PDA

Zobacz pełną wersję : latające dachówki



Domka
30-10-2002, 11:08
Witam,
Podczas ostatnich porywistych wiatrów, wyfrunęła mi jedna dachówka. Dom jest bez okien, bez tynków. Dach o kącie 35 stopni, kopertowy, kryty karpiówką. Prawdopodobna przyczyna to brak podbitki dachu, ale ponieważ tynki zewnętrzne i ocieplenie planuję na wiosnę, to nie mogę jej wykonać teraz. Okna wstawiam za pare dni, więc nie będzie juz takich przeciągów, ale wiatr nadal może podwiewać dach od spodu. Jak to zabezpieczyć?
P.S.(dach pokryty folią wysokoparoprzepuszczalną)

Frankai
30-10-2002, 11:21
Dachówkę dekarz podłoży Ci bez problemu z powrotem. Czy dawali Ci klamry trzymające dachówki lub przybijali do łat? Było kiedyś w Muratorze (także chyba w numerze specjalnym "Dachy") pokazane, które i ile dachówek trzeba mocować.

franekF
30-10-2002, 11:27
Ponoć ta wichura była wyjątkowa!
Jeśli zwiało Ci tylko jedna dachówkę w taka wichurę, to możesz się nie martwić - zwykłe wiatry nic nie wskórają.

Domka
30-10-2002, 11:32
dachówki w tym miejscu nie były przybijane (konsultowałam to z przedstawicielem dachówek jeszcze przed rozpoczęciem krycia dachu, karpiówek o takim kącie nachylenia nie trzeba przybijać, oprócz wyznaczonych miejsc: obok gąsiorów itp. potwierdził mi to jeszcze raz inny przedstawiciel zaraz po odfrunięciu tej jednej i poradził żeby poprostu odczekać do wiosny kiedy będzie już podbitka i zapewnił że nic dalej się nie stanie.
ale widok grajacych jak na fortepianie dachówek (oczywiście kilku) był leciutko zastraszajacy, natychmiast ubezpieczyłam dom w budowie.

Frankai
30-10-2002, 11:43
Ubezpieczenie to bardzo rozsądny krok. Co do zaleceń, to prawda że masz mały i nie trzeba, ale zalecenie nie obejmuje "odlotowej" fazy przejściowej.

ckwadrat
30-10-2002, 13:42
Wichura była naprawdę wyjatkowa. U mnie zdarła pasy papy z połowy dachu!

Rad-T
31-10-2002, 07:09
Fakt wialo paskudnie - u mnie "zdjelo" 3 eSki z dachu - dokladnie od strony ktorej najmocniej uderzal wiatr, takze tez w napieciu czekalem czy bedzie wiecej, szczesliwie nie :smile: