Maratoro
27-12-2020, 09:09
Witam,
Mam pewien problem który być może zostanie samoistnie wyeliminowany po zakończeniu prac budowlano wykończeniowych ale wole się upewnić bo mamy jeszcze możliwość wprowadzenia zmian.
Jakiś czas temu stanęliśmy przed wyborem ocieplenia dachu z pełnym deskowaniem, pokrytym papą ( później blacha ) zaryzykowaliśmy ( ponieważ nie jest to metoda bardzo popularna w PL ) ocieplilismy dach styropianem grafitowym. Obecnie jest to pierwsza warstwa 10cm między krokwiami, finalnie będzie 20cm na zakładkę, na to najprawdopodobniej folia paroizolacyjna i deska będzie przygotowany pod nią stelaż.
Dodam tylko ze nasz dach jest zarówno sufitem ( wysokie pokoje ok 4m )
Do sedna problemu.
Zamontowaliśmy tydzień temu pompę ciepła powietrze/powietrze ( w potocznym nazewnictwie klime z tym ze typowo do grzania) i po wygrzaniu domu mamy problem z kapiącą wodą ze szczelin pomiędzy płytami. Najpierw myśleliśmy ze przecieka dach niema finalnego pokrycia wiec możliwe ale przy pięknej pogodzie -5 zaczął padać na nas deszcz jak się domyśliłem skroplin. Dodam tylko ze dom obecnie jest bardzo szczelny nowe okna wysokiej klasy + brak wentylacji ze względu na fakt ze jest to jeszcze budowa i nie wyprowadziliśmy jeszcze komina wentylacyjnego przez dach. Kolejna sprawą jest brak wentylacji w dylatacji zostawionej pomiędzy styro a deskami.
Podpowiedzcie mi proszę jakie kroki podjąć i co ewentualnie poprawić żeby nie zachodziła taka sytuacja w przyszłości.
1. Wentylacja to wiadomo
2. czy muszę wykonać otwory wentylacyjne w dachu ?
3. Folia Paroizolacyjna na styro ?
4. Co dalej czy może któryś z powyższych jest nie potrzebny
Pozdrawiam
EDIT:
Myśląc teraz na temat paroizolacji i sposobu jej wykonania zdałem sobie sprawę ze nie mam możliwości szczelnego przyklejenia folii po obwodzie do ścian nośnych, ściany pokryte są już gk, czy mogę folie przykleić bezpośrednio do płyty gk czy lepiej odkręcić płyty i bawić się z klejeniem np do ścian lub murłaty.
Mam pewien problem który być może zostanie samoistnie wyeliminowany po zakończeniu prac budowlano wykończeniowych ale wole się upewnić bo mamy jeszcze możliwość wprowadzenia zmian.
Jakiś czas temu stanęliśmy przed wyborem ocieplenia dachu z pełnym deskowaniem, pokrytym papą ( później blacha ) zaryzykowaliśmy ( ponieważ nie jest to metoda bardzo popularna w PL ) ocieplilismy dach styropianem grafitowym. Obecnie jest to pierwsza warstwa 10cm między krokwiami, finalnie będzie 20cm na zakładkę, na to najprawdopodobniej folia paroizolacyjna i deska będzie przygotowany pod nią stelaż.
Dodam tylko ze nasz dach jest zarówno sufitem ( wysokie pokoje ok 4m )
Do sedna problemu.
Zamontowaliśmy tydzień temu pompę ciepła powietrze/powietrze ( w potocznym nazewnictwie klime z tym ze typowo do grzania) i po wygrzaniu domu mamy problem z kapiącą wodą ze szczelin pomiędzy płytami. Najpierw myśleliśmy ze przecieka dach niema finalnego pokrycia wiec możliwe ale przy pięknej pogodzie -5 zaczął padać na nas deszcz jak się domyśliłem skroplin. Dodam tylko ze dom obecnie jest bardzo szczelny nowe okna wysokiej klasy + brak wentylacji ze względu na fakt ze jest to jeszcze budowa i nie wyprowadziliśmy jeszcze komina wentylacyjnego przez dach. Kolejna sprawą jest brak wentylacji w dylatacji zostawionej pomiędzy styro a deskami.
Podpowiedzcie mi proszę jakie kroki podjąć i co ewentualnie poprawić żeby nie zachodziła taka sytuacja w przyszłości.
1. Wentylacja to wiadomo
2. czy muszę wykonać otwory wentylacyjne w dachu ?
3. Folia Paroizolacyjna na styro ?
4. Co dalej czy może któryś z powyższych jest nie potrzebny
Pozdrawiam
EDIT:
Myśląc teraz na temat paroizolacji i sposobu jej wykonania zdałem sobie sprawę ze nie mam możliwości szczelnego przyklejenia folii po obwodzie do ścian nośnych, ściany pokryte są już gk, czy mogę folie przykleić bezpośrednio do płyty gk czy lepiej odkręcić płyty i bawić się z klejeniem np do ścian lub murłaty.