zaświeciło się po wykryciu ruchu tylko w nocy i w dodatku tylko, gdy nie jest zapalone oświetlenie główne? I żeby zapalone z automatu gasło z automatu, a jak zapalisz ręcznie, to żeby wymagało ręcznego wyłączenia (czy jakąkolwiek inny algorytm sobie wymyślisz)?


Sterowanie roletami przy 10 roletach jest z 3-4 razy droższe niż zrobienie tego na zwykłych sterownikach z pilotem.

I jak obsłużysz, żeby rolety się zamykały gdy nasłonecznienie przekroczy jakiś próg? Albo wiatr czy inne warunki - np. żeby same się zamknęły gdy włączysz w salonie światło?



A do tego wszystkiego i tak trzeba wziąć w łapy telefon zamiast pilota ewentualnie skakać do panelu na ścianie.

Można pogadać przez asystenta. Ale nawet jak wymaga wzięcia telefonu do ręki, to wygodnie jest tak zgasić światło w pokoju dziecka czy na zewnątrz, zamknąć roletę, otworzyć furtkę czy bramę, wyłączyć TV czy radio, niż wstawać i iść. Zwłaszcza, jak jesteś wiele kilometrów od domu.


Pytam poważnie - poza szmerami-bajerami oszczędzającymi z 2% energii rocznie jakie wg was są jakie killery domu inteligentnego bo się doszukać nie mogę.

Można wiele. Zależy od fantazji i możliwości sprzętu i softu. Można sterować nawadnianiem ogrodu na podstawie prognozy pogody, można sterować obrotami rekuperatora zależnie od stężenia CO2 czy wilgotności w poszczególnych pomieszczeniach, można połączyć z alarmem i np. włączyć światła i alarm dźwiękowy po wykryciu dymu czy zalania (albo zrobić takie czujniki niezależnie od alarmu). Sterowanie z apki poszczególnymi urządzeniami to nie to, o co chodzi w automatyce domowej (chociaż oczywiście można). Chodzi o ustawienie automatów - jeżeli coś, to zrób to albo tamto.

donvitobandito
22-07-2020, 20:25
Supla z jej chmurą dzisiaj jest, a za 2 tygodnie może jej nie być. Taki jest sens takich rozwiązań.

Nie ma czegoś takiego jak dom inteligentny. To jest wymysł marketingowców. Można sobie co najwyżej pewne rzeczy zautomatyzować. Ile i jakie zależy od Twoich potrzeb i wyobraźni.

Przeczytaj tej komentarz 100 razy, jeżeli za pierwszym nie zrozumiesz. Jest dokładnie tak jak Kolega opisał.

El*ontro
22-07-2020, 21:43
Lepiej mówić o automatyce domowej, niż o inteligentnym domu. Jeżeli chcesz mieć wyłączanie całego światła w domu i do tego jeszcze opuszczanie rolet jednym przyciskiem, musisz mieć system automatyki. To jest trochę tak jak z samochodami, wyższa cena i więcej automatyki nie spowoduje, że samochód będzie oszczędny, ale na pewno będzie bardziej komfortowy. Instalacje elektryczne też wyglądają teraz zupełnie inaczej, niż kilka lat temu, więc może z czasem automatyka stanie się standardem. Cena to sprawa drugorzędna, jeszcze nie dawno prawie nikt nie stosował rekuperacji, teraz to właściwie standard, pomimo dodatkowych kosztów. Wraz ze wzrostem cen budowy i wykończenia domu cena automatyki będzie stanowić co raz mniejszą część tych kosztów, bo drożeje najwolniej.

agb
22-07-2020, 21:47
Lepiej mówić o automatyce domowej, niż o inteligentnym domu. Jeżeli chcesz mieć wyłączanie całego światła w domu i do tego jeszcze opuszczanie rolet jednym przyciskiem, musisz mieć system automatyki.

Na chińskich SSR-ach i kablu od magnetofonu tego nie zrobi?

El*ontro
22-07-2020, 21:50
Na chińskich SSR-ach i kablu od magnetofonu tego nie zrobi?

Zrobi i będzie to już jakiś system... O jakości nie ma sensu się wypowiadać

TomekWaw
23-07-2020, 03:43
Masera,
Przez ostatnio rok samodzielnie zautomatyzowałem niemal każdy aspekt swojego mieszkania. M.in. całe oświetlenie, zacienianie, ogrzewanie, klimatyzację, wentylację, nawilżanie, odkurzanie, system alarmowy, multi-room audio, kino domowe, kamery, wideofon, system bezkluczowego dostępu. Praktycznie każdy z tych obszarów jest połączony z innym obszarem lub obszarami i to właśnie jest możliwe dzięki integrującemu wszystkie urządzenia systemowi smart home. Dopiero gdy wszystko możesz połączyć ze wszystkim, automatyka rozwija swoje szerokie skrzydła, wyręczając cię na co dzień z mnóstwa powtarzalnych czynności i procedur. Wymnóż to przez dni, tygodnie, miesiące, lata - robi się z tego realna oszczędność czasu. I to jest w mojej ocenie najważniejsza korzyść z systemu smart home. A drugi to wygoda i ogólna poprawa komfortu życia, która jest od razu odczuwalna - trust me. Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że automatyka robi wiele rzeczy lepiej ode mnie. Bo bazuje na dokładnych pomiarach z czujników, a człowiek aż taki dokładny nie jest. Oszczędność energii (cieplnej, elektrycznej) może też jakaś jest, ale niewielka i nie traktowałbym tego w ogóle jako powód instalowania systemu. Zamiast tego na trzecim miejscu postawiłbym poprawę bezpieczeństwa - na różnych płaszczyznach, dotyczących osób, budynku i jego wyposażenia (ale już nie chce mi się tego bardziej rozwijać).

Oczywiście nie wszyscy muszą odczuwać potrzebę posiadania smart home. Da się przecież żyć w "półautomacie" czy całym analogowym domu. Ale jeśli robisz nową inwestycję, to warto zważyć, czy zastosowanie w tej chwili jedynie klasycznej instalacji elektrycznej nie obniży wartości domu za 5, 10, 15 lat, kiedy to nowoczesne instalacje będą obowiązkowym standardem, tak jak teraz elektryczne szyby czy klimatyzacja w aucie. Klasyczne instalacje elektryczne już teraz nie spełniają wyzwań stawianych przed współczesnym budownictwem. Na przykład w przypadku zastosowania dużej ilości niezależnych punktów świetlnych kończy się to okazałymi "klawiaturami" przycisków na ścianie, obok których często znaleźć musi się jeszcze ramka/ramki na rolety, a może nawet i na termostat. Nie jest to ani estetyczne, ani funkcjonalne.

gawel
23-07-2020, 08:33
W dobie minimalizmu dom inteligentny to kompletna głupota, temat wątku powinien brzmieć co zabiera nam i naszej planecie dom inteligentny?

Jedyne zastosowanie takiego domu to osoba samotna ciężko unieruchomiona i niesprawna która mieszka większość czasu sama to ma sens czyli inteligentny dom dla niepełnosprawnych lub nawet inwalidów.

agb
23-07-2020, 09:28
Oczywiście nie wszyscy muszą odczuwać potrzebę posiadania smart home. Da się przecież żyć w "półautomacie" czy całym analogowym domu. Ale jeśli robisz nową inwestycję, to warto zważyć, czy zastosowanie w tej chwili jedynie klasycznej instalacji elektrycznej nie obniży wartości domu za 5, 10, 15 lat, kiedy to nowoczesne instalacje będą obowiązkowym standardem, tak jak teraz elektryczne szyby czy klimatyzacja w aucie.
Może obniżyć wartość jeszcze bardziej, jak za 15 lat okaże się, że po producencie systemu nie już nawet śladu.


W dobie minimalizmu dom inteligentny to kompletna głupota, temat wątku powinien brzmieć co zabiera nam i naszej planecie dom inteligentny?

Jedyne zastosowanie takiego domu to osoba samotna ciężko unieruchomiona i niesprawna która mieszka większość czasu sama to ma sens czyli inteligentny dom dla niepełnosprawnych lub nawet inwalidów.

Masz całkowitą rację. Dom powinien mieć 4 PC, 7 klimatyzatorów, FV, Solary, i po 3 farelki w każdym pokoju. I to wszystko na osobne korbki. :rolleyes:

El*ontro
23-07-2020, 10:17
Może obniżyć wartość jeszcze bardziej, jak za 15 lat okaże się, że po producencie systemu nie już nawet

Dlatego jedyny sensowny standard to KNX. Rozbudowuję i serwisuję instalacje, które mają ponad 10 lat i nie są zależne od jednego producenta.
Ale oczywiście każdy może próbować innych rozwiązań.

gawel
23-07-2020, 10:24
Z doświadczenia powiem ze inwestycja w obecne super instalacje to pieniądze wywalone w błoto. 17 lat temu budowałem dom i w każdym pokoju zrobiłem gniazdko telefoniczne aby mieć internet w każdym pokoju pomimo że łącza kablowego nie było, nie ma dziś i dzięki Bogu nie będzie. I ta instalacja pomimo że tania jest bezużyteczna jest wifi i wchodzi 5g co będzie następne? Nawet instalacje alarmowe są już bezprzewodowe, moim zdaniem nie warto inwestować w dzisiejsze rewelacyjne nowinki techniczne bo za 10 lat będą wyposażeniem skansenu.

agb
23-07-2020, 11:23
A ja z ~50 kabli ethernet wykorzystuję z połowę. Nie łączę urządzeń po Wi-Fi jak nie muszę. Wszystko inne co można było przewidzieć na etapie instalacji mam zrobione po kablu. I bynajmniej nie widzę bezsensowności tego rozwiązania i na pewno nie były to wyrzucone pieniądze w błoto. Szczególnie widząc jak ściany mocno tłumią.

TomekWaw
23-07-2020, 11:31
Może obniżyć wartość jeszcze bardziej, jak za 15 lat okaże się, że po producencie systemu nie już nawet śladu.
Ogólnie masz rację, ale:
- samo położenie instalacji pod automatykę jest już wartością samą w sobie (system lub jego osprzęt wymienić jednak łatwiej, niż całą instalację)
- ryzyko zniknięcia z rynku producenta można mitygować stosując osprzęt interoperacyjny typu KNX czy Modbus
- producent używanego przeze mnie systemu jest na rynku już 10 lat i bynajmniej nie zapowiada się, aby w ciągu kolejnych 5 zniknął z rynku (a wręcz przeciwnie)
Zawsze jest to kwestia balansu pomiędzy rzekomą (i tylko szacowaną) niezależnością, a wygodą / czasem - instalacji / integracji / programowania.



Z doświadczenia powiem ze inwestycja w obecne super instalacje to pieniądze wywalone w błoto. 17 lat temu budowałem dom i w każdym pokoju zrobiłem gniazdko telefoniczne aby mieć internet w każdym pokoju pomimo że łącza kablowego nie było, nie ma dziś i dzięki Bogu nie będzie. I ta instalacja pomimo że tania jest bezużyteczna jest wifi i wchodzi 5g co będzie następne? Nawet instalacje alarmowe są już bezprzewodowe, moim zdaniem nie warto inwestować w dzisiejsze rewelacyjne nowinki techniczne bo za 10 lat będą wyposażeniem skansenu.
A z mojego doświadczenia powiem, że tak jak 20 lat temu łączyłem laptopa kablem Ethernet, tak łączę go kablem Ethernet i teraz. Bo Wifi - choć bez wątpienia wygodne ze względu na mobilność - nadal nie dostarcza (i prawdopodobnie nigdy nie będzie dostarczać) takiej samej wydajności, niezawodności oraz niskiej latencji do urządzenia, które i tak używam w jednym i tym samym miejscu.
Co więcej! Tak jak 20 lat temu ładowałem tegoż laptopa kablem z zasilacza, tak samo ładuję go kablem z zasilacza i teraz. Bezprzewodowe zasilanie np. Qi - choć bez wątpienia wygodne np. do smartfonów - nadal nie dostarcza (i prawdopodobnie nigdy nie będzie dostarczać) takiego prądu ładowania jaki jest wymagany przez mój laptop.

Ponieważ osprzęt w instalacji smart home wymaga niezawodnej komunikacji, niskiej latencji oraz w większości przypadków - zasilania, systemy przewodowe zdają się lepiej odpowiadać na te potrzeby. Komunikacja bezprzewodowa jest optymalna moim zdaniem tylko w przypadku tzw. retrofitów (montażu smart home bez generalnego remontu instalacji) oraz w przypadku konieczności dołożenia jakiegoś osprzętu w nieokablowanym miejscu.

donvitobandito
23-07-2020, 18:05
Ja u siebie, jak na dom jednorodzinny, mam dosyć to rozbudowane, ale puszczone staroświecko po kablach:

446524

Jeszcze raz powtarzam, co mówi forumowicz agb- inteligentny dom to słowo na wyrost. Często przerost formy nad treścią.

Każde połączenie bez kabla jest zawodne. Te z kablami też, ale zdecydowanie mniej.

bajprzeznet
23-07-2020, 23:40
Jednych kręci żeby mieć wszystko sterowane z aplikacji, masę możliwość jeśli chodzi o prąd czy światło itp
Inni mogą bez tego żyć, a nawet jakby ich w to wyposażyć to wykorzystywali by może 10%.
Są jeszcze ludzie po środku, którzy zrobią z tego jakiś użytek, ale bez przesady.

Każdy powinien się zastanowić do której grupy należy i tyle.

Mnie to średnio kręci mimo że z komputerami i kablami trochę czasu spędziłem, ogólnie nie mam potrzeby automatyzowania całego domu.

Swoją drogą każdy aspekt naszego życia zostaje zautomatyzowany, w tym bardzo dużo czynności manualny które kiedyś musieliśmy wykonywać sami, jak np otwieranie bramy, gaszenie światła, sterowanie piecem czy innymi urządzeniami. Oby ten zaoszczędzony czas wykorzystać jeszcze na spacer, sport lub chwile z rodziną, gorzej jeśli jedyną konsekwencją u wielu osób będzie cukrzyca, wysokie ciśnienie i otyłość spowodowana życiem na kanapie z smartfonem w ręku...

rhein
24-07-2020, 18:13
nie ma żadnych to taki bajer dla odmóżdżonych łosi. Daj sobie spokój.
Powiedz kolego czemu obrażasz niektórych czytelników forum. Skoro kogoś stać to niech sobie montuje. Taki odmóżdżony łoś chyba jednak nie jest taki odmóżdżony skoro go stać. Czyli musi dobrze zarabiać, osiągnął pewien poziom finansowy, ktoś docenia jego pracę.
Rozumiem, że ty do odmóżdżonych łosi się nie zaliczasz?

gawel
24-07-2020, 18:27
Powiedz kolego czemu obrażasz niektórych czytelników forum. Skoro kogoś stać to niech sobie montuje. Taki odmóżdżony łoś chyba jednak nie jest taki odmóżdżony skoro go stać. Czyli musi dobrze zarabiać, osiągnął pewien poziom finansowy, ktoś docenia jego pracę.
Rozumiem, że ty do odmóżdżonych łosi się nie zaliczasz?

Myślisz całkiem racjonalnie co do zarobienia pieniędzy i przeznaczenia ich na konkretny cel, natomiast nie oceniam ludzi po wydatkach bo większość jest zadłużona po uszy i to co widzisz to fasada zamożności i z prawdziwą zamożnością a tym bardziej intelektem, niewiele ma wspólnego. Niestety.

Wyrażam swoje zdanie bo mam prawo do nikogo personalnie się nie zwracam i nie wyzywam.

bajprzeznet
24-07-2020, 23:20
Myślisz całkiem racjonalnie co do zarobienia pieniędzy i przeznaczenia ich na konkretny cel, natomiast nie oceniam ludzi po wydatkach bo większość jest zadłużona po uszy i to co widzisz to fasada zamożności i z prawdziwą zamożnością a tym bardziej intelektem, niewiele ma wspólnego. Niestety.

Wyrażam swoje zdanie bo mam prawo do nikogo personalnie się nie zwracam i nie wyzywam.

Pełna zgoda!

Oczywiście z reguły im "mądrzejszy" człowiek tym większe prawdopodobieństwo ze będzie dobrze zarabiał i te pieniądze pomnażał, ale zawsze są wyjątki.
Tak naprawdę większość społeczeństwa jest zadłużona i żyje z dnia na dzień praktycznie bez żadnej poduszki finansowej, nie mówiąc już o inwestycjach itp.

Każdy kto pracował lub pracuje w handlu wie jak duża grupa w obecnych czasach jest podatna na wytworzenie w nich sztucznej potrzeby zakupu wielu rzeczy lub usług. Zresztą trend kreowania by ludzie kupowali to czego pragną a nie potrzebują powstał w USA już w latach 20 poprzedniego wieku.

I nie neguje samej idei "inteligentnego domu" ale nie da się ukryć że duże grono osób wydaje na to kupę pieniędzy bo jest to modne i WYDAJE im się potrzebne, a potem rzeczywistość to weryfikuje, ale do tego mało kto się przyzna...

Sam rozwój automatyzacji domu jak najbardziej, ale czy każdy obecnie tego potrzebuje i musi inwestować w to kupe kasy... chyba nie.

rhein
25-07-2020, 01:51
Ja to rozumiem, ale nie odbierajcie ludziom chęci posiadania. Być może ktos ciuła sobie na automatyke bo to jego marzenie i taki sobie postawił cel. Nie chce miec samochodu, wczasów na Kubie ale własnie dom ,,inteligentny,, Zbierał zbierał, a ktoś mu nagle uświadamia, że jest bezmózgim łosiem. Gaweł, pewnie tez masz jakies hobby, bądź marzenie, o którym mógłby ktos powiedzieć, ze jest bez sensu i mazwać cię w ten sam sposób...
Szanujmy wybory innych.
Moze sie okazać, że po latach, ten gość przyzna ci rację z tym łosiem. Ale to będzie jego doświadczenie, jego pomyłka, czy źle obrany cel. A nie ktoś, kto nie prawdopodobnie ma tej automatyki w domu będzie mu wmawiał ze to jest złe.
Ty się dziwisz, ze ktos ładuje kupę kasy w automatykę a może się okazać, że dla niego to może być taki wydatek jak dla Ciebie kupienie lodówki. I to jego sprawa.
Myślisz, ze po przeczytaniu Twego postu ten ktoś zrezygnuje z instalacji? Pewnie nie, bo nie jestes dla niego żadnym guru, żadnym wyznacznikiem. Dla niego istniejesz tylko na forum.
Cieszę się, że masz prawo do wyrażania swego zdania na forum. Ale też daj innym prawo do cieszenia się ze swoich decyzji i ,,inteligentnego domu,,

gawel
25-07-2020, 07:30
Pełna zgoda!

Oczywiście z reguły im "mądrzejszy" człowiek tym większe prawdopodobieństwo ze będzie dobrze zarabiał i te pieniądze pomnażał, ale zawsze są wyjątki.
Tak naprawdę większość społeczeństwa jest zadłużona i żyje z dnia na dzień praktycznie bez żadnej poduszki finansowej, nie mówiąc już o inwestycjach itp.

Każdy kto pracował lub pracuje w handlu wie jak duża grupa w obecnych czasach jest podatna na wytworzenie w nich sztucznej potrzeby zakupu wielu rzeczy lub usług. Zresztą trend kreowania by ludzie kupowali to czego pragną a nie potrzebują powstał w USA już w latach 20 poprzedniego wieku.

I nie neguje samej idei "inteligentnego domu" ale nie da się ukryć że duże grono osób wydaje na to kupę pieniędzy bo jest to modne i WYDAJE im się potrzebne, a potem rzeczywistość to weryfikuje, ale do tego mało kto się przyzna...

Sam rozwój automatyzacji domu jak najbardziej, ale czy każdy obecnie tego potrzebuje i musi inwestować w to kupe kasy... chyba nie.

Lepiej bym tego nie ujął pełna zgoda , dziękuję za ten wpis.

gawel
25-07-2020, 07:38
Ja to rozumiem, ale nie odbierajcie ludziom chęci posiadania. Być może ktos ciuła sobie na automatyke bo to jego marzenie i taki sobie postawił cel. Nie chce miec samochodu, wczasów na Kubie ale własnie dom ,,inteligentny,, Zbierał zbierał, a ktoś mu nagle uświadamia, że jest bezmózgim łosiem. Gaweł, pewnie tez masz jakies hobby, bądź marzenie, o którym mógłby ktos powiedzieć, ze jest bez sensu i mazwać cię w ten sam sposób...
Szanujmy wybory innych.
Moze sie okazać, że po latach, ten gość przyzna ci rację z tym łosiem. Ale to będzie jego doświadczenie, jego pomyłka, czy źle obrany cel. A nie ktoś, kto nie prawdopodobnie ma tej automatyki w domu będzie mu wmawiał ze to jest złe.
Ty się dziwisz, ze ktos ładuje kupę kasy w automatykę a może się okazać, że dla niego to może być taki wydatek jak dla Ciebie kupienie lodówki. I to jego sprawa.
Myślisz, ze po przeczytaniu Twego postu ten ktoś zrezygnuje z instalacji? Pewnie nie, bo nie jestes dla niego żadnym guru, żadnym wyznacznikiem. Dla niego istniejesz tylko na forum.
Cieszę się, że masz prawo do wyrażania swego zdania na forum. Ale też daj innym prawo do cieszenia się ze swoich decyzji i ,,inteligentnego domu,,

Też zgoda nie chce oceniać ludzi, ale to oni decydują się na zachcianki. Temat tego wątku brzmi "co nam daje dom inteligentny?'

Odpowiedź jest prosta nic na nie daje, oprócz kosztów, dodatkowego zanieczyszczenia środowiska konieczność włączania i wyłączania (kontroli) tego wszystkiego przez telefon, co tez jest upierdliwe i czasochłonne. Jeżeli jest to czyjeś marzenie to bardzo przepraszam ale dosadna ocena takiej osoby sama mi się napisała,


Po prostu ja takiej zachcianki/marzenia nie rozumiem i jak na razie nikt z fanów tego typu rozwiązań oprócz flirtowania jakimiś trzyliterowymi symbolami pomiędzy sobą ,tego nie napisał.


Już na zakończenie podam przykład : co nam daje fotowoltaika w domu? Odpowiedź jest prosta: dodatkowe pieniądze oraz czystsze powietrze dla wszystkich.
Czy poniesione nakłady finansowe się zwrócą tak.

TomekWaw
25-07-2020, 12:43
Temat tego wątku brzmi "co nam daje dom inteligentny?'
Odpowiedź jest prosta nic na nie daje, oprócz kosztów, dodatkowego zanieczyszczenia środowiska konieczność włączania i wyłączania (kontroli) tego wszystkiego przez telefon, co tez jest upierdliwe i czasochłonne.

Ty najzwyklej nie rozumiesz istoty oraz kluczowego sensu automatyki domowej i mylisz ją ze zdalnym sterowaniem. Automatyka (zwłaszcza domowa) na ogół ma wizualizację (do podglądu stanu) oraz zdalne sterowanie, ale powinno ono służyć głównie jako manual override, a jak najwięcej rzeczy powinno odbywać się automagicznie. Wtedy i tylko wtedy korzyści ze smart home mają istotną wartość. Przeczytaj też moją opinię na poprzedniej stronie.

Rec
25-07-2020, 12:45
masera napisał:
Co nam daje dom inteligentny
Inteligentnych domów jest na świecie może ze dwadzieścia a właścicielami Gates, Bezos i inni ekscentrycy. Nam to nic nie daje bo nie mamy dostępu do zastosowanych tam technologii i rozwiązań głównie z powodu braku armat.
Ale rozumiem, że pytającemu chodzi o szeroko rozumianą automatykę domową i ocena jej przydatności jest tu subiektywna w zależności od oczekiwań i świadomości inwestora ale również od powszechnego, natarczywego marketingu również na tym forum. Jej niezaprzeczalne zalety opisują niektórzy forumowicze odpowiadający na ten post.
Osobnym przypadkiem jest tu kolega Gaweł który napisał:
...Po prostu ja takiej zachcianki/marzenia nie rozumiem...
Nie poddawaj się, trzymamy za Ciebie kciuki , zrozumienie przychodzi wraz z nabytą wiedzą a postępy u Ciebie już widać bo nie wycinasz lodu z rzeki zimą aby przechować do lata i chłodzić wtedy swój szałas tylko zainstalowałeś sobie wreszcie klimatyzator a o PV też piszesz całkiem sensownie.

fotohobby
25-07-2020, 13:27
Miałem znajomego, automatyka.
Krecily go zawsze wszystkie gadżety, nowinki, automatykę domu zobił sobie sam.
Niestety - zszedł z tego świata przed 50. Zostawił system, którego żona nie potrzebowała, nie chciała, nie rozumiała.
Wszystko było OK, póki wszystko to działało tak, jak zostało zaprogranowane.
Ale pewnego pięknego dnia - kilkukrotny zanik napięćia (modernizacja sieci) i coś nie pykło.
Część rolet się nie podniosła, w części pomieszczeń brak napięcia, zimna woda.
Nikt że znajomych nie potrafił pomóc, na speca nie było środków.
Skończyło się na tym, że elektryk porobił obejścia, podłączył "nieinteligentnie" i znów można było mieszkać.

Częściowa automatyka ma swój sens.
Skojarzenie wentylacji z poziomem CO2, nawadniania z opadami deszczu - czemu nie.
Tylko, że tu często sami producenci tych urzàdzeń oferują kompletnetne systemy.
Nie trzeba tego spinac w jedno, czy (jeszcze gorzej) sterować tym przez chmurę.
Może kogoś to kręci, może to ma być "efekt wow" przed znajomymi.
Mnożenie tych systemów, spinania ich w jeden jeśli chodzi o mnie jest kompletnie niepotrzebne

agb
25-07-2020, 14:13
Częściowa automatyka ma swój sens.
Skojarzenie wentylacji z poziomem CO2, nawadniania z opadami deszczu - czemu nie.
Tylko, że tu często sami producenci tych urzàdzeń oferują kompletnetne systemy.
Nie trzeba tego spinac w jedno, czy (jeszcze gorzej) sterować tym przez chmurę.
Może kogoś to kręci, może to ma być "efekt wow" przed znajomymi.
Mnożenie tych systemów, spinania ich w jeden jeśli chodzi o mnie jest kompletnie niepotrzebne


Miałem podobne podejście. I częściowo dalej mam. Problem się tylko pojawia jak trzeba zapłacić za te kompletne systemy. Właśnie jestem na etapie podlewania. Podpięcie 4 sekcji ze sterowaniem Wi-Fi i na podstawie pogody mogę zrobić <200zł (a pewnie i mógłbym poniżej 100zł jak bym był druciarzem). Dołożenie kolejnych 4 sekcji to ~150zł. Ile by mnie kosztował kompletny system oferujący takie możliwości?

To samo żaluzje zewnętrzne. Sterowanie z czujnikiem wiatru to było u mnie 7000 zł dopłaty. Mnie sterownik kosztował ~250 euro i drugie tyle stacja pogodowa. Z tym, że każdą żaluzją mogę sterować na podstawie temp w pokoju, natężenia i kąta padania słońca. I co najważniejsze, termostat do ogrzewania, sterownik żaluzji i włączniki oświetlenia są w tym samym elemencie, np:

446556

TomekWaw
26-07-2020, 02:37
masera napisał:
Inteligentnych domów jest na świecie może ze dwadzieścia a właścicielami Gates, Bezos i inni ekscentrycy.

Chyba zbyt dosłownie traktujesz pojęcie "inteligentny dom".
To jest wyłącznie tłumaczenie angielskiego "smart home".
Może niezbyt szczęśliwe, ale takiego użyto dla laików i się przyjęło.
Osobiście nie mam przekonania, czy to tłumaczenie było w ogóle konieczne.
W końcu "smart phone" nigdy nie tłumaczono jako "inteligentny telefon", tylko został po prostu "smarfon" - i każdy wie o co chodzi.
Ale każdy wie, bo każdy ma i wszyscy doskonale rozumieją o co chodzi.
Natomiast wytłumaczyć na czym polega smart home - już tak łatwo nie jest.
Ale na pewno nie polega na posiadaniu własnej / sztucznej inteligencji.....

gawel
26-07-2020, 08:58
Ty najzwyklej nie rozumiesz istoty oraz kluczowego sensu automatyki domowej i mylisz ją ze zdalnym sterowaniem. Automatyka (zwłaszcza domowa) na ogół ma wizualizację (do podglądu stanu) oraz zdalne sterowanie, ale powinno ono służyć głównie jako manual override, a jak najwięcej rzeczy powinno odbywać się automagicznie. Wtedy i tylko wtedy korzyści ze smart home mają istotną wartość. Przeczytaj też moją opinię na poprzedniej stronie.

używasz jakichś angielskich chyba sloganów nie warto cię czytać.

fotohobby
26-07-2020, 13:02
Miałem podobne podejście. I częściowo dalej mam. Problem się tylko pojawia jak trzeba zapłacić za te kompletne systemy. Właśnie jestem na etapie podlewania. Podpięcie 4 sekcji ze sterowaniem Wi-Fi i na podstawie pogody mogę zrobić <200zł (a pewnie i mógłbym poniżej 100zł jak bym był druciarzem). Dołożenie kolejnych 4 sekcji to ~150zł. Ile by mnie kosztował kompletny system oferujący takie możliwości?

To samo żaluzje zewnętrzne. Sterowanie z czujnikiem wiatru to było u mnie 7000 zł dopłaty. Mnie sterownik kosztował ~250 euro i drugie tyle stacja pogodowa. Z tym, że każdą żaluzją mogę sterować na podstawie temp w pokoju, natężenia i kąta padania słońca. I co najważniejsze, termostat do ogrzewania, sterownik żaluzji i włączniki oświetlenia są w tym samym elemencie, np:

446556

Tylko, że to TY czujesz potrzebę posiadania tego i robisz to SOBIE, za małe pieniàdze.
Mam nadzieję, że nie tylko Ty w swoim domu potrafisz to obsługiwać, czy ew. zrekonfigurować.
Jeśli ktoś potrafi to sobie zrobić sam, za małe pieniàdze, dla własnej satysfakcji, czy potrzeby posiadania "bajeru", to ma to jakieś uzasadnienie, ale zlecać to komuś i płacić... ?

Co do sterowania rolet w zależności od wiatru jakoś nigdy nie przyszłoby mi ma myśl że to mogłoby być potrzebne. Nawet nie zamykam ich, kiedy idzie burza.
Nie wiem - może z żaluzjami tak trzeba.
A te, które mogą zapobiec przegrzewaniom się po pomieszczeń (wschodnie) po prostu opuszczam przed wyjściem do pracy

Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150.
Oczywiście bez Wifi i bez prognozy, ale nie popadajmy w paranoję.
Zresztą - wg meteo.pl w piątek miała być u mnie wieczorna burza i opady ok 4l/m2.
Nie padało do dziś. Po co mi sterowanie oparte na niewiarygodnych danych wejściowych ?
W tym roku wywiercę u siebie studnię, system nawadniania zrobię już pewnie w przyszłym sezonie. 4-6 sekcji, czujnik deszczu i tyle.
Wolę systemy, które podłączę do prądu, do czujki, zaprogramuję, zamknę pokrywę i ma działać.

gawel
26-07-2020, 13:21
Dokładnie, poza tym niektóre urządzenia posiadają system "inteligentny" bo jest to uzasadnione np rozkładana markiza nad tarasem posiada czujnik wiatru i samoczynnie się zamyka żeby nie ulec zniszczeniu. Jest to oczywiście opcja i to nie tania ale rozkładanie i składanie codzienne może być upierdliwe a tak to ma to sens.

Kaizen
26-07-2020, 15:16
Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150.


Właśnie kusi mnie do wywalenia takiego badziewia do kosza. Zupełnie się nie sprawdza.

Jak sobie ustawiłem podlewanie co 3 dni, to jest loteryjka, którego dnia popada. Bo działa to tak, że odliczanie dni nie resetuje się po deszczu. Czyli jak np. pierwszego dnia po podlewaniu spadnie ulewny deszcz, to kolejne podlewanie odbędzie się normalnie, bo czujnik zdąży wyschnąć. Ale jak w wieczór przed samym podlewaniem troszkę pokropi, to podlewanie się nie włączy - a następne standardowo, za kolejne 3 dni względem tego, co się nie odbyło.
Żeby było sensownie, to musi się resetować po w miarę sensownym opadzie. A jeszcze lepiej przesuwać kolejne podlewanie w zależności od sumy opadów w określonym czasie i jeszcze uwzględniać prognozę pogody i jednak nie podlewać, jeżeli za kilka(naście) godzin jest spodziewany opad (ale jeżeli opadu nie będzie i prognoza się zmieni, to ma podlać z lekkim opóźnieniem).

TomekWaw
26-07-2020, 16:21
używasz jakichś angielskich chyba sloganów nie warto cię czytać.

Używam angielskich sformułowań wówczas, gdy nie przychodzą mi do głowy dobre odpowiedniki po polsku. Nie wiedziałem że jesteś aż takim purystą językowym, że dwa czy trzy słowa po angielsku wyłączają Ci możliwość rozumienia treści.
Ja w każdym razie z tych, co to nie maja polskiej duszy. A Ty pewnie z tych, co to im inni po niemiecku (czy angielsku) świata tłumaczyć / meblować nie będą! xD

fotohobby
26-07-2020, 16:24
@Kaizen
Jakiego czujnika deszczu używasz ?

Kaizen
26-07-2020, 16:47
Toro rain sensor sterownik Toro DDC.
Ogrodnik podpiął go pod masę idącą do zaworów (czyli mokry rozłączał po prostu masę). Przepięcie do dedykowanego złącza nie zmieniło sposobu działania.

agb
26-07-2020, 17:04
Tylko, że to TY czujesz potrzebę posiadania tego i robisz to SOBIE, za małe pieniàdze.
Mam nadzieję, że nie tylko Ty w swoim domu potrafisz to obsługiwać, czy ew. zrekonfigurować.
Jeśli ktoś potrafi to sobie zrobić sam, za małe pieniàdze, dla własnej satysfakcji, czy potrzeby posiadania "bajeru", to ma to jakieś uzasadnienie, ale zlecać to komuś i płacić... ?

Tylko ja. Bo nikt inny w moim domu nie posiada potrzeby rekonfigurowania żaluzji czy systemu podlewania. I to nie z braku wiedzy. U Ciebie każdy w domu przestawia pod siebie podlewanie?



Co do sterowania rolet w zależności od wiatru jakoś nigdy nie przyszłoby mi ma myśl że to mogłoby być potrzebne. Nawet nie zamykam ich, kiedy idzie burza.
Nie wiem - może z żaluzjami tak trzeba.
A te, które mogą zapobiec przegrzewaniom się po pomieszczeń (wschodnie) po prostu opuszczam przed wyjściem do pracy

Równie dobrze mógłbyś napisać, że jeżdżąc całe życie rowerem nie przyszło Ci do głowy, że trzeba by wymienić olej w samochodzie.



Sterownik nawadniania kosztuje około 300zł, czujnik deszczu 150.
Oczywiście bez Wifi i bez prognozy, ale nie popadajmy w paranoję.
Przecież to Ty sam pisałeś o "Skojarzenie (...), nawadniania z opadami deszczu - czemu nie." A ja Ci o takim systemie mówię, pytając o cenę kompletnego systemu oferowanego przez producentów, o których pisałeś.



W tym roku wywiercę u siebie studnię, system nawadniania zrobię już pewnie w przyszłym sezonie. 4-6 sekcji, czujnik deszczu i tyle.
Wolę systemy, które podłączę do prądu, do czujki, zaprogramuję, zamknę pokrywę i ma działać.
Kto powiedział, że u mnie będzie inaczej? Będzie tylko dodatek w postaci prognoz opadów lub w oparciu o https://en.wikipedia.org/wiki/Penman–Monteith_equation. Wi-Fi to tylko dodatek.

fotohobby
26-07-2020, 17:11
Toro rain sensor sterownik Toro DDC.
Ogrodnik podpiął go pod masę idącą do zaworów (czyli mokry rozłączał po prostu masę). Przepięcie do dedykowanego złącza nie zmieniło sposobu działania.

Ale przecież są takie, które ustawia się 0.3-25mm opadów...

fotohobby
26-07-2020, 17:17
Tylko ja. Bo nikt inny w moim domu nie posiada potrzeby rekonfigurowania żaluzji czy systemu podlewania. I to nie z braku wiedzy. U Ciebie każdy w domu przestawia pod siebie podlewanie?

Nie, ale chce, aby było na tyle proste że każdy by sobie poradził, gdyby mnie zabrakło.


Równie dobrze mógłbyś napisać, że jeżdżąc całe życie rowerem nie przyszło Ci do głowy, że trzeba by wymienić olej w samochodzie.


Od, jak pisałem mam rolety zewnętrzne, nie żaluzje.


Tak jak pisałem - zabawa dla hobbystów. Pytanie, czy reszta domowników w ogóle tego potrzebuje, czy ułatwia to im życie ?
Bo już raz byłem świadkiem, jak bardzo potrafi utrudnić...

agb
26-07-2020, 17:36
Nie, ale chce, aby było na tyle proste że każdy by sobie poradził, gdyby mnie zabrakło.

Jak sobie nie poradzi, to wywali i wstawi w to miejsce sterownik za 300zł..

Automatyka ma być i jest u mnie z boku. Jak padnie, to pewne rzeczy przestaną się robić same, automatycznie. Ale światło dalej normalnie się będzie włączać, garaż się otworzy a PC będzie grzać jak grzała. Sam jak coś nie działa zauważam często po kilku dniach. Jak kto robi "systemy" na RPI, od którego zależy w domu wszystko, to nie jest to automatyka, tylko druciarstwo.

kroles
26-07-2020, 19:19
Automatyka ma być i jest u mnie z boku. Jak padnie, to pewne rzeczy przestaną się robić same, automatycznie. Ale światło dalej normalnie się będzie włączać, garaż się otworzy a PC będzie grzać jak grzała.
Lepiej bym tego nie ujął.
Automatyka jest po to, żeby nie trzeba było latać po domu i przełączać, ale moim zdaniem, możliwość ręcznego przełączania, nie koniecznie super wygodnego, powinna pozostać, Tak mam zrobione u siebie w domu i bardzo sobie chwalę taką "inteligencję" domu.

Kaizen
26-07-2020, 19:35
Ale przecież są takie, które ustawia się 0.3-25mm opadów...

Owszem. To zmienia limit od jakiego rozłącza obwód - ale nie zmienia algorytmu. Jak w momencie zaplanowanego podlewania obwód jest otwarty, to nie podlewa. A kalendarz sobie leci dalej. Sterownik nawet nie zauważam czy podlanie się odbyło, czy nie więc nie ma znaczenia, czy czujnik jest podpięty do niego, czy odcina masę zaworów.
Ja bym wolał, żeby deszcz resetował odliczanie. Jak podlewanie ma być co trzy dni - to zarówno podlanie jak i deszcz (do ustawienia jaka wielkość opadu) resetuje odliczanie.

Działanie takiego czujnika jest proste. W środku są krążki z materiału, który puchnie tym bardziej, im więcej wody wchłonie. Ustawiasz tylko jak bardzo musi spuchnąć aby mechanicznie rozłączyć obwód (a tym samym ile musi potem wyschnąć, żeby ponownie załączyć).

fotohobby
26-07-2020, 19:45
Tyle, że wcześniej napisałeś:

Ale jak w wieczór przed samym podlewaniem troszkę pokropi, to podlewanie się nie włączy - a następne standardowo, za kolejne 3 dni względem tego, co się nie odbyło.

"troszkę pokropi", to raczej nie jest 25mm, co ?

Kaizen
27-07-2020, 00:22
Tyle, że wcześniej napisałeś:


"troszkę pokropi", to raczej nie jest 25mm, co ?

Owszem, tylko takie ustawienie oznacza, że po ulewie szybko podsycha na tyle, że zamyka się obwód - i trawnik ma za mokro. Dlatego takie ustawienie nie działa dobrze. Lepiej ustawić na minimum, wtedy nie przelewa - ale tak czy inaczej jest loteryjka czy podlewanie wypadnie, czy nie wypadnie zamiast sensownego przesunięcia daty podlewania po opadach.

fotohobby
27-07-2020, 10:29
Pewnie znaczenie ma też nasłonecznienia czujnika. Ale kończąc temat - glebę mam ma tyle przepuszczalną, że podlewam co 2 dni i trudno go "przelać"

isom
29-07-2020, 06:40
Taką odpowiedz "Nic nie daje daruj sobie" , może wygłosić tylko ten kto takiej automatyzacji nie miał , nie ma i nie wie o niej zbyt wiele.
Druga rzecz to tyle opinii ilu ludzi i jeden lubi jeździć trabantem i przy każdym tankowaniu dolewać oleju do benzyny a drugi woli nowsze auto uzbrojone w automatyczną klimatyzację, czujnik deszczu, automatycznie szyby itp. Obaj kiedyś dojadą do celu , ale ......
Oszczędności przy automatyce domowej wcale nie są 2% w skali roku , bo włącz sobie klimatyzację nawet z aplikacji przy uchylonych oknach , jak wydajnie taka klima schłodzi pomieszczenia ? Automatyka domowa na taką rozrzutność nie pozwoli.
Można wszystko budować na niezależnych systemach, ale ile można mieć pilotów, aplikacji w telefonach czy paneli sterujących ? Automatyka ma je wszystkie połączyć umożliwiając kontrolę z jednej aplikacji czy panela na ścianie, nie ograniczając autonomicznego działania każdego z tych systemów .
Resztę napisali już koledzy, którzy mają pojęcie o zaletach takiej automatyki i nie trzeba tego powielać.

fotohobby
29-07-2020, 07:04
Nawet,, jeśli oszczędności są nieco wyższe, niż 2%, to (o ile nie zrobi się systemu samodzielnie) poniesione na komercyjny system nakłady się nie zwrócą.
Owszem, jako bajer, efekt wow, wygoda sterowania z jednego ekranu - czemu nie.
Ale oszczędności ?

fotohobby
29-07-2020, 07:08
Nawet,, jeśli oszczędności są nieco wyższe, niż 2%, to (o ile nie zrobi się systemu samodzielnie) poniesione na komercyjny system nakłady się nie zwrócą.
Owszem, jako bajer, efekt wow, wygoda sterowania z jednego ekranu - jeśli kogoś to podnieca, czemu nie.
Ale oszczędności ?

Natomiast Ty zqwodowo montujesz jakie systemy, rozumiem, Twoje podejście do tematu ;)

isom
29-07-2020, 07:21
Nawet,, jeśli oszczędności są nieco wyższe, niż 2%, to (o ile nie zrobi się systemu samodzielnie) poniesione na komercyjny system nakłady się nie zwrócą.
Owszem, jako bajer, efekt wow, wygoda sterowania z jednego ekranu - jeśli kogoś to podnieca, czemu nie.
Ale oszczędności ?

Natomiast Ty zqwodowo montujesz jakie systemy, rozumiem, Twoje podejście do tematu ;)

Zakup nowego auta też tak kalkulujesz, żeby nakłady się zwróciły ? Czy patrzysz tylko na to , żeby palił mniej od wcześniej wspomnianego trabanta, czy jednak szukasz czegoś co zapewni dobry komfort podróżowania ?

fotohobby
29-07-2020, 08:19
Dla mnie komfort mieszkania to na przykład robot koszący i system nawadniania z podstawową automatyką opartą na czujniki opadów.
Efektem tego ma być piękny trawnik przy mniejszych nakładach pracy.

I wierz mi - nie muszę mieć tego zintegrowanego, nie czuję potrzeby (choc mam taką możliwość) sprawdzania, czy robot juz wyjechał, ile przejechał, ile odbył cykli ładowania.
Wystarczy mi, że wracam do domu i cieszę oko zadbanym trawnikiem.

Ty te systemy sprzedajesz, musisz kreować potrzeby, szanuję to :)

Chociaż lubię gadżety "tech" to taki system jest dla mnie niepotrzebny.
A dla mojej żony jeszcze bardziej.

agb
29-07-2020, 08:33
Wystarczy mieć mózg żeby wiedzieć, że jak jest upał i radzimy sobie z nim klimą, to jednocześnie otwieranie okien nie ma sensu. I teraz, czy każdą klimę można podpiąć pod automatykę, czy trzeba za to dopłacić? I ile? No chyba, że mówimy o automatyce wg polskiej myśli, czyli odcinanie klimie prądu na chama?

Uprzedzając kolejny koronny argument o oszczędności automatyki w przypadku grzania i otwierania okien. To nawet zakładając, że ktoś na grzejniki w nowo budowanym domu to komplet głowic go będzie kosztował tyle, ile rocznie ogrzewanie. Kiedy to się zwróci? Bo o podłogówce nie piszę nawet. Ktoś w latach zapewne 90-tych wymyślił te zalety, a niektórzy powtarzają je po dziś ;)

Moje realne oszczędności to nie są nawet 2 promile. Bo czasem zgaszę kilkuwatową żarówkę z telefonu, do której by mi się nie chciało ruszyć dupy z kanapy w normalnej instalacji :D

isom
29-07-2020, 09:22
Dla mnie komfort mieszkania to na przykład robot koszący i system nawadniania z podstawową automatyką opartą na czujniki opadów.
Efektem tego ma być piękny trawnik przy mniejszych nakładach pracy.

I wierz mi - nie muszę mieć tego zintegrowanego, nie czuję potrzeby (choc mam taką możliwość) sprawdzania, czy robot juz wyjechał, ile przejechał, ile odbył cykli ładowania.
Wystarczy mi, że wracam do domu i cieszę oko zadbanym trawnikiem.

Ty te systemy sprzedajesz, musisz kreować potrzeby, szanuję to :)

Chociaż lubię gadżety "tech" to taki system jest dla mnie niepotrzebny.
A dla mojej żony jeszcze bardziej.

I Twoja satysfakcja z ładnego trawnika jest bezcenna prawda?
Teraz wyobraź sobie, że ktoś pozbawia Cię tego robota koszącego i sterownika nawadniania. Czy kosiarka nawet z napędem i wąż ogrodowy dalej będzie akceptowalnym rozwiązaniem? Czy nie będziesz się czuł jak bez ręki?
To samo jest z użytkownikami automatyki domowej, do których należę ( nie sprzedaję systemów, ani nie montuję ich zawodowo).
Pytanie autora tematu powinno co prawda brzmieć co nam daje automatyka domowa, a odpowiedz na to jest prosta, daje znaczące zwiększenie komfortu, większe bezpieczeństwo, oszczędności i znacznie zmniejsza ilość obowiązków o których normalnie trzeba pamiętać samemu.
I nie chodzi tu o bajer czy kolorowy panel na ścianie, którego nie mam i nie potrzebuję. Automatyka większość czynności jak dbanie o temperaturę obniżanie jej w czasie gdy jestem na feriach i przypominanie mi żebym dzień przed powrotem dał znać żeby znów temperatura była komfortowa jak wrócę, ma wykonywać sama . I tak jak Ty pewnie byś nie chciał wrócić do kosiarki ręcznej ja nie chcę wracać do analogowego sterowania domem.

isom
29-07-2020, 09:26
Wystarczy mieć mózg żeby wiedzieć, że jak jest upał i radzimy sobie z nim klimą, to jednocześnie otwieranie okien nie ma sensu. I teraz, czy każdą klimę można podpiąć pod automatykę, czy trzeba za to dopłacić? I ile? No chyba, że mówimy o automatyce wg polskiej myśli, czyli odcinanie klimie prądu na chama?

Uprzedzając kolejny koronny argument o oszczędności automatyki w przypadku grzania i otwierania okien. To nawet zakładając, że ktoś na grzejniki w nowo budowanym domu to komplet głowic go będzie kosztował tyle, ile rocznie ogrzewanie. Kiedy to się zwróci? Bo o podłogówce nie piszę nawet. Ktoś w latach zapewne 90-tych wymyślił te zalety, a niektórzy powtarzają je po dziś ;)

Moje realne oszczędności to nie są nawet 2 promile. Bo czasem zgaszę kilkuwatową żarówkę z telefonu, do której by mi się nie chciało ruszyć dupy z kanapy w normalnej instalacji :D

Ciekawe czy wystarczy Ci ten mózg jak chcesz włączyć klimatyzację przed powrotem do domu w upały i nie masz pewności czy zamknąłeś wszystkie okna przed wyjściem z domu? Nie mając systemu dzięki któremu chociaż sprawdzisz stan tych okien życzę udanego wytężania tego mózgu

agb
29-07-2020, 09:30
Ciekawe czy wystarczy Ci ten mózg jak chcesz włączyć klimatyzację przed powrotem do domu w upały i nie masz pewności czy zamknąłeś wszystkie okna przed wyjściem z domu? Nie mając systemu dzięki któremu chociaż sprawdzisz stan tych okien życzę udanego wytężania tego mózgu

Mam pewność, bo otwarcie okna zasygnalizuje alarm przed wyjściem z domu. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma.

P.S Pisałeś o oszczędnościach, a nie odpowiedziałeś na pytanie ile taka przyjemność sterowania kosztuje?

fotohobby
29-07-2020, 09:48
I Twoja satysfakcja z ładnego trawnika jest bezcenna prawda?
Teraz wyobraź sobie, że ktoś pozbawia Cię tego robota koszącego i sterownika nawadniania. Czy kosiarka nawet z napędem i wąż ogrodowy dalej będzie akceptowalnym rozwiązaniem? Czy nie będziesz się czuł jak bez ręki?
To samo jest z użytkownikami automatyki domowej, do których należę ( nie sprzedaję systemów, ani nie montuję ich zawodowo).
Pytanie autora tematu powinno co prawda brzmieć co nam daje automatyka domowa, a odpowiedz na to jest prosta, daje znaczące zwiększenie komfortu, większe bezpieczeństwo, oszczędności i znacznie zmniejsza ilość obowiązków o których normalnie trzeba pamiętać samemu.
I nie chodzi tu o bajer czy kolorowy panel na ścianie, którego nie mam i nie potrzebuję. Automatyka większość czynności jak dbanie o temperaturę obniżanie jej w czasie gdy jestem na feriach i przypominanie mi żebym dzień przed powrotem dał znać żeby znów temperatura była komfortowa jak wrócę, ma wykonywać sama . I tak jak Ty pewnie byś nie chciał wrócić do kosiarki ręcznej ja nie chcę wracać do analogowego sterowania domem.

W takim razie ok, te "kilka instalacji" popełniłeś hobbystyczne.
Jesteś więc amatorem, zrobiłeś system, który ułatwia Ci parę rzeczy, które wymagajà wzięcia pilota do reki, albo podejście do regulatora przy ścianie (obniżenie temperatury na tydzień, a następnie jej podniesienie, jestem w stanie zaprogramować sobie na sterowniii kotła gazowego)

Jak już pisałem - jestem w stanie takich zapaleńców zrozumieć.
Mnie na pewno nie chciałoby się dziergac tego samemu ( za dużo czasu musiałbym na to poświęcić), a już kompletnie nie miałbym ochoty za to płacić (za małe zyski, nawet komfortu do ceny).
Wolę te środki wydać na autonomiczne urządzenia (robot sprzątajàcy, koszący, nawadnianie) które na co dzień oszczędzają mi znacznie więcej czasu.

Acha - mam WM, w upały, ciągu dnia, kiedy miałby działać klima nie otwieram okien (jedynie tarasowe, która i tak po południu i w weekendy jest cały czas uchylone).
Jeśli już to nocą.
A coraz więcej ludzi montuje WM i fixy.

isom
29-07-2020, 10:21
Mam pewność, bo otwarcie okna zasygnalizuje alarm przed wyjściem z domu. Szukasz problemu tam gdzie go nie ma.

P.S Pisałeś o oszczędnościach, a nie odpowiedziałeś na pytanie ile taka przyjemność sterowania kosztuje?

O kosztach tu nie rozmawiamy, bo autor o nie nie pytał , co się zaś tyczy alarmu i stanu okien to , kolejna rzecz o której trzeba pamiętać jak się nie ma systemu automatyki. I pewnie bym Cię rozumiał gdybym nie wiedział, że masz w domu system automatyki . A tak nie bardzo wiem co chcesz udowodnić

isom
29-07-2020, 10:25
W takim razie ok, te "kilka instalacji" popełniłeś hobbystyczne.
Jesteś więc amatorem, zrobiłeś system, który ułatwia Ci parę rzeczy, które wymagajà wzięcia pilota do reki, albo podejście do regulatora przy ścianie (obniżenie temperatury na tydzień, a następnie jej podniesienie, jestem w stanie zaprogramować sobie na sterowniii kotła gazowego)

Jak już pisałem - jestem w stanie takich zapaleńców zrozumieć.
Mnie na pewno nie chciałoby się dziergac tego samemu ( za dużo czasu musiałbym na to poświęcić), a już kompletnie nie miałbym ochoty za to płacić (za małe zyski, nawet komfortu do ceny).
Wolę te środki wydać na autonomiczne urządzenia (robot sprzątajàcy, koszący, nawadnianie) które na co dzień oszczędzają mi znacznie więcej czasu.

Acha - mam WM, w upały, ciągu dnia, kiedy miałby działać klima nie otwieram okien (jedynie tarasowe, która i tak po południu i w weekendy jest cały czas uchylone).
Jeśli już to nocą.
A coraz więcej ludzi montuje WM i fixy.

Szanuję Twoje podejście i nie zamierzam do niczego namawiać, jednak samo zaprogramowanie sterownika przy piecu to ułomne rozwiązanie, bo co jeśli okoliczności zmuszą Cie do szybszego powrotu do domu ? Wrócisz do zimnego domu czy rzucisz kamieniem żeby dać znać sterownikowi że ma nagrzać wcześniej?

agb
29-07-2020, 10:41
O kosztach tu nie rozmawiamy, bo autor o nie nie pytał , co się zaś tyczy alarmu i stanu okien to , kolejna rzecz o której trzeba pamiętać jak się nie ma systemu automatyki. I pewnie bym Cię rozumiał gdybym nie wiedział, że masz w domu system automatyki . A tak nie bardzo wiem co chcesz udowodnić

Ale ja pytam. Bo piszesz o oszczędnościach. A ja i zapewne autor chciałby wiedzieć ile trzeba zapłacić żeby zaoszczędzić. Zadaję proste pytanie i nie wiem czemu tak unikasz odpowiedzi na nie.

Nie wiem co ma automatyka do alarmu w kwestii okien. Wyjaśnij mi proszę.

fotohobby
29-07-2020, 10:42
Szanuję Twoje podejście i nie zamierzam do niczego namawiać, jednak samo zaprogramowanie sterownika przy piecu to ułomne rozwiązanie, bo co jeśli okoliczności zmuszą Cie do szybszego powrotu do domu ? Wrócisz do zimnego domu czy rzucisz kamieniem żeby dać znać sterownikowi że ma nagrzać wcześniej?

Serio, tworzysz wymyślone potrzeby, jak sprzedawca.
Wrócę do domu, który ma 16C i rozpale w kominku
Albo
Zadzwonię do szwagra/rodziców/teściowej (ktoś z nich zawsze dysponuje kluczem)
Albo
Nie będę obniżał temperatury, bo to gów...na oszczędność na tydzień...

isom
29-07-2020, 10:52
Do pełnej integracji klimatyzacji kanałowej znanej firmy z automatyką opartą np Na HA czyli tak jak u Ciebie wystarczy około 500 zł .
AD 2
Nie posiadając automatyki musisz pamiętać żeby taki alarm uzbroić przed wyjściem z domu i wtedy dopiero wiesz czy okna są zamknięte , albo musisz korzystać z jednej z kilku aplikacji żeby to sprawdzić , Reasumując nie mając automatyki masz aplikację do pieca czy PC potem alarm , monitoring itd To dopiero się robi mętlik i wcale bym się nie zdziwił że nie jedna żona powie nie chcę nie umiem daj mi spokój.

isom
29-07-2020, 10:55
Serio, tworzysz wymyślone potrzeby, jak sprzedawca.
Wrócę do domu, który ma 16C i rozpale w kominku
Albo
Zadzwonię do szwagra/rodziców/teściowej (ktoś z nich zawsze dysponuje kluczem)
Albo
Nie będę obniżał temperatury, bo to gów...na oszczędność na tydzień...

Ja niczego nie tworzę tylko przedstawiam zalety automatyki , to Ty kolego uparcie próbujesz udowodnić że powrót do domu i rozpalanie kominka to czysta przyjemność . Każdy ma prawo wyboru :)

agb
29-07-2020, 11:00
Do pełnej integracji klimatyzacji kanałowej znanej firmy z automatyką opartą np Na HA czyli tak jak u Ciebie wystarczy około 500 zł .
AD 2
Nie posiadając automatyki musisz pamiętać żeby taki alarm uzbroić przed wyjściem z domu i wtedy dopiero wiesz czy okna są zamknięte , albo musisz korzystać z jednej z kilku aplikacji żeby to sprawdzić , Reasumując nie mając automatyki masz aplikację do pieca czy PC potem alarm , monitoring itd To dopiero się robi mętlik i wcale bym się nie zdziwił że nie jedna żona powie nie chcę nie umiem daj mi spokój.

Ad 1. Podasz przykład?

Ad 2. Po to instaluję alarm żeby go uruchamiać. Nie po to żeby to ustrojstwo tylko szpeciło ściany . A jak zapomnę raz na ruski rok, do tego w lato i jeszcze kiedy akurat chcę włączyć zdalnie klimę, to nie wiem kiedy owe 500zł mi się zwróci. Dlatego nie neguję wygody i stricte sensu tego o czym piszesz. Ale rzeczywiste oszczędności już jak najbardziej tak.

isom
29-07-2020, 11:16
Ad 1. Podasz przykład?

Ad 2. Po to instaluję alarm żeby go uruchamiać. Nie po to żeby to ustrojstwo tylko szpeciło ściany . A jak zapomnę raz na ruski rok, do tego w lato i jeszcze kiedy akurat chcę włączyć zdalnie klimę, to nie wiem kiedy owe 500zł mi się zwróci. Dlatego nie neguję wygody i stricte sensu tego o czym piszesz. Ale rzeczywiste oszczędności już jak najbardziej tak.

Ad 1 https://www.ceneo.pl/80528610

https://www.home-assistant.io/integrations/daikin/
AD2
Ja nie piszę o zwrocie inwestycji , tylko o oszczędnościach w trakcie normalnego użytkowania takiego systemu

agb
29-07-2020, 11:24
Dla mnie oszczędność jest wtedy jak wydaję mniej, powiedzmy w horyzoncie 5 czy 10 lat, a nie więcej...

isom
29-07-2020, 11:36
Dla mnie oszczędność jest wtedy jak wydaję mniej, powiedzmy w horyzoncie 5 czy 10 lat, a nie więcej...

A dla mnie oszczędności są wtedy , gdy nie marnuje się energia i dotyczy to tak samo ogrzewania , chłodzenia , czy niepotrzebnie zostawionej włączonej żarówki na strychu.

fotohobby
29-07-2020, 11:45
Ja niczego nie tworzę tylko przedstawiam zalety automatyki , to Ty kolego uparcie próbujesz udowodnić że powrót do domu i rozpalanie kominka to czysta przyjemność . Każdy ma prawo wyboru :)

Mieszkam w domu 5 lat, póki co póki co sytuacja, o której napisałeś zdarzyła się 0 (słownie zero) razy.
To jest jest właśnie sztuczne kreowanie potrzeb na zasadzie - "a co by było, gdyby zdażyło się, że..."

isom
29-07-2020, 12:21
Mieszkam w domu 5 lat, póki co póki co sytuacja, o której napisałeś zdarzyła się 0 (słownie zero) razy.
To jest jest właśnie sztuczne kreowanie potrzeb na zasadzie - "a co by było, gdyby zdażyło się, że..."

Twoja opinia wynika z tego, że nie widzisz potrzeby, a wtedy kłania się proste przysłowie „Syty głodnego nie zrozumie” czy jakoś tak.
Ja chcę dostawać powiadomienia jak przyjedzie kurier z przesyłką, a mnie nie ma i mogę mu zdalnie umożliwić wejście na posesję żeby zostawił paczkę, chcę być powiadamiany dzień przed przyjazdem ekipy zabierającej śmieci, żebym mógł opróżnić kosze w domu i wystawić na zewnątrz.
Chcę być powiadomiony, że żona wyłączyła żelazko i nie zastanawiać się na urlopie czy na pewno to zrobiła.
Chcę obniżać temperaturę przed wyjazdem, bo robię to klikając przycisk „Urlop” i zaznaczając jak długi będzie, reszta robi się sama.
Chcę żeby rano jak wchodzę do łazienki włączyła mi się ulubiona stacja radiowa.
Chcę żeby TV sam się przełączył na mój ulubiony program, chcę żeby rolety zasłaniały się same jak jest duże nasłonecznienie i otwierały lub uchylały na wyznaczony, % gdy tego słońca jest mniej.O reszcie nie ma sensu pisać, bo to nie miejsce na poematy.
Natomiast Ty masz swój odkurzacz, robota koszącego i sterownik nawadniania. Ty po prostu chcesz mniej i tym się różnimy .

TomekWaw
29-07-2020, 16:06
Dla mnie komfort mieszkania to na przykład robot koszący i system nawadniania z podstawową automatyką opartą na czujniki opadów.
Efektem tego ma być piękny trawnik przy mniejszych nakładach pracy.

I wierz mi - nie muszę mieć tego zintegrowanego, nie czuję potrzeby (choc mam taką możliwość) sprawdzania, czy robot juz wyjechał, ile przejechał, ile odbył cykli ładowania.
Wystarczy mi, że wracam do domu i cieszę oko zadbanym trawnikiem.

Znam wiele ludzi, którzy nawet skromniejsze potrzeby. Znam też ludzi, którzy spokojnie akceptują fakt posiadania 10 różnych aplikacji do sterowania poszczególnymi systemami, które ze sobą nie gadają. Owszem, nadal jest to automatyka (osobnych podsystemów), ale brak integracji z resztą domu powoduje, że korzyści z tych automatyzacji są dość ograniczone.

Przykładowo: robot koszący trawę może jeździć wg własnego harmonogramu, a podlewanie odbywać się wg harmonogramu i pogody. Ale ja np. wolałbym, aby podlewanie oraz koszenie nie odbywało się (tj. zostało opóźnione), gdy po ogrodzie biegają dzieci albo gdy mam gości na grilla (np. bo ktoś może niechcący dostać tryskaczem w pysk). Bez zintegrowanego systemu o takich rzeczach możesz raczej zapomnieć. Ale trzeba przyznać, że dostrzeżenie szeregu dodatkowych przestrzeni do automatyzacji wymaga pewnego rodzaju wyobraźni. I tu nasuwa mi się pewna dość odważna konkluzja, że automatyka domowa może mieć ograniczoną atrakcyjność dla ludzi z ograniczoną wyobraźnią :)

rhein
29-07-2020, 16:10
Never ending story.
Kogo stać i ma potrzebę to montuje. Kogo stać a nie ma potrzeby nie montuje....baa kogo nie stać a ma potrzebę też nie stoi na straconej pozycji.
Najgorsza opcja to kogoś nie stać, nie ma potrzeby, ale montuje bo sąsiad ma.

Nie należy tego rozpatrywac w kontekście czy i kiedy to się zwróci. To jest złe podejście.
Można zjeść zupę łyżką ale jak ktoś się uprze to i widelcem się da. A co najważniejsze obaj będą zadowoleni.

Mnie jedno wkurza w opisach domów inteligentnych na stronach tech.
Zaczyna się tak:
,,...wyobraź sobie......,,
Wpiszcie w google ,, dom inteligentny wyobraź sobie,, Pierwsze 11 stron w wyszukiwarce ma ten wpis ;-)

Ale i tak jestem całym sercem za automatyką. Dlaczego? Bo daje mi pewne poczucie bezpieczeństwa kiedy mam to zintegrowane z alarmem, monitoringiem agencji i systemem kamer. To ważne dla mnie kiedy około 7 miesięcy jestem poza domem za granicą

fotohobby
29-07-2020, 17:34
. Ale ja np. wolałbym, aby podlewanie oraz koszenie nie odbywało się (tj. zostało opóźnione), gdy po ogrodzie biegają dzieci albo gdy mam gości na grilla (np. bo ktoś może niechcący dostać tryskaczem w pysk).

Wiesz, o której godzinie powinno podlewać się trawnik ?
Jeśli nie, to choc wysil wyobrażaźnię...
A opóźnienie (przyśpieszenie) koszenia robie po prostu czterema klikami w aplikacji.
Jaka różnica, czy robiè to w aplikacji "centralnej", czy dedykowanej ?

fotohobby
29-07-2020, 17:41
Twoja opinia wynika z tego, że nie widzisz potrzeby, a wtedy kłania się proste przysłowie „Syty głodnego nie zrozumie” czy jakoś tak.
Ja chcę dostawać powiadomienia jak przyjedzie kurier z przesyłką, a mnie nie ma i mogę mu zdalnie umożliwić wejście na posesję żeby zostawił paczkę,

Wystarczy prosty videodomofon z aliexpress i apką obsługującą chmurę....

isom
29-07-2020, 18:12
Wystarczy prosty videodomofon z aliexpress i apką obsługującą chmurę....

I w kamerze tego sprzętu z chin zobaczysz czy kurier faktycznie zostawił paczkę i ta sama kamera będzię tą paczkę monitorowała tak ? Ale mniejsza z tym Robot aplikacja , domofon kolejna apka, odkurzacz trzecia , MW czwarta , do tego każda połączona z chmurą i drenująca baterię telefonu . Może Ciebie to kręci ja wolę jedną która łączy się z moim lokalnym serwerem i tyle .
Z jednym się mogę zgodzić trawnik powinno się podlewać nad ranem kiedy ziemia nie jest jeszcze nagrzana i chłonie najwięcej , a wtedy raczej nie grozi nic dzieciom biegającym po trawniku bo śpią

fotohobby
29-07-2020, 18:53
Od monitoringu jest monitoring :)
Roomba nie ma apki, jest to kompletnie niepotrzebne.
Tak w sumie korzystam na codzień z tej od monitoringu, videofonu.
Czasem kontroluje uzysk fotowoltaiki.
Robot koszący- zaprogramowałem i zapomniałem.

Apka robota zużyła 0.2% tego, co cały system, a najwięcej monitoring 0.7%

isom
29-07-2020, 19:57
Mając chociażby namiastkę automatyki domowej mógłbyś zamiast tylko kontrolować uzysk PV , sensownie go wykorzystać , czyli np w godzinach największego uzysku grzać wodę prądem zamiast oddawać to do ZE tracąc na każdym kW albo chociaż w tych godzinach włączać pralkę, zmywarkę czy robić intensywną wymianę powietrza . Taka obserwacja dla samej obserwacji to tak naprawdę strata czasu i może tylko zdołować bo im więcej trzeba oddać tym więcej się traci .

agb
29-07-2020, 20:14
I to jest właśnie kreowanie potrzeb na siłę, które bardziej zniechęca niż zachęca.

isom
29-07-2020, 20:31
Nie da się zachęcić kogoś kto tego nie chce , a ja nie mam w planie robić tego na siłę , jeżeli grzanie wody w godzinach największego uzysku PV nazywasz kreowaniem potrzeb na siłę to ja to nazwę szukaniem oszczędności i wykorzystaniem do tego celu możliwości automatyki

fotohobby
29-07-2020, 21:30
Mając chociażby namiastkę automatyki domowej mógłbyś zamiast tylko kontrolować uzysk PV , sensownie go wykorzystać , czyli np w godzinach największego uzysku grzać wodę prądem zamiast oddawać to do ZE tracąc na każdym kW albo chociaż w tych godzinach włączać pralkę, zmywarkę czy robić intensywną wymianę powietrza . Taka obserwacja dla samej obserwacji to tak naprawdę strata czasu i może tylko zdołować bo im więcej trzeba oddać tym więcej się traci .

Każdy Twój post utwierdza mnie w przekonaniu, że automatyka nie jest mi potrzebna. Zmywarka, pralka maja funkcję opóznionego startu, żona startuje obydwie rano przed pracą, zmywarka rusza o 11, pralka o 13, o 16 na oprózniam zmywarkę, żona pralkę.
Sensu automatyki w tym nie widzę. Bo po co mi ona w urządzeniach, które i tak trzeba ręcznie załadować?
Rekuperator ma zaprogranowane zwiększenie obrotów w godzinach 14-16 i 22-24 (gotowanie i kąpanie)

Wodę grzeję gazem - po 20gr/kWh.
Moc instalacji fotowoltaicznej została dobrana tak, aby zaspokoić prąd bytowy, po 60gr/kWh nie uwzględniałem CWU, które ogrzewam taniej.
Grzejàc wodę prądem "z dachu"(oszczedzajàc 20gr na kWh) jednoczesnie traciłbym, bo pod koniec roku mogloby sie okazać, że muszę dobrać z sieci energię elektryczną po 60gr/kWh.
Oczywiście - może się okazać (to pokazuje pierwsze półrocze), że po roku będę miał pewną nadwyzkę , ale sensowniej bedzie wykorzystwć ją klimą (nawet do grzania) bo każda "nadwyżkowa" kWh en. elektrycznej zostanie zamieniona na 3kWh ciepła.

isom
30-07-2020, 07:12
Ja mam nadzieję, że nie tylko Ty czytasz ten temat i bez urazy proszę.
Ty nie widzisz pozytywów automatyki Twoja sprawa.
Ja wiem, że nawet najlepiej zaprogramowane urządzenia, jeżeli nic nie wiedzą o sobie nawzajem to tak jak układ hamulcowy w starym aucie, ma hamować, bo dostał rozkaz, ale już o stanie klocków nie poinformuje, a takie hamowanie nie zawsze może być skuteczne, chyba, że Ty o tym będziesz pamiętał żeby je wymienić, a ja nie chcę pamiętać o wszystkim.
I wolę żeby moją wodę zagrzał dach za darmo wtedy, kiedy zapotrzebowanie budynku na energię jest małe a uzysk z PV wystarczający, niż grzać tą wodę gazem i za to płacić.
Reasumując dziękuję za ciekawą wymianę poglądów , może czytający ten temat inni użytkownicy wyciągną coś dla siebie i to nie koniecznie na tak dla automatyki, bo widać na Twoim przykładzie, że nie jest ona dla wszystkich.

fotohobby
30-07-2020, 07:28
Ale Ty nie rozumiesz, że jeżeli rocznie zużywam 4000 kWh dla budynku, a instalacja fotowoltaiczna została dobrana tak, aby w ciągu roku wyprodukować właśnie 4000kWh ("na czysto", po odliczeniu daniny dla Tauronu), to jeśli latem bede zabierał energię do darmowego grzania wody (co normalnie kosztowaloby mnie 20gr/kWh) w grudniu, albo i listopadnie skończy się mi się zapas w "magazynie" i będę musiał dobrać energię z sieci po 60gr/kWh.
Gdzie tu sens, gdzie tu logika ??

Czy pęd do do automatyzowqnia wszystkiego, co ma włącznik on/off nie przysłania Ci czasem umiejętności trzeźwego oglądu sytuacji ?

isom
30-07-2020, 07:56
Przyznaję, że był czas, kiedy myślałem podobnie do Ciebie i wtedy przyznałbym Ci rację w całej rozciągłości, ale tak samo jak podejście ludzi do PV jeszcze kilka lat temu, tak moje zmieniło się po zamontowaniu pierwszych elementów automatyki.
Ostatni przykład:
Wodę grzeję z dwóch źródeł piec i kolektory słoneczne, kiedyś, gdy zużyłem ciepłą wodę to priorytetem było uruchomienie się pieca żeby tą wodę dogrzać.
Teraz, jeżeli system automatyki stwierdzi, że nasłonecznienie jest wystarczające do zagrzania tej wody nie uruchamia pieca. I nie jest tak oczywiście zawsze, ale daje to wymierne oszczędności.
Zużycie prądu też w brew pozorom zmalało, bo kiedy dziecko zostawi zapalone światło w pokoju czy włączony komputer to ten komputer nie będzie pracował całą noc, a czujnik po określonej godzinie, gdy w pokoju nic się nie dzieje wyłączy oświetlenie.
To co mam w domu to praktycznie tylko użyteczna automatyka a nie zabawa kolorowymi lampkami z telefonu, więc nie wszystko co ma on/off jest zautomatyzowane bo po co automatyzować suszarkę do włosów. Nie martwiłbym się, więc na Twoim miejscu trzeźwością mojego oglądu, ale dziękuję za troskę

Jedno co jest bardzo pozytywne to fakt, że umiemy w przyjazny sposób serwować sobie swoje racje i za to też dzięki

fotohobby
30-07-2020, 09:57
Przyznaję, że był czas, kiedy myślałem podobnie do Ciebie i wtedy przyznałbym Ci rację w całej rozciągłości, ale tak samo jak podejście ludzi do PV jeszcze kilka lat temu, tak moje zmieniło się po zamontowaniu pierwszych elementów automatyki.


No więc musisz zrozumieć, że jest bezsensem ogrzewanie wody prądem z dachu (oszczędzając 20gr/kWh, których nie musiałbym zapłacić PGNiG), skoro pod koniec roku musiałbym taką samą ilośc kWh dokupić, tyle, że z Tarutonu po 60gr/kWh .
Przecież to się ekonomicznie nie składa do kupy.
A co do kolektorów słonecznych- przecież teraz każdy kocioł ma program wymuszający priorytet grzania wody jeśli jest podpięty zestaw solarny.
Cały czas piszesz o dublowaniu systemów, które samo w sobie posiada każde urządzenie (opóżniony start w zmywarce, uśpienie komputera po np 15 minutach, priorytet solarów w kotle gazowym)

Po co to wszystko dublować ?

isom
30-07-2020, 11:33
No więc musisz zrozumieć, że jest bezsensem ogrzewanie wody prądem z dachu (oszczędzając 20gr/kWh, których nie musiałbym zapłacić PGNiG), skoro pod koniec roku musiałbym taką samą ilośc kWh dokupić, tyle, że z Tarutonu po 60gr/kWh .
Przecież to się ekonomicznie nie składa do kupy.
A co do kolektorów słonecznych- przecież teraz każdy kocioł ma program wymuszający priorytet grzania wody jeśli jest podpięty zestaw solarny.
Cały czas piszesz o dublowaniu systemów, które samo w sobie posiada każde urządzenie (opóżniony start w zmywarce, uśpienie komputera po np 15 minutach, priorytet solarów w kotle gazowym)

Po co to wszystko dublować ?

A Ty spróbuj zrozumieć, że robisz teraz pseudo oszczędności na grzaniu wody po 20gr za kWh nie wiedząc, jaką nadwyżkę zastaniesz w magazynie na koniec roku.
Piszesz „ teraz każdy kocioł ma priorytet solarów” a nie bierzesz pod uwagę, że ktoś może mieć kocioł nie 5 letni tylko 12 letni i co mam wymieniać kocioł? Żeby mieć priorytet solarów.
To jest dopiero ekonomicznie nieuzasadnione, przecież kocioł ma się dobrze i może jeszcze długo służyć. Uśpienie komputera powoduje, że nie pobiera on już prądu? Jaki masz ten komputer napisz może kupię takie do siebie?
Zrozum Ty masz oddzielną aplikację do kamer i do wideodomofonu obie połączone z chińskim serwerem w chmurze, ja mam lokalny serwer z zabezpieczonym dostępem z zewnątrz przez VPN i jedną aplikację gdzie nie wystawiam swoich newralgicznych danych nikomu. To się nazywa bezpieczeństwo i ochrona mojej prywatności.
Tak samo z domofonem, mam zwykły domofon a za monitor robi jedna z kamer monitoringu po co mam kupować od chińczyka wątpliwej jakości wideodomofon i łączyć go z chmurą żeby odebrać połączenie ? Przecież w kamerze od monitoringu widać znacznie lepiej niż w tym pinhole z czterema diodami podczerwieni. Zresztą ja widzę to co jest za furtką i przed a w tym chińskim sprzęcie już tak się nie bardzo uda.
Po co opóźniasz start w zmywarce? Przecież pobierze tyle samo prądu o 8 rano, co o 11 Ja jak zamontuję PV będę zmywał wtedy kiedy uzysk z tych paneli będzie temu sprzyjał a jak nie będzie takiej sytuacji to pozmywa się o wyznaczonej godzinie.

agb
30-07-2020, 12:24
A moja zmywarka w lipcu zużyła 14kWh, zmywając kiedy trzeba, a nie kiedy słońce grzeje i mam w głębokim poważaniu takie pseudo oszczędności.




Po co to wszystko dublować ?
Żeby w razie czego wszystko padło równocześnie.

isom
30-07-2020, 12:30
A moja zmywarka w lipcu zużyła 14kWh, zmywając kiedy trzeba, a nie kiedy słońce grzeje i mam w głębokim poważaniu takie pseudo oszczędności.


Żeby w razie czego wszystko padło równocześnie.

Twoja zmywarka i ty płacisz za to zużycie więc możesz to mieć gdzie chcesz , Twoja wola.

agb
30-07-2020, 12:37
Twoja zmywarka i ty płacisz za to zużycie więc możesz to mieć gdzie chcesz , Twoja wola.

Ja to piszę żeby ludzie nie dawali sobie wmówić, że będę oszczędzać nie wiadomo jak, bo będą zmywarką sterować na podstawie produkcji PV, a nie potrzebą zmywania.

fotohobby
30-07-2020, 12:41
@isom
A skąd wiesz, jaką będę miał nadwyżkę i czy w ogóle będzie?
Jesli bedzie, to wykorzystam w styczniu, lutym na grzaniu z COP3.


jak zamontuję PV będę zmywał wtedy kiedy uzysk z tych paneli będzie temu sprzyjał a jak nie będzie takiej sytuacji to pozmywa się o wyznaczonej godzinie.
No to po co do tego automatyka :lol:
Zmywam o 11, żeby zwiększyć autokonsumpcję to proste. Jesli w danym dniu trzeba ją włączyć i jest słonecznie, to super, całe mycie zrobi na "prądzie z dachu", jeśli nie, to trudno, ale mycie zrobić i tak trzeba. To wszystko załatwia opóźnienie startu, po co podpinać to do "serwera" ?
Pomierze dziś, ile pobiera komputer z W10 w stanie uśpienia ( właściwie hibernacji) podejrzewam, że parę W, czyli praktycznie tyle, co nic. Pamięć zrzuca na dysk, wyłącza wszystkie diody . Zawsze też można ustawić, źeby sam się wyłączył.
https://jaklatwo.pl/jak-ustawic-automatyczne-wylaczenie-komputera-z-windows-10-o-okreslonej-porze/
A Ty ? Odcinasz mu zasilanie ?

isom
30-07-2020, 12:43
Z poboru Twojej zmywarki można łatwo wywnioskować, że ta potrzeba zmywania nie występuję znów tak często więc czemu nie pozmywać wtedy kiedy PV to pokryje w całości ?

agb
30-07-2020, 12:46
Z poboru Twojej zmywarki można łatwo wywnioskować, że ta potrzeba zmywania nie występuję znów tak często więc czemu nie pozmywać wtedy kiedy PV to pokryje w całości ?

Bo lepiej pozmywać, jak zmywarka się napełni naczyniami... Przy okazji nie dopłacając kolejnych 500zł do zmywarki z opcją sterowania nią.

casual
30-07-2020, 12:46
Ta dyskusja trochę przypomina wątki o PC czy WM sprzed 10 lat :)

fotohobby
30-07-2020, 12:49
Bo lepiej pozmywać, jak zmywarka się napełni naczyniami...

A tego momentu inteligentny dom chyba nie ogarnie :)

Dlatego pisałem- po co podpinać pod "serwer" coś, co trzeba i tak manualnie zapełnić i wystartować (korzystając ew. z funkcji opóźnionego startu) ?

agb
30-07-2020, 12:54
Bo musisz patrzeć w przyszłość, a nie w przeszłość.

To jest taki same sens jak ten słynny ekspres do kawy z każdego debilnego materiału marketingowego. Zrobi Ci rano kawę. Tylko musisz ustawić żeby zrobił, wsypać ziarna, i podstawić kubek. Automatyka za kilka tysięcy wciśnie za Ciebie przycisk.

isom
30-07-2020, 12:56
Bo lepiej pozmywać, jak zmywarka się napełni naczyniami... Przy okazji nie dopłacając kolejnych 500zł do zmywarki z opcją sterowania nią.

Przy takim podejściu to po co mierzysz zużycie tej zmywarki ? Przecież ile zużyje to zużyje a ty wyłożyłeś kasę żeby tego pomiaru dokonywać.

agb
30-07-2020, 13:02
Bo lubię. Ale, jak pewnie widzisz, nie wmawiam innym, że jest to fajne, potrzebne i powinni zrozumieć, że dobrze to mieć.

isom
30-07-2020, 13:15
Bo lubię. Ale, jak pewnie widzisz, nie wmawiam innym, że jest to fajne, potrzebne i powinni zrozumieć, że dobrze to mieć.

Bo to akurat jest średnio potrzebne

agb
30-07-2020, 13:25
Z pewnością mniej niż sterowanie zmywarką, czy jest pusta, czy jest pełna. I mi to w pełni pasuje.

Kaizen
30-07-2020, 13:25
włączony komputer to ten komputer nie będzie pracował całą noc, a czujnik po określonej godzinie, gdy w pokoju nic się nie dzieje wyłączy oświetlenie.

Ten komputer, to jak jest wyłączany? Odcinasz mu zasilanie?

isom
30-07-2020, 13:32
Ten komputer, to jak jest wyłączany? Odcinasz mu zasilanie?

Robi to skrypt programowo

Rec
30-07-2020, 13:36
@isom
Odpuść sobie polemikę z niektórymi oportunistami bo dostarczasz im paliwa a jak łatwo policzyć oni klepią w klawiaturę cokolwiek 24h na dobę miesiąc po miesiącu w ciągu roku. 15300 postów wraz z czytaniem odpowiedzi innych to powiedzmy 300000 minut co daje 5000 godzin !!! a gdzie czas na zastanowienie i zrozumienie argumentów adwersarza? Ci ludzie najbardziej boją się ostracyzmu.
Jak chcesz pomóc innym w temacie to zamieść kilka zdjęć albo krótki filmik popularyzujący konkretne rozwiązania w automatyce domowej.

agb
30-07-2020, 14:04
@isom
Odpuść sobie polemikę z niektórymi oportunistami bo dostarczasz im paliwa a jak łatwo policzyć oni klepią w klawiaturę cokolwiek 24h na dobę miesiąc po miesiącu w ciągu roku. 15300 postów wraz z czytaniem odpowiedzi innych to powiedzmy 300000 minut co daje 5000 godzin !!! a gdzie czas na zastanowienie i zrozumienie argumentów adwersarza? Ci ludzie najbardziej boją się ostracyzmu.
Jak chcesz pomóc innym w temacie to zamieść kilka zdjęć albo krótki filmik popularyzujący konkretne rozwiązania w automatyce domowej.

Jak już zabierasz głos, to może napiszesz coś na temat?


Chciałem zrobić sobie instalację domu inteligentnego, ale im dalej tym mniej znajduje powodów, aby w to brnąć.
Pomóż autorowi temat znaleźć te powody na podstawie swoich doświadczeń.

fotohobby
30-07-2020, 14:26
Robi to skrypt programowo

Taki, jakim dysponuje każdy użytkownik W10 ? Wow :)

fotohobby
30-07-2020, 14:30
Ci ludzie najbardziej boją się ostracyzmu.


Ha, ha, - rozbawiłęś mnie :)
Jestem tu 9 lat, piszę bo lubię.

Czytam, myślę i pisze trochę szybciej, niż 10 minut na każdy post.
Skoryguj swoje rachunki :)

Kaizen
30-07-2020, 16:10
Robi to skrypt programowo

Czyli zamiast wykorzystać standardową funkcję usypiania systemu operacyjnego (co jest o tyle lepsze, że sprawdza, czy komputer jest w użyciu nawet, jak użytkownik jest w pokoju) robisz to skryptem? Taki skrypt, jak rozumiem, ma uprawnienia administratora na kompie?
To jest nie tylko wynajdowaniem koła na nowo, ale też zmniejsza bezpieczeństwo i zwiększa zużycie energii. A do tego jak komp coś robi jak użytkownika nie ma w pokoju jest uciążliwe.

isom
30-07-2020, 18:12
Czyli zamiast wykorzystać standardową funkcję usypiania systemu operacyjnego (co jest o tyle lepsze, że sprawdza, czy komputer jest w użyciu nawet, jak użytkownik jest w pokoju) robisz to skryptem? Taki skrypt, jak rozumiem, ma uprawnienia administratora na kompie?
To jest nie tylko wynajdowaniem koła na nowo, ale też zmniejsza bezpieczeństwo i zwiększa zużycie energii. A do tego jak komp coś robi jak użytkownika nie ma w pokoju jest uciążliwe.

O czym Ty do mnie piszesz ? Mówi Ci coś taka linijka? net rpc -S 192.168.x.xx -U USER%PWD shutdown -t 1 -f

isom
30-07-2020, 18:13
Taki, jakim dysponuje każdy użytkownik W10 ? Wow :)

Twój odkurzacz ani robot koszący nie jest w stanie uruchomić tego skryptu więc po co pytasz ?

Kaizen
30-07-2020, 18:21
O czym Ty do mnie piszesz ? Mówi Ci coś taka linijka? net rpc -S 192.168.x.xx -U USER%PWD shutdown -t 1 -f

No i gdzie ją odpalqsz? Na serwerze automatyki domowej gdy wykryje ona, ze przez x minut nikt w pokoju z kompem się nie rusza?
Into hasło masz jawnym tekstem zapisane na tym serwerze?

Z pewnością byłbym przeszczęśliwy, gdyby ten skrypt zamknął kompa w czasie (re)kompresji filmu z wakacji czy innego długotrwałego zadania.

isom
30-07-2020, 18:28
No i gdzie ją odpalqsz? Na serwerze automatyki domowej gdy wykryje ona, ze przez x minut nikt w pokoju z kompem się nie rusza?
Into hasło masz jawnym tekstem zapisane na tym serwerze?

Z pewnością byłbym przeszczęśliwy, gdyby ten skrypt zamknął kompa w czasie (re)kompresji filmu z wakacji czy innego długotrwałego zadania.

A czytałeś chociaż pobieżnie moje wcześniejsze wpisy ? Twoje dzieci robią rekompresję filmów z wakacji ?

Kaizen
30-07-2020, 18:32
A czytałeś chociaż pobieżnie moje wcześniejsze wpisy ? Twoje dzieci robią rekompresję filmów z wakacji ?

Moje dzieci nie używaja komputera.
Jednak szukam jakiejkolwiek logiki w zaprzęganiu automatyki domowej do wyłączania komputera.

isom
30-07-2020, 18:34
Moje dzieci nie używaja komputera.
Jednak szukam jakiejkolwiek logiki w zaprzęganiu automatyki domowej do wyłączania komputera.

Poczekaj aż zaczną używać, to może ją szybciej znajdziesz

fotohobby
30-07-2020, 19:04
Twój odkurzacz ani robot koszący nie jest w stanie uruchomić tego skryptu więc po co pytasz ?

A jaki związek ma robot koszacy z komputerem ?
Zaczynasz odlatywać....

Dla własnej satysfakcji robisz rzeczy standardowo dostępne za free w zmywarkach, komputerach, współczesnych kotłach gazowych....

isom
30-07-2020, 19:21
A jaki związek ma robot koszacy z komputerem ?
.

Jeżeli w twoim nie siedzi krasnoludek kierujący tym robotem to możesz się zdziwić jak wiele wspólnego ma ten robot z komputerem

fotohobby
30-07-2020, 19:23
Ale pytałem o związek robota z komputerem stacjonarnym, na ktorym miałby uruchamiać skrypt.

isom
30-07-2020, 19:32
Ale pytałem o związek robota z komputerem stacjonarnym, na ktorym miałby uruchamiać skrypt.

Ten skrypt jest uruchamiany przez serwer a nie komputer stacjonarny , a w związku z tym że ty takiego serwera nie posiadasz to i twoje pytanie o skrypt było pozbawiane sensu.

fotohobby
30-07-2020, 19:41
Pogubiłes się. Piszesz, że moj robot koszący nie jest w stanie uruchomić skryptu na komputerze stacjonarnym. Czy jeśli Ty będziesz posiadał robota koszącego, to on będzie potrafił to zrobić?

Taki skrypt można ustawic w harmonogramie zadań W10. Rozumiem, że uruchamianie go z zewnętrznego serwera to +10pkt do prestiżu, ale finalny efekt jest ten sam...

isom
30-07-2020, 20:01
Pogubiłes się. Piszesz, że moj robot koszący nie jest w stanie uruchomić skryptu na komputerze stacjonarnym. Czy jeśli Ty będziesz posiadał robota koszącego, to on będzie potrafił to zrobić?

Taki skrypt można ustawic w harmonogramie zadań W10. Rozumiem, że uruchamianie go z zewnętrznego serwera to +10pkt do prestiżu, ale finalny efekt jest ten sam...

Może poświęć jednak trochę więcej niż 10 min na przeczytanie , zrozumienie i napisanie, bo to Ty się mocno pogubiłeś . Harmonogram pozwoli na wyłączenie PC-ta o określonej porze i tylko raz , a serwer po godz 23 wyłączy pod warunkiem, że nikt z tego komputera nie korzysta przez min 30 min , a jeśli ktoś go włączy ponownie i przestanie używać to skrypt zrobi to co do niego należy ponownie . Czy Harmonogram W10 też to ogarnie ?

fotohobby
30-07-2020, 20:10
Ale dziecko moze korzystać z kompa do 22.
Mogę ustawić w harmonogramie wyłączenie o 22.10.
Poza tym hibernacja w W10 to dokładnie taki sam pobór mocy, jak wyłączenie.
Wiec po co mi skrypt, jak komputer na SSD budzi się w kilka sekund ?

isom
30-07-2020, 21:19
Ale dziecko moze korzystać z kompa do 22.
Mogę ustawić w harmonogramie wyłączenie o 22.10.
Poza tym hibernacja w W10 to dokładnie taki sam pobór mocy, jak wyłączenie.
Wiec po co mi skrypt, jak komputer na SSD budzi się w kilka sekund ?

Nie wiem ile lat ma to dziecko, ale przy autoodtwarzaniu z Youtube przejście w stan hibernacji będzie trudne , ale przecież to niemożliwe żebyś wyszedł z żoną do znajomych na grila a dziecko zostawi włączone bajki prawda ? A co do skryptu to raczej już ustaliliśmy że jest Ci niepotrzebny, więc nie wiem po co o nim jeszcze wspominasz

fotohobby
30-07-2020, 21:32
Jeszcze raz - w kazdej chwili moge ustawic w harmonogramie shutdown o 22.15 i zamknie się bez problemu .
Wiesz, dlaczego jeszcze nie ustawiłem ?
Bo moje dziecko nigdy nie wyszlo i nie zostawiło działającego youtube na ekranie.
11-latek potrafi zamknąć system, nie mówiąc o oknie z YT

isom
31-07-2020, 08:04
Jeszcze raz - w kazdej chwili moge ustawic w harmonogramie shutdown o 22.15 i zamknie się bez problemu .
Wiesz, dlaczego jeszcze nie ustawiłem ?
Bo moje dziecko nigdy nie wyszlo i nie zostawiło działającego youtube na ekranie.
11-latek potrafi zamknąć system, nie mówiąc o oknie z YT

W takim przypadku to faktycznie, po co Tobie ta automatyka? Idealne dziecko, które zawsze za sobą wszystko wyłącza, do poczucia komfortu wystarczy skoszony i podlany trawnik, na ogrzewaniu w czasie wyjazdu nie ma sensu oszczędzać, bo to tylko 20gr, idealnie dobrana instalacja PV gdzie straty wynikające z daniny dla ZE, jeśli będą, to będą znikome, wszystko jesteś w stanie tak zaprogramować lub uruchomić zawsze o tym pamiętając, że integracja tych urządzeń może tylko utrudnić życie.
Chiński wideodomofon, który i tak trudno by było zintegrować, a jak serwer w chmurze zawiedzie, to najwyżej poprosisz szwagra z kluczami żeby wpuścił kuriera z przesyłką, przecież mieszka niedaleko. Bramy maja ustawione automatyczne zamykanie i jak chcesz coś dłużej zrobić w garażu przy otwartej bramie to przecież wystarczy zakleić plastrem fotokomórkę. Ale dzięki temu nigdy nie zdarzy się tak, że zapomnisz zamknąć bramę.
Zastanawiam się, po co w ogóle zaprzątasz sobie głowę rozważaniami czy jest Ci to potrzebne?
Moim skromnym zdaniem nie jest i pisałem Ci o tym już kilka razy. Mam nadzieję, że ten post będzie pomocny i tylko utwierdzi Cię w przekonaniu, że absolutnie nie potrzebujesz wydawać kasy na coś, co może tylko utrudnić życie, bo może się zepsuć.

rhein
31-07-2020, 17:52
Dziwne jest, że zawsze najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie mają i nie używają tego o czym piszą. Ja nie latam na międzynarodową stację kosmiczna to sie nie wypowiadam o komforcie podróży. Ale widać , że część osób, która niewątpliwie jest wykształcona w jakimś kierunku i posiada w tym kierunku wiedzę uważa, że zna się na wszystkim. Nie przeszkadza im to, że nigdy nie mieli styczności z tym o czym piszą. Polak nie chodzi do lekarza bo ma wystarczającą wiedzę medyczną. Jest dobrym adwokatem, projektantem i geodetą. Każdy zna się na elektryce i w małym paluszku ma budowę komputera.
Masz wiedzę w danym temacie, użytkujesz dany sprzęt? To twoje wpisy są mile widziane. A nie mędrkuj jeden z drugim na podstawie opowieści zasłyszanych w kolejce po bułki.
Na pewno założycielowi tematu chodziło o to aby wypowiadał się ktoś kto nie posiada automatyki ;-). Te wypowiedzi są najcenniejsze. Fotohobby..twoim hobby jest fotografika? Poczekaj na temat o lustrzankach. Wtedy będziesz grał pierwsze skrzypce.
Założyciel tematu powinien teraz spytać tych przeciwników..jak wam się użytkuje ten system. Jakie plusy i minusy. A odpowiedź będzie następująca.. sorry nie wiemy bo nie mamy.
I zaraz usłyszymy jakże popularną odpowiedź.
,,Jest wolność wypowiedzi...mogę pisać co chcę,,

gawel
31-07-2020, 18:24
Dziwne jest, że zawsze najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy nie mają i nie używają tego o czym piszą. Ja nie latam na międzynarodową stację kosmiczna to sie nie wypowiadam o komforcie podróży. Ale widać , że część osób, która niewątpliwie jest wykształcona w jakimś kierunku i posiada w tym kierunku wiedzę uważa, że zna się na wszystkim. Nie przeszkadza im to, że nigdy nie mieli styczności z tym o czym piszą. Polak nie chodzi do lekarza bo ma wystarczającą wiedzę medyczną. Jest dobrym adwokatem, projektantem i geodetą. Każdy zna się na elektryce i w małym paluszku ma budowę komputera.
Masz wiedzę w danym temacie, użytkujesz dany sprzęt? To twoje wpisy są mile widziane. A nie mędrkuj jeden z drugim na podstawie opowieści zasłyszanych w kolejce po bułki.
Na pewno założycielowi tematu chodziło o to aby wypowiadał się ktoś kto nie posiada automatyki ;-). Te wypowiedzi są najcenniejsze. Fotohobby..twoim hobby jest fotografika? Poczekaj na temat o lustrzankach. Wtedy będziesz grał pierwsze skrzypce.
Założyciel tematu powinien teraz spytać tych przeciwników..jak wam się użytkuje ten system. Jakie plusy i minusy. A odpowiedź będzie następująca.. sorry nie wiemy bo nie mamy.
I zaraz usłyszymy jakże popularną odpowiedź.
,,Jest wolność wypowiedzi...mogę pisać co chcę,,

Masz rację, jednak pytanie jest do wszystkich tych którzy mają i nie mają domów inteligentnych. Ja dołączam się do pytania do tych którzy już mają to rozwiązanie co konkretnie ono im dało i jak na razie po pierdo nie o Chopinie :bash: nie ma konkretnych odpowiedzi.

rhein
31-07-2020, 19:15
Gaweł..ale to pierdo o Chopinie jak to poetycko nazwałeś będzie się ciągnęlo w nieskończoność. A dlaczego? Bo przeciwnicy tych systemów na każdą podaną zaletę systemu znajdą 1000 kontrargumentów i będą się wymądrzać, że użytkownik tego systemu jest w błedzie.
Ktoś napisze, że lubi poprzez automatykę sterować poidełkiem dla chomika to niech tak zostanie. Wydał kasę, uważa to za zaletę systemu i tyle. A zaraz się znajdzie ktoś kto napisze, że
- mi to szwagier podlewa chomika
- mam odpowiedzialną córkę, która dba o chomika
- mój chomik sam sobie uzupełnia wodę w poidełku

Widzisz..ty sam znów pytasz o zalety. Jeśli ja ci napiszę, że zaletą dla mnie jest to, że np brama mi się sama otwiera na podstawie geolokalizacji auta, to zaczną się wpisy że oni sami sobie potrafią brame otwierac a ja zostanę sprowadzony do poziomu idioty, który nie potrafi otworzyć bramy
Uszanujesz moją odpowiedź o bramie i przemilczysz?

Gdyby ktoś stworzył temat, czy warto kupić pralkę to będziecie pisali po co skoro można prać ręcznie?

Ilu z was ma wentylację mechaniczną a pewnie na forum byliście atakowani po co wam...Na każdy wasz argument zawsze znalazł się kontrargument że to nie jest potrzebne.
Tutaj robicie to samo.
Jeszcze raz napiszę..szanujcie czyjeś decyzje. Jeśli są one sprzeczne z waszą wizją domu to co... w nieskończoność będziecie udowadniali , że gość nie ma racji?

Gaweł te odpowiedzi tu były tylko nie akceptujecie ich.

gawel
31-07-2020, 19:55
Gaweł..ale to pierdo o Chopinie jak to poetycko nazwałeś będzie się ciągnęlo w nieskończoność. A dlaczego? Bo przeciwnicy tych systemów na każdą podaną zaletę systemu znajdą 1000 kontrargumentów i będą się wymądrzać, że użytkownik tego systemu jest w błedzie.
Ktoś napisze, że lubi poprzez automatykę sterować poidełkiem dla chomika to niech tak zostanie. Wydał kasę, uważa to za zaletę systemu i tyle. A zaraz się znajdzie ktoś kto napisze, że
- mi to szwagier podlewa chomika
- mam odpowiedzialną córkę, która dba o chomika
- mój chomik sam sobie uzupełnia wodę w poidełku

Widzisz..ty sam znów pytasz o zalety. Jeśli ja ci napiszę, że zaletą dla mnie jest to, że np brama mi się sama otwiera na podstawie geolokalizacji auta, to zaczną się wpisy że oni sami sobie potrafią brame otwierac a ja zostanę sprowadzony do poziomu idioty, który nie potrafi otworzyć bramy
Uszanujesz moją odpowiedź o bramie i przemilczysz?

Gdyby ktoś stworzył temat, czy warto kupić pralkę to będziecie pisali po co skoro można prać ręcznie?

Ilu z was ma wentylację mechaniczną a pewnie na forum byliście atakowani po co wam...Na każdy wasz argument zawsze znalazł się kontrargument że to nie jest potrzebne.
Tutaj robicie to samo.
Jeszcze raz napiszę..szanujcie czyjeś decyzje. Jeśli są one sprzeczne z waszą wizją domu to co... w nieskończoność będziecie udowadniali , że gość nie ma racji?

Gaweł te odpowiedzi tu były tylko nie akceptujecie ich.

Jeżeli te powody były podane to wskaż proszę, bo ja na prawdę jestem ciekawy , ten przykład z geolokalizacją i bramą czemu nie to jest jakiś przykład, ale nie rozumiem sensu.

Podam taki przykład czy mieć suszarkę do prania? Może to fanaberia ale koszt 1300 zł , nie trzeba wieszać prania, ręczniki i pranie jest miekie i odkłaczone, nie trzeba miejsca do wieszania , nie trzeba prasować nie ma się zawilgoconego pomieszczenia. Na minus trzeba wydać 1300 zł.

Odnosząc się do tej bramy z geolokalizacją trzeba poczekać 20 sekund minus i można schłodzić sprężarkę z aucie to plus.A teraz ile zysk tych 20 sekund kosztuję ?? i co ewentualnie można sobie kupić.

isom
31-07-2020, 21:16
Jeżeli te powody były podane to wskaż proszę, bo ja na prawdę jestem ciekawy , ten przykład z geolokalizacją i bramą czemu nie to jest jakiś przykład, ale nie rozumiem sensu.

Podam taki przykład czy mieć suszarkę do prania? Może to fanaberia ale koszt 1300 zł , nie trzeba wieszać prania, ręczniki i pranie jest miekie i odkłaczone, nie trzeba miejsca do wieszania , nie trzeba prasować nie ma się zawilgoconego pomieszczenia. Na minus trzeba wydać 1300 zł.

Odnosząc się do tej bramy z geolokalizacją trzeba poczekać 20 sekund minus i można schłodzić sprężarkę z aucie to plus.A teraz ile zysk tych 20 sekund kosztuję ?? i co ewentualnie można sobie kupić.

Tak samo jak suszarka do prania , otwierana brama na podstawie geolokalizacji nie koniecznie jest dla wszystkich przydatna . Ktoś może powiedzieć a po kiego mi suszarka, która niszczy odzież , zużywa prąd, przecież mam suszarnię na strychu i jak sobie uprasuje żelazkiem to żadna suszarka tego tak nie zrobi .
Tak samo z geolokalizacją, jak mieszkasz na uboczu i wjazd masz na mało ruchliwej ulicy to czekanie nawet 30 sek nie jest problemem, ale jak jest to wjazd przy ruchliwej ulicy, to blokujesz ruch i narażasz sam siebie na to, że ktoś Ci może wjechać w tyłek .
Ja osobiście nie korzystam z geolokalizacji, ale otwieram bramy z telefonu bo po prostu lubię jak podjeżdżam mam otwarte bramy wjazdową i garażową.
A jak chcesz bardziej konkretnie to mając automatykę domową i planując zamontowanie klimy kanałowej możesz wybrać wersję o mniejszej mocy niż wymaga tego metraż do schłodzenia. Montując przepustnice sterowane automatyką ustawiasz odpowiedni algorytm chłodzenia np salon w godzinach kiedy w nim przebywasz do godz 21 a sypialnie od godziny 21 . Dzięki temu oszczędzasz na cenie samej klimy i na prądzie bo mniejsza moc to mniejszy pobór .

Lukasz11
31-07-2020, 21:42
A jak chcesz bardziej konkretnie to mając automatykę domową i planując zamontowanie klimy kanałowej możesz wybrać wersję o mniejszej mocy niż wymaga tego metraż do schłodzenia. Montując przepustnice sterowane automatyką ustawiasz odpowiedni algorytm chłodzenia np salon w godzinach kiedy w nim przebywasz do godz 21 a sypialnie od godziny 21 . Dzięki temu oszczędzasz na cenie samej klimy i na prądzie bo mniejsza moc to mniejszy pobór .

Tu ja się wlaczę w dyskusję. Ile kosztują siłowniki do przepustnic (A potrzeba kilka na dom)? Plus sterownik do nich? Raczej dużo. I niekoniecznie tansza klima rekompensuje ten wydatek.

isom
31-07-2020, 22:03
Sterownikiem może być Aktor za 310 zł 8x 16A http://www.intelektronik.pl/oferta.php
a przepustnica z siłownikiem w zależności od średnicy http://www.insbud.org/PL/produkty-8808744672819012608-1/Przepustnice-z-silownikiem.html
zakładając, że masz 5 kanałów 125 to za całość zapłacisz około 1200 zł
A jak masz trochę zmysłu technicznego to zrobisz to nawet za mniejsze pieniądze

rhein
31-07-2020, 22:22
Gaweł, z całym szacunkiem, ale nikt nie wymaga tutaj zrozumienia sensu od ciebie. To na podstawie naszych wszystkich wypowiedzi załozyciel ma ocenić, czy chce automatykę domu. On bez twojej pomocy wie, ze może brame otworzyc ręcznie bez automatyki. Jeśłi napisałem, że otwieranie domu czy bramy geolokalizacją to zaleta, to twoim jedynym argumentem na udowodnienie, ze to jednak jest wada było napisanie, ze to bezsensu ;-). No i juz gościu wie wszystko ;-) Prosze podaj jedną z wad, którą zauważyłeś, uzywając przez dłuższy czas geolokalizacji do otwierania bramy.
Następnie....Ja nazwałem geolokalizacje zaletą, a ty nazywasz to przykładem. To dlatego nie widzisz tu zalet ;-) Idąc tym tokiem rozumowania, wszystkie wady, które są tu wypisane to nie wady ale tylko przykłady.

Jedyne, co się u was powtarza to dwa słowa..cena i oszczędności.. Co wy myślicie, ze gośc który rozpatruje instalację, nie orientuje sie kompletnie że będzie go to kosztowałao kilkadziesiąt tyięcy złotych polskich? A moze jemu nie o oszczedności chodzi, nie o licznie dziennych groszowych zysków, przedstawiania tego w postaci wykresów, tabelek, porównać.

Właśnie ten argument jest tutaj non stop przytaczany jako wada - cena. Ale zrozumcie, ze dla niektorych to nie jest wada.

To jest jak walka dobra ze złem ;-) Nigdy sie nie skończy. Tak było od wieków. Bracia Wright byli wyśmiewani, Henry Ford tez nie miał łatwego zycia, Coby nie iść za daleko w przeszłość, ci którzy zakładali pompy ciepła z 10 lat temu byli na forum szarlatanami. Kopciuch był bogiem. Ogrzewanie podłogowe wywoływało usmiech politowania i opowieści o tonach wzbijającego się kurzu. Wentylacjia mechaniczna....po co płacić za cos co przeciez działa w sposób naturalny....tak mawiaja tu na forum. Brak komina w domu na wsi, boże panie to jak pan będzie palił?

Ja tak, życzę wszystkim, spotkajmy sie tu na forum za 10 lat i posmiejemy sie z naszych wpisów, Zaprawde mówię, wam, Jeszcze w 2013 roku tutaj na forum emocje rozpalał temat czy rozdzielnia elektryczna powinna byc montowana w garażu czy nie.

Tak z 10 lat temu nikomu przez myśł nawet nie przyszło, że deweloper będzie musiał udostępnic instalacje teleinformatyczną do każdego mieszkania w budynku. A tu proszę nawet panie światłowody doprowadzają.

Historia nas oceni ;-)

fotohobby
01-08-2020, 07:58
Moim skromnym zdaniem nie jest i pisałem Ci o tym już kilka razy. Mam nadzieję, że ten post będzie pomocny i tylko utwierdzi Cię w przekonaniu, że absolutnie nie potrzebujesz wydawać kasy na coś, co może tylko utrudnić życie, bo może się zepsuć.

Dokładnie tak.
I mam nadzieję, że parę osób czytając ten wątek pomyśli "faktycznie to nie ma sensu - płacić gruba kasę za coś, co w dużej części oferują producenci sprzętów (systemów) ?
Za "jedną apkę" jeden "serwer" ?
Który gdy padnie położy mi wszystko...

fotohobby
01-08-2020, 08:33
.
I zaraz usłyszymy jakże popularną odpowiedź.
,,Jest wolność wypowiedzi...mogę pisać co chcę,,

Nie tylko. Bo jak czytam argumenty, typu "musisz mieć inteligentny dom, bo inaczej Twój gość może dostać że zraszacze w twarz", albo "musisz mieć automatykę, aby wykorzystać "darmowe KWh" z PV na grzanie wody, czy zmywanie" to ogarnia mnie śmiech.
Bo może ktoś w automatyce orientuje się nieźle, ale w innych tematach wykazuje się olbrzymią niewiedzą i kreuje absolutnie sztuczne (dla posiadacza systemu nawadniania, czy PV) potrzeby.
Zresztą - kiedy widzę na forum ogólnobudowlanym użytkownika, który napisał kilkaset postów w jednej tematyce, to już wiem - sprzedawca (instalator), albo fanatyk.
Tak, czy tak - niedobrze.

gawel
01-08-2020, 10:47
Nie tylko. Bo jak czytam argumenty, typu "musisz mieć inteligentny dom, bo inaczej Twój gość może dostać że zraszacze w twarz", albo "musisz mieć automatykę, aby wykorzystać "darmowe KWh" z PV na grzanie wody, czy zmywanie" to ogarnia mnie śmiech.
Bo może ktoś w automatyce orientuje się nieźle, ale w innych tematach wykazuje się olbrzymią niewiedzą i kreuje absolutnie sztuczne (dla posiadacza systemu nawadniania, czy PV) potrzeby.
Zresztą - kiedy widzę na forum ogólnobudowlanym użytkownika, który napisał kilkaset postów w jednej tematyce, to już wiem - sprzedawca (instalator), albo fanatyk.
Tak, czy tak - niedobrze.

daję + w ten sposób bo przekroczyłem limit

mistalova
01-08-2020, 11:00
... Jeśłi napisałem, że otwieranie domu czy bramy geolokalizacją to zaleta, to twoim jedynym argumentem na udowodnienie, ze to jednak jest wada było napisanie, ze to bezsensu ;-). No i juz gościu wie wszystko ;-) Prosze podaj jedną z wad, którą zauważyłeś, uzywając przez dłuższy czas geolokalizacji do otwierania bramy.


Nie dla każdego zaleta. Ja np. parkuję cały dzień na ulicy przed posesją, a dopiero na noc wjeżdżam do środka. Dlatego otwieranie bramy za każdym razem jak się zbliża auto do domu, nie jest (akurat dla mnie) przydatne. Zresztą otwarcie bramy z pilota to tylko jedno kliknięcie a pilot wisi cały czas przy podsufitce.

I tak jest z każdym elementem IB. Po prostu nie dla każdego jest ona przydatna.

isom
01-08-2020, 11:35
Nie tylko. Bo jak czytam argumenty, typu "musisz mieć inteligentny dom, bo inaczej Twój gość może dostać że zraszacze w twarz", albo "musisz mieć automatykę, aby wykorzystać "darmowe KWh" z PV na grzanie wody, czy zmywanie" to ogarnia mnie śmiech.


A ja mam ubaw jak czytam te bzdury, które wypisujesz. Tobie naprawdę potrzeba znacznie więcej czasu niż 10 min na zrozumienie tego co czytasz. Gdzie wypatrzyłeś stwierdzenie "musisz mieć "? Wstaw chociaż jeden cytat proszę. Musisz to Ty kiedyś umrzeć no i może podlać trawnik żeby się nie pozbawić komfortu mieszkania.

gawel
01-08-2020, 11:35
Nie dla każdego zaleta. Ja np. parkuję cały dzień na ulicy przed posesją, a dopiero na noc wjeżdżam do środka. Dlatego otwieranie bramy za każdym razem jak się zbliża auto do domu, nie jest (akurat dla mnie) przydatne. Zresztą otwarcie bramy z pilota to tylko jedno kliknięcie a pilot wisi cały czas przy podsufitce.

I tak jest z każdym elementem IB. Po prostu nie dla każdego jest ona przydatna.

słuszna uwaga do tego można sobie dodać male dzieci przez jakis czas i psy i huj z inteligencją bo gogówno otworzy bramę a ciebie akurat wstrzyma smieciarka i nie dojedziesz w zadanym przez gównointeligentne ustrojstwo. Czy maszyna jest dla człowieka czy odwrotnie masz jeszcze jedno gówno które dyktuje ci co robić i kiedy.

fotohobby
01-08-2020, 11:42
U mnie też inteligentny dom musiałby zaprosić do domu psa przed otwarciem bramy

gawel
01-08-2020, 12:08
U mnie też inteligentny dom musiałby zaprosić do domu psa przed otwarciem bramy

+

isom
01-08-2020, 12:19
U mnie też inteligentny dom musiałby zaprosić do domu psa przed otwarciem bramy

To po Ci ten chiński tani wideodomofon z możliwością otwarcia furtki przez chmurę ? Przecież pies tak samo jak przez bramę może wybiec przez furtkę . Czy nie wywaliłeś pieniędzy w błoto czasem ?

fotohobby
01-08-2020, 12:53
Wideodomofon nie otwiera furtki, tylko zwalnia elektrozaczep. Furtkę otwiera kurier.
Od 2 lat nie zdążyło się, żeby pies przy tym uciekł. Bardziej interesuje go ten, kto go akurat odwiedza ;)

Otwarcie bramy z odległości 200m skutkowaloby tym, że pies wybrałby się na spacer.

rhein
01-08-2020, 15:06
słuszna uwaga do tego można sobie dodać male dzieci przez jakis czas i psy i huj z inteligencją bo gogówno otworzy bramę a ciebie akurat wstrzyma smieciarka i nie dojedziesz w zadanym przez gównointeligentne ustrojstwo. Czy maszyna jest dla człowieka czy odwrotnie masz jeszcze jedno gówno które dyktuje ci co robić i kiedy.

No tak brakuje argumentów to zaczyna sie używanie wulgaryzmów.
Podobna zasada jest u antyszczepionkowców i płaskoziemców. Nie mamy dowodów, nie mamy badań, bazujemy tylko na naszych wywmysłach ale to my mamy rację.

Gaweł...z niecierpliwością czekałem na wpis o dzieciach na podwórku w trakcie otwierania bramy. To jest najczęstrza bzdura podawana przez przeciwników.
1. O jakich dzieciach ty piszesz? 3 letnich, 10 letnich czy moze 18 letnich? :bash: Mam nadzieje, że jesteś odpowiedzialnym rodzicem i tych mniejszych dzieci nie zostawiasz samych na podworku aby nie wpadły pod ciągnik tam u was? No a jeśli chodzi o te starsze 15 lat i wzwyż..czy nie przesadzasz? Daj im troche swobody

2. Widać, że masz pojęcie znikome o automatyce. Na siłę wymyslasz argumenty aby tylko wygrać. Trać czas przed komputerem i wymyślaj dalej. Pojęcia o pozycjonowaniu GPS nie masz za grosz. Nie wiem czy wiesz, ale mozna określi odległość od domu, w którym geolokalizacja zadziała. Może to byc 10 metrów, kilometr itp. I co ty na to mądralinski? Może ty trzymasz śmieciarkę zaraz przy bramie i dlatego masz zablokowany wiazd? Pamiętaj przestaw smieciarkę i możesz otworzyc bramę.

3. Poza określeniem parametrów geolokalizacji są reguły. Domyślam się , że masz w domu jakis najprostrzy system alarmowy, który pewnie sam montowałeś bo jestes the best of the best. To wyobraź sobie, że są te lepsze droższe alarmy, które są połączone a automatyką. Jak wiesz w alarmach tez mozna wprowadzać reguły, zależności.Pewnie masz w alarmie ustawioną taką najprostrzą: Kiedy zazbrajasz alarm na noc uzbrajasz np strefę parteru aby kiedy śpisz w nocy i zachce ci sie do ubikacji mozesz iść bez rozbrajania alarmu.
To postaraj się zrozumieć, że to dopiero początek góry lodowej ;-)

3. Z geolokalizacją jest podobnie Np taka reguła...nie otwieraj bramy, kiedy na podwórku jest dziecko. No bo w twoim przypadku puszczasz malutkie dziecko samopas na podwórko. I zaraz będzie atak...wooow a skąd brama ma wiedzieć , ze dziecko jest na podwórku. To prostrze niz ci sie wydaje. Ale twoje wyssane z palca bajki o samotnym malutkim dziecku na podwórku odrzucę jako bujdę :stirthepot:

4. Masz jakąs tam klameczkę w furtce i kluczyk do niej? Każdy z domowników ma swój kluczyk prawda? No widzisz..u mnie jest fajniejszy kluczyk i klameczka. Każdy z domowników ma przypisany swoj kod kluczyk. I pod każdego z domowników dom zachowuje sie inaczej. I np kiedy to wyimaginowane twoje dziecko otworzy drzwi ( od furtki czy od domu) swoim kodem bo wraca z przedszkola czy tam żłobka, to system wie kto jest w domu. I nie pozwoli otworzyc bramy wjazdowej np ze wzgledu na niemowlaka na podwórku, który tylko czycha aby wybiec za brame. Klameczka w drzwiach rejestruje tez otwarcie drzw w domu ( bo oczywiście twoje malutkie dziecko dosiega do klamki, a nie przepraszam, masz dla niego klamke zamontowana na 50 cm od podłogi) I wtedy jeśli matka i dziecko sa w domu to system wie kto jest w domu i może ostrzec matkę, że drzwi sie otworzyły, czyli dla matki znak, ze niemowlak chce poznac świat.

5. Mam pisac dalej, czy poczekac na ciebie az przytoczysz kolejną wade wyssana z palca bo...oczywiście nie masz automatyki w domu. Zona jest w domu z dzieckiem, ty wracasz z pracy zamartwiając się, ze twoje malenkie dziecko wyskoczy na ulicę kiedy brama sie otworzy. Brrrrr. A moze tak: Zona w domu dostanie powiadomienie, ze za tyle i tyle minut podjeżdżasz pod dom Jest to proste do ogarnięcia...np błyśnięcie świateł w określonum kolorze w pomieszczeniu w którym jest zona. (Błagam nie pytaj mnie skąd dom ma wiedzieć, gdzie jestes autem w danej chwili i w którym pomieszczeniu jest zona) I wtedy żona ma czas sprawdzić gdzie jest dziecko prawda? Może tez zamknąc psa.

6. BTW opisz mi procedurę twojego przyjazdu do domu...Podjeżdzasz, naciskasz pilota będąc jeszcze w samochodzie, brama sie otwiera i psy tylko czekają aby uciec do suczki sąsiadki? Nie mów, ze podjeżdzasz, wysiadasz z samochodu, otwierasz powoli furteczke aby najpierw zamknąc psy i wsiadasz zadowolony do samochodu aby otworzyc brame i wjechac na podwórko :confused:

7. I tutaj też odpowiedź do kolegi mistalowa..A co mi broni też miec fajny bryloczek wiszący na podsufitce i nacisnąć przycisk aby jednak brama sie nie otworzyła? Woow no fakt jakie to proste. I tylko malutkie pytanie..rozumiem, ze zimą uwielbiasz trzymac cały dzien samochód na sniegu i mrozie zamiast w cieplejszym garażu? Rozumiem tez że lubisz wędrowac z samochodu do domu w czasie ulewy, bo przecież samochód do wieczora ma stac przed bramą.Mogę dodac również argument z zakupami. I oczywiście z tego wynika, że masz jeden samochód...no tak to upraszcza sprawę. Masz rację Gaweł...uwagi kolegi Mistalowa były słuszne, że hej


Zaden z adwersarzy ciągle nie odpowiedział na pytanie na jakiej podstawie wypisuje wady? Macie ta automatyke w domu czy nie?
Odpowiedzcie na proste pytanie. Tak czy nie?

gawel
01-08-2020, 15:33
No tak brakuje argumentów to zaczyna sie używanie wulgaryzmów.
Podobna zasada jest u antyszczepionkowców i płaskoziemców. Nie mamy dowodów, nie mamy badań, bazujemy tylko na naszych wywmysłach ale to my mamy rację.

Gaweł...z niecierpliwością czekałem na wpis o dzieciach na podwórku w trakcie otwierania bramy. To jest najczęstrza bzdura podawana przez przeciwników.
1. O jakich dzieciach ty piszesz? 3 letnich, 10 letnich czy moze 18 letnich? :bash: Mam nadzieje, że jesteś odpowiedzialnym rodzicem i tych mniejszych dzieci nie zostawiasz samych na podworku aby nie wpadły pod ciągnik tam u was? No a jeśli chodzi o te starsze 15 lat i wzwyż..czy nie przesadzasz? Daj im troche swobody

2. Widać, że masz pojęcie znikome o automatyce. Na siłę wymyslasz argumenty aby tylko wygrać. Trać czas przed komputerem i wymyślaj dalej. Pojęcia o pozycjonowaniu GPS nie masz za grosz. Nie wiem czy wiesz, ale mozna określi odległość od domu, w którym geolokalizacja zadziała. Może to byc 10 metrów, kilometr itp. I co ty na to mądralinski? Może ty trzymasz śmieciarkę zaraz przy bramie i dlatego masz zablokowany wiazd? Pamiętaj przestaw smieciarkę i możesz otworzyc bramę.

3. Poza określeniem parametrów geolokalizacji są reguły. Domyślam się , że masz w domu jakis najprostrzy system alarmowy, który pewnie sam montowałeś bo jestes the best of the best. To wyobraź sobie, że są te lepsze droższe alarmy, które są połączone a automatyką. Jak wiesz w alarmach tez mozna wprowadzać reguły, zależności.Pewnie masz w alarmie ustawioną taką najprostrzą: Kiedy zazbrajasz alarm na noc uzbrajasz np strefę parteru aby kiedy śpisz w nocy i zachce ci sie do ubikacji mozesz iść bez rozbrajania alarmu.
To postaraj się zrozumieć, że to dopiero początek góry lodowej ;-)

3. Z geolokalizacją jest podobnie Np taka reguła...nie otwieraj bramy, kiedy na podwórku jest dziecko. No bo w twoim przypadku puszczasz malutkie dziecko samopas na podwórko. I zaraz będzie atak...wooow a skąd brama ma wiedzieć , ze dziecko jest na podwórku. To prostrze niz ci sie wydaje. Ale twoje wyssane z palca bajki o samotnym malutkim dziecku na podwórku odrzucę jako bujdę :stirthepot:

4. Masz jakąs tam klameczkę w furtce i kluczyk do niej? Każdy z domowników ma swój kluczyk prawda? No widzisz..u mnie jest fajniejszy kluczyk i klameczka. Każdy z domowników ma przypisany swoj kod kluczyk. I pod każdego z domowników dom zachowuje sie inaczej. I np kiedy to wyimaginowane twoje dziecko otworzy drzwi ( od furtki czy od domu) swoim kodem bo wraca z przedszkola czy tam żłobka, to system wie kto jest w domu. I nie pozwoli otworzyc bramy wjazdowej np ze wzgledu na niemowlaka na podwórku, który tylko czycha aby wybiec za brame. Klameczka w drzwiach rejestruje tez otwarcie drzw w domu ( bo oczywiście twoje malutkie dziecko dosiega do klamki, a nie przepraszam, masz dla niego klamke zamontowana na 50 cm od podłogi) I wtedy jeśli matka i dziecko sa w domu to system wie kto jest w domu i może ostrzec matkę, że drzwi sie otworzyły, czyli dla matki znak, ze niemowlak chce poznac świat.

5. Mam pisac dalej, czy poczekac na ciebie az przytoczysz kolejną wade wyssana z palca bo...oczywiście nie masz automatyki w domu. Zona jest w domu z dzieckiem, ty wracasz z pracy zamartwiając się, ze twoje malenkie dziecko wyskoczy na ulicę kiedy brama sie otworzy. Brrrrr. A moze tak: Zona w domu dostanie powiadomienie, ze za tyle i tyle minut podjeżdżasz pod dom Jest to proste do ogarnięcia...np błyśnięcie świateł w określonum kolorze w pomieszczeniu w którym jest zona. (Błagam nie pytaj mnie skąd dom ma wiedzieć, gdzie jestes autem w danej chwili i w którym pomieszczeniu jest zona) I wtedy żona ma czas sprawdzić gdzie jest dziecko prawda? Może tez zamknąc psa.

6. BTW opisz mi procedurę twojego przyjazdu do domu...Podjeżdzasz, naciskasz pilota będąc jeszcze w samochodzie, brama sie otwiera i psy tylko czekają aby uciec do suczki sąsiadki? Nie mów, ze podjeżdzasz, wysiadasz z samochodu, otwierasz powoli furteczke aby najpierw zamknąc psy i wsiadasz zadowolony do samochodu aby otworzyc brame i wjechac na podwórko :confused:

7. I tutaj też odpowiedź do kolegi mistalowa..A co mi broni też miec fajny bryloczek wiszący na podsufitce i nacisnąć przycisk aby jednak brama sie nie otworzyła? Woow no fakt jakie to proste. I tylko malutkie pytanie..rozumiem, ze zimą uwielbiasz trzymac cały dzien samochód na sniegu i mrozie zamiast w cieplejszym garażu? Rozumiem tez że lubisz wędrowac z samochodu do domu w czasie ulewy, bo przecież samochód do wieczora ma stac przed bramą.Mogę dodac również argument z zakupami. I oczywiście z tego wynika, że masz jeden samochód...no tak to upraszcza sprawę. Masz rację Gaweł...uwagi kolegi Mistalowa były słuszne, że hej


Zaden z adwersarzy ciągle nie odpowiedział na pytanie na jakiej podstawie wypisuje wady? Macie ta automatyke w domu czy nie?
Odpowiedzcie na proste pytanie. Tak czy nie?

pitu pitu

TomekWaw
01-08-2020, 15:33
Jak chcesz pomóc innym w temacie to zamieść kilka zdjęć albo krótki filmik popularyzujący konkretne rozwiązania w automatyce domowej.


Masz wiedzę w danym temacie, użytkujesz dany sprzęt? To twoje wpisy są mile widziane.

No to proszę, przykład praktyczny ode mnie:
https://www.youtube.com/watch?v=AEzESeKYJDc

gawel
01-08-2020, 15:50
No to proszę, przykład praktyczny ode mnie:
https://www.youtube.com/watch?v=AEzESeKYJDc

dupy nie urywa zwłaszcza w czworaku w domu to co innego można by się pokusić, super rozwiązanie dla osoby starszej i/lub niepełnosprawnej np korzystającej z wózka. Faktycznie może być jej ciężko wszystko włączyć i o tym pamiętać.

rhein
01-08-2020, 17:05
pitu pitu

:rotfl: Nawet nie wiesz jak sié cieszé z Twojego komentarza. Są coraz bardziej adewkwatne do twego poziomu wiedzy w tym temacie.

gawel
01-08-2020, 20:24
:rotfl: Nawet nie wiesz jak sié cieszé z Twojego komentarza. Są coraz bardziej adewkwatne do twego poziomu wiedzy w tym temacie.

:spam:

fotohobby
01-08-2020, 22:47
A ja mam ubaw jak czytam te bzdury, które wypisujesz. Tobie naprawdę potrzeba znacznie więcej czasu niż 10 min na zrozumienie tego co czytasz. Gdzie wypatrzyłeś stwierdzenie "musisz mieć "? Wstaw chociaż jeden cytat proszę. Musisz to Ty kiedyś umrzeć no i może podlać trawnik żeby się nie pozbawić komfortu mieszkania.

Już mi tu jeden fascynat automatyki przedstawiał czarny scenariusz, jak podczas grilla ktoś z moich gości dostaje w twarz wodą ze zraszacza włączającego się systemu nawadniania ogrodu.
Chcesz cytat, proszę:

Ale ja np. wolałbym, aby podlewanie oraz koszenie nie odbywało się (tj. zostało opóźnione), gdy po ogrodzie biegają dzieci albo gdy mam gości na grilla (np. bo ktoś może niechcący dostać tryskaczem w pysk). Bez zintegrowanego systemu o takich rzeczach możesz raczej zapomnieć.
Tak chłop tak siedzi głęboko w automatyce, że nawet nie wie, kiedy powinno być uruchamiane nawadniane. W sumie - wychodzi na to, że nie ważne kiedy, byle inteligentnie.
Mam poważne wątpliwości, czy trawa to doceni :)

Ktoś inny pisze, że muszę mieć automatykę, by zmywarką (pralką) zwiększyć autokonsumpcję energii z PV.
Wygląda na to, że w pogoni za podpięciem kolejnego urządzenia do systemu nawet nie przeczytał jego instrukcji obsługi :)
No i jeszcze to, że bez automatyki to mi pewnie pies ucieknie :)
Coraz weselej - czekam na kolejne odkrywcze pomysły :)

isom
02-08-2020, 10:19
Już mi tu jeden fascynat automatyki przedstawiał czarny scenariusz, jak podczas grilla ktoś z moich gości dostaje w twarz wodą ze zraszacza włączającego się systemu nawadniania ogrodu.
Chcesz cytat, proszę:

Tak chłop tak siedzi głęboko w automatyce, że nawet nie wie, kiedy powinno być uruchamiane nawadniane. W sumie - wychodzi na to, że nie ważne kiedy, byle inteligentnie.
Mam poważne wątpliwości, czy trawa to doceni :)

Ktoś inny pisze, że muszę mieć automatykę, by zmywarką (pralką) zwiększyć autokonsumpcję energii z PV.
Wygląda na to, że w pogoni za podpięciem kolejnego urządzenia do systemu nawet nie przeczytał jego instrukcji obsługi :)
No i jeszcze to, że bez automatyki to mi pewnie pies ucieknie :)
Coraz weselej - czekam na kolejne odkrywcze pomysły :)

Chłop nie wie, kiedy podlewać, bo ma mieszkanie w bloku i o zieleń dbają odpowiednie służby, nie upoważnia Cię to jednak do oceny jego wiedzy w temacie automatyki.
Natomiast, co się tyczy cytatu, który wstawiłeś, to nigdzie nie widzę, żeby do czegokolwiek Cię zmuszał.
Czy jak sprzedawca oferuje Ci aparat i mówi, że bez dodatkowego obiektywu nie da się zrobić takiego zbliżenia żeby sfotografować oko muchy, to zmusza Cię do kupna tego obiektywu?
Ty jednak masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Potwierdza to nawet wersja z psem. To Ty pisałeś, że automatyczne otwarcie bramy z 200 m wyprowadziłoby psa na spacer i nikt nie mógł Ci napisać, że bez automatyki pies ucieknie, bo pochwaliłeś się posiadaniem psa, który biega swobodnie dopiero wtedy, gdy postanowiłeś udowodnić jak bezsensowne jest dla Ciebie otwieranie bramy przy użyciu geolokalizacji.
Kłopoty z logicznym myśleniem powodują, że masz problem z uświadomieniem sobie, że ktoś może mieć większe wymagania dotyczące komfortu niż tylko trawnik.
Usiądź, poszukaj, pomyśl dłużej niż 20 minut i wstaw wreszcie cytat, gdzie ktoś Cię zmuszał do zamontowania automatyki.

fotohobby
02-08-2020, 10:41
Chłop nie wie, kiedy podlewać, bo ma mieszkanie w bloku i o zieleń dbają odpowiednie służby, nie upoważnia Cię to jednak do oceny jego wiedzy w temacie automatyki.


Na automatyce pewnie się zna, ale kreuje potrzeby, które mnie są totalnie obce. Nie zauważyłem też, gdzie oceniałem jego wiedzę dotyczącą automatyki ? Wspmożesz cytatem ?
I oczywiście - nikt mnie ZMUSZA do instalacji automatyki, ale jestem ostrzegany (uprzedzany) że moi goście zostaną zmoczeni pies ucieknie jak przyjedzie kurier, a kWh z dachu się zmarnują :)

Czy jak sprzedawca oferuje Ci aparat i mówi, że bez dodatkowego obiektywu nie da się zrobić takiego zbliżenia żeby sfotografować oko muchy, to zmusza Cię do kupna tego obiektywu?
Widzisz, nie nie przemyślełeś tego.
Kolega od "zraszacza" nie napisał mi, że bez automatyki nie da się odpowiednio nawodnić trawnika, tylko że bez niej może zdażyć się coś przykrego - oblanie wodą gości. Napisał, że bez zintegrowanego systemu "raczej mogę zapomnieć", by tego uniknąć :)
To takie proste marketingowe zagranie - "powinieneś to mieć, bo jeśli nie to...(i tu się wstawia jakąś niemiłą dla nabywcy sytuację)
Widzisz różnicę ?


Kłopoty z logicznym myśleniem powodują, że masz problem z uświadomieniem sobie, że ktoś może mieć większe wymagania dotyczące komfortu niż tylko trawnik.
A możesz zacytować, gdzie napisałem, że moją potrzebą komfortu jest "tylko trawnik"
Zmień algorytm, bo się zapętlasz...

isom
02-08-2020, 11:34
To powinno Ci przypomnieć
Dla mnie komfort mieszkania to na przykład robot koszący i system nawadniania z podstawową automatyką opartą na czujniki opadów.
Wystarczy mi, że wracam do domu i cieszę oko zadbanym trawnikiem.
Chociaż lubię gadżety "tech" to taki system jest dla mnie niepotrzebny.
A dla mojej żony jeszcze bardziej.
A chłop nie napisał, że bez automatyki nie da się odpowiednio nawodnić trawnika, bo napisałby bzdurę. Nawet bez Twojego sterownika jak ktoś się uprze to się da.
Twoje stwierdzenie " siedzi w tej automatyce, a nawet nie wie kiedy się powinno podlewać" to nic innego jak egoistyczna ocena wiedzy tego chłopa. Wszyscy, mający automatykę powinni to wiedzieć?
Informacje o dodatkowym obiektywie od sprzedawcy aparatu też uznasz za marketingowe zagranie? Czy uznasz , że obsługuje Cię fachowiec? Facet od zraszacza chciał, na może niezbyt trafnym przykładzie pokazać różnicę między manualnym sterowaniem nawadnianiem, a systemem zintegrowanym .
Widze, że tematu psa już nie poruszasz, czyli robisz postępy w czytaniu ze zrozumieniem. Oby tak dalej

fotohobby
02-08-2020, 13:26
słychaj, jeżeli moje stwierdzenie:

komfort mieszkania to na przykład robot koszący i system nawadniania z podstawową automatyką opartą na czujniki opadów
jest wg Ciebie równaczne z Twoim :

ktoś może mieć większe wymagania dotyczące komfortu niż tylko trawnik.
, czyli inaczej - jeśli wg Ciebie "na przykład"="tylko", to wiesz co - ja bym Tobie do programowania nic nie zlecił bo widzę deficyt po stronie logiki.
:lol:

Kolejny przykład braku umiejętności braku czytania ze zrozumieniem:
napisałem

siedzi w tej automatyce, a nawet nie wie kiedy się powinno podlewać
a Ty mi na to:

nie upoważnia Cię to jednak do oceny jego wiedzy w temacie automatyki.

GDZIE JA OCENIAM JEGO WIEDZĘ W TEMACIE AUTOMATYKI ?? Ty sobie dopowiadasz coś, czego nei napisałem, więc jak tu z Tobą dyskutować ?:lol:
Gdybyś potrafił lepiej skoncentrować się na wątku, to doczytałbyś pewnie, że mi.in. o koledze (bo też o Tobie) napisałem:

w automatyce orientuje się nieźle, ale w innych tematach wykazuje się olbrzymią niewiedzą i kreuje absolutnie sztuczne (dla posiadacza systemu nawadniania, czy PV) potrzeby.

to o PV było akurat dla Ciebie, bo do dziś nie wiem, czy zrozumiałeś jaka jest różnica przy zaoszczędzeniu 1kWh energii latem (za 20gr) kosztem dokupienia jej zimą (za 60gr)

O psie nie ma co pisać - jak (furtką) wchodzi kurier, to nie ucieknie, jeśli brama otworzyłaby się przed moim przyjazdem to by uciekł. Gadżet zupełnie mi niepotrzebny i znów w tym momencie wystarcza mi to, co oferuje producent systemu (jak opóźniony start w zmywarce, czy hibernacja w W10).

rhein
02-08-2020, 13:29
Tu nawet nie chodzi o smart dom. Wszystko wokół nas staje się coraz bardziej smart. I nie uwierzę, że krzykacze tutaj nie używają żadnych urządzeń wykorzystujące funkcje smart. Żaden nie ma smart watcha, smart tv, smartphona? Żaden nie jeżdzi autem powiadomieniem e-call?
Sami piszecie, że w pralce ustawiacie opóźniony start. To przecież funkcja smart jeśli porównamy z Franią
Tak tak panowie, czy wam się podoba czy nie macie w domu i otoczeniu autoamtykę. Nawet taki aparat cyfrowy.
Jeśli negujecie automatykę w domu to czemu nie używacie pralki frani, zwykłego telewizora i wielu innych rzeczy z poprzedniej epoki.
Przestańcie być hipokrytami i walczyć na siłę z postępem i nowoczesnością.
Piszecie tu ...,, nie będzie nam smart dom mówił jak żyć, nie będzie nami sterował..,, A dawno jesteście niewolnikami telefonu czy telewizora.
I na koniec. Jeśli automatyka by kosztowała tyle co kupno lodówki to ten temat by nie powstał. Bo już dawno byście mieli te systemy w domu. Tak samo jak macie rekuperację czy pompę ciepła które tanieją i coraz więcej ludzi na to stać. Nie masz jeden z drugim w rekuperacji sterowania z wifi panelu bądź ze smartfona? To właśnie funkcja smart. Na początku telewizor lcd był drogi i stać na kupno było garstkę a obecnie jest tani i każdy go ma. I nikt już na siłę nie wymyśla jego wad.
Przyznaję, smart dom ma wadę: to cena. Byłby tańszy, byłby popularniejszy. Choć np już takie Fibaro nie jest aż takie drogie.Nie możecie kupić nie macie i hejtujecie. Ale za to używacie tańszych zamienników smart domu i to już dla was jest ok.

Dalej się nie dowiedziałem jak wasz pies rozpoznaje czy brama jest otwarta przez geolokalizację czy przez wasz pstryczek w podsufitce
Macie fajną wybiórczą metodę komentowania...co dla was niezręczne to pomijacie i udajecie, że nie ma tematu.
Ale pamiętajcie , że poza naszą garstką, która tu sobie pisze są też dziesiątki czytelników tego tematu , którzy widzą np. merytoryczną wypowiedź Gawła w stylu pitu pitu.

fotohobby
02-08-2020, 13:58
Tu nawet nie chodzi o smart dom. Wszystko wokół nas staje się coraz bardziej smart. I nie uwierzę, że krzykacze tutaj nie używają żadnych urządzeń wykorzystujące funkcje smart. Żaden nie ma smart watcha, smart tv, smartphona? Żaden nie jeżdzi autem powiadomieniem e-call?
Sami piszecie, że w pralce ustawiacie opóźniony start. To przecież funkcja smart jeśli porównamy z Franią
Tak tak panowie, czy wam się podoba czy nie macie w domu i otoczeniu autoamtykę. Nawet taki aparat cyfrowy.
Jeśli negujecie automatykę w domu to czemu nie używacie pralki frani, zwykłego telewizora i wielu innych rzeczy z poprzedniej epoki.

Ale kto tu neguje automatykę ? Przecież jak wręcz podkreślam funkcjonalność tych rozwiązań i urządzeń (robot koszący, sprzątający)
Ja po prostu nie widzę potrzeby by łączyć te systemy centralnie i PŁACIĆ ZA TO, CO I TAK W CENIE OFERUJE PRODUCENT - m. in, opóżniony start, czy hibernację, możliwość zaprogramowania harmonogramu


Dalej się nie dowiedziałem jak wasz pies rozpoznaje czy brama jest otwarta przez geolokalizację czy przez wasz pstryczek w podsufitce

Wyobraźnia, wyobrażnia....
Pstryczek zadziała dopiero wtedy, kiedy widzę bramę i widzę psa.
A pies, kiedy widzi mnie nie ucieknie, bo usadzi go komenda ("zostań") i gest podniesionej dłoni przez okno.
Jeśli inteligentny dom okaże się na tyle inteligentny, by zaczął się go słuchać pies , to może, może....

isom
02-08-2020, 14:22
Tu nawet nie chodzi o smart dom. Wszystko wokół nas staje się coraz bardziej smart. I nie uwierzę, że krzykacze tutaj nie używają żadnych urządzeń wykorzystujące funkcje smart. Żaden nie ma smart watcha, smart tv, smartphona? Żaden nie jeżdzi autem powiadomieniem e-call?
Sami piszecie, że w pralce ustawiacie opóźniony start. To przecież funkcja smart jeśli porównamy z Franią
Tak tak panowie, czy wam się podoba czy nie macie w domu i otoczeniu autoamtykę. Nawet taki aparat cyfrowy.
Jeśli negujecie automatykę w domu to czemu nie używacie pralki frani, zwykłego telewizora i wielu innych rzeczy z poprzedniej epoki.
Przestańcie być hipokrytami i walczyć na siłę z postępem i nowoczesnością.
Piszecie tu ...,, nie będzie nam smart dom mówił jak żyć, nie będzie nami sterował..,, A dawno jesteście niewolnikami telefonu czy telewizora.
I na koniec. Jeśli automatyka by kosztowała tyle co kupno lodówki to ten temat by nie powstał. Bo już dawno byście mieli te systemy w domu. Tak samo jak macie rekuperację czy pompę ciepła które tanieją i coraz więcej ludzi na to stać. Nie masz jeden z drugim w rekuperacji sterowania z wifi panelu bądź ze smartfona? To właśnie funkcja smart. Na początku telewizor lcd był drogi i stać na kupno było garstkę a obecnie jest tani i każdy go ma. I nikt już na siłę nie wymyśla jego wad.
Przyznaję, smart dom ma wadę: to cena. Byłby tańszy, byłby popularniejszy. Choć np już takie Fibaro nie jest aż takie drogie.Nie możecie kupić nie macie i hejtujecie. Ale za to używacie tańszych zamienników smart domu i to już dla was jest ok.

Dalej się nie dowiedziałem jak wasz pies rozpoznaje czy brama jest otwarta przez geolokalizację czy przez wasz pstryczek w podsufitce
Macie fajną wybiórczą metodę komentowania...co dla was niezręczne to pomijacie i udajecie, że nie ma tematu.
Ale pamiętajcie , że poza naszą garstką, która tu sobie pisze są też dziesiątki czytelników tego tematu , którzy widzą np. merytoryczną wypowiedź Gawła w stylu pitu pitu.

Sto procent racji Kolego !
Jeden z drugim używa np wideodomofonu połączonego z chmurą i cieszy się, że może wpuścić kuriera , nie zdaje sobie jednak sprawy, że integracja tego domofonu pozwala na znacznie więcej bo masz kontrolę czy otwarta furtka została zamknięta itp. Jak się kiedyś kurier zapomni i nie zamknie za sobą to czy ten mądry piesek nie wybierze się na spacer ? Ktoś kto wie jaki stan jest tej furtki może chociaż zadzwonić do kuriera żeby się cofnął albo do tego pomocnego szwagra :) . Panowie przeciwnicy wymyślają tak niedorzeczne argumenty na nie, że jeszcze trochę to przeczytamy o tym że jak otworzysz bramę 500m od domu to babcia o kulach wyjdzie na ulicę i potrąci ją samochód .

gawel
02-08-2020, 14:26
Tu nawet nie chodzi o smart dom. Wszystko wokół nas staje się coraz bardziej smart. I nie uwierzę, że krzykacze tutaj nie używają żadnych urządzeń wykorzystujące funkcje smart. Żaden nie ma smart watcha, smart tv, smartphona? Żaden nie jeżdzi autem powiadomieniem e-call?
Sami piszecie, że w pralce ustawiacie opóźniony start. To przecież funkcja smart jeśli porównamy z Franią
Tak tak panowie, czy wam się podoba czy nie macie w domu i otoczeniu autoamtykę. Nawet taki aparat cyfrowy.
Jeśli negujecie automatykę w domu to czemu nie używacie pralki frani, zwykłego telewizora i wielu innych rzeczy z poprzedniej epoki.
Przestańcie być hipokrytami i walczyć na siłę z postępem i nowoczesnością.
Piszecie tu ...,, nie będzie nam smart dom mówił jak żyć, nie będzie nami sterował..,, A dawno jesteście niewolnikami telefonu czy telewizora.
I na koniec. Jeśli automatyka by kosztowała tyle co kupno lodówki to ten temat by nie powstał. Bo już dawno byście mieli te systemy w domu. Tak samo jak macie rekuperację czy pompę ciepła które tanieją i coraz więcej ludzi na to stać. Nie masz jeden z drugim w rekuperacji sterowania z wifi panelu bądź ze smartfona? To właśnie funkcja smart. Na początku telewizor lcd był drogi i stać na kupno było garstkę a obecnie jest tani i każdy go ma. I nikt już na siłę nie wymyśla jego wad.
Przyznaję, smart dom ma wadę: to cena. Byłby tańszy, byłby popularniejszy. Choć np już takie Fibaro nie jest aż takie drogie.Nie możecie kupić nie macie i hejtujecie. Ale za to używacie tańszych zamienników smart domu i to już dla was jest ok.

Dalej się nie dowiedziałem jak wasz pies rozpoznaje czy brama jest otwarta przez geolokalizację czy przez wasz pstryczek w podsufitce
Macie fajną wybiórczą metodę komentowania...co dla was niezręczne to pomijacie i udajecie, że nie ma tematu.
Ale pamiętajcie , że poza naszą garstką, która tu sobie pisze są też dziesiątki czytelników tego tematu , którzy widzą np. merytoryczną wypowiedź Gawła w stylu pitu pitu.

bulszit

rhein
02-08-2020, 14:56
Twój komentarz to w jakim języku. Bo widzę, że ani w polskim ani w angielskim nie jesteś biegły. Może dlatego nie masz automatyki. Nie potrafiłbys komunikować się np z Alexa z Amazonu. I wtedy by wyszło szydło z worka, że twój dom jest inteligentniejszy od właściciela.
Ale za to w wulgaryzmach jesteś biegły. To chyba twój podstawowy sposób komunikowania w pracy i w domu. Na forum klniesz w kilkunastu postach.

gawel
02-08-2020, 15:59
Twój komentarz to w jakim języku. Bo widzę, że ani w polskim ani w angielskim nie jesteś biegły. Może dlatego nie masz automatyki. Nie potrafiłbys komunikować się np z Alexa z Amazonu. I wtedy by wyszło szydło z worka, że twój dom jest inteligentniejszy od właściciela.
Ale za to w wulgaryzmach jesteś biegły. To chyba twój podstawowy sposób komunikowania w pracy i w domu. Na forum klniesz w kilkunastu postach.

bulszit

bullshit; potocznie:
1. kłamstwo, nieprawda;
2. wypowiedź pozbawiona sensu; bzdura

fotohobby
02-08-2020, 16:40
Sto procent racji Kolego !
Jeden z drugim używa np wideodomofonu połączonego z chmurą i cieszy się, że może wpuścić kuriera , nie zdaje sobie jednak sprawy, że integracja tego domofonu pozwala na znacznie więcej bo masz kontrolę czy otwarta furtka została zamknięta itp. Jak się kiedyś kurier zapomni i nie zamknie za sobą to czy ten mądry piesek nie wybierze się na spacer ? Ktoś kto wie jaki stan jest tej furtki może chociaż zadzwonić do kuriera żeby się cofnął albo do tego pomocnego szwagra :) . Panowie przeciwnicy wymyślają tak niedorzeczne argumenty na nie, że jeszcze trochę to przeczytamy o tym że jak otworzysz bramę 500m od domu to babcia o kulach wyjdzie na ulicę i potrąci ją samochód .

Jak dla mnie Twój argument jest niedorzeczny:
- przez dwa lata, odkąd mam videodomofon taką sytuacją nie zaistniała. No, ale OK, może się zdążyć, czekamy dalej
- kamera monitoringu obejmuje furtkę. Oczywiście - nie da sie okreslić ze 100% pewnościa, czy jest zamknięta, czy tylko przymknieta, ale w takim przypadku pies tej nie otworzy (otwiera się do środka). Oczywiście, wiem, może jeszcze zawiać silny wiatr i ją otworzyć :)
Faktycznie, istnieje jakieś nniewielkie prawdopodobienstwo, ze tak mogloby się zadziać.

Natomiast prawdopodobieństwo sięga pewności, , że gdybym otworzył bramę pól kilometra od domu, to pies biegałby po ulicy

mistalova
02-08-2020, 20:17
7. I tutaj też odpowiedź do kolegi mistalowa..A co mi broni też miec fajny bryloczek wiszący na podsufitce i nacisnąć przycisk aby jednak brama sie nie otworzyła? Woow no fakt jakie to proste. I tylko malutkie pytanie..rozumiem, ze zimą uwielbiasz trzymac cały dzien samochód na sniegu i mrozie zamiast w cieplejszym garażu? Rozumiem tez że lubisz wędrowac z samochodu do domu w czasie ulewy, bo przecież samochód do wieczora ma stac przed bramą.Mogę dodac również argument z zakupami. I oczywiście z tego wynika, że masz jeden samochód...no tak to upraszcza sprawę. Masz rację Gaweł...uwagi kolegi Mistalowa były słuszne, że hej


a) Czyli, nie chcąc aby brama się otwierała za każdym razem jak podjeżdżam, to mam naciskać przycisk? Kiedy przynajmniej z dziesięć razy dziennie podjeżdżam pod dom (pracuję jak chcę i w jakich chcę godzinach - taka robota) - to wolę dwa razy dziennie naciskać jak chcę wjechać (wieczorem) i wyjechać (rano).

b) Tak, auto może zimą stać na mrozie, bo to tylko auto, a webasto załatwia sprawę szybkiego nagrzania wnętrza.

c) Tak, czasami wędruję w deszczu w drodze z auta do domu, bo świadomie dwa garaże wybudowałem w głębi posesji - nie podobają mi się domy z garażami w bryle. A i chyba bliżej mam z ulicy do domu niż z garażu do domu.

d) Na zakupach się nie znam, robi je żona lub podjeżdża kierowca ze sklepu.

e) Auta mam dwa, ale jedno z nich rocznie robi zaledwie kilka tys. km i większość czasu stoi w domu - to youngtimer i jeżdżę nim od kwietnia do września kiedy jest sucho, ciepło i mogę zdjąć dach. Drugiego auta nie oszczędzam, bo to nudne niemieckie auto.

No i pytanie na koniec - czy w MOJEJ sytuacji otwieranie bramy na podstawie geolokalizacji pojazdu jest wygodniejsze czy też zwykły przycisk?

A i jeszcze coś dla zwolenników rozbudowanej IB - w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi szanuje swoją prywatność, w sieci stosuje trasowanie, tunelowanie, nie zakłada realnych kont w portalach społecznościowych, telefony rootuje na alternatywny soft by blokować wszędobylskie systemy szpiegujące włącznie z googlem, a Ty piszesz o dobrowolnym udostępnianiu poprzez sieć swojej lokalizacji? To ma być żart? Pracowałem kiedyś przy jednym projekcie sigint'u i od tej pory inaczej podchodzę do kwestii bezpieczeństwa.

isom
02-08-2020, 21:42
a)
A i jeszcze coś dla zwolenników rozbudowanej IB - w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi szanuje swoją prywatność, w sieci stosuje trasowanie, tunelowanie, nie zakłada realnych kont w portalach społecznościowych, telefony rootuje na alternatywny soft by blokować wszędobylskie systemy szpiegujące włącznie z googlem, a Ty piszesz o dobrowolnym udostępnianiu poprzez sieć swojej lokalizacji? To ma być żart? Pracowałem kiedyś przy jednym projekcie sigint'u i od tej pory inaczej podchodzę do kwestii bezpieczeństwa.
To jest jakiś konkret i mam nadzieję, że nie korzystasz z niezależnych systemów typu monitoring, wideodomofon, połączonych z serwerami w chmurze, bo to jeszcze gorzej niż geolokalizacja. Przy geo wiadomo gdzie jesteś Ty , przy monitoringu może być wiadomo kiedy wyjechałeś z całą rodziną lub dobrze poznać rozkład dnia całej rodziny.

Generalnie ta dyskusja ma średni sens, bo każdy ma inne potrzeby i jak chce montować automatykę, to albo zaprasza instalatora z którym najpierw ustalają zakres potrzeb i na podstawie tego oraz budżetu tworzy się projekt, albo jak ktoś ma takie umiejętności to montuje system we własnym zakresie zgodnie ze swoimi oczekiwaniami.

TomekWaw
03-08-2020, 00:49
Jeśli wyobrażony sobie przeze mnie przykład z tryskaczem był jakimś "ogrodniczym faux pas" to najmocniej przepraszam wszystkich ogrodników!
Rzeczywiście mieszkam w bloku, dlatego na podlewaniu trawnika jeszcze się nie znam. Tak samo zresztą na PV, rekuperacji czy bramach.
Mam jednak praktyczne doświadczenie z automatyzacją chyba wszystkich obszarów występujących w mieszkaniu. Większość z ich u mnie w większym lub mniejszym stopniu zazębia się ze sobą i na co dzień doświadczam korzyści z ich integracji w jeden system. Przede wszystkim na tej podstawie opieram swoją opinię, że ma to jak najbardziej sens.

Oraz przepraszam, ale muszę:


bulszit


używasz jakichś angielskich chyba sloganów nie warto cię czytać.

:)

gawel
03-08-2020, 05:16
Jeśli wyobrażony sobie przeze mnie przykład z tryskaczem był jakimś "ogrodniczym faux pas" to najmocniej przepraszam wszystkich ogrodników!
Rzeczywiście mieszkam w bloku, dlatego na podlewaniu trawnika jeszcze się nie znam. Tak samo zresztą na PV, rekuperacji czy bramach.
Mam jednak praktyczne doświadczenie z automatyzacją chyba wszystkich obszarów występujących w mieszkaniu. Większość z ich u mnie w większym lub mniejszym stopniu zazębia się ze sobą i na co dzień doświadczam korzyści z ich integracji w jeden system. Przede wszystkim na tej podstawie opieram swoją opinię, że ma to jak najbardziej sens.

Oraz przepraszam, ale muszę:





:)

:popcorn:

TakTo
11-12-2020, 14:43
Odpowiadając krótko na pytanie co nam daje inteligentny dom (automatyka zainstalowana w domu)
- monitoring procesów zachodzących w domu - w zależnośći od miejsca i rodzaju zamontowanych czujników
- sterowanie/ kontrolę - w zależności od miejsca i rodzaju zamontowancyh elementów sterujących oraz zaprogramowachych funkcji.
- bezpieczeństwo - w zależnośći od miejsca i rodzaju zamontowanych czujników oraz i rodzaju zamontowancyh elementów sterujących oraz zaprogramowachych funkcji.
-- szeroko rozumiany komfort - w zależności od jakości wykonania 3 powyższych punków

giman
12-12-2020, 22:32
Kogo bawi automatyka / "inteligencja" domu to ją ma. Kto nie potrzebuje ten nie ma.
Tylko po co ci co nie mają piszą, ze to jest niepotrzebne a ci co mają mówią tym co nie mają, ze tak naprawdę to mają?

TakTo
14-12-2020, 09:07
Jak już ktoś napisał, to jest trochę tak jak z automatyką w samochodach.
Większość osób nie jest świadoma systemów automatyki montowanych w nowych autach.
A nawet gdy o nich słyszeli to i tak uważają że są niepotrzebne i mogą się bez nich obejść bo to nieekonomiczne wydawanie pieniędzy, a prawdopodobnie nigdy nie siedziały w samochodzie nowszym niż 3 letni.

Ale z drugiej strony będą nakłaniały do kupienia samochody wyposażonego w centralny zamek, elektryczne szyby i automatyczną klimiatyzację bo to są funkcje automatyki w ich zasięgu ekonomicznym z których korzystają i są przydatne w codziennej drodze z domu do pracy.

Duża liczba użytkowników samochodów nie jest również świadoma czerwonych i pomarańczowych kontrolek na desce rozdzielczej które podczas normalnej jady są zgaszone.
Zapalają sie wtedy gdy coś jest nie tak. Czy one są niepotrzebne?

Dla niektórych wydatek 100zł na czuję czadu to za dużo bo tylko wisi na suficie i się nie używa...

giman
14-12-2020, 16:07
@TakTo, temat jest o inteligentnym domu. Nie mieszajmy.
Jak wrzucasz tu centralny zamek i elektryczne szyby to automatyką będą moje rolety na pstryczek.
"Inteligentne" to one jednak będą jak same będą jeździć w reakcji na czujnik zmierzchowy czy czasowy.
Wbrew temu co próbujesz przekazać to nie każdy ma w domu inteligentną automatykę.

TakTo
14-12-2020, 19:44
@giman Ja o poziom inteligencji realizowanej przez automatykę nie będę się spierał.
Zwykły "pstryczek" może też być czujnikiem, daje sygnał 0/1. Sterownik realizuje funkcję wł/wył. Żaluzja się otwiera i zamyka. To jest scenariusz który można zrealizować z pominięciem automatyki zamykając i otwierając obwód.
W klasycznej instalacji to jest jedyny scenarujsz, natomiast automatyka daje możliwość realizacji bardziej "inteligentnych" funkcji bazując również na sygnałach z innych czujników i urządzeń sterujących.
Tak samo jest w nowych samochodach, jeden przycisk na pilocie może zamkąć zamki w drzwiach, domknąć okna i zrealicjować dziesiątki innych funkcji których użytkownik nie jest świadomy.

Kaizen
14-12-2020, 20:45
"Inteligentne" to one jednak będą jak same będą jeździć w reakcji na czujnik zmierzchowy czy czasowy.

Inteligentny to będzie, jak "czysty" system będzie się uczył Twoich zwyczajów. I poznawał, że np. jak jest jedna osoba w sypialni, to rolety w nocy mają być otwarte, a jak dwie płci przeciwnej to zamknięte - na podstawie tego, że sam ręcznie kilka razy podejmiesz takie działanie. Ale powinien też zauważyć, że ta reguła nie działa na córkę.

Tak długo, jak system nie potrafi sam się uczyć to nie jest inteligentny - to programowalna automatyka. Nie wiem, czy ktokolwiek na świcie ma system inteligentny (w razie wątpliwości polecam słownik i definicję "inteligencja").

giman
14-12-2020, 21:44
Inteligentny to będzie.[...]
Wpadasz z suchą definicją słowa inteligencja domu zamiast przeczytać o czym jest dyskusja w ostatnich kilku postach. Dyskusje zazwyczaj bywają w kontekście.
Poza tym byłem prawie pewien, ze dobrze wstawiłem cudzysłów :)

Kaizen
15-12-2020, 01:51
Wpadasz z suchą definicją słowa inteligencja

A Ty w teksty marketingowe. I kulawe tłumaczenie "smart" które jest co najmniej naciągane.

Wytłumaczysz, czym dla Ciebie "inteligentne" różni się od automatyczne?

giman
15-12-2020, 08:00
Ja wyjątkowo nie lubię w pingponga, nudna gra.
A co do pytania to moje poprzednie posty.

TakTo
15-12-2020, 11:29
@kaizer, Automatyka może realizowac funkcje w oparciu o analizę danych zbieranych z czujników z zastosowaniem algorytmów opartych na różnego rodzaju typach sieci neuronowych.
W przemyśle takie funkcje znajdują zastosowanie do optymalizacji procesów i wykrywania abnormalnych sytuacji.

Czy zastosowanie takich funkcji w automatyce domu jednorodzinnego ma sens, dla 99,9 % ludzi pewnie nie. Sami nie będą w stanie takich rzeczy z realizować.
A jeżeli nawet ktoś u siebie taką funkcję zrealizuje/kupi i będzie ona miała ekonomiczne lub inne uzasadnienie to dla 99,9 % ludzi i tak to będzie tylko marketingowy bełkot bo pewnie nie będą w stanie zrozumieć działania tej funkcji.
Tak więc spór o poziom inteligencji nie ma sensu, to nie jest tematem tego wątku.

A odpowiadając autorowi na pytanie co daje inteligenty dom,
Inteligenty dom daje możliwośc implementacji mniej lub bardziej inteligentych funkcji, na podstawie sygnałów z zainstalowanych czujników które to mają mniejszy lub większy wpływ na komfort, bezpieczenistwo i być może ekonomię użytkowania domu.
Montując klasyczną instalację użytkownik nie ma takjej możliwości.

Kaizen
15-12-2020, 12:20
A jeżeli nawet ktoś u siebie taką funkcję zrealizuje/kupi i będzie ona miała ekonomiczne lub inne uzasadnienie to dla 99,9 % ludzi i tak to będzie tylko marketingowy bełkot bo pewnie nie będą w stanie zrozumieć działania tej funkcji.

Dokładnie odwrotnie. To automatykę musi ktoś zaprogramować.
Inteligentny system wyciągasz z pudełka, instalujesz sprzęt i tyle. Dalej uczyłby się sam. Nie potrzeba konsultanta, zawracania głowy użytkownikowi. Na tym właśnie polega inteligencja. Obserwuje zachowania użytkowników, i ich w nich wyręcza. Jak Szatan z 7 klasy przewiduje przyszłe działania człowieka.
Jak inteligencja zagra w szachy, to z każdą grą będzie grała lepiej. Bez modyfikacji algorytmów z zewnątrz. Na tym właśnie polega inteligencja.

A co daje automatyka? Wygodę i oszczędności.
Dla przykładu Owczar automatycznie przedmuchuje rekuperator gdy spada sprawność (rośnie sprawność, czyli oszczędza a z anemostatów wieje cieplejszym powietrzem czyli poprawia komfort).
Ja mówię "włącz cyrkulację" i zanim dojdę do łazienki czy kuchni jest ciepła woda. To wygoda którą również można zapewnić ciągłym chodzeniem cyrkulacji czy na czujkę ruchu. Ale tylko puszczanie na żądanie daje maksymalną oszczędność - nie zawsze idę skorzystać z ciepłej wody.
Co kto potrzebuje, co kto zainstaluje i oprogramuje (zatem inteligentny może być człowiek ustawiający to - nie system). Można automatycznie rozbrajać alarm po rozpoznaniu twarzy przy wejściu, wysłać powiadomienie gdy obca twarz pojawi się w zasięgu kamery. Można poustawiać klimę czy ogrzewanie w sposób niedostępny dla standardowych sterowników. Zabawy z oświetleniem, roletami, RTV czy scenami to tematy oklepane i chyba właśnie przez takie postrzeganie automatyki domowej jest ona postrzegana jako bajer nie wart swojej ceny.

Kaizen
15-12-2020, 12:22
Ja wyjątkowo nie lubię w pingponga, nudna gra.
A co do pytania to moje poprzednie posty.

To w jakim celu grasz?

isom
15-12-2020, 16:14
Jak byśmy tego nie nazwali , Automatyka domowa , czy "Dom Inteligentny" chociaż to drugie określenie nie jest trafione , taki system znacznie ułatwia życie, poprawia komfort i zwiększa oszczędności , ale dokąd ludzie się nie przekonają , systemy nie spowszechnieją tak jak PV , Rekuperacja czy PC to zawsze znajdzie się kilku sceptyków, którzy będą pisać, że to zbędny gadżet. Kilka lat temu panele na dachu można było liczyć na palcach jednej ręki , teraz co trzeci dach utkany panelami.
Jak taki jeden z drugim zrozumie, że ma jedną aplikację do wszystkiego , że wodę może zagrzać prądem albo gazem, a to albo robi się samo bo system wie czy w momencie potrzeby grzania jest wystarczająca produkcja prądu i nie ma sensu grzać gazem, to pewnie za jakiś czas pojawi się pytanie "Ile tracę nie mając automatyki domowej"

fotohobby
15-12-2020, 16:25
.
Jak taki jeden z drugim zrozumie, że ma jedną aplikację do wszystkiego , że wodę może zagrzać prądem albo gazem, a to albo robi się samo bo system wie czy w momencie potrzeby grzania jest wystarczająca produkcja prądu i nie ma sensu grzać gazem, to pewnie za jakiś czas pojawi się pytanie "Ile tracę nie mając automatyki domowej"

Jak ktoś potrafi liczyć, to wiedząc, że mając kWh z gazu po 22gr, a z prądu po 55gr nic nie traci.
Jak ktoś tego nie rozumie, to mu nawet automatyka nie pomoże....

Owczar
15-12-2020, 17:12
Czy spieranie o samą definicję ma w ogóle sens? Fakt, dom inteligentny to zbyt mocno nadużywane słowo, które podobnie jak plastik weszło do użytku codziennego.

Ale jakby nie nazywać automatyki domowej i tego co daje.

U siebie jeszcze nie wszystkie cele mam zrealizowane, ale na wszystko mam już gotowe algorytmy sterowania (tak, to automatyka nie inteligencja).
- w pełni automatyczne sterowanie oświetleniem - cały dom wyposazony jest w czujniki obecności i ruchu w zależności od potrzeb. W strefie dziennej, łazienkach, ciągach komunikacyjnych, ale także w pokojach/sypialniach. By default światła włączane są automatycznie, w zalezności od pory dnia/nocy z różną intensywnością. Jednym przyciskiem mogę wyłączyć automatykę i zapalić na stałe, ale po okreslonym czasie braku aktywnośści w danym pomieszczeniu światła, TV, kino domowe zostaną wyłączone. Automatyka jest włączana automatycznie każdego dnia - nawet jak poprzedniego dnia wyłączę. Ściemnianie godzinowe, zapalanie w oparciu o energię produkowaną z PV.
- wentylacja z kontrolą wilgotności i CO2, jak wspomniał Kaizen, z optymalizacją sprawności reku poprzez jego przedmuchiwanie, od weekendu z przełączaniem stref sypialnia, strefa dzienna
- pełne sterowanie ogrzewaniem i chłodzeniem - optymalizacja grzania w 2 strefie, a także w oparciu o produkcję energii przez PV. Sterowanie chłodzeniem w każdym pomieszczeniu z osobna
- integracja z alarmem
- intergracja z monitoringiem
- sterowanie refleksolami w oparciu o położenie słońca, temp na zewnątrz oraz wewnątrz oraz natężenie promieniowania, a także automatyczne zamykanie o otwieranie dzień/noc
- sterowanie głosowe
- sterowanie poszczególnymi urządzeniami itp
- sterowanie cyrkulacją CWU
- monitorowanie wszystkich parametrów komfortu - temepratury, wilgotności, CO2, pyłów
- gdy wychodze z domu dom przechodzi w tryb oszczędzania energii gdzie tylko może, wyjeżdząjąc na urlop zmieniam tryb wyłączając dodatkowe udogodnienia
- czujniki zalania z zaworem zamykającym wodę w całym domu

I wiele, wiele innych o których jeszcze nie pamiętam i takie, których jeszcze nawet nie pomyślałem, że się przydadzą, a w przyszłości zagoszczą w domu.

Wiele osób pyta - po co Ci to? Dla komfortu przede wszystkim. Czy dla oszczędności? Raczej nie, to co uda się uciąć automatyką tracę na energię na zasilenie tego wszystkiego, więc oszczędności nie oczekuję, a wręcz myślę, że trochę to prądu żre.

Mam włączniki do światła, rolet itp, ale w zasadzie ich w strefie dziennej nie używam. W sypialni wyłączam tylko gdy idę spać. Światła na zewnątrz zapalają i gaszą sie same po zachodzie słońca - zegar astronomiczny i dane z PV lub gdy dojeżdzam do domu. Moja intergracja ze wsdzystkim jest ograniczona do minimum.
Jeśli dziecko chce netflixa to zamiast włączać kino domowe, TV, czekać na inicjalizację, wchodzić do aplikacji szukać netflixa.., zapalać światło za TV. Wciskam przycisk na telefonie i mówię włącz netflix.
3 letnie dziecko może sobie swobodnie chodzić po całym domu i mimo tego, że nie sięga do włączników wszędzie ma jasno

Oczywiście da się bez tego żyć, ale zdecydowanie przyjemniej jest to mieć. Aczkolwiek, gdybym miał to zlecić firmie zewnętrznej a nie robić samemu, to nie wiem czy bym sie zdecydował. Wiele potrzeb wychodzi w praniu, wiele pomyslów wymaga zmian i mogę na bieżąco sobie dopasować pod siebie. Więc albo worek pieniędzy i firma z dużym doświadczeniem, albo samemu.

isom
15-12-2020, 19:05
Jak ktoś potrafi liczyć, to wiedząc, że mając kWh z gazu po 22gr, a z prądu po 55gr nic nie traci.
Jak ktoś tego nie rozumie, to mu nawet automatyka nie pomoże....

Jak ktoś montuje PV a potem oszczędza prąd na zimę grzejąc wodę gazem to nie umie liczyć i nic mu nie pomoże.

isom
15-12-2020, 19:15
Wiele osób pyta - po co Ci to? Dla komfortu przede wszystkim. Czy dla oszczędności? Raczej nie, to co uda się uciąć automatyką tracę na energię na zasilenie tego wszystkiego, więc oszczędności nie oczekuję, a wręcz myślę, że trochę to prądu żre.
Samo sterowanie oświetleniem pewnie w znacznym stopniu rekompensuje to co pobierają urządzenia automatyki , a jak dobrze wiesz przy głupiej wymianie osprzętu możesz zaoszczędzić montując same przyciski chwilowe zamiast schodowych , krzyżowych itp. Nawet takie sterowanie roletami może być znacznie tańsze niż dedykowane sterowniki do rolet. A to że system wyłączy większość odbiorników jak wyjadę na urlop i nie muszę biegać i się zastanawiać czego jeszcze nie wyłączyłem ( bezcenne) .

Stermaj
15-12-2020, 19:34
Samo sterowanie oświetleniem pewnie w znacznym stopniu rekompensuje to co pobierają urządzenia automatyki , a jak dobrze wiesz przy głupiej wymianie osprzętu możesz zaoszczędzić montując same przyciski chwilowe zamiast schodowych , krzyżowych itp. Nawet takie sterowanie roletami może być znacznie tańsze niż dedykowane sterowniki do rolet. A to że system wyłączy większość odbiorników jak wyjadę na urlop i nie muszę biegać i się zastanawiać czego jeszcze nie wyłączyłem ( bezcenne) .

A jak system padnie to siedzisz po ciemku przy świeczce i wtedy najbardziej oszczędzasz na "prądzie"

fotohobby
15-12-2020, 19:50
Jak ktoś montuje PV a potem oszczędza prąd na zimę grzejąc wodę gazem to nie umie liczyć i nic mu nie pomoże.

Wiem, że nie masz PV, i najwyraźniej nie bardzo ogarniasz temat, ale (po raz drugi, gdyż już to robiłem) pomogę:

Ja nie "oszczędzam" prądu"
Zużywam aktualnie około 3,7 MWh energii elektrycznej (po 55gr/kWh) i 3.6MWh energii z gazu na podgrzanie CWU (po 22gr/kWh).
Założyłem instalację 4.3kWp, gdyż przy moich warunkach (zacienienie, odchylenie od południa) zakłądam, że wyprodukuje 4.4M MWh. Około 15% z tej produkcji stracę, oddając ją Tauronowi, zostaje więc 3,74MWh
Pokrywam więc w 100% moje zapotrzebowanie na prąd, czas zwrotu przy koszcie energii 55gr/kWh to niecałe 8 lat.

Zużywając w trakcie sezonu "nadmiarowe" kWh na podgrzanie wody oszczędzałbym w tym momencie wprawdzie 22gr na każdym kWh, po to, zimą płacić 55gr za każdy brakujący na skutek letniego grzania wody kWh na energię elektryczną do celów bytowych.
Jaki w tym sens, nawet odliczając te 15% daniny dla Taurona ?
Jaki w tym sens ?

Zeby to miało sens, musiałbym przewymiarować instalację fotowoltaiczną, problem tylko taki, że przy cenie 55zł/kWh instalacja zwróci się za około 8 lat.
Za ile się zwróci przy cenie 22gr ?
No właśnie...

Zaręczam ci - gdyby energia eletryczna w taryfie G11 kosztowała 22gr/kWh to nikt nie inwestowałby w PV, bo to byłoby nieopłcalne, rozumiesz ?
Poza tym - gdybym miał nadwyżki energii elektrycznej, to wolałbym wrzucić ją w magazyn, po to by wykorzystać w październiku, listopadzie na ogrzanie domu klimą z COP=3 (może nawet 4)
Wtedy tą jedną kWh (-15% daniny) pomnażasz x 3 (lub więcej) i masz z niej przynajmniej 2,5kWh energii cieplej.

Ty znowu wciskasz automatykę tam, gdzie jej nie trzeba, gdzie generuje STRATY, a nie oszczędności.
Najgorsi są tacy instalatorzy - którzy wprawdzie dobrze ogarniają to, co montują, ale kompletnie nie potrafią sie zgrać z oczekiwaniami inwestora, czy warunkami, jakie zastają w domu (tu: duża dysproporcja pomiędzy ceną gazu i en. elektrycznej).
dobrze napisał @Owczar:

Wiele potrzeb wychodzi w praniu, wiele pomyslów wymaga zmian i mogę na bieżąco sobie dopasować pod siebie. Więc albo worek pieniędzy i firma z dużym doświadczeniem, albo samemu.

Owczar
15-12-2020, 20:15
A jak system padnie to siedzisz po ciemku przy świeczce i wtedy najbardziej oszczędzasz na "prądzie"

Dlaczego zakładamy, że padnie?

fotohobby
15-12-2020, 20:22
Dlaczego zakładamy, że padnie?

Pierwsze prawo Murphy'ego ?
:lol:

Owczar
15-12-2020, 20:37
Ale jest setki sposobów na dom inteligentny. Wysokodostepne PLC czy systemy rozproszone, redundancja, awaryjne rozwiązania. Awaria nie oznacza, że w domu nastanie ciemność.

Czasem dostaje pytanie, jak będę funkcjonował jak zabraknie prądu. Odpowiadam odpalę generator, a co będzie u Ciebie? :D

isom
15-12-2020, 20:40
Wiem, że nie masz PV, i najwyraźniej nie bardzo ogarniasz temat, ale (po raz drugi, gdyż już to robiłem) pomogę:

Ja nie "oszczędzam" prądu"
Zużywam aktualnie około 3,7 MWh energii elektrycznej (po 55gr/kWh) i 3.6MWh energii z gazu na podgrzanie CWU (po 22gr/kWh).
Założyłem instalację 4.3kWp, gdyż przy moich warunkach (zacienienie, odchylenie od południa) zakłądam, że wyprodukuje 4.4M MWh. Około 15% z tej produkcji stracę, oddając ją Tauronowi, zostaje więc 3,74MWh
Pokrywam więc w 100% moje zapotrzebowanie na prąd, czas zwrotu przy koszcie energii 55gr/kWh to niecałe 8 lat.

Zużywając w trakcie sezonu "nadmiarowe" kWh na podgrzanie wody oszczędzałbym w tym momencie wprawdzie 22gr na każdym kWh, po to, zimą płacić 55gr za każdy brakujący na skutek letniego grzania wody kWh na energię elektryczną do celów bytowych.
Jaki w tym sens, nawet odliczając te 15% daniny dla Taurona ?
Jaki w tym sens ?

Zeby to miało sens, musiałbym przewymiarować instalację fotowoltaiczną, problem tylko taki, że przy cenie 55zł/kWh instalacja zwróci się za około 8 lat.
Za ile się zwróci przy cenie 22gr ?
No właśnie...

Zaręczam ci - gdyby energia eletryczna w taryfie G11 kosztowała 22gr/kWh to nikt nie inwestowałby w PV, bo to byłoby nieopłcalne, rozumiesz ?
Poza tym - gdybym miał nadwyżki energii elektrycznej, to wolałbym wrzucić ją w magazyn, po to by wykorzystać w październiku, listopadzie na ogrzanie domu klimą z COP=3 (może nawet 4)
Wtedy tą jedną kWh (-15% daniny) pomnażasz x 3 (lub więcej) i masz z niej przynajmniej 2,5kWh energii cieplej.

Ty znowu wciskasz automatykę tam, gdzie jej nie trzeba, gdzie generuje STRATY, a nie oszczędności.
Najgorsi są tacy instalatorzy - którzy wprawdzie dobrze ogarniają to, co montują, ale kompletnie nie potrafią sie zgrać z oczekiwaniami inwestora, czy warunkami, jakie zastają w domu (tu: duża dysproporcja pomiędzy ceną gazu i en. elektrycznej).
dobrze napisał @Owczar:

Jednak jakaś iskierka logicznego myślenia pojawia się w Twoim wpisie , szkoda tylko że iskierka . Skoro umiesz wyliczyć że grzanie klimą z COP 3 a nawet 4 jest korzystne , to czemu nie grzać wody w taki właśnie sposób ? Grzanie prądem to nie znaczy 1:1 . W lato ten COP 4 jest praktycznie gwarantowany i przewymiarowanie PV nie musiało być duże .

isom
15-12-2020, 20:46
A jak system padnie to siedzisz po ciemku przy świeczce i wtedy najbardziej oszczędzasz na "prądzie"

Jesteś przykładem kolesia , który nigdy nie miał styczności z automatyką domową . jak padnie system to będę tak samo jak Ty włączał światło biegając od włącznika do włącznika . Tylko ja to będę robił do czasu naprawy systemu , a Ty musisz zawsze.

fotohobby
15-12-2020, 20:58
Jednak jakaś iskierka logicznego myślenia pojawia się w Twoim wpisie , szkoda tylko że iskierka . Skoro umiesz wyliczyć że grzanie klimą z COP 3 a nawet 4 jest korzystne , to czemu nie grzać wody w taki właśnie sposób ? Grzanie prądem to nie znaczy 1:1 . W lato ten COP 4 jest praktycznie gwarantowany i przewymiarowanie PV nie musiało być duże .

Szkoda, że tej iskierki wciąż brak u Ciebie.
Bo rozumiem, że żeby zejść poniżej 22gr muszę:
1. Przewymiarować PV
2. Zakupić PC CWU
3. Znaleźć na nią miejsce, bo przecież mam bojler kotła CO
4. Spiąc to wszystko automatyką

Dobrze - czy możesz więc wyliczyć opłacalność tej inwestycji dla 3.6MWh/rok ?
CZyli dla aktualnie ponoszonych kosztów rządu 800zł/rok ?

isom
15-12-2020, 21:10
Szkoda, że tej iskierki wciąż brak u Ciebie.
Bo rozumiem, że żeby zejść poniżej 22gr muszę:
1. Przewymiarować PV
2. Zakupić PC CWU
3. Znaleźć na nią miejsce, bo przecież mam bojler kotła CO
4. Spiąc to wszystko automatyką

Dobrze - czy możesz więc wyliczyć opłacalność tej inwestycji dla 3.6MWh/rok ?
CZyli dla aktualnie ponoszonych kosztów rządu 800zł/rok ?

Jakoś kosztów serwisów kotła gazowego , jego ewentualnej wymiany ,czy napraw w swoich wcześniejszych wyliczeniach nie brałeś pod uwagę
AD 4 O jakiej automatyce ty piszesz ?

Owczar
15-12-2020, 21:16
Trochę odeszliscie od tematu...

tomraider
15-12-2020, 21:52
W lato ten COP 4 jest praktycznie gwarantowany .
:D Gwarantowana to jest śmierć i podatki kolego. Większość piewców PC spało na fizyce jak nauczyciel opowiadał o Mollierze.

tomraider
15-12-2020, 21:58
jak padnie system to będę tak samo jak Ty włączał światło biegając od włącznika do włącznika
Bądż inteligentnie przezorny i już dziś kup sobie latarkę, brązowe spodnie i odświerzacz powietrza , jak padnie Ci system to będziesz dziękował mi za tą radę.

Kaizen
15-12-2020, 22:20
Samo sterowanie oświetleniem pewnie w znacznym stopniu rekompensuje to co pobierają urządzenia automatyki , a jak dobrze wiesz przy głupiej wymianie osprzętu możesz zaoszczędzić montując same przyciski chwilowe zamiast schodowych , krzyżowych itp. Nawet takie sterowanie roletami może być znacznie tańsze niż dedykowane sterowniki do rolet.

No, z tą prosta wymianą włączników to pojechałeś. Co tu prostego, jak nie ma kabelków pociągniętych do rozdzielnicy, żeby sygnał sterujący przesłać a zazwyczaj brak też neutralnego, żeby upychać do puszki jakąś elektronikę bezprzewodową i zasilacz do niej.


A to że system wyłączy większość odbiorników jak wyjadę na urlop i nie muszę biegać i się zastanawiać czego jeszcze nie wyłączyłem ( bezcenne) .

Masz większość gniazdek podpiętych przez przekaźniki? Jakie? W rozdzielnicy i osobny kabel z rozdzielnicy do każdego gniazdka, czy poupychane w puszkach? A może "inteligentne wtyczki" w każdym gnieździe?

tomraider
15-12-2020, 22:50
Skoro umiesz wyliczyć że grzanie klimą z COP 3 a nawet 4 jest korzystne , to czemu nie grzać wody w taki właśnie sposób ? .

Nie rozumiesz kolego jakim dobrem jest prąd elektryczny, bo na razie masz go relatywnie w znośnej cenie kiedy zechcesz. Zrozumiesz jak cena stanie się nieznośna lub zabraknie prądu na dłużej niż parę dni. Grzanie wody prądem jest logicznie nieuzasadnionym marnotrawstwem. Wodę grzeje się solarem lub w najgorszym wypadku gazem czy paliwami stałymi.

fotohobby
15-12-2020, 22:57
Jakoś kosztów serwisów kotła gazowego , jego ewentualnej wymiany ,czy napraw w swoich wcześniejszych wyliczeniach nie brałeś pod uwagę


Ale to co Ty w tym momencie promujesz ?
Wymianę kotła gazowego na PC CWU, czy wykorzystywanie automatyki, by grzać wodę prądem, chwilowymi nadwyżkami z PV ? :lol:

bo wyraźnie pisałeś :

"że wodę może zagrzać prądem albo gazem, a to albo robi się samo bo system wie czy w momencie potrzeby grzania jest wystarczająca produkcja prądu i nie ma sensu grzać gazem, to pewnie za jakiś czas pojawi się pytanie "Ile tracę nie mając automatyki domowej"

chciałbym, żebyś w końcu przedstawił schemat takiego grzania i jego opłacalność, bo to, że tak MOŻNA robić, to ja wiem, wiem też, że to nieopłacalne.
No, ale może Ty masz inne, świeższe spojrzenie na sprawę i Twoje obliczenia mnie zadziwią.

tomraider
15-12-2020, 23:21
ale może ....... Twoje obliczenia mnie zadziwią.

To akurat masz jak w banku.

Stermaj
16-12-2020, 10:32
Jesteś przykładem kolesia , który nigdy nie miał styczności z automatyką domową . jak padnie system to będę tak samo jak Ty włączał światło biegając od włącznika do włącznika . Tylko ja to będę robił do czasu naprawy systemu , a Ty musisz zawsze.

No właśnie, tak jak piszesz, inteligentny dom nie powinien, przy awarii "inteligencji" uniemożliwiać korzystanie ze wszystkich urządzeń w domu. Dlatego nie jest to system oszczędny, pisałeś, że oszczędzasz na wyłącznikach bo używasz tylko przycisków zamiast innych wyłączników. Trzeba poprowadzić mnóstwo dodatkowych kabelków. Rozdzielnica urasta do dość dużych rozmiarów bo musi pomieścić nie tylko zabezpieczenia, ale i dodatkowe przekaźniki, styczniki do sterowania poszczególnymi obwodami. Opieranie się tylko na połączeniach bezprzewodowych nie jest dobrym rozwiązaniem. Inteligencja domu musi w każdej chwili wiedzieć w jakim stanie jest każde podpięte do niej urządzenie. Czyli taki głupi wyłącznik żarówki musi być z jednej strony monitorowany w jakim jest stanie i z drugiej strony posiadać możliwość jego sterowaniem. Patrząc od strony "procesora" potrzebne są dwa wyjścia do jego obsługi.
Zastanawiam się tylko dlaczego tak się nadymasz i piszesz, że latam od wyłącznika do wyłącznika, wyłączniki są zwykle w miejscach do których nie muszę specjalnie biegać np w szafie czy w innym pomieszczeniu, ponadto ruch jest potrzebny dla zdrowia. Siedzenie w fotelu i wydawanie komend głosowo do urządzeń jest dobre przy gościach, aby się pochwalić. "Naduszenie" przycisku, aby załączyć czy wyłączyć jakieś urządzenie nie jest wysiłkiem ponad możliwości przeciętnego człowieka, no chyba, że posiedzimy w tym fotelu kilka lat i urośnie nam co nieco i zaniknie co nieco.

Stermaj
16-12-2020, 10:35
Ale jest setki sposobów na dom inteligentny. Wysokodostepne PLC czy systemy rozproszone, redundancja, awaryjne rozwiązania. Awaria nie oznacza, że w domu nastanie ciemność.

Czasem dostaje pytanie, jak będę funkcjonował jak zabraknie prądu. Odpowiadam odpalę generator, a co będzie u Ciebie? :D

He he ja nie muszę odpalać generatora, sam się odpala.

Owczar
16-12-2020, 10:42
Automatyczne odpalanie generatora to żadem problem, gorzej tylko z papierologią z ZE. Jak sobie poczytałem ile trzeba się nachodzić, to stwierdziłem, że powiedzmy raz na rok mogę się przejśc i włączyć go sam .

Stermaj
16-12-2020, 10:48
Automatyczne odpalanie generatora to żadem problem, gorzej tylko z papierologią z ZE. Jak sobie poczytałem ile trzeba się nachodzić, to stwierdziłem, że powiedzmy raz na rok mogę się przejśc i włączyć go sam .

Ja steruję głosem. Mówię "agregat START" i syn leci i uruchamia. Otrzymuję odpowiedź "agregat uruchomiony" a ja wydaję polecenie "przełącznik sieć-agregat w pozycję agregat' i otrzymuję odpowiedź wykonane, a właściwie widzę, że prąd jest.

isom
16-12-2020, 10:53
No, z tą prosta wymianą włączników to pojechałeś. Co tu prostego, jak nie ma kabelków pociągniętych do rozdzielnicy, żeby sygnał sterujący przesłać a zazwyczaj brak też neutralnego, żeby upychać do puszki jakąś elektronikę bezprzewodową i zasilacz do niej.



Masz większość gniazdek podpiętych przez przekaźniki? Jakie? W rozdzielnicy i osobny kabel z rozdzielnicy do każdego gniazdka, czy poupychane w puszkach? A może "inteligentne wtyczki" w każdym gnieździe?

To nie miejsce na szkolenia, ale warto się podszkolić zanim się napisze jakąś bzdurę 451189

A o zabezpieczeniach głównych kolega słyszał ? Po co w gnaizda pchać cokolwiek jak można odpowiednio spiąć zabezpieczenia w rozdzielnicy i jeden główny dla całej sekcji

isom
16-12-2020, 10:57
Nie rozumiesz kolego jakim dobrem jest prąd elektryczny, bo na razie masz go relatywnie w znośnej cenie kiedy zechcesz. Zrozumiesz jak cena stanie się nieznośna lub zabraknie prądu na dłużej niż parę dni. Grzanie wody prądem jest logicznie nieuzasadnionym marnotrawstwem. Wodę grzeje się solarem lub w najgorszym wypadku gazem czy paliwami stałymi.

To dlaczego cały cywilizowany świat odchodzi od paliw stałych ? Czy to tylko kwestia klimatu ? Odchodził już jak jeszcze nie było krzyku o klimat .

isom
16-12-2020, 11:00
chciałbym, żebyś w końcu przedstawił schemat takiego grzania i jego opłacalność, bo to, że tak MOŻNA robić, to ja wiem, wiem też, że to nieopłacalne.


Mówisz nieopłacalne ? Miałeś? sprawdziłeś przez rok ? Mówisz o tym tak samo jak o automatyce domu , nie masz a gadasz .

Kaizen
16-12-2020, 11:03
To nie miejsce na szkolenia, ale warto się podszkolić zanim się napisze jakąś bzdurę 451189

I o tym pisałem - w normalnych włącznikach nie masz neutralnego. A jak podłączasz przez LEDa to mruga albo ciągle się żarzy.


A o zabezpieczeniach głównych kolega słyszał ? Po co w gnaizda pchać cokolwiek jak można odpowiednio spiąć zabezpieczenia w rozdzielnicy i jeden główny dla całej sekcji

Czyli hurtem odłączyć mikrofalę, ładujący się tablet, akumulatorki do kamery, telefon i TV (w którym czekają zaplanowane do nagrania programy)? A potem zdziwienie, że sprzęty się poresetowały a robot koszący i odkurzający nie wykonały pracy.
W każdym obwodzie ogólnego przeznaczenia prawie zawsze mam wpięte coś, co ma się ładować, pracować albo nie chcę odcinać zasilania, bo się resetują ustawienia.

W praktyce nie ma sensu wyłączanie hurtowo.

isom
16-12-2020, 11:04
Zastanawiam się tylko dlaczego tak się nadymasz i piszesz, że latam od wyłącznika do wyłącznika, wyłączniki są zwykle w miejscach do których nie muszę specjalnie biegać np w szafie czy w innym pomieszczeniu, ponadto ruch jest potrzebny dla zdrowia. Siedzenie w fotelu i wydawanie komend głosowo do urządzeń jest dobre przy gościach, aby się pochwalić. "Naduszenie" przycisku, aby załączyć czy wyłączyć jakieś urządzenie nie jest wysiłkiem ponad możliwości przeciętnego człowieka, no chyba, że posiedzimy w tym fotelu kilka lat i urośnie nam co nieco i zaniknie co nieco.
Znam lepsze sposoby żeby mi nie urosło abo znikło i na pewno nie jest to włączanie światła.

isom
16-12-2020, 11:06
I o tym pisałem - w normalnych włącznikach nie masz neutralnego. A jak podłączasz przez LEDa to mruga albo ciągle się żarzy.



Czyli hurtem odłączyć mikrofalę, ładujący się tablet, akumulatorki do kamery, telefon i TV (w którym czekają zaplanowane do nagrania programy)? A potem zdziwienie, że sprzęty się poresetowały a robot koszący i odkurzający nie wykonały pracy.
W każdym obwodzie ogólnego przeznaczenia prawie zawsze mam wpięte coś, co ma się ładować, pracować albo nie chcę odcinać zasilania, bo się resetują ustawienia.

W praktyce nie ma sensu wyłączanie hurtowo.

Może do okulisty kolega się uda ? Schemat 2 mam opisać ? Czy kolega założy okulary i sam przeanalizuje
Polecam też lekturę instrukcji takiego ściemniacza , jest tam wszystko odnośnie żarówek jakie obsługuje

Owczar
16-12-2020, 11:17
Ja steruję głosem. Mówię "agregat START" i syn leci i uruchamia. Otrzymuję odpowiedź "agregat uruchomiony" a ja wydaję polecenie "przełącznik sieć-agregat w pozycję agregat' i otrzymuję odpowiedź wykonane, a właściwie widzę, że prąd jest.



Musiałeś mieć dobrego elektryka, który przepchnął ten SZR w ZE ;)

A tak poważnie, wszystko jest dla ludzi. Nikogo nie będę przekonywał, że to must have i nie da się bez tego żyć, bo tak nie jest. Ja to lubię, sprawia mi to przyjemność więc sobie dłubię.

Jednak jestem daleki od stwierdzenia, że oszczędzę dzięki temu energię. Każdy czujnik, włącznik dotykowy, sterowniki, przekaźniki, pobierają energię. Cząstkowo niewielką - 1-3W, ale jak zsumujemy wszystko to robi się z tego prądożerna struktura.

Jeśli coś tam automatyka zoptymalizuje - do czego oczywiście się dąży, fajnie, ale wątpię by rekompesnowało to koszty eksploatacji, a już na pewno nie samej instalacji.

Ludzie dopłacają tysiące do :"automatyki" w aucie - skrzynia auto, autościemniane lusterko - które znajduje się w zasięgu ręki i można je ściemnieć ruchem, elektryczne lusterka, szyby, rolety, klimatronik, asystent martwej strefy, pamiec foteli, auto światła dzienne i mijania, automatyczne wycieraczki. Czy pytanie w przypadku auta nie jest bardziej zasadne? Tam bez podnoszenia 4ech liter z fotela mamy wszystko w zasięgu ręki. Statystycznie światła zapalamy w aucie raz/dwa razy dziennie, wycieraczki raz na tydzień pokonując ręką 5cm drogi. Sam lubię mieć te wszystkie bajery w aucie, a po czasie użytkowania one są must have i kupując kolejne auto musiało mieć większość z nich, a jak nie miało to dokładałem daną funkcjonalnośc. Tylko ile ja czasu spędzam w tym aucie? Kiedyś godzinę dzienne. Ostatnio godzinę na tydzień/dwa.

Do pewnych rzeczy można się szybko przywyczaić choć kiedyś wydawały się zupełnie zbyteczne. Najbardziej odczuwa się ich brak gdy ich zabraknie.
Z domem inteligentnym jest jak ze skrzynią automatyczną w aucie - ludzie dzielą się na przeciwników i tych, którzy już ją mają. Oczywiście są tacy, którzy spróbowali i twierdzą, że to nie dla nich. Ja to szanuję i dlatego jestem daleki od krytyki czegoś, czego nie używałem w praktyce, ale z góry zakładam, że to do niczego neipotrzebne.

Kaizen
16-12-2020, 11:29
Może do okulisty kolega się uda ? Schemat 2 mam opisać ? Czy kolega założy okulary i sam przeanalizuje
Polecam też lekturę instrukcji takiego ściemniacza , jest tam wszystko odnośnie żarówek jakie obsługuje

Bez okularów widzę, jak mi led mruga czy świeci - a to standardowy objaw przepływającego prądu przez leda. A jak nie przepływa, to we włączniku zasilania brak. I tego doświadczył niejeden właściciel tradycyjnej instalacji jak wkręcił LEDa do obwodu z podświetlanym włącznikiem.

A, i nie mów, że upchanie tego w puszce tradycyjnej instalacji jest proste.

isom
16-12-2020, 11:35
Bez okularów widzę, jak mi led mruga czy świeci - a to standardowy objaw przepływającego prądu przez leda. A jak nie przepływa, to we włączniku zasilania brak. I tego doświadczył niejeden właściciel tradycyjnej instalacji jak wkręcił LEDa do obwodu z podświetlanym włącznikiem.

A, i nie mów, że upchanie tego w puszce tradycyjnej instalacji jest proste.

Powtórzę to nie miejsce na szkolenia ani temat o tym . Miałeś to w rekach że wiesz jak to zmieścić w puszce ?
Czytaj ze zrozumieniem o bezcennym wyłączaniu odbiorników w czasie wyjazdu na urlop, a nie wypisujesz coś o ładowaniu urządzeń . Co ładujesz w domu jak jesteś na urlopie ? Zresztą pisałem o odpowiednim podzieleniu obwodów , a Ty swoje

Kaizen
16-12-2020, 11:36
Siedzenie w fotelu i wydawanie komend głosowo do urządzeń jest dobre przy gościach, aby się pochwalić. "Naduszenie" przycisku, aby załączyć czy wyłączyć jakieś urządzenie nie jest wysiłkiem ponad możliwości przeciętnego człowieka, no chyba, że posiedzimy w tym fotelu kilka lat i urośnie nam co nieco i zaniknie co nieco.

Przez chwilę włączałem cyrkulację biegając do pomieszczenia technicznego. Jak uważasz to za wygodne, to chyba nigdy takiego rozwiązania nie używałeś i brak Ci wyobraźni.
Mówienie jest znacznie wygodniejsze. I to nie tylko w sytuacji, gdy ręce masz upaprane i chcesz je umyć w ciepłej wodzie.

Stermaj
16-12-2020, 11:40
Musiałeś mieć dobrego elektryka, który przepchnął ten SZR w ZE ;)

A tak poważnie, wszystko jest dla ludzi. Nikogo nie będę przekonywał, że to must have i nie da się bez tego żyć, bo tak nie jest. Ja to lubię, sprawia mi to przyjemność więc sobie dłubię.

Jednak jestem daleki od stwierdzenia, że oszczędzę dzięki temu energię. Każdy czujnik, włącznik dotykowy, sterowniki, przekaźniki, pobierają energię. Cząstkowo niewielką - 1-3W, ale jak zsumujemy wszystko to robi się z tego prądożerna struktura.

Jeśli coś tam automatyka zoptymalizuje - do czego oczywiście się dąży, fajnie, ale wątpię by rekompesnowało to koszty eksploatacji, a już na pewno nie samej instalacji.

Ludzie dopłacają tysiące do :"automatyki" w aucie - skrzynia auto, autościemniane lusterko - które znajduje się w zasięgu ręki i można je ściemnieć ruchem, elektryczne lusterka, szyby, rolety, klimatronik, asystent martwej strefy, pamiec foteli, auto światła dzienne i mijania, automatyczne wycieraczki. Czy pytanie w przypadku auta nie jest bardziej zasadne? Tam bez podnoszenia 4ech liter z fotela mamy wszystko w zasięgu ręki. Statystycznie światła zapalamy w aucie raz/dwa razy dziennie, wycieraczki raz na tydzień pokonując ręką 5cm drogi. Sam lubię mieć te wszystkie bajery w aucie, a po czasie użytkowania one są must have i kupując kolejne auto musiało mieć większość z nich, a jak nie miało to dokładałem daną funkcjonalnośc. Tylko ile ja czasu spędzam w tym aucie? Kiedyś godzinę dzienne. Ostatnio godzinę na tydzień/dwa.

Do pewnych rzeczy można się szybko przywyczaić choć kiedyś wydawały się zupełnie zbyteczne. Najbardziej odczuwa się ich brak gdy ich zabraknie.
Z domem inteligentnym jest jak ze skrzynią automatyczną w aucie - ludzie dzielą się na przeciwników i tych, którzy już ją mają. Oczywiście są tacy, którzy spróbowali i twierdzą, że to nie dla nich. Ja to szanuję i dlatego jestem daleki od krytyki czegoś, czego nie używałem w praktyce, ale z góry zakładam, że to do niczego neipotrzebne.

Z wszystkim co napisałeś się zgadzam. Lubię automatyzować, dłubać, wymyślać itp. Zastanawia mnie tylko, czy ktoś sobie z tym wszystkim poradzi jak mnie braknie. Dlatego ważne jest, aby "inteligencja domu" nie przeszkadzała a pomagała a przy awarii "inteligencji" umożliwiała normalne korzystanie z domu. Czyli krótko mówiąc jak mi się czy komuś spodoba ją wywalić to wywala i wszystko działa. Czyli zapalamy i gasimy przysłowiowe światło wyłącznikiem lub przyciskiem w ścianie, kocioł dalej grzeje jak powinien, wentylacja działa, klimę możemy ręcznie włączyć i wyłączyć, rolety tak samo itp itd.

Stermaj
16-12-2020, 11:43
Przez chwilę włączałem cyrkulację biegając do pomieszczenia technicznego. Jak uważasz to za wygodne, to chyba nigdy takiego rozwiązania nie używałeś i brak Ci wyobraźni.
Mówienie jest znacznie wygodniejsze. I to nie tylko w sytuacji, gdy ręce masz upaprane i chcesz je umyć w ciepłej wodzie.

Jak masz ręce upaprane to wyłącznik cyrkulacji możesz mieć pod nogą przy umywalce, dlaczego zrobiłeś go w pomieszczeniu technicznym.
A jak akurat google czy internet wysiądzie to co zrobisz, będziesz czekał na usunięcie awarii.

isom
16-12-2020, 11:50
Jak masz ręce upaprane to wyłącznik cyrkulacji możesz mieć pod nogą przy umywalce, dlaczego zrobiłeś go w pomieszczeniu technicznym.
A jak akurat google czy internet wysiądzie to co zrobisz, będziesz czekał na usunięcie awarii.

Przepraszam a co wspólnego ma z tym internet ? O google juz nie wspomnę

Kaizen
16-12-2020, 11:51
Powtórzę to nie miejsce na szkolenia ani temat o tym . Miałeś to w rekach że wiesz jak to zmieścić w puszce ?

Łączyłem kabelki w puszkach. Głębokich. To wystarczy, żeby mieć pewność, że dołożenie jakiejkolwiek elektroniki pod włącznik w standardowej puszce to mission impossible.


Co ładujesz w domu jak jesteś na urlopie ?

Robota koszącego, odkurzającego, akumulatorki przeróżne (zawsze jak wyciągam, to w kolejce czeka jakiś na ładowanie). Nie chciałbym też tracić możliwości zdalnego połączenia z komputerem ani wyłączać zmiękczacza czy rekuperatora. AP też miałem do niedawna podpięte do zwykłych gniazd (teraz POE). Zdecydowanie nie chciałbym odłączać żadnego obwodu ogólnego przeznaczenia. Nie widzę też sensu rozdmuchiwania instalacji i pilnowania, co pod który obwód podpięty.
W poprzednim mieszkaniu (kawalerka 27m2) miałem tak zrobione, że pod jedną różnicówkę podpięte wszystko oprócz lodówki i światła i wyjeżdżając wystarczyło ją wyłączyć. Teraz bym nawet tam tak nie zrobił.

Kaizen
16-12-2020, 11:57
Jak masz ręce upaprane to wyłącznik cyrkulacji możesz mieć pod nogą przy umywalce, dlaczego zrobiłeś go w pomieszczeniu technicznym.
A jak akurat google czy internet wysiądzie to co zrobisz, będziesz czekał na usunięcie awarii.

Zrobiłem w pomieszczeniu, bo tam mam pompę do cyrkulacji i smart gniazdko z przyciskiem, do którego jest wpięta. Ciągnięcie kabla do wszystkich pomieszczeń jest cokolwiek kłopotliwe i kosztowne (zwłaszcza w porównaniu z wtyczką za 30 zł).
Jak wysiądzie sieć to trudno - przejdę się do pomieszczenia technicznego. W sytuacji awaryjnej mogę nawet nagrzać wodę na kozie i umyć ręce w misce. Ale nie będę wmawiał nikomu, że to wygodniejsze od mówienia, które jest tylko do szpanowania w towarzystwie.

isom
16-12-2020, 12:00
Nie widzę też sensu rozdmuchiwania instalacji i pilnowania, co pod który obwód podpięty.

I wszystko na ten temat.
Ja widzę sens i to duży. Alarm też masz dowolnie zasilony np razem z gniazdami w ogrodzie ? Na jednej różnicówce? Gratualcje!

Kaizen
16-12-2020, 12:10
I wszystko na ten temat.
Ja widzę sens i to duży. Alarm też masz dowolnie zasilony np razem z gniazdami w ogrodzie ? Na jednej różnicówce? Gratualcje!

Wiesz, co to są obwody ogólnego przeznaczenia? Ile takich masz na każde pomieszczenie?

I co to kawalerka 27m2? Po co mi tam więcej różnicówek na gniazdka?

fotohobby
16-12-2020, 12:20
Mówisz nieopłacalne ? Miałeś? sprawdziłeś przez rok ? Mówisz o tym tak samo jak o automatyce domu , nie masz a gadasz .

Nie trzeba dotykać gorącego żelazka, żeby wiedzieć, że parzy.
Może Ty robisz instalację "na rympał", ja wolę najpierw przeliczyć
Żadne obliczenia nie wykazały mi oszczędności, zwiazanych z zastąpieniem podgrzewania CWU prądem z PV , zamiast obecnego podgrzewania gazem.
Ale Ty twierdzisz inaczej, dlatego poprosiłem o Twoją symulację takiego rozwiązania.
Więc ?

isom
16-12-2020, 12:25
Wiesz, co to są obwody ogólnego przeznaczenia? Ile takich masz na każde pomieszczenie?

I co to kawalerka 27m2? Po co mi tam więcej różnicówek na gniazdka?

Przeczytałeś dokładnie co napisałeś wcześniej, a co ja zacytowałem ? Piszesz o instalacji a nie o obwodach ogólnego przeznaczenia .
Ale mniejsza z tym. Każdy robi jak uważa.

Stermaj
16-12-2020, 12:34
Przepraszam a co wspólnego ma z tym internet ? O google juz nie wspomnę

No nie mów, że masz rozpoznawanie komend głosowych na swoim serwerze w domu, jak tak to szacun.

isom
16-12-2020, 12:35
Nie trzeba dotykać gorącego żelazka, żeby wiedzieć, że parzy.
Może Ty robisz instalację "na rympał", ja wolę najpierw przeliczyć
Żadne obliczenia nie wykazały mi oszczędności, zwiazanych z zastąpieniem podgrzewania CWU prądem z PV , zamiast obecnego podgrzewania gazem.
Ale Ty twierdzisz inaczej, dlatego poprosiłem o Twoją symulację takiego rozwiązania.
Więc ?

Ostatni raz to napiszę , bo temat nie dotyczy twojego gazu , kotła i grzania wody . Nie sprawdziłeś , a wyliczenia to można robić jak się ma dane do tych wyliczeń a Ty nawet nie wiesz ile by taka pompa i to niekoniecznie tylko do CWU potrzebowała tej energii i jaki może być uzysk z PV za rok , kiedy wiadomo co się dzieje z klimatem. Ty po prostu coś tam masz i tak jest najlepiej, bo to Ty wymyśliłeś . Nikt inny nie wie lepiej i nikt nie ma racji.

isom
16-12-2020, 12:37
No nie mów, że masz rozpoznawanie komend głosowych na swoim serwerze w domu, jak tak to szacun.

Sorki nie doczytałem, że to dotyczy poleceń głosowych.

Owczar
16-12-2020, 12:41
Tak się składa, że ja np mam rozpoznawanie na urządzeniu w domu, które działa bez dostępu do internetu. Zresztą cały smart dom nie potrzebuje do niczego internetu, chmur. A jeśli cała automatyka przestanie działać, to wentylacja, ogrzewanie itd będą działały dalej.

fotohobby
16-12-2020, 12:46
Ostatni raz to napiszę , bo temat nie dotyczy twojego gazu , kotła i grzania wody . .

No, czlowieku, przecież to Ty pierwszy dałeś przykład wykorzystania automatyki do wykorzystania chwilywych nadwyżek z PV do grzania CWU zamiast gazu.
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?365129-Co-nam-daje-dom-inteligentny&p=7959660&viewfull=1#post7959660
[przy okazji- przeczytaj pierwszy komentarz pod swoim postem]
Mało tego, napisałeś, że bez tego rozwiązanania użytkownicy będą wkrótce zadawać pytania
"Ile tracę nie mając automatyki domowej"

T
Ty nawet nie wiesz ile by taka pompa i to niekoniecznie tylko do CWU potrzebowała tej energii i jaki może być uzysk z PV za rok

Ha, ha - im dalej, tym lepiej.
Mam instalację ponad rok i nie wiem, jaki jest jej uzysk ?
To też fajne:

kiedy wiadomo co się dzieje z klimatem.

No powiedz mi, co takiego dzieje się z klimatem, żeby miało wpływ na wydajność PV ?

Wniosek jest taki - kompletnie nie wiesz, nie potrafisz nawet zasymulować zysków/strat po zastąpienia gazu nadwyżką z PV, jeśli chodzi o grzanie CWU.
Jako instalator masz wiedzę techniczną, by to zrobić, ale kompletnie nie potrafisz przewidzieć skutków ekonomicznych. Pogratulować Twoim klientom...

isom
16-12-2020, 13:16
No, czlowieku, przecież to Ty pierwszy dałeś przykład wykorzystania automatyki do wykorzystania chwilywych nadwyżek z PV do grzania CWU zamiast gazu.
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?365129-Co-nam-daje-dom-inteligentny&p=7959660&viewfull=1#post7959660
[przy okazji- przeczytaj pierwszy komentarz pod swoim postem]
Mało tego, napisałeś, że bez tego rozwiązanania użytkownicy będą wkrótce zadawać pytania

T

Ha, ha - im dalej, tym lepiej.
Mam instalację ponad rok i nie wiem, jaki jest jej uzysk ?
To też fajne:


No powiedz mi, co takiego dzieje się z klimatem, żeby miało wpływ na wydajność PV ?

Wniosek jest taki - kompletnie nie wiesz, nie potrafisz nawet zasymulować zysków/strat po zastąpienia gazu nadwyżką z PV, jeśli chodzi o grzanie CWU.
Jako instalator masz wiedzę techniczną, by to zrobić, ale kompletnie nie potrafisz przewidzieć skutków ekonomicznych. Pogratulować Twoim klientom...

Nie rób z siebie uśmiechniętego kretyna i nie wyciągaj słówek z kontekstu . Klimat ma wpływ na COP a co za tym idzie uzysk z PV wystarczy na więcej .

fotohobby
16-12-2020, 13:50
Serio, Ty chyba nie do końca jesteś swiadom słów, które tu wypisujesz:

Ty nawet nie wiesz ile by taka pompa i to niekoniecznie tylko do CWU potrzebowała tej energii i jaki może być uzysk z PV za rok , kiedy wiadomo co się dzieje z klimatem.

Ja tu widzę wyraźne powiązanie uzysku z PV ze zmianami klimatycznymi :)
To jeszcze ci tylko na koniec napiszę (bo możesz nie wiedzieć) - im cieplej, tym COP pompy większy, ale sprawność PV i jej uzysk mniejszy....

No to tyle - wróć, jak już policzysz ile oszczędzi klient stosujący automatykę przełączająca na grzanie CWU z gazu na grzanie prądem przy występowaniu okresowych nadwyżek z PV.

Stermaj
16-12-2020, 16:01
Zrobiłem w pomieszczeniu, bo tam mam pompę do cyrkulacji i smart gniazdko z przyciskiem, do którego jest wpięta. Ciągnięcie kabla do wszystkich pomieszczeń jest cokolwiek kłopotliwe i kosztowne (zwłaszcza w porównaniu z wtyczką za 30 zł).
Jak wysiądzie sieć to trudno - przejdę się do pomieszczenia technicznego. W sytuacji awaryjnej mogę nawet nagrzać wodę na kozie i umyć ręce w misce. Ale nie będę wmawiał nikomu, że to wygodniejsze od mówienia, które jest tylko do szpanowania w towarzystwie.

Kurde mam krzyczeć hasło za każdym razem jak chcę szybko ciepłej wody w kranie. Przecież to można zrobić w bardziej inteligentny, dyskretny sposób.

Kaizen
16-12-2020, 16:30
Przeczytałeś dokładnie co napisałeś wcześniej, a co ja zacytowałem ? Piszesz o instalacji a nie o obwodach ogólnego przeznaczenia .

Ile masz obwodów?


Tak się składa, że ja np mam rozpoznawanie na urządzeniu w domu, które działa bez dostępu do internetu.

Co to takiego?


Kurde mam krzyczeć hasło za każdym razem jak chcę szybko ciepłej wody w kranie. Przecież to można zrobić w bardziej inteligentny, dyskretny sposób.

Jak pisałem - nie zrobisz tak oszczędnego sposobu inaczej, niż na żądanie. A ze sposobów na żądanie najwygodniej głosowo. jeszcze będąc daleko od łazienki możesz odpalić. Ani tańszego, ani prostszego w instalacji, bo to proste gniazdko za trzy dychy.

Owczar
16-12-2020, 16:50
HA od aispeaker.
Mówi i rozpoznaje po polsku. Aczkolwiek w przeciwieństwie do google nie jest inteligentny w żaden sposób.

giman
16-12-2020, 17:33
Najgorsi są tacy instalatorzy - którzy wprawdzie dobrze ogarniają to, co montują, ale kompletnie nie potrafią się zgrać z oczekiwaniami inwestora, czy warunkami, jakie zastają w domu
To jest spory problem ludzkości tacy ludzie to ogromna część wszelkich usług i nie tylko.
Ludzie z wielką wiedzą w swojej dziedzinie i zerową umiejętnością doradztwa i zrozumienia oczekiwań.
Gatunek dość powszechnie występujący w przyrodzie.

isom
16-12-2020, 20:35
Ile masz obwodów?
Nie wiem po co Ci ta informacja, ale samych obwodów gniazd około 24 , w tym wiadomo wydzielone

isom
16-12-2020, 20:46
To jest spory problem ludzkości tacy ludzie to ogromna część wszelkich usług i nie tylko.
Ludzie z wielką wiedzą w swojej dziedzinie i zerową umiejętnością doradztwa i zrozumienia oczekiwań.
Gatunek dość powszechnie występujący w przyrodzie.

To nie do końca tak . Słuchasz klienta i mówisz, że tu potrzebna kamera za 800 zł , a On panie przecież na allegro są dobre kamery po 250 zł i ręce opadają .
Bo kto w końcu ma wiedzieć co jest potrzebne ? Zamontujesz tą z allegro i jesteś najgorszym instalatorem "bo kamera źle widzi , nie tak miało być". O tym że powinien zapłacić trzy razy tyle a zapłacił za badziewie już nie pamięta. Po krótkim czasie dochodzisz do wniosku , lepiej zrobić mniej i nie spełnić wszystkich oczekiwań niż zupełnie stracić renomę. Ale to nie dotyczy tylko wszelkiej maści instalatorów , to dotyczy wszystkich.
A najlepsze jest to , że taki Kowalski kupi sobie sam jakiś badziewny sprzęt , sam zamontuje i wszystko mu pasuje , nawet jak źle widzi w nocy , czy nie zawsze zadzwoni , albo czujnik od czasu do czasu wywoła fałszywy alarm . jak to On kupił i założył to jest ok .

Kaizen
17-12-2020, 01:32
Nie wiem po co Ci ta informacja

W kontekście tego:

I wszystko na ten temat.
Ja widzę sens i to duży. Alarm też masz dowolnie zasilony np razem z gniazdami w ogrodzie ? Na jednej różnicówce? Gratualcje!


, ale samych obwodów gniazd około 24 , w tym wiadomo wydzielone

Skoro widzisz sens, i to duży - czemu tak mało tych obwodów?
Ja mam 34 obwody (część nie przez gniazda, lecz przez kostki) i 19 oświetleniowych (tego żałuję - wystarczyłyby góra dwa).
A różnicówek mam 9 jeżeli piszemy o domu (a tak się obruszyłeś, jak zapytałem, czy wiesz co to kawalerka 27m2 i po co mi tam więcej różnicówek, niż jedna na prawie wszystko oprócz oświetlenia i lodówki).

To wszystko nie licząc podrozdzielnicy na zewnątrz.

isom
17-12-2020, 09:39
Skoro widzisz sens, i to duży - czemu tak mało tych obwodów?

Bo tyle mi wystarczy, trzeba brać pod uwagę wielkość domu, ilość pomieszczeń i potrzeby , jak popatrzę na rozdzielnice w większych domach i ilość zabezpieczeń to wydaje się , że i tak przesadziłem

Kaizen
17-12-2020, 13:08
Bo tyle mi wystarczy, trzeba brać pod uwagę wielkość domu, ilość pomieszczeń i potrzeby , jak popatrzę na rozdzielnice w większych domach i ilość zabezpieczeń to wydaje się , że i tak przesadziłem

Mój ma 115m2. Masz dużo mniejszy, że tak dużo mniej obwodów pomimo dużego sensu ich mnożenia?

Owczar
17-12-2020, 15:21
U mnie w rozdzielni schodzi się 120 obowdów na 230V - w tym wliczając siłowniki, gniazda, punkty oświetlenia itp.

Ale zabezpieczeń aż tyle nie mnożyłem. 24 nadproądowe i 11 różnicówek. Jeśli mam taką potrzebę, to dany obwód puszczam przez przekaźnik.

Co ciekawe, jak kładłem instalację to zastanawiałem się nad puszczeniem skrętek do każdego gniazda, żeby w razie potrzeby nim sterować... Ale jak sobie policzyłem koszt skrętki i różnice w cenie przekaźnika dopuszkowego, a szynowego, to stwierdziłem, że wolę puścić więcej kabli niż potem uprawiać gimnastyke w montażu przekaźników w puszkach. Zastosowałem u siebie 60 - 80 w ścianach działowych niestety już zbyt głebokie i przy wierceniu w silce spore ryzyko wysadzenia z drugiej strony.

agb
17-12-2020, 21:21
24 nadprądowe na 120 obwodów to chyba trochę chytro? ;) Na podobną ilość obwodów wyszło mi 80 nadprądowych. Rozumiem, że to co idzie na przekaźnik najpierw idzie przez nadprądowy?

Przekaźniki, w dodatku często bezprzewodowe poupychane w puszkach nie ma dla mnie związku z automatyką. To zwykłe druciarstwo.

Owczar
17-12-2020, 22:06
Dokładnie, idzie na Ske, potem rozdzielacz i poszczególne obwody przez przekaźnik lub bezpośrednio.

Mała poprawka - założyłem zły filtr w excelu - łącznie mam 40 - w tym 4x3 fazowe.
Nie widziałem sensu dawać więcej, choc to nawet nie kwestia kasy (8zl za eske eatona - czyli groszowe sprawy).
Trochę szkoda mi było miejsca, a poza tym przykładowo mam 12 zaworów do ogrzewania - jaki sens byłoby je dzielić?
Gniazdka w jednym pokoju - nawet jeśli któreś idzie przez przekaźnik? Jeśli dojdzie do przepiecia stracę wszystkie, ale nawet jak by wysadziło jedno to muszę iść do rozdzielni.
Inna sprawa, że jak walnie porządnie to wywali wszystkie bezpieczniki z głównym włącznie. Udało się zestopniowac tak, że w skrzynce z reguły nie wywala - choć jak zasilacz meanwella 500W wysadziło to poszło jak leci - łącznie z tym w skrzynce.
Podzieliłem to sobie funkcjonalnie, biorąc pod uwagę krytycznosc itd.

Kaizen
17-12-2020, 22:08
Co ciekawe, jak kładłem instalację to zastanawiałem się nad puszczeniem skrętek do każdego gniazda, żeby w razie potrzeby nim sterować... Ale jak sobie policzyłem koszt skrętki i różnice w cenie przekaźnika dopuszkowego, a szynowego, to stwierdziłem, że wolę puścić więcej kabli niż potem uprawiać gimnastyke w montażu przekaźników w puszkach.

Większość puszek pod włączniki mam kieszeniami na elektronikę. w każdej z nich oprócz co najmniej jednej skrętki z rozdzielnicy i czujnika w podłodze kabel zasilający kabel grzewczy w wylewce. Myślałem, żeby zasilanie podłączyć na stałe i dać przekaźnik w puszce. Ale na mechaniczny brakuje mi odwagi (konsekwencje zwartych styków są bolesne) a SSR jest za wielki i za bardzo się grzeje. Więc zasilanie kabli mam przez SSRy w rozdzielnicy.
Ale w przypadku zwykłych sprzętów i zwykłych gniazdek sprawę załatwia "smart socket" czy "smart listwa". Tanio i elastycznie.

Za to żałuję, że zasilanie oświetlenia mam też przez SSRy w rozdzielnicy. To znaczy samo zasilanie nie problem, bo przecież mogę połączyć na sztywno. Ale żałuję, że do punktów świetlnych nie pociągnąłem skrętki. Teraz dałbym z 5x 1,5mm (albo dwa kable ydyp 3x1,5mm2) dla zasilania 240v i, w razie potrzeby 5v czy 12v - jako jedna pętla od rozdzielnicy, stale pod prądem i kabel dodatkowy (do punktów świetlnych) sygnałowy co najmniej jeden na pomieszczenie. Instalacja tańsza, a w każdym punkcie świetlnym peŁna swoboda. Każda żarówka może być sterowana osobno i dowolna czujka czy element wykonawczy ma i zasilanie, i sterowanie.