Pleśń w szafie

[Jasiek90]

Witam.
Niedawno kupiliśmy mieszkanie w bloku z 2010 roku. W pokoju dla dziecka mamy szafę na wymiar wbudowaną we wnękę w ścianie. Ostatnio odkryłem, że w dolnej części tylnej listwy szafy, jest pleśń. Podejrzewam, że mogła on przejść na szafę ze ściany, ale pewien nie jestem. Szafa jest tak skonstruowana, że nie da się za nią zajrzeć i obejrzeć ściany. Z drugiej strony ściany, jest łazienka, bezpośrednio przy tej ścianie jest wanna. Od tej strony również jest grzyb, widać go na fugach przy wannie. Co w tej sytuacji zrobić? Mógłbym popsikać jakimś środkiem grzybobójczym na pleśń w szafie, tylko to pewnie nie rozwiąże problemu, jeśli grzyb jest w ścianie. Żeby to sprawdzić pewnie trzeba by zdemontować tylną listwę szafy... Czy da się to zrobić bez niszczenia całej szafy i wstawiania zupełnie nowej? Może wezwać jakiegoś specjalistę od grzyba w mieszkaniu? Znacie takich ludzi?
Załączam zdjęcia pleśni w szafie oraz na fugach przy wannie.
https://ibb.co/k9Q1y3G
https://ibb.co/4dbh6hw
https://ibb.co/4Wmm81h

[Bertha]

Zawilgocona ściana i grzyb w ścianie. Na ścianie nad wanną to chyba szkło? Błędy w wykonaniu woda/wilgoć dostaje się w ścianę i grzybek kwitnie. Można zajrzeć za wannę kamerą lub przynajmniej lusterkiem (w okolicach odpływu powinna być zdejmowana płytka) aby zdiagnozować, lecz wygląda brzydko. Nie da się zapudrować, będzie poważniejszy remont z demontażem wanny i dekoracji ściany a pewnie także szafy aby osuszyć po odcięciu źródła wilgoci. Więcej nie wywróżę.

[maaszak]

Tak jak pisze Bertha.
Spróbuj zajrzeć za wannę, jak zlokalizowane jest przyłącze, będziemy może wiedzieli coś więcej. Jeśli jest na ścianie z sypialnią to podejrzewam, że problem może być na połączeniu w ścianie (szczególnie jeśli instalacja na zgrzewanym PP, tanie ale słabe) lub odpływie z wanny, drobna nieszczelność przez którą latami sączy się woda i namacza ścianę. Może nie będzie trzeba demontować wanny i kuć ściany.
Od strony sypialni, na początek wywierć większy otwór w pleckach szafy, żeby zobaczyć ścianę, zoriętować się w sytuacji. Generalnie i tak całe plecki są do zdemonotowania i utylizacji - grzyb wniknął głęboko w płytę, możesz usunąć powierzchniowo, psikać preparatami, ale i tak będzie truć. Potem wykombinuje się jak wstawić nowe plecki. O ile płyty głównej konstrukcji szafy też nie uległy degradacji. Jeśli tak, to ja bym się nie szczypał i wywalił wszystko, może nawet skuł cały tynk z grzybem - to koszt, ale zdrowie ważniejsze.