PDA

Zobacz pełną wersję : KOMENTARZE do dziennika Pasco-Dom w Daliach 2



Olkalybowa
07-06-2005, 12:43
Witam ziomala :D wśród dziennikarzy.
Szukałam komentarzy do dziennika nie znalazłam więc założyłam.
Jesli gdzieś jest a nie znalazłam to przepraszam :oops: :) .
Pozdrawiam.

Olkalybowa
07-06-2005, 17:02
Heloo.
Nasze budowy na tym samym etapie, fajnie bo wiem o czym czytam :) .
Zaciskam kciuki za dalsze prace.
Pozdrawiam.

pasco
09-06-2005, 16:05
Rzeczywiście, dokładnie ten sam etap :)

Niestety. na dzień dzisiejszy to by było wszystko - kasa się skończy i trzeba troszku na dach odłożyć :cry:

Może przez Weekend uda mi się jakąś małą galeryjkę zrobić ze zdjęć, które porobiłem...

TadekL
13-06-2005, 12:24
Pasco!
Gratulacje! Za 35 tys. postawić domek bez dachu to naprawdę sukces. Podziel się, jak to zrobiłeś. Z czego zbudowałeś dom, z jakiego materiału ściany, fundamenty z bloczków czy wylewane, strop Teriva pustaki betonowe czy keramzyt czy strop wylewany, ocieplałeś już fundamenty, jakim betonem (klasą) wylewałeś ławy, podbeton (pod posadzki), strop, wieniec górny, robocizna -sam czy ktoś znajomy, dużo miałeś zaprojektowanej stali (żelastwa) w domu, itd., itp.
Pochwal się, bo chciałam się o tym dowiedzieć w dzienniku, ale jesteś bardzo skromny :D :D :D .
Pozdrawiam
BeataL

pasco
13-06-2005, 14:09
Pasco!
Gratulacje! Za 35 tys. postawić domek bez dachu to naprawdę sukces. Podziel się, jak to zrobiłeś. Z czego zbudowałeś dom, z jakiego materiału ściany, fundamenty z bloczków czy wylewane, strop Teriva pustaki betonowe czy keramzyt czy strop wylewany, ocieplałeś już fundamenty, jakim betonem (klasą) wylewałeś ławy, podbeton (pod posadzki), strop, wieniec górny, robocizna -sam czy ktoś znajomy, dużo miałeś zaprojektowanej stali (żelastwa) w domu, itd., itp.
Pochwal się, bo chciałam się o tym dowiedzieć w dzienniku, ale jesteś bardzo skromny :D :D :D .
Pozdrawiam
BeataL

Ta "skromność" to dlatego, że budowa trwa od marca, a ja piszę dziennik od ostatnich upałów (bo mi trochę "padło" 8) ).

W sumie, po dokładnym podliczeniu to wyszło ok. 37 tys., ale to wszystkie koszty, łącznie z zakupem projektu, wywierceniem studni i przyłączeniem prądu na działkę. A co do wykonania:
Geodeta się spisał - dom wytyczył za 350 zł.
Murarz wziął na prawdę mało (7 tys) - bo to znajomy teścia. Za tą cenę był od samego początku, tzn. od szalowania fundamentów. Oprócz tego miałem dwóch pomocników w osobie teścia i ojca :D
Elektryka mam na miejscu (rodzinka), wszystkie narzędzia były własne (łącznie z betoniarką i dźwigiem) więc odeszły koszty ich zakupu czy wynajęcia.

Domek ma ok.130 m2 + garaż. Fundament murowany z bloczków, ściany - siporex 24cm, kupowany za 5,40zł/szt (brutto oczywiście).
Co do betonu - lałem z gruchy na wszystko oprócz wieńca pod murłatę. Na ławę B15, na strop (Teriva) - B20. I niestety na stropie trochę przepłaciłem :(

Strop teriva z pustaków keramzytobetonowych (więc nieco cięższy niż z czystego keramzytu) kupiłem w Konbecie (polecam - zakup z dowozem wyszedł taniej niż w mojej okolicy)

Żelastwa miałem naprawdę duuużo, ale że ojciec pracował kiedyś w konstrukcjach stalowych, miał znajomości w hurtowni, i dało się kupić taniej :)

Co do obecnego stanu - to na razie nie robiłem podbetonu i schodów (nie chcę, a poza tym 1000 zł za wykonawstwo schodów to dla mnie trochę dużo - pokombinujemy "rodzinnie" - na pewno się uda, to tylko kwestia nieco większej ilości czasu :D . Podbeton zrobię jeszcze praktycznie bez kosztów, bo piasek już mam kupiony, i trochę cementu zostało. Wyleję sam 8) . Ociepleń też na razie nie robiłem - tylko izolację przeciwwilgociową fundamentów.

Teraz coraz więcej robót będę chciał wykonać samodzielnie (to znaczy z pomocą rodzinki). Na razie fachowe ekipy planuję do wykonania dachu, tynków i montażu okien (bo okien nie opłaca się montować samodzielnie). Ocieplenia i wszystkie prace instalacyjne (z wyjątkiem gazu) chciałbym zrobić sam, ale zobaczymy, jak to wyjdzie :wink:

TadekL
13-06-2005, 15:11
Pasco!
Widzę, że podstawą taniego wybudowania jest rodzina. Dobrze, że można na niej polegać i się ją ma na miejscu.
Życzymy powodzenia i jak najmniej wydanych pieniędzy. :D
Beata L

pasco
13-06-2005, 17:34
Tak, rodzina zawsze była, jest i będzie podstawą sukcesu :D Byle była dobra. Ja akurat mam to szczęście.

Gerion
20-06-2005, 11:49
No całkiem nieźle jak patrzę na Twoje koszty.... Ja na razie mam zaizolowane ławy i ciągną murki fundamentowe i całość kosztowała mnie 27 tysięcy... Ale podejrzewam, że to kwestia "wielkości" projektu no i materiałów (u mnie B20 z hydrododatkami)...

Jesteś jakieś 3 tygodnie do przodu ;-) i co do wykonania dachu podeślę CI na priv parę kontaktów.

Trzymam kciuki!!

pozdrawiam
Gerion

pasco
20-06-2005, 12:54
Dzięki Gerion

Jestem 3 mies do przodu, ale teraz czeka mnie mała przerwa :cry:
Miło było patrzeć, jak mury rosną, teraz pewnie jeszcze milej będzie, jak zrobię upragniony dach.

Dzięki za namiary - podzwonię, żeby się podogadywać - może jeszcze zmienię ekipę :wink:

Ostatnio poszukuję dobrej i niedrogiej hurtowni pokryć dachowych i zbieram wyceny. Byłem w Waszdachu i Pimarze (z tego drugiego przyjechał do mnie przedstawiciel). Jak pozbieram sobie kilka wycen, łatwiej będzie kupować :)
Na razie robiłem wyceny tylko na Braasa, ale muszę jeszcze poszukać na Euronita i IBF.

Gerion
21-06-2005, 16:27
Wstaw sobie może do podpisu link do komentarzy, bo trudno się szuka ;-)

Wierzę, że mogą Ci się śnić dachówki ;-) Mi na razie śnią się tabelk excela z moim kosztorysem i rosnącym kosztem budowy...

Co do Brassa - już dwie opinie od ludzi z branży dostałem, by unikać Brassa Celtyckiej, bo jej jakość jest najniższa z ogółu oferty.
IBF - ci sami fachmanii określili jakość IBFu jako Brass - 20% ;-) Jeden z dekarzy mówił, że miał doświaczenie z jednym i z drugim, IBF nie ma tak dobrej gładkości jak Brass, bo zdarzają się tu i ówdzie jakieś "farfocle", któe trzeba trochę odłupać. Poza tym nie trzyma tak idealnie jak Brass na zamkach. Ale przy swojej cenie jest znacznie lepszy niż Euronit (mi go odradzali).
Jeśli bierzesz pod uwagę tylko cementową, to polecam też Nelskampa. Jakość na poziomie Brassa przy nieco niższej cenie, no i większy wybór kolorystyki. No może poza słynną "zieloną" Brassa... No i Nelskamp nie wygląda tak "plastikowo" jak Brass - dla niektórych to ważne (dla mnie nie ;-)). Namiary na hurtownie w Biskupicach znajdziesz na forum wlkp.

pozdrawiam
Gerion

pasco
22-06-2005, 08:37
Z tym linkiem to trochę problem, bo jest za długi :(, ale może się uda.

Ten excel to ci się będzie pewnie jeszcze wiele razy śnił :roll: Mnie się co prawda nie śnił, ale z niepokojem patrzyłem, jak przybywa w nim wpisów i ubywa cyferek z rubryki "kasa" :lol: Ale już się przyzwyczaiłem. Mimo wszystko moja budowa potrwa pewnie jeszcze ze latka (jak nie dłużej :-? )

Dzięki za info o dachówkach. Szukałem w Grupie Wlkp namiarów na hurtownię, ale nie znalazłem. Gdzie to jest? Tak prawdę mówiąc ostatnio trafiłem na informację o Nelskampie, i chciałbym sobie zobaczyć tą dachóweczkę. A tak przy okazji: oglądałeś może nowego Braasa z powłoką Cisar? Dla mnie rewelacja, i na razie chyba zostanie na tej.

Olkalybowa
22-06-2005, 08:42
Tak prawdę mówiąc ostatnio trafiłem na informację o Nelskampie, i chciałbym sobie zobaczyć tą dachóweczkę. A tak przy okazji: oglądałeś może nowego Braasa z powłoką Cisar? Dla mnie rewelacja, i na razie chyba zostanie na tej.
Witaj, ja mam Nelskampa na dachu (od jakiś paru dni) :D . Chciałbyś zobaczyć?

A z tym adresem do komentarzy Komentarze do dziennika (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=727220#727220)
mi się udało.

pasco
22-06-2005, 10:12
Witaj, ja mam Nelskampa na dachu (od jakiś paru dni) :D . Chciałbyś zobaczyć?

Pewnie, że chcę zobaczyć :). A gdzie kupowałaś?



A z tym adresem do komentarzy Komentarze do dziennika (http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=727220#727220)
mi się udało.
No wiesz, mi też się udało. Tyle że się w podpisie nie mieści, bo już parę linków tam jest :(

Olkalybowa
22-06-2005, 17:22
Pasco napisałam na priv'a jak znaleźć moją budowę.

inż. Mamoń
22-07-2005, 15:55
Pasco - może grafitowy dach jest dość uniwersalny i bezpieczny, ale czy myślałeś o podbitce. Będzie Ci pasował jakikolwiek kolor "drewniany". My z małżoncią mamy właśnie taki problem i chwilowo nie wiemy jak go rozwiązać ....

pasco
22-07-2005, 16:16
Też zrobiłeś grafit? Ja już wiem, że chcę białą podbitkę, więc nie będzie problemu z kolorem. Po prostu taka "wizja" dachu :)
Widziałem też podbitki w kolorze tynku - bardzo ciekawe rozwiązanie. Ale rzeczywiście, "drewniane" kolory nie pasują (chyba że bardzo ciemne), więc jeśli taki chcesz mieć, to spory problem. Ja już się tyle dachów naoglądałem, że mi się po nocach śnią, ale widziałem też takie wykonanie, jak planuję, więc mniej więcej znam efekt końcowy. Przy oglądaniu dachów zrobiłem sobie taką małą statystykę: najwięcej jest dachów czerwonych, potem grafitowe, a na końcu brązowe. Ludzie jakoś jednak rozwiązują te problemy z podbitką, więc może warto podpatrzeć u kogoś?

Grabol
08-08-2005, 19:44
Witaj Pasco,
myślę, że jeśli Archon wpadłby na pomysł zorganizowania konkursu na najtaniej wybudowany Dom w Daliach, to masz murowane 1 miejsce :) Moja rodzinka też wybrała ten projekt po kilku miesiącach poszukiwań i teraz jestem mniej więcej na tym samym etapie budowy.
Muszę przyznać, że zaglądam do Twojego dziennika od jakiegoś czasu, ale nigdy nie miałem go na tyle dużo, żeby się zarejestrować i coś napisać. Aż do dzisiaj :)
Mam do Ciebie pytanie w związku z więźbą - czy Twój super-cieśla zrobił ją dokładnie zgodnie z projektem? Mój sugeruje, że to dodatkowe podwójne wzmocnienie w postaci kleszczy nie jest konieczne w przypadku tego domku. Sprawa jest dla mnie o tyle istotna, że przy ogólnym niedostatku pomieszczeń gospodarczych planowałem wykorzystać stryszek, a te kleszcze bardzo ograniczają i tak małą przestrzeń.
Pozdrawiam.

pasco
09-08-2005, 09:00
Witaj Grabol
Taki znowu super to ten cieśla nie jest :lol:
A co do więźby, to mam ją trochę przekonstruowaną, bo zrezygnowałem z trójkąta nad wykuszem. U mnie nie robili podwójnego wzmocnienia kleszczami (bo rozumiem, że o to chodzi), dali tylko jętki z dwóch stron. Sądzę, że te wzmocnienia są z powodu trójkąta nad wykuszem.

Grabol
09-08-2005, 18:45
Witaj Pasco,
dzięki za odpowiedź. Muszę przyznać, że miałeś nosa z tą likwidacją trójkąta nad wykuszem - te dwa trójkątne okienka dają 33% kosztu wszystkich okien w tym domu :( Najpierw chciałem je zmniejszyć, ale w końcu zdecydowałem się na rezygnację z 3 okien dachowych, zostawiłem tylko to nad schodami, mam nadzieję, że nie będzie za ciemno. Poza tym podążam uparcie za projektem :)

P.S. Żałuję tylko, że nie poszerzyłem trochę garażu :(

pasco
10-08-2005, 08:56
Co do garażu - ja też żałuję. Mogłem dołożyć 60 cm, byłoby więcej miejsca. A na górze zrobiłem wszystko całkiem inaczej niż w projekcie: w miejscu łazienki zostawiam duży korytarz, a łazienka będzie w pokoju pod spadem naprzeciwko schodów (własciwie wyjdzie salon kąpielowy 8) )
A co do okien - szwagier miał u siebie spore problemy z trójkątnymi oknami, 3 razy montowali, i jeszcze nie jest dobrze. Dlatego zrezygnowałem. Za to trochę wyższa ścianka kolankowa i już widzę, że poddasze wyjdzie suuuuper.

A tak przy okazji: nie miałeś problemów z klatką schodową?

Grabol
19-08-2005, 10:25
Ja niestety nie mogłem przerobić pokoju na łazienkę, bo każdy pokój jest "obstawiony" i nikt nie chciał zrezygnować :) Co do klatki, to jak na razie wygląda, że wszystko jest OK, ekipa nic mi nie sygnalizowała, a i ja sam nie zauważyłem, żeby coś wyszło nie tak. Na czym polegały Twoje problemy?

pasco
19-08-2005, 10:33
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale jak porównasz rzut fundamentu i parteru, wymiary od ściany do słupa (tego z lewej strony) są różne. W sumie wyszło na to, że klatka schodowa przesunęła się o 10 cm. W sumie nic groźnego, ale było trochę zamieszania.
A tak swoją drogą, to mocno się zastanawiam, jak wyjdą schody - czy będa wygodne, tym bardziej, że podniosłem trochę wyżej strop, i stopnie będą musiały być wyższe, a o dołożeniu jeszcze jednego stopnia nie ma mowy. Teraz trochę żałuję, że nie zrobiłem schodów od razu - już by było wiadomo na czym stoję.

Grabol
20-08-2005, 10:01
Nie zauważyłem tego przesunięcia, muszę to sprawdzić jak przyjadę z przymusowo przedłużonych wakacji. Czasami nieświadomość pomaga :)
W każdym bądź razie ze stopniami też się u mnie trochę męczyli - z tego samego powodu co u Ciebie, podwyższyłem trochę parter, tak żeby nie docinać ostatniej warstwy bloczków. Schody wyglądają na dość szerokie, ale i tak mój majster mówi, że u góry lepiej zrobić balustradkę w wersji demontowalnej, gdyby trzeba było wnieść coś większego :) Aha, i zrobiłem dziurę w ściance między klatką schodową a pomieszczeniem gospodarczym - wstawię tam luksfery i wpuszczę trochę światła dziennego.

A propos błędów w projekcie, to też parę rzeczy zauważyłem. Ponieważ jesteś na etapie robienia dachu, to zwróć uwagę, że są tam umieszczone tylko 2 pojedyncze kominki, a powinny być 3: dwa do kanałów wentylacyjnych z łazienek i jeden do odpowietrzenia głównego pionu kanalizacyjnego. O tym ostatnim wspomniano tylko w części opisowej instalacji, a nie ma go na rzutach dachu.

pasco
22-08-2005, 08:55
Aha, i zrobiłem dziurę w ściance między klatką schodową a pomieszczeniem gospodarczym - wstawię tam luksfery i wpuszczę trochę światła dziennego.
Świetny pomysł, chyba też pójdę tym tropem.


A propos błędów w projekcie, to też parę rzeczy zauważyłem. Ponieważ jesteś na etapie robienia dachu, to zwróć uwagę, że są tam umieszczone tylko 2 pojedyncze kominki, a powinny być 3: dwa do kanałów wentylacyjnych z łazienek i jeden do odpowietrzenia głównego pionu kanalizacyjnego. O tym ostatnim wspomniano tylko w części opisowej instalacji, a nie ma go na rzutach dachu.
Zauważyłem to, ale ja mam nieco inaczej rozwiązaną łazienkę. Pion kanalizacyjny będzie w narożniku z tyłu garażu, więc zastanawiam się jeszcze cały czas, czy może odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego nie zrobić pod dachem (chociaż podobno powinno być wyprowadzone nad dach, ale tak wydaje mi się też dobrze, bo min. odległość od okna będzie ok. 2 metry). Wentylacja łazienki górnej pójdzie w kominie, a w kuchni zostanie tylko 1 przewód wentylacyjny (z cichą wentylacją mechaniczną). Brak mi tylko wentylacji pokoi na piętrze, ale to załatwię jeszcze inaczej: na korytarzu wyciąg wentylacyjny zbierający powietrze z wszystkich pomieszczeń.

Olkalybowa
25-08-2005, 23:17
NIE MA BOAZERII Będzie dopiero jutro. (ale za to modrzew ). A ludzie CHCĄ PRACOWAĆ!

Jesteśmy przyzwyczajeni do zdażeń typu materiał jest a fachowców brak i to już bardzo człowieka flustruje. Odwrotna sytuacja jest jeszcze bardziej irytujaca. Mam tak teraz z oknami, miały być na 16.08 wtedy fachowce byli i by mi je obrobili. Jesteśmy umówieni na telefon, ale czy to się uda.
Życzę jak najmniej sądnych dni.

pasco
26-08-2005, 09:04
Moi fachowcy na razie bardzo się udali: są niezwykle robotni. I murarz i "dachowce" pracują od 7 do 19! Takie rzeczy rzadko się zdarzają ;)
A za to z boazerią to naprawdę miałem przeboje. Wczoraj mieli przywieźć o 11.00, przywieźli o 17, a do tego połowa wogóle się nie nadawała do użytku :evil: Na długości deski 2,4 metra z jednej strony była szerokość 8 cm, a z drugiej dochodziło nawet do 10!!! I jak tu takie coś na dach położyć. :-?
Na szczęście jeszcze nie zapłaciłem, i dzisiaj ma być reszta dobrej boazerii (ale czy będzie, to się okaże, bo już nie ufam panu z tartaku).

Grabol
01-09-2005, 17:41
No i zaczął się wrzesień. Dzisiaj rozliczyłem się z ekipą, która robiła stan surowy otwarty i stanąłem przed dylematem z cyklu "Co dalej?". Jestem ciekaw, na jakim etapie Ty chcesz zamknąć budowę przed zimą? Ja cały czas nie mogę się zdecydować, czy wstawiać okna i robić instalacje, czy poczekać z tym do wiosny. Na pewno tynki wolałbym zrobić na wiosnę, bo nie uśmiecha mi się gnać codziennie przez całą zimę do domku i rozpalać w kominku, którego zresztą też jeszcze nie ma.

P.S. Łazienka u góry w oryginalnym rozmiarze jest rzeczywiście raczej dla krasnali :( Raczej wstawię tam tylko wannę, a prysznic będzie tylko na dole.

pasco
12-09-2005, 09:51
W tym roku na pewno zrobię jeszcze schody, podbetony i może posadzki (a jak posadzki, to i instalacje w podłodze). Resztę raczej zostawię na przyszły rok. Okien nie wstawiam, bo nie chcę, żeby dostały nóg, a poza tym finanse się kończą. Pracy i tak wystarczy mi do zimy, bo teraz już nie będę brał żadnych ekip.

Wciornastek
13-09-2005, 14:05
Pasco podziwiam :o , jeśli rzeczywiście te koszty to prawda to ja jestem całkowitym zaprzeczeniem czegokolwiek - nas stan zero - fakt z piwnicą, schodami (2 sztuki) i rozległe fundamentu (ok 120 mb - bo parterówka) wyniesie ponad 50 tys.

areq
13-09-2005, 15:46
No brawo! gratuluje zamknięcia!!!!

Jednak się zamknęłeś w tych 70tys....Mnie zamknięty otwarty wyniesie dokładnie 103tys,ale zaszalałem i wziąłem ceramikę na dach i kominy systemowe IBFu....

pasco
14-09-2005, 09:28
areq ceramika nie jest wiele droższa od dachówki, którą ja położyłem (Braas Romańska) - na wycenie mojego dachu wyszło tylko ok. 1000 zł. różnicy - ale ceramika z tych tańszych oczywiście.
btw: wczoraj zajrzałem do ciebie na budowę - to ten domek z zieloną więźbą, jak się nie mylę?

wciornastek - 50 tys. za stan 0 to naprawdę sporo (przynajmniej jak dla mnie, no i nawet z piwnicą). Ale na pewno nie kiwniesz przy tym palcem, a ja się trochę naharowałem :-?. A w osiągnięciu celu na pewno pomogło mi kupowanie przed sezonem - starałem się być zawsze o miesiąc do przodu przed wszystkimi. Materiały na dom zamawiałem w lutym, a dachówkę w maju. Wyszły z tego całkiem niezłe różnice w cenie - na całej budowie mogło to być kilka ładnych tysięcy.

areq
14-09-2005, 14:18
pasco dyć ady to ten:)
....przy okazji podjadę zobaczyć jak ta romańska się prezentuje.....
Zmieniłem dziś dachówkę z Robena na Ruppa-dostałem mega ofertę od wujasa który jest dekarzem...ogólnie cały dach "ze wszystkim" -dodatkowo jeszcze 5dachówek kominowych-wentylacyjnych całość z robocizną wyniesie mnie mniej niż z Braasa tego najsłabszego =21tys na gotowo za dach 240m2

Acha cena za pokrycie - więźba /19tys za całość/ osobno

pasco
14-09-2005, 15:54
Dyć ten, ten :D

Kurcze, czemu mi wcześniej nie powiedziałeś, że masz wujka dekarza. Może mi też by taniej zrobił :wink: , a tak, to musiałem 7k zapłacić za robociznę :P

Zapraszam do oglądania, chwilowo możesz popatrzeć na fotki na mojej stronie. Niestety, deszcz nie umył dachówki tak jak się spodziewałem :cry:

areq
14-09-2005, 16:03
Heh wujas mi tylko załatwił materiały - robi kto inny -on się w takie duperelki ostatnio nie bawi ,teraz gdzieś pod Magdeburgiem siedzi i niemiaszków z Euro kosi:):) rozchwytywany gość jest no....:)
Ale faktem jest,że załatwił mi firmę która daje gwarancje paruletnią na pokrycie / nie Zenka dekarza:) / która całość ,łącznie z ołaceniem itp.. zrobi za 20zł za m2+7%Vat...ale więźby nie liczę to osobno jakieś 4000zł

Przejrzałem zdjęcia - dom jak malowany!!!!

Aha spytam sie go przy najbliższej okazji czy poczekać na deszcz monsunalny :) ,czy też zmyć jakimś płynem ten nalot z dachu....

pasco
15-09-2005, 08:22
Taka cena za pokrycie to naprawdę super (chociaż więźba trochę droga, no ale Ty masz kratownicę, więc sporo przy tym roboty).
Co do zmywania - to chyba wezmę butelkę ludwika i jazda na dach :D Głupio to wygląda, jak dach jest cały siwy. :x

areq
15-09-2005, 08:32
Patyna!!!! :)
Już sobie wyobrażam te metry na dachu z ludwikiem:)

Z tą kratownicą to było tak -cytuję architekta:
" ...a więźbę zrobimy kratownicową,to taniej wyjdzie...."

Wyszło kurna jak za darmo...:(:(:(:(

pasco
15-09-2005, 10:47
No tak. Materiał na więźbę to może i tańszy, bo można dać zapałki zamiast krokwi :wink:, ale robocizna droższa.

Tak a'propos zapałek, skojarzyło mi się, jak się budował mój szwagier. Zrobili jętki grubości 4 cm (czyli właściwie zapałki), no i po 3 latach ma z jętki na zewnątrz piękny pałąk - wygięła się pod ciężarem dachu. [/url]

Grabol
16-09-2005, 18:15
A moja ekipa umyła bez "ludwika", może powinienem złożyć reklamację? :) A tak na poważnie to wyciągnęli szlauf przez wyłaz i wymyli dach ostrym strumieniem wody robiąc jednocześnie próbę szczelności w newralgicznych punktach.

pasco
19-09-2005, 08:52
Grabol, a jaką masz dachówkę? No i jak postępy na budowie?

Gerion
19-09-2005, 12:05
Pasco, ja bym się nie przejmował tak odpornością membrany. Widziałem zarówno Dorkena, jak i Tyveka po przezimowaniu (dachówka kładziona na jesieni, na membranę, a podbitka dopiero wiosną) i nie zauważyłem, żeby jakoś wypłowiała, osłabiła się, albo znikła zupełnie. Ja położę Tyveka Solid (chyba gdzieś za dwa tygodnie) i na to COSMO Jungmeiera,a podbitkę zrobię dopiero kwiecień-maj, jak sobie ocieplę, otynkuję i pomaluję. Musze się tylko dopytać o szczegóły gwarancji Tyveka, bo tego przyznaję - nie wiem.

Fajnie, że budowa Ci idzie do przodu, nie ma jak dokumentacja fotograficzna ;-)


A właśnie, kto Ci robił klinkierem kominy? Kurcze nie mogę znaleźć dobrego fachowca, a chciałbym kogoś z polecenia...

pozdrawiam
Gerion

pasco
19-09-2005, 13:12
No cóż. Mojego murarza nie polecę ci do kominów, bo po prostu nie umiał dobrze wymurować klinkieru. Wygląda kiepsko. Na szczęście kominy są nieduże.

kasia64
19-09-2005, 15:18
Pasco-przeczytałam,niestety zdjęć nie potrafiłam otworzyć.Tempo prac i koszty rewelka.Dom Ci urósł jak grzybek po deszczu.Gratuluję .Powodzenia w dalszej wojnie domowej życzę. :P

pasco
19-09-2005, 16:04
Kasia64 - Zdjęcia są na mojej stronie www.pasco.prv.pl/galeria. Nie powinno być problemów z ich otwieraniem, chyba że masz jakiś problem z przeglądarką.

kasia64
19-09-2005, 16:52
pasco-dzięki,zdjęcia obejrzałam razem z mężem,jest na co popatrzeć i czego pogratulować.GRATULACJE-PIĘKNY DOM!!! :P :P

Grabol
22-09-2005, 09:39
Grabol, a jaką masz dachówkę? No i jak postępy na budowie?

Zdecydowaliśmy się na ceramiczną z Robena w kolorze kasztan (ta nazwa ma niewiele wspólnego z rzeczywistym kolorem) i muszę przyznać, że wygląda fajnie. Za dachówkę (podstawowa+prawe+lewe+wentylacyjne+gąsiory+komin ki wentylacyjne+spinki) zapłacilem 12 500 zł, do tego więźba za 6 500 zł. W sumie wszystko to co mam na dachu (więźba, dachówka, folia, okna, wyłazy, płotki przeciwśniegowe, rynny, kominy, instalacja odgromowa, podbitka, obróbki blacharskie) zapłaciłem 30 000 :(. Do tego dochodzi robocizna 12 000 (dach jest trochę bardziej skomplikowany niż u Ciebie, bo zostawiłem te trójkąty od stroy ogrodu - szkoda, że z nich nie zrezygnowałem, bo Twój dom bez nich prezentuje się "tes piknie", a kasa zostaje w kieszeni. A tak przy okazji, jak wybudujesz dom i się trochę odkujesz, to powinieneś zafundować ojcu i teściowi jakieś wczasy na Bahama czy Hawajach - moje koszty całkowite za stan surowy otwarty są praktycznie dwa razy większe :( :( :(

areq
23-09-2005, 12:21
:pasco pytałem się dziś dekarzy którzy u mnie kładą dachówkę,co zrobić z tym nalotem na dachówkach.Mówli ,że Braas ma na tyle dobrą powłokę,że powinno się zmyć samo po kilku obfitych deszczach,ale radzili,że lepiej by było to zmyć samemu,bo istnieje możliwość,że przy nawet lekko"chropowatej" powierzchni dachówki betonowej,mogą ślady zostać na dłużej...

inż. Mamoń
29-09-2005, 21:34
Niby powoli, ale jednak do przodu. Dobrze, że masz kogoś do pomocy. Jesień jest długa i na pewno wiele da się zrobić. Najważniejszy jest upór. POZDRAWIAM !!!

Gerion
04-10-2005, 13:10
Pasco ale Ty masz fajnie z tymi teściaim/ojcami.... Moje to są setki kilometrów stąd.

BTW masz już jakąś fotę kompletnie pomalowanej podbitki? Tak patrzę na zdjątko i się dziwię jak Ty tam sięgniesz pod szczyt kalenicy? Drabina? Rusztowanie? Kurcze, strasznie to wysoko...

pozdrawiam
Gerion

pasco
06-10-2005, 14:45
Witam wszystkich. Nie zauważyłem waszych postów wcześniej. Chyba nie dostałem powiadomienia!
kasia64 - Miło mi. Mnie na szczęście też się podoba ;)
Grabol No to mi się udało naprawdę tanio pobudować :). Co do likwidacji trójkąta - długo się zastanawiałem, ale w końcu zrobiłem sobie symulację komputerową na rysunkach, i wyszło dokładnie tak jak w rzeczywistości 8). W planach miałem jeszcze likwidację małego okna w salonie, ale bez tego budynek by wyglądał paskudnie.
A wczasy moim pomocnikom na pewno zafunduję ;)

areq dzięki za info o dachówce. Faktycznie po paru deszczach wygląda trochę lepiej, ale jednak nie chce się zmyć do końca :(

inż. Mamoń uporu to mi akurat nie brakuje. :P

Gerion - fotki niestety nie mam. Z malowaniem były niezłe numery - ojciec malował z drabiny (na szczęście ma taką długą, że sięgnęła na 1,5m poniżej najwyższego punktu domu - prawie 8m). Ale na szczęście jakoś się udało. Ja się nie odważyłem wejść wyżej niż do wysokości piętra :oops:
Ale cośmy się nakombinowali z tą drabiną! Od dołu była podparta dwoma stemplami, coby się nie uginała, a od góry przywiązywaliśmy do czego się dało - w końcu trzeba pracować bezpiecznie. Drugie malowanie zaplanowałem w czasie tynkowania, więc nie będzie problemu z dojściem (będzie rusztowanie).

Kebuz
08-10-2005, 20:07
Witam
Powiedz jak tam twój dach, czy dalej taki zapylony od ciętej dachówki.
Ja ma ten sam problem co Ty dekarze po pokryciu dachówki czarny Braas wcinali się w 3 kominy + kosze. Jak ten dach wygląda to można sobie wyobrazić. A najgorsze,że uwierzyłem w ich zapewnienia , iż po deszczu dach będzie czysty. Dzwoniłem do przedstawiciela braasa i ten mnie uspokaja, że dach po zimie będzie czysty. Jak to u Ciebie wygląda?

pasco
10-10-2005, 09:04
Witam
Powiedz jak tam twój dach, czy dalej taki zapylony od ciętej dachówki.
Ja ma ten sam problem co Ty dekarze po pokryciu dachówki czarny Braas wcinali się w 3 kominy + kosze. Jak ten dach wygląda to można sobie wyobrazić. A najgorsze,że uwierzyłem w ich zapewnienia , iż po deszczu dach będzie czysty. Dzwoniłem do przedstawiciela braasa i ten mnie uspokaja, że dach po zimie będzie czysty. Jak to u Ciebie wygląda?

Trzy deszcze trochę spłukały, ale nadal jest dość mocno zapylone.
Jeżeli chodzi o mycie przez deszcz - moi dekarze od razu powiedzieli, że dopiero śnieg ściągnie wszystko. To fakt, że śnieg czyści najlepiej, bo po prostu wiąże brud, więc wierzę w to, co mówią (tym bardziej jeżeli Braas to potwierdza). Chyba jednak nie będę biegał po dachu żeby go umyć.

Kebuz
10-10-2005, 18:04
Witam
No to co poczekamy do wiosny i zobaczymy?

pasco
11-10-2005, 08:49
Poczekam co najmniej do pierwszych śniegów. Coś czuję, że to już niedługo...

Gerion
11-10-2005, 09:44
Poczekam co najmniej do pierwszych śniegów. Coś czuję, że to już niedługo...

Pasco, Ty se nie żartuj ;-) pierwsze śniegi mają być dopiero w grudniu. Przecież muszą zdąrzyć mi dachówkę położyć nie?

pozdrawiam
Gerion

pasco
11-10-2005, 12:09
Dachówkę to ci w tydzień położą, a potem już może padać :wink:
A tak serio, to mam przeczucie (chociaż kobietą nie jestem :P ) że pierwszy śnieg spadnie na początku listopada.

Grabol
02-12-2005, 14:38
Hej Pasco!
widzę, że zabrałeś się za schody. Jeśli masz, zgodnie z projektem, okno dachowe nad podestem spoczynkowym, to zastanów się, czy nie rozłożyć na nim ogrzewania podłogowego - energi będzie zużywało niewiele, a okno nie powinno zaparowywać. Mój brat ma dokładnie taki problem u siebie. Ja niestety też trochę późno wpadłem na ten pomysł - po wylaniu schodów :(. Gdybyś się decydował to trzeba byłoby obniżyć podest tak, żeby po dodaniu podłogowego miał wysokość jak inne stopnie schodów. No i przy ustalaniu wysokości pierwszego stopnia sprawdź wysokość docelową podłogi, to samo dotyczy ostatniego stopnia, ale chyba niepotrzebnie o tym piszę, bo przecież wynająłeś siłę fachową.
Pozdrawiam

pasco
02-12-2005, 14:58
Zobaczymy jak to będzie z tą fachową siłą... Na razie wszystko wygląda OK, ale się zobaczy jak będzie wylane :wink: . Mam nadzieję, że wysokości stopni wyjdą dobre. Murarz przeklinał te schody na czym świat stoi, ale postarał się bardzo i na zakręcie zamiast podestu poszerzył stopnie tak, żeby się po nich wygodnie chodziło. Na jutro już nie zdążymy, ale na poniedziałek pewnie będziemy zalewać. Okna dachowego nad schodami nie robię, bo mi niepotrzebne (doświetla wyjście na balkon), ale dzięki za radę.

Widzę że u Ciebie roboty poszły już dalej (chyba na tym małym zdjęciu masz wprawione okna). Podeślij mi na [email protected] fotki jak masz jakieś - chętnie zobaczę efekty 8)

Agacka
07-12-2005, 09:53
Pasco, ale szatan z Ciebie! no , no, no betonowanie zimą...masz...odwagę! Trzymam kciuki aby tak dalej!

Olkalybowa
22-12-2005, 19:11
http://www.tmzc.las.pl/img/szus.jpg
Wszystkiego dobrego.

inż. Mamoń
23-12-2005, 22:55
Radosnych i zdrowych Świąt, pomyślnego i bogatego Nowego Roku !!!

http://tatromaniak.republika.pl/images/dom/w015.gif

inż. Mamoń
23-12-2005, 22:57
Radosnych i zdrowych Świąt, pomyślnego i bogatego Nowego Roku !!!

http://tatromaniak.republika.pl/images/dom/w015.gif

pasco
05-01-2006, 14:50
No no, ludziska, piękne dzięki za życzenia!
Niech Wam domki pięknie wyglądają i dobrze służą

Sorki że tak późno, ale znowu mi powiadomienia nie przysłało. Cóś nie tak z tym forum (albo z moim mailem).

Agacka - na szczęście nie było mrozów, temperatura idealna do betonowania (jak się polało, to beton ładnie trzymał wilgoć - będzie mocniejszy).

Kebuz
19-02-2006, 12:04
Witam.
Wiosna idzie pełnymi krokami i to optymistyczna wiadomość.
Byłem dziś na budowie i przyglądałem się jak wygląda dachówka.
Nadal w miejscach gdzie była zapylona przez wcinkę w komin widać inny odcień (jest brudna) tyle śniegu przez ten dach przeszło, a dalej widać różnice odcieni. Jak to wygląda u Ciebie?

pasco
20-02-2006, 08:14
U mnie też jest jeszcze lekko zakurzona, ale równo - to raczej brud pozostawiony przez topniejący śnieg. Za to wszystkie zacieki i czerwony pył od podcinania komina zniknął :). Wiadomo, że idealnie czysto to nigdy nie będzie, ale teraz mi się podoba.

Kebuz
20-02-2006, 20:42
Witam.
A u mnie na odwród pył z cięcia dachówek cały zniknął, a został odcień od wciętych kominów. Jak dach jest mokry lub wilgotny to problemu nie ma. Teraz parę dni świeciło słońce i widać z daleka inny odcień dachówki do- okoła kominów (dach suchy). Nie jest to takie straszne jak na początku ale jest i coś muszę z tym zrobić. Pozdrawiam jak coś wymyśle to dam znać.

iga9
14-03-2006, 10:09
No własnie - te okna po najwieksza wada projektów archonu. Wygladaja super, ale jak przychodzi do realizacji amy wielki problem. na szczescie ja juz przy pierwszej adaptacji cos zrobilam z moim wykuszem, ale chyba bez drugiej sie tez nie obejdzie (chce miedzy okami wymurowc filarki). I tak cale szczescie, ze zajelam sie tematem zanim mury powstaly bo tak zostalabym z reka w nocniku :D Jakos nikt nie zwraca uwagi na zdjeciach elewacji tych projektow, z to nie tylko szprosy sa w tych oknach ale wlasnie poprzeczki!!!

Powodzenia :D

I dziekuje za namary na ludzi od dachu - sper firma - na pewno od nich wezme. jeszcze musze ich przekonac do swojego wykonawcy, bo bede miala w takim ukladzie 1000 zł w kieszeni :) Ale jesli chodzi o ten temat - sa bardzo oporni :)

pasco
14-03-2006, 10:41
I pewnie by się dało zrobić tak z oknami, żeby nad nimi dorobić jeszcze dodatkowe nieotwierane okienko, tylko że to się jeszcze musi żonie podobać, a z tym jest większy problem :roll:

iga9
14-03-2006, 10:52
Ja Żone rozumiem :) zawsze mi sie marzylu duze nie dzielone nieczym okna. I dzieki zmianom probuje to marzenie zrelizowac :D Ale wiem, ze to nie jest prosta sprawa. a jak rozwiazujecie połączenie okien w wykuszu? Kątowe Łączniki z pcv? Ja chce ich uniknac i teraz walcze, zeby wstawic tam jednak murowane filarki...

pasco
14-03-2006, 11:45
U nas będą kątowe łączniki. Murowane filarki na pewno są mocniejsze, ale ze względów estetycznych odpadają :-?

premiumpremium
22-03-2006, 15:20
Pasco, czy mógłbys mi kilka zdjeć z budowy wysłać na maila? Za żadne skarby nie mogę wejść w Twoją galerię ani na Twoją stronę :evil: Chciałabym zobaczyć pokój dzienny, jak "na oko" wygląda 27m2:)

pasco
23-03-2006, 08:24
Pasco, czy mógłbys mi kilka zdjeć z budowy wysłać na maila? Za żadne skarby nie mogę wejść w Twoją galerię ani na Twoją stronę :evil: Chciałabym zobaczyć pokój dzienny, jak "na oko" wygląda 27m2:)

Dziwne. Ja nie mam żadnych problemów z wejściem na stronę. Może to chwilowe kłopoty.
Tak czy inaczej, niestety nie mam żadnych zdjęć salonu! :oops:
Mogę tylko powiedzieć, że gdyby nie wykusz, to z salonu byłaby długa kiszka (wykusz dość znacznie go poszerza). 27m2 w kwadracie i prostąkącie wygląda bardzo różnie.

premiumpremium
23-03-2006, 10:41
Pasco, czy mógłbys mi kilka zdjeć z budowy wysłać na maila? Za żadne skarby nie mogę wejść w Twoją galerię ani na Twoją stronę :evil: Chciałabym zobaczyć pokój dzienny, jak "na oko" wygląda 27m2:)

Dziwne. Ja nie mam żadnych problemów z wejściem na stronę. Może to chwilowe kłopoty.
Tak czy inaczej, niestety nie mam żadnych zdjęć salonu! :oops:
Mogę tylko powiedzieć, że gdyby nie wykusz, to z salonu byłaby długa kiszka (wykusz dość znacznie go poszerza). 27m2 w kwadracie i prostąkącie wygląda bardzo różnie.

Faktycznie, musiały być jakieś chwilowe kłopoty. Dziś rano juz bez problemu weszłam na Twoją stronkę :) Ja też postanowiłam "ozdobić" pokój dzienny wykuszem, ale nadal zastanawiam się czy 26-27m2 na salon+ jadalnię wystarczy... Dzięki serdeczne! Pozdrawiam :wink:

pasco
23-03-2006, 11:15
To zależy, ile masz osób w rodzinie, czy często przyjmujesz gości i ilu, itp. itd. Czyli inaczej mówiąc wszystko zależy od osobistych preferencji i stylu życia. Dla mnie te 27 metrów będzie wystarczające, dla ciebie niekoniecznie musi.
Planujesz Dom w Daliach, czy jakiś inny?

premiumpremium
23-03-2006, 12:49
To zależy, ile masz osób w rodzinie, czy często przyjmujesz gości i ilu, itp. itd. Czyli inaczej mówiąc wszystko zależy od osobistych preferencji i stylu życia. Dla mnie te 27 metrów będzie wystarczające, dla ciebie niekoniecznie musi.
Planujesz Dom w Daliach, czy jakiś inny?

Jak na dzień dzisiejszy, to 27m powinno wystarczyć (ja+mąż, dzieci za jakieś 2-3 lata). Projekt będę miała indywidualny, ale bardzo podobny do Twojego. Metraż jakieś 130m +garaż i kotłownia. Zależało mi bardzo na tym, żeby kotłownia była niezależna od domu, przy garażu, z wyjściem na zewnątrz. Do tego chciałam pralnię i spiżarkę przy kuchni. Większość projektów tego nie przeiwduje.

Czekam niecierpliwie na kolejne fotki z Twojej budowy! :lol:

Gerion
07-04-2006, 10:59
Pasco, w komentarzach u Igi piszesz, że decydujesz się na okna Veka Perfectline. Podam Ci moje ceny i ich wymiary, prownaj czy masz lepiej (jak masz - dawaj znać ;-) ). Okucia Maco, ciepła ramka, żadnych cudów dodatkowych.
Wycenę robiłem w Deforze ze Śremu (choć mają na głogowskiej też biuro).
Ceny brutto z 7% VAT
1465x1435 5 komorowe białe 682,2
2000x1350 5 komorowe białe 771,93
865x1135 5 komorowe białe 339,51
2700x2300 5 komorowe białe 1417,46

To ostatnie to drzwi tarasowe, trójdzielne (90+90+90) ze słupkiem i dwoma skrzydłami rozwieralnym, trzecie -stałe - jest również w ramie żeby wyglądało przyzwoicie.

Ceny na okleinę jednostronną złoty dąb:
1465x1435 5 komorowe 1 kolor - 780,93
2000x1350 5 komorowe 1 kolor - 877,51
865x1135 5 komorowe 1 kolor - 393,92
2700x2300 5 komorowe 1 kolor - 1585,44

Ceny oczywiście bez rolet, te wyceniłem osobno na ponad 5,2 tys. DO tego biorę nawietrzniki higrosterowalne Aereco (po 150zł szt.) i chyba wzmocnienia antywyważeniowe (grzybki) w narożnikach (ale ceny nie znam jeszcze).

Daj znać.
pozdrawiam

Gerion

pasco
07-04-2006, 14:14
Ja też mam wycenę z Deforu :D
Ceny jak już się pewnie domyślasz są podobne, ale troszkę niższe. Może się zbierzemy razem i wytargujemy coś więcej? Jakby co, to pisz na priv.

Gerion
07-04-2006, 14:25
Gadałem z nimi i problem jest taki, że każde biuro sobie. WIęc jak TY brałeś ofertę z biura poznańskiego, a ja ze śremu - to raczej nic z tego.
Ale ... dla mnie robił Jacek Broniarz (Śrem), jeśli masz z nim coś wspólnego, to możemy zawalczyć.

Ach, właśnie mi się przypomniało. Przy wpłacie z góry całej kasy dostajesz jeszcze 5% rabatu. Ja chyba na to pójdę. W końcu to nie firma krzak, która jutro wyjedzie na Galapagos ;-)

Gerion

pasco
07-04-2006, 15:30
A ja załatwiałem z biurem z Gostynia, ale od 2 tygodni kierownik tego biura prowadzi też biuro w Poznaniu, więc na jedno wychodzi.

O tej ofercie z dodatkowymi 5% za gotówkę wiem, i na pewno z niej skorzystam, bo to gra warta świeczki. W końcu wyjdzie prawie 500 zł taniej. Tego, że firma zniknie z rynku i puści nas z torbami, nie musimy się obawiać :)

pasco
07-04-2006, 15:32
Mam pytanie: ostatnio poszukuję instalatorów i tynkarzy - ma ktoś może jakieś namiary na sprawdzonych i niedrogich?

Olkalybowa
13-04-2006, 22:15
http://www.trojmiasto.pl/kartki/wielkanoc/img/baranki.jpg

Gerion
14-04-2006, 09:49
Pasco, zdrowych spokojnych świąt. Porządnie zastawionego stołu i wielkanocnego lenistwa. A w poniedziałek pogoń rodzinkę wiadrami wkoło domku, a co. NIech poczują taki PRAWDZIWY śmigus-dyngus.

raz jeszcze wszystkiego naj

Gerion

Żelka
14-04-2006, 13:25
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1450.jpg

pasco
18-04-2006, 08:41
Dzięki kochani za życzenia świąteczne. Ja niestety przez ostatnie dni nie miałem dostępu do sieci (urlop 8) )

brzydlak
23-07-2006, 21:15
a ja egoistycznie jak do reszty poznaniakow z prosba o namiary na ekipe od domku do stanu surowego otwartego i lie barli za metr

[email protected]


z gory dzieki

pasco
28-07-2006, 12:06
a ja egoistycznie jak do reszty poznaniakow z prosba o namiary na ekipe od domku do stanu surowego otwartego i lie barli za metr

[email protected]


z gory dzieki

Ja nie miałem ekipy - robię etapami, co mogę to samodzielnie.