PDA

Zobacz pełną wersję : Garaż z funkcją mycia samochodu.



tom5151
19-03-2021, 08:30
Temat nieaktualny z powodu żenująco niskiego poziomu wypowiedzi.

henrykow
19-03-2021, 10:13
Jak wysoki jest ten garaż?
Często planujesz myć auto w tym garażu?

tom5151
19-03-2021, 11:08
Jak wysoki jest ten garaż?
Często planujesz myć auto w tym garażu?

Sufit(krokwie) są po skosie odwrotnie do planowanego pochylenia posadzki czyli niżej jest na końcu garażu. Wysokość jest 2.52m od kratki odpływu do krokwi, a na końcu garażu jest 15cm niżej, czyli jakieś 2.35m

Myśle, że do 3-5 myć w miesiącu. Na jedno mycie używam 2x10l wody w wiaderkach plus to co w pistolecie z węża do płukania.

henrykow
19-03-2021, 11:16
Sufit(krokwie) są po skosie odwrotnie do planowanego pochylenia posadzki czyli niżej jest na końcu garażu. Wysokość jest 2.52m od kratki odpływu do krokwi, a na końcu garażu jest 15cm niżej, czyli jakieś 2.35m

Myśle, że do 3-5 myć w miesiącu. Na jedno mycie używam 2x10l wody w wiaderkach plus to co w pistolecie z węża do płukania.

Ja też posiadam garaż o podobnych wymiarach ale auto myję na zewnątrz albo na myjni bezdotykowej. Jak dla mnie to nie zda egzaminu, jest zbyt mało miejsca.

tom5151
19-03-2021, 11:40
Te kwestie już sprawdziłem i myłem tam auto kilka razy (Kombi 4.52m) jak dla mnie spokojnie wystarcza. Na szerokość jest na tyle miejsca że normalnych rozmiarów samochód może mieć otwarte maksymalnie drzwi z obu stron. Jedynie gdzie jest trochę ciasto to pomiędzy przednim zderzakiem a ścianą ale nie jest to dla mnie powód żeby rezygnować z tej wygody mycia np. zimą lub w upalnym słońcu.
Dodatkowo w miejscu wyburzonej ściany zrobię z płytek delikatny spad gdy w przypadku dłuższego auta, cześć wody poleci poza odpływ, mam wtedy dodatkowe 25cm. W garażu będą płytki wiec rozchlapaną wodę można zgarnąć specjalnym „mopem”

budowlany_laik
19-03-2021, 12:51
Nie można myć auta wg przepisów u siebie na posesji. Chodzi o zanieczyszczenia z np. klocków hamulcowych, które mogą dostać się do środowiska.
Pozostaje myjnia - ekologicznie (tam są osadniki, separatory itp.) oraz wygodnie.

henrykow
19-03-2021, 13:02
Nie można myć auta wg przepisów u siebie na posesji. Chodzi o zanieczyszczenia z np. klocków hamulcowych, które mogą dostać się do środowiska.
Pozostaje myjnia - ekologicznie (tam są osadniki, separatory itp.) oraz wygodnie.

Podczas jazdy to z klocków nie dostanie się pył do środowiska?
Samą woda jak umyje auto u siebie w domu (bo chemii nie stosuję) to jakie to zagrożenie dla środowiska.
Co do mysia aut to wystarczy podjechać latem nad pierwsza lepszą wodę aby zobaczyć jak w bezczelny sposób ludzie myją auta i nie rzadko z użyciem chemii.

henrykow
19-03-2021, 13:05
Te kwestie już sprawdziłem i myłem tam auto kilka razy (Kombi 4.52m) jak dla mnie spokojnie wystarcza. Na szerokość jest na tyle miejsca że normalnych rozmiarów samochód może mieć otwarte maksymalnie drzwi z obu stron. Jedynie gdzie jest trochę ciasto to pomiędzy przednim zderzakiem a ścianą ale nie jest to dla mnie powód żeby rezygnować z tej wygody mycia np. zimą lub w upalnym słońcu.
Dodatkowo w miejscu wyburzonej ściany zrobię z płytek delikatny spad gdy w przypadku dłuższego auta, cześć wody poleci poza odpływ, mam wtedy dodatkowe 25cm. W garażu będą płytki wiec rozchlapaną wodę można zgarnąć specjalnym „mopem”

Nie zapomnij jeszcze o kwestii bezpieczeństwa bo zapewne będziesz miał w tym garażu prąd i oświetlenie.

tom5151
19-03-2021, 15:01
Nie można myć auta wg przepisów u siebie na posesji. Chodzi o zanieczyszczenia z np. klocków hamulcowych, które mogą dostać się do środowiska.
Pozostaje myjnia - ekologicznie (tam są osadniki, separatory itp.) oraz wygodnie.

Z całym szacunkiem ale jest to kwestia która nie jest dla mnie najważniejsza. Mycie w garażu zabezpiecza przed wścibskimi sąsiadami - to tak na marginesie.
Mógłbym również przytoczyć kilkanaście argumentów dlaczego pył z klocków moich 4 samochodów i piana z markowego szampony jest znacznie mniej toksyczna niż chociażby syf jakiego pozbywają się mechnicy w swoich warsztatach.
Druga kwestia, jeśli ktoś uważa że na myjni bezdotykowej można umyć auto to znaczy że nie przykłada do tego większej uwagi, dla mnie to jest to tylko i wyłącznie opłukiwanie. Przy czarnych autach jest to wręcz udręka.

Ale nie o tym w temacie i prosiłbym o powrót do wątku jak zabezpieczyć ściany np. gumą w płynie jak łazienki i jaki skos posadzki zrobić.

O kwestie elektryki tez zadbam z instalacja i gniazdami IP44 ale to jeszcze nie ten etap.
Nie będzie to myjnia przemysłowa gdzie przychodzą różne osoby, a jedynie prywatne miejsce przystosowane do sporadycznego kontaktu z nieduża ilością wody.

Janekk1234
19-03-2021, 15:07
czego to ludzie nie wymyślą żeby znaleźć sobie zajęcie.

Andrzej733
19-03-2021, 15:31
Pomijając kwestię braku separatora.
Kolega miał myjnię samichodową tylko tam wysokość pomieszczenia to 450 cm i powiem ci że zimą gdy myto auta przy zamkniętych drzwiach to para wodna i mgła osiadała wszędzie, wszystkie elementy drewnopodobne były nie do użytku, na powierzchniach z blachy, pleksi była zawsze wilgoć. Jak zrobisz z garażu zamykaną myjnię to w samochodzie pieczarki będziesz mógł uprawiać,
Musiałbyś zrobić nadmuch ciepłego powietrza od góry czy coś aby nadciśnienie utrzymywać podczas mycia a przez to i bardziej wydajną wentylację.

d7d
19-03-2021, 18:19
Zabrałem się za wykończenie dobudówki do istniejącego już garażu i chciałbym przystosować go do niekomercyjnego mycia samochodu.
Pojedynczy garaż ma 4m szerokości i 5m długości.


Sufit(krokwie) są po skosie odwrotnie do planowanego pochylenia posadzki czyli niżej jest na końcu garażu. Wysokość jest 2.52m od kratki odpływu do krokwi, a na końcu garażu jest 15cm niżej, czyli jakieś 2.35m

Myśle, że do 3-5 myć w miesiącu. Na jedno mycie używam 2x10l wody w wiaderkach plus to co w pistolecie z węża do płukania.


Mycie w garażu zabezpiecza przed wścibskimi sąsiadami - to tak na marginesie.
Mógłbym również przytoczyć kilkanaście argumentów dlaczego pył z klocków moich 4 samochodów i piana z markowego szampony jest znacznie mniej toksyczna niż chociażby syf jakiego pozbywają się mechnicy w swoich warsztatach.
Druga kwestia, jeśli ktoś uważa że na myjni bezdotykowej można umyć auto to znaczy że nie przykłada do tego większej uwagi, dla mnie to jest to tylko i wyłącznie opłukiwanie. Przy czarnych autach jest to wręcz udręka.

Ale nie o tym w temacie i prosiłbym o powrót do wątku jak zabezpieczyć ściany np. gumą w płynie jak łazienki i jaki skos posadzki zrobić.


Za mało miejsca na wygodne mycie. Za niskie pomieszczenie. Za mała kubatura.
Będzie wentylacja mechaniczna czy będziesz miał otwarte wrota?

Wścibscy sąsiedzi nie mają widzieć tych czterech samochodów czy mycia czterech samochodów na własnej posesji bo obawiasz się zgłoszenia do straży miejskiej?

d7d
19-03-2021, 18:57
Mycie samochodu w takim małym pomieszczeniu to będzie katorga.

Dlaczego nie chcesz aby wścibscy sąsiedzi widzieli ... ? :)

Myłeś kiedyś na tzw. bezdotykowej myjni?
W czym ta bezdotykowa jest gorsza od twojej propozycji mycia z użyciem
2 x 10 litrów wody?
Przecież na bezdotykowej też możesz użyć rąk i wiaderka z wodą 2 x 10 litrów.

tom5151
19-03-2021, 20:00
czego to ludzie nie wymyślą żeby znaleźć sobie zajęcie.

Jedni wolą pić piwo i oglądać mecz, drudzy biegać, a jeszcze inni mieć naprawdę czyste i zadbane auto, a nie wydawać 300zł miesięcznie na czyszczenie w firmie detailingowej. I nie pytałem nikogo o zdanie czy to jest fajne zajęcie myć auto czy nie :offtopic:

tom5151
19-03-2021, 20:13
Pomijając kwestię braku separatora.
Kolega miał myjnię samichodową tylko tam wysokość pomieszczenia to 450 cm i powiem ci że zimą gdy myto auta przy zamkniętych drzwiach to para wodna i mgła osiadała wszędzie, wszystkie elementy drewnopodobne były nie do użytku, na powierzchniach z blachy, pleksi była zawsze wilgoć. Jak zrobisz z garażu zamykaną myjnię to w samochodzie pieczarki będziesz mógł uprawiać,
Musiałbyś zrobić nadmuch ciepłego powietrza od góry czy coś aby nadciśnienie utrzymywać podczas mycia a przez to i bardziej wydajną wentylację.


Za mało miejsca na wygodne mycie. Za niskie pomieszczenie. Za mała kubatura.
Będzie wentylacja mechaniczna czy będziesz miał otwarte wrota?

Wścibscy sąsiedzi nie mają widzieć tych czterech samochodów czy mycia czterech samochodów na własnej posesji bo obawiasz się zgłoszenia do straży miejskiej?


Mycie samochodu w takim małym pomieszczeniu to będzie katorga.

Dlaczego nie chcesz aby wścibscy sąsiedzi widzieli ... ? :)

Myłeś kiedyś na tzw. bezdotykowej myjni?
W czym ta bezdotykowa jest gorsza od twojej propozycji mycia z użyciem
2 x 10 litrów wody?
Przecież na bezdotykowej też możesz użyć rąk i wiaderka z wodą 2 x 10 litrów.


No niestety ale na myjniach bezdotykowych jest regulamin (90% takich miejsc) że nie wolno stosować własnych środków oraz przyborów do mycia. A jeśli nie widzisz różnicy w myciu auta ręcznie, a na myjni bezdotykowej to znaczy że po prostu nie przykładasz do tego uwagi jak większość ludzi posiadających auto.
Nie wiem jaki masz kolor auta ale każdy kto ma czarne auto wie co się z tym wiąże.
Tak tylko w skrócie podpowiem że myjąc auto pod zadaszeniem, gdzie nie ma wiatru, pyłu, słońca można je umyć, przyjrzeć się dokładnie gdzie jeszcze wymaga doczyszczenia, spłukać gdzie chcesz i ile chcesz a na końcu wysuszyć odpowiednimi ręcznikami. Tak umyte auto jest czyste 2-3x dłużej. Po wyjechaniu z bezdotykowej, w drodze do domu, w te krople wody nałapiesz tyle kurzu i syfu że już znowu jest brudne. Ale nie będę wykładał tutaj tajników mycia detailingowego ;)

Czy pomieszczenie 4x5 jest małe? Przypomnę że garaż ma łącznie 12m długości i 4.5 szerokości więc raczej mały nie jest. W aucie po umyciu moge otworzyć wszystkie drzwi aż do ograniczników i swobodnie się poruszać np. w celu odkurzenia. Próbne mycia były i jest to dla mnie wystarczające.

Sąsiedzi kompletnie mi nie przeszkadzają w tej kwestii, nigdy nie miałem z nimi problemów. Sąsiad dwa domy dalej jest komendantem straży miejskiej i też nigdy nawet nie powiedział słowa w tej kwestii. Co nie oznacza że gdy nie widzą to po prostu nie mają do czego się teoretycznie przyczepić. Nie sądzicie, że jest to po prostu dla obu stron wygodne?
Tutaj kolega podał jeden trafny argument odnośnie pary wodnej, wentylacji itd.
Powiem tak, para wodna raczej tworzy się przy używaniu gorącej wody i myjek ciśnieniowych. Ja myję w inny sposób. Auto płuczę z pistoletu Gardeny w funkcji "rain", czyli wielu malutkich strumieni które nie chlapią, a tworzą na aucie zwartą taflę wody która idealnie spłukuje auto spływając po karoserii. Do mycia zasadniczego używam dwóch wiaderek po 10l gorącej wody - w jednym woda+szampon, a w drugim czysta do płukania specjalnej rękawicy do mycia. Tak więc para i unosząca się wilgoć raczej mi nie grożą. Myślę, że więcej wilgoci jest w łazienkach 4-5m^2 z prysznicem.

Janekk1234
19-03-2021, 21:26
mieć myjnie tylko dla siebie ;) tego jeszcze nie było w muratorze

pomysł poroniony tym bardziej przy małym pomieszczeniu.

budowlany_laik
19-03-2021, 22:51
Ja myję w inny sposób. Auto płuczę z pistoletu Gardeny w funkcji "rain", czyli wielu malutkich strumieni które nie chlapią, a tworzą na aucie zwartą taflę wody która idealnie spłukuje auto spływając po karoserii.
A czy ciśnienie z tego pistoletu zmyje cząstki stałe np. typu piasek? Zazwyczaj używa się do tego dużego ciśnienia z myjki wysokociśnieniowej.

Kaizen
19-03-2021, 23:32
Zacznij od sprawdzenia w gminie.

Ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach:

Art. 4. 1. Rada gminy, po zasięgnięciu opinii państwowego powiatowego inspektora sanitarnego, uchwala regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie gminy, zwany dalej „regulaminem”; regulamin jest aktem prawa miejscowego.
[...]
2. Regulamin określa szczegółowe zasady utrzymania czystości i porządku na
terenie gminy dotyczące:
[...]
c) mycie i naprawy pojazdów samochodowych poza myjniami i warsztatami naprawczymi;

Ścieków z mycia auta nie możesz odprowadzać do gruntu ani wód powierzchniowych ani bezpośrednio, ani nawet po podczyszczeniu.
Czy/jak możesz odprowadzać do kanalizacji będziesz miał w regulaminie - wymogi są zazwyczaj takie, że jedziesz na myjnię.

jajmar
19-03-2021, 23:56
Nie wiem jaki masz kolor auta ale każdy kto ma czarne auto wie co się z tym wiąże.
Tak tylko w skrócie podpowiem że myjąc auto pod zadaszeniem, gdzie nie ma wiatru, pyłu, słońca można je umyć, przyjrzeć się dokładnie gdzie jeszcze wymaga doczyszczenia, spłukać gdzie chcesz i ile chcesz a na końcu wysuszyć odpowiednimi ręcznikami. Tak umyte auto jest czyste 2-3x dłużej. Po wyjechaniu z bezdotykowej, w drodze do domu, w te krople wody nałapiesz tyle kurzu i syfu że już znowu jest brudne.

Mam czarne auto i nie wiedziałem że wracając z myjni jest bardziej brudne niż jak tam jechałem.
Te kropelki mnie przeraziły. A te ręczniki odpowiednie to po kodzie lakieru czy marce dobierasz?

Bertha
20-03-2021, 01:11
Bez separatora oleju i neutralizatora wody odpływowej szykujesz sobie kłopoty. Generalnie jest to zabronione przepisami, bez względu gdzie spuszczasz wodę . Na czarnym lakierze brud widać najbardziej.

Tolo74
20-03-2021, 05:45
tom -dla spokoju -nazwij to łazienką z wielkim prysznicem dla kilku osób.
Musi być odwodnienie, wentylacja przeciw zawilgoceniom (zagrzybieniom).
a propos -gdzie można umyć rower, hulajnogę, skuter?
A gdzie umyć psy albo konie?
Koniec końców -nawet samochody elektryczne trzeba będzie myć tam gdzie traktory -bo takie są przepisy.
Trochę rozsądku to wymaga.

Andrzej733
20-03-2021, 10:28
No niestety przepisy stają się coraz bardziej irracjonalne.

Teraz boję się zapałki zapalić nie mówiąc o ognisku co kiedyś wydawało się abstrakcją.

Andrzej733
20-03-2021, 10:37
A odnośnie samochodu jak zmieniałem koła w aucie na zimowe poza garażem to miałem obawy czy nikt nie doniesie na straż miejską, to urasta do absurdu.
Teraz aura nawet z węża nie myję tylko na myjnię jadę. Jak to teraz czytam to aż nie wiem co o takich przepisach myśleć

tom5151
20-03-2021, 11:22
Założyłem tutaj konto żeby poradzić się ludzi, którzy mieli już do czynienia z remontami i budowa ale chyba się przeliczyłem.
Poziom merytoryczny wielu wypowiedzi pod moim postem jest niższa niż na facebookowym funpage’u starych Bmw - żenada!

Jestem tylko ciekaw czy Ci, którzy tak bardzo są za przepisami, wszędzie ich przestrzegają! Czy segregują śmieci, czy w ich samochodach nie mam kropli wycieku oleju z silnika i okolic oraz czym palą w piecu.

Tak się składa że odpływ/korytka są w obiegu zamkniętym, bo nie mam kanalizacji a rozsaczanie. Wodę po myciu będę odciągał z układu i albo puszczę w glebę albo gdzieś sobie będę to składował a potem utylizował żeby wścibskie „Polaki” nie mogły się do czegoś przyczepić.

Tych wszystkich miłych komentatorów zachęcam do poszukania belki we własnym oku

Janekk1234
20-03-2021, 11:30
śmieszny jesteś z tym pomysłem własnej myjni tyle

Bertha
20-03-2021, 11:44
Założyłem tutaj konto żeby poradzić się ludzi, którzy mieli już do czynienia z remontami i budowa ale chyba się przeliczyłem.
Poziom merytoryczny wielu wypowiedzi pod moim postem jest niższa niż na facebookowym funpage’u starych Bmw - żenada!

Jestem tylko ciekaw czy Ci, którzy tak bardzo są za przepisami, wszędzie ich przestrzegają! Czy segregują śmieci, czy w ich samochodach nie mam kropli wycieku oleju z silnika i okolic oraz czym palą w piecu.

Tak się składa że odpływ/korytka są w obiegu zamkniętym, bo nie mam kanalizacji a rozsaczanie. Wodę po myciu będę odciągał z układu i albo puszczę w glebę albo gdzieś sobie będę to składował a potem utylizował żeby wścibskie „Polaki” nie mogły się do czegoś przyczepić.

Tych wszystkich miłych komentatorów zachęcam do poszukania belki we własnym oku

Oto świadomość ekologiczna Polaka. Potem zdziwienie że segregacja śmieci sprowadza się do podziału na to co palić w dzień i co palic w nocy. W nocy urzędy śpią, można dymić do oporu i szambo pompować do rzeki. Wszechmogący udaje że nie widzi dopóki owce rzucają na tacę. Bo niby czemu nie reaguje?

tom5151
20-03-2021, 13:54
Oto świadomość ekologiczna Polaka. Potem zdziwienie że segregacja śmieci sprowadza się do podziału na to co palić w dzień i co palic w nocy. W nocy urzędy śpią, można dymić do oporu i szambo pompować do rzeki. Wszechmogący udaje że nie widzi dopóki owce rzucają na tacę. Bo niby czemu nie reaguje?

Taką mam opcje co nie znaczy że to zrobię. I proszę nie porównuj mojego pomysłu z osobami które palą śmieci. Wiesz co jest w składzie dobrego szamponu do mycia aut? Ciekawe czy ty albo ktoś z twojej rodziny jak myje taras, rower na trawniku albo schody przed domem tez zatrudnia firmę czyszczącą za każdym razem, a może bierze Ludwika z kuchnia i ogień?!
Ciekawe czy jak twoja fura stoi na deszczu to ją szybko przysłaniasz plandeką żeby przypadkiem deszcz nie zmył syfow eksploatacyjnych z auta i wciągnął w glebie?!

Te wasze mongolskie teorie i wielce nowoczesna ekologiczność jest żałosna.
Naskoczyliscie na mnie jakbym próbował zrobić mini-wymianę oleju i olej lać w glebie - conajmniej!

d7d
20-03-2021, 14:53
No niestety przepisy stają się coraz bardziej irracjonalne.

Teraz boję się zapałki zapalić nie mówiąc o ognisku co kiedyś wydawało się abstrakcją.

Zapałkę zapalasz w zamkniętym pomieszczeniu z oparami benzyny czy w lesie w czasie zagrożenia pożarowego?
Co jest irracjonalnego w przepisach które masz na myśli?

Mycie samochodu w zamkniętych pomieszczeniu aby nie widzieli wścibscy sąsiedzi to jest irracjonalne.

d7d
20-03-2021, 14:55
A odnośnie samochodu jak zmieniałem koła w aucie na zimowe poza garażem to miałem obawy czy nikt nie doniesie na straż miejską, to urasta do absurdu.
Teraz aura nawet z węża nie myję tylko na myjnię jadę. Jak to teraz czytam to aż nie wiem co o takich przepisach myśleć

Absurdem jest to że tak myślałeś.
Rozumiem że to był żart :)

Przepis zakazujący mycie samochodu nad jeziorem to jest absurdalny przepis?

Kaizen
20-03-2021, 19:19
Ciekawe czy jak twoja fura stoi na deszczu to ją szybko przysłaniasz plandeką żeby przypadkiem deszcz nie zmył syfow eksploatacyjnych z auta i wciągnął w glebie?!


Jeżeli z Twojej "fury" deszcz zmywa syf, to po co Ci myjnia?

Andrzej733
20-03-2021, 19:30
Większość jest bzdurnych, razem z pseudo ekologią.
Przykład elektrownia wiatrowa. Jaka to ekologia? Niech wezmą pod uwagę ilość cementu na jedną stopę , potem wyprodukowanie stali, i na koniec malowanie antykorozyjne, które chyba co 3 lub 5 lat trzeba ponawiać a to nie są farby z wapna. Przecież mniej syfu powstanie przy spalaniu węgla niż przy eksploatacji turbin.

Gdybym miał dużą działkę też bym zrobił sobie myjnię tylko pod wiatą i z separatorem.

klaudiusz_x
20-03-2021, 20:25
Pomijając aspekt prawny.
Przygotowanie pomieszczenia w domu pod myjnię samochodową, kosztuje sporo.
Przelicz koszty dostosowania pomieszczenia, to zwątpisz.
U mnie, nie chciałbym kilka razy w miesiącu podlewać niezabezpieczonych ścian wewnętrznych wodą.

Zewnętrzne, to coś innego.
Wypowiedzi uznałeś za spam.
Rozpatrz sprawę pod tym kątem.

Do tego dodam, że u mnie jest stacja moya, która za każde zatankowane 50zł x4, czyli 200zł daje mycie auta u nich za 1 grosz.

d7d
20-03-2021, 20:41
Większość jest bzdurnych, razem z pseudo ekologią.
Przykład elektrownia wiatrowa. Jaka to ekologia? Niech wezmą pod uwagę ilość cementu na jedną stopę , potem wyprodukowanie stali, i na koniec malowanie antykorozyjne, które chyba co 3 lub 5 lat trzeba ponawiać a to nie są farby z wapna. Przecież mniej syfu powstanie przy spalaniu węgla niż przy eksploatacji turbin.

Gdybym miał dużą działkę też bym zrobił sobie myjnię tylko pod wiatą i z separatorem.

W swojej przebiegłości myślowej zakładasz, że kopalnie i elektrownie opalane węglem powstały bez użycia cementu, stali i do tego stalowe konstrukcji nie są malowane farbami antykorozyjnym.
A jak już są malowane antykorozyjnie to farbami z wapna (które też "wytwarza się" przy pomocy urządzeń wybudowanych bez użycia cementu i stali.
I transport węgla do elektrowni też jest przy pomocy teleportacji bez użycia stali...

Satyra w krótki majteczkach :D

http://2.bp.blogspot.com/_2v34Wu-1238/SiKcQELNDTI/AAAAAAAAHBk/qGpX6jfnCyU/s1600/DSC04516.jpg

Bertha
20-03-2021, 21:39
Taką mam opcje co nie znaczy że to zrobię. I proszę nie porównuj mojego pomysłu z osobami które palą śmieci. Wiesz co jest w składzie dobrego szamponu do mycia aut? Ciekawe czy ty albo ktoś z twojej rodziny jak myje taras, rower na trawniku albo schody przed domem tez zatrudnia firmę czyszczącą za każdym razem, a może bierze Ludwika z kuchnia i ogień?!
Ciekawe czy jak twoja fura stoi na deszczu to ją szybko przysłaniasz plandeką żeby przypadkiem deszcz nie zmył syfow eksploatacyjnych z auta i wciągnął w glebie?!

Te wasze mongolskie teorie i wielce nowoczesna ekologiczność jest żałosna.
Naskoczyliscie na mnie jakbym próbował zrobić mini-wymianę oleju i olej lać w glebie - conajmniej!

Taras czy schody myję bez detergentów i bez Karchera a furkę myję kilka razy w roku na myjni. Resztę spłukuje deszcz na trasie. Nie należę do pasjonatów szlifowania lakieru szmatą z piaskiem w każdy szabas. Wystarczy mi taki pasjonat za jednym płotem. Szyby i światła są ważne a na srebrnym lakierze widać tylko duże błoto, wtedy zajeżdżam na myjnę, lecz nie na "O... " bo tam też nie tankuję od dawna. :no:

Elfir
21-03-2021, 19:34
Zamykam temat.
Głownie z powodu planowania naruszenia przepisów.