mamdomszkieletowy
12-02-2021, 14:55
Cześć wszystkim, piszę z pewnym problemem jako laik, proszę o wyrozumiałość w kwestii żargonu. :)
Postanowiłem tu napisać dość zniechęcony opieszałością firmy budowlanej, która wykonywała mi dom szkieletowy. Nie mam do nich zarzutu poza jednym istotnym problemem. Bardzo rzadko (przez ostatnie półtora roku kilka razy, choć przy obecnych mrozach już prawie codziennie) płyta g-k tuż przy wentylatorze w suficie jest mokra.
Początkowo był to zaciek na małym obszarze (coś jak 0,5x2 cm), ale przez zimę zrobił się z tego pokryty "bąblami" ślad który przykryłbym dopiero talerzem śniadaniowym.
W końcu się zirytowałem ciągłym podawaniem przyszłych terminów rozwiązania problemu i poszedłem przy świeżym zacieku na strych zobaczyć jak to jest zrobione. Zauważyłem, że wełna mineralna (40cm wełny na płycie g-k) jest przy przewodzie nieco mokra. Okazało się, że tunel z folii aluminiowej nie jest w żaden sposób zaizolowany, po prostu "leży" na wełnie mineralnej a między przewodem wentylacyjnym i izolacją nie ma nic.
Czy jest to wykonane zgodnie ze sztuką?
Czy jeśli przykleję tunel z folii do przewodu wentylacyjnego szczelnie szarą taśmą, to problem się rozwiąże na amen?
Dlaczego woda pojawia się między przewodem a izolacją? Cały czas - nie wiedzieć czemu - wydawało mi się że przez potencjalnie zbyt słabą izolację przewodu wentylacyjnego para wodna przy braniu prysznica się skrapla na ściankach i jakoś nieszczelnościami dociera do płyty g-k. Obecnie podczas prysznica wilgotność w łazience podnosi się z 30% do 45-50% jak coś.
Dzięki z góry za wszelką pomoc.
Postanowiłem tu napisać dość zniechęcony opieszałością firmy budowlanej, która wykonywała mi dom szkieletowy. Nie mam do nich zarzutu poza jednym istotnym problemem. Bardzo rzadko (przez ostatnie półtora roku kilka razy, choć przy obecnych mrozach już prawie codziennie) płyta g-k tuż przy wentylatorze w suficie jest mokra.
Początkowo był to zaciek na małym obszarze (coś jak 0,5x2 cm), ale przez zimę zrobił się z tego pokryty "bąblami" ślad który przykryłbym dopiero talerzem śniadaniowym.
W końcu się zirytowałem ciągłym podawaniem przyszłych terminów rozwiązania problemu i poszedłem przy świeżym zacieku na strych zobaczyć jak to jest zrobione. Zauważyłem, że wełna mineralna (40cm wełny na płycie g-k) jest przy przewodzie nieco mokra. Okazało się, że tunel z folii aluminiowej nie jest w żaden sposób zaizolowany, po prostu "leży" na wełnie mineralnej a między przewodem wentylacyjnym i izolacją nie ma nic.
Czy jest to wykonane zgodnie ze sztuką?
Czy jeśli przykleję tunel z folii do przewodu wentylacyjnego szczelnie szarą taśmą, to problem się rozwiąże na amen?
Dlaczego woda pojawia się między przewodem a izolacją? Cały czas - nie wiedzieć czemu - wydawało mi się że przez potencjalnie zbyt słabą izolację przewodu wentylacyjnego para wodna przy braniu prysznica się skrapla na ściankach i jakoś nieszczelnościami dociera do płyty g-k. Obecnie podczas prysznica wilgotność w łazience podnosi się z 30% do 45-50% jak coś.
Dzięki z góry za wszelką pomoc.