PDA

Zobacz pełną wersję : Czy taki pomysł na dom ma sens?



M_alice
30-03-2022, 12:41
Witam
Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem.
Czy jakaś firma budowlana podjęłaby się budowy domu w zamian za przekazanie prawa własności do działki budowlanej?
Dom parterowy, prosta konstrukcja. Działka 900m, w mieście, kilkanaście kilometrów od centrum W-wy, uzbrojona. Jako wady
działki należy wymienić dom do wyburzenia, kilka drzew do wycinki, konieczność usunięcia/przebudowy istniejących instalacji.
Osobiście oceniam (na podstawie cen sprzedawanych w okolicy działek), że koszt budowy domu pod klucz jest porównywalny
z wartością działki. Nie wątpię też, że potencjalny wykonawca się z tym nie zgodzi. Koszty budowy rosną z dnia na dzień, ale też
wartość działek rośnie. W mojej okolicy za działki w szczerym polu trzeba dziś płacić ponad 500 tys. Dwa lata temu nikt nie dawał
więcej niż 250 (za 1000m).
Jak myślicie, byłby ktoś zainteresowany? Odrzucając firmy sprzedające cudowne i tanie domy z drewna, plastiku, styropianu itp.
Jak również pośredników, czy „deweloperów” z ekipą zebraną wczoraj pod monopolowym.
Pozdrawiam
PS. Oczywiście umowa prawna, poświadczona notarialnie.

agb
30-03-2022, 12:43
I co tej firmie po tym prawie własności?

Bertha
02-04-2022, 12:11
"Sprytna" umowa i po dwóch latach (optymistycznie) wylatujesz na bruk z powodu:
1. jakiejś niedopłaty w wysokości 0,01 PLN.
2. powrotu do domu o 22:01 = hałas przy zamykaniu drzwi
3. głośnego zachowania = spuszczanie wody z porcelanowego telefonu między 22:00 a 06:00
lub jednego z piętnastu innych punktów drobnym druczkiem w umowie.
Mało wiesz o kreatywności cwaniaków którzy zwietrzą taaaki interes.
Pomijam, że chyba notariusz odmówi sporządzenia takiej umowy.

Elfir
02-04-2022, 15:51
dom należy do właściciela działki

Bertha
02-04-2022, 16:18
Słyszałem o podobnych układach. W czasach Gierka gospodarstwo przekazano na SP za rentę rolniczą = budynek pozostaje własnością rolnika ="wisi w powietrzu" bo grunt przechodził na PFZ = S.Państwa. Spadkobiercy "za wodą" mieli to w .... , ktoś mniej lub bardziej formalnie wydzierżawił grunt przy budynku, budynek mieszkalny określano jako "klimatyczny do odświeżenia". To oczywiście eufemizm. Nie wiem, czy w okolicach działania Elfir trafiają się takie cudeńka. Chyba drugie pokolenie zamarzyło sobie wrócić na dziadkowiznę. Formalnie udokumentowane prawo do budynku, "wprowadzaja" się aby remontować a tu "pieszczoty" z dzierżawcą. "Załamało się"stare szambo na podwórzu, "pękła" rura od wody ze studni na podwórzu, "zawalił się" przepust nad rowem od drogi, pieskowi domowemu coś się stało na podwórzu, po prostu Agata Christie wymięka. Interwencja telewizji nie zawsze przyjdzie na czas. Albo wszystko jest Twoje albo odpuść, bo szkoda zdrowia.

M_alice
02-04-2022, 17:23
Uuups... Zapomniałem wspomnieć o najważniejszym, nic dziwnego, że pomysł wydał się głupi. Delikatnie mówiąc. Chodzi o dwie różne działki leżące w sąsiedztwie. Na jednej developer buduje dom. Drugą dostaje w rozliczeniu. Nawet z jednym rozmawiałem i pomysł i tak okazał się bez sensu. Wartość działki zaniżył do minimum, koszt budowy zaproponował najdroższy ze wszystkich pytanych wykonawców. W sumie tego się spodziewałem...

Elfir
02-04-2022, 17:45
to nie rozumiem kombinacji, które usiłowałaś zrobić?
Sprzedajesz działkę i za kasę się budujesz.

Bertha
03-04-2022, 01:22
Chciał za cenę gruntu mieć wybudowany dom. Tak się nie da. Krew i pot musi być.

donvitobandito
03-04-2022, 06:57
Uważam, że taki układ jest możliwy.

Janekk1234
03-04-2022, 08:11
co to za dywagacje wogóle. masz działkę która ma swoją wartość i albo ją sprzedajesz albo oferujesz w zamian za usługę budowlaną.

niby czemu miało by to być coś dziwnego. równie dobrze możesz mieć kilo złota, drogi samochód, i to oferować firmie budowlanej za ich usługi.

donvitobandito
03-04-2022, 08:17
co to za dywagacje wogóle. masz działkę która ma swoją wartość i albo ją sprzedajesz albo oferujesz w zamian za usługę budowlaną.

niby czemu miało by to być coś dziwnego. równie dobrze możesz mieć kilo złota, drogi samochód, i to oferować firmie budowlanej za ich usługi.

Albo renifery, niewolników itd. ;)
Np. 20 niewolników będzie pracować tylko za racje żywnościowe przez 7 lat, w zamian za wybudowanie domu.
Jak policzysz ZUSy, pensje taki układ wydaje się nawet bardziej opłacalny dla wykonawcy niż inwestora.

Frofo007
03-04-2022, 09:19
Jeśli transakcja ma być "po cenach" rynkowych to należy sprzedać działkę i za kasę z niej uzyskaną zapłacić wykonawcy.

W innym wypadku uważam, że wykonawca zaniży wartość działki i nie będzie to opłacalne. Bo np. taka działka dla wykonawcy nie musi być tyle warte ile dla kogoś komu się spodoba jako miejsce do wybudowania domu i życia.

Przynajmniej tak mi się wydaje.