Zobacz pełną wersję : Sąsiad usypuje swoją działkę wybierając ziemię z mojej
Witam wssystkich.
Mam niezabudowaną działkę, która graniczy z niezabudowaną działką sąsiada. Obie są nieogrodzone. Wiem, że co jakiś czas usypuje on swoją działkę. Jak sprawdzić, czy nie spycha ziemi ode mnie i w razie czego jak wyegzekwować przywrócenie stanu poprzedniego.
Z góry dziękuję za podpowiedzi i opinie.
bartus01
06-12-2020, 09:41
Nie rozumiem Twojego pytania, jak to jak sprawdzić ? Pójść i popatrzeć czy ziemia jest wybierana z działki.
Czy to jest temat na forum ?
Raczej na policję albo interwencję u sąsiada.
Wykonuj zdjęcia obu działek w jednodniowych odstępach.
Zlecasz okazanie znaków granicznych przez uprawnione podmioty. Podnóże usypanej skarpy nie może przekraczać linii prostej łączącej sąsiednie znaki graniczne (dwóch - jeśli cała granica jest prostą). Jeśli przekracza, to wzywasz pisemnie ZPO do "zaprzestania naruszenia granicy i usunięcia przesypanego gruntu", dajesz termin np. 2 tygodnie. Po upływie terminu najmujesz firmę na FV i usuwasz grunt. Jeśli masz oferty odmowne z tańszych firm bo np. odległy termin, to kwota faktury nie musi być na dolnym poziomie spotykanym w waszych okolicach. Wysyłasz fakturę sąsiadowi. Jeśli temat go nie interesuje, to zainteresuje komornika i może się skończyć wpisaniem do działu IV księgi wieczystej prowadzonej dla nieruchomości sąsiada a wówczas chyżo będzie spłacał przed rozpoczęciem swojej budowy, bo żaden bank nie będzie z nim chciał gadać.
To jest plan maximum spotykany w przyrodzie i w życiu.
Może wystarczy rozmowa, o ile są znaki graniczne a ich położenie nie budzi wątpliwości?
Ale sąsiad, jeżeli podnosi teren nawet na swojej działce musi mieć na to pozwolenie na budowę, a Ty powinieneś być stroną postępowania. Ja miałem kształtowanie terenu w moim pozwoleniu na budowę - sąsiad zgłosił że obawia się że wody będą go zalewały, więc mój architekt dołożył korytko odwadniające przy granicy i przeszło.
piotrmak
06-12-2020, 21:20
Czy coś przeoczyłem ? W jakim to kraju komornik egzekwuje faktury? Bo chyba nie w Polsce.
Sąsiadowi zawsze można wysłać fakturę ale lepiej papier toaletowy. Bardziej się do tego nadaje :lol2:
Ło matko, skrót myślowy: sąd, potem komornik. Kiedyś tak ganiałem klientów z efektem oczywistym. Cały majątek to np. stary Żuk, reszta rozpisana po rodzinie, po długim czasie udało się komornikowi coś dopaść. Albo klient dał dyla za granice i kicha, bo to były czasy przed UE. Ogólnie rzecz biorąc cywilizowane metody są mało skuteczne na cwaniaków.
Na chamstwo odpowiada się adekwatnie.
piotrmak
07-12-2020, 07:09
No i mamy kolejną kasę dla adwokata i w skrajnym przypadku nawet jeden rok w plecy z Sądem :)
Zgłoś na policję kradzież ziemi.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin