Kelt
14-10-2020, 13:42
Hej,
Mam stary dom, który wykańczam. Jest poprowadzony pion kanalizacyjny z rury plastikowej do poddasza.
Potrzebuję się przebić przez dach z tą rurą i szukam jakiegoś rozwiązania.
Dach jest zbudowany 20 lat temu z dachówek betonowych robionych ręcznie z jakiejś kupionej formy do dachówek.
Widziałem że są w sprzedaży dachówki z otworem wentylacyjnym np. ceramiczne ale ich kształt mocno odbiega od tego co jest u mnie. Poniżej zdjęcie dachu.
449134
Zastanawiam się czy da się jakoś sensownie przewiercić przez taką dachówkę aby zachować szczelność połączenia z rurą. Zostało mi trochę tych dachówek luzem w razie czego żeby wymienić. Czy da się jakoś wyjąć pojedynczą dachówkę w środku powierzchni dachu bez ściągania od góry do tego miejsca?
Ewentualnie czy lepiej pociągnąć tę rurę pod sam szczyt dachu i tam zostawić po prostu otwartą? Dach ma tylko dachówkę, nie ma folii, ocieplenia itp (jest "odcięty" ociepleniem po powierzchni poddasza. Domyślam się że wtedy będzie sobie smrodek po poddaszu ganiał :)
Najprościej byłoby pociągnąć ją do bocznej ściany i się przebić, ale byłby wtedy odcinek poziomy bez spadku około 3-4 metrów więc to chyba słaba opcja, ale może się mylę?
Możecie coś doradzić?
Mam stary dom, który wykańczam. Jest poprowadzony pion kanalizacyjny z rury plastikowej do poddasza.
Potrzebuję się przebić przez dach z tą rurą i szukam jakiegoś rozwiązania.
Dach jest zbudowany 20 lat temu z dachówek betonowych robionych ręcznie z jakiejś kupionej formy do dachówek.
Widziałem że są w sprzedaży dachówki z otworem wentylacyjnym np. ceramiczne ale ich kształt mocno odbiega od tego co jest u mnie. Poniżej zdjęcie dachu.
449134
Zastanawiam się czy da się jakoś sensownie przewiercić przez taką dachówkę aby zachować szczelność połączenia z rurą. Zostało mi trochę tych dachówek luzem w razie czego żeby wymienić. Czy da się jakoś wyjąć pojedynczą dachówkę w środku powierzchni dachu bez ściągania od góry do tego miejsca?
Ewentualnie czy lepiej pociągnąć tę rurę pod sam szczyt dachu i tam zostawić po prostu otwartą? Dach ma tylko dachówkę, nie ma folii, ocieplenia itp (jest "odcięty" ociepleniem po powierzchni poddasza. Domyślam się że wtedy będzie sobie smrodek po poddaszu ganiał :)
Najprościej byłoby pociągnąć ją do bocznej ściany i się przebić, ale byłby wtedy odcinek poziomy bez spadku około 3-4 metrów więc to chyba słaba opcja, ale może się mylę?
Możecie coś doradzić?