PDA

Zobacz pełną wersję : Ściana szczytowa z OSB jak zaizolować- cieknie



dadycool
25-12-2020, 09:53
Witam.
Proszę o pomoc co w tej sytuacji uczynić. Zrobiłem ścianę szczytową z OSB (do wiązarów) i pierotnie chciałem czekać z jej izolacją do wiosny, ale nie przymyslalem tego do końca i teraz ściana, ktora jest od strony północnej cały czas jest atakowana przez wiatr i deszcz (popadało 3 dni fest u mnie) i cieknie na łączeniu wiązarów ze ściana. Przez to w środku jest juz jezioro ściany od środka są wilgotne. Także to na pewno to nie ma innej opcji. Teraz pytanie co z tym fantem zrobić...
Czy czekać do wiosny tyle,że wtedy będę miał cały czas w domu z tej strony mokro, a pod koniec stycznia wchodzi elektryk Także trochę lipa mieć mokre ściany od środka.
Czy jakoś to zabezpieczyć tylko jak?
Czy jak najszybciej szukać ekipy od ocieplenia juz od początku nowego roku zanim przyjdą (o ile w ogóle) mrozy.
Problemem tez jest to ,że ta płyta jest juz mokra z jednej strony zewnętrznej i trochę od środka na dole.
Przesyłam Wam zdjęcia jak to wygląda.
Ps. Poddasze nie użytkowe, płyta cofnięta o 15cm w stosunku do scian celem właśnie ocieplenia/izolacji styropianem. Dom robiony w izodomie także reszta ścian juz ocieplona izolowana. Celem niwelacji kosztów ściany szczytowe były z OSB skoro poddasze nie użytkowe.
Dziękuję

Pytajnick
25-12-2020, 10:20
Zabezpieczyć jak najszybciej. Plandeka, deski ,śruby na wylot i wiatr nie porwie.Jak beton w klockach opije się wody to może być nieciekawie.

dadycool
25-12-2020, 11:35
Dzięki,
Tez tak myślałem tyle, że nie mam dostępu do rusztowania, jedynie drabinę do połowy ściany... ciężko tam stabilnie się dostać. Masz pomysł jak to fizycznie najlepiej ugryźć?

Uparty
25-12-2020, 17:30
Folia / plandeka aby to zasłonić.
Możesz spróbować to obciążyć na dachu tak aby nie zwiało, chyba że masz do czego przymocować u góry.
Bez kombinowania najszybciej i najbezpieczniej pewnie wypożyczenie ramek rusztowania warszawskiego.

maaszak
26-12-2020, 15:10
Najtańszą wiatroizolację (membranę paroprzepuszczalną), taką jak do dachów - będzie i tak mocniejsza niż jakaś folia, do wiosny spokojnie przetrwa a dodatkowo przez paroprzepuszczalność ułatwi obsychanie OSB. Wiatroizolację przybić/przykręcić kantówkami do szczytów - niestety jakoś tam trzeba się dostać, więc rusztowanie.

dadycool
26-12-2020, 19:30
Dzięki.
Na pewno zaraz po świętach jadę do Castoramy i kupuje rusztowanie warszawskie. Może kiedyś mi się przyda. Jak nie sprzedam. I zastanawiam się czy lepiej folia budowlana przyczepić calosciowo czy membrana dachowa.
A czy moge użyć membrany i potem obrazu na wiosnę na to ladowac steropian? Pytam bo bym zamocował ja juz fest do sciany i tylko na dole wywinął kołnierz aby woda wypływała poza łączenie dachu ze sciana. Czy pod steropian nie można kłaść takich membran?

maaszak
27-12-2020, 21:19
Dzięki.
Na pewno zaraz po świętach jadę do Castoramy i kupuje rusztowanie warszawskie. Może kiedyś mi się przyda. Jak nie sprzedam. I zastanawiam się czy lepiej folia budowlana przyczepić calosciowo czy membrana dachowa.
A czy moge użyć membrany i potem obrazu na wiosnę na to ladowac steropian? Pytam bo bym zamocował ja juz fest do sciany i tylko na dole wywinął kołnierz aby woda wypływała poza łączenie dachu ze sciana. Czy pod steropian nie można kłaść takich membran?

Pytanie, jakie warstwy na ścianach szczytowych przewiduje projekt? Płyty OSB i ogólenie drewno jest wrażliwe na wilgoć, więc projekt powinien przewidywać odpowiednie rozwiązania, by nie dochodziło do zamakania czy to od deszczu czy od kondensacji pary wodnej z wnętrza domu.

gorbag
27-12-2020, 22:31
Mam szczytówki z OSB (u Ciebie to chyba płyta MFP), ale pewnie inne kierunki i warunki, bo okap całkiem dobrze je chronił przed opadami.
Tak to wyglądało: https://wybieramprojekt.pl/blog-dom-tani-w-budowie/notka-szczytowki-obite-osb,i-3e9y2/
Różnica była jednak zasadnicza nie w samej płycie, która u mnie też czasem zmokła i wyschła, a była jeszcze odsłonięta rok po zamieszkaniu, ale po tym, że płytę masz cofniętą względem ściany parteru. Wszystko co spływa trafia na górę ściany, moczy płytę, dostaje się do środka, może też zawilgocić szkielet szczytówki. U mnie OSB wystawała troszkę poza ścianę i co po niej spływało to skapywało swobodnie.

Przede wszystkim na tym łączeniu bym się skupił. Albo osłonić całość, ze szczelnym zasłonięciem łączenia ze ścianą i przeciągnięciem izolacji do dołu na ścianę, albo tymczasowa obróbka blacharska na samym tym łączeniu, nachodząca na płytę, przykrywająca ścianę, z jakiś kapinosem. U nas to rozwiązanie działało przez ponad rok i woda nie przedostawała się zauważalnie do środka.

https://img.wybieramprojekt.pl/wp-content/uploads/images/dwagrunty3.jpg

dadycool
28-12-2020, 13:27
Dzieki. W środę wziąłem wolne w robocie dzis kupiłem rusztowanie i będę myslał. Może zaimpregnuje cala płytę jakas chemia, żeby nie wsiąkała wilgoci i na wysokości około metra nad scianą (łączeniem) zrobię zabezpieczenie schodzące na ścianę. Mógłbym całą ścianę, ale myślę,że po zaimpregnowaniu będzie ok do wiosny tylko zabezpieczę mur (łatwiej niż wspinac się na 7 metrów pod samą kaletnice przy wietrze i zimnie. Tylko czym to najlepiej zaimpregnować?