Konkord
09-12-2020, 07:20
Odpalilem ostatnio ten piec - dziala z czujka pogodowa.
Po podkreceniu ogrzewania (krzywa grzewcza 1 !) wzroslo dosyc cisnienie tzn. przy okolo 33 stopniach byly to juz 2 bary, a ogrzewanie jeszcze musze podniesc.
Na zimnym cisnienie bylo okolo 1.3 - 1.4. (wedlug instrukcji powinno byc 1.0-.1.2)
Pan odpalajacy piec twierdzil zeby nie ruszac, bo jak dojdzie do 3 to wypusci wode - troche mnie ta odpowiedz nie satysfakcjonuje, bo to ciagle budowa gdzie nikt nie mieszka i nie chce zeby mi zalewalo podloge jak mnie tam nie ma.
Chcialbym obnizyc minimalnie cisnienie o te 0.3bara - spuscic wody.
Wedlug instrukcji korek spustowy to 2.
450997
Moze to smieszne pytanie ale jestem laikiem - nie ma zadnego motylka, zeby popuscic wode trzeba poluzowac ta szesciokatna "nakretke" na tym kurku?
Po podkreceniu ogrzewania (krzywa grzewcza 1 !) wzroslo dosyc cisnienie tzn. przy okolo 33 stopniach byly to juz 2 bary, a ogrzewanie jeszcze musze podniesc.
Na zimnym cisnienie bylo okolo 1.3 - 1.4. (wedlug instrukcji powinno byc 1.0-.1.2)
Pan odpalajacy piec twierdzil zeby nie ruszac, bo jak dojdzie do 3 to wypusci wode - troche mnie ta odpowiedz nie satysfakcjonuje, bo to ciagle budowa gdzie nikt nie mieszka i nie chce zeby mi zalewalo podloge jak mnie tam nie ma.
Chcialbym obnizyc minimalnie cisnienie o te 0.3bara - spuscic wody.
Wedlug instrukcji korek spustowy to 2.
450997
Moze to smieszne pytanie ale jestem laikiem - nie ma zadnego motylka, zeby popuscic wode trzeba poluzowac ta szesciokatna "nakretke" na tym kurku?