PDA

Zobacz pełną wersję : projekt KLEMENTYNKA pracownia ARCHIPELAG



Strony : [1] 2 3 4 5

dlugipiotr
05-11-2002, 23:34
WITAM WSZYSTKICH.
DOŁĄCZAM DO GRUPY CHCĄCYCH WYSKOCZYĆ Z BLOKOWISK.
PRZEGLĄDAM SETKI PROJEKTÓW.JEDEN Z KILKU KTÓRY SPODOBAŁ SIĘ
RÓWNIEŻ MOJEJ DRUGIEJ POŁOWIE (NARESZCIE:smile:) TO KLEMENTYNKA Z ARCHIPELAGU.
JEŚLI KTOŚ MA DOSWIADCZENIA Z TYM PROJEKTEM.PROSZĘ O INFORMACJĘ.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: dlugipiotr dnia 2002-11-06 00:35 ]</font>

hugo
27-01-2003, 13:07
Mnie też podoba się Klementynka (oczywiście projekt), jestem ciekawy czy ktoś buduje, i na jakie błędy projektowe można się natknąć przy budowie tego domu. Czytając opinie o Archipelagu mam obawy co do fachowości tego biura projektowego.

witeq
28-01-2003, 21:35
Ha Ha Ja to buduje . Wprawdzie jestem na samym poczatku ale chetnie pogadam sobie o wizji jak macie w zwiazku z tym projektem. Zaznaczam ze buduje we wsi pod miastem i uwazalem ze willa bedzie fatalnym dysonansem , wiec wybralem cos na ksztalt wiejskiej chalupy :smile:

witeq
28-01-2003, 21:39
Aha , i jeszce jedno jak dla mnie ma tyle zalet ze te drobne problemy w projekcie sa lekko do przeskoczenia. Fakt, ten projekt to raczej szkic budowlany , ale od czego wyobraznia :smile:

hugo
30-01-2003, 08:07
Naczytałem się tyle niepochlebnych wypowiedzi na temat Archipelagu że mimo mojego dużego zainteresowania tym właśnie projektem zacząłem się zastanawiać.
Na jakim etapie jesteś z budową, z czego ściana, czy faktycznie są poważne niedociągnięcia w projekcie, na co uważać.
Ja poza zamknięciem kuchni, dorobieniu spiżarni, przesunięciem komina (tego na tarasie) tak żeby zamontować duże drzwi, chyba nie zmieniał bym nic (poza odpowiednim dla mnie odbiciem lustrzanym), nie mam koncepcji na poddasze.
W jakim rejonie PL budujesz?

witeq
30-01-2003, 11:27
Po kolei :wink:
Jestem na samym poczatku po stanie zerowym przyziemia. Poszerzylem lawy aby uzyskac szerokosc min 45cm. Tak wiec moglem dzieki temu dokonac wyboru dowolnego materialu na sciany. Koniec koncow wybralem porotherm 44W+P a przyczyne, jesli jestes ciekaw opisze ewent. mailem. [email protected]
Rowniez buduje w lustrzanym odbiciu ze wzgledu na polozenie dzialki. Komin zmienilem na 2 kanalowy 2 razy po 25,ale zostawilem na srodku a wentylacje puszczam zwykla rura. Dzieki temu wchodze meidzy krokwie . Dodaje trzecie dzwi na scianie bocznej, od pokoju przy tarasie zamieniajac go na cos w rodzaju gabinetu. Przesuwam , zgodnie z zyczeniem malzonki, scianke dzialowa kuchenna az do sciany nosnej uzyskujac otwor wejsciowy do salonu 2,3 i rezygnujac w ten spozob z drzwi. Hol staje sie obszerniejszy.Inne rozwiazania mozemy sobie podpowiedziec mailem. Projekt , jak juz pisalem jest raczej szkicem, ale to co najwazniejsze, tz wiezba jest policzona bardzo sumiennie i chyba z nadkladem. Strop zamowielem z plyt strunobetonowych co zaoszczedzi czasu i odzyskam 5cm z wysokosci poddasza. Chyba lekko zminie kat dachu na jakies 35 co rowniez odda troche miejsca po bokach. Pamietac tylko nalezy wtedy o przedluzeniu jatek w zamowieniu.
To tyle z grubsza.
Dla mnie ten projekt jest super z jednego b waznego powodu.
Jako chyba jedyny z poddaszem pozwala na swobodne zamieszkanie rodzinie w domu. a wykanczanie poddasza systemem gospodarczym co znacznie obniza koszty i rozciaga je w czasie.
Pozdrawiam
Witek

hugo
30-01-2003, 13:00
Dzięki za szybką odpowiedź. Reszta w mailu.
hugo

MagdazMichałem
11-02-2003, 14:45
http://republika.pl/magmi/kle_obrazek.jpg

Ahoj wszyscy zainteresowani Klementynką.
My właśnie niedawno stalismy szczęsliwymi posiadaczami tego projektu (w lustrzanym odbiciu).
Niestety do rozpoczęcia budowy brakuje nam jeszcze...powiedzmy...nieco zasobów...Ale jesteśmy dobrej myśli.
Robimy trochę przeróbek parteru, wymyśliliśmy też sobie "swoje" poddasze - może ktoś ma ochotę porównać koncepcje?

Pozdrawiamy!

witeq
11-02-2003, 15:32
Oczywiscie , chetnie.

MagdazMichałem
12-02-2003, 07:54
Trochę mnie zaniepokoiły Wasze uwagi o niesolidności projektów Archipelagu.
Witeq, czy zauważyłeś jakieś błędy w projekcie? Daj znać w razie czego!

Ja zauważyłam tylko jeden "drobiazg" - niezgodność okien na rysunku elewacji ogrodowej ze specyfikacją stolarki okiennej i rzutem parteru. Ale to jest rzeczywiscie drobiazg, gorzej jeśli są błędy na przykład w obliczeniach konstrukcyjnych, a tych nie umiem sprawdzić...
Magda (dzisiaj solo)

hugo
12-02-2003, 07:58
Do witeq. Jaka jest wysokość na parterze w projekcie, ile kosztowały fundamenty.
hugo

witeq
13-02-2003, 17:28
Juz odpowiadam. Wysokosc parteru wg projektu 2,7 Ale oczywiscie nikt nie zabroni zmienin o pare centymetrow. Lawy, jak juz pisalem, zrobilem z nadmiarem tak wiec kosztowaly mnie sporo, jak na dzisiejsze mozliwosci materialowo wykonawcze, bo ok 16000. Za to mialem komfort wyboru materialu na sciany.
Dodac tu trzeba pewne frycowe poczatkow inwestowania. Ale doswiadczenie to pozwoli na zaoszczedzenie kwot w pozniejszej fazie.
Co ciekawe jest to parterowka z adaptacja, a w terenie nie sprawia wrazenia rozleglej.

MagdazMichałem
27-02-2003, 08:10
Witeq,

powiedz czy będziesz zakładał okiennice (tak jak w projekcie), czy ewentualnie rolety?
Jeśli okiennice, to czy rozeznałeś się już w kosztach tej przyjemnosci? Lepiej zamówić w firmie razem z oknami czy u jakiegoś rzemieslnika?
Jeśli rolety, to jak potraktujesz elewacje (troche je to zuboży)?
Sami właśnie się nad tym wyborem zastanawiamy...
POzdrowienia.

witeq
28-02-2003, 09:25
Ot i tu wlasnie mialem problem. Dla tych wlasnie okiennic wybralem porotherm 44 by zostawic sobie mozliwosc ich zainstalowania. Oczywiscie bede. Poza urokiem daja zalety praktyczne. A jakie decyduje tylko stan kasy. Niestety ja musze wymyslic cos na ksztalt miejscowego, wiejskiego stolarza , bo na fajerwerki firmowe to nie bedzie mnie stac. Ogladalem takie proste propozycje i o dziwo nie jest to zaden problem , a ceny jakie sobie zycza producenci uznani sa calkowicie z ksiezyca.

MagdazMichałem
03-03-2003, 10:11
A jakie ceny (tak mniej więcej) zaproponowali Ci rzemieślnicy? Czy to będzie wtedy najprostsza możliwa wersja (tzn. trzeba otworzyć okno żeby zamknąć albo otworzyć okiennicę)? Firmy oferują fajne rozwiązania z korbkami od środka, ale to własnie kosztuje majątek, a nie wiem czy rzemieslnik coś takiego jest w stanie zaoferować?
A tak w ogóle, w jakim rejonie Polski się budujesz? My mieszkamy w Gliwicach i w poblizu tegoż miasta powstanie (mam nadzieję) nasza Klementynka.
Pozdroowienia.

witeq
03-03-2003, 12:03
Prawde mowiac nie bede opowiadal banialuk o cenach bo problem okiennic jeszcze daleki. Tak wiec nie wgryzalem sie w temat. Jedno co powiem to to iz widzialem proste , nazwijmy je wiejskimi, okiennice ktore w zaden sposob nie moga kosztowac fortuny, a spelniaja moim zdaniem zadanie. Na oko do wykonania przez przecietnego rzemieslnika. A poniewaz buduje po Zielona Gora na terenie wiejskim , to mam z glowy podbijanie poziomow , i nie bede musial tworzyc wykonczenia palacowego. Zaplanowalem wydawac pieniadze racjonalnie dla mojej wygody a nie dla oka i tylko tym sie kieruje. Zona patrzy na to krzywo. I pewnie koniec koncow bede musial dla oslody wstawic jakies tam fajerwerki. Ale to juz na koniec po zapoznaniu sie z dnem sakiewki :smile:'
Pozdrawiam

MagdazMichałem
07-03-2003, 08:20
Hej Witeq i inni wielbiciele Klementynek, to znowu ja... tym razem w sprawie więźby dachowej.
Ostatnio ogarnął mnie lekki niepokój. Naczytałam się na forum że więźby z Archipelagu są kiepsko zaprojektowane, więc zaczęłam "szukać dziury w całym".
Znalazłam między innymi takie informacje w starym Muratorze: przy jętkach o długości powyżej 3,5m stosuje się płatwie (czyli belki podpierające jętki od dołu, poprzeczne do krokwii) i słupy podpierające płatwie. A tu jętki mają po 5m a płatwi ani słupów nie ma :sad:.
Co więcej, na rysunku w katalogu (który studiowałam pilnie przed zakupem projektu) właśnie SĄ wrysowane słupy na poddaszu i kiedy dostałam projekt, mile się zdziwiłam że ich nie ma (wiadomo, łatwiej zaaranżować przestrzeń bez słupów).
Witeq, napisałeś że więźba jest bardzo solidnie policzona, powiedz czy dałeś ją może jakiemuś konstruktorowi do sprawdzenia albo obejrzenia chociaż? A może sam się na tym znasz?
Sieję ferment, ale lepiej teraz niż później...

witeq
23-03-2003, 16:50
Sorki ze dopiero teraz ale jakos tak nie zauwazylem nowego wpisu. Co do obaw dotyczacych jetek to nie jestem specjalista tak ze od strony konstrukcyjnej nie bede dyskutowal. Jednakze mowisz o tak kardynalnie oczywistych rzeczach ze niesposb aby achitekt byl az takim nieukiem. Zreszta mysle ze tak razacy blad , grozacy katastrofa budowlana jest nieprawdopodobny. Zreszta pocieszam sie ze buduje wiezbe z pomoca doswiadczonej ekipy i pan Kaziu:smile: okiem fachowca :smile: oceni to w mig. W razie czego slupy sa tez mozliwe ale z pewnoscia niepotrzebne.

Teska
23-03-2003, 19:08
Ja buduje Irme II z archipelagu...cały ten projekt to jedna wielka KICHA...poczawszy od wiezby...wyliczen...wrrr dobrze ze kierownik i budowlancy mieli pomyslunek:smile:
Mam stan surowy zamkniety...wlasnie skonczył elektryk jutro zaczyna tynkarz:smile:

magmi
24-03-2003, 09:06
To dalej ja (MagdazMichałem) tylko zaczęłam logować się jako magmi, bo krótsze.
Teska, Irma jest bardzo podobna do Klementynki: ten sam projekt parteru, różnica w tym że Irma jest parterowa bez poddasza a Klementynka w miejce garderoby ma klatkę schodową i poddasze użytkowe - no i dach nie kopertowy tylko dwuspadowy (więźba inna w związku z tym). Jeśli masz jakieś istotne uwagi krytyczne o swoim projekcie to mów, dziewczyno, bo jest duża szanse że nas też dotyczą! :roll:
Witeq, pokazałam tę więźbę mojemu koledze, który jest konstruktorem (ale specjalizuje się w wielkogabarytowych konstrukcjach stalowych, więc domki jednorodzinne to dla niego "obcy grunt") i też mu ta więźba podpadła. Chyba po prostu przy adaptacji poproszę architekta żeby jej się przyjrzał.
A jeśli twój kierownik budowy miałby jakieś uwagi - nie tylko do więźby! (rozumiem że dopiero zaczynacie murować?) to pisz co się dzieje! Może zaczniesz pisać dziennik budowy?...:smile:

Teska
25-03-2003, 07:10
magmi

wiezba...zle wymiary..zbyt duze przekroje elementów konstrukcyjnych...wiezba podparta na dwoch wielkich stalowych hebach..( po wielkich awanturach z architektem i konstruktorem, KTORY MA OKOLO 80 LAT I JEDNA MYSL...DUZO BETONU I STALI) zmienili mi na dwie potezne kratownice...jak je ciesla zobaczył...powoedzial..kobieto a co ty robisz za dach!!!
generalnie nalezy dobrze sie przyjrzec wszystkiemu..bo czytalam nawet gdzies wczesniej..ze nad garderoba nie było sufitu:smile:

witeq
31-03-2003, 22:03
Wlasnie sprokurowalem list do Archipelagu w zwiazku z wiezba i dosc jednoznacznie zazadalem wypowiedzenia sie co do fachowosci tej konstrukcji. Jak tylko otrzymam odpowiedz dam znac o opinni biura projektowego. Troche wskoczylem im na ambicje wiec mam nadzieje ze mnie nie ol...
A swoja droga mam dzis podly humorek bo czekajac bezskutecznie rano na ekipe umowiona w styczniu sam musialem z pomoca sprytnego dostawcy rozladowac material a nastepnie dowiedzialem sie ze ekipa wyjechala wlasnie na budowe ale na inna.:sad:
Ot zycie,zycie.

magmi
01-04-2003, 08:50
Witeq,
czy śiany fundamentowe robiłeś wg projektu - tzn. chodzi mi o technologię, rzecz jasna (pamiętam, że robiłeś szersze pod Porotherm 44 P+W - my też skłaniamy się ku tej technologii)? Oni proponują takie ściany fundamentowe trójwarstowe właściwie bloczki+ styropian + bloczki (i warstwy izolacji po drodze), to dość rzadko stosowane rozwiązanie z tego co czytam. Czy może lałeś betonowe?

Wioletta
01-04-2003, 10:44
Cześć. Mam jedno pytanie. Kto buduje Krzemyka?

witeq
01-04-2003, 19:40
Sciany fundamentowe wykonywalem z bloczkow Kaczmarka. A poniewaz ma on wymiary 24x14 wiec od strony scian polozyleem na 24 nastepnie steropian na 8 i stojaco na 14 Dalo to razem 46.
Niestey z powodu partactwa ekipy okazalo sie ze gora musze wyrownac poziomy i trzeba bylo wylac cos na ksztalt wienca , a przy okazji wrzucilem troche drutow , tak wiec polaczylo sie to razem i jest fest betonowa podstawa. Jasne ze powstal mostek cieplny, ale bede sie ratowal dodatkowym steropianem od srodka.

witeq
06-04-2003, 15:10
A odpowiedzi z biura ciagle brak :sad:

witeq
07-04-2003, 19:11
Jest odpowiedz. Oto i ona:
"W nawiązaniu do pisma dotyczacego rozwiazan kontrukcji dachu w budynku Klementnka autorstwa naszej pracowni wyjasniam
- zastosawane przekroje elementow drewnianych zapewniaja przeniesienie naprezen-zwiekszone przekroje elementow
- jędki zaprojektowane jako dwugaleziowe wzmocnione przewiazkami wlasnie ze wzgledu na ich dlugosc
- stosowanie duzych rozpietosci przy ustrojach krokwiowo jedkowych uwaza sie za niewlasciwe wylacznie ze wzgledow ekonomicznych.
W tym wypadku chodzilo glownie o wzgledy funkcjonalne - brak slupow na poddaszu."
Podpisy autorow projektu.

Mam nadzieje wiec ze teraz mozemy czuc sie usatysfakcjonowani tym bardziej iz przypuszczam dla pewnosci rzucili oni choc raz jeszcze okiem na projekt . :smile:

magmi
08-04-2003, 10:02
No, to mi zaraz lepiej...:smile: Murujesz już ściany?

siewonka
08-04-2003, 12:53
Cześć ale super że tu weszłam my też jesteśmy z okolic Gliwic i budujemy Klementynkę.
Niedługo ruszamy ze ścianami.
Pewnie będę teraz codziennie tu zaglądać.
Projekt jest właśnie ekstra można wprowadzić wiele zmian no i od czego fachowcy którzy też mogą coś podszepnąć. My tylko powiększamy łazienkę kosztem pokoju, między kuchnią i jadalnią chcemy zabudować część ściany. Acha i kominek przesuniemy do kąta chcemy zastosować jako alternatywę ogrzewanie kominkowe. Ten projekt widział znajomy projektant (jest naprawdę dobry) i miał zastrzeżenia co do sposobu wentylacji i zaproponował żeby trochę zmienić fundament poza tym generalnie uważa że jest w projekt w porządku.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam.

hugo
08-04-2003, 13:39
siewonka. Ile kosztowały fundamenty i z jakiego materiału budujesz?
pozdrowienia.

witeq
08-04-2003, 16:47
Oczywiscie , z punktu wentylacja wydala mi sie zbabrana. :smile:
Ale od czego wyobraznia inwestora. Tak wiec poniewaz strop upraszczam do plyt strunobetonowych , tym bardziej ze rozpietosc jest nietypowa , wiec mam obawy aby podczas wylewania nie bylo niesodzianek. A poniewaz strop ma byc wykonany z plyt zamawianych pod wymiar wiec producentowi zapowiedzialem pozostawienie przepustow wentylacyjnych.
Oczywiscie kominek ogrodowy zostawiamy i mam nadzieje ze nie bedzie on sluzyl do ozdoby . Oczywiscie tylko pogoda sprawila iz czekamy z rozpoczeciem. Cieszymy sie ze jest nas coraz wiecej gdyz bedziemy mogli wymieniac uwagi podczas realizacji.Tak np dzis bedac w tartaku aby obejzec nasza zesztaplowana wiezbe, ale wielkie krokwie, zamowilismy dodatkowo po dwie krokwie na strone. Tak wiec i wilk i owca bedzie cala :smile:. Pozdrowienia i czekamy na nowe dopiski z zaineresowaniem.

siewonka
09-04-2003, 07:21
Witam ponownie
Fundamenty laliśmy z betonu wypożyczyliśmy płyty szalunkowe z Bytomia, przywieźli nam z projektem odpowiednią ilość i wysokość skręcaliśmy dwa dni przyjechała gruszka z pompą w dwie godziny było po robocie. Będziemy budować z poromuru jednowarstwową na zaprawie termicznej. Projektant ze względu na duże rozpiętości i inny rodzaj stropu który chcieliśmy zastosować przeprojektował nam strop w tej szeszej części. Mamy dwa podciągi przechodzące w poprzek na zakończeniach klatki schodowej i na tym będą oparte belki stropowe wyjdzie taniej (pustaki Ceram). Mamy w rodzinie budowlańców większość rzeczy robimy sami. Wybieramy więc takie rozwiązania które są dla nas łatwiejsze do zrobienia. Pozdrawiam

magmi
09-04-2003, 10:16
Co za miła niespodzianka! Nie dość, że budujecie Klementynkę, to jeszcze w Gliwicach! Pozdrawiam serdecznie.
My jeszcze niestety nie zaczęliśmy, dopiero będziemy adaptować projekt i troche go przy tej okazji przerabiamy. No właśnie, między innymi tez przesuwamy kominek do kąta (ze względu na DGP). Powiedz, co w takim razie zrobiliście z drzwiami tarasowymi, bo my się łamiemy: jedne szerokie (na środku? asymetrycznie?) czy dwoje węższych (ale i tak chyba trzeba je przesunąć względem projektu?).
Odnośnie DGP: macie już jakiś projekt czy zostawiacie to na później? Czy na poddasze też rozprowadzacie ciepełko z kominka, czy tylko na parterze?
Jaki Porotherm - 36 czy 44?

siewonka
09-04-2003, 13:04
Jeśli chodzi o poromury to 44 trochę nas przed tym przestrzegają ale i tak spróbujemy. Ogrzewanie będzie dociągnięte na poddasze ale chyba nie będziemy go używać codziennie bo planujemy tam strych i pomieszczenie do pracy. Chcielibyśmy tam grzać minimalnie i tylko w razie potrzeby włączyć pełne ogrzewanie. Dlatego planujemy drzwi zamykane na schody żeby nie ogrzewać całego domu. Mamy tylko problem z drugim ogrzewaniem u nas nie ma gazu. Jak jest u was. W której dzielnicy będziecie budować?
Okno tarasowe będzie raczej centralnie i tylko jedno ale taż długo się nad tym zastanawialiśmy. My większość zmian będziemy wprowadzać w trakcie budowy nasz projektant będzie to podpisywał. Pozdrawiam i czekam na dalsze uwagi

magmi
09-04-2003, 13:09
U nas też nie ma gazu niestety - mamy działkę w Smolnicy pod Gliwicami. Chyba (na 99%) zdecydujemy się na zbiornik podziemny z propanem.
A Wy gdzie?
Acha, jakie duże okno tarasowe - 2 czy 3 drzwiowe? Właśnie spędza mi to sen z powiek :wink:...

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-04-09 14:11 ]</font>

siewonka
09-04-2003, 13:12
My w Czechowicach Gliwicach kierunek Pyskowice. Liczyliście ile wyjdzie montaż a potem jakie będą koszty ogrzewania miesięcznie gazem?

magmi
09-04-2003, 13:19
Dla naszego konkretnego domu - jeszcze nie. Bazujemy na obliczeniach Muratora (i innych tego typu źródłach) oraz doświadczeniach znajomych. Alternatywą jest tylko olej opałowy (ogrzewanie elektrycznie jest we wszystkich rankingach najdroższe). Ale ropa bardzo waha się cenowo no i akcyza lada chwila może wzrosnąć, więc propan chyba jest bezpieczniejszy jeśli chodzi o finanse (mimo że w tej chwili droższy).

witeq
09-04-2003, 18:37
To moze i ja swoje "trzy grosze" :smile:
Wybralem ten projekt z podstawowego powodu iz buduje go na wsi i jako nieliczny, a moze jedyny, nawiazuje do wiejskej architektury. A poza tym ma pare dodatkowych plusow jak np mozliwosc zaranzowania poddasza do celow niekoniecznie mieszkalnych. Jesli chodzi o ogrzewanie sprawa przedstawia sie jasno. Brak gazu powoduje ze Atmos a moze Bavaria na drewno zgazowane to jest to:smile: A i drewutnia tez bedzie milym akcentem .

siewonka
10-04-2003, 07:07
Witam sympatyków Klementynki ten wiejski klimat domu też mnie urzekł a Czechowice to właściwie teź wieś.(Kupiłam już malwy) Okno zdecydowanie dwudrzwiowe nasz kominek ma być tradycyjny i będzie zabierał dość dużo miejsca a poza tym wydaje mi się że te dwa obniżone okna z boku w salonie i jedno dwudrzwiowe dadzą i tak bardzo dużo światła. Mamy już fundamenty i patrząc teraz na te sześć metrów szerokości to chyba wystarczą dwudrzwiowe.

magmi
10-04-2003, 09:55
Siewonka, a jak macie kierunki świata na działce? Macie projekt w lustrzanym odbiciu czy nie? My mamy południe od tego "tarasowego" narożnika (projekt w lustrzanym odbiciu), mimo to mam pewne obawy czy drzwi tarasowe dwuskrzydłowe wystarczą jesli chodzi o doświetlenie pokoju, bo wychodzą przeciez na taras który będzie bardzo zacieniony (dach zasłania go na szerokosci 2,5m!) Witeq, a Ty zostawiasz tak jak w projekcie czy też zmieniasz?

hugo
10-04-2003, 09:56
Jaka jest powierzchnia dachu w Klementynce?

magmi
10-04-2003, 10:05
275m2

witeq
10-04-2003, 12:28
Akurat ja rowniez mam projekt w odbiciu lustrzanym dokladnie na poludnie tarasem ogrodowym. Zostawiamy wiec uklad drzwi tarasowych jak w projekcie a jednoczesnie dodaje identyczne tarasowe dzwi na sciane boczna tarasu do pokoju obok, tworzac cos na ksztalt gabinetu z wyjsciem na taras. Koncepcja ta bardzo mi sie podoba. Fakt ze okno z tak duzymi drzwiami w niewielkim pokoju wyklucza mozliwosc ustawienia jakichkolwiek mebloscianek ale funkcja przeznaczenia tego nie wymaga. A taki zaciszny, poludniowy jasny kacik pana domu z bezposrednim wyjsciem na taras , sami przyznacie godny uwagi. Wszak miejsca w domu nie brak.

witeq
12-04-2003, 09:54
W projekcie inz. projektant nie przewiduje zadnej wentylacji kuchennej. Chcialbym go usadowic przy stole w jadalni podczas gotowania kapusciaczku :.) Moze by zmadrzal. Mimo tego powzialem decyzje o przeprowadzeniu wentylacji znad wyciagu kuchennego rura Flex do kominka dachowego.
Moj wykonawca jednak orzekl ze to za malo i nie przejdzie odbioru kominiarskiego. Podobno wymagana jest wentylacja z przewodem wentylacyjnym murowanym. Jak wybrneliscie z tego problemu ?
No i zaczelo sie.
Pozdrowienia

magmi
14-04-2003, 08:05
W tym tygodniu mamy spotkanie z architektem w sprawie adaptacji projektu i chcemy przy tej okazji "naprostować" sprawy wentylacji (bo w ogóle marnie jest rozwiązana). Napiszę co zaproponował.

siewonka
14-04-2003, 08:08
Drzwi tarasowe mamy wielkości tych z projektu tyle że obok siebie myślę że będzie wystarczająco światła, dadzą go te boczne okna. Taras wychodzi u nas na południe a boczne okna w salonie oczywiście od wschodu. Z tym tarasem zadaszonym rzeczywiście dość konkretnie, jest tak że z jednej strony może będzie mniej światła ale z drugiej w pokoju będze latem przyjemny chłodek. Teściowie mają dom obok tak samo ustawiony, z zadaszonym tarasem i jest tam latem naprawdę przyjemnie. Jeśli chodzi o wentylację w kuchni to my będziemy najprawdopodobniej murować przewody wentylacyjne. Zresztą podobnie w łazience, nasz projektant sugerował żeby wypuścić przewody wentylacyjne jakby na zewnątrz budynku i obłożyć je klinkierem myślę że moze to całkiem ładnie wyglądać.

siewonka
17-04-2003, 06:06
Magmi jak tak u architekta

magmi
17-04-2003, 07:35
Spotkanie jeszcze się nie odbyło (mąż wyjechał służbowo na kilka dni i musieliśmy je przesunąć :smile:

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-04-17 08:36 ]</font>

witeq
22-04-2003, 16:57
Jestem wlasnie w momencie wymurowanych scian na wysokosci nadprozy okiennych. Tak wiec moge juz ocenic wielkosc domu. Jesli ktos, tak jak ja, myslal ze jest to taka sobie wiejska chatka to sie srodze zawiedzie. Jest ogromny i az starch pomyslec jakie jeszcze trzeba bedzie wlozyc pieniadze w takiego smoka. To tyle . Jade na dzialeczke zeby dopilnowac wszystkiego :smile:)
Pozdrowienia.

magmi
23-04-2003, 09:11
Witeq, dom na planie 13mx13,5m żadną miarą nie może wyglądać jak mała wiejska chatka, mimo pewnych podobieństw stylistycznych :grin:.
A propos, my chyba jednak odejdziemy trochę od tej sielsko-anielskiej stylistyki i spróbujemy naszą "chałupę" trochę uwspółcześnić wizualnie. Jak? Mamy kilka pomysłów (m.in. rezygnujemy ostatecznie z okiennic, to już postanowione), a dzisiaj mamy spotkanie z architektem - to mój znajomy i widziałam kilka domów wybudowanych albo zmodernizowanych wg jego projektu - ma dobre pomysły chłopak :smile:, pewnie coś nam podpowie.

Siewonka, jesli wpadniesz na forum to zajrzyj proszę na prywatne wiadomości ( w prawym górnym narożniku) - wysłałam Ci liścik na priva. :smile:

magmi
24-04-2003, 07:49
Hej Budowniczy Klementynki. Wczoraj odbyliśmy naradę z architektem i już Wam raportuję wyniki:
1. Wentylacja w projekcie faktycznie jest zrobiona całkowicie "na odczepnego" - "zetka" w kuchni jest podobno niedopuszczalna nawet wg normy, poza tym to skandal, a nie wentylacja, to samo w łazience na parterze. Musimy dołożyć komin wentylacyjny (murowany) w kuchni, obsłuży nam też łazienkę na poddaszu. Architekt bardzo też doradzał zwentylowanie klatki schodowej - ma coś zaproponować.
2. Więźba - od razu mu podpadł brak płatwi i słupów przy takich rozpiętościach jętek (a jeszcze nic nie zdążyłam powiedzieć na ten temat :smile:) - sprawdził na szybko wykaz drewna na więźbie i orzekł że krokwie są "zajebiste", a jętki jak normalne krokwie :eek:. Musi to jeszcze przeliczyć, ale wstępnie wygląda na to, że albo zostanie taka bardzo ciężka i gruba więźba (bez słupów), albo można ją odchudzić, ale wtedy dojdą płatwie i słupy - wszsytko zależy od tego czy sensownie te słupy wyjdą względem pomieszczeń na poddaszu.

To tyle jeśli chodzi o zmiany które Was by mogły interesować osobiście. Poza tym robimy jeszcze zmiany w projekcie zmierzjące do pomniejszenia rzutu domu: ponieważ od razu chcemy robić poddasze mieszkalne, parter w obecnej postaci jest dla nas za duży. Dom w związku z tym będzie węższy o 1m (mniej o 20m2 powierzchni użytkowej). Na dole część dzienna bez zmian (poza przesunięciem kominka), natomiast z części "nocnej" zostaje tylko jeden pokój na gabinet/pokój gościnny, łazienka i pomieszcenie gospodarcze. Na górze 4 sypialnie, łazienka i pralnia-suszarnia. Jak będzie narysowane na gotowo, wrzucę na stronę internetową i będzie można pooglądać. http://republika.pl/hanys73/ikonki/dance.gif

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-04-24 08:52 ]</font>

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-04-24 09:01 ]</font>

witeq
27-04-2003, 09:01
Faktycznie, pomysl odchudzenia wiezby i dostawienie platwi i slupow jest dobry. Bo chodzi o niebagatelne min 4 tys.roznicy. Wiezba wg projektu, nie powiem imponujaca i piekna, kosztowala mnie w tanim miejscu ok 9 tys. Dzis pewnie bym poszedl na odchudzenie. Za to wyobrazam sobie te grubasne krokwie wystajace w podbitce, niezly efekt, szczegolnie nad tarasem. Oczywiscie w taki przypadku nie ma mowy o zabudowie poziomej nad tarasem. Niech to sterczy :smile:.

magmi
28-04-2003, 08:18
Witeq,
Wczoraj odbyliśmy kolejne spotkanie z architektem. W międzyczasie konstruktor przeliczył więźbę. Wnioski:
1. Konstrukcyjnie ta więźba jest OK, ale ekonomicznie już mniej - i długości i przekroje krokwi są niestanardowe (pewnie dlatego tyle ta więźba Cię kosztowała :sad:)
2. Obliczona jest na chyba najcięższe możliwe pokrycie, czyli cementową albo ceramiczną karpiówkę układaną w koronkę (czyli podwójnie) - to daje 90kg/m2! Dla porównania, jakakolwiek ceramiczna dachówka zakładkowa waży do 50 kg/m2; my i tak chcielismy dać właśnie zakładkową, więc więźba wyjdzie na pewno trochę "chudsza";
3. Być może wystarczą same płatwie, bez słupów - wtedy nie ma w ogóle problemu z zagospodarowaniem poddasza, a jesli będą słupy, to da się je sensownie poumieszcać (tzn. w ścianach działowych).

Czekamy teraz na wstępne rysunki ze zmianami i z uwzględnieniem dodatkowego komina wentylacyjnego.

Witeq, jaką kolorystykę robicie? Jaką dachówkę? Siewonka, a wy?

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-04-28 09:19 ]</font>

siewonka
28-04-2003, 08:50
My kładziemy na dach karpiówkę ceramiczną w kolorze powiedzmy czerwonym układana będzie w łuskę, chcemy ściany tarasu i wejścia wyłożyć klinkierem i z tego zrobić cokół dookoła domu. I sama nie wiem na jaki kolor tynku się zdecydujemy chyba coś w jaśniejszych kolorach.

siewonka
28-04-2003, 08:54
Witeq jakie okna masz od strony ogrodu w sypialniach Magmi pisała że wymiaru się nie zgadzają wziąłeś te z specyfikacji czy takie jak na elewacji?

witeq
28-04-2003, 10:23
Witam :smile:
Co do okien to poszedlem na latwizne i wysokosci dopasowalem do wielkosci wielokrotnosci wymiaru porotonu 0,25 razy. I tak np 1,5 1,25 1,75 itd.
A kolorystyke dopasowala sie sama za pomoca cen :smile:. Czarna Brass grecka i tynk mineralny drobny standart , czyli cos na ksztalt bieli. Wiec i okna biale, a tu chyba zaszaleje i wezme z niezla oferta drewniane konstrukcyjnie dzielone. Czysta wies :smile:. A i frezik srodeczkiem przypomina chalupy. Komplet drozszy raptem 2 tys od dobrych plastikow. Oczywista po ostrym targowaniu .
Na marginesie , skoro sie juz znamy to prosze mowcie mi Witek :smile:
Tamto to tylko ksywka brydzowa.

hugo
13-05-2003, 10:57
Witek zrobiłeś już dach?

siewonka
14-05-2003, 07:07
A ja mam już dwie ściany, hurra, i już wiem jaki mam widok z pierwszego własnego okna

magmi
14-05-2003, 08:16
Siewonka, pozazdrościć... U nas dalej "robi się" projekt - m.in. doszedł komin wentylacyjny w kuchni - a ja biegam po wszelakich instytucjach za papierkami do pozwolenia na budowę...

Jezier
18-05-2003, 21:25
Witam. Ja co prawda nie buduję Klementynki tylko Irmę, ale zmieniłem w Irmie dach na dwuspadowy więc w tej chwili mój dom bardziej będzie przypominał z zewnątrz Klementynkę (wewnątrz już jest prawie identyczny).
Poddasze będę miał jednak całkowicie nieużytkowe. Konstrukcję dachową zleciłem całkowicie do przeprojektowania (będą wiązary) a problemu z wentylacją pozbyłem się montując mechaniczną.
W tej chwili mam postawione ściany zenętrzne i czekam na dach.

siewonka
18-05-2003, 22:54
U nas doszedł komin wentylacyny w kuchni i w łazience ten łazienkowy ma być wypuszczony poza mur i obłożony klinkierem będzie chyba dobrze wyglądać. W poniedziałek przyjeżdżają ściany wewnętrzne, siedzimy i kombinujemy jak w kuchni wygospodarować miejsce na małą nazwijmy to "spiżarkę" taką 1x1m. Macie jakieś pomysły? Acha nasz kierownik a zarazem projektant zdziwił się bardzo jak na tarasie można było betonowy podciąg podeprzeć drewnianym słupem.

magmi
19-05-2003, 12:28
Siewonka i co z tym drewnianym słupem? Zostawiliście tak jak było w projekcie czy jakoś inaczej to rozwiązujecie?

witeq
19-05-2003, 20:06
Apropos malego pomieszczenia do celow gospodarczych to wykorzystuje miejsce pod wylewanymi schodami. Nieco podobnie jak na starych angielskich filmach :smile:. Oczywiscie nieco podkopalem sie i uzyskalem sensowna wysokosc. Co do slupa to nie bardzo rozumiem. Calosc dachu oparta jest na scianie kolankowej i na wszelki wypadek dodalem po dwa slupki zelbetowe, polaczone zbrojeniem z wiencem. Sam slup utrzymuje wiec jedynie kawalek dachu ponad tarasem , co nie jest zadnym problemem. A co do dachu w najblizszy poniedzialek przyjezdza wiezba i budynek zacznie nabierac koncowy wymiar.
Jak zobaczylem te krokwie przestalem w najmniejszym stopniu obawiac sie o wytrzymalosc konstrukcyjna dachu. Toz to horror :smile:
Pozdrawiam budujacych

Jezier
19-05-2003, 20:22
Ja nie mam schodów więc tam nie zrobię spiżarni. W moim przypadku możliwe jest wykorzystanie miejsca na toaletę (obok kuchni) jako spiżarni. Słup zrobiłem monolityczny (w projekcie był murowany). Dzisiaj przyjechała więźba. Krokwie mają wymiar 16 na 4 cm.

siewonka
19-05-2003, 22:59
Ponieważ mamy już serdecznie betonu i stali zdecydowaliśmy się na drewniany podciąg ponoć będzie miał dość duży przekrój jaki dowiemy się w pod koniec tygodnia jak nasz kierownik przeprojektuje nam więźbę trochę ją odchudzi ponoć będzie łatwiejsza w montażu i do przewiezienia no a co za tym idzie ma być tańsza (szczegóły również pod koniec tygodnia). Jeśli chodzi o "spiżarkę" to myśleliśmy że będziemy tam trzymać powiedzmy piwko chlebek jakieś ogóreczki ... no i pod to miejsce pod schodami na takie rzeczy jest trochę za daleko.


<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: siewonka dnia 2003-05-20 00:03 ]</font>

magmi
20-05-2003, 08:09
Ja też długo myślałam nad znalezieniem miejsca dla małej spiżarki w kuchni albo przy kuchni, ale zrezygnowałam - zrobiłoby się zbyt ciasno. Oczywiście przy założeniu, że jadalnia zostaje tak jak w projekcie, a na tym mi akurat zależy.
W projekcie oryginalnym faktycznie można się zastanowić nad zmianą przeznczenia tego małego WC - na spiżarkę byłoby akurat. U nas nie wchodzi to w grę, bo przy zmianach w projekcie które robimy to WC i tak zniknie. Ostatecznie zdecydowałam się na wydzielenie części pomieszczenia gospodarczego na spiżarkę (u nas będzie ono sporo wieksze niż oryginalnie). Po ogóreczki z beczki :smile:...

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: magmi dnia 2003-05-20 09:12 ]</font>

witeq
20-05-2003, 08:45
Dlatego wlasnie schody wylewam a nie muruje , dzieki temu , i obnizeniu poziomu o min 30 cm, uzyskuje sie dostateczna ilosc miejsca na wszystko to o czym wspominaliscie. Po prostu cala przestrzen pod schodami do dyspozycji. A poza ,tym co wazne, nie planuje tam ocieplenia od gruntu i dlatego spdziewam sie odpowiedniej temperatury. Jasne ze wolabym schody azurowe , jednak z braku podobnego miejsca nie jest to do pogardzenia.
No i jeszcze jedno. Dodaje wentylacje tego pomieszcenia ciagnieta w szafie od tylu i na poddaszu w garderobie tam zaplanowanej.Pozwole sobie na poddanie jeszcze jednego pomyslu ktory realizuje. Mianowicie postanowilem nie dzielic kuchni pelna scianka dzialowa. Przesunalem scianke poza otwor wejsciowy do salonu i stawiam ja tylko do wysokosci parapetu okna kuchennego. Tylko sam pierwszy metr bedzie do sufitu a to dla zasloniecia lodowki czy czegos podobnego. Zaleta jest znacznie wiecej swiatla w pomieszczeniu , oraz ten mily kontakt rodzinny.
Wada uciazliwe przejscie do kuchni. Ale ten projekt , niestety, to ciagle kompromisy :smile: Na szczescie zrownowazone przez duza ilosc zalet.

magmi
20-05-2003, 09:48
Witeq, my też zrobimy schody żelbetowe (wykończone drewnem). Odnośnie ścianki działowej między kuchnią i pokojem - tu z kolei wybralismy inne rozwiązanie: zostawiamy ściankę wysoką do sufitu, ale szeroką tylko na 1m. Przekonuję mojego męża żeby wymurować ją z klinkieru i tak zostawić - widzę że ten pomysł już mu się zaczyna podobać.:smile::smile: A do kompletu też klinkierowy komin w kuchni (doprojektowany) i w pokoju dziennym (ten od kominka).

1krokwbudowie
20-05-2003, 11:48
witam super że tu jestem. Powodów jest kilka. 1 Mieszkam w Gliwicach 2. Będę się budował pod Gliwicami 3. Prawdopodobnie będzie to klementynka. Siewonka byłem dzisiaj w czechowicach żeby zobaczyć klementynkę w budowie i nie znalazłem. Jeżeli możesz to podaj lokalizację. Magmi może podasz mi lokalizację Twojej klementynki. Chętnie bym zobaczył ją w naturze. :grin: :grin:

magmi
20-05-2003, 12:36
Hi, hi w Gliwicach i okolicy powstaje istne klementynkowisko :smile: Nasz projekt po zmianach umieszczę na stronie internetowej, gdy tylko dostanę go od naszego architekta. A gdzie masz działeczkę?

1krokwbudowie
20-05-2003, 20:29
Magmi, niezupełnie. chcemy, a raczej żonka wymyśliła :evil:

1krokwbudowie
20-05-2003, 22:25
witajcie:grin: a co powiecie na to
http://www.agrobisp.com.pl/projekty/projekt.asp?projektID=WB-3422
oczywiście z pewnymi zmianami 1. pokój dzienny cofnięty o 1m od strony ogrodu 2. tą samą ścianę ale przy sypialniach 1m wydłużam , Powstaje coś na kształt naszej ulubionej klementynkli z zadaszonym tarasem. :cool::cool::cool:.4. dalej mam ochotę na chwileczkę zapomnienia w mojej pustelni na poddaszu nieużytkowym.(ale frajda - to jest chyba ten projekt:grin::grin::grin:) Czy powinienem zaplanować zmianę kąta pochylenia dachu:wink:

magmi
21-05-2003, 08:20
1krokwbudowie, obejrzałam z zainteresowaniem projekt z Agrobispu, przeczytałam jakie zmiany chcesz zrobić i oto moje uwagi:
1. Przesunięcie ściany nośnej w stronę ogrodu (tej przy sypialniach) zmienia rozpiętość dachu i powoduje konieczność całkowitego przeprojektowania więźby dachowej oraz prawdopodobie stropu :sad:
2. Poniewż jest to typowa parterówka, pytanie czy strop (w opisie projektu napisano, że drewniany) jest w ogóle przystosowany żeby robić tam COKOLWIEK użytkowego na poddaszu :???:
3. jeśli chcesz wykorzystywać poddasze, trzeba znaleźć gdzieś miejsce na schody, które całkiem sporo tego miejsca zabierają - a, prawdę mówiąc, pomysł ze składanymi schodami wydaje się mieć sens tylko w przypadku gdy na poddaszu robisz graciarnię i naprawdę rzadko tam wchodzisz

Z plusów tego projektu :smile:- garaż podwójny masz od razu, bez przeróbek, układ pomieszczeń jest ładny.

Ogólnie, co do POWAŻNYCH zmian w projekcie, oczywiście MOŻNA to robić, tylko zwracam Ci uwagę że to sporo kosztuje. My w tej chwili dość mocno przerabiamy Klementynkę i też za to niemało zapłacimy, ale ponieważ sam projekt dostaliśmy gratis, sumarycznie nam się to opłaca. Niemniej zawsze trzeba rozważyć sens ponoszenia dużych kosztów przeróbek, bo może się okazać że koszt typowego projektu + koszt poważnych w nim zmian dorównuje cenie projektu indywidualnego...

Pozdrawiam i życzę trafnych wyborów :smile:

siewonka
26-05-2003, 10:38
1krokwbudowie masz wiadomość na priva

MarcinM
26-05-2003, 16:55
Witajcie, podobnie jak 1krokwbudowie myślę o garażu na 2 samochody.Po różnych eksperymentach z projektami cały czas wracam do Klementynki. Czy ktoś robił przymiarki do garażu dwustanowiskowego?proszę o opinie.
I jeszcze ważne dla mnie pytanie- jaki jest kąt pochylenia dachu w klementynce - w internecie tego nie podają.
pozdrawiam

siewonka
27-05-2003, 06:55
Cześć Marcin M
kąt nachylenia jest 30 stopni

magmi
27-05-2003, 07:48
Hej Marcin. Odnośnie podwójnego garażu: problematyczna sprawa ze względu na położenie i kształt garażu w tym projekcie - obawiam się że jak by tego nie zrobić, odbije się to na urodzie domu - a szkoda by było... . My myślimy o dostawieniu w przyszłości drugiego garażu - wolnostojącego, bo mamy dostatecznie dużo miejsca na działce. Jeśli naprawdę zależy Ci na podwójnym garażu, to chyba le[iej poszukać innego projektu.

siewonka
27-05-2003, 10:51
Może jeszcze zastanowisz się nad wiatą garażową z boku opbok garażu wyglądałaby ładnie ale to niestety tylko wiata

magmi
27-05-2003, 11:50
Hej Siewonka, jak tam postępy? Kiedy wylewacie strop?

MarcinM
27-05-2003, 14:35
dzięki za podpowiedzi. ja mam niestety wymóg w warunkach zabudowy - garaż i inne tylko w bryle budynku.
szkoda mi trochę, że muszę poszukać innego projektu ... ale chyba nie ma innego wyjścia. Choć pomysł z wiatą jest OK, dochodzi jednak to, że mnie każą pochylać dach tylko w przedziale 38 - 42 stopnie. Powodzenia Klementynkowcy!

siewonka
28-05-2003, 14:06
Hej Magmi
Idzie nam dość wolno ale trudno
Narazie mamy wszystkie ściany zewnętrzne i wewnetrzne nośne i w zasadzie do połowy wysokości prawie wszystkie działowe oprócz tych w salonie. Myślę że z końcem tygodnia będziemy lać nadproża trochę nas te deszcze przytrzymały. W przyszłym tygodniu dowiozą nam (tak myślę) belki stropowe i zaczniemy się bawić ze stropem. Musimy po nadprożach chyba kilka dni odczekać bo nie wolno ich obciążać a lejemy betonowe. Niestety nie portafię określić kiedy będziemy lać strop. Ale i tak się cieszę bo już widać wielkości pomieszczeń.

magmi
28-05-2003, 14:32
Siewonka, z tego co pamiętam budujecie z Jopka 44 P+W - jak wrażenia? A co z nadprożami, tzn. z ociepleniem naproży - będziecie je okładac styropianem od zewnątrz?

A jak wrażenia odnośnie wielkości pomieszczeń "w naturze"?
Mnie ostatnio przyśniło się że mieliśmy już wybudowany stan surowy i przez pomyłkę wysokość pokoju dziennego wyszła nam 240 zamiast 270. Ale horror :razz:!

Jezier
28-05-2003, 14:38
Ja mam już stan surowy otwarty i z wielkości pomieszczeń jestem zadowolony. Szczególnie salon robi wrażenie bo w tej chwili ma 3,2 wysokości a do tego widać od dołu całą konstrukcję dachu. A na tarasie to można zrobić niezłą imprezkę nawet jak pada. Sypialnie mimo, że nie powalają wielkością to nie powinny być za małe. Jeśli ktoś ma niedaleko do Warszawy albo się wybiera i chciałby już wybudowany dom to zapraszam. Wnętrza mam takie jak w projekcie pierwotnym.

<font size=-1>[ Ta wiadomość była edytowana przez: Jezier dnia 2003-05-28 19:11 ]</font>

magmi
28-05-2003, 14:43
Jezier, weszłam na Twoją stronę żeby pooglądać Irmę a la Klementynka :grin:. No i niespodzianka! Twój dach, dwuspadowy jak w Klementynce, jest ustawiony odwrotnie (albo coś źle zobaczyłam?) i zupełnie inaczej to wygląda! Pokaż jakieś zdjęcia od ogrodu, bardzo jestem ciekawa jak wyszły w tej konfiguracji inne elewacje?

1krokwbudowie
28-05-2003, 14:48
witajcie.:cool:. Preferują rozwiązania nowoczesne.Jednak po moich naleganiach stwierdzili że zaproponują połączenie tradycji z elementami nowoczesnymi.Moje sugestię to tanio ale nie byle jako -wybudować dom. zadali mi parę pytań i przyślą swoją ofertę emailem. Jeżeli będzie atrakcyjna cenowo to raczej się zdecyduję, tym bardziej że uzgodnienia, usytułowanie domu na działce oraz projekt przyłączy mają zrobić oni. Jak dostanę ofertę to ją Wam przedstawię.pozdrowienia :grin:

Jezier
28-05-2003, 14:57
Magmi. To prawda dach odwrócony. Wygląda przez to trochę inaczej niż w klementynce. Niestety mam zdjęcia tylko od frontu ale od ogrodu wygląda podobnie. Od frontu nie mam garażu i to zapewne zmienia wygląd domu. Jednak w środku jest tak jak było w projekcie tylko, że zamiast schodów, które są w Klementynce mam łazienkę.

siewonka
29-05-2003, 08:49
Cześć
Zrezygnowaliśmy tuż przed przywiezieniem materiału z 44 P+W i to jest chyba najbardziej trafna decyza tego roku. Budujemy też z Jopka ale 30 bez P+W. Ostrzegano nas że Jopek ma problemy z trzymaniem się w wymiarach ... i ma. Gdybyśmy trwali przy swoim postanowieniu zużyliyśmy już tony "ciepłej zaprawy" która tania zresztą nie jest. Tak że mamy 30 na zwykłą zaprawę i jesteśmy bardzo zadowoleni potem ocieplimy wełną lub styropianem. Tak że problem nadproży mamy rozwiązany bo i tak ocieplamy. Mamy wewnętrzne nośne 25P+W są droższe od zwwnętrznych 30 i gorzej się z tego buduje. Ale tak naprawdę wszystko i tak mi się podoba. Pokoje, okna, ubikacja, łazienka,salon - wszystko. Super jest być posiadaczem kawałka muru.
A po pokojach chodzę i prawie je mebluję.

witeq
29-05-2003, 14:26
Cos jest w tej Klemntynce. Wlasnie klada wiezbe. Krokwie wciagaja w piatke, takie byki. Ilosc drewna oszalamiajaca. Ale budynek faktycznie zaczyna robic wrazenie. Szeroko rozlozony w podstawie z ogromnym dachem. Jest na co popatrzec. Troche mnie wkurza ze kominek ogrodowy tak niefortunnie dzieli taras ale nie zrezygnuje :smile:. Mam to przetrenowane. Warto.
Koncowki krokwi nie obijam. Za ladne drewno by go chowac. Miala byc wiejska chalupka a widze ze niechcacy bedzie rezydencja :smile:
Pozdrawiam Klementynki.

magmi
29-05-2003, 14:35
Już się nie mogę doczekać, żeby też swoją "rezydencję" :grin: zobaczyć w naturze... Zazdroszczę Wam wszystkim że już tak daleko jesteście! Cóż, będziemy Was gonić...

siewonka
12-06-2003, 07:19
Witek Witek i jak i jak
masz dach jak wygląda no i ile miejsca jest na poddaszu można grać w koszykówkę tak przynajmniej wyglądało to na projekcie

witeq
14-06-2003, 20:17
Faktycznie po wejsciu na poddasze z parteru oszalamia ilosc miejsca. Az ma sie chec nie dzielic tej salki. No ale jak podzielic na 3 pomieszczenia plus lazienka to i tak jest ekstra. Postanowilem zostawic na wierzchu jetki bo az zal schowac taka mase pieknego drewna pod plytami.

magmi
24-06-2003, 13:36
Hej Klementynkowicze! Jak tam idą budowy?
Witeq, co u Ciebie? Siewonka, kiedy wylewacie strop?
My wreszcie kończymy adaptację i sprawy "papierowe" i składamy wniosek o pozwolenie na budowę... :D

witeq
24-06-2003, 13:59
No coz wystapila rzezcz ktorej sie nie spodziewalem. Pomimo krokwi 22x10 jetek podwieszonych zaledwie nieco za polowa dlugosci krokwii po polozeniu dachowki nastapilo ok 2-3 cm ugiecie tych krokwii ktore nie opieraja sie na scianach kolankowych. Czyli tych najdluzszych. Zaznaczam ze jetki ani drgnely. Wykonawca twierdzi ze to normalne i bulkaz maslem ale ja juz sobie cuda wyobrazam. A co o tym sadzicie?

magmi
24-06-2003, 14:20
Ajajaj. Zapytam niezwłocznie mojego architekta co on na to - niech się też wypowie konstruktor - bo właśnie "odchudza" w projekcie naszą więźbę. Dam znać co oni na to powiedzieli.
Witeq, podaj dokładnie proszę jaką dachówkę położyłeś (chodzi o obciązenie na m2).

magmi
24-06-2003, 14:45
Witeq,
podaj proszę kilka informacji, jeśli możesz: czy twoja więźba była robiona dokładnie wg projektu? Czy klasa zastosowanego drewna była taka jak podano w projekcie? Jaką położyłeś dachówkę?

witeq
24-06-2003, 20:47
Dachowka Braas grecka, grubosc i jakosc drewna wg projektu. Kat dachy 35 stopni co nieco nawet poprawia wlasnosci komstrukcyjne poprzez obnizenie wysokosci podwieszenia jetek.

magmi
25-06-2003, 07:52
Nasz konstruktor przelicza więźbę wg projektu, żeby wykluczyc jakiś błąd obliczeniowy. Trochę się skrzywił na to ugięcie 3cm pod samą dachówką. Nie mam pojęcia jak się oblicza dopuszczalną strzałkę ugięcia - może jakiś budolwaniec z forumowiczów mógłby tu pomóc.
Witek, a nie kładłeś czasem mokrych krokwi na dach? Bo też padło takie pytanie.

magmi
05-07-2003, 10:43
Chcę Was zaprosić na moją stronę internetową (a raczej stronkę... :lol: ) - można na niej wreszcie zobaczyć, jak ma wyglądać
nasza Klementynka - z zagospodarowanym poddaszem. Ciekawa jestem Waszych uwag. Pozdrawiam wszystkich! :D

mialek
05-07-2003, 21:22
Cześć
Bardzo podoba mi się dom Klementynka. I w związku z tym mam małe pytanie. Ile potrzeba na stan surowy otwarty ?

Jezier
05-07-2003, 22:26
Ja mam stan surowy zamknęty. Dokładnie to co widać na moich zdjęciach. Wydałem 113 tys. Okna kosztowały 15 tys. Więc bez okien to niecałe 100 tys.

mialek
06-07-2003, 19:34
Ja mam stan surowy zamknęty. (...) .

Ale z tego co zrozumiałem Ty budujesz zmodyfikowaną Irmę. Czy ona jest bardzo podobna do Klementynki ?
Jak budowałeś ? Przez firmę , czy metodą gospodarczą ?
Pozdrowienia.

Jezier
07-07-2003, 01:02
Z zewnątrz, nie za bardzo za to środek bardzo podobny. Metodą gospodarczą buduję.

witeq
08-07-2003, 16:24
Własnie koncze dach po wielu perypetiach materialowych i po podliczeniu calosci stan surowy otwarty z posadzkami i podbitka na krokwiach 102000
Jesli jestes z lubuskiego to masz niedaleko bo pod Zielona Gora. Zapraszam. Mam niezla ekipe z doswiadczeniem na Klementynce :)
, tak wiec mozna uniknac pierwszych bledow.

siewonka
25-07-2003, 09:16
Witek jak daleko jesteś?
Może pokażesz parę zdjęć?

magmi
29-07-2003, 10:51
O WIĘŹBIE raz jeszcze.

Ponieważ zaniepokoiła mnie sprawa ugięcia krokwi, która wynikła u Witka, zasięgnęłam rady u fachowców. Znajomy konstruktor po zapoznaniu się z tzw."obliczeniami" zawartymi w projekcie powiedział, że nie są to żadne obliczenia tylko jakieś wyniki wzięte z sufitu. Ten znajomy konstruktor sprawdzający "obliczenia" twierdzi, że zastosowano tam nieodpowiednie wzory ("jak dla belki swobodnie podpartej" :o - to był cytat).
Idźmy dalej. Znajomy zrobił własne obliczenia, z których wynikło, że wieźba wykonana zgodnie z projektem będzie "na styk", i to dla dachówki zakładkowej (przy karpiówce, która jest cięższa, byłoby jeszcze gorzej) oraz że ugięcia krowki rzeczywiście wychodzą bardzo duże, rzędu 3-4cm, co niechybnie zaowocuje pękaniem płyt kartonowo gipsowych (takie ugięcie trudno jest skompensować wieszakami do płyt).
Osobiście przekopałam się trochę przez internet pod kątem konstrukcji dachu i wszystkie informacje, które znalazłam są tej treści, że WIĘŹBA KROKWIOWO-JĘTKOWA NIE NADAJE SIĘ DO TAKIEJ ROZPIĘTOŚCI DACHU - odpowiednia byłaby płatwiowo-kleszczowa. Taką też zmianę konstrukcji zrobimy u siebie.
Piszę to ku przestrodze osób, które jeszcze do więźby nie doszły. Uważam, że to skandal że znane biuro architektowniczne wypuszcza takie buble.

witeq
30-07-2003, 21:45
Tutaj musze sie wtracic aby cos wyjasnic. Otoz po dokladnych ogledzinach
okazalo sie ze to nie bylo ugiecie krokwi , owszem jest ale minimalne rzedu do 1 cm, a partacko wycelowana plaszczyzna pomiedzy krokwiami polozonymi na murlacie sciany kolankowej a murlacie stropu. Na zewnatrz wykonawca po prostu wyprostowal ten problem latami ale wewnatrz po przygladnieciu sie po krokwiach widac , tymczasem sa to nieco nizej lezace krokwie w plaszczyznie. Moj kierownik budowy przy okazji policzyl dla mojego uspokojenia wytrzymalosc konstrukcji i wyszlo iz obciazenie rzeczywiste wynosi ok 20 % i. Ale nie nalezy sie radowac. Tak sie sklada ze moja Klementynka jeszcze bez okien przeszla test wytrzymalosci. Nad moja dzialeczka przeszla prawdziwa traba powietrzna. Okoliczni mieszkancy twierdza ze jeszce czegos takiego nie widzieli. Drzewa powyrywane z korzeniami. Na szczescie mnie tam w tym czasie nie bylo. Bo serce mam slabawe :). Dach wyszedl z testu bez zarzutu. Ale to pokazalo gdzie beda wystepowac najwieksze sily w czasie wichury. Otoz naistotniejszym miejscem konstrukcyjnym sa odcinki wienca pod murlatami lezacymi na wysokosci stropu. Tam poszlo cale obciazenie. Wytrzymaly na szczescie ale zwroccie na ten moment przy wykonastwie szczegolna uwage. To moment krytyczny. Wiem bo zauwazylem rysy pomiedzy stropem a wiencem. Na szcescie nie ma pekniec wienca. Belka musiala plywac jak szalona. Obciazenie tych miejsc bylo niesamowite. Konstrukcja dachu wykonana wg projektu po tym tescie traktuje z pelnym zaufaniem. Nie ma obaw. Giely sie wience a dach caly :) Pozdrawiam budujacych . Przyokazji przepraszam za poprzednie zamieszanie . Tak jakos wyszlo .

magmi
31-07-2003, 07:48
Witeq,
To, co piszesz - że najmocniej pracował wieniec pod murłatami - to jednak tylko przypuszczenia. To, że wieniec pracował, było WIDAĆ po pęknięciach. Jak pracowała sama więźba, tego tak naprawdę nie wiesz.
Daleka jestem od straszenie ciebie - bardzo się cieszę, że Twój dach wyszedł zwycięsko z pojedynku z wichurą. Nie sądzę żeby kiedykolwiek miał Ci się zawalić na głowę - tfu, tfu! Informacja, że ugięcie (pod ciężarem dachówki) jest mniejsze niż podałeś wczesniej, to bardzo dobra wiadomość, fajnie że ją podałeś - odetchnęłam z ulgą, prawdę mówiąc. Tak jak pisałam wcześniej, my jednak dokładamy płatwie. To przy okazji odciąży też wieniec, bo płatew opiera się na słupach i ścianach konstrukcyjnych, a kleszcze usztywnią całą konstrukcję. My na tym poddaszu wszyscy będziemy spać i mieszkać. Wolę mieć sen spokojny.

Pozdrawiam!

magmi
31-07-2003, 08:03
Witeq, Siewonka, napiszcie jak Wam idzie budowa! Co robicie, co już jest zrobione? Co planujecie zrobić jeszcze w tym roku? Jak wyglądają Wasze "rezydencje"? Jakieś rady dla kolejnych Klementynek? :wink:

U nas dopiero humus zdjęty... :( Ale coraz bliżej start! :D

siewonka
31-07-2003, 11:23
Hej Magmi
U nas tak
3/4 stropu ułożone może nawet więcej
połowa schodów już jest druga będzie lana ze stropem
pozostały nam wieńce
obmurować całość i lejemy
mam taką cichą nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie strop

a poza tym intensywnie szukamy "więżbiarzy" bo dach będziemy kłaść sami tak więc więźba we wrześniu a potem będziemy dłubać przy dachówce
okna wstawimy chyba przed zimą i wtedy zajmiemy się środkiem
wstawimy jakąś kozę i będziemy kłaść kable rurki do wody itd zobaczymy na co wystarczy pieniędzy i czasu
Życzcie nam szczęścia jest pilnie pożądane
Pozdr

magmi
31-07-2003, 13:24
Siewonka,
super że idziecie do przodu (tymi ręcami! wyrazy podziwu, zwłaszcza za własnoręczne układanie stropu :o ). Mam wrażenie że wrócił Ci entuzjazm do budowy - całe szczęście. :D

Wysłałam Ci pytanie o drewno impregnowane ciśnieniowo na więźbę, możesz podać namiary?

Jezier
31-07-2003, 19:53
U mnie są już instalacje elektryczne. W weekend kanalizacja a w przyszłym tygodniu tynki i zacznę podwieszać sufit.

magmi
01-08-2003, 08:26
Jezier, a jakieś nowe zdjecia będą?

Jezier
01-08-2003, 21:38
Najpierw muszę skołować aparat. Jak się uda to wstawię. Może w przyszłym tygodniu.

magmi
06-08-2003, 12:20
Siewonka, jak tam strop? Ułożony do końca? A może już wylany?
Witek, co u Ciebie?

siewonka
07-08-2003, 09:28
Strop sie kończy na szczęście
myślę że we wtorek wreszcie wylejemy nie chcę zapeszać ale prawdopodobnie od 18.09. bedziemy budować ścianki kolankowe
ciesle są prawie umówieni na trzeci tydzień września
zastanawiamy się co z dachówkami układamy sami czy bierzemy ludzi czekamy na cenę za ułożenie
Trzymaj na nas kciuki już po nocach sni mi się dom z dachem

magmi
07-08-2003, 14:38
No pięknie. Zdradź mi tylko tajemnicę, bo zastanawiam się nad tym za każdym razem, gdy czytam Twoje posty, czy Ty tez układasz ten strop? :o Bo pustaki stropowe raczej do lekkich nie należą... A dachówka? :o Będziesz po krokwiach skakać? Czy to przystoi matce dzieciom, jeszcze ktoś zobaczy... :lol:

siewonka
08-08-2003, 06:56
No dobra to ci zdradzę, mam zamiar wziąć udział w konkursie "Strong Mama" a co do pustaków to jest nic, spróbuj podnieść taki zamkniety z jednej strony zaprawą no to to jest dopiero wyzwanie (a jak napadał na to deszcz). Jestem prawą ręką mojego męża przynieś wynies podaj (również pustaki). Można przywyknąć. Jesli chodzi o dachówkę to tutaj nie dam sąsiadom powodów do podziwiania mnie na dachu, niestety mam lęk wysokości ale na pewno znajdę sobie coś odpowiedniego.
Magmi też ja to wszystko dla dzieci ....

magmi
08-08-2003, 09:52
Jestem pod wrażeniem. Podziwiam Was, naprawdę. :)

hugo
14-08-2003, 08:03
Witek, ile płaciłeś za towar na dach. Dostałem wycene z firmy www.meindl-dachziegel.de wszystko bez robocizny i bez rynien 275m2 za 15000zł.
hugo

siewonka
25-08-2003, 10:38
Magmi jak tam wasze pozwolenie?
My wreszcie wylaliśmy strop i od dzisiaj budujemy szczyty
Ok. 15 września wchodzą cieśle a potem dekarze chcą skończyć w trzy tygodnie.

witeq
29-08-2003, 16:36
Jak za ceramike to chyba w normie. Ja mam Braasa wiec trudno porownac . Komplet z rynnami ok 12000. Poradzono mi azebym rzucil tymczasem inne robory i jesli mam mury z porotonu oceplil je jeszcze w tym roku. Argumentacje przyjale i wlasnie stawiamy drewniane rusztowania. Nie bede sie prosil i biegal za rusztowaniami z firmy. Te postoja ile trzeba i jeszce beda do pieca :). Tak wiec welna czy styropian?. Zamowilem welne ale cena mnie przyciela . Rowno dwa razy drozej od styropianu. Coz chcialo sie dyfuzji pary no to do roboty :).
Pozdrowienia dla Klementowiska :)
Jeszcze raz zwracam uwage na dodatkowe slupki zelbetonowe w sciankach kolankowych oraz nadzwyczaj solidne wience na odcinkach stropowych. Tego dopilnujcie. Ja juz mam po problemie ale co przezylem to moje. Dach w konstrukcji oryginalnej wymaga bardzo mocnego podparcia. To jedyny wazny moment budowy. Reszta bedka :)

MarcinM
31-08-2003, 17:49
Witajcie,
przewinąłem się tu pod koniec maja, szukając opinii i info o Klementynce. Dziś wracam , bo wybranie dobrego projektu to olbrzymia sztuka i jak by nie szukał, to zawsze wjdzie Klementynka :) Poza tym moja gmina zniosła ograniczenie pochylenia dachu i 30 stopni klementynki byłoby OK.

pozdrawiam

:D

GregMarzden
31-08-2003, 21:36
Witajcie,
przewinąłem się tu pod koniec maja, szukając opinii i info o Klementynce. Dziś wracam , bo wybranie dobrego projektu to olbrzymia sztuka i jak by nie szukał, to zawsze wjdzie Klementynka :) Poza tym moja gmina zniosła ograniczenie pochylenia dachu i 30 stopni klementynki byłoby OK.

pozdrawiam

:D
A w jakiej gminie budujesz? Chyba widziałam cię na grupie Wrocławskiej ...
I pytanie do wszystkich, czy gdzieś w okolicach Wrocławia buduje się (lub już jest wybudowana) Klementynka? Chętnie byśmy popatrzyli :)
Pozdrawiam
Stefania Hurper :)

magmi
02-09-2003, 12:26
Hej, wszyscy Klementynkowicze, obecni i przyszli, pozdrowienia powakacyjne!
Właśnie wróciliśmy z długo oczekiwanego i dobrze zasłużonego urlopu i zaraz po powrocie ODEBRALIŚMY POZWOLENIE NA BUDOWĘ! :D
Czekamy jeszcze na uprawomocnienie i wreszczie ZACZYNAMY...

siewonka
04-09-2003, 12:58
Nasza Klementynka będzie w stanie suropwym otwartym ok. 6.10 jeśli nie jest dla was za daleko Stefanio Hurper to możecie naszą pooglądać w Gliwicach.

GregMarzden
04-09-2003, 16:46
Trochę dla nas daleko (zwłaszcza z małym Jędrusiem)...
Ale dziękuję za zaproszenie. Zanim zaczniemy się budować pewnie którąś Klementynę oglądniemy. Może Waszą i Magmi, bo też w okolicy...
Ale to jeszcze tyyyle czasu :(

Pozdrawiam

Stefa

siewonka
16-09-2003, 10:40
Chciałam się podzielić naszą małą radością mój mąż właśnie dzwonił do mnie że widział szablony do więźby akurat nasi górale je zrobili ponoć dach jest wielki. :D
"Mała" rzecz a cieszy.

witeq
17-09-2003, 17:07
Wielki to malo powiedziec. Wszyscy odwiedzajacy sa zaskoczeni iloscia przetrzeni na poddaszu.
Salomonowo wybrnalem z problemu styropian, welna. Po prostu na scianach zewnetrznych bezposrednio sasiadujacych z pomieszczeniami mieszkalnymi , welna. Wszystko inne, a jest tego sporo , ok1/3, styropian
Powodzenia dla Klementowiska :)

siewonka
18-09-2003, 07:10
Dzisiaj po przyjściu z pracy poproszę moich cieśli o przymocowanie pięknego bukietu na samym szczycie mojego ogromnego domu. No a potem wiadomo jak to z wiechą bywa.
Ten dom jest rzeczywiście oooooooooogromny, witek ja też się zastanawiam jak to wykończymy. Wystarczyły ci cztery okna dachowe? My w szczytach wstawiliśmy okna a nie drzwi balkonowe.
Czy w holu nie zrobiło się ciemno ? Będę wiedziała wprawdzie po niedzieli jak tylko zaczną dekarze :D ale jestem ciekawa twojej opini.
Pozd.

magmi
18-09-2003, 11:07
Co do doświetlenia klatki schodowej, to my doprojektowaliśmy sobie okno połaciowe nad spocznikiem.
Ponieważ na górze mamy zaplanowane pokoje, obawialiśmy się że klatka schodowa, korytarz na górze i hol na dole będą ciemne (zwłaszcza jak się pozamyka drzwi do pokoi na poddaszu). A lubimy dużo światła w domu. :D

beaata
21-09-2003, 16:05
Czy ktoś buduje Klementynkę w okolicach Warszawy?

magmi
21-09-2003, 21:38
Beaata, jest już cały wątek Klementynkowy, kilka postów poniżej Twojego - zajrzyj tam. :D
Niestety, o ile mi wiadomo nikt z obecnie budujących Klementynkę forumowiczów nie mieszka w okolicach W-wy (w każdym razie nikt się nie ujawnił).

beaata
22-09-2003, 07:25
Czytałam dokładnie, niestety nikogo z moich okolic tam nie ma, więc mam nadzieję, że może przy nowym temacie koś się odezwie. Zauroczyła nas Klementynka i strasznie chcielibyśmy ją zobaczyć w rzeczywistośąci!!!

hugo
23-09-2003, 11:07
Co myślicie o tym kominie na tarasie? Murarz twierdzi że będą problemy zimą (skraplanie, pękanie cegieł, itp. ). Proponuje przesunięcie do ściany nośnej i schowanie go w środku.

magmi
23-09-2003, 11:50
My tak zrobimy, a o ile wiem, tak samo robi tez Siewonka. Komin wędruje do narożnika, od strony pokoju.
Z tym, że my z góry zrezygnowaliśmy z kominka zewnętrznego, natomiast planujemy system roprowadzenia (także na poddasze) gorącego powietrza.

hugo
07-10-2003, 09:43
Komin na tarasie likwiduje, daje go w ścianie niśnej w środku, drzwi balkonowe 2,40 na środku, jakie dajecie większe/mniejsze?

siewonka
07-10-2003, 13:14
My dajemy drzwi 2,70 z jednej strony jest ok 2 metry (to ta strona z kominkiem) a z drugiej ok 1 metra. Mamy zamówione przesuwane.
Mam podobne odczucia jak Witek ten dom jest tak ogromny że nie mam pojęcia jak go wykończymy.
Pozdr.

magmi
07-10-2003, 18:49
My mamy zaplanowane drzwi tarasowe 2,90 w odległości 1m od ściany zewnętrznej (patrząc od zewnątrz). Chciałam zostawić wolny kąt tarasu(na stół i krzesła), dlatego drzwi są niesymetrycznie.

magmi
10-10-2003, 09:56
Napiszcie jakie zamówiliście okna?
Chodzi mi o wielkość i podziały - tak jak w projekcie czy inaczej? Ze szprosami czy bez? Jeśli ze szprosami, to jakimi - konstrukcyjnymi, międzyszybowymi, naklejanymi?
Z PCV czy drewniane, z jakiej firmy?

Jezier
14-10-2003, 22:09
Napiszcie jakie zamówiliście okna?
Chodzi mi o wielkość i podziały - tak jak w projekcie czy inaczej? Ze szprosami czy bez? Jeśli ze szprosami, to jakimi - konstrukcyjnymi, międzyszybowymi, naklejanymi?
Z PCV czy drewniane, z jakiej firmy?

Ja zamontowałem wszędzie okna 1,75x1,2 jednoskrzydłowe, oraz na taras dwa 2,35x0,9 do łazienki 1,2x0,6. Na szprosy się nie zdecydowałem. Okna są drewniane z firmy Gebauer.

hugo
16-10-2003, 08:31
Napiszcie ile was kosztowały okienka. Interesuje mnie różnica w cenie plastik/drewno

dlugipiotr
20-10-2003, 22:44
WITAM WSZYSTKICH ....TAK ZACZYNAŁEM PRAWIE ROK TEMU PIERWSZY
TEMAT O KLEMENTYNCE . PO ROKU JEDEN Z WIEKSZYCH TEMATÓW NA FORUM .CIESZĘ SIĘ ŻE TYLU JEST KLEMENTYNKOWICZÓW. JA DOPIERO
TERAZ ZACZYNAM DZIAŁAĆ .DOKUMENTY ZWIAZANE Z OTRZYMANIEM WARUNKÓW ZABUDOWY I ADAPTACJA PROJEKTU - LUSTRZANE ODBICIE
Z GARAZEM WYSUNIETYM LEKKO DO PRZODU ABY UZYSKAĆ WIĘKSZĄ PRZESTRZEŃ W CIĄGU NOCNYM. TU ZMIANA UKLADU . ZA GARAŻEM POM.GOSP.ŁAZIENKA I SYPIALNIE .KOMINEK DO LEWEGO ROGU .DZIENNY I KUCHNIA BEZ ZMIAN ,REZYGNACJA Z TOALETY NA RZECZ WIĘKSZEGO WIATROLAPU.
MYŚLALEM O BUDOWANIU Z POROTHERUMU NA JEDNĄ WARSTWĘ +STYROPIAN ,ARCHITEKT PROPONUJE MAX (19 V 29 ) / WELNA /CEGŁA PEŁNA - NIE WIEM ILE DROŻEJ TO BĘDZIE ????.
CO O TYM SĄDZICIE I JESZCZE JEDNO NA JAKICH FUNDAMENTACH STOJĄ WASZE DOMY LANE ,BLOCZKI CZY MOŻE JESZCZE COŚ INNEGO?

pozdrawiam długi

hugo
21-10-2003, 07:22
Ja buduję tak: U220+8cm wełna i lico K3 (U220-1,60zł; K-3-1,70zł; za wełne dałem na cały dom 1800zł.)Dołożyłem dodatkową ścianę fundamentową 10m (6m3 B7,5; 42m3 B15; 2000 bloczków 5 warstw)

magmi
22-10-2003, 18:43
U nas fundament został jak w projekcie (trójwartswowy: bloczek 25cm + styropian 5cm + bloczek 12cm). Natomiast ściany zewnętrzne nadziemia będą jednowartswowe z Porothermu 44 P+W.

P.S. Piotr, nie pisz z wciśniętym CapsLockiem - fatalnie się czyta taki tekst. Pozdrawiam! :)

aka
22-10-2003, 20:52
Witam!
Informuje ze - fu tfu odpukac - lada moment powstanie kolejna Klementynka :-) I nie straszcie ze dom taki wielki. To naprawde moze wystraszyc młodego inwestora :P

Magmi dzieki za informacje o tym watku. Bede tu zaglądać i informować o postępach.

Budujemy lustrzane odbicie, z malymi zmianami adaptacyjnymi... Na dole zmiescila sie duza garderoba, wielka lazienka i spory gabinet. Wszystko to kosztem jednej sypialni. Wc o rozmiarach klaustrofobicznych ma byc przekształcone w spizarke. Okna i kominek jak w projekcie. Wentylacja wymuszona, powstaje projekt.
Bardzo mi sie podoba ten domek, boje sie ze niedlugo juz tylko Klementynk abedzie mi sie snic po nocach ;-))
Trzymajcie kciuki!!!

magmi
23-10-2003, 10:53
Witamy, pozdrawiamy i życzymy sukcesów budowlanych... :)

dominoxs
31-10-2003, 11:57
Kupilimy ten projekt przekonani , że w całej Polsce buduje się tylko dworkowe potworki i lukarnowo-wykuszowe cudactwa... :-?
A tu taka niespodzianka ! :D

Mimo to po dokładnym przestudiowaniu tego forum dostaliśmy gęsiej skórki. Ta więźba , kominki , wentylacje...

No i dylematy finansowe - jeżeli to takie wielkie , to przyjdzie nam zamieszkać w stanie surowym otwartym. Zastanawiamy się też , czy oferta solidnej ekipy ( po przestudiowaniu projektu ) za robociznę stanu surowego otwartego ( fundamenty , ściany zewn, wewn., strop, poddasze , schody )
= 25 tys.PLn to dużo czy O.K. ?

Ale domek i tak jest ładny - my też tak jak Witek budujemy go na dużej wiejskiej działce , otoczonej starymi brzozami :roll: :roll:

magmi
01-11-2003, 13:55
Moim zdaniem to bardzo dobra cena. Ale dużo zależy od cen lokalnych...

siewonka
06-11-2003, 08:09
My zamówiliśmy okna plastikowe pięciokomorowe na zewnątrz jest kolor złoty dąb albo buk nie pamiętam w środku białe. Szprosy są międzyszybowe praktycznie identyczne jak w projekcie. Te szersze są dwuskrzydłowe reszta jednoskrzydłowe. Dzrzwi tarasowe mamy przesuwane bez szprosów. Za całość razem z tymi na górze (tam mamy okna 90 a nie drzwi balkonowe) ale bez dachowych zapłaciliśmy chyba ponad 13.000,00 ale pewna nie jestem to mąż załatwiał.

magmi
06-11-2003, 13:07
Siewonko, a kiedy będziecie je montować? Jeszcze w tym roku?

siewonka
06-11-2003, 13:51
Zaczynamy właśnie dzisiaj :D

magmi
07-11-2003, 08:58
Super :D

dominoxs
07-11-2003, 14:46
Siewonko , jesteś na bieżąco :
Czy to prawda , że okna PCV z obu stron w kolorze a'la drewno są o 40%
droższe od białych ?

siewonka
12-11-2003, 07:22
Dokładnie tak za kolor od zewnątrz 20% i od wewnątrz drugie 20%, no i osobno za szprosy. Przynajmniej tam gdzie my kupowaliśmy ale tak jest chyba we wszystkich firmach.

dominoxs
20-11-2003, 14:11
Trochę może monotematycznie , ale znowu o oknach :

Jakie macie wymiary ona tarasowego i jaki sposób otwierania
wybraliście ? ( to pytanie głównie do tych , którzy zdecydowali się na przesunięcie kominka .... )

Pozdrawiam

magmi
21-11-2003, 08:19
Ha! Właśnie zgłębiam temat okien. Czekam na wycenę z Quercusa (b. porządne okna drewniane, ale niestety drogie), mam zamiar poprosić też o wycenę Stolbud Włoszczową, może Sokółkę? No i do kompletu jakieś PCV.
Co do drzwi tarasowych, przesuwne wychodzą niestety drogo, przynajmniej drewniane. Zależy jeszcze jaki mają ten patent do przesuwania, bo mi pokazywano trzy rodzaje, każdy następny droższy... :-? Szkoda, bo są super (zwłaszcza te najdroższe :wink:, za jedne 6000zł :roll:).
Siewonka zdaje się ma drzwi przesuwne, ale PCV - Siewonko, ile takie cudo kosztuje?
Są jeszcze drzwi harmonijkowe i nad tymi też się zastanawiamy - jedno skrzydło normalnie się otwiera, a dwa pozostałe składają się razem na bok i całe drzwi są wdedy otwarte. Też fajne. Ale pewnie skończy się na zwykłych, otwieralnych...

siewonka
21-11-2003, 08:22
My mamy wysokość 2,10 szerokość 2,70 są przesuwane jedna część nachodzi na drugą która się nie otwiera. Robią wrażenie chodzą bardzo lekko, nie wiem jak to będzie w późniejszym uzytkowaniu ale narazie jesteśmy zadowoleni.

witeq
22-11-2003, 08:44
To wszystko prawda ale nie potrafilem zrezygnowac z zewnetrznego kominka po dotychczasowych doswiadczeniach z wieczornymi letnimi pogawedkami przy ognisku. Tak wiec zostalo jak w projekcie i chyba tez niezle :). Ale pisze wlasciwie dlatego zeby sie podzielic radoscia wprowadzenia nowego porzadnego sprzetu do Klementynki , a mianowicie pieca co Atmos. Porzadna maszynka :) .
Pozdrawiam klementowisko :)

dominoxs
22-11-2003, 11:40
No i właśnie , my odwiedziliśmy kilka salonów okiennych i..
jedyna opcja , jak wchodzi w grę , to taka jak u Siewonki.
Ale jest pewien szkopuł- wtedy okno będzie kończyło się niżej niż pozostałe ona w salonie :-?
Żeby okno mogło być wyższe , musiałoby być .. białe ( czym białe PCV różni się od PCV z okleiną ??! )

Dobrze , że jest zima , mamy trochę czasu na myślenie

Jeszcze jedno - czemu przesuwając kominek w róg trzeba rezygnować z
wersji zewnętrznej ?
Nasz "adapter" stwierdził , że nie trzeba ..[/list]

aka
22-11-2003, 18:18
Niektórym to dobrze :D Takie okienne dylematy - zazdroszczę. ;-)
Donosze przy okazji że nasza Klementynka też rośnie jak na drożdżach, od poniedziałku zagęszczamy fudnament. A potem zrobi sie porzadek i budowa będzie sobie zimowac!! :) Wtedy może i ja pomyślę o oknach...albo o tym ile kosztuje stan surowy ;)

siewonka
25-11-2003, 07:12
Nasze okno tarasowe kosztowało niecałe 3.000,00 dokładnie nie pamiętam. Witek jaki jest związek między przesunięciem komina a kominkiem zewnętrznym? Chyba nie rozumiem. My przesuwaliśmy komin i zewnętrzny kominek też będzie.
Jest jedna wada okna tarasowego jeśli zamknie się je zbyt energicznie od zewnątrz zamyka się dolna część okna i wtedy "pupa" od zewnątrz się go nie otworzy i trzeba lecieć dookoła domu żeby dostać się do środka przez drzwi wejściowe.
Tak było przynajmniej dotychczas, wczoraj po południu miał był gość żeby wszystkie okna wyregulować więc może się coś zmieniło ale nie wiem bo nie byłam na budowie.
Istnieje więc możliwość że było źle wyregulowane. Dam znać jak dzisiaj sprawdzę

hugo
08-12-2003, 12:24
Co dajecie na podłogę (salon), mam dylematy drewniano-gresowo-podłogowe.

witeq
08-12-2003, 18:01
Zrezygnowalismy z WC i wiatrolapu, tak wiec wchodzi sie bezposrdnio na hol. Z tego wiec powodu calosc powierzchni od wejscia az po kuchnie i jadalnie lacznie z salonem planujemy pokryc plytkami z Paradyza Monaco.
Jest tylko drobne zmartwienie czy nie wypadnie to nieco za ciemno.

magmi
09-12-2003, 09:50
My właśnie kupiliśmy gres - będzie ten sam w holu, wiatrołapie, kuchni i jadalni. W "salonie" - podłoga drewniana (lubimy). Jeszcze nie zdecydowalismy na 100%, jaka - albo jesion, albo dąb czerwony. Raczej parkiet (ułożony np. w szachownicę, albo podwójną jodłekę) niż mozaika, ale może się okazać jak dojdziemy do kupowania podłogi, ze jednak mozaika - bo sporo tańsza, a też ładna.
Acha, przy kominku i drzwiach tarasowych też gres - ten sam. Drewno przy samych drzwiach tarasowych strasznie się niszczy.

aka
12-12-2003, 09:52
Co do kwestii podłogowych (choc mi do tego daaaleko) to jestem zafascynowana roznymi sposobami łaczenia drewna i plytek podlogowych/gresow. Ze wzgledu na nasz tryb zycia bierzemy pod uwage wylozenie holu, kuchni i SALONU plytkami. Jeszcze nie wiem czy to dobra rzecz... Ale nasi znajomi maja w domu pologe w szachownice, kazdy kwadrat sklada sie z desek (dookola) i czterech plytek (srodek) - wyglada to naprawde oryginalnie, latwo sie sprzata i nie ma wrazenia chłodu...

Jagna
12-12-2003, 10:50
Aka, ja też się zastanawiałam nad taką podłogą "mieszaną" w salonie. Ale czytałam gdzieś artykuł, że czyszczenie nie jest za wygodne: to co dobre dla płytek nie jest dobre dla drewna i odwrotnie. Hm, no odwrotnie to może nie, bo nic nie zniszczy gresu i za to go lubię :D W każdym razie o fragmenty drewniane trzeba ponoć dbać osobno i to jest kłopotliwe. Czym myją podłogę Twoi znajomi? Bo wyglądać to musi kapitalnie.

dominoxs
22-12-2003, 13:01
Magmi , Magmi , widzieliśmy Ciebie ( Was) w Muratorze ,
To wy , prawda ?

magmi
23-12-2003, 17:45
To my, nie wypieram się... :D Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

aka
12-01-2004, 08:27
Oj jak temat spadlł! :D Hop do góry!

Co słychać klementynkowicze? Praca koncepcyjna wre w zimowe wieczory? :wink:

Jagna - czym myją to ja nie wiem! Ale wygląda dobrze...

magmi
14-01-2004, 17:07
My będziemy niedługo zamawiać więźbę - nasz wykonawca właśnie przygotowuje wykaz wszystkich elementów, takze tytch dodatkowych. Chcemy zacząć z kopyta w marcu, mam nadzieję, jak tylko pogoda na to pozwoli...

hugo
15-01-2004, 08:41
Ile będzie kosztowała te więźba ?

aka
15-01-2004, 14:06
Właśnie, tez jestem ciekawa? Ile szcacunkowo?
I czy robicie taką więźbe jak w projekcie - gdzies tam mi sie obilo o uszy ze jakis klementynkowicz robi inną...

I jeszcze jedno - magmi gdzi emozna zobaczyc jakies aktualne zdjecia z Twojej budowy?

magmi
15-01-2004, 20:32
Dokładamy płatwie i słupy. Była cała dyskusja o więźbie właśnie w tym wątku, przeczytaj jeśli Cię to interesuje.
Co do ceny, jak dostaniemy oferty to podam.
Co do zdjęć - niewiele jest na razie u nas do pokazywania, bo ledwo wyszliśmy ziemi (mamy stan "zero"). To co jest, wygląda mniej więcej tak (http://republika.pl/magmi/zdjecia/fund_zasypane.jpg).
Mam nadzieję, że za dwa miesiące będzie na zdjęciach widać znacznie więcej... :)

aka
15-01-2004, 21:12
AAA nie wiem czemu ale myślałam ze juz dach stawiasz :roll: A to sie okazuje że my łeb w łeb idziemy!! :D
Dzięki, o więźbach poczytam...

magmi
16-01-2004, 19:32
Do stawiania więźby jeszcze daleko (jakieś 3-4 miesiące), ale w tej chwili - właśnie dlatego, że jest zima i budowa stoi - mamy czas na szukanie materiałów, dostawców, negocjowanie cen itd.
Uważamy, że lepiej mieć wszystko przygotowane z wyprzedzeniem, bo mamy zamiar kupić jak najwięcej materiałów do maja (przed zmianą VAT-u): zamówić okna, materiały na instalacje,jak najwięcej z wykonczeniówki i w ogóle co się da. Więc więźbę i dachówkę załatwiamy teraz...

dominoxs
18-01-2004, 10:59
A my czujemy się zagubieni......
31 grudnia (!!!!!!!) odebraliśmy pozwolenie na budowę , i teraz już nie wiemy , za co się najopierw zabrać .
Przed nami : kredyt , umowa z wykonawcą , dodatkowa adaptacja - (no bo w końcu jakie te okna....) , materiały przed VATEM itp.
Czeka nas wyjątkowy rok.. już się boję .

Ale mam nadzieję , że uda nam się Was w przyszłym roku dogonić -
chcemy dociągnąć budowę do stanu surowego zamkniętego .

Magmi - jak planujecie odebrac zamówioną teraz więźbę - czy macie pewność , że ta dostarczona do Was na pewno będzie tą samą , za którą teraz( lub na wiosnę ) zapłacicie ?

siewonka
19-01-2004, 07:14
Witam wszystkich
My sobie tynkujemy w środku, pomału, do wiosny chcemy skończyć i podłączyć media.Potem ocieplić poddasze kupić piec zrobić wylewki i zabrać się za kafelkowanie. I chociaż to jeszcze daleko marzy nam się po cichutku że może Boże Narodzenie spędzimy już we własnym domu... Jeszcze tylko ogromna parapetówa we wrześniu dla wszystkich których znamy.
Pozdr.

aka
19-01-2004, 07:38
Siewonka, strasznie zazdroszczę :D O dziwo, my tez mamy plan wybudowac sie do konca tego roku, wiec bedziemy Was gonić. Czy mozna gdzies zobaczyc zdjęcia Twojego domku?
I czy dach macie taki jak w projekcie czy wzmacnialiscie wieźbę?

I pytanie do magmi - gdzies znalazłam twój post odnośnie drewnianej oblicówki, czy przypominasz sobie jeszczę tę firmę która sprzedaje gotowy materiał na oblicówke? Bradzo mnie to interesuje, a cena 20 za metr (o ile dobrze pamietam) jest dla mnie jak najbardziej ok.

Poczytałam sobie tez o kolorystyce domów - to chyba w tej chwili najmniejszy delemat ale jakże przyjemny. :wink: Wiem ze magmi trzyma sie projektu w tym względzie. A jak inni?

magmi
19-01-2004, 11:33
Dominoxs:
więźbę zamówimy teraz, ale zapłacimy za nią przy odbiorze, a będzie to na pewno przed 1 maja (w umowie z wykonawcą stoi, że dach ma być skończony do końca maja...). Natomiast na przykład przy oknach opcja jest taka: w marcu-kwietniu zamówienie i przedpłata 50% ceny oraz faktura dla nas na całość (z VAT-em 7%). A przywiozą i zamontują w październiku i wtedy zapłacimy resztę.

Aka:
oblicówka ładnie przygotowana do położenia jest do dostania u producenta okien u nas w Gliwicach (firma Quercus (http://www.quercus.com.pl/index.htm)). Cena 20zł/m2 była za oblicówkę do samodzielnegop malowania (szlifowaną), a taka pomalowana lakierami które stosują do okien kosztuje 40zł/m2. Mimo wszystko zastanawiam się, czy nie weźmiemy tej malowanej, bo to są zupełnie inne lakiery i żywotność mają znacznie dłuższą.

aka
19-01-2004, 11:46
Dzięki, myśle ze w okolicach Wrocławia tez znajdę podobna firmę...Interesuje mnie oczywiscie ta wersja pomalowana i zaimpregnowana.

hugo
28-01-2004, 10:41
Ile kubików drewna wychodzi na więźbę w Klementynce, mam ofertę:
600zł – kubik zaimpregnowany
10zł m2– za zmontowanie więźby
15zł – położenie dachówki, obróbki blacharskie, rynny
20zł m2– 2-krotne pomalowanie boazerii i zamontowanie (tej na szczytach)

magmi
28-01-2004, 14:47
Nam wyszło 13 kubików - ale u nas były pewne zmiany: dom zwężony o metr (czyli para krokwi mniej), za to dołożone płatwie i słupy, w związku z tym trochę zmniejszone przekroje krokwi (zamiast 20cm - 18 cm). Tu dodaliśmy, tan odjęliśmy - chyba tyle mniej więcej powinno wyjść.

witeq
07-02-2004, 13:49
Wtam wszystkich. Wtrace swoje trzy grosze apropos wiezby. Calkowicie nie nalezy sie bac wiezby projektowanej. Niestety jest ona dosc droga. szybko mozna ja potanic wlasnie slupami i platwiami ale ... caly efekt pryska.
Ta powierzchnia w jednym wymiarze bez podpor jest faktycznie niesamowita. Ozywiscie jezeli ktos ma zamiar dzielic to sensowne wmontowanie slupkow w projektowane scianki dzialowe nic nie szkodzia znacznie potani.
Jesli jednak ktos lubuje sie w atelier to sama slodycz :).
Ktorej nocy "dojrzalem" do ogrzewania podlogowego i ciagne wlasnie ta zmiane. A tempo musze przybrac ostre bo szykuje mi sie wymuszona przeprowadzka w koncu kwietnia. Pozdrowka dla klementowiska :)

aka
22-02-2004, 07:53
Witajcie moi drodzy - mam pytanie do tych co juz postawili sciany, i do tych co stawiać będą a mają już wyceny. Pytanie brzmi - ile?
:wink:
Dostalismy wlasnie wycene na sciany i dach i jestesmy nieco..hm..przestraszeni...bo spodziewalismy sie mniej. Z tego wszystkiego pewnie zrezygnujemy z ytonga i wprowadzimy szereg oszczednosci.

Prosze, podzielcie sie info ile kosztowaly was materialy i robocizna za murarkę.

dominoxs
23-02-2004, 09:06
U nas jest tak :
material na ściany - silikat ,7000- 8000 PLN z dzialowymi , bez scian dzialowych na poddaszu
robocizna : ściany plus strop - 10 000 PLN

hugo
23-02-2004, 11:56
materiał na ściany 3-warstwowa i działowe 14tys zł (biegonice)+1.7tys zł wełna 8mm,
materiał na strop (belki i gary)-5tys zł, robocizna za ściany razem z wawnętrznymi i kominami 5.6tys zł

aka
23-02-2004, 14:23
Dzieki za info, ja wlasnie siedze nad kosztorysem i sprawdzam... i glupieje juz od tych liczb...
Ceny za robocizne sa na pierwszy rzut oka do zaakceptowania ale jesli chodzi o materiały to same dziwy tu widze... Cos mi sie zdaje ze jutro wezme projekt pod pache i pojezdze po hurtowniach. Myslalam ze sciany wymurujemy za 30 tysiecy maksymalnie, a kosztorys opiewa na 50! :o


Och zawsze nam jakos pod górkę, no...

BK
23-02-2004, 16:52
Dominox i Hugo - BARDZO proszę o namiary na wykonawców. (jeśli jesteście z okolic Wrocławia :) - no chyba że to nie ma znaczenia dla wykonawcy)

Sądziłam że silikaty są dużo droższe. Pytanie - budujesz z Silki oryginalnej czy z polskich silikatów? Czy bardzo ingerowałeś w konstrukcję budynku - silikaty są ciężkie
Może jednak się zdecyduję.
Aka - wycieczka po hurtowniach bardzo wskazana.

Bardzo prawdopodobne że też się zdecydujemy na podobny lub ten projekt - te ceny nas bardzo interesują.

Czy wszyscy budujecie strop murowany w Klementynce? Czy jest ktoś kto robi drewniany lub dach z prefabrykowanej więźby w którym więzary są od razu stropem? (Mitek)

Ile wg waszych kosztorysów liczycie na stan zamknięty surowy?
Bo te ceny które podaliście wyglądają bardzo obiecująco. Szczególnie za wykonawców.


Pozdrawiam
Aka - dawno Cię nie było na Wrocławskiej ...

dominoxs
24-02-2004, 15:31
Budujemy z silikatów polskich , z Teodorów.
Jesteśmy z Łodzi , więc ceny za transport nie będą wysokie , ekpia niestety jest mało mobilna ( Zduńskowolska )

Nie musieliśmy ingerować w projekt , bo poprosiliśmy o wersję w takiej właśnie technologii .

BK
25-02-2004, 08:43
Dzięki za info.

Jeszcze jedno pytanko - czy robiliście duże zmiany a projekcie?
Bo ja jeśli się na klementynę zdecyduję, to w opcji poddasze na później. Nie wiem sama czy to dobry pomysł.

Napiszcie jak wy się zdecydowaliście.

Pozdrawiam
Beata

aka
25-02-2004, 09:52
Właśnie tak - poddasze tylko ocieplimy i nie bedziemy nawet wykanczac... Z reszta nawet jak bysmy chcieli to na razie nam nie starczy kasy :wink:

No ale pozytywna wiadomosc jest taka ze jak sie mocno przyjrzelismy kosztorysowi to juz widzimy punkty na ktorych bedzie mozna zaoszczedzic. Wiec mam nadzieje ze sciany niedlugo ruszą...

dominoxs
27-02-2004, 18:47
Ale stres....

Przypadkiem dowiedzieliśmy się , ze nasz producent silikatów od 1 marca podnosi ceny o 10% i zdążylismy je dzisiaj zafakturować po starej cenie doslownie w ostaniej chwili.
Jak to mówi stare przysłowie , trzeba mieć oczy( i uszy )ciągle otwarte ....
Kolejny krok bliżej do Klementynki !

Zaczynając jednak od podstaw : Czy ktoś z Was zaczynających będzie zmieniał fundamenty ?

aka
27-02-2004, 19:50
W jakim sensie zmienial fundamenty??

dominoxs
29-02-2004, 10:18
Te w projekcie nasz "adapter" sugeruje jak najbardziej uproœcić , szczególnie na potrzeby naszej wyjštkowo suchej i piaszczystej działki.
Wczeœniej w tym wštku też ten temat się pojawił, tyle że szybko zniknšł.
Chcemy na tych fundamentach trochę zaoszczędzić i na izolacji, i rezygnujšc z trójwarstwowej œciany ( dwuwarstowa jest najbardziej popularna ) , stšd to pytanie.

hugo
02-03-2004, 09:25
Do BK. Wykonawca działa w okolicach Poznania. Polecam go tani i bdb.
Hugo

BK
02-03-2004, 11:57
Dzięki za info - ale do Wrocławia chyba będzie mu daleko :(
Ale daj namiary, jeśli mozesz.

Pozdrawiam
Beata

aka
05-03-2004, 08:06
Hej - mam pytanko - drzwi wejsciowe w projekcie maja szerokosc 80. Zostawiacie tak? Mi sie to wydaje troszku mało... :o Teraz dopiero zwróciłam uwagę...

magmi
05-03-2004, 09:59
My zrobimy szersze.

aka
05-03-2004, 10:50
My tez, juz w zasadzie zrobilismy :) Otwór drzwiowy jest szeroki na 110 (kosztrem sciany z lewej strony), dzieki temu powinny zmiescic sie drzwi szerokie na 95 .
Teraz sie tylko zastanawiam czy nie wywalic tez tego mikrego okienka doswietlajacego wiatrołap...POdobala mi sie ta symetria, ale moze jedno male okienko z lewej wystarczy..No zobaczymy. To juz niuanse takie.

W poniedziałek przyjeżdża strop! :D :D :D

A jak u was?

dominoxs
05-03-2004, 12:35
My wyrzuciliśmy oba okienka , a do drzwi z lewej strony albo wstawimy pas z luksferów, albo.. mamy na oku ładne drzwi ze szklanym przedłużeniem.
Samą szerokość wejścia zostawimy taką jak w projekcie.

Strop- jaki ? Zgodnie z projektem ? Jeśli tak , to jeżeli to nie jest tajemnica , można poznać cenę ?

Pozdrawiam,

aka
05-03-2004, 19:01
Taki jak w projekcie. Jesli pozwolisz cene podesle Ci jutro albo w poniedzialek bo teraz nie czuje sie na silach gmerac w papierach.

Co do okienek - te malutkie bardzo mi sie podobaja, uwazam ze sa urocze. A jedno jest nam absolutnie niezbedne bo to okienko w spizarni. O luksferach nie myslelismy. Chcemy zachowac wiejski charakter domku, i w srodku i na zewnatrz. :D

hugo
10-03-2004, 10:52
Do BK. Pytałem wykonawce o okolice Wrocławia (niestety nie jego rewir)

GregMarzden
10-03-2004, 20:29
Hej ludzie

Musimy wam powiedziec, ze widzielismy Klemetyne na zywo. Postawili ja we Wroclawiu przy ulicy Stablowickiej. Bedzie tam rodzinny dom dziecka - zamieszka w niej 11 osob (sic!!!).
Piekny dom. Wrazenia utrwalily nas jeszcze bardziej w wyborze tego projektu. Od frontu Klementyna wydaje sie byc skromnym, sredniej wielkosci wiejskim domkiem, ale elewacja boczna odkrywa prawdziwe jej oblicze. Main Goth, coz za dach! Coz za rozlozystosc!
Piekny piekny piekny dom!
Bedziemy tam chyba jezdzic co tydzien i przygladac sie. Tyle nam na razie zostaje...

/Greg

BK
11-03-2004, 09:37
Nawet takich postów nie pisz bo się jeszcze zdecyduję?

Bo to strasznie wielkie! i trochę strach taki duży dom utrzymywać i budować.

Myślę że ponad 200 m2.
A jak tam dojechać? Jaki numer ulicy mniej więcej?
Chętnie zobaczyłabym to na żywo. Napisz proszę GregMarzden jak tam trafić, chyba tam dzisiaj pojadę!

magmi
11-03-2004, 09:43
Wcale mnie te 11 osób nie dziwi! :D Przecież na dole są trzy sypiealnie i łazienka, a poddasze jest baaaardzo pojemne - nam bez problemu udało się zmieścić na górze cztery sypialnie ( tym jedna ze sporą garderobą i małym WC), łazienkę i pralnio-suszarnię - a przecież zmniejszyliśmy trochę oryginalną Klementynkę (zwęziliśmy ją o metr).
Mówisz, że wygląda super? No to super! :D Mam nadzieję, ze już za jakieś dwa-trzy miesiące będziemy podziwiać ten rozłożysty dach u siebie. O ile zima sięskończy do tego czasu. :roll:

aka
11-03-2004, 09:44
Właśnie! Czytalam kiedys o tym w wyborczej ze klementynke budują, ale myślałam ze to zbieg okoliczności i że niemożliwe zeby to była ta klementynka! :D
Tez sie chyba wybiore zobaczyc...

I błaaagam nie straszcie ze duza. Mala nei jest, fakt, ale bez przesady :wink: My sie teraz musimy szarpnac na dach... Wiec prosze bez komentarzy ze taki wielki on. :D

magmi
11-03-2004, 09:48
Aka, dach jest wielki, ale prosty - to jego wielka zaleta. Moi rodzice trzy lata temu za dachówkę CEMENTOWĄ na swój dach (dość skomplikowany, bo wielospadowy z wykuszami), mniejszy od naszego, zapłacili tyle samo ile my zapłacimy teraz za dachówkę CERAMICZNĘ - proste jest PIĘKNE i TANIE (czyli może sobie być wielkie i rozłożyste :D :wink: )

aka
11-03-2004, 09:57
No ma nadzieje ze bedzie tak jak piszesz magmi! :D Wlasnie wykonalam telefon i jutro mamy spotkanie z pierwsza potencjalna ekipa od dachu... Najgorzej ze to zalatwiam ja kobita i nie zawsze wiem czy dobrze gadam. :wink: No ale ryjem do przodu trzeba, nie? :D

Szukam kogos kto wejdzie tam w miare krotkim terminie - tzn koniec kwietnia albo maj. Jakos tak zeby w maju skonczyc, bo wtedy wyplacalni bedziemy... :wink: Głowa pęka od kombinowania, naprawde...

BK
11-03-2004, 10:09
No właśnie te 200 m2...

Powiedzcie, czy uda Wam się zakończyć budowę w kwocie 200-220 Tys? Bez działki oczywiście

magmi
11-03-2004, 10:37
Niestety nam tyle nie wystarczy - ale my robimy od razu poodasze, może gdy się robi sam parter to starczy...
Dużo zależy od tego, jakich materiałów użyjesz (np. dachówka cementowa to 2/3 ceny dachówki ceramicznej, a okna plastikowe to 2/3 ceny okien drewnianych).
Bardzo drogi jest fundament w oryginalnej wersji - trójwarstwowy z bloczków betonowych (taki zrobiliśmy i myślę, ze przepłaciliśmy, można było przerobić go w projekcie i wydać znacznie mniej). Zwłaszcza, jesli planujecie ścianę dwuwastwową, na pewno warto go zmienić też na dwuwarstwowy (o ile w ogóle będziecie ocieplać fundament, bo nie wszyscy się na to decydują).

No i jeszcze zależy od tego, ile własnej pracy jesteście w stanie włożyć w budowę. Na przykład Siewonka z mężem budują gospodarczo, tak jest oczywiście znacznie taniej, ale wkładają w to mnóstwo własnego czasu i wysiłku (jestem nieustannie pełna podziwu dla nich).

BK
11-03-2004, 11:39
Trochę mnie w Klementynce przeraża to że jak wszyscy mówią - trochę projekt niedorobiony konstrukcyjnie, a to fundamenty przeliczać a to dach, a to znowu wentylacja nie taka.

Ja chciałabym mieć to co na dole plus jeden góra dwa pokoiki na górze, to poddasze w Klementynce trochę za duże

Fundamenty muszą być porządne bo grunt z wysokimi wodami gruntowymi. Ściany dwuwarstwowe.Dach na pewno nie z ceramiki.

Sami wiele nie zrobimy bo nie umiemy. Możemy np. położyć panele podłogowe albo malować ściany ale z Grubszych prac to nic nie zrobimy.

Dziękuję za wszystkie informacje, dzisiaj jadę obejrzeć Klementynkę.

magmi
11-03-2004, 12:33
BK, a może spojrzyj wobec tego na projekt Miłka (z garażem) - mniejszy, a bardzo do Klementynki podobny stylistycznie? Poddasze też ma do adaptacji wg własnego pomysłu, ale mniejsze - może byłoby akurat? Myśmy się nad nim poważnie zastanawiali i nawet teraz czasem myślę, czy nie trzeba było tej Miłki wybrać...

Aka, a na jaki dach się zdecydowaliście ostatecznie? Jaka dachówka, jaki kolor?

aka
11-03-2004, 12:48
My jestesmy z tych co chca sie zamknac w kwocie 200 tys! Uwazam ze to mozliwe. Dachowka cementowa (chyba IBF, kolor ceglasty, czyli tradycyjny), okna plastikowe z okleina zewn., poddasza nie wykanczamy, schodow nie robimy (oczywiscie na razie).
Nasz plan minimum jest taki zeby wykonczyc dol i jak sie da zamieszkac do konca tego roku... Jak sie nie uda to trudno, mamy gdzie mieszkac. Ale z roznych wzgledow bardzo bysmy chcieli zeby plan dalo sie zrealizowac.

W zaleznosci od ceny dachu, stan surowy zamkniety to bedze cos koło 120 tys. Takie mam pobozne zyczenia! :wink:

BK
11-03-2004, 12:58
No tak, a ja myśląc o budowie zawsze myślałam żeby się zamknąć z grubsza w całości w 220 tys ...
Nie wiem czy to realne
No i w Klementynce podoba mi się to że wszystko co potrzebne do życia jest na parterze. Niechętnie myślę o schodach, skosach ...

Ale Klementynka to fajna wiejska chałupa - już widzę to drewno do kominka na tarasie ... domek z czerwonym dachem i okiennicami, domek tzw właściwy albo prawdziwy - czytaj z dwuspadowym dachem, koło domku jabłonka, orzech i krzaki czerwonej i czarnej porzeczki, gdzieniegdzie poziomki żeby dzieci się cieszyły jak znajdą dorodną poziomę ...

Eh, klimaty, klimaty ...

GregMarzden
11-03-2004, 14:08
Jeśli ktoś ma ochotę obejrzeć tą Klementynkę, podaję 'namiary'.
Trzeba jechać Pilczycką (mija się po prawej stronie Kozanów) i cały czas główną ulicą. Pilczycka przechodzi potem w Królewiecką, potem w Brodzką (patrząc na plan miasta, ale tak naprawdę jedzie się caaały czas prosto). Trzeba skręcić w lewo w Stabłowicką (zresztą po głównej). Klementynka stoi po lewej stronie za przejazdem kolejowym.
Niech nie zdziwi was tylko materiał, z którego została wybudowana. Zastosowana technologia to system kronopol. Licówka jest też z kronopolu z jakiegoś prefabrykowanego drewnopochodnego materiału.
Salon jest rzeczywiście całkiem przyjemny i proporcjonalny.
Jak byłam na górze, to stwierdziłam, że nasz projekt zmniejszymy. Pokoje wydaja się duże, ale nie było jeszcze ścianek GK. Tzn. skosy szły do samej podłogi, a wiadomo, że inny może być efekt jak się zabuduje skosy pod oknami.
Magmi, na jakiej wysokości umieściłaś okna połaciowe? Miałam wrażenie, że tam są trochę za nisko...
Dom wydaje się duży przez swoją rozłożystość, ale myślę, że nie ma się co przerażać, wiele mniejszych domów potrzebuje więcej dachówki ze względu na swoją skomplikowana konstrukcję (popieram tu magmi).
Przy okazji możecie pooglądać, jak wewnątrz wygląda taka technologia. Dziwnie się czułam chodząc po stropie, który wykonany był z drewnianych dwuteowników (czymśtam to jeszcze wypełniają, ocieplają itd.), ściany nośne też są drewniane. Właściwie oprócz fundamentów, nie ma tam nic murowanego...
Tamtejszy robotnik mówił, że barak mają też w tym systemie i jest ciepło (chodzi mały grzejnik). Ale my nie skusimy sie na ta technologię :))

Ale się dzisiaj rozgadałam... Przerwy technologiczne na forum nie powinny być tak długie jak na budowie :))

Pozdrawiam

Stefa od Grega Marzdena

Jezier
11-03-2004, 14:11
Ja buduję Irmę, ale z dachem bardziej jak w Klementyce. No i mi też się nie uda zmieścić w 200 tys.
Na razie dom kosztował mnie tyle:
http://www.republika.pl/jezier/wydatki.htm
a do zrobienia lub kupienia zostało:
- Wentylacja mechaniczna (nie robiłem grawitacyjnej)
- Kominek
- 1 Łazienka i WC
- Tynki zewnętrzne
- Parkiety w pokojach i holu
- Mebli prawie wszędzie
- Glazura na tarasie i schodach
- Drzwi wewnętrznych
Tyle pamiętam jak mi się coś przypomni to dopiszę.

Mam też uwagę do dachu. Nie zrobiłem na tych wielkich połaciach, żadnych zabezpieczeń przed zsuwającym się śniegiem no i teraz od czasu do czasu zwala mi się po kilkaset kg białego puchu pod dom (zazwyczaj od północy), boję się trochę, że mi się pourywają rynny.

aka
11-03-2004, 14:51
Jezier wszystko zalezy od tego co uwazamy za dom gotowy! Ja za dom gotowy uwazam nie taki w ktorym jest pralka i meble, ale taki do ktorego mozna to wsadzic!
A wiec fundamenty, sciany, dach, stolarka, instalacje, wylewki, tynki, ocieplenia rozmaite.
Tak samo jak ktos pyta o cene mieszkania to nie pyta ile bedzie ono kosztowalo razem z dywanami i podlogami. Tym bardziej ze wykonczenie moze podrozyc budowe o 100% albo i wiecej - zaleznie od gustu i zachcianek.
Ze nie wspomne o ogrodzie, kosztach niwelacji terenu, kosztach ziemi jakiejs przywoitej ktora trzeba nawiezc itp.

I jak dla mnie to w bardzo ładnych kosztach sie miesciles! Pelna podziwu jestem i tez tak chce! :wink: I zgodnie z moja teoria zbudowales dom za znacznie mniej niz 200!

Pozdrawiam

BK
11-03-2004, 15:00
Stefa od GregMarzden - czy to znaczy, że można wejść do środka? I pod jakim pretekstem? że chleb dla kur albo konia zbieram albo co?

Jezier - to jeszcze spore wydatki przed TObą.

Wszystko rzeczywiście niedrogo ci się udało, chociaż ja myślałam, że na fundamenty dużo mniej wydam.

A po co ci schody jak poddasze masz nieużytkowe?

Pozdrawiam
Beata

GregMarzden
11-03-2004, 15:22
Beatko, trzeba tylko się przedstawić, że z gazowni, albo nadzór techniczny :wink:
A tak poważnie, to po prostu spytaliśmy kierownika budowy, czy można obejrzeć i już :)

Pozdrawiam

Stefa

Jezier
11-03-2004, 15:26
Trochę robię sam i może rzeczywiście nie wyszło strasznie dużo. Ale ja mam tylko parter od Klementynki. Schody to mam tylko zewnętrzne, słownie 3 schodki.
Zdjęcia można zobaczyć tutaj: www.jezier.com

dominoxs
11-03-2004, 16:35
Nasz kosztorys z wykończeniem ( panele , kafelki i nawet... eurokuchnia )
opiewa na 235 tys.

( Odchudzone fundamenty , ściany z silikatu , okna plastikowe z okleiną , dachówka cementowa) . Bez dużego wkładu własnego chyba taniej się w Łodzi nie da.
Przy okazji tej dachówki ciekawostka :
zrobiliśmy wycenę blachodachówki Planji - wyszło ze wszystkim 14 tys.
Przy wycenie cementowej Euronitu - 12 tys ( czy to dużo ?)
Teraz szukamy dekarza - macie może informację , ile chcą wasi dekarze za dach Klementynki ?

aka
11-03-2004, 17:02
Dominoxs - Co do dachów to na dniach bede może cos wiedziec - czeka mnie seria spotkan z dekarzami! :D Nie mam jeszcze pojęcia o dachach ale juz czuje ze to się zmieni... :wink:

BK
12-03-2004, 07:49
Kochani Klementynowicze,

byłam, widziałam. Jest to dom cudnej urody. Ale ogromny, ma ze 250 metrów. Wprawdzie te schody na górze zabierają najlepszą powierzchnię poddasza, pokoje maja skosy aż do podłogi, gdyby te skosy obciąć, to powierzchnia byłaby mniejsza.
Domek od ulicy nie robi wrażenia wielkiego, za to z boku .. Ho, Ho! Bardzo nam się spodobała kuchnia z jadalnią - wielkie pomieszczenie, już widzę jak z gotujemy obiad a dzieci odrabiają lekcje przy ogromnym stole w kuchni - w sumie, po co salon? Kuchnia fajnie oddzielona od salonu, chociaż otwarta. Pokoje w sam raz, nawet pomieszczenie gospodarcza, które wydało mi się za małe, nie jest takie małe.
Taras jest ekstra, nawet kominek w tym miejscu co oryginalnie w projekcie (czyli przy ścianie zewnętrznej, wraz z kominkiem zewnętrznym), jest OK. Taras duży, w sam raz na imprezy, zadaszony, co jest naprawdę wygodne.
No ale my potrzebujemy o jeden pokój więce - wiem, jset poddasze, ale z kolei poddasze jest za wielkie. Nie wiem dlaczego Archipelag opisuje domek jako dla 3-4 osób, to jest dom dla rodziny 8-osobowej. Budowlańcy (bardzo uprzejmi panowie) raczej nam odradzali ten domek jako za duży.
Nota bene panowie bardzo uprzejmi, nie musiałam mówic że ja z gazowni albo po chleb dla konia :wink:
Technologia (kronopol) bardzo ciekawa, w sumie tak samo dobra jak murowana, bardzo, bardzo porządnie wykonana w przypadku tego domu, fajne rozwiązania (rekuperator), domek super ciepły (współczynnik przenikania ciepła 0,2, co znacznie przekracza popularne technologie, no tak samo solidny jak murowane. Ale dość drogo - pod klucz chcą 2000 za m2. co jest porównywalne z technologiami murowanymi.

Dom robi wrażenie, jest piękny, to taka kwintesencja marzeń o solidnym rodzinnym domu - domek prawdziwy, jak z dziecięcych rysunków. Dzieciom się spodobało, biegały po domu, ja musiałam je łapać, potem trzeba było prać kurtki i szorować buty z wszechobecnego kurzu i cementu.
Ale chyba się nie zdecyduję - chyba wejdziemy w parterówkę 140 m, bez uzytkowego poddasza.
Musimy się zdecydować - albo klementynka, albo D08: http://www.projekty.murator.pl/prezentacja.htm?IdProjektu=23

aka
12-03-2004, 08:57
Ech kochani, woda miala byc na działce, nie ma. Załatwiam zeby na jutro była, po trza strop polewac... Oczywiscie dlaczego wody nie ma - bo pan maz tak załatwił :wink: No. Sił brak po prostu.
Pierwsze spotkanie w sprawie dachu za nami. Bylismy mocno namawiani na dachówke ceramiczną. Zaczynam sie wahac.
Koszt robocizny 40 zl za metr. Na oko koszt dachu - 40 000.
Przymierzamy sie do kredytu.
Nie ma wieczoru bez dywagacji, przemyslen, obliczen i planow. Troche to męczące...

Wczoraj wieczorem koniecznie chcielismy zobaczyc ta Klementynke - pojechalismy i d... :lol: Ja nie wiem jak to mozliwe ale jej nie zobaczylismy! Co prawda po zmroku bylo...

magmi
12-03-2004, 09:01
GregMarzden: nasze okna połaciowe będą na wysokości 130 cm ( i ścianka pseudokolankowa :wink:, czyli kończąca pokój od strony skosu, też).
Mieliśmy z tym trochę zgryzu, bo tak: fajnie, jak okna połaciowe są niżej, bo wtedy coś przez nie widać poza niebem, ale ze względu na mały kąt nachylenia dachu w Klementynce umieszczenie ich na normalnej dla okien połaciowych wysokosci, czyli ok.110cm powodowało, że z kolei górna krawędź okna była za nisko. To znaczy dla mnie byłaby OK, ale mój mąż jest wysoki i musiałby się schylać żeby podejść do okna - bez sensu, prawda? Suwaliśmy tymi oknami na przekroju budynku kilka razy, w końcu wyszło te 130 cm. Stwierdziliśmy, że przy takim podziale poddasze jaki zrobilismy, i tak w każdym pokoju jest jeszcze, poza oknem połaciowym, okno zwykłe, więc ono będzie służyło do wyglądania na zewnątrz, a to połaciowe ma głównie doświetlać wnętrza - lubimy jasne pokoje :D.

Co do wielkości domu: długo miałam watpliwości co do Klementynki (i do dzisiaj chwilami myślę, czy nie przesadziliśmy).
Na początku w ogóle uważałam, że nie ma sensu tego projektu rozpatrywać, mimo że od pierwszego rzutu oka bardzo mi się podobał. Parter to już jest całe mieszkanie (i to niemałe), no może - tak jak BK- brakowało nam jeszcze jednego małego pokoju. A do tego jeszcze poddasze, które jest OGROMNE (80 m2!!!!) - co mielibysmy tam zrobić? Pracownię malarską? :o (nie malujemy) Firness club? :-? Plac zabaw dla dzieci? Wydawało się nam to nieco za drogą ekstrawagancją (zbyt drogą i w budowie i w eksploatacji - ogrzewanie!).
Ostatecznie, zdecydowalismy się na spore zmiany w projekcie (mało przy tym zmieniające wygląd domu z zewnątrz). Zwęziliśmy dom o metr, przestawilismy trochę pomieszczenia na parterze w części "nocnej", no i zaprojektowaliśmy sobie poddasze mieszkalne.
Nie mogę się już doczekać, żeby zobaczyć to wszytsko na żywo. Ale i tak nękają mnie wątpliwości, czy nie za duży dom budujemy (wyszło 216m2 po zmianach)...

magmi
12-03-2004, 09:06
Aka, wy chyba w innym klimacie mieszkacie :o. Jak to możliwe, że budujecie już od dobrego miesiąca???? Zadroszczę Wam.
U nas na naszych fundamentach i wokół leży nadal gruba warstwa śniegu -czekam z utęsknieniem na jej stopnienie, ale nie wiem czy nasi wykonawce będą mogli wejść na budowę wcześniej niż za tydzień... :(
JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ! :D

aka
12-03-2004, 09:23
Magmi, no klimat inny! :) U nas dzisiaj słoneczko i cieplo całkiem. Sniegu nie ma od dawna. Z reszta nas tak nie goni - ekipie pasowal marzec do pracy bo potem maja inne zlecenia, wiec sie zgodziliśmy. Na pewno szybko nas dogonicie, bo my z dachem to poczekamy minimum do maja. Wiec sie wszystko wyrówna 8)

A co do wielkosci domu - ja sie bede upierac ze nieduzy. Teraz mieszkamy we dwojke na 70 metrach i jest tak w sam raz :wink: A nawet brakuje garderoby! :lol: Mysle ze Klementynka na 4 osoby jest bardzo akuratnia. A budowanie domu "na miare" w naszym wieku jest bez sensu - w koncu nie wiemy w jakim tempie bedzie nam soe powiekszac rodzina :D

BK
12-03-2004, 09:27
Dokładnie, my tutaj we Wrocku mamy inny klimat :D

Zawsze jak jeździłam do mamy (też górny śląsk - Rybnik) to było tak jakbyśmy zmieniali strefę klimatyczną. U nas juz wiosna, a tam jeszcze zimno, śnieg.
U nas kochani już słonko świeci, robi się wiosna.

Aka - nie przejmuj się. Wszystko opowiesz u Ivoneski.

Mogłaś nie trafić, bo tam sie trochę inaczej jedzie. Jedziesz na Kozanów (koło tej nowej obwodnicy) cały czas prosto. Nie jedź w Brodzką ale w Maślicką (czyli nie jedź prosto na skrzyżowaniu, ale jedź w lewo, tak jak główna - tam jest skrzyżowanie głównej i podrzędnej - masz jechać Maślicką, prosto, potem za przejazdem kolejowym po lewej stronie.

Bardzo łatwo tam trafić. rzuca się w oczy, jest szyld kronolpolu.

hugo
15-03-2004, 08:52
Do aka. Coś drogo za ten daszek wam wycenili, ja właśnie wynegocjowałem 10zł za postawienie więźby i 15zł za położenie dachówki (reszta-rynny, okna dachowe i cała reszta w cenie), cena wyjściowa była 42zł, ku mojemu zaskoczeniu bez żadnego problemu spadła do 25zł.

magmi
15-03-2004, 10:40
Hugo, ale ceny które podajesz to tylko robocizna? Bo z materiałami, to coś za mało, a AKA chyba podała 40tys. rzaem z materiałami ( i to się pokrywa z naszymi wydatkami).

dominoxs
15-03-2004, 20:25
Nawet z materiałami to jednak dużo ( chyba że z dachówkš ceramicznš )
Nam po ostatnich negocjacjach dach zamyka się w 29 tys,
a jeszcze mamy zamiar długo się zastanawiać.

W sobotę wyruszyliœmy z zaœnieżonej wcišż Łodzi do Wrocławia
zobaczyć kronopolowš Klementynkę.
I nie zmarnowaliœmy czasu i paliwa ! Zgadzamy się ze wszystkim, co wczeœniej napisaliœcie , a najważniejsze jest to , że NIE ŻAŁUJEMY NASZEGO WYBORU !
Przy okazji przyszło nam do glowy kilka rozwišzań odnoœnie œcian działowych i wielkoœci okien.
Zrobiliœmy zdjęcia , jeœli ktoœ chciałby zobaczyć, to możemy przesłać mailem.

aka
15-03-2004, 20:39
Dominxos - dokladnie to nam facet od dachu powiedzial ze "zmiescimy sie w cenie 40 tys" materialy plus robota. To moze znaczyc wiele :wink: w 40 tys miesci sie i 39, i 35 i 32 :D Osobiscie nei sadze zeby dało sie taniej, choc pewnie zalezy od ekipy i materialow.
W tym tygodniu mamy kolejne spotkania wiec jeszcze zobaczymy.

dominoxs
18-03-2004, 20:34
Do Stefy&GregaMarzdena :

Przepraszamy , chyba zablokowaliœmy Wam skrzynkę zdjęciami....

GregMarzden
19-03-2004, 08:37
Nie, nie, wszystko ok.
Pięknie dziękujemy za zdjęcia.
Tylko kilka razy przyszedł ten sam mail.

Pozdrawiam

Stefa

dominoxs
19-03-2004, 20:24
No właœnie , on się jakos tak sam wyslal.

Przy okazji - majac w pamieci wizyte na wroclawskiej budowie , co myslicie o częsci sypialnej na dole , lazience i pomieszczeniu gospodarczym ? Nam wydalo sie to wszystko troche male i myslimy o ....
o zgrozo...wykonczeniu jednak w jakis niedrogi ( !) sposob gory i urzadzeniu tam dwoch sypialni.
Dzieki temu , na wzor pomyslu Magmi , mozna by zrezygnowac z jednego pokoju i powiekszyc pozostale pomieszczenia.
Schody i tak mielismy zamiar zrobic od razu, teraz zastanawiamy sie nad kosztem wydzielenia scianami dzialowymi czesci poddasza. A jest z czego wydzielac ! ( i jest co liczyc... )

magmi
25-03-2004, 09:28
Kochani, napiszcie jaki beton i jaką grubą warstwę wylewaliście na podłogę na gruncie.
W projekcie jest 15cm betonu B-20, nasz Szef Ekipy stwierdził że to gruba przesada i zamówił nam B12,5 - teraz dręczą mnie wątpliwości, czy dobrze zrobił?

Jezier
25-03-2004, 13:55
Ja wylałem b20 ale tylko 10 cm. Zamiast tych 5 cm uzbroiłem wylewkę. Stal była wtedy tania i wyszło na to, że podłoga będzie tak samo mocna a ja zaoszczędzę kaskę. Ale to wszystko i tak przesada. Sądzę, że ta podłoga jest super przewymiarowana.

dominoxs
31-03-2004, 12:13
Tak tylko piszę , bo nasz projekt wylecial z pierwszej strony!
Czy nic się nie dzieje?

My zaczynamy fundamenty dopiero wl ipcu , ale przecież z pewnością wraz z sezonem wasze budowy ruszyly z kopyta !


Pozdrawiam wraz Z PIERWSZYM SKOWRONKIEM NAD NASZĄ DZIALKĄ I PIERWSZYM KLUCZEM GĘSI !!!!!!!!!

aka
31-03-2004, 18:04
Hej! No własnie, cos tu cicho ostatnio?
Magmi, sniegi juz stopniały ? :wink: 8)

My kupilismy dzis dachowke, jestem zdruzgotana bo zrobilismy to szybko i teraz sie gryze czy to dobrze... Na pewno zapomnielismy o kilku elementach dodatkowych, o jednej ławie i innych takich tam duperelach...
Nie wiem tez ile trzeba bedzie wywiewników od kanalizacji - z projektu wynika ze chyba 3. Nie mam bladego pojecia czy taki wywiewnik ewentualnie mozna dodac pozniej... To chyba juz robi gosc od kanalizy... Ech. Same dylematy no.

Wydzwaniam do dekarza zeby mu poględzic, a on jakby wyczuł klimat i nie odbiera :wink:

Jakiś kiepski dzien mam chyba. :cry: Jutro za to pojade na wies i bede rwać chwasty. To bradzo uspokaja i koi myśli. :lol:

magmi
31-03-2004, 21:49
Śniegi stopniały. Wczoraj ułożyli nam izolację pod ściany, a dzisiaj została uroczyście ułozona pierwsza warstwa bloczków. :D
Chłopaki obiecują, że do świąt postawią ściany parteru. No, trzymamy ich za słowo.

dominoxs
01-04-2004, 11:46
Aka... a ta dachówka to ... droga była ?
Sami siedzimy i się skręcamy : kupować- nie kupować .

Dostaliście jakiś rabat ?

magmi
01-04-2004, 12:07
Dominoxs, a nad jaką dachówką dumacie?
My kupiliśmy ostatecznie Robena (angobowana, antracyt), z rabatem na całość 15% - kosztowała 16,5 tys.zł (z płotkami śniegowymi, ławami kominiarskimi itd.).

aka
01-04-2004, 15:01
My Braasa, wyszło 6 tys mniej niz u magmi. Tyle ze jeszcze trzeba bedzie dokupic ławe i płotki.

Ale, ale - kupujecie wszystkie te stopnie kominiarskie jak w projekcie?? To jakos strasznie drogo wyjdzie, dzis popatrzyłam i widze ze tych stopni zatrzesienie. Moze taniej wyjdzie zrobic dwa włazy na dach i poprzestać na ławach kominiarskich. Ktos juz rozmyślał na ten temat?

dominoxs
01-04-2004, 21:03
Magmi... dla nas za wysokie progi... my tak skromnie, cementową ,
i chyba Euronit , chociaż Braas z ta swoją powłoką Lumino - Aka - Twoja cena podoba nam się bardzo ! ( jaki kolorek ? )

Aka : Posłuchaj , w rodzinie mamy mistrza kominiarskiego , można rzec z dziada pradziada ( który jest jednocześnie młodym światłym inżynierem budownictwa ) i oto jego opinia :

Przy tak łagodnie nachylonym dachu i solidnym pokryciu ( dachówka cementowa ) spokojnie można
poruszać się po dachówkach od samej krawędzi ! Szczegolnie, że nie robi sie tego za często. Szkoda pieniędzy na stopnie i wyłazy !

Sam tak zrobil u siebie - a kominiarz chyba wie , co robi. Pójdziemy jego śladem.

A co z krawędziami ( podrynniem ) - kupiliście specjalne dachówki czy pokrywacie to płaszczem z blachy ?

aka
01-04-2004, 21:25
Aka - Twoja cena podoba nam się bardzo ! ( jaki kolorek ? )

Aka : Posłuchaj , w rodzinie mamy mistrza kominiarskiego , można rzec z dziada pradziada ( który jest jednocześnie młodym światłym inżynierem budownictwa ) i oto jego opinia :

Przy tak łagodnie nachylonym dachu i solidnym pokryciu ( dachówka cementowa ) spokojnie można
poruszać się po dachówkach od samej krawędzi ! Szczegolnie, że nie robi sie tego za często. Szkoda pieniędzy na stopnie i wyłazy !

Sam tak zrobil u siebie - a kominiarz chyba wie , co robi. Pójdziemy jego śladem.

A co z krawędziami ( podrynniem ) - kupiliście specjalne dachówki czy pokrywacie to płaszczem z blachy ?

Kolor tradycyjny, ceglasty czy jak tam sie zwie. Dachówka grecka.

Opinia Twojego mistrza koniniarskiego bardzo mi sie podoba! :D Uściskaj go ode mnie. :wink: Na razie faktycznie damy chyba same ławy, w razie czego stopnie mozna dołozyc... Moze tez zrobie wywiad w srosowisku :lol: W kazdym razie 15 stopni kominiarskich to gruba przesada z ekonomicznego punktu widzenia.

Co do krawedzi - nie wiem o jakie chodzi... :oops: W kazdym razie na temat blachy nic nie wiem, wiec chyba nie. Jutro zapytam jeszcze o to fachowca.

W zasadzie to nam do rozstrzygniecia został - niezbadany jeszcze - temat rynien.

Jezier
01-04-2004, 21:30
Ja nie dawałem ław ani stopni kominiarskich i nie żałuję. Chodziłem po dachu i nie miałem z tym problemu. Na krawędzie kupiłem dachówki boczne. nie mam obróbek blacharskich.

dominoxs
01-04-2004, 22:04
Jezier , przypomnij jaką miałeś dachowkę ?
Drogie były te wykończenia ?

I rynny - też się zastanawiamy - plastikowe czy metalowe ( czy plastikowe mogą oberwać się pod ciężąrem osuwającego się śniegu ?)

Jezier
01-04-2004, 22:06
Mam Brassa podwójna S. Na pewno boczna jest dużo droższa niż zwyka dachówka. Zwykła 2 z kawałkiem a połówkowa chyba z 18 Ale tak to już jest. Musiałem kupić trochę dachówek połówkowych i okazało się, że pół dachówki kosztuje więcej niż cała :lol: .

hugo
02-04-2004, 07:11
Do dominoxs. Możecie wysłać do mnie fotki Wrocławia ?

dominoxs
02-04-2004, 08:00
Hugo - nie ma sprawy , podaj tylko adres e-mail .