PDA

Zobacz pełną wersję : Mieszanie gipsu z zaprawą cementowo-wapienną



Bajkonur
30-08-2020, 00:55
co to za maniera, spotkał się ktoś z czymś takim na budowie? Fachowiec z 52 letnim doświadczeniem coś takiego zrobił u mnie. Zastanawiam się czy nie idzie na skróty.

Slawko123
30-08-2020, 06:28
tak, ja się spotkałem wiele razy i to już 30 lat temu. Normalna sprawa, tylko zależy do czego takiej mieszanki się używa.

Bajkonur
30-08-2020, 07:49
Do uzupełniania jakichś ubytków w elewacji. No więc do czego wolno a do czego nie?

Slawko123
30-08-2020, 08:15
do wewnątrz, na zewnątrz nie za bardzo się nadaje.

Bajkonur
30-08-2020, 10:51
Ale po co ktoś taką zaprawę zrobił, co to za filozofia? Skoro w książkach wyraźnie pisze "Gipsu nie wolno mieszać z cementem portlandzkim, gdyż może nastąpić pęcznienie i pękanie wyrobów wykonanych z takiej mieszanki. Wyroby stalowe nie powinny się stykać ze spoiwem gipsowym, ponieważ następuje korozja i zniszczenie stali".

Slawko123
30-08-2020, 12:46
Chodzi o szybkość wiązania.
Niewielka domieszka gipsu powoduje szybsze wiązanie jednocześnie zachowując strukturę tynku cw. Na pewno nie do murowania.

A o resztę dopytaj jakiegoś technologa.

Balto
31-08-2020, 22:07
Ech... Pytanie jaki gips. Zwykły - taki budowlany - dodanie niewielkiej ilości, do środka nie powinno mieć żadnego wpływu, pod warunkiem, że cement był sensowny. To jedno. Wtóre - jeśli weźmiesz gips, który związał i potem go rozbijesz i dodasz do zaprawy to dopiero zacznie wiązać - w locie. Zasada jak wcześniej. I jedna i druga. Ideałem byłoby zrobienie białego tynku - czyli na białym cemencie, a dwa - to co wspomniane: ile tego gipsu.
Jeśli było to uzupełnianie ubytków - to delikatne pęcznienie (są nawet tego typu zaprawy naprawcze) może pomóc bo kit wciśnie się w każdą dziurę i ją dobrze wypełni, a to że szybciej twardnieje - to w takim przypadku - szybsza robota.