Zobacz pełną wersję : Jak ustawić pompę ciepła na ciężkie czasy
maciejos36
16-09-2022, 12:01
Wczoraj prezes Kaczyński poinformował o zasadach ulg dla korzystających z energii elektrycznej. Nas chyba dotyczy wyłącznie ta o jakiejś gratyfikacji przy zmniejszeniu zużycia o 10%.
Ja w tej chwili w moim T-CAP:
zwiększyłem deltę na 6 dla CO i 9 dla CWU.
Na regulatorze zmniejszyłem oczekiwaną temperaturę o około 1 stopień.
Zastanawiam się nad wywaleniem krzywej i zastąpienie jej prostą.
Zastanawiam się nad całodobowym graniem, a nie tylko w godzinach tańszej.
Co sądzicie i jakie macie rady?
Wczoraj prezes Kaczyński poinformował o zasadach ulg dla korzystających z energii elektrycznej. Nas chyba dotyczy wyłącznie ta o jakiejś gratyfikacji przy zmniejszeniu zużycia o 10%.
Ja w tej chwili w moim T-CAP:
zwiększyłem deltę na 6 dla CO i 9 dla CWU.
Na regulatorze zmniejszyłem oczekiwaną temperaturę o około 1 stopień.
Zastanawiam się nad wywaleniem krzywej i zastąpienie jej prostą.
Zastanawiam się nad całodobowym graniem, a nie tylko w godzinach tańszej.
Co sądzicie i jakie macie rady?
Dołożenie instalacji PV i obniżenie temperatury w domu i wyjęcie swetrów z szafy.
Mniej ciepłej wody lać, wyłączyć obiegówkę jak jest, przyzwyczaić się do mycia rąk w zimnej wodzie, obniżyć temperaturą zasilania o 2st. Wtedy nawet i ze 20% zużycie się obniży.
Teraz to trzeba grzać/piec/gotować/wietrzyć na potęgę, żeby podnieść zużycie, do którego to -10% będzie porównywane.
Teraz to trzeba grzać/piec/gotować/wietrzyć na potęgę, żeby podnieść zużycie, do którego to -10% będzie porównywane.
Tak jest, dzisiaj wywalić bez potrzeby kasę na nadmiarowe 100% EE żeby w przyszłym roku dostać 10% zniżki. :)
Jak ktoś grzeje czystym prądem jak Kaizen... ;)
przyszłość jest nieprzewidywalna ale jak ktoś od kilku lat mówi, że opłaca się mu grzać czystym prądem bo w jego kalkulacjach prąd nie zdrozał na przestrzeni iluś tam lat jakoś bardzo, jednocześnie nie biorąc pod uwagę zapowiedzianego przecież uwolnienia rynku energi to... XD
jednocześnie nie biorąc pod uwagę zapowiedzianego przecież uwolnienia rynku energi to... XD
Najtaniej płaciłem w "uwolnionym" od zawsze Fortum. Nawet, jak prąd będzie po 2 zł/kWh (w co nie wierzę) to będzie mnie ogrzewanie kosztowało tyle, co dwie tony węgla. I ciągle zero serwisu i bezawaryjność i brak konieczności wymiany urządzenia nawet za 25 lat.
A, jeszcze jedno. Wczoraj zacząłem sezon grzewczy. Odpaliłem ogrzewanie w łazienkach. Przy PC by taktowała jak szalona jak za oknem mam sporo na plusie. Musiałbym przegrzewać resztę domu (marnując energię) albo wytrzymać niezbyt komfortową temperaturę w łazienkach.
A zapowiedź dopłat do grzejących prądem słyszałeś?
Od 9:10:
https://www.youtube.com/watch?v=J5zFsx8CCQw
Za zaoszczędzone na PC, jej serwisie, wodnej podłogówce pieniądze mogę kupować 3x więcej prądu po 2 zł/kWh, niż przy PC przez kolejne kilkanaście lat. Albo postawić PV i dostać jeszcze bonus, za obniżenie zużycia o ponad 10%.
Andrzej5101
19-09-2022, 14:10
Kaizen
Widzisz jakiś sens w działaniu tego rządu??????
- za co się nie wezmą to wszystko spieprzą
A zapowiedź dopłat do grzejących prądem słyszałeś?
Od 9:10:
https://www.youtube.com/watch?v=J5zFsx8CCQw
O coś nowego. Ciekawe kiedy drukarka się zepsuje. Swoją szosą dzięki temu dodatkowi pompiarze w wielu przypadkach będą mieć sfinansowany cały sezon grzewczy. Żyć nie umierać.
Jak ustawić pompę ciepła na ciężkie czasy? Na auto ;)
Najtaniej płaciłem w "uwolnionym" od zawsze Fortum. Nawet, jak prąd będzie po 2 zł/kWh (w co nie wierzę) to będzie mnie ogrzewanie kosztowało tyle, co dwie tony węgla. I ciągle zero serwisu i bezawaryjność i brak konieczności wymiany urządzenia nawet za 25 lat.
A, jeszcze jedno. Wczoraj zacząłem sezon grzewczy. Odpaliłem ogrzewanie w łazienkach. Przy PC by taktowała jak szalona jak za oknem mam sporo na plusie. Musiałbym przegrzewać resztę domu (marnując energię) albo wytrzymać niezbyt komfortową temperaturę w łazienkach.
A zapowiedź dopłat do grzejących prądem słyszałeś?
Od 9:10:
https://www.youtube.com/watch?v=J5zFsx8CCQw
Za zaoszczędzone na PC, jej serwisie, wodnej podłogówce pieniądze mogę kupować 3x więcej prądu po 2 zł/kWh, niż przy PC przez kolejne kilkanaście lat. Albo postawić PV i dostać jeszcze bonus, za obniżenie zużycia o ponad 10%.
W okresach przejściowych dogrzewam same łazienki i wiatrołap pompa w oknie w CWU. Nie ma w tym żadnego problemu. Podbijam krzywa grzewczą i jadę bez taktowania.
(...)Przy PC by taktowała jak szalona jak za oknem mam sporo na plusie. Musiałbym przegrzewać resztę domu (marnując energię) albo wytrzymać niezbyt komfortową temperaturę w łazienkach.
Piszesz o czymś o czym nie masz "zielonego" pojęcia.
Jak ktoś grzeje czystym prądem jak Kaizen... ;)
Kaizen nie grzeje czystym prądem. Grzeje klimą, kozą a kablami to się co najwyżej dogrzewa.
marcinbbb
19-09-2022, 18:19
Jak Kaizen mówi że włączył ogrzewanie w łazienkach oznacza że się umył w ciepłej wodzie i temperatura w łazience wzrosła.
Dzisiaj byłem rano w moim niezamieszkanym jeszcze szkieleciaku, w domu nic nie działa bo czekamy na prąd....
Temperatura w środku 15 stopni :D
^^
kiepsko.
Ja miałem 19 stopni pod koniec listopada, gdy w nocy był minus a w dzień z godzinę, dwie słońce. A to przecież 250 ton betonu i silkatów.
W okresach przejściowych dogrzewam same łazienki i wiatrołap pompa w oknie w CWU. Nie ma w tym żadnego problemu. Podbijam krzywa grzewczą i jadę bez taktowania.
Jakie masz przepływy, tz i powrotu, żeby dostarczyć te średnio kilkadziesiąt W mocy?? Pozostałe pętle ręcznie zamykasz?
Sprawdzę te parametry przy najbliższej okazji, bo je widzę tylko na cieplomierzu.
Zamykam zawory automatycznie - sterowanie w HA.
Nie dostarczam kilkadziesiąt Wat mocy tylko kilka tys W. Ciepło jest akumulowane, delta nieco wyższa, przepływ niższy, ale pompa sobie z tym radzi. Zamiast 35 stopni mam na wyjściu 40 stopni, ale temperatury ściany i podłogi nie przekroczą 35. Dzięki temu w krótkim dziennym oknie dogrzewam te pomieszczenia na wieczór.
W słoneczne dni dom się nagrzewa - poza pomieszczeniami bez okien, dlatego grzeje tylko łazienki w tym okresie.
Dzisiaj byłem rano w moim niezamieszkanym jeszcze szkieleciaku, w domu nic nie działa bo czekamy na prąd....
Temperatura w środku 15 stopni :D
Dzisiaj znowu byłem, ale tym razem popracować.
Zrobiłem kawę na kuchence gazowej turystycznej , zacząłem skręcać meble, no i nagle jeb temperatura skoczyła z 15 na 16 stopni.
Jednak te słynne zyski bytowe chyba działają :rotfl:
A, jeszcze jedno. Wczoraj zacząłem sezon grzewczy. Odpaliłem ogrzewanie w łazienkach. Przy PC by taktowała jak szalona jak za oknem mam sporo na plusie. Musiałbym przegrzewać resztę domu (marnując energię) albo wytrzymać niezbyt komfortową temperaturę w łazienkach.
No popatrz Pan, zupełnie jak ja.. jak chce sobie podbić temperaturę w łazience to włączam grzejnik elektryczny i po godzince mam cieplej niż w całej reszcie domu. Obecnie, bez odpalonego ogrzewania wciąż 21*C. Po co włączać PC na jedną łązienkę?
Za zaoszczędzone na PC, jej serwisie, wodnej podłogówce pieniądze mogę kupować 3x więcej prądu po 2 zł/kWh, niż przy PC przez kolejne kilkanaście lat. Albo postawić PV i dostać jeszcze bonus, za obniżenie zużycia o ponad 10%.
Zaraz zaczniesz wyciągać teorie z d. wzięte ale kalkulacja jest prosta.
Rocznie zużywam 6000 kWh, (wszystko na prąd, grzeję PC) z czego 2500 kWh to prąd użytkowy (inny niż ogrzewanie i przygotowanie CWU: gotowanie, oświetlenie itp), reszta to OC i CWU.
Ostatnio u mnie średnia cena kWh z opłatami to ok. 0,63zł / kWh brutto
Rachunek, przy najprawdopodobniejszych założeniach to: 2000*0,63 + 500*2,00 + 3500* 2,0 =9260 zł
Przyjmę, że średnioroczny COP to "3,0" - jak najbardziej realny.
Gdyby grzał czystym prądem to rachunek wyglądał by tak: 2000*0,63 + 500*2 + 3500*3*2,0 = 23260 zł.
Różnica: 14000 zł / rok.
Za pompe zapłaciłem równo 25000. Zwrot po dwóch latach to niezła "inwestycja". Nawet jak przyjmiemy sprawność PC na poziomie 2 to i tak wygląda to dobrze.
Nie mówiąc o tym, że dzięki PC dla pokrycia zużycia mogłem zainstalować mniejszą PV (u mnie zmieściło się akurat 4kWp), które pokryją znaczną część zużycia. Jak dobrze pójdzie to pewnie zmieszczę sie w tych 2000 kWh w zakupie energi albo dopłace niewiele więcej. Gdybym grzał czystym prądem to PV musiałaby by dużo większa (koszty) a i tak technicznie nie mam gdzie jej wrzucić.
Innymi słowy, dzięki PC wzrost ceny prądu boli 3x mniej niż przy grzaniu czystym pradem. A pokrycie PV dla grzania prądem to trzeba mieć kawał działki...
Proszę w powyższej symulacji nie straszyć, że 1kWh wzrośnie po Nowym Roku do 2 PLN :). Osobiście jestem przed pierwszym sezonem po zmianie ogrzewania z kopciucha na pompę ciepła (gruntową).
Na razie jest bajka choć na razie jest ciepło na dworze, ok 10 kWh dziennie przy COP 4,4 co daje ok 40kWh - 23 stopni w dużym domu. (w tym CWU)
Na szybko jak to było przez ostatnie 13 lat jak zostałem palaczem pieca o mocy 40kW: poprzednio w takim okresie jak teraz paliłem ok 10kg węgla po południu , co licząc przy kaloryczności na bogato 8kWh za kg co daje 80kWh przy sprawności 15 - letniego pieca ok. 65% czyli ok. 52 kWh.
Dodam, że dom duży , na grzejnikach.
Ile to 10kWh na chwilę obecną prądu? W G11 ok. 6,6 PLN Tauron. A ile dzisiaj 10 kg węgla? Juz tak aptekarsko podchodząc do sprawy....
No popatrz Pan, zupełnie jak ja.. jak chce sobie podbić temperaturę w łazience to włączam grzejnik elektryczny i po godzince mam cieplej niż w całej reszcie domu. Obecnie, bez odpalonego ogrzewania wciąż 21*C. Po co włączać PC na jedną łązienkę?
Nie PC, a podłogówkę. Dużo przyjemniej się chodzi po ciepłej podłodze gołymi stopami. Dlatego w dwóch poprzednich mieszkaniach montowałem ogrzewanie podłogowe w łazienkach pomimo ogrzewania grzejnikowego (a w jednym z tych mieszkań nawet dopłacałem odpalając podłogówkę, bo rozliczenie ogrzewania było z m2).
Do tego jak odpalasz grzejnik, to szybko nagrzejesz ale też szybko wystygnie. Więc trzeba grzać w drogiej strefie.
I wreszcie 21* w łazience to dla mnie zimno. Odpaliłem ogrzewanie, bo temperatura spadła do 22*. To znaczy przy ciepłej podłodze to te 22 byłyby całkiem OK, ale nie przy wystygłej. A 21* przy zimnych przegrodach, to bardzo daleko od komfortu w łazience jak dla mnie.
Ostatnio u mnie średnia cena kWh z opłatami to ok. 0,63zł / kWh brutto
Szybko Ci się te ceny zmieniają. Dopiero co było:
faktura z lipca 2022:
dzienna: 0,47787 zł netto /kWh (+36%) 0,501764 zł brutto (5% vat) / kWh (+16%)
nocna: 0,33452 zł netto /kWh (+35%) 0,351246 zł brutto (5% vat) / kWh (+15%)
U mnie średnia cena w sezonie grzewczym wyszła, jak już Ci pisałem. 0,47218 zł//kWh
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=460552
Ale to średnia. Do ogrzewania w 100% używam taniego prądu, który aktualnie kosztuje 0,3658zł/kWh. Liczenie po cenie średniej czy drogiego prądu przy podłogówce albo buforze jest naginaniem rzeczywistości (albo rozrzutnością - która faktycznie jest częstą cechą miłośników PC).
Gdyby grzał czystym prądem to rachunek wyglądał by tak: 2000*0,63 + 500*2 + 3500*3*2,0 = 23260 zł.
Jak będzie, to jeszcze zobaczymy. Jakoś nie wierzę, że zlikwidują taryfy strefowe. Nawet, jak będzie 2 zł, to nie 24/7 - w najgorszym wypadku w drogiej strefie, w której nie grzeję. Ale sobie wpiszę do kalendarza i gdzieś w sierpniu (jak dostanę rozliczenie pierwszego półrocza) pogadamy, kto jak daleko był od rzeczywistości.
A cenę podajesz samej PC? Czy razem z podłogówką i całą kotłownią?
A pokrycie PV dla grzania prądem to trzeba mieć kawał działki...
Obstawiam, że jak zamontuję 8kWp, to wyjdę przy obecnych zasadach na zero.
mam podłogówkę w całym domu, grzejnik tylko w łazience. Chce podnieść wyraźnie temperaturę w łazience (szybko!) to go odpalam bo akurat za pół godziny będę brał kąpiel. Do tego dojdzie ciepło z parowania wody i jest super przyjemnie. Temperatura podłogi jest praktycznie taka sama jak otoczenia. Dla mnie jest komfortowo. 21*C na co dzień jest ok, w łazience jak chce mam więcej. Dla żony komfortowo jest 23*C więc najczęściej ustawiam na 22*C i mam święty spokój ;)
Do tego jak odpalasz grzejnik, to szybko nagrzejesz ale też szybko wystygnie. Więc trzeba grzać w drogiej strefie
jest to mała część zużycia która idzie w drogiej strefie, do przeżycia[/QUOTE]
Szybko Ci się te ceny zmieniają. Dopiero co było:
jak zwykle manipulujesz. Dla mnie średnia cena jaką musze płacić to pomiędzy 61-65 gr/kWh (zależy od proporcji pomiędzy zużyciem dziennym/nocnym) i obejmuje również opłąty stałe. Nie liczę czystych kWh bo to nie ma sensu,
Ale to średnia. Do ogrzewania w 100% używam taniego prądu, który aktualnie kosztuje 0,3658zł/kWh. Liczenie po cenie średniej czy drogiego prądu przy podłogówce albo buforze jest naginaniem rzeczywistości (albo rozrzutnością - która faktycznie jest częstą cechą miłośników PC).
tak samo jak liczenie sprawnosci pompy ciepła jako 3. Rocznie wychodzi mi średnioroczny współczynnik bliżej 4 ale to oczywiście wygodniej pomijasz ze wskaźnikiem sprawności grzania kablami równym 1.
Jak będzie, to jeszcze zobaczymy. Jakoś nie wierzę, że zlikwidują taryfy strefowe. Nawet, jak będzie 2 zł, to nie 24/7 - w najgorszym wypadku w drogiej strefie, w której nie grzeję. Ale sobie wpiszę do kalendarza i gdzieś w sierpniu (jak dostanę rozliczenie pierwszego półrocza) pogadamy, kto jak daleko był od rzeczywistości. nikt tego nie wie. Każda podwyżka mnie boli przynajmniej 3x mniej niż ciebie.
A cenę podajesz samej PC? Czy razem z podłogówką i całą kotłownią?
Pompa ciepła wraz z zasobnikiem CWU na 200l.
Koszt całej podłogówki to dla mnie tylko koszt rur i osprzętu (montowałem sam, naprawdę przyjemna i łatwa robota z perspektywy całej budowy) i zamknął się w 5k zł brutto.
Obstawiam, że jak zamontuję 8kWp, to wyjdę przy obecnych zasadach na zero.
Tym tokiem rozumowania, gdybym miał wyjsć na 0 przy "starym" systemie rozliczeń, gdybym nie miał PC potrzebowałbym bliżej 10 kWp (pewnie zamontował bym ciut mniej, żeby zostać na 80% magazynowania). Tylko trzeba mieć gdzie je zamontować. Mi na dach weszły 4 kWp i kosztowały 19k zł (robiła firma). Dodatkowe 6kWp to koszt ok 24k zł. Dziwnie podobnie do PC... tylko PC zajmuje mi w kotłowni 1m2 a nie pół działki (mam małą, tylko 500m2).
To co głosisz z determinacja lepszej sprawy, tj. wyższość kabli nad PC jest słuszne tylko w dość specyficznych warunkach, dla małego, bardzo dobrze ocieplonego domu o zwartej bryle. Taki jest racjonalny (sam mam bryłę zbliżoną do sześcianu, rekuperację) więc z pktu widzenia energetyki poza kopułą chyba najlepszy wybór. Ale takich jest nie wiele. Inna sprawa, że ludzie dają się naciągnąć na mega ceny. Moja PC to 25k ale miałem oferty i po 35k a nawet jedną na 40k. To zmienia postać rzeczy.
No i jeszcze raz podniose mój argument. Jak zechcę grzać czystym prądem z COP 1 to zawsze mogę w obieg wody w CO wsadzić grzałkę 3kW i sobie grzać.
Proszę w powyższej symulacji nie straszyć, że 1kWh wzrośnie po Nowym Roku do 2 PLN :).
Mi się wydaje ta cena dość prawdopodobna. W tarfydie C11 (dla przedsiebiorstw) gdzie ceną są uwolnione od dłuższego czasu 1kWh kosztuje ok. 2,5zł.
Więc myslę że coś w okolicach 1,8-2,2 będzie. Pewnie będzie podział na taryfy ale...
Temperatura podłogi jest praktycznie taka sama jak otoczenia.
Grzejesz powietrze grzejnikiem i ono oddaje ciepło do podłogi ze 100% sprawnością i osiąga różnicę temperatury =0... Nie wierzę.
jak zwykle manipulujesz. Dla mnie średnia cena jaką musze płacić to pomiędzy 61-65 gr/kWh (zależy od proporcji pomiędzy zużyciem dziennym/nocnym) i obejmuje również opłąty stałe. Nie liczę czystych kWh bo to nie ma sensu,
I średnią masz wyższą, od ceny w drogiej strefie. Weź nie ściemniaj.
tak samo jak liczenie sprawnosci pompy ciepła jako 3. Rocznie wychodzi mi średnioroczny współczynnik bliżej 4 ale to oczywiście wygodniej pomijasz ze wskaźnikiem sprawności grzania kablami równym 1.
To ze sterownika PC? Czy masz opomiarowane? Jak łżą sterowniki było nie raz.
Koszt całej podłogówki to dla mnie tylko koszt rur i osprzętu (montowałem sam, naprawdę przyjemna i łatwa robota z perspektywy całej budowy) i zamknął się w 5k zł brutto.
Jakbym sam kable kładł to by mnie kosztowało z połowę tego. I na pewno praca przyjemniejsza, niż gięcie rur. Chociaż dalej bym przyjemną nie nazywał pracy na kolanach.
Tym tokiem rozumowania, gdybym miał wyjsć na 0 przy "starym" systemie rozliczeń, gdybym nie miał PC potrzebowałbym bliżej 10 kWp
Przy starym systemie nigdy nie wyjdziesz na zero, bo nawet jak będziesz miał nadprodukcje 10x to dalej płacisz opłatę kogeneracyjną i opłaty stałe.
No i jeszcze raz podniose mój argument. Jak zechcę grzać czystym prądem z COP 1 to zawsze mogę w obieg wody w CO wsadzić grzałkę 3kW i sobie grzać.
Jednak nie zwróci Ci to tych nadpłaconych kilkunastu czy więcej tysięcy.
Nie biegam z pirometrem ale panele winylowe są po prostu "neutralne" temperaturowo. Z ciekawości sprawdziłem i przy temp. otoczenia 21*C temperatura podłogi to 20,5*. Grzania jeszcze nie odpaliłem.
Średnia wychodzi wyższą bo ja wluczam WSZYSTKIE składniki. Kwota z faktury/ilość kWh. Ty liczysz samą energię pobraną.
W sterownik pompy nie patrzę bo tam są bzdury. Mam odrębnie opomiarowaną pompę.
Nic na kolanach się nie robi, po to wymyślono rozwijak i taker. Jedna osoba 80m2 w kilka godzin ogarnie bez problemu. Więcej zabawy miałem na parterze bo rurki są bezpośrednio na dolnym zbrojeniu płyty. We dwie osoby (ja i żona) ogarnelismy 90m2 w jakieś 6 h.
Nie wiem skąd Ty bierzesz te super tanie ceny kabli grzewczych bo jak szukam w necie, czy to maty czy same przewody to dla 150m2 wcale tak tanio to nie wychodzi.
Zaliczasz też dodatkowe kW mocy przyłączeniowe w cenę kabli ;) ?
Jakie masz przepływy, tz i powrotu, żeby dostarczyć te średnio kilkadziesiąt W mocy?? Pozostałe pętle ręcznie zamykasz?
Dzisiaj z ciekawości sprawdziłem.
Przepłwy 0,73m3/h
Tzas=40,1
Tpow=30,7
Moc=7,9kW
COP ~5. Zobaczę po godzinie co pokaże.
Dane po pół godziny grzania.
Update po prawie godzinie.
Tzas=43,3
SCOP z całego procesu 4.67.
marcinbbb
26-09-2022, 17:04
Ja ustawiłem prostą grzewczą 39*C na zasilaniu (bufor kombinowany i z niego musi być cwu.) pompa na dzień dzisiejszy zjada 16kWh łacznie z chałupą.
Krzywa grzewcza wg. mnie jest dla tych co mają grzejniki z 39*C na podłogówkę przez rozdzielacz mogę dać 30 i 35*C.
Na krzywej zanim wygrzeję parę ton betonu, temperatura na zewnątrz się dawno zmnieni.
Dzisiaj z ciekawości sprawdziłem.
Przepłwy 0,73m3/h
Tzas=40,1
Tpow=30,7
Moc=7,9kW
I to wszystko pchasz w podłogę w samych łazienkach? Ileż Ty masz tych łazienek i pętli w nich, że przechodzi przez nie ponad 12l/min?
Przez godzinę to 7,9kWh dostają. Tyle, co moje dwie łazienki przez ponad 1,5 dnia.
2 łazienki - w tym jedna 12m2, wiatrołap oraz podłoga w kuchni - tam gdzie są płytki i nie jest grzane jest nieprzyjemnie. Aczkolwiek bez kuchni przepływ spada nieznacznie, bo tam mam najmniej pętli.
Z tego co widzę, dzisiaj grzało niecała godzin e i wepchnelo 8.6kWh ciepła.
Póki co, w tym miesiącu na samo CO poszło 12.5kWh prądu. Przez brak słońca temperatura w domu spadła poniżej 21.5 stopnia.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin