PDA

Zobacz pełną wersję : wkład invicta



alfa158
10-06-2005, 18:13
własnie kupiłem wkład invicta w leroyu czy ktoś sie moze na temat jego wypowiedziec model selenic 6770 14 kW z tego co poczytalem na forum nie jest to najszczesliwszy wybór ale juz po fakcie wszyscy tylko chwala tarnawe a jaj jak zwykle swoje.dodaje ze chce dodatkowo dogrzewac dom kominkiem z grawitacyjnym dgp

sceptyk
18-09-2005, 19:34
ja też kupiłem w "liroju" :D ivictę, ale model wyższy 6270-44, Twój wkład oglądałem, i wcale nie wygląda żle,żeliwo to samo ( na pewno jest dobre), generalnie to dobra firma, tarnava jest droższa, nie wiem czy aż taka dobra, powiem tak- cztery lata temu kupowałem inny wkład, ale w Castoramie- też francuski, na razie sprawdza się dobrze, co wyglądu tarnava moim zdaniem wygląda gorzej, myślę, że wiele żależy od osób mających związak z danymi firmami (np. na Allegro- Pan chwalący Tarnavę i je montujący)

mkzibi
16-11-2008, 17:03
własnie kupiłem wkład invicta w leroyu czy ktoś sie moze na temat jego wypowiedziec model selenic 6770 14 kW z tego co poczytalem na forum nie jest to najszczesliwszy wybór ale juz po fakcie wszyscy tylko chwala tarnawe a jaj jak zwykle swoje.dodaje ze chce dodatkowo dogrzewac dom kominkiem z grawitacyjnym dgp

Witam. Ja również od dłuższego czasu przyczajam się na taki wkład i sam juz nie wiem czy wziać czy szukać czegoś lepszego. Dzis widziałem w liroju wraz z obudową za niedużą kasę coś takiego:


http://www.mojkomputer.com.pl/images/forumy/kominek.jpg

To był właśnie Selenic cena za wkład 1298 zł a za obudowę 798 zł. Tak więc cena nie duża. Czy warto? Kominka będe używała jako dodatkowego elementu dogrzewającego jak również dla przyjemności.

Moze niech sie ktoś wypowie kto ma taki wkład.

Poza tym mam pytanie. Ten wkład jak i wiele innych ma otwór kominowy średnicy 20 cm. Ja mam komin z ceramicznych ksztełtek, które mają szerokosć około 16-18 cm. Takich jak poniżej:

http://www.mojkomputer.com.pl/images/forumy/komin.jpg

Czy jak dam redukcję do takiego komina to będzie dobrze? Czy powinienem w ten komin włożyć rurę stalową czy niekoniecznie?

Za wszelkie uwagi bedę wdzięczny.

andre59
16-11-2008, 17:33
To są kształtki wentylacyjne, nie nadają się do odprowadzania dymu z kominka.

marcin_p72
16-11-2008, 19:20
Ja również od dłuższego czasu przyczajam się na taki wkład i sam juz nie wiem czy wziać czy szukać czegoś lepszego.

Z tego co wiem to żeliwo żeliwu nie równe... z resztą jak z każdym innym produktem, trwałość zależy od jakości wykonania, ciężaru, itd.

wystarczy popatrzyć na kilka fotografii tutaj: http://www.morsoe.com/uk/Products/Wood-burning_stoves/1400/Model_1440/Mors%C3%B8+1442.htm
(chodzi o powiększane szczegóły jakości żeliwa i wykonania nie o sam piecyk)

no ale zawsze też jednak należy zwracać uwagę na cenę, a czasem niestety to ona dererminuje zakup.

zezo
16-11-2008, 19:59
andre59 napisał

To są kształtki wentylacyjne, nie nadają się do odprowadzania dymu z kominka
Mądre słowa ANDRE, święta racja, ale widzę że mkzibi nie przejmuje się dobrymi radami :wink: cóż więc można zrobić ? NIC
jego domostwo jego komin i jego kominek.
Tyle postów co było na temat dobrych wkładów kominkowych nic ludzi nie nauczyło, lub nie czytali opinii innych forumowiczów :wink: trudno ich sprawa ale życzmy powodzenia Wszystkim w dążeniu do realizacji swych marzeń i celów.

r-32
16-11-2008, 20:29
To są kształtki wentylacyjne, nie nadają się do odprowadzania dymu z kominka.

That's prawda !
Rozlecą się na bank. :cry:
Jak włożysz tam rurę to rozlecą się ... "trochę" póżniej :)

Pozdrawiam

marcin_p72
16-11-2008, 22:33
Tyle postów co było na temat dobrych wkładów kominkowych nic ludzi nie nauczyło, lub nie czytali opinii innych forumowiczów

mnie zawsze fascynowało dlaczego zawsze w Polsce próbuje się wykombinować coś jak najniższym kosztem, a przy tym często cierpi bezpieczeństwo.

Jakiś rok temu rozmawiałem z jednym z dyrektorów technicznych firmy Jotul, jezdził gość do pożarów z kominka, pokazywał mi zdjęcia spalonych domów wywołanych błędną instalacją kominków. To dosłownie szok jak ludzie są lekkomyślni!

No ale cóż Polak mądry po szkodzie... albo i nie :/

zezo
16-11-2008, 23:02
mkzibi
nie wiem czy dobrze widzę, ale jeżeli jeszcze te kształtki masz wymurowane w jednej linii to twój majster nie był dobrym fachowcem, ale być może te kształtki tylko tak leżą, murowane to powinny być na mijankę aby się fugi nie pokrywały ze sobą.
To tylko taka drobna uwaga . :wink:

Forest-Natura
16-11-2008, 23:48
Witam.
Od początku.
Komin do d..y
W żadnym razie nie nadający się do zamontowania kominka, pieca, czy innego urządzenia produkującego spaliny - tlenek i dwutlenek węgla.
Wkład do d..y
W żadnym wypadku nie różni się konstrukcyjnie i technicznie od wkładów za 699 zł czy za 2349 zł sprzedawanych w marketach.
To tak jakby włożyć do nowego domu piecyk gazowy z przed 30 lat (tyle że ładniej wyglądający) i uszczelnić wszelki dopływ powietrza do miejsca gdzie się znajduje.
Uświadomcie sobie ludzie że każdy kominek, by dobrze funkcjonował, musi mieć:
-coś co dostarczy mu do wnętrza paleniska odpowiednią ilość tlenu do spalania
-coś co sprawi by temperatura w jego wnętrzu wzrosła ponad tę, która zagwarantuje spalenie się sadzy na szybie i ścianach samego wkładu, by cokolwiek ognia było w nim widać.
Tanie wkłady są uszczelniane nierozciągliwym, wykruszającym się uszczelniaczem.
Żeliwo w tanich wkładach jest gorszej jakości i mniejszej grubości (bo przecież z czegoś ta taniość musi wynikać).
Konstrukcja wnętrza paleniska jest przypadkowa i nie ma jakiegokolwiek odwzorowania w zapewnieniu prawidłowości procesu spalania drewna.
Bo firmy produkujące tanie paleniska nie zadają sobie nawet trudu by przeprowadzać jakiekolwiek badania określające emisję spalin, wytrzymałość techniczną konstrukcji, osiągi uzyskiwane podczas procesu spalania.
Ale Polacy to kupią. Rumuni to kupią, w Mołdawii to kupią i na Ukrainie.
Niemcy, Austriacy, Szwajcarzy, już nie za bardzo - bo im przepisy budowlane na to nie pozwalają...i zdrowy rozsądek.
Pozdrawiam.

an-bud
17-11-2008, 00:58
skrzynka z szybą i jak post wyżej :wink:

artureski
17-11-2008, 11:05
Invicta niekoniecznie musi popękać czy się stopić po kilku rozpaleniach:-) Ma ją kilku moich znajomych i użytkują od kilku lat. Mam i ja - po prostu nie stać mnie na kilka tysięcy za okazyjne popalanie.Czy w związku z tym każdy kogo nie stać na taki zaawansowany=drogi wkład ma zrezygnować z kominka w salonie ?

marcin_p72
17-11-2008, 12:12
ja nie mowilbym tutaj o samym wkladzie ale o calosci wykonania kominka... w wielu przypadkach wykonuja to "zlote raczki" nie wiedzac za duzo o tym jak prawidlowo nalezy przeprowadzic taki montaz i instalacje.

Sam wklad oczywiscie spelnia certyfikaty wiec jest produktem bezpiecznym w uzytkowaniu, a czy super trwalym to inna sprawa.

Natomiast na okazyjne palenie jak najbardziej - wszystko jak widac zalezy od przeznaczenia.

Forest-Natura
17-11-2008, 12:37
Witam.
Oczywiście że nie.
Tylko trzeba mieć świadomość że do domu wartego w obecnym czasie ok kilkuset tysięcy do niemal miliona złotych (tak średnio...), pakuje się coś, co np w krajach bardziej rozwiniętych nie jest dopuszczane nawet w tej chwili do użytkowania.
Tu nie chodzi o obudowy i wygląd tych kominków, ale o coś co jest podstawą ich działania.
Sprawa podstawowa Artureski - czy montując ten wkład Ty czy inni Twoi znajomi, zamontowaliście np. nawietrzak do domu? Czy doprowadziliście czerpnię powietrza do wnętrza mieszkania, z której wieje takim samym chłodem jaki panuje na dworze? Czy liczycie na to że po prostu ciągi wentylacyjne w domu się odwrócą? Bo coś ten wkład musi spalać oprócz drewna. A spala przecież tlen z powietrza. Powiedz sam co ile czyścicie szyby w takich wkładach? Czy po kilku dniach palenia w nim widać ogień?
Jeżeli kogoś nie stać na kominek z drogim wkładem, który sam w sobie jest nośnikiem bardzo niebezpiecznego żywiołu jakim jest ogień, to przecież można sobie zrobić piękny i bezpiecznie działający kominek bez wkładu i palić w nim dla relaksu i rozrywki.
Bynajmniej nie chodzi tu o to że taki wkład rozleci się po kilku rozpaleniach. Tylko o jego rozwiązania techniczne i jakość oraz komfort i bezpieczeństwo jego użytkowania.
Pozdrawiam.

bodal
17-11-2008, 12:42
to ja korzystając z okazji się podepnę z pytaniem, jaki wkład do domku 170m2 w założeniu rozprowadzenie ciepłego powietrza po pomieszczeniach jaką moc i ewentualnie firmę polecacie ?

marcin_p72
17-11-2008, 18:09
firm jest naprawde sporo ja osobiscie uwazam ze warto zainteresowac sie ponizszymi:

Jotul
Bodart&Gonay
Spartherm
Chazelles
Fondis
Flam

To sprawdzone marki w calej Europie - a jezeli chodzi o cene to juz zalezy od modelu, sa tansze i drozsze.

mkzibi
18-11-2008, 21:19
andre59 napisał

To są kształtki wentylacyjne, nie nadają się do odprowadzania dymu z kominka
Mądre słowa ANDRE, święta racja, ale widzę że mkzibi nie przejmuje się dobrymi radami :wink: cóż więc można zrobić ? NIC
jego domostwo jego komin i jego kominek.
Tyle postów co było na temat dobrych wkładów kominkowych nic ludzi nie nauczyło, lub nie czytali opinii innych forumowiczów :wink: trudno ich sprawa ale życzmy powodzenia Wszystkim w dążeniu do realizacji swych marzeń i celów.

Co znaczy "nie przejmuje się dobrymi radami"? Właśnie po to pisze na forum żeby uzyskać te dobre rady a dopiero później można mówić o przejmowaniu się.

Po pierwsze dom nie był budowany od podstaw tylko kupiłem go w stanie surowym zamkniętym.

Po drugie projekt jest z końca lat 90-tych i wtedy jeszcze nie było takich rozwiązań jak teraz (wkłady ceramiczne itp.).

Po trzecie przejrzałem dokładnie projekt i z tych kształtek mam tylko wentylację a komin jest zbudowany z pełnej cegły i jak projekt mówi "kl. cegły 150 na zaprawie cem-wap Rz 50". Wymiary otworu komina 14/21.

A co do cen kominków to rzeczywiście jeśłi mam dać 1200 lub 3500 i mieć prawie to samo to po co przepłacać no chyba że za to nadpłacenie ok 2 tyś. będe miał juz na prawdę coś wyjątkowego. Ale czytajac forum okazuje się ze tak wcale nie jest bo na prawdę dobre wkłady to dochodzą od 5 tyś. w górę.

Więc tak to wygląda. Może teraz jakieś komentarze abym mógł posłuchac dobrych rad.....

marcin_p72
18-11-2008, 21:46
A co do cen kominków to rzeczywiście jeśłi mam dać 1200 lub 3500 i mieć prawie to samo to po co przepłacać no chyba że za to nadpłacenie ok 2 tyś. będe miał juz na prawdę coś wyjątkowego.

Zapewniam Cie że jednak różnica będzie... ja przez 2 lata mieszkałem w kamienicy gdzie był kominek taki za 1200 zł z Castoramy. Wierz mi że obsługa tego kominka to żadna przyjemność, regulacja ciągu po prostu fatalna, drewno wypalało się super szybko do tego było oczywiście bardzo gorąco jeśli go włożyło się więcej.

Nigdy takiego kominka nikomu nie polecę... wiem że cena jest istotna ale uważam że należy się zastanowić głęboko, w końcu przeciętny Polak kupuje kominek na całe życie, a nie na kilka lat.

an-bud
19-11-2008, 01:57
zawsze głupio gadam ....myśleć... :wink:

ps. bylo coś tak : siedział gliniarz na krawężniku i mówi myślę więc jestem i ...
...znikł

zezo
19-11-2008, 07:50
mkzibi napsał

Co znaczy "nie przejmuje się dobrymi radami"? Właśnie po to pisze na forum żeby uzyskać te dobre rady a dopiero później można mówić o przejmowaniu się.
i tak trzymaj, czytaj słuchaj i myśl

przejrzałem dokładnie projekt i z tych kształtek mam tylko wentylację a komin jest zbudowany z pełnej cegły
No to nas wprowadziłeś Ty w błąd, ale nie dziw się są majstrzy co potrafią z tych pustaków wentylacyjnych robić kominy spalinowe, wiele człowiek już czytał na tym forum

A co do cen kominków to rzeczywiście jeśłi mam dać 1200 lub 3500 i mieć prawie to samo to po co przepłacać no chyba że za to nadpłacenie ok 2 tyś. będe miał juz na prawdę coś wyjątkowego. Ale czytajac forum okazuje się ze tak wcale nie jest bo na prawdę dobre wkłady to dochodzą od 5 tyś. w górę.
Tak się składa że każdy jest kowalem własnego losu, no więc posłuchaj:
ja użytkuję kominek Tarnava 14 kW, konstrukcja sprawdzona, forumowicze dobrze się wypowiadali o tych kominkach, za wkład +podstawa + dowóz i montaż przez przedstawiciela producenta ze wszystkimi akcesoriami zapłaciłem 3000 zł, policz ile będzie cię kosztował wkłada który w hipermarkecie kosztuje 1200 zł, jak doliczysz wszystkie rzeczy to może nie być 1200 zł ale powiedzmy 2000 zł :wink: tak więc nie oszczędzasz już 1800 zł tylko 1000 zł.
idźmy dalej
za obudowę kominka z rozprowadzeniem gorącego powietrza do 4 pomieszczeń zapłaciłem kompleksowo 4300, jeżeli więc moja obudowa kosztowała ponad 4 tysiące zł to wkładając w nią nie sprawdzony wkład ryzykuję w przypadku jakichkolwiek problemów uszkodzenie tej obudowy :wink: a jak jeszcze doliczysz ile taki kominek potrafi spalić drewna w porównaniu z dobrymi konstrukcjami to okaże sie że np. po kilku latach nic nie zaoszczędzisz, nie można patrzeć tylko na cenę danego wyrobu,
tak więc radzę się dobrze zastanowić nad taką decyzją, ale tak jak napisałem wcześniej każdy sam podejmuje decyzję

Pwodzonka życzę

artureski
19-11-2008, 09:42
Naraziłem się raz - narażę i drugi :-) Wersja do przemyślenia/przeliczenia:
Kominek kupiłem w markecie za tysiąc, przywiozłem z kolegą za 50zł (benzyna plus piwo), podłączenie i obudowa z cegieł (zostały po budowie) - sąsiad zdun... powiedzmy 500. I kolejne 500 za materiały. Tak wygląda wersja low-budget, która nie jest idealna, ale na taką mnie właśnie stać.
I sądzę, że będzie wykonana poprawnie. Dzięki temu forum, wiedzy i doświadczeniu ludzi którzy potrafią i chcą się nią dzielić tutaj z innymi.

P.S.
Forest-Natura kiedy zadziała twoje www ? W jakimś wątku pokazałeś taki rustykalny (?) kominek stylizowany na wiejską kuchnię (górna cześć jakby z białej polepy) może mógłbyś zdradzić jak uzyskać taki efekt ?

mkzibi
20-11-2008, 08:49
... za wkład +podstawa + dowóz i montaż przez przedstawiciela producenta ze wszystkimi akcesoriami zapłaciłem 3000 zł,
Pwodzonka życzę

Pomyśle nad ta tarnawą. Rozumiem że jakiś czas już używasz i nie masz problemu. Możesz napisać jak długo użytkujesz, jak intensywnie itp. Jakieś szczegóły użytkowania. Jaki to dokładnie model wkładu?

zezo
01-12-2008, 15:00
mkzibi napisał

Pomyśle nad ta tarnawą. Rozumiem że jakiś czas już używasz i nie masz problemu. Możesz napisać jak długo użytkujesz, jak intensywnie itp. Jakieś szczegóły użytkowania. Jaki to dokładnie model wkładu?
Kominek został uruchomiony w lipcu zeszłego roku, tak więc użytkowany jest już ponad rok, oczywiście nie jest to długi okres ale zawsze coś :wink:
Jak intensywnie użytkuję ?
trudne pytanie w moim przypadku, ale jak jestem w swojej leśnej głuszy to kominek hula non stop, praktycznie nie wygaszam w nim /oczywiście zimą/ tak więc palenie tydzień czy dwa non stop nie robi na nim wrażenia.
Z tego co czytałem na forum to są takie domostwa że jak jeden z forumowiczów napalił w swoim kominku w październiku to wygasił w kwietniu następnego roku, dlatego ja po przeczytaniu wielu postów na temat kominków przychyliłem się do tej sprawdzonej polskiej konstrukcji, może i jest troszkę toporny ale mnie rozchodziło się o sprawdzoną konstrukcję w przyzwoitej cenie, wiadomo każdy grosz się liczy :lol: :lol:
Ja mam Tarnavę o mocy max 14 KW, nominalna moc to 9.2 kW, na moje małe domostwo wystarcza z naddatkiem, w zeszłoroczną zimę jak na dworze było minus 14 stopni spokojnie miałem w domku 26 stopni na parterze /lubimy ciepełko/
Muszę nadmienić że kominek u mnie jest praktycznie jedynym źródłem ciepła, drugi system grzewczy to elektryczna podłogówka akumulacyjna która jest uruchamiana w czasie naszej nieobecności.
Pewnie zdania są i będą podzielone za zwolennikami i przeciwnikami różnych rozwiązań, jedni optują za tańszym rozwiązaniem inni są przeciwni takim rozwiązaniom, ja wiem jedno nic nie kupię w promocji i na dodatek w hipermarkecie budowlanym :wink: jakoś mam przykre doświadczenia w takich zakupach :lol: ale to nie ten wątek.
Powodzonka życzę w rozwiązywaniu budowlanych dylematów

mkzibi
03-12-2008, 09:08
Jeszcze jedno, masz TARNAVE , TARNAWE CZY TARNAVVE ? Bo już zgłupiałem. Znalazłem kilka producentów pod podobna nazwą?

marcin_p72
03-12-2008, 23:35
heh zabawne.. ale tych tarnaw (v, vv) jest faktycznie aż 3, nie wiem kto tam sie zajmuje marketingiem, ale z tego co widze to sa to osobne firmy a marki takie same.

zezo
04-12-2008, 07:04
:lol: :lol: :lol:
Macie rację jest troszkę tych TARNAW /V/
Ja mam Tarnavę przez V,
http://www.tarnava.pl/
ale z tego co wiem to ta przez W to ponoć to samo, kiedyś czytałem że to była jedna firma ale z jakiś powodów się podzieliła i mamy Tarnawę i Tarnavę
o tej trzeciej jakoś nie wiem lub może coś przeoczyłem.
Fakt że kilka lat wstecz czytałem o wkładach kominkowych i zdecydowałem się na wyrób z okolic TARNOWA

zezo
04-12-2008, 07:25
Jeszcze może taka jedna uwaga
Kiedyś jak czytałem o wkładach kominkowych, jeden z forumowiczów zwrócił uwagę na wagę wkładów :wink: jeśli więc porównamy wagę wkładu
invicta o mocy nominalnej 14 kW waży 132 kg zgodnie z tym co pisze na tej stronce
http://www.invicta.com.pl/oferta/ogrzewanie_drewnem/wklady_kominkowe/700_selenic/
Tarnava o mocy 16 kW waży 190 kg jednak jak by nie patrzeć troszkę jest więcej tego żeliwa w polskiej konstrukcji.
Nie chciał bym być źle zrozumiany, nie jestem przeciwnikiem tańszych wkładów, każdy musi sam podejmować decyzję, nie znam osobiście tych wkładów, wiem jednak że część użytkowników którzy zakupili takie wkłady miała troszkę problemów, ja doszedłem do wniosku że jeżeli prosta obudowa kominka z rozprowadzeniem DGP kosztuje troszkę kasy /u mnie prawie 4500 zł/ to zaoszczędzenie np 1000 czy 1500 zł na wkładzie nie ma sensu, jeżeli wkład kominkowy mnie zawiedzie i będę musiał rozebrać obudowę kominka to wyjdzie na to samo.
Tak więc każdy mysi sam decydować co wybrać.
Powodzonka życzę przy rozwiązywaniu dylematów :wink:

sailor_ro
04-12-2008, 08:17
Witam

Wkład Invicta GV 700 moc 14 albo 15 kW,dostałem od teścia.Wkład stał w zakupionym przez nich domu,uzywany sporadycznie,nie obudowany.
Teść jako wróg nr 1 kominków,oddał go nam (czyli mojej żonie i mi :))
U nas kominek stoi niezabudowany (dom niezamieszkany),założony na nim jest dystrybutor (na wzór tych z Leroya,ale samorobny) i podłączone dwie rury spiro.
Wiec tak,wkład jest naprawde paliwożerny,ładuje go na full i spala to w czasie do maks. 3.5 godziny.
Co do właściwości grzewczych,to musze powiedzieć,że są nienajgorsze,naprawde ocenic to bede mogl,jak dokoncze ocieplenie poddasza i scian zewnetrznych.
Ale do rzeczy,po pierwszej euforii,spowodowanej otrzymaniem wkładu,stwierdzilismy z zona,ze szkoda kasy na obudowe tego wkładu i po prostu jak dojrzejemy finansowo do tematu "kominek" to zainwestujemy w troszke "lepszy" wkład.
Ten na pewno sprawdzi sie w przypadku gdy uzytkownik szuka elementu dekoracyjno-rekreacyjnego.

Sa2k
02-11-2013, 21:17
Mam od 4 lat wkład kominkowy Invicta kupiony za jedyne 900zł.
Już w pierwszym tygodniu przeszedł maxymalny szybki test ogniowy.
Spaliłem w nim dwa słupy drewniane , a to jak by lać benzynę do środka :D
Żar był taki ze nie można było dojść do wkładu na odległość metra
Przy okazji załatwiło to problem wypalania się śmierdzącego lakieru którym wkład jest fabrycznie pokryty

Mam wielu znajomych którzy mają kominki i widzę jeden poważny problem .
Przy grawitacyjnym przepływie powietrza , niestety wkłady lubią pękać i to nawet te drogie z górnej półki
Z samą zabudową i fachowcami też bywa różnie.
Koledze z obiegiem grawitacyjnym , wkład fachowcy dosunęli prawie do ściany i to spowodowało pęknięcie tylnej płyty kominka.

Ja swój wkład zabudowałem własnoręcznie cegłami beż użycia drewna i nic się nie rozpada !

Nie potrzebnie tylko zrobiłem dolot świeżego powietrza do paleniska.

Przy mojej zabudowie , ciepłe powietrze do dystrybucji nie jest pobierane z nad kominka przez turbinę tylko napychane przez dmuchawę od dołu.
Mam piwnicę i turbina została zamontowana pod kominkiem w piwnicy.
To załatwiło kilka problemów między innymi z dostarczaniem powietrza do paleniska , ponieważ powietrze do grzania pochodzi z zewnątrz domu a nie ze środka.

Plus tego rozwiązania jest taki że przed dmuchawą jest zamontowany ogromny filtr powietrza od samochodu ( filtron AM 408) który powoduje że przy anemostatach w mieszkaniu nawet po 4 latach nie mam smug od kurzu i dymu !
Dodatkowo przez pobieranie powietrza z zewnątrz , mam w mieszkaniu zawsze nadciśnienie i to powoduje że nie muszę dostarczać dodatkowego powietrza do spalania.
Dodatkowym atutem takiego zamontowania turbiny jest to że nigdy się nie przegrzeje i co ważniejsze nie trzeba nawet używać typowej turbiny do kominków !
Można na to miejsce zamontować np. taką tubinkę http://www.vent360.pl/885,s3_wentylator-kanalowy-o-przeplywie-mieszanym-vents-group-tt-pro-315.html

Minusy tego rozwiązania są dwa :
Trzeba podgrzać zimne powietrze z zewnątrz i mieć szczelną zabudowę.

Z zimnym powietrzem można sobie poradzić np. zakopując powietrzny wymiennik gruntowy lub przez rekuperację

Przyszłościowo mam zamontowany w kominie dodatkowy kanał wentylacyjny przystosowany do rekuperatora.
Niestety na razie mogę się tym zająć

Sa2k
02-11-2013, 21:20
Na tym forum niektórzy sądzą że jak nie wydadzą góry pieniędzy to będzie coś źle wykonane !

Są też i tacy co wydali już górę pieniędzy i głupio się przyznać że dali ciała.

Ale każda sroczka swój ogonek chwali :P