PDA

Zobacz pełną wersję : Dziennik ROZBUDOWY Macieja, Agniesi i Jagody



Maciek-MZM
30-05-2005, 10:08
Witam Wszystkich!

Wlasnie sie rozbudowujemy. Zeby niczego nie zapomniec, krok po kroku bedzie tu powstawac dokumentacja na pismie.

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:25
Styczen 20005

Nadszedl czas aby zaczac rozbudowe. Architekci w Poznaniu zazyczyli sobie bajonska cene. Wzielismy architektow ze Sremu co robili nam inwentarke. Trwalo to miesiac zanim skonczyli projekt i oddali do powiatu aby otrzymac pozwolenie.
W miedzyczasie szukamy kredytu...

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:29
04-2005

Z powiatu przyszlo radosne pisemko, ze mamy uzupelnic braki, z czego kilka absurdalnych:

- umowy o dostawy mediow - czyzbym mieszkal dotychczas bez pradu, wody gazu i szamba?

- brak umowy na wyjazd na droge publiczna czy cos takiego - znaczy sie dotychczas latalem helikopterem, albo samolotem odrzutowym pionowego startu skoro na droge nie moglem wyjezdzac bez umowy

- brak zwymiarowania odleglosci okien polaciowych od granicy dzialki - logiczne jest ze okna polaciowe nie wystaja za SCIANE budynku, wiec skoro sciana jest zgodnie z normami (4m) to tym bardziej okno dachowe

Uzupelnilismy..... pozwolenie dostalismy..

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:39
W miedzyczasie szukalismy wykonawcow budynku. Bylo ich trzech:

Pierwszy spoznil sie dwie godziny - opowiadal co to on nie buduje, jaki jest och ach. Wzial projekt i czekamy.. tydzien - jest chory, drugi tydzien - boli go zab - trzeci tydzien - podziekowalismy wyceny nie mielismy zrobionej

Drugi - polecany przez naszych architektow - byl punktualnie, nakreslil nam jak buduje, gdzie buduje (mozemy sobie pojechac zobaczyc), spojrzal na projekt chwile policzyl i podal nam cene za wykonanie stanu surowego otwartego (25 tys) i osobno zrobienie dachu (12tys). Dodatkowo mial miec podobno wejscia w hurtowniach. Wydal nam sie solidny, ma firme od 25 lat, zatudnia tam tez swoich synow, rocznie robi kilka budow i co najwazniejsze sam pracuje na budowie. Ode mnie potrzebuje tylko prad i wode i kibel - wazne czytaj nizej

Trzeci - na telefon, rozmawiamy i mowi przyblizona cene - polowa tego co drugi. Mowie niemozliwe, a on na to ze mozliwe i jeszcze mi pomoze bo ma znajomosci i ze rusztowanie moze zalatwic tanio, ze za rozladunek towaru tez sie jakos policzymy, ze ma znajomego co tanio pozyczy betoniarke. Pytam sie "to co Pan robi?" No jak to co jestem murarzem muruje sciany.

Wybor byl wiec oczywisty wybralismy drugiego. Kierownikiem budowy zostal jeden z architektow - pytal sie kto bedzie budowac, bo jesli "drugi" to on jest spokojny i moze wziasc ta fuche.

Spisalismy umowy z kierownikiem budowy i z "drugim" - umowa na budowe domu kilka stron, kilkanascie paragrafow (kary, terminy itp). Podpisana bez problemow - wykonawca sie nie boi :) Doc eny doliczyl troche na wszelkie zmiany ktore beda podczas budowy, z aktore nie bedzie juz bral zadnej kasy.

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:41
11-05-2005

Wykonawca wszedl wczesniej na budowe niz bylo w umowie. Niestety nadal nie mamy kredytu wiec umowilismy side z nim ze na razie bedzie placic ze swoich.
Dzis nam przyznali kredyt w Nordea Bank. Uff, wreszcie.

Teren budowy wytyczylismy 07 maja.

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:43
13-05-2005

Dzis przyjechal beton z gruchy na budowe - kurde ile tego wyszlo (4 tys zlotych - 189 za m3 pluz 200 pompa za godzine). No ale mam przynajmniej pozadne fundamenty :) Przez sobote i niedziele mam go zlewac woda. Spoko, olewac to ja nawet lubie :D
Odebralismy pierwsza transze kredytu.
Kierownik budowy pojawil sie zeby obejrzec jak to wyglada. Mowi ze na razie jest OK

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:48
17-05-2005

No i zaczelo sie. Rozliczenie z majstrem - wszystko kupowal u nas w Borowcu - ceny jak niesamowite - drogo jak diabli. Okazalo sie ze jego "znajomosci" w hurtowniach nie zadzialaly. Teraz umawiamy sie ze ja kupuje wszystko co potrzeba a on ma mi powiedziec z kilkudniowym wyprzedzeniem czego i ile potrzebuje.

Zeby zwykla cegla byla drozsza o 40gr na sztuce?? Albo pustak prawie 50gr? Koniec z kupowaniem we wsi.


Bloczki betonowe juz pomurowane, dolozyl folie zeby nie bylo wilgoci.

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:52
18-05-2005

Stan zero zrobiony. Jedyne co sie oplaca kupowac we wsi to cement :)

Pierwszy rachunek za robocizne - 10 tys.

Dzis rano byla masakra ale po kolei:

7:00 Przyjechal TIR z Niemiec z pustakami - niech czeka
8:00 Dwie wywrotki przyjechaly po ziemie z wykopow
8.30 Przyjechal CAT zeby ta ziemie naladowac i rozladowac TIRA-a.
11:00 Uff wszystko sie udalo, przywiezli tez zwir - bez rachunku jak zwykle :)

Zalatwiamy tez wiezbe dachowa. Udalo sie po znajomosci zalatwic czesc bez rachunku i taniej. Deskowania nie bedzie. Wszyscy mi to odradzili, biorac pod uwage maly zysk duzym kosztem.

Maciek-MZM
30-05-2005, 10:54
22-05-2005

Sciany juz stoja. Pierwsza wpadka naszego wykonawcy zamurowal okno w salonie. Przeprosil i ladnie rozebral pustaki co by nadawaly sie do dalszego murowania.
Cieszyl sie ze sa takie proste i ze dobrze sie nimi muruje.
W miedzyczasie zamawiam cegly (Cegle pelna czerwona z Nietazkowa 990 szt. kupilem za 70 gr z dowozem i rozladowaniem) i nadproza. Niedaleko mnie jest porzadna hurtownia i dogadac sie mozna w wiadomej sprawie ;)
Kupilem tez cement - tona 340zl
Przywiezli i rozladowali tak jak ich prosilem ( nie bylo mnie wtedy w domu)

Zalatwilem zelastwo - hurtownia Kowstal w Swarzedzu - pret zebrowany 16 za 2,09 z VAT. Dowoz mialem gratis bo wyszlo za wszystko ponad 2000)

Zwalili pod plotem. Za pol godziny mialem juz zlomairza ktory "myslal ze to do wyrzucenia" Slow brak.,

Maciek-MZM
30-05-2005, 12:11
23-05-2005

No i znow sie okazalo ze cos jest potrzebne od zaraz. prety 14, potrzebne sa przy wylewaniu wienca. Oczywiscie u nas we wsi po 7,50 brutto, znalazlem w Poznaniu za 7,20 (nie mowie o takich za 5 z groszami - nie wiedzieli jaki jest kraj pochodzenia). Wykonawca kupil na szybko 4 sztuki. Pojechalem po rachunek i kupilem wszystkie potrzebne za 7,20. A wiec dalo sie stargowac trzeba tylko chciec. To mnie utwierdzilo w przekonaniu, ze samemu bede wszystko kupowac.

Maciek-MZM
30-05-2005, 12:18
25-05-2005

Kolejny kwiatek - potrzeba cegly klinkierowej na slupy. Najlepiej na jutro. Niestety, cegla bedzie na zamowienie przywioza we wtorek. Coz troche grymasil ale mu powiedzialem, ze nie mam zamiaru przeplacac i trzeba mi bylo powiedziec o tym wczesniej. Chyba zrozumial. Dokonczyl ladnie tarasik, zrobil wience gdzie mogl i do 31-05-2005 ma wolne.
Cegla czarna mat niepelna - 2,42 brutto za sztuke
Dowiedzielismy sie wlasnie ze musimy sie wyprowadzic z sypialni. bedzie wyburzal sicane i domurowywal nowa. Oprocz tego naswietlil nam wizje slupow podtrzymujacych stary dach i podciagow ktore musi wsadzic.
Cholera, tu sie juz nie bedzie dalo mieszkac.
Zdecydowalismy sie tez na dachowke - bedzie to Rupp sirius antracyt. Hurtownie juz tez wybralismy.

Maciek-MZM
30-05-2005, 12:25
27-05-2005

Problem z oknami. Chcemy drewniane, ale ceny sa zabojcze. Podobaja nam sie okna z Trasa, ale niestety drogie. Hm... nie wiemy co wybrac, Urzedowski drogi, M&S okna takie sobie i tez nietanie. Kolejny problem do ugryzienia.
Chcemy miec od razu rolety wiec szukamy firmy ktora nam i wstawi okna i zamontuje rolety.
O markizie na taraz na razie zapominamy. Drogo wychodzi.

Czekamy az pojawi sie kierownik budowy. Mial byc, ale cos przesuwa wizyty. No coz, w umowie mamy 1800 ale za taka cena jak ma mi przyjezdzac raz na miesiac to chyba podziekujemy. Zobaczymy co bedzie dalej.

Maciek-MZM
01-06-2005, 11:17
01-06-2005

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia dziecka :D

Wlasnie mamy juz nad pomieszczeniem gospodarczym strop keramzytowy. Jedyny taki (reszta stropu bedzie drewniana). Bedziemy mieli loggie wiec musi byc porzadny strop.
Z sypialni niewiele pozostalo. Rozwalili nam scianke i dobudowali nowa. Nie dalo sie juz tam spac. przenieslismy sie do pokoju. I tak do konca tygodnia musimy sie wyprowadzic - beda nam rozbierac dach, wszystko co mozemy musimy gdzies wywiezc.
Dzis zalatwilem plyte OSB 3 - 29,40 za m2 brutto. Z dowozem.
Musze tez zwrocic dwa pustaki stropowe ktore mi zostaly - nie ma z tym zadnego problemu. Wlasciciel hurtowni jest w porzadku.
Wczoraj przywiezli cegle klinkierowa - 2,42 brutto za szt. Okazalo sie ze w miedzyczasie podrozala i mam doplacic. Skandal!! Na szcescie biore od nich plyte OSB wiec jakos to sobie wkalkuluja.

Maciek-MZM
02-06-2005, 09:35
02-06-2005

Slupek z klinkieru juz jeden stoi. Drugi sie robi. Cale szczescie ze mozna wykorzystac ta podpore co istnieje. Widmo wyprowadzki coraz blizsze. Zmienila sie koncepcja stropu i musze jeszcze dokupic 4 murlaty. Za kilka dni beda rozbierac dach. Juz teraz go podcinaja aby zrobic wieniec. Byl kierownik budowy i mowil, ze wszystko jest OK. Zamowilem tez plyte OSB 3 22mm 2,5x1,25 w cenie 29 zl za m2 z dowozem (wyladuje moja brygada).

A tak poza tym spier.... sie kanapa. Nie szlo jej rozlozyc a jak rozlozylismy to potrzebowalem 2 cegiel aby ustawic ja do poziomu, dobrze ze jest budowa to mozna skorzystac z materialow :D

Maciek-MZM
03-06-2005, 09:07
03-06-2005

No coz dzis sie okazalo ze nie musimy sie wyprowadzac. Dobre i to, choc bajzel jest niezly. Wczoraj musielismy przeprogramowac alarm. Nie ma to jak po znajomosci: kolega kolegi 100 PLN, znajomy elektryka z polecnia 150 PLN. Wzielismy goscia z ogloszenia, przyjechal zrobil skasowal 50 PLN :D I rokuje szanse na przyszlosc :)

A na budowie obcinaja dach, wylewaja wience, muruja jeszcze reszte scianek. W sobote tez beda. Od poniedzialku wchodzi ciesla, przywoza wiezbe, plyty OSB i dach idzie na calego. Nasz biedy domek przykryja plandeka zeby nie napadalo nam do srodka :D

Maciek-MZM
07-06-2005, 10:59
07-06-2005

Zaczeli zdejmowac nam dach. Przez weekend padalo wiec zalalo nam troche sypialni i pomieszczenia gospodarczego, na szczescie mielismy tyle szmat. W niedziele zaczelo sie lac z sufitu w lazience wiec zawolalismy wykonawce aby cos zrobil. Szybko przyjechal z duza plandeka i oslonil caly dom. Poprzednio tez czyms tam przykryl ale widac niedokladnie. Moje prowizoryczne polozenie folii tez nie pomoglo. Oczywiscie po rozlozeniu plandeki juz nie padalo....
Moj piec gazowy Turbo cos sie zbuntowal. Fakt ze majstrowali cos przy rurze, ale zeby zaraz zaczal piec wariowac?? Wywala bledy, i grzeje wode ledwo ciepla. Nie wiem, czy warto go naprawiac skoro zostanie wymieniony na nowy.
Plyty OSB przywiezli, oczywiscie znow cos kombinuja z jakas doplata do tych cegiel klinkierowych - powoli mam ich dosc. Rachunku oczywiscie nie dali.
Wczoraj przywiezli tez cale drewno na strop, dzis przywoza reszte na wiezbe. Okazalo sie ze brakuje belek na murlaty. Coz, tartak nie dojrzal w projekcie ale maja szybko dorobic.
Wykonawca zapewnil mnie, ze drewno jest bardzo dobre. Cielsa tez.
Najwiekszy problem byl z blacha do laczenia belek. W projekcie zrobili blache grubosci 12 mm!! Jak sie okazalo nikt nie ma czegos takiego i trzeba zrobic na specjalne zamowienie. Wszyscy sie w glowe pukali jak dowiedzieli sie na co taka gruba blacha (chyba wiezowiec buduje). Po konsultacjach z kierownikiem budowy (i jednoczesnie jednym z architektow ktorzy ten dom projektowali) okazalo sie ze to pomylka i wystarczy standardowa blacha 2mm do laczenia belek. Cale szczescie....
Reszte potrzebnych materialow ma ciesla. Ciekawe po ile, mowil ze kupuje w hurtowniach wiec zobaczymy...
Dachu juz nie mam i modle sie aby nie padalo .

Maciek-MZM
09-06-2005, 11:37
08,09-06-2005

Stawiaja i koncza strop i wiezbe dachowa. Wyszlo mi prawie 19m3 drewna, ale dzieki znajomoscia kupilem je tanio. Dobrze ze dzis maja kryc folia, bo w nocy mam 14 stopni i cala rodzina marzniemy bez dachu. Ciesla widac solidny i porzadny, robota idzie jak diabli, tylko sasiad sie wqrwia, ze duzy dom buduje i szuka tylko pretekstu aby znalezc cos niezgodnie z prawem, nawet kolegow zaprasza aby cos wymyslili. No coz, zobaczymy co bedzie dalej....

Maciek-MZM
13-06-2005, 14:11
13-06-2005

Dach juz stoi pokryty membrana dachowa i ma wstawione okna. Pomyslec ze miesiac temu wbito lopate... Dzis maja ukladac dachowke. Mamy dylemat czy montowac w strychu wylaz na dach... Jedni mowia ze spoko moj majster mowi ze niepotrzebnie bo jak mam nieocieplony to bedzie mi sie tam skraplac... ech.... szkoda gadac.
Zabraklo cegiel i pustakow, musze dokupic i mam nadzieje ze to koniec. teraz podloga. Plyty OSB nie beda bezposrednio na krokwiach tylko najpierw zrobi sie rusztowanie z lat pod kazde laczenie pianke albo pape - tak mowi moj kierownik budowy. Scianki z plyty gipsowej tez beda stawiane - promocja w praktikerze 16 zl sztuka. Nic tylko brac.
A sasiadow niektorych szlag trafia jak widza jak buduje :D

Maciek-MZM
15-06-2005, 09:28
15-06-2005

Dachówka na połowie dachu juz jest. Slicznie wyglada.
Problem z plytami gipsowymi, praktiker ma rigipsa za 16 zl sztuka. Wszystko pieknie, ale... transport. Do granicy miasta 120 PLN potem kazdy kilometr 4,5. Do granicy miasta to maja moze z kilometr, wiec sie pytam gdzie tu sens? Gdybym chcial aby mi to wywiezli na drugi koniec Poznania to by za te 120 PLN zrobili 20 km. "nie musi pan brac zreszta ja nie wiem czy bedzie ten samochod".
Skorzystalem z dobrej rady i nie wzialem. Kupilem w hurtowni u nas we wsi, za 17,38 z dowiezieniem kiedy chce i ile chce (i tak wyszlo taniej niz plyta i transport w praktikerze). Dodatkowo podpowiedzial mi, ze maja plyty staniec wiec wizalem tyle ile potrzebuje na teraz a reszte dokupie pozniej.
W piatek wiecha... piwko juz kupilem :)

Maciek-MZM
20-06-2005, 09:14
20-06-2005

W piatek byla wiecha. Szczegolow nie podam. Stan surowy otwarty juz prawie zakonczony. teraz potrzeba instalatorow., Dach wyglada slicznie.
Najwiekszy problem byl ze sciankami dzialowymi na poddaszu. W koncu jednak doszlismy do porozumienia, i mam nadzieje ze bedzie optymalnie :)

Maciek-MZM
27-06-2005, 10:30
20-27,06,2005

We wtorek mial byc koniec murarza. Zaplacilismy wszystko (zostawiajac troche na rzeczy ktore musi zrobic na dole jak sie wprowadzimy na poddasze, dokladnie spisujac w umowie co brakuje) no i nauczylismy sie zeby nie wierzyc. Nie zdazyl zrobic pare rzeczy, wiec przyjechali w sobote. W sobote tez wszystkiego nie zdazyli, wiec przyjada w nastepna. Maja ostatnia szanse, cale szczescie ze mi sie nie spieszy. Z drugiej strony mam jego narzedzia, wiec lepiej niech sie postara.
Scianki dzialowe juz stoja, niestety w sypialni przyda sie jeszcze jedno okno polaciowe.
Teraz szukamy wykonawcy: hydraulik i elektryk. Na razie zbieramy oferty. W zasadzie zdecydowalismy sie na piec Vaillant wersja Turbo Max VU Plus 282 z zasobnikiem 120 litrow. Brotje nam poleca inny wykonawca, ale... malo znany wiec chyba odpadnie.
W sobote wywozilem gruz i smieci. Przyjechala duza Tatra (18 ton) i CAT. Gruz ledwo sie zmiescil na jeden samochod - wywoz 250 PLN, smiec weszly tez z ledwoscia na drugi - wywoz 500 PLN. Cena ladowacza juz wliczona.
Uff, teraz jest chwila odpoczynku i spokoju. Na razie najwiekszym zmartwieniem jest lazienka - zupelnie nie mamy pomyslu jak ja urzadzic.

Maciek-MZM
18-07-2005, 09:48
18-07-2005

Czas nam minal na szukaniu specow od instalacji.
Instalatror wod -kan ktorego wybralismy okazauje sie nierzetelny. Jak tylko potwierdze ta informacje to napisze szczegoly.
Do instalacji elektrycznej, telewizyjnej, alarmowej, komputerowej, domofonowej i telefonicznej wybralem fachowca z Poznania. Mial atrakcyjna cene i wydawal sie obeznany w temacie. podpisalismy szczegolowa umowe. Ma firme od 2 lat, na wlasny rachunek domkow nie robil ale mowil ze jak byl pracownikiem to robil duzo w tym temacie. Zaufalismy, zobaczymy. Rozliczamy sie ryczaltowo czyli okreslona kwota bez podzialu na ilosc gniazdek obwodow itp. Dodatkowo w cenie pomiar i naniesienie na projekt.
Jutro spotkanie z kierownikiem budowy i wykonawca stanu surowego. Spieprzyl kilka rzeczy a my mu uwierzylismy ze je szybko poprawi. Minal miesiac i nic, nauczka na przyszlosc - nikomu nie wierzyc i placic na koncu.

Maciek-MZM
26-07-2005, 08:23
26-07-2005

Elektryk konczy juz wszystkie instalacje na poddaszu. Na razie wyglada to ladnie i fachowo. Zobaczymy jak bedzie dalej. Hydraulik tez juz nowy wybrany - znajomy.
Najwiekszy dylemat teraz to wybor podlogi. Przed wylewkami musimy juz wiedziec po czym bedziemy chodzic - deska sosnowa miekka, debowa droga, deska barlinecka droga, panele nam nie pasuja. Ech kolejny dylemat przed nami..

Maciek-MZM
18-08-2005, 12:12
08-08-2005

Hydraulik skonczyl prace. Nie powiem, zle nie jest nawet ladnie. Zostalo mu do zrobienia:
- odciecie starej instalacji
- podejscie pod grzejnik w lazience (jest inne niz on zrobil)

Elektryk pracuje bez zarzutu, co chwile mi sie cos przypomina, cenie go za cierpliwosc i cenne uwagi.
Podloge zdecydfowalismy sie miec z deski barlineckiej. Klamka zapadla prawdopodobnie buk.

Maciek-MZM
18-08-2005, 12:16
15-08-2005

Dzis przyjechal hydraulik zrobic pozostale rzeczy. Grymasil troche przy odcieciu starej instalacji ale powiedzielismy, ze musi byc odcieta.
Na koniec niemila niespodzianka - 50 zl za dojazd. Podobno to ustalalismy, choc wd mnie nic takiego serio nie mowilismy. Wniosek - nie nalezy zartowac (podobnie jak w slynnej komedii przeprowadzka). Coz skoro tak postepuje....
Spisalismy w umowie co jeszcze i kiedy ma do zrobienia i za ile. Policzyl nam doprowadzenie grzejnika ktorego jeszcze w ogole nie ma :). Spisalismy w umowie ze to bedzie zrobione nieodplatnie.
Pozostalo mu:
- zrobienie instalacji do dwoch grzejnikow w starej czesci domu
- powieszenie wszystkich grzejnikow
- protokol szczelnosci
cdn.

Maciek-MZM
18-08-2005, 12:31
17-08-2005 cz1.

Dzien pelen wrazen. Pierwszy temat:
Wezwalismy kierownika aby DOKLADNIE obejrzal instalacje robiona przez hydraulika i wylapal KAZDA nawet mala rzecz ktora powinna byc poprawiona. I tak wlasnie hydraulik musi przyjechac (na wlasny koszt) i poprawic to co zawalil. Dodatkowo musi kupic pianke (ja mu za nia nie zaplace) i wypiankowac to czego nie wypiankowal dokladnie, a usunac pianke tam gdzie dal ja zamiast izolacji na rurach. Coz, u mnie to dziala w dwie strony: jak ktos ciagnie ze mnie kase na wszelkie sposoby, to ja rowniez jestem BARDZO wymagajacy i czepiam sie najmniejszych szczegolow.
Po raz kolejny okazalo sie ze najgorzej to ze znajomymi. Na szczescie skonczylismy juz brac takie ekipy. Najlepsze sa normalne firmy z ogloszenia - patrz nasz elektryk ale to w osobnej wiadomosci.

Maciek-MZM
18-08-2005, 13:00
17-08-2005 cz. 2

Murarze...

Okazalo sie, ze moj wykonawca nie ma czasu na tynki (cementowo -wapienne)i przyslal swojego brata od ktorego sie "uczyl". Brat przyjechal z dwoma hm.... pomocnikami o wygladzie raczej marnym. Podpisalismy umowe na brata ale okazuje sie ze on jest na emeryturze. W sobote musimy ja zmienic, zreszta rachunek nam wystawi wykonawca wiec nie moze tak byc ze robi jeden placimy innemu. Kierownik budowy znajac sprawe bedzie pilnie nadzorowal tynkowanie. Nauczeni doswiadczeniem bedziemy skrupulatnie sprawdzac nim zaplacimy. A najlepsze jest to ze sasiadowi ktos opierd... sliwki z mojej posesji. Hm... ciekawe kto?
Hurtownia "lubkam" ktora mialem za rzetelna nawalila. Mieli przywiezc towar do 11 a przywiezli po 13. Dodatkowo umowilem sie ze 30 zl im dowioze bo mi kasy nie starczylo a oni kase wysepili od murarzy mowiac ze maja zaplacic. No coz, tej hurtowni mowie juz papa.
Na razie zamowilem tone cementu i 300 kg wapna. Do tego musze jeszcze zalatwic samochod zwiru 0,2.

Maciek-MZM
18-08-2005, 14:03
17-08-2005 cz. 3

ELEKTRYK

Znow okazalo sie, ze najlepiej wspolpracuje sie z "obcymi" firmami omijajac szerokim lukiem wszelakiej masci znajomych. Nasz elektryk zostal wybrany z internetu. Wpisalem do wyszukiwarki "instalacje elektryczne Poznan" i pojawila sie Bardzo ladna stronka (http://www.find.title.pl/). Co prawda troche sie balem czy domek jednorodzinny to praca warta uwagi firmy ktora zajmuje sie instalacjami przemyslowymi ale zaryzykowalismy.
Jestesmy bardzo zadowoleni z wykonanych instalacji, przez Pana Pawła Richtera a co najwazniejsze dzieki jego pomyslowosci i wiedzy uniknelismy wielu bledow jak rowniez nie zapomnielismy o wszystkich (mam nadzieje ) potrzebnych rzeczach. Elektryk byl bardzo slowny, przy rozliczeniu rowniez nie doliczyl nam ani zlotowki (umowilismy sie na ryczalt), choc mowilismy mu ze jesli musial zrobic cos dodatkowego lub uwaza ze trzeba za cos zaplacic o czym nie bylo mowy na poczatku naszej rozmowy to niech nam powie. W koncu tez jestesmy ludzmi i rozumiemy wiele rzeczy.
Sam kupowal towar i staral sie naprawde by bylo najtaniej - nie szedl na latwizne z cyklu "praktiker mam po dordze to tam kupie". Po same skrzynki do rozdzielni jezdzil az do Witkowa, jak to powiedzial "Robil to tak jakby robił dla siebie".
Spisalismy aneks do umowy (w koncu sami zaczelismy tak oficjalnie wiec trzeba sie tego trzymac) w ktorym spisalismy co jeszcze ma do zrobienia i kiedy. Na montaz gniazdek i inne prace spiszemy osobna umowe, bo nie chcemy juz nikogo innego.
Zaluje ze nie robi innych rzeczy, bo spokojnie powierzylibysmy mu reszte prac w domku. Zeby wszyscy fachowcy byli tacy...
Ach zapomnialbym o minusach. Minusem chyba bylem ja sam, bo jak zaczalem mowic czego chcemy na jakich warunkach i ze nie dam sie wycykac, chce miec kontrole nad wydatkami to czekalem kiedy gosc stwierdzi ze stosuje mobbing i terror i czmychnie :) Na szczescie wytrzymal, choc i ja pozniej zaczalem miec do niego zaufanie i staralem sie byc mily :D
Aha najgorsze jest to ze przy przelaczaniu pradu walnela nam mikrofalowka. Dziwny objaw - na wyswietlaczu nic a talerz i mikrofale chodzily nawet na otwartych drzwiczkach!!. Elektryk wzial ja do naprawy (jak to powiedzial "Stalo sie to na jego zmianie") i czekamy mam nadzieje ze nowej nie trzeba bedzie kupowac.

Maciek-MZM
18-08-2005, 14:09
18-08-2005

Wczoraj byl rowniez specjalista od alarmu - glowny kandydat do wykonania. Pochwalil fachowosc wykonania instalacji przez p. Pawła. Czekam teraz na wycene.
Aktualnie rozgladamy sie za kominkiem. Musimy wybrac juz projekt na dniach, w koncu trzeba wiedziec jaka ma byc szlichta (czy jakos tak to sie nazywa) pod kominkiem. Zalatwilismy zwir plukany 0,2 16 ton za 350 zl.

Maciek-MZM
31-08-2005, 10:01
31-08-2005

Robia sie tynki i posadzki. Na poczatku ekipa traktowala wszystko rozrywkowo az do czasu kiedy poprosili o zaliczke. Zaliczki nie dostali, im szybciej skoncza tym szybciej beda pieniadze. No i zaczeli sie spieszyc do jutra maja czas. Byla tez ekipa ktora budowala dom i teraz robi wszystkie poprawki. Schody musieli powiekszyc bo stopien byl za waski (27cm). Okazalo sie ze nie musimy miec jednego slupka i podciagu do schodow. Zrobimy schody bez tego. Sciane wykulismy do salonu, niestety pizdzi jak diabli wiec mala z mama spia u moich rodzicow. Do piatku ma byc wszystko zrobione: tynk cementowo - wapienny (raz szpachlowany), posadzki (papa, folia, styropian, folia, beton, mata budowlana metalowa, beton), wygluszenie scian dzialowych (aku-pluta Isovera), zamkniecie scian, i inne pierdolki. Sciany kolankowe i wypelnienia szczytow bedzie robil wykonawca tynkow i wykonczenia (dogadali sie miedzy soba).
Przywiezli okna z roletami i moskitierami... W kazdym oknie jest inny szpros, kanciaty, polokragly sciaty.... ma przyjechac serwis fabryczny i wymienic. Okna mam biale a moskitiery dostalem czarne!! W umowie wyraznie pisalo BIALE!! Coz tez do wymiany.

A TAK W OGOLE MAM JUZ WSZYSTKIEGO DOSYC. NIECH TO SIE JUZ WRESZCIE SKONCZY!!!

Maciek-MZM
01-09-2005, 13:59
01-09-2005

Rano byli panowie z fabryki okien. Uznali reklamacje jak nic. Przyjada wymienic szprosy na nowe i od razu zmienia silikon. Nie zapeszam zobaczymy co bedzie dalej.
Murarze zapieprzaja jak diabli. Dzieki temu maja duzo niedorobek. Okazalo sie ze posadzka na Loggi to nie taka prosta sprawa. Musze miec dekarza podobno do opierzen... mi sie zdaje ze murarz sobie leci w ch. No coz zobaczymy co powie kierownik.
Wreszcie uzupelnilem zdjecia. Sa najaktualniejsze.

Maciek-MZM
02-09-2005, 17:57
02-09-2005

Dzis powiem krotko: miarka sie przebrala. Na budowie burdel, niepodokanczane rzeczy, jednym slowem olewactwo. Dlatego byla ostra rozmowa z wykonawca przy poparciu kierownika budowy. Bylo ostro nawet bardzo. Miejmy nadzieje ze sie poprawi. Duzo im nie zostalo wiec niech sie sprezaja i spadaja z budowy.

Maciek-MZM
23-09-2005, 09:00
23-09-2005

Przerwa spowodowana byla urlopem, ktory i tak polegal na mysleniu co dalej na budowie. Po powrocie duzo sie dzialo, ale po kolei.
Po burzliwej rozmowie poprzedni wykonawca szybko uporal sie z niedorobkami. Pozostalo mu jeszcze izolacja fundamentow i wlozenie jednego podciagu. Niestety, nowy wykonawca ktory przyszedl wykanczac poddasze i reszte robot, powiedzial ze sciany dzialowe sa wykonane skandalicznie i on sie nie podejmuje cokolwiek przy nich robic. Znow byl kierownik, poprzedni wykonawca i byal burzliwa rozmowa. W koncu stanelo na tym ze za pieniadze z tynkow i posadzek (ktorych jeszcze nie zaplacilem) beda wykonane poprawki a w zasadzie demontaz i montaz nowych.
Nowa ekipa zrobila juz strych, teraz ociepla poddasze i poprawia scianki.
Zalozony mam tez alarm. Na razie tyle co bylo mozna, ale dziala i to skutecznie. Dzieki temu tez wiem kiedy robotnicy przychodza na budowe i kiedy z niej wychodza :))))
Wybralismy juz brame garazowa. Bedzie to Normtsahl.
Jutro czekam na dokonczenie monatzu rolet i moskitier. Okazuje sie ze zamowilismy szara moskitiere a szara to wg nich jest grafitowa. Na bialych oknach wyglada jak czarna. Szprosy maja nam wymieniac ale jakos nie moga sie dogadac z terminem. Znowu nerwy.
Jutro przychodza fachowcy od kominkow. Zobaczymy co i na ile wycenia.

Maciek-MZM
14-10-2005, 09:29
14-10-2005

Uff sil juz brak. Na szczescie prace posuwaja sie szybko.
Poddasze ocieplone, wygipsowane, niedlugo jak wyschnie bedzie malowane. Farby Dulux kolory swiata u malej bedzie sliczna tapeta z motylkami.
Kafelkarz z ogloszenia wchodzi w srode. Jak mu wyjdzie ladnie lazienka, Bedzie dalej robic reszte. Kafelki ladne cersanit w odcieniach blekitu.
Dom rowniez ociepla sie na zewnatrz, koncza klasc styropian i siatke z klejem. Powstaje tez scianka z luksferow.
Najwiekszy problem jest z wykonawca murow, okazuje sie ze spieprzyl mnostwo rzeczy. Ciezko go naklonic do poprawek, w sobote ma ostatnia szanse.

Maciek-MZM
14-11-2005, 15:06
14-11-2005

Troche sie opuscilem w pisaniu dziennika. No coz, klopoty zdrowotne.
A na budowie:
1. Murarz spieprzyl wiele rzeczy - niestety nie poprawil tego wiec zgodnie z umowa poprawi to ktos inny. On zaplaci za to i za wiele innych rzeczy.
2. Plytkarz za 20 zl m2 spieprzyl lazienke i prawie salon. Na szczescie jego chciwosc zostala ukarana. Za dwyanik chcial dodatkowe 50 zl za mb. Wywalilem z hukiem za lazienke zaplacilem polowe. Teraz mam kafelkarza za 30zl m2 i musze powiedziec ze sie bardzo stara ladnie mu to wyszlo. WNIOSEK: tani rzadko bywa dobry
3. Jest juz tynk zewnetrzny: akrylowo-silikonowy. ROZOWY :P jebitnie rozowy
4. Poddasze wykonczone. Zostal bialy montaz w lazience i elektryk musi pomontowac dodatkowe gniazdka.
5. Drzwi zewnetrzne juz sa. Ladnie nawet wygladaja :)

Maciek-MZM
23-11-2005, 14:17
23-11-2005

Ostatnio pobylismy rekord, w domku krecilo sie w przez jeden dzien:
- ekipa wykanczajaca - 5 osoby
- ekipa montujaca kominek - 2 osoby
- ekipa montujaca schody - 2 osoby
- ekipa kladaca kafelki - 3 osoby
- elektryk - 2 osoby
- instalator - 1 sosoba
- alarm - 1 osoba
Liczna dodatkowa 1 w postaci mojej zony :)

ad1. Ekipa wykanczajaca ma tydzien przerwy (maluje jakis dom co im zostal) ale od poniedzialku wraca do nas i konczy caly dol (gora jest zrobiona)
ad2. Kominek zamontowany, dowiezli jeszcze szafke aby byl komplet. Na razie szukam suchego drewna zeby w tym palic. Cug w kominie jest.
ad3. Schody dzis maja zostac skonczone. Nie powiem wygladaja slicznie no i sa porzadnie zrobione. Panowie sie bardzo staraja.
ad4. Kafelki juz wszedzie polozone. Taras i jadalnia oraz garaz. Sa drobne nierownosci ale w granicach dopuszczalnych. Kafelkarz jest ok. Niestety w tym roku juz nie zdazymy zrobic kafelek na zewnatrz. Musi to zostac na przyszly rok.
ad5. Elektryk podlaczyl nam juz rolety i gniazdka u gory i czesciowo na dole. Zalozyl tez halogeny w lazience.
ad6. Mamy juz u gory kibelek (geberit) oraz pozakladane wszystkie grzejniki. Grzeje sie juz w calym domku.
ad7. Alarm zostal dozbrojony w kolejne czujki w oknach i drzwiach oraz pomieszczeniach.

Nie mozemy sie juz doczekac kiedy wreszcie bedziemy mogli zamieszkac :)
Aktualnie szukamy boazerii drewnianej na podbitke. Jest ladna swierkowa ale droga :(

Maciek-MZM
13-12-2005, 08:57
13-12-2005

Na poddaszu w zasadzie wszystko skonczone. Beda jeszcze montowane roletki zaciemniajace na okna polaciowe (poniedzialek), szafa wnekowa (czwartek), wylaz na dach kolo komina (sobota). No i montaz gniazdek komp. na ktore czekam miesiac.
Na dole wlasnie gipsuja i szlifuja sciany. Farba juz jest kupiona (Dulux kolory swiata - Pastelowa brzoskwinia).
Kupilem tez boazerie sosnowa na podbitke. Zaimpregnuje ja Sadolin base x2 i Sadolin Extra Heban x2. Bedzie robiona po swietach albo po nowym roku ( w zaleznosci jak szybko pojdzie z garazem).

Maciek-MZM
20-12-2005, 15:57
20-12-2005

Powiem krotko: Wprowadzamy sie!!! Mam 3 dni na sprzatanie i inne pierdoly aby zdazyc przed swietami!!
Zmykam do domciu...

Maciek-MZM
28-12-2005, 15:58
28-12-2005

Dzis odebralem decyzje i dziennik budowy ze starostwa. Formalnie budowa zakonczona.
W domu mnostwo sprzatania. Kurzy sie jak diabli :( Podlogi byly myte z 8 razy... ale coz takie zycie. Na razie powoli sie urzadzamy.

Maciek-MZM
03-01-2006, 13:31
03-01-2006

Na zewnatrz trwaja prace przy podbitce. Wyglada naprawde super!! Wewnatrz sprzatanie, ukladanie itp. Oczywiscie nie moze zabraknac odkurzania.
Pod koniec tygodnia bedzie konczony garaz.
Formalnie budowe zakonczylismy, teraz pozostaly sprawy formalne, kancelarie prawne itp. Jeden z wykonawcow bedzie mial przesrane...

Maciek-MZM
30-01-2006, 15:18
30-01-2006

KONIEC!! Na razie oczywiscie. Garaz skonczony, podbitka skonczona, spokoj cisza. Sprzatanie tylko zostalo i ukladanie rzeczy.
Jak na razie wynikle problemy to:
- krzywa rynna w jednym miejscu z ktorej sie przelewa
- pekniecia (male) na plytach gipsowych w goscinnym, wiatrolapie i klatce schodowej

AHA! Stolarze robia nam meble do lazienki.

Czekamy do wiosny, i znow sie zacznie :)

Maciek-MZM
01-03-2006, 14:44
01-03-2006

Meble w lazience juz sa. Elektryk musi zrobic nam gniazdo do akwarium w jadalni, bo nie przemyslelismy, a szafke mamy miec juz za tydzien. Akwarium (240l) stoi i juz czeka. Rybcie chyba tez nie moga sie doczekac nowego wiekszego domku. W koncu jak my mamy to i one tez niech maja :)

Maciek-MZM
28-03-2006, 12:45
28-03-2006

Na razie nic sie nie dzieje. Poza tym, ze dodalem zdjecia akwarium :)

Maciek-MZM
28-07-2006, 10:06
28-07-2006

W tym roku nic juz robic nie bedziemy. Odpoczywamy i szykujemy sie na walke z nieuczicwymi wykonawcami. Jedyne co zrobilismy to wstawilismy wylaz dachowy zeby latwo bylo dojsc do komina. Lezal od zimy...
W albumie dodalem kilka zdjec domu i Jagody.
Za kilka dni wakacje.. wreszcie. A w nowym roku prace na zewnatrz domu.

Maciek-MZM
17-10-2006, 12:39
17-10-2006

W NAJNOWSZYM NUMERZE MURATORA 11/2006 JEST ARTYKUL O ROZBUDOWIE NASZEGO DOMKU! SZUFLANDIA! JAK FAJNIE JEST PRZECZYTAC O SOBIE

nawet wiekszosc rzeczy sie zgadza :)

A tak poza tym to nuda... nic sie nie dzieje :)