PDA

Zobacz pełną wersję : Dziwny dźwięk-brumienie.



Zbigniew B.
21-10-2020, 13:55
Witajcie. Pojawił się w domu dziwny dźwięk-niskie brumienie. Nie jest głośny, ale wkurza. Pomyślałem że to z rekuperatora. Niestety nie. Potem pomyślałem że PC-też nie. W końcu odłączyłem całkowicie prąd-bez zmian. Idzie chyba z gruntu, bo słychać to w całym domu mniej-więcej jednakowo. Wiatraki stoją jakieś 2-3km w lini prostej. Żadnych zakładów pracy. Wiocha, las, rzeka... Zawsze była cisza.
Co to może być???

samotnik
21-10-2020, 14:01
Wiatr zawiał z innej niż normalnie strony i coś słychać. Bez problemu może być słychać infradźwięki od wiatraków. Ja mam ekspresówkę w odległości 2km. Gdy wiatr wieje z innej strony (nie musi być mocny, wystarczy ogólny ruch mas powietrza) to nawet nie wiem, że tam jest jakaś droga. Gdy wieje od strony drogi to jest nieraz tak, jakbym stał na jej poboczu. I tak, dookoła też góry, las... :) W domu na parterze tego nie słychać, a na poddaszu odgłosy drogi zamieniają się w różne dziwne dźwięki- buczenie i tym podobne. Zdarza mi się wyjrzeć przez okno co się dzieje, bo dźwięki są jakby ktoś na tym moim pustkowiu coś mi przy domu kombinował... Pudła rezonansowe z tych wszystkich kartongipsów, membran itd. robią swoje.

Zbigniew B.
21-10-2020, 14:14
Wiatr zawiał z innej niż normalnie strony i coś słychać.

Wszystko OK, tylko dom mam od 15 lat i zdażyło się to raz wcześniej przez jakieś parę godzin. Teraz leci trzecia doba z tym brumieniem.

CityMatic
21-10-2020, 14:26
Wszystko OK, tylko dom mam od 15 lat i zdażyło się to raz wcześniej przez jakieś parę godzin. Teraz leci trzecia doba z tym brumieniem.

Tak jak kolega wspomniał - może łożyska wiatraka wpadły w rezonans - psują się , przez lata były dobre teraz - "warczą " a dźwięk jak "rycie" kreta się przenosi.

Zbigniew B.
21-10-2020, 14:45
Tak jak kolega wspomniał - może łożyska wiatraka wpadły w rezonans - psują się , przez lata były dobre teraz - "warczą " a dźwięk jak "rycie" kreta się przenosi.

Też obstawiam te wiatraki (bo w 5G nie wierzę ;) ).
Tylko co z tym zrobić?
Muszę chyba tam podjechać i posłuchać „u źródła”.

Bertha
21-10-2020, 16:11
Z bliska może nie być słyszalne. Jeśli źródłem jest wirnik (łożyska, łopaty) to niesie się powietrzem, może być kierunkowe maximum. Oczywiście może też nieść się wiezą a potem gruntem (infradźwięki lepiej). Okaże się dopiero gdy któryś wiatrak stanie (zatrzyma się) a dźwięki znikną.

jajmar
22-10-2020, 01:05
Nie potrafię podpowiedzieć ale zapytam co znaczy słowo "brumienie" - pierwszy raz takie słowo spotykam. Coś w stylu "buczenie" ?

Bertha
22-10-2020, 01:13
Onomatopeja = wyraz dźwiękonaśladowczy. W szkole nie uczyli czy wagarowało się ?

jajmar
22-10-2020, 01:32
Onomatopeja = wyraz dźwiękonaśladowczy. W szkole nie uczyli czy wagarowało się ?

Może Cię zaskoczę ale nie- nie wagarowałem. Tłumaczenie z wikipedii nie wnosi wiele.

gawel
22-10-2020, 04:41
Rozchodzenie dźwięku zależy od wielu czynników temperatury, otoczenia wiatru itp. Dom sąsiada oddalony jest od mojego o ok 15 m, stoi w tej samej linii zabudowy, oddziela go podwójny zywopłot ok 4m wysokości i ja na prawdę nic nie słyszę przy otwartych oknach pomimo otwartych okien. Dom sąsiadki oddalony jest od domu sąsiada tego samego po przekątnej będzie z 70 m i u niej na balkonie słychać dokładnie treść rozmów sąsiadów siedzących na tarasie byłem w szoku.

Zbigniew B.
22-10-2020, 14:21
Przegwizdane. W nocy słychać tak, jakbym miał odpalony agregat prądotwórczy w piwnicy. Brumienie-to z żargonu muzyków.

gawel
22-10-2020, 14:24
Przegwizdane. W nocy słychać tak, jakbym miał odpalony agregat prądotwórczy w piwnicy. Brumienie-to z żargonu muzyków.

a co na te dźwięki sąsiedzi?

Zbigniew B.
22-10-2020, 16:08
a co na te dźwięki sąsiedzi?

Nic nie zauważyli.
Są jacyś specjaliści Zajmujący się takimi akustycznymi niespodziankami?

Stermaj
22-10-2020, 16:54
Nic nie zauważyli.
Są jacyś specjaliści Zajmujący się takimi akustycznymi niespodziankami?

Piszesz o wiatrakach, ktoś podpowiedział, abyś sprawdził czy brumienie jest jak wiatraki "stoją", czy sprawdziłeś tą opcję?

gawel
22-10-2020, 17:19
Nic nie zauważyli.
Są jacyś specjaliści Zajmujący się takimi akustycznymi niespodziankami?

Może wyłącz wszystko w domu heblem i wtedy sprawdź, w jakiej odległości są sąsiednie domy? Czy nie ma stacji trafo?

Bertha
22-10-2020, 20:21
Może Cię zaskoczę ale nie- nie wagarowałem. Tłumaczenie z wikipedii nie wnosi wiele.

Pojęcie znałem w czasach gdy net jeszcze nie istniał.

Zbigniew B.
23-10-2020, 13:31
Może wyłącz wszystko w domu heblem i wtedy sprawdź, w jakiej odległości są sąsiednie domy? Czy nie ma stacji trafo?

Od wyłączenia wszystkiego zacząłem. Nie ma trafo.
Najbliższy sąsiad-100m.

Karasso
24-10-2020, 13:06
kanalizacja?

Bertha
24-10-2020, 13:18
Jeśli gruntem niesie się od wiatraków, to nawet brak u sąsiadów o niczym nie świadczy. Kwestia geologii - budowy gruntu. Czekaj aż awaria wyłączy wiatrak, to bedzie potwierdzenie.

gawel
24-10-2020, 13:58
kanalizacja?

Ja ma mechaniczną ale gdyby nie mrugnięcie światła przy stracie to bym nie wiedział że działa.

Bertha
24-10-2020, 16:06
Hmmm, mrugnięcie światła? Linia zasilająca kabelkiem dzwonkowym czy napowietrzną dwa kilometry od trafo?

gawel
24-10-2020, 16:19
Hmmm, mrugnięcie światła? Linia zasilająca kabelkiem dzwonkowym czy napowietrzną dwa kilometry od trafo?

O czym ty piszesz ja pisałem o pompie od kanalizacji a ty wyjeżdżasz nie wiem z czym :confused:

Bertha
24-10-2020, 20:01
Chłopcze, jesli włączenie pompki od od szamba powoduje przygaśnięcie światła, to z instalacją jest coś niezbyt pięknie. Dlatego takie pytanie.

gawel
24-10-2020, 20:22
Chłopcze, jesli włączenie pompki od od szamba powoduje przygaśnięcie światła, to z instalacją jest coś niezbyt pięknie. Dlatego takie pytanie.

Ja niczego nie włączam pompa działa automatycznie ale jak łatwo zauważyć jedyny silnik jaki możliwy jest do zanurzenia w kupach to silnik indukcyjny i posiada fazę transformatorową wspomagającą w momencie startu jest kilkanaście amper i to jest jak najbardziej normalne i nic w tym dziwnego chyba że ktoś nie uważał w szkole na fizyce.

henrykow
24-10-2020, 20:48
Dorzucę grosik wyjasnienia.
Do rozruchu silnika indukcyjnego jest kondensator rozruchowy, jest on po aby właśnie nie przygasało światło, to tak w ekspresowym skrócie :)

Bertha
25-10-2020, 02:44
@gaweł

Faza transformatorowa??????????? No,no...

gawel
25-10-2020, 06:22
@gaweł

Faza transformatorowa??????????? No,no...

No proszę a jednak myślisz, aczkolwiek najpier czepiałeś się przyłącza energetycznego :cool: Faza jest oczywiście kondensatorowa tylko pompa ma moc 2,8 kw to dość sporo a ten kondensator bardzo dużo i czasami wywala termik jak tam się nieco nagromadzi na dnie jakiegoś syfu, ogólnie to działa ale wymaga reżimu i nie wrzucania wszystkiego do kibelka jak leci.

PS mój błąd chodziło o kondensator oczywiście :bash:

Stermaj
25-10-2020, 07:22
No no sami fachowcy od silników indukcyjnych. Ciekawe czego się jeszcze dowiemy przy okazji brumienia.
Zapytam jeszcze wątkotwórcy czy brumi mu jak wiatraki "stoją" czyli nie produkują energii.

gawel
25-10-2020, 07:54
No no sami fachowcy od silników indukcyjnych. Ciekawe czego się jeszcze dowiemy przy okazji brumienia.
Zapytam jeszcze wątkotwórcy czy brumi mu jak wiatraki "stoją" czyli nie produkują energii.

Zamiast krytykować napisz jaki jest powód.

gnago
25-10-2020, 08:05
Jeśli potrafisz olej , bo wyciszenie niezmiernie trudne. Aaa chcesz wiedzieć...

Dobra. Zacznij od siebie czy to nie jest wytwór twego własnego organizmu. Ciśnienie krwi , perystaltyka. Wgraj na smartfona apkę do analizy dźwięków. Nagraj. To będziemy znali częstotliwości Potem uweźmijże długi pręt metalowy cienki z ciężarkiem na końcu wbij między domem a podejrzanymi wiatrakami na sztywno tj. dobrze wbity Nagraj filmik . Przenieś się z prętem za dom, następnie o te kilka km dalej od wiatraków i domu. Porównaj wyniki.

Beczka z wodą, duża czy bęben z pyłem na membranie też może być

jacek61
25-10-2020, 08:22
U mnie hałasował strop w pokoju, wchodził w rezonans ( a raczej dudnienie) z kompresorem w zakładzie w odległości ok 300m. Na zewnątrz koło domu nie było tego słychać, słychać było jedynie jak podeszło się bliżej zakładu.
Dość uciążliwe jak się zasypiało.
Oczywiście trochę w tym gdybania bo absolutnej pewności nie mam. Z czasem zniknęło i hałasy od kompresora i dudnienie.

samotnik
25-10-2020, 08:27
Ja ma mechaniczną ale gdyby nie mrugnięcie światła przy stracie to bym nie wiedział że działa.

A ja, gdy się skupię, to słyszę w łazience przepompowywanie ścieków pomiędzy komorami przydomowej oczyszczalni, położonej 20m dalej. :)

gawel
25-10-2020, 08:48
A ja, gdy się skupię, to słyszę w łazience przepompowywanie ścieków pomiędzy komorami przydomowej oczyszczalni, położonej 20m dalej. :)

U mnie się włącza 1 na dobę lub 2 więc to ciężko trafić , pracuje z 20 s.

Pytajnick
25-10-2020, 08:48
Znajomi mają turbinę wiatrową ok 500metrów od domu, za górką. Kiedy po jej uruchomieniu,przyjechał do nich syn w odwiedziny, to około północy pytał matki, kiedy pralka się wyłączy.
Jak wiatr wieje w kierunku turbiny, to żadnych hałasów a jak od niej, to latem spać nie mogą przy otwartych oknach.

Podobne przeboje miał kolega, który mieszkał kilkaset metrów od tartaku. Jak włączali tam trak, to w domu wszystko co mogło wpadało w rezonans. Na szczęście dla okolicznych mieszkańców tartak padł.

Zbigniew B.
15-11-2020, 18:38
Jeśli potrafisz olej , bo wyciszenie niezmiernie trudne. Aaa chcesz wiedzieć...

Dobra. Zacznij od siebie czy to nie jest wytwór twego własnego organizmu. Ciśnienie krwi , perystaltyka. Wgraj na smartfona apkę do analizy dźwięków. Nagraj. To będziemy znali częstotliwości Potem uweźmijże długi pręt metalowy cienki z ciężarkiem na końcu wbij między domem a podejrzanymi wiatrakami na sztywno tj. dobrze wbity Nagraj filmik . Przenieś się z prętem za dom, następnie o te kilka km dalej od wiatraków i domu. Porównaj wyniki.

Beczka z wodą, duża czy bęben z pyłem na membranie też może być

Dziękuję wszystkim za opinie.

gnago. Nie mam czasu na zabawy z prętami, czy beczkami. Co do autoprzyczyn, zastanawiam się nad tym, ponieważ przeszedłem „dziwną grypę”. Może COVID?
Pojawiło się to w trakcie...
Powiem Wam tak: napierdziela niski dźwięk, na jednej wysokiści. Dźwięk zanika i jest połączony z odczuciem fizycznym, jak przy infradzwiękach. Dla mnie to dziwne, bo nikt poza mną tego nie słyszy/odczuwa.
Są jakieś firmy zajmujące się takimi problemami akustycznymi?