PDA

Zobacz pełną wersję : Folia w płynie w łazience na ścianie z GK



zaora93
06-05-2021, 09:06
Dzień dobry.
Dwa lata temu miałem wykańczana łazienkę. Ściany w łazience są z płyt GK(zielone). Prysznic jest cały w płytkach z odpływem liniowym. Pod płytkami pod prysznicem została położna folia w płynie. W pokoju za łazienka, na ścianie pod listwą zaczęła robić mi się pleść więc zerwałem listwę oraz panele i okazało się, że woda znalazła jakieś ujście. Pytanie teraz, czy folia mogła być źle położona, czy może silikon trochę przepuścił? Nie wiem czy zgłaszać się do fachowców w celu reklamacji, bo jak pisałem wcześniej łazienka była robiona dwa lata temu. Teraz na szybko położyłem nowy silikon na łączeniu płytek i dziś będę sprawdzał czy jest szczelnie, ale boje się tylko polegać na silikonie... Wydaje mi się że nawet jak silikon puścił to folia w płynie powinno zatrzymać wodę. Dajcie znać, czy się myle.

pandzik
06-05-2021, 09:11
Zerwać wszystko do gołej ściany, osuszyć i prysznic robić na nowo. Na początek w narożnikach. Nie ma innej drogi.

zaora93
06-05-2021, 10:04
Czyli fachowcy źle zrobili? Rozumiem, że takie coś można reklamować. Dodam, że ta pleść wyszła max do wysokości listwy, czyli 10cm, a reszta to na podłodze. Myślałem jeszcze żeby od strony pokoju wyciąć kawałek GK i zobaczyć jak wygląda to od środka.

A gdyby skuć tylko płytki do wysokości powiedzmy 40cm i tam odświeżyć folie w płynie, to coś da czy raczej cała ścianę trzeba?

maaszak
07-05-2021, 08:45
Sylikon uszczelnia, ale to nie jest element hydroizolacji. Nawet całkowity brak sylikonu nie może prowadzić do zawilgocenia ściany.

Folia w płynie powinna być położona szczelnie pod płytkami zarówno na podłodze i ścianach. Newralgiczne jest więc połączenie na styku podłoga-ściana. W tym miejscu powinna być dedykowana taśma hydroizolacyjna zatopiona w folii.
Podejrzewam, że majstry nie dały taśmy, a sama folia bez taśmy w tym miejscu pęka. Być może więc to jest u Ciebie problemem. Skucie jednego rządku płytek przy podłodze być może będzie wystarczające do tej naprawy.

Ale obawiam się, że może być też inny problem. Nieszczelność na złączce instalacji, na podejściu do armatury. Woda może sączyć się gdzieś wyżej, powoli ściekać po rurze i wychodzić na dole ściany. Więc wycięcie ściany z drugiej strony to dobry pomysł.
Z czego i jak masz wykonaną instalację wodną?