dlwg
28-09-2020, 09:14
Witam,
W zakupionym mieszkaniu od dewelopera posiadam poddasze, które jest jeszcze niewykończone. Poddasze teoretycznie jest ocieplone ale wg mnie jest coś z nim nie tak, ponieważ jest to najzimniejsza część mieszkania. Przykładowo w dniu dzisiejszym przy takiej pogodzie na parterze jest 20 stopni, na piętrze 22 a na poddaszu 17-18 stopni. W zimie temperatura spada tam do 10-12 stopni (bez ogrzewania) a w lecie jest piekarnik ponad 30 stopni. Co może być tego przyczyną?
Poddasze ocieplone jest pianą, ale zakładając że jest to deweloperka, ta piana pewnie jest najtańsza z możliwych i nie koniecznie wystarczająco gruba warstwa. Po ściągnięciu płyty g-k zobaczyłem że jest jeszcze ok 15cm pustej przestrzeni. Pomyślałem że dołożę tam wełny dobrej jakości i pomoże w lepszej izolacji poddasza. Konsultowałem się w tej sprawie z dość doświadczoną firmą budowlaną i dowiedziałem się że nie ma w tym żadnego problemu. Żeby dodać wełny ile się zmieści potem dać folie paroizolacyjną najlepiej aluminiową i przykryć to regipsem i bedzie ok. Natomiast zasięgnąłem też rady doradców technicznych z Isover'a i dowiedziałem się że nie zalecane jest łączenie dwóch różnych materiałów izolacyjnych w jednej przegrodzie i że to wymaga odpowiednich obliczeń itd.
Pomyślałem że może lepiej zamówić ekipę od natrysku i po prostu dołożyć tam piany ile się da, ale to wiążę się z dużo większymi kosztami niż jakbym sam dołożył wełny.
I teraz jestem w kropce i nie wiem co zrobić. Chciałem ocieplić poddasze przed zimą ale nie wiem na co się zdecydować żeby nie popełnić jakiegoś błędu.
Czy miał ktoś podobne doświadczenia i może coś poradzić w tej kwestii?
W zakupionym mieszkaniu od dewelopera posiadam poddasze, które jest jeszcze niewykończone. Poddasze teoretycznie jest ocieplone ale wg mnie jest coś z nim nie tak, ponieważ jest to najzimniejsza część mieszkania. Przykładowo w dniu dzisiejszym przy takiej pogodzie na parterze jest 20 stopni, na piętrze 22 a na poddaszu 17-18 stopni. W zimie temperatura spada tam do 10-12 stopni (bez ogrzewania) a w lecie jest piekarnik ponad 30 stopni. Co może być tego przyczyną?
Poddasze ocieplone jest pianą, ale zakładając że jest to deweloperka, ta piana pewnie jest najtańsza z możliwych i nie koniecznie wystarczająco gruba warstwa. Po ściągnięciu płyty g-k zobaczyłem że jest jeszcze ok 15cm pustej przestrzeni. Pomyślałem że dołożę tam wełny dobrej jakości i pomoże w lepszej izolacji poddasza. Konsultowałem się w tej sprawie z dość doświadczoną firmą budowlaną i dowiedziałem się że nie ma w tym żadnego problemu. Żeby dodać wełny ile się zmieści potem dać folie paroizolacyjną najlepiej aluminiową i przykryć to regipsem i bedzie ok. Natomiast zasięgnąłem też rady doradców technicznych z Isover'a i dowiedziałem się że nie zalecane jest łączenie dwóch różnych materiałów izolacyjnych w jednej przegrodzie i że to wymaga odpowiednich obliczeń itd.
Pomyślałem że może lepiej zamówić ekipę od natrysku i po prostu dołożyć tam piany ile się da, ale to wiążę się z dużo większymi kosztami niż jakbym sam dołożył wełny.
I teraz jestem w kropce i nie wiem co zrobić. Chciałem ocieplić poddasze przed zimą ale nie wiem na co się zdecydować żeby nie popełnić jakiegoś błędu.
Czy miał ktoś podobne doświadczenia i może coś poradzić w tej kwestii?