Zobacz pełną wersję : Super oszczędny dom
Na Forum trwa dyskusja o różnych sposobach ogrzewania domów, a tu we wczorajszej Gazecie Wyborczej, w dodatku Dom, opisano kanadyjczyka, z płytą grzewczą typu Legalett, w którym średnie zużycie energii elektrycznej w sezonie wynosi 125 zł miesięcznie (słownie: sto dwadzieścia pięć złotych). A to nie tylko ogrzewanie, to także kuchnia elektryczna, oświetlenie, lodówka, pralka. Czy to jest możliwe? Czy to jest tylko pomyłka dziennikarza?
Czegóż to nie robi się dla reklamy.
lampy naftowe, pralka typu "tara", średnia temp. w zimie +5C - wszystko da się zrobić :smile:
W jakim sezonie, bo chyba nie grzewczym :grin:.
Może chodzi o sezon wakacyjny, kiedy "nikto nie je doma" :smile:
I ludzie czytają takie bzdury w gazetach - a potem maja pretensje do caŁEGO ŚWIATA ,ŻE jednak "trochę " wiecej płacą !
Marek13 - a Ty ile obecnie płacisz za prąd? Myślisz, że to możliwe? A może właściciel założył też sobie solary, wiatrową i rekuperator, a w ramach relaksu pedałuje na rowerku z załączonym dynamem.
#1. Pewnie ogrzewanie nie jest na prąd a na coś innego
#2. Na chacie gadałem z gościem, który zbudował sobie mały dom. Jest samotny, dom, kanadyjski, ma 50m2. Ogrzewanie elektryczne, moc 1400W. Podobno ma cieplutko, zobaczymy co będzie zimą... Wziąłem od niego namiary na wykonawcę owego domu...
Kochani, nie zachowujcie się tak krytycznie ?
Czyżby coś co nie znane było niemożliwe ?
Ja pamiętam cały czas ofertę Unibudu Podlaskiego, który buduje tzw. domy pasywne gdzie CAŁKOWITE zużycie energii jest na poziomie 30-40W/m2 a ogrzewanie to tylko 20W/m2.
Taki dom ma bardzo dobrze zaizolowane ściany, dach, podłogi, okna i drzwi. DO tego rekuperator z wymiennikiem gruntowym i sprzęty, żyżywające minimalne ilości energii.
Czy ktoś, któ czytał może napisać więcej na temat parametrów tego domu i sposobów na ogrzewnie, izolację, ... ?
I kto jeszcze pisał ten artykuł ?
Jeszcez raz sobie policzyłem :
Uzywając 2 taryfy prądowej (legalett działa na prąd) przez 10 godzin dziennie (akumulacja ciepła w fundamencie) i ogrzewając parterowy dom o pow. 80m2 wyposażony w rekuperator o sprawności odzysku ciepła 70%. Dom o stratach ciepła 30W/m2. Roczny koszt energii potrzebnej do ogrzania wychodzi 612 zł (dla G12 II taryfa 1kWh=0,228zł) czyli dzieląc przez 6 miesięcy sezonu wychodzi około stówki na miesiąc tylko ogrzewanie. To jest liczone dla temp. -20C zewnątrz i +20C wewnątrz i liczbie stopniodni 2667. Przy cieplejszej zimie (niż -20C) wydatki będą niższe.
Legaletta można nagrzewać przy pomocy pompy ciepła i wtedy jest bardzo tanio. Ale ile trzeba najpiew zainwestować......Czy przeciętny człowiek jest w stanie doczekać amortyzacji tej zabaweczki ?
Właśnie otrzymałem ofertę na pompę ciepła dla domu w technologii thermomur. Jak przeczytałem informację to się zdziwiłem. Perpetum mobile.Ale na końcu oferty był ...cennik . Ugięło mi się wszystko, nie tylko nogi. Oferta była dla domu o powierzchni 130 m. kw. z uż. poddaszem. Do ogrzania jest 121 m. kw. Potrzeba do tego działki niezabudowanej ok. 200 m. kw.
1. pompa + sterownik+ rurka z gazem wkopana w ziemię = 7200 Euro
2. montaż 3000 pln
3. Materiały pomocnicze do montazu(tu nie napisali co to za materiały? - może piwo dla ekipy?)
dół musiałbym wykopać sam pod nadzorem kogoś z ekipy.
Wyobraźcie sobie mnie z łopatką kopiącego dół o wymiarach 20 m. x 10 m. i 1.5 m głębokości.
Oprócz tego była jeszcze propozycja urządzenia do c.w.u. za jedyne 7400 pln.
krótko mówiąc jest to kwota rzędu 45000 pln.
W moim przypadku jest to suma równa 30 % całego domku na gotowo. Ze wszystkimi rzeczami potrzebnymi do zamieszkania.
A i jeszcze jedno. Ich symulacja pokazywała również koszty ogrzewania tego domu , przy założeniu , że sezon grzewczy trwa 200 dni.
1 gaz 3300pln
2. olej 3100 pln
3. energia elektryczna 4200 pln.
4. PERPETUM MOBILE 700 pln.
Wszystko fajnie tylko te 700 pln to koszty przy ogrzewaniu podłogowym.
policzyłem szybko według swojej wiedzy i doświadczeń znajomych mieszkających w thermomurze , że koszty zwróciłyby się( w stisunku do ogrzewania olejowego i c.w.u. na BUDERUSIE) po .......uwaga 20 latach.
Kto wie czy jeszcze wtedy bym żył.
winston,
tak to jest z pompą ciepła. Inwestycja zwraca się na ogół po ponad 20 latach. Chociaż tak jest w przypadku pełnej ofery z pełnym wykonastwem pompy ciepła. Są oczywiście tańsze pompy na rynku i można też samemu się pobawić w instalcję ale UWAGA ! trzeba mieć wiedzę, zacięcie i smykałkę. Wtedy zwrot inwestycji wychodzi nawet po kilku latach albo i mniej jak się weźmie pod uwagę wszystkie koszty związane z piecem do porównania (specjalny komin, koszt przeglądów komina, koszt serwisu pieca, koszt pomieszczenia i abiornika na opał [olej], ...)
Są też pewne zalety pompy, które znajdują amatorów gotowych za nie zapłacić:
- nie ma potrzeby sprawdzania stanu paliwa i pamiętaniu o jego uzupełnianiu
- nie ma ryzyka wybuchu tak jak w instalacji gazowej
- nie ma ryzyka zaczadzenia jak w instalcji olejowej cz na paliwa stałe
- nie ma potrzeby instalowania detektorów gazu
- bezobsługowość pracy
- duża (na ogół kilkulenia) gwarancja na pompę.
Na koniec wydaje mi się, że można na pompę dostać kredt termomodernizacyjny, gdzie część rat (do 15%) spłaci Państwo jako promocja odnawialnych źródeł energii.
Jeśłi jesteś zainteresowany polecam kilka wątków na Forum, gdzie pompy ciepła były mocno opisane !
Zgadzam się z Tobą całkowicie MACO, ale jak mi sie wydaje to na forum nie dyskutują i nie wymieniaja poglądów i uwag ludzie , którzy dysponuja kapitałem takim by nie dotknać swojej budowy palcem, tylko zwykli zjadacze chlebka.
Wyobraź sobie tego kogoś kto bierze kredycik na budowe domu powiedzmy w wysokości 100000 tys. zł. i nagle trzeba dobrać drugi kredyt na pompę i całą instalację. Stoi taki ktoś przed lustrem, powiedzmy , że ja i nie mogę sobie spojrzeć w oczy bo po wzięciu takiego urządzonka i to jeszcze na kredyt uświadamiam sobie że miałem chyba słynną pomroczność jasną biorąc ten kredyt na POMPĘ.
Ale dzięki za wypowiedź.
A tak dla śmiechu... taniej by wyniosło postawienie dużego namiotu na tym urządzeniu i obnoszeniu się po wsi , że jestem ekologiczny na maxa.
Pozdrawiam Cię Maco.
Na marginesie czy znasz kogoś kto użytkuje takie cudo? Bo nie przeczę , że to cacko mnie przestało interesować.
Winston ma rację. To zwykła reklama a haczyków zastawionych na inwestora mnóstwo.
Zwróciliście uwagę, że nie było w porównaniu nowego i ocieplonego domu ogrzewanego instalacją gazową o powierzchni około 130 metrów.
Jak się dobrze ociepli dom i porządnie zaprojektuje instalacje to nie ma siły. MUSI BYĆ CIEPŁO I OSZCZĘDNIE
Winston masz rację. Ja nie widziałem tego artykułu w Wyborczej ale nie podoba mi się krytyka w tzw "czambuł" bo to niemożliwe, bez analizy faktów... :smile:
Pompa ciepła jest droga i też masz rację, że większość forumowiczów nie myśli o tym. ALe większosć to nie wszyscy. Jest conajmniej jeden użytkownik i inna wypowiedź kogoś kto używa (pamiętam bo sam się tym tematem interesuję) i kilku co planują instalację (jeśli jesteś ciekaw to poszukaj kilku wątków o pompach ciepła).
Kredyt termomodernizacyjny jest tak pomyślany (przynajmniej w swojej idei), żeby można było go spłacać z oszczędności na ogrzewaniu. Czyli jeśli dzisiaj płacisz 300zł miesięcznie za c.o. i c.w.u a po modernizacji zapłacisz 100zł to 200zł przeznaczas na kredyt i po 10 latach kredyt jest spłacony. Nie badałem jeszcze szczegółów ale taka inwestycja nie obciąża bieżących wydatków inwestora oprócz chyba 20% wkładu własnego inwestycji (co da się zrobić jak zamiast pieca olejowego "wejdziesz" w pompę ciepła).
Ja w tej chwili porównuję ogrzewanie prądem na 2 taryfie do olejowego i nie jest takie jednoznaczne, że olej jest tańszy, zwłaszcza, że trzeba na początku zainwestować w piec i zbiornik - a taka inwestycja zwraca się po ładnych kilku albo i więcej lat. No i mamy sytuację jak z pompą. Radzę Ci dobrze wszystko przemyśleć i raczej samodzielnie przeliczyć.
No właśnie MACO . Nie znasz szczgółów przyznania takiego kredytu. Proponuję CI dokładnie się z nimi zapoznać a obiecuję , że cały entuzjazm pryska.
np.
- jak we wcześniejszej wypowiedzi wspomnoiałem mam kredyt na budowę domu (100000 pln) składam dokumenty o kredyt termomodernizacyjny (żebyś wiedział ile i jakie?!!!)i bank wg swoich kryteriów sprawdza moją zdolność kredytową Która po już wziętym kredycie na budowę = 0.
- audyt energetyczny nie jest za darmo bo bank i tak wyśle swojego rzeczoznawce do jego wykonania lub potwierdzenia dostarczonego przeze MNIE
- i co najciekawsze skoro to jest taki dobry wójek(myślę o banku i naszym państwie) to powinni pozwolić robić takie rzeczy (termomodernizacyjne) za własne pieniądze i po wykonaniu odpowiednich pomiarów zwrócić mnie te 25% inwestycji , qa tak nie jest i kto na tym zarabia.
No to czar prysł.
Muszę jeszcze raz poszukać tej mojej informacji, z której wynikało, że można wziąć kredyt, po czym po "zatwierdzeniu" Państwo spłaca 25% i zaraz potym ja spłacam resztę więc obsługa kredytu jest minimalna i mam instalację za, powiedzmy 76% ceny (przeznaczyłem 1% na różne opłaty manipulacyjne).
Dzięki !
A ja też marzę o pompie, o kolektorach już nie wspominając.... Na początek jednak będzie musiała wystarczyć grzałka elektryczna, żeby było gdzie zamieszkać.
zapomniałem hasła.(To ja winston.
Maco to Ty najpierw musisz słacić 75% a resztę Państwo.
Poza tym to jest kredyt na termomodernizację więc nie na nową inwestycję.
Aha . Rozmawiałem z użytkownikiem takiej pompy. Owszem zadowolony, ale nie do końca. Wszystkie parametry podawane przez firmy produkujące i montujące są zawyżone o około40%.Wadą podstawową tej pompy jest duża bezwładność, któą mocno odczuwa się przy skokach temperatury np. od 0 do -8 st. Celsjusza. elektronika mimo tego , że steruje pompą nie "wysteruje" w krótkim czasie takiej mocy by nie czekać około 7-10 godzin na uzyskanie żądanej temp. w pomieszczeniach.
Możnaby powiedzieć, że i z pustego Salomon nie naleje. Co do kosztów użytkowania nie potrafił ich jeszcze określić.
Winston,
Jest na Forum Piotrek, którem wszystko ładnie działa i też pisze o braku mocy na skokowe zapotrzebowanie cipeła w przyapdku gwałtownych zmian temperatury.
Ja juz raczej przestałem myśleć o pompie chociaż bardzo poważnie byłem "napalony". Głównie na zmianę decyzji wpłynął wysoki okres zwrotu inwestycji.
Teraz drążę temat dobrego gruntoweo wymiennika ciepła i dobrej izolacji przegród i mam nadzieję, że uda mi się w ten sposób znacznie ograniczyć zużycie ciepła w moim domu (na razie w trakcie projektowania).
W tej materii jestem zupełnie zielony jak ludziki UFO. Ale tez zapoznam sie z tym o czym wyżej piszesz.
Pozdrówko.
Akurat zajmuje sie kredytami termomodernizacyjnymi i w ogóle wsparciem finansowym dla termomodernizacji. Uzyskanie kredytu na pompę ciepła w przypadku domu jednorodzinnego rzadko sie udaje, bo taka inwestycja zwraca sie po min. kilkunastu latach, a często po 20-30. Inaczej jest juz z wiekszymi obiektami np. szkoła. Wprawdzie opłacalnośc jest podobna, ale możliwe jest uzyskanie dofinansowanie z WFOŚ (zazwyczaj 40-70% dotacji). Wtedy pompa ciepła nabiera sensu. A w ogóle inwestycja w pompe ciepła bardzie się opłaca w obiektach, które zużywają .. DUŻO energii cieplnej i nie da się tego ograniczyć - np. obiekty zabytkowe i inne, których ze wzgledów na architekturę nie można ocieplić. Pompa ciepła + super szczelny dom = brak sensu.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin