corey10
07-12-2020, 11:54
Fundamenty gotowe, płyta podłogi na gruncie gotowa. Zastanawiam się teraz czy moja ekipa może zacząć kolejny etap. Teoretycznie prognozy pogody podają dodatnie temperatury w dzień i przymrozki w nocy przez najbliższe 2 tygodnie. Przymrozki rzędu -1, -2, w skrajnym przypadku pewnie i -5 może się pojawić. Zastanawiam się czy ściana wymurowana za dnia w temp. 0 do 7 stopni (różnie podają) będzie już odporna na mróz który przyjdzie w nocy. Proszę o Wasze opinie.
Najpierw ma być grunt i 2 warstwy papy. Jeśli w ciągu dnia będzie + kilka stopni to wystarczy na położenie papy? W nocy pewnie lekki mróz.
Murowanie Silką. Pierwszy rząd bloczków ma być ułożony na klasycznej zaprawie dla wypoziomowania - tutaj kolejne pytanie jaka zaprawa by się nadała na takie warunki temperaturowe?
Kolejne warstwy na cienką spoinę - wyszukałem coś takiego: Alpol AZ 117 - podają że po 6-8 godzinach niby wytrzyma mróz do -10, zaprawa Silka mróz Xelli niby do użytku nawet do -6 stopni, a po 12h ma wytrzymać nawet -12. Ktoś ma jakieś zimowe doświadczenia?
Uprzedzam pytania o kierbuda - tak, jest i doradza, ale chcę poznać opinię innych.
Najpierw ma być grunt i 2 warstwy papy. Jeśli w ciągu dnia będzie + kilka stopni to wystarczy na położenie papy? W nocy pewnie lekki mróz.
Murowanie Silką. Pierwszy rząd bloczków ma być ułożony na klasycznej zaprawie dla wypoziomowania - tutaj kolejne pytanie jaka zaprawa by się nadała na takie warunki temperaturowe?
Kolejne warstwy na cienką spoinę - wyszukałem coś takiego: Alpol AZ 117 - podają że po 6-8 godzinach niby wytrzyma mróz do -10, zaprawa Silka mróz Xelli niby do użytku nawet do -6 stopni, a po 12h ma wytrzymać nawet -12. Ktoś ma jakieś zimowe doświadczenia?
Uprzedzam pytania o kierbuda - tak, jest i doradza, ale chcę poznać opinię innych.