PDA

Zobacz pełną wersję : Szykowny czy funkcjonalny?



Zielona
30-10-2002, 12:52
Dom – szykowny czy funkcjonalny?

Mój domek jest niezbyt szykowny, prosty, żadnych lukarn, dach dwuspadowy, jedyny bajer to balkon nad wejściem i dodatkowy pokój nad garażem. Ostatnio spotkałam się z opinią znajomych, że myśleli, że stać nas na jakiś ekstra dom, taki „jak to się teraz buduje”.
Wybierając projekt kierowaliśmy się zasadą „minimum bajerów, przede wszystkim funkcjonalny” tzn. taki w którym każdy ma swój kąt, jest salon wspólny z kominkiem i taras, trochę schowków i tyle. A swoją zewnętrzną okazałością nie przyciąga złodzieja.
Wiem, że można to wszystko pogodzić.
A wy na co stawiacie?

Arek99
30-10-2002, 12:58
ja mam zamiar postawić dom dla SIEBIE, a nie dla innych, więc średnio mnie interesują ich opinie - cenię podpowiedzi, uwagi, ale uwagi w takim stylu mnie nie ruszają
to jest mój dom i ja mam być z niego zadowolony - czy to z wyglądu zewnętrznego czy z funkcjonalności, a innym wara od niego!!

Luna_tyk
30-10-2002, 13:07
Hmm, znajomi wystawili sobie świadectwo...
Nasz projekt dyskutowaliśmy bardzo długo. Był upraszczany, szlifowany: żona walczyła o wnętrze i jego wystrój. Ma taką dziwną właściwość, że wie, co chce osiągnąć - i bardzo się dziwi, że ja nie dostrzegam, ża ta rama na targu staroci w Bytomiu idealnie pasuje do pokoju, który powstanie....
Ja upraszczałem konstrukcje i instalacje. Ceny też.
Było mi o tyle łatwiej, że jestem budowlańcem z zawodu.
Dom stoi. Żona się śmieje, że jest to pierwszy wiejski dom we wsi.Jest prosty, a ja z każdym dniem odkrywam (tak jak i żona), że wszystko mi w nim pasuje, i w zasadzie nie nachodzą mnie pomysły, że coś może by inaczej...
Oczywiście, to wszystko wynika i jest powiązane z ograniczeniami finansowymi.

A więc, Zielona - budujesz dla siebie. O reszcie zapomnij.
Powodzenia

30-10-2002, 13:17
Nie do końca się zgadzam z przedmówcami. Buduję dla siebie ale wygląd zewnętrzny mojego domu też jest ważny - ma mi sprawiać radość oglądanie go np. z perspektywy ogrodu. Dom może być prosty w formie a powinien zawierać to "coś".

finiszant
30-10-2002, 13:24
Powiedzieliśmy architektowi, że nasz dom nie ma się wyróżniać spośród otoczenia krzykliwymi ozdóbkami. W efekcie naszych nacisków, przemysleń aż do znudzenia i niekońcących się dyskusji powstał dom, który przypomina małomiasteczkowe budynki z lat przedwojennych (dom stoi w Krakowie proszę Zielonej!):
- usytuowany dłuższym bokiem do ulicy,
- z ryzalitem pośrodku, facjatką z balkonem na poddaszu
- dach dwuspadowy
ozdabiamy go detalem nastepująco:
- okna wąskie - 90 cm ale parami, szpros konstrukcyjny jak w starych oknach (pozioma poprzeczka nie w połowie ale na wys. ok 2/3 okna) - niestety, za tę fanaberię trzeba było trochę zapłacić
- skośne podpory płatwii komponujące się z drewnianymi podporami tarasu i ganku, gdzie zastosowaliśmy kilka "mieczy"
i koniec.
Finiszant
PS - najczęstsza opinia osób odwiedzających - całkiem mały z zewnątrz (choć kalenica ma 15,5 m!!!), za to przestronny w środku, innych opinii nie słuchamy, bo nam sie podoba, choć stoi jeszcze bez wykonczonej elewacji
F.

Luna_tyk
30-10-2002, 13:31
Finiszant, brawo !!
Anonimowy: czy ja gdzieś napisałem, że stawiamy brzydactwo ?? Dom jest prosty, ma ładne proporcje, pięknie się rysuje dachówka na tle nieba... Nie ma łuków, wieżyczek. Po uprzednich słowach życzliwych ludzi, żeby tutaj dodać , tam dobudować, a jeszcze od strony spadku terenu dołożyć przyporę z wapienia - pozostały komplementy, że jest to najładniejszy dom w okolicy. Jego zaletą jest prosta forma, a my się z tym dobrze czujemy.

Luna_tyk
30-10-2002, 13:34
I jeszcze jedno - to do Finiszanta: rodem ze Śląska pobudowałem się w Małopolsce... Jednak miasto, bądź region kraju - zobowiązuje.

30-10-2002, 13:35
To było mniej do Ciebie, Luna_tyk, raczej a propos postu powyżej Twojego. Czyli: buduję dla siebie ale to nie znaczy, że nie jest dla mnie ważny wygląd zewnętrzny mojego domu a tylko jego funkcjonalność. Opinia sąsiadów też jest dla mnie mało istotna, dom ma być ładny według moich standardów piękna (mówiąc górnolotnie).

Luna_tyk
30-10-2002, 13:39
W porządku, Anonimie - tak, jeśli koncepcja nam odpowiada, to ją realizujemy nie oglądając się na opinie innych...

Arek99
30-10-2002, 13:42
gdybym oglądał się na opinię innych, sąsiadów, to pewnie musiałbym postawić kolejny dworek z polbrukowym podwórkiem

Alicjanka
30-10-2002, 14:35
Zielona,
swoją drogą nie zazdroszczę znajomych! Sam takt i delikatność! Mnie tacy znajomi dość frustrowali, bo zawsze ziarenko niepokoju zasieją - a może naprawdę buduję jakieś brzydactwo? - itp. Dlatego ograniczam z takimi kontakt a przestaję na nielicznych ale szczerze życzliwych. A oni pewnie nigdy nawet najprostrzego domu nie pobudują.
Pozdrawiam,
Alicja

Zielona
31-10-2002, 10:25
Święte słowa Alicja.
Buduję poraz pierwszy w życiu, buduję dla siebie - wkładam w tą budowę całe serce, duszę, forsę, zdrowie, czas, itp. Więc bolą mnie uwagi tego typu, zwłaszcza, że nie buduję brzydactwa - jak powiedziałaś.

pitbull
31-10-2002, 10:44
Moj znajomy, posiadajacy dworek z parkiem i przyleglosciami mawia tak:
"Zapraszam tylko tych ktorzy umieja docienic piekno i moj dom oraz mnie chwala ... bardzo nie lubie bezguscia" :grin:

Zielona
31-10-2002, 10:52
Pitbull. Podoba mi się podejście Twojego znajomego.
Chyba zacznę je stosować.
Dzięki

dobrzykowice
31-10-2002, 11:02
Zielona a skąd wiesz że nie budujesz jakiegoś brzydactwa ? :grin:
Rzuć jakimś zdjęciem to ocenimy, skrytykujemy i ponarzekamy :wink:

Zielona
31-10-2002, 11:12
No zdjęcia mam, ale jestem noga od wklejania ich w sieć.
Dobra, pastwcie się! :grin: Oto link do mojego projektu, odstępst dużych nie ma
http://www.atrium.waw.pl/10.html
Tylko dach brązowy.
Czuję się wezwana do tablicy.


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-10-31 12:15 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-10-31 12:35 ]</font>

Zielona
31-10-2002, 11:19
Kurczę pracownia ATRIUM W-wa jest chyba w trakcie zmiany strony internetowej, bo link jest chyba nieaktualny.
???

dobrzykowice
31-10-2002, 11:26
aktualny, aktualny ale nie mozna wejść wprost z Twojego linku. Trzeba wejści na stronę główną i w katalogu znaleźć Bialy Domek :grin:
Z zewnątrz jest dla mnie trochę bajkowy, aż się prosi o księżniczkę z warkoczem na balkonie wypatrującą poworotu swojego rycerza. Rozkład jest OK jedynie na poddaszu na pewno coś bym zrobił z tymi dwoma łazienkami

gaja
31-10-2002, 11:28
Zielona, strona atrium działa, podaj po prostu numer z katalogu, też jestem ciekawa. A z drugiej strony to fajnie gdy to co tworzymy podoba się innym. pozdr

Zielona
31-10-2002, 11:30
A zapomniałam, że przerobiliśmy trochę parter i z dużej łazienki zrobiliśmy kotłownię, osobno wc z umywalką i osobno garderobę, tak że na dole nie ma łazienki z prawdziwego zdarzenia.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Zielona dnia 2002-10-31 13:01 ]</font>

gaja
31-10-2002, 11:31
Domek jest bardzo ładny, powiem więcej śliczny. Dziwni Ci znajomi

Mysza
31-10-2002, 11:31
Zielona- strona działa. Wykasuj po html kropkę, to będzie chodził link. Trudno, koniec zdania musisz mieć bez kropki, albo postaw kropkę po spacji.

Zielona
31-10-2002, 11:36
Dzięki Mysza!

rml2
31-10-2002, 11:39
Radzę zmienić znajomych - a jak sie nie da to posłać do porządnej szkoły .

Mysza
31-10-2002, 11:45
Domek dokładnie obejrzałam- bardzo mi się podoba :grin:. A jaki planujesz tynk do tego brązowego dachu? Wyobraźnię mam to ją puszczę w ruch... A okna jakie?

Zielona
31-10-2002, 11:55
Okna już są - drewniane, mahoń meranti - kolor mleczna czekolada (żeby nie powiedzieć ciemny sraczkowaty).
A tynk - myślę o pastelowym, jasnym kremie.
Rynny i blacha ciemnobrązowa,

31-10-2002, 11:56
Iza
śledzę czasami Wasze dialogi, ale tym razem zgadzam się z anonimem. Biorąc pod uwagę fakt, iż w Polsce nasz krajobraz architektoniczny przepełniony jest szkaradztwem budowlanym trzeba przyznać, że ktoś podejmuje decyzje to takim wyglądzie swojego domu.
Moja opinia jest taka jak kogoś nie stać na wybudowanie "normalnego" domu to niech na jakiś czas sobie daruje, bo przykro robić sobie wycieczki krajoznawcze i oglądać takie (jak mój mąż to określa stdółki). Oby tylko wybudować i móc powiedzieć, że się wybudowało i ma się dom.
Jesteśmy na etapie wykonczeniowym stanu surowego. Nie mamy tyle pieniędzy ile się wydaje innym (b. droga działka ok. 300 tys i na dodatek drogi projekt) mamy jednak nadzieję, że uda nam się to wszystko zrealizować w rozsądnym czasiei nie będę się wstydzić efektu.
Nasi sąsiedzi wybudowali ciekawy dom, taki który ma to coś. Moi teściowie powiedzieli, że b. brzydki ale swojego od kilku lat nie mogą sprzedać i tego nie skomentuję.
Pozdrawiam

drummer
31-10-2002, 12:08
Swoja droga to ciekawe jak luksusowy i bajerancki dom maja Twoi znajomi skoro wydają takie osądy - a może wogóle nie mają, a chcieli by mieć? Z drugiej strony lepiej jak nie ukrywają swojej opini przed Tobą - gorzej gdyby obmawiali za Twoimi plecami.

dolores
31-10-2002, 16:19
Przecież Twój dom jest z bajerami. Nie rozumiem o co chodzi. To co ja mam powiedzieć (D09 Muratora). :smile: