Adrian8891
09-11-2020, 10:39
Drodzy forumowicze,
Chciałbym Was poprosić o poradę. Nie znam się totalnie na remontach/budowlance/wykończeniówce...
Ale pojawił się problem. W łazience, nad kabiną prysznicową na płycie regips pojawiły się spuchnięcia i bardzo małe plamki grzyba. Spuchnięcia są na obszarze około 30x30cm. Nie wiem dokładnie co zostało zastosowane do budowy, izolacji i jaka farba poszła na regips, jednakże staram się aby łazienka była wentylowana + działał wyciąg.
Myślicie, że (tak to sobie tworze w głowie) jest sens jakoś te spuchnięcia zdrapać, plamki grzyba też i użyć gotowej szpachli oraz odmalować cały sufit na nowo, czy może lepiej wyciąć np 40x40cm i próbować uzupełnić ten fragment bez posiadania choćby 1 gram wiedzy w tym temacie? ;)
Chciałbym Was poprosić o poradę. Nie znam się totalnie na remontach/budowlance/wykończeniówce...
Ale pojawił się problem. W łazience, nad kabiną prysznicową na płycie regips pojawiły się spuchnięcia i bardzo małe plamki grzyba. Spuchnięcia są na obszarze około 30x30cm. Nie wiem dokładnie co zostało zastosowane do budowy, izolacji i jaka farba poszła na regips, jednakże staram się aby łazienka była wentylowana + działał wyciąg.
Myślicie, że (tak to sobie tworze w głowie) jest sens jakoś te spuchnięcia zdrapać, plamki grzyba też i użyć gotowej szpachli oraz odmalować cały sufit na nowo, czy może lepiej wyciąć np 40x40cm i próbować uzupełnić ten fragment bez posiadania choćby 1 gram wiedzy w tym temacie? ;)