PDA

Zobacz pełną wersję : Net-billinng opłacalność



Strony : [1] 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12

Patatay
21-09-2022, 18:38
Witam,
Wiem, ze spożnił5em się z instalacją paneli ale wobec tego co może nastąpić z cenami energi to ponownie zacząłem zastanawiac się nad opłacalnością ich montażu. Jednak nie wiem czy zasady net-billingu są jasne i ustalone czy jest to wielka niewiadoma. Niewiadomą jest oczywiście cena energi.
Zakładając, ze zamontuje panele 5kW to całkowita ilość energi jaką wyprodukuje zostanie sprzedana po cenie rynkowej? Czyli rocznie jakieś 5MWh? Czy też tracę 20%, płacę za przesyły itp i jest to traktowane jako mój dochód?
A energię potrzebną na własny użytek i tak kupię tak jak jest to dzisiaj? Czyli sprzedaż i kupno energi to dwie różne sprawy?

d7d
21-09-2022, 19:10
Zamontujesz 5kWp to wyprodukujesz ok. 5.000 kWh.
Z tych 5.000 kWh zużyjesz na bieżąco może 20% a może 30%.
Resztę sprzedaż po bliżej niewidomej cenie.
Brakujące 70-80% energii kupisz po niewiadomej cenie. Pewnie po takiej jak wszyscy.
Przy sprzedaż nie płacisz za przesył.
Przy zakupie zapłacisz.
Instaluj PV i może też magazyn energii.

Kupno i sprzedaż to dwa różne rozliczenia.

net-billing

Patatay
23-09-2022, 17:12
Czy za sprzedaż energi, czyli ok. 80% po odjęciu biezącego zużycia osoba fizyczna musi zapłacić podatek? Bo jest to dochód i wobec tego rozumiem, że trzeba wpisać go do PITu.
Z kupnem i sprzedażą zakładam, że różnica jest około 50%. Kupię za 1zł/kWh a sprzedam za 0,5zl/kWh
Czyli przy produkcji 5000kWh minus 20% na bieżące zużycie zostanie 4000kWh * 0,5zł/kWh = 2000zł minus podatek 17 lub 32% (1660zł lub 1380zł)
A zapłace przy zużyciu 4000kWh minus bieżące zużycie 1000kWh czyli 3000zł * 1zl/kWh = 3000zł
Czyli z panelami bilans wyjdzie do zapłaty 1340zł lub 1620 zł
A bez paneli to bym zapłacił 4000kWh * 1zł/Wh = 4tys zł
.
Pominąłem zamrożone ceny do 2000kWh bo pewnie zniknie to szbciej niż się pojawi.

Czy taka kalkulacja jest prawidłowa, pomijając ceny których nie znamy?

marvinetal
23-09-2022, 17:37
Czy za sprzedaż energi, czyli ok. 80% po odjęciu biezącego zużycia osoba fizyczna musi zapłacić podatek? Bo jest to dochód i wobec tego rozumiem, że trzeba wpisać go do PITu.

Po pierwsze to za tą sprzedaną energie nie dostajesz kasy do reki tylko jest zapisana jako wirtualny depozyt na koncie rozliczeniowym przeznaczony na rozliczenie zakupu energii. Nie ma tu żadnego dochodu. Jeżeli nie dasz rady rozliczyć sprzedaży z danego miesiąca w ciągu kolejnych 12 (co jest praktycznie niemożliwe chyba ze się wyprowadzisz) to 20% tej nadwyżki zwrócą ci w PLN ale ustawa (https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20150000478/U/D20150478Lj.pdf) zwalnia to z opodatkowania:


12. Nadwyżka ilości energii elektrycznej, o której mowa w ust. 11, nie stanowi
przychodu w rozumieniu ustawy z dnia 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od
osób prawnych (Dz. U. z 2021 r. poz. 1800, z późn. zm.20)).


Z kupnem i sprzedażą zakładam, że różnica jest około 50%. Kupię za 1zł/kWh a sprzedam za 0,5zl/kWh

Faktycznie roznica obecnie wynosi ok. 50% tylko w druga strone - kupujesz po 0.5zl a sprzedajesz po 1zl/kWh. Oczywiście te proporcje beda sie zmieniac z czasem.

Patatay
23-09-2022, 17:51
Dziękuje za sprostowanie. Czyli praktycznie podatek dochodowy odpada i to jest duzy plus.
Fakt różnica w cenie na dzień dzisiejszy jest zgoła odmienna od tej przedstawionej przeze mnie ale docelowo to pewnie na tym się skończy..

Przy produkcji 5000kWh minus 20% na bieżące zużycie zostanie 4000kWh * 0,5zł/kWh = 2000zł
A zapłace przy zużyciu 4000kWh minus bieżące zużycie 1000kWh czyli 3000zł * 1zl/kWh = 3000zł
Czyli z panelami bilans wyjdzie do zapłaty 1000zł

A jakby było tak jak teraz czyli cena detaliczna niższa od handlowej to wyszedłbym lepiej niż przy starych warunkach.

A gdyby było jak sprzed zamrożenia cen to przy produkcji 5000kWh minus 20% na bieżące zużycie zostanie 4000kWh * 0,3zł/kWh = 1200zł
A zapłace przy zużyciu 4000kWh minus bieżące zużycie 1000kWh czyli 3000zł * 0,65zl/kWh = 1950zł
Czyli z panelami bilans wyjdzie do zapłaty 750zł
Bez nich płaciłbym 4000kWh * 0,65zł/kWh = 2600zł
Zwrot paneli które mam wybrane nastąpił by po ok. 13 latach

marvinetal
23-09-2022, 18:52
Bez paneli musialbys placic za te 1000kWh ktore wrzucasz w autokonsumpcje.

Kaizen
23-09-2022, 19:14
Przy produkcji 5000kWh minus 20% na bieżące zużycie zostanie 4000kWh * 0,5zł/kWh = 2000zł
A zapłace przy zużyciu 4000kWh minus bieżące zużycie 1000kWh czyli 3000zł * 1zl/kWh = 3000zł

Sprzedajesz po tej cenie:
https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

Czyli teraz po ponad złotówce z kWh.
Dostajesz do depozytu 4000zł.
Za zużycie płacisz wg taryfy - jak masz strefowa, to w związku z autokonsumpcją głównie drogiej strefie kupisz głównie tani prąd. Czyli średnia z 0,45zł/kWh ze wszystkimi opłatami zmiennymi (wraz z dystrybucją) więc "zapłacisz" za 3000kWh jakieś 1350 zł. I tu jest AFAIK niejasność, czy całość pokryjesz z depozytu, czy tylko cenę samego prądu.
- jeżeli całość, to zostaje Ci w depozycie 2650zł. Z tego po roku co miesiąc dostaniesz 20% tego, co miałoby w danym miesiącu, reszta przepadnie.
- jeżeli tylko sam prąd - zostaje w depozycie więcej (do sprawdzenia, ile płacisz za sam prąd) - a za dystrybucję dopłacasz gotówką. Po roku j.w. Czyli po roku masz już z PV gotówkę na opłacenie dystrybucji.

Patatay
23-09-2022, 19:22
ok, dzięki za wyjaśnienie. Ta niejasność to wiadomo kiedy zostanie wyjaśniona?

marvinetal
23-09-2022, 21:01
Z tego po roku co miesiąc dostaniesz 20% tego, co miałoby w danym miesiącu, reszta przepadnie.

Tu nie jest liczony każdy rok oddzielnie tylko jest rok na wydanie depozytu z każdego miesiąca. Czyli jak w Lipcu 2022 nabiłeś np. 800pln to wydajesz to aż do lipca 2023. Mało prawdopodobne że ci cokolwiek z tego zostanie do tej pory, będzie stała nadwyżka np. pare tys. pln które będzie się rolowała na następny okres w kółko ale nie przepadnie (ani jej nie wypłacą).

Kaizen
23-09-2022, 21:20
Tu nie jest liczony każdy rok oddzielnie tylko jest rok na wydanie depozytu z każdego miesiąca. Czyli jak w Lipcu 2022 nabiłeś np. 800pln to wydajesz to aż do lipca 2023. Mało prawdopodobne że ci cokolwiek z tego zostanie do tej pory, będzie stała nadwyżka np. pare tys. pln które będzie się rolowała na następny okres w kółko ale nie przepadnie (ani jej nie wypłacą).

Przy obecnych cenach jest wielce prawdopodobne, że zostanie - jak przykład liczbowy, który podawałem. Kupujesz 2kWh taniej, niż sprzedajesz jedną (i to licząc wszystkie składniki - a co dopiero, jak się okaże, że możesz z tego pokryć wyłącznie cenę samej energii). To jak ma nie zostać, jak ktoś produkuje tylko kWh, co potrzebuje?

d7d
23-09-2022, 22:34
Tutaj masz szerzej opisany system płatności
https://enerad.pl/aktualnosci/rynkowa-cena-energii-elektrycznej-a-net-billing-cena-sprzedazy/

Patatay
23-09-2022, 23:16
Zebrane środki można wykorzystać do obniżania kosztów energii pobranej z sieci (przy czym należy pamiętać, że prosument nadal będzie ponosił pełne koszty dystrybucyjne).
Tego nie rozumiem :bash:
1. Czy z depozyytu prosumenckiego będę mógł opłacić abonament, koszty stałe, zmienne (dystrybucyjne, wypisane poniżej) itp?
2. Czy przy sprzedazy energii po kosztach rynkowych trzeba odliczyć koszt dystrybucji (wypisane poniżej)?

Opłata abonamentowa MC 0,58
Opłata sieciowa stała MC 7,91
Opłata sieciowa zmienna kWh 0,2440
Opłata jakościowa kWh 0,0095
Opłata OZE kWh 0,0009
Opłata kogeneracyjna kWh 0,00406
Opłata przejściowa MC 0,33
Opłata mocowa MC 13,25

gawel
24-09-2022, 03:26
Zebrane środki można wykorzystać do obniżania kosztów energii pobranej z sieci (przy czym należy pamiętać, że prosument nadal będzie ponosił pełne koszty dystrybucyjne).
Tego nie rozumiem :bash:
1. Czy z depozyytu prosumenckiego będę mógł opłacić abonament, koszty stałe, zmienne (dystrybucyjne, wypisane poniżej) itp?
2. Czy przy sprzedazy energii po kosztach rynkowych trzeba odliczyć koszt dystrybucji (wypisane poniżej)?

Opłata abonamentowa MC 0,58
Opłata sieciowa stała MC 7,91
Opłata sieciowa zmienna kWh 0,2440
Opłata jakościowa kWh 0,0095
Opłata OZE kWh 0,0009
Opłata kogeneracyjna kWh 0,00406
Opłata przejściowa MC 0,33
Opłata mocowa MC 13,25
Ad 1 NIE jest wyraźnie napisane
As 2 NIE Przekazujesz energię do OSD ale nie dystrybuujesz jej do obiorców

Jancia
24-09-2022, 03:33
Tego pewnie i autorka artykułu nie rozumie, ładnie podali ceny zakupu i sprzedaży, policzyli zyski ale tylko dotyczące energii czynnej.
Pomijając już opłaty stałe miesięczne które i tak trzeba uiścić mając licznik to pozostają opłaty związane z ilością pobranych kWh jak opłata sieciowa, jakościowa, oze, i kogeneracyjna a to w zależności od taryfy ok 0,23 / kWh więc przy tych 500 branych w artykule do wyliczeń to kwota 115 zł. i podawany tu jak i przez różnych ekspertów rządowych zysk topnieje.

To, że prosument nadal będzie ponosił pełne koszty dystrybucyjne to jest oczywiście jasne

ad1. to jest na razie tajemnicą, pewnie do czasu pierwszych rozliczeń ale wygląda że nie
ad2. przy sprzedaży energii do dystrybutora nie ma takich kosztów

Wobec takich faktów to dla typowego domu domu bez ogrzewania prądem instalacja 2-3kW byłaby wystarczająca o ile byłby ten obiecywany limit 2000

Kaizen
24-09-2022, 07:42
opłaty związane z ilością pobranych kWh jak opłata sieciowa, jakościowa, oze, i kogeneracyjna a to w zależności od taryfy ok 0,23 / kWh

U mnie:
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=458808

A że przy PV gros autokonsumpcji to droga strefa i rozliczanie godzinowe jeszcze więcej rozlicza na zero, to do zapłaty za dystrybucję w drogiej strefie byłyby małe pieniądze. A w taniej strefie wszystkie opłaty poza samym prądem to nie 0,23 - a zaledwie 0,0673zł/kWh. Co z powodzeniem pokryje wypłata gotówkowa przy takich cenach.

Co do nie pokrywania kosztów dystrybucji - to i dla speców nie jest takie oczywiste.

Zamiast tego dla każdego prosumenta tworzy się w systemie indywidualne konto, rodzaj wirtualnego depozytu (depozyt prosumencki) środków uzyskanych za energię wysłaną do sieci. Następnie od zgromadzonej na nim kwoty odejmuje się wartość energii, którą pobraliśmy wraz z kosztami jej przesyłu. Jeżeli zużyliśmy prąd za większą sumę niż uzyskana ze sprzedaży, to dopłacamy według zwykłych stawek wynikających z naszej taryfy. Natomiast, jeśli mamy nadwyżkę to nie dostajemy pieniędzy, lecz przechodzi ona na kolejne miesiące, powiększając pulę w naszym depozycie.

Na wykorzystanie nadwyżki mamy 12 miesięcy.

Jeżeli to nie nastąpi to dopiero wówczas ewentualna nadpłata jest nam zwracana. Ale jej wysokość nie może przekroczyć 20% wartości energii elektrycznej wprowadzonej przez nas do sieci w miesiącu którego dotyczy zwrot nadpłaty. (https://www.cire.pl/artykuly/o-tym-sie-mowi/od-1-kwietnia-obowiazuja-nowe-zasady-w-rozliczaniu-prosumentow)

Tu moje wyliczenia (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379291-limit-2000kWh&p=8152132&viewfull=1#post8152132) Przy czym uwzględniłem tam akcyzę, której teraz nie płacimy.

stos
24-09-2022, 09:22
Jeżeli to nie nastąpi to dopiero wówczas ewentualna nadpłata jest nam zwracana. Ale jej wysokość nie może przekroczyć 20% wartości energii elektrycznej wprowadzonej przez nas do sieci w miesiącu którego dotyczy zwrot nadpłaty. (https://www.cire.pl/artykuly/o-tym-sie-mowi/od-1-kwietnia-obowiazuja-nowe-zasady-w-rozliczaniu-prosumentow)

To zdanie też nie jest jednoznaczne.
Bo jeśli mają oddać pieniądze za 20% energii wprowadzonej w danym miesiącu to może się zdarzyć że oddadzą wszystko co pozostało.
Przykład.
12 miesięcy temu, we wrześniu, ktoś wprowadził 1000W ale w ciągi 12 miesięcy wykorzystał 800W. Pozostało więc 200W.
Oddadzą mu 20% wprowadzonej czyli 200W a więc wszystko co pozostało. :)

Patatay
24-09-2022, 10:08
Następnie od zgromadzonej na nim kwoty odejmuje się wartość energii, którą pobraliśmy wraz z kosztami jej przesyłu.

Ten zapis ma kluczowe znaczenie przy wyborze mocy istalacji. Bo nie warto chyba płacić za przewymiarowaną instalacje a potem dostać z nadwyżki 20%.U mnie roczny koszt dystrybucji to ok. 900zł przy zużyciu 3800kWh rocznie.Wg powyższego zapisu to mógłbym to płacić ze sprzedanej energii.

Dzięki Wam troche więcej już wiem. Wiadomo, że ceny energii pójdą w górę, Jednak po ustabilizowaniu się rynku po jakichś 2, 3 latach gdzie w tym okresie ceny mogą być bardzo wysokie to potem powinno się uspokoić. Jednak nie sądzę abyśmy nawet wtedy płacili tyle co teraz.Jak się uspokoi to znikną limity, cena pozostanie jakoś 2 razy wyższa od obecnej. Takie moje przypuszczenia.

d7d
24-09-2022, 15:33
Ten zapis ma kluczowe znaczenie przy wyborze mocy istalacji. Bo nie warto chyba płacić za przewymiarowaną instalacje a potem dostać z nadwyżki 20%.U mnie roczny koszt dystrybucji to ok. 900zł przy zużyciu 3800kWh rocznie.Wg powyższego zapisu to mógłbym to płacić ze sprzedanej energii.
Jeżeli będziesz kupował 1 kWh za 2,00 PLN a sprzedawał swoją produkcję 1 kWh za 0,50 PLN to może jednak będzie się opłacało przewymiarować instalację ?? ;)

Kaizen
24-09-2022, 22:26
Ten zapis ma kluczowe znaczenie przy wyborze mocy istalacji.

No, nie całkiem. Koszty dystrybucji to mniej, niż wahania RCEm. Więc nie dobierzesz mocy instalacji pod różne ceny.


U mnie roczny koszt dystrybucji to ok. 900zł przy zużyciu 3800kWh
Przy taryfie strefowej masz dużą autokonsumpcję w drogiej strefie (gdzie dystrybucja to ponad 30% - ale nie płacisz tego od autokonsumpcji z uwzględnieniem rozliczenia godzinowego). A w taniej strefie dystrybucja to niespełna 18% ceny kWh.

Oczywistym jest, że przy net-billingu nie ma sensu taryfa G11, bo wtedy kupujesz prąd znacznie drożej, niż w taryfach strefowych (dlatego, że gros produkcji i autokonsumpcji masz w drogiej strefie, a kupujesz w taniej).

Potem, to będziesz miał ceny godzinowe. Trudno to nazwać stabilizowaniem.

Patatay
25-09-2022, 09:56
Racja,, dobór wielkości instalacji to w zasadzie loteria. Tym bardziej, żę w najbliższym okresie będzie deficyt energii. Jednak inwestycja w panele jest na dłuższy okres i po paru latach powinen ustabilizować się rynek.
No ale co będzie za parę lat tego nie wie nikt i na dzień dzisiejszy, z powyższych informacji wynika, że inwestycja w fotowoltaike w net-billingu ma uzasadnienie ekonomiczne.
Dzięki wszystkim za wyjaśnienia.

marvinetal
25-09-2022, 15:28
Myślę ze najbardziej racjonalny jest dobór mocy instalacji 1:1 do zużycia, czyli przy założeniu produkcji 1000kWh/1kWp rocznie dajesz instalacje 5kWp do zużycia 5000kWh rocznie itd.

d7d
25-09-2022, 18:25
1:1 były dobry wybór mocy gdyby było 100% autokonsumpcji lub cenie sprzedaży była by równa cenie zakupu.
Raczej będzie tak, że cena sprzedaży własnej produkcji będzie dużo niższa niż cena zakupu ee.
Zwłaszcza za 2 lata i później.

marvinetal
25-09-2022, 18:34
Przy G11 pewnie tak. Mozna dać te +20%. Przy G12 pewnie będzie dało się zejść poniżej rynkowej.

d7d
25-09-2022, 18:44
Przy G11 pewnie tak. Mozna dać te +20%. Przy G12 pewnie będzie dało się zejść poniżej rynkowej.

Za dwa late będą ceny godzinowe.
W dzień PV będzie produkować ee i wtedy będą niskie ceny skupu ee od prosumentów a po zachodzie będę normalne ceny sprzedaży dla prosumentów.
Normalne czyli drogie.

Kaizen
25-09-2022, 18:48
Myślę ze najbardziej racjonalny jest dobór mocy instalacji 1:1 do zużycia, czyli przy założeniu produkcji 1000kWh/1kWp rocznie dajesz instalacje 5kWp do zużycia 5000kWh rocznie itd.

Policzmy. z 5MWh niech 1,5MWh będzie autokonsumpcja.
3,5MWh sprzedajemy za 3500zł
3,5MWh kupujemy średnio po:
a) gdy wszelkie opłaty możemy pokryć z depozytu po 50gr/kWh czyli za 1750zł. Zostaje 1750zł. Wyplata w ciągu drugiego roku to maks 20% z 3500 czyli 700zl = 1050 przepada. To w uproszczeniu - zakładając, że i comiesięczna ilość wpuszczana do sieci będzie taka sama i cena taka sama.
b) gdy z depozytu możemy pokryć wyłącznie samą energię czynną - średnio po jakieś 35gr/kWh x 3,5MWh = 1225zł, odzyskamy tak samo 700 czyli przepadnie 1575 zł.

Gdzie sens takiej instalacji?

A jak zamontujemy 3,5kWp?
1,5MWh autokonsumpcja. 2MWh sprzedajmy za 2K zł.
3,5MWh kupujemy średnio po:
a) 1750zł, 250zl odzyskujemy (będzie na opłaty stałe) - nic nie przepada.
b) 1225zł, 400zł odzyskujemy, 375zł przepada.

Oczywiście znacząca zmiana RCEm i taryfy może wywrócić to do góry nogami. Nie wiadomo też, czy wejdą zapowiadane limity i jak będą one działały dla prosumenta (czy te 2MWh będą liczone na każdą kWh pobraną z sieci, czy persaldo - czyli pobrane - wprowadzone, czy jeszcze jakoś inaczej).
Więc teraz nie widzę sensu montowania na 100% zużycia. To wywalenie pieniędzy w błoto. Gdyby z depozytu dało się pokryć również dystrybucje - to można by przy przewymiarowanej instalacji szaleć i zużywać więcej prądu, niż to niezbędne, skoro i tak nie robi to żadnej różnicy w wydatkach. Ale jeżeli za każdą kWh pobraną z sieci trzeba będzie z własnej kieszeni (a nie z depozytu) zapłacić koszty dystrybucji - to z jednej strony będzie nam depozyt przepadał, a z drugiej nie będziemy chcieli wydawać żywej gotówki na pobieranie zbędnych kWh z sieci.

G11 przy net billingu nie ma sensu ekonomicznego (no, chyba że dla zmniejszenia ilości przepadających złotówek, żeby lepiej się poczuć gdy również dystrybucję można pokryć z depozytu - jak trzeba za dystrybucję płacić, to nie ma nawet takiego psychologicznego sensu).

Ceny godzinowe rynkowe są ciągle wyższe, od taryfowych. Bo energia również na giełdzie jest najtańsza w nocy.

d7d
25-09-2022, 19:06
Policzmy. z 5MWh niech 1,5MWh będzie autokonsumpcja.
3,5MWh sprzedajemy za 3500zł
3,5MWh kupujemy średnio po:
a) gdy wszelkie opłaty możemy pokryć z depozytu po 50gr/kWh czyli za 1750zł. Zostaje 1750zł. Wyplata w ciągu drugiego roku to maks 20% z 3500 czyli 700zl = 1050 przepada. To w uproszczeniu - zakładając, że i comiesięczna ilość wpuszczana do sieci będzie taka sama i cena taka sama.
b) gdy z depozytu możemy pokryć wyłącznie samą energię czynną - średnio po jakieś 35gr/kWh x 3,5MWh = 1225zł, odzyskamy tak samo 700 czyli przepadnie 1575 zł.

Gdzie sens takiej instalacji?

A jak zamontujemy 3,5kWp?
1,5MWh autokonsumpcja. 2MWh sprzedajmy za 2K zł.
3,5MWh kupujemy średnio po:
a) 1750zł, 250zl odzyskujemy (będzie na opłaty stałe) - nic nie przepada.
b) 1225zł, 400zł odzyskujemy, 375zł przepada.

Oczywiście znacząca zmiana RCEm i taryfy może wywrócić to do góry nogami. Nie wiadomo też, czy wejdą zapowiadane limity i jak będą one działały dla prosumenta (czy te 2MWh będą liczone na każdą kWh pobraną z sieci, czy persaldo - czyli pobrane - wprowadzone, czy jeszcze jakoś inaczej).
Więc teraz nie widzę sensu montowania na 100% zużycia. To wywalenie pieniędzy w błoto. Gdyby z depozytu dało się pokryć również dystrybucje - to można by przy przewymiarowanej instalacji szaleć i zużywać więcej prądu, niż to niezbędne, skoro i tak nie robi to żadnej różnicy w wydatkach. Ale jeżeli za każdą kWh pobraną z sieci trzeba będzie z własnej kieszeni (a nie z depozytu) zapłacić koszty dystrybucji - to z jednej strony będzie nam depozyt przepadał, a z drugiej nie będziemy chcieli wydawać żywej gotówki na pobieranie zbędnych kWh z sieci.

G11 przy net billingu nie ma sensu ekonomicznego (no, chyba że dla zmniejszenia ilości przepadających złotówek, żeby lepiej się poczuć gdy również dystrybucję można pokryć z depozytu - jak trzeba za dystrybucję płacić, to nie ma nawet takiego psychologicznego sensu).

Ceny godzinowe rynkowe są ciągle wyższe, od taryfowych. Bo energia również na giełdzie jest najtańsza w nocy.

Ładne bajki opowiadasz.
Zakładasz, że ZE będzie kupował od prosumenta ee w cenie 1,00 zł za 1 kWh a następnie będzie temu prosumentowi sprzedawał za 0,50 zł za 1 kWh.
Jak długo ceny rynkowe będą wyższe od cd cen taryfowych?

Chyba nadal nie masz własnej instalacji PV i dlatego usiłujesz udowodnić że "to się nie opłaca".

Sativum
27-09-2022, 13:53
Typowe: podać własne, dziwne, założenia, to i wyciągnięte wnioski muszą być błędne.

Zakladanie, że energia będzie "sprzedawans" po cenie wyższej niż cena jej zakupu jest wyjątko ryzykowna.

Jak już spekulować , to proponuję przy bardziej konserwatywnych założeniach - odwrotnych , gdzie koszt sprzedaży to max 50% ceny zakupu. Tym bardziej, że inwestycja jest liczona na okres dłuższy niż rok lub dwa. Rynek energii, w perspektywie, raczej wytworzy sytuację, w której koszt sprzedaży EE w szczycie jej generowania dla PV (i dwóch milionów innych instalacji) będzie ciążył do 0 zł, przy stałe rosnącej cenie zakupu. Do tego należy dodać opłaty przesyłu / dystrybucyjne.
Cieszyć się - dopóki można - daleki byłbym jednak do hipotez że jest to bardzo opłacalne (przy instalacji ongrid, bez zwiększenia autokonsumpcji / magazynu energii). Coś się może zmieni jak powstaną firmy oferujące usługę magazynowania energii. Na razie sceptycznie podchodzę do tematu inwestowania $ w PV, zwłaszcza jeśli nie ma się środków (kredytowanie).

Kaizen
27-09-2022, 19:08
Zakladanie, że energia będzie "sprzedawans" po cenie wyższej niż cena jej zakupu jest wyjątko ryzykowna.


To nie założenie. To informacja.
https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

humidorek
27-09-2022, 19:49
Chwilowa radość, od stycznia dla odbiorców indywidualnych zakup po cenach rynkowych (tylko pierwsze 2MWh po cenach z 2022r). Będzie bolało...

Kaizen
27-09-2022, 19:57
Chwilowa radość, od stycznia dla odbiorców indywidualnych zakup po cenach rynkowych (tylko pierwsze 2MWh po cenach z 2022r). Będzie bolało...

Nie po cenach rynkowych, a po nowych taryfach. Zobaczymy, jakie będą. 2000 po tegorocznych taryfach.

fotohobby
27-09-2022, 20:04
To nie założenie. To informacja.
https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

Nic tylko się cieszyć....
... do czasu wprowadzenia rozliczania godzinowego

Patatay
27-09-2022, 20:18
...Tym bardziej, że inwestycja jest liczona na okres dłuższy niż rok lub dwa. Rynek energii, w perspektywie, raczej wytworzy sytuację, w której koszt sprzedaży EE w szczycie jej generowania dla PV (i dwóch milionów innych instalacji) będzie ciążył do 0 zł, przy stałe rosnącej cenie zakupu. Do tego należy dodać opłaty przesyłu / dystrybucyjne. ...

Takie jest też moje zdanie. Na dzień dzisiejszy to się opłaca a za jakiś czas nie wiadomo jak będzie. Gdybym miał brać kredyt na instalacje to bym tego nie zrobił, ale jak nie wydam teraz to za rok stracę co najmniej 15% na inflacji.

Kaizen
27-09-2022, 20:32
Takie jest też moje zdanie.

Nie ma nic pewnego*. Ale energia na giełdzie jest najtańsza w nocy - wtedy, kiedy nie ma autokonsumpcji czyli gdy wszystkie kWh prosument kupuje.
Gdy produkcja spora (a latem bardzo długo) - ceny wyższe i prosument drogo sprzedaje.

A kupuje nie po cenach godzinowych, tylko taryfowych. Głównie w taniej strefie, bo drogiej ma autokonsumpcję.

* nic. Wielu pisze "nie wiadomo jak będzie" ale tak naprawdę dają się pokroić, że cena EE będzie rosła. A na jakiej podstawie? Bo tak trąbią media? Od kiedy? Co najmniej od początku wojny - a tak naprawdę od zawsze. A tymczasem:
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=460888
https://tge.pl/energia-elektryczna-rdn?dateShow=15-09-2022&dateAction=prev

I jak to jest... Produkcja we wrześniu z PV znacznie mniejsza, niż w sierpniu. A ceny niższe... Przynajmniej kontrakty na dzień następny co ma się nijak do średniej ceny rynkowej.
Niskie ceny w dzień nam nie grożą, bo mamy śmieszny udział PV w bilansie całkowitym. To nie Niemcy, gdzie OZE (ale głównie wiatraki) rządzą.

d7d
27-09-2022, 20:59
Nie ma nic pewnego*. Ale energia na giełdzie jest najtańsza w nocy - wtedy, kiedy nie ma autokonsumpcji czyli gdy wszystkie kWh prosument kupuje.
Gdy produkcja spora (a latem bardzo długo) - ceny wyższe i prosument drogo sprzedaje.

A kupuje nie po cenach godzinowych, tylko taryfowych. Głównie w taniej strefie, bo drogiej ma autokonsumpcję.

* nic. Wielu pisze "nie wiadomo jak będzie" ale tak naprawdę dają się pokroić, że cena EE będzie rosła. A na jakiej podstawie? Bo tak trąbią media? Od kiedy? Co najmniej od początku wojny - a tak naprawdę od zawsze. A tymczasem:
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=460888
https://tge.pl/energia-elektryczna-rdn?dateShow=15-09-2022&dateAction=prev

I jak to jest... Produkcja we wrześniu z PV znacznie mniejsza, niż w sierpniu. A ceny niższe... Przynajmniej kontrakty na dzień następny co ma się nijak do średniej ceny rynkowej.
Niskie ceny w dzień nam nie grożą, bo mamy śmieszny udział PV w bilansie całkowitym. To nie Niemcy, gdzie OZE (ale głównie wiatraki) rządzą.

Z porównania wynika że 4 sierpnia cena energii w godzinach -16 była dużo niższa (ok. 600) niż w pozostałych godzinach (ponad 600).
Podobnie 15 września tylko ceny się zmieniły i godziny niższych cen energii.

Nadal w godz 6-10 i 17-23 cena jest powyżej 1000 a w godz 10-16 w okolicach 700.
https://tge.pl/energia-elektryczna-rdn?dateShow=27-09-2022&dateAction=

Krzychu2114
18-10-2022, 23:50
Witam, czytam te wszystkie opinie, wyliczenia i grubo się zastanawiam czy to wszystko ma sens? Też chciałem zamontować fotowoltaike, ale czy to się opłaci? Patrząc powyżej uważam że nie, zyski są małe i dość niepewno, koszty instalacji duże, zwrot średnio po 10latach, a czy wtedy wszystko będzie działało dobrze? Bez usterek? Jeśli źle liczę proszę mnie wyprowadzić z bledu

Ratpaw
19-10-2022, 00:12
Przecież nikt Ci nie powie, czy się opłaci. Masz konkretny dom, konkretne zapotrzebowanie na energię, miejsce pod PV, miejsce pod magazyn itd itp. Ogólnie nie wierzę, aby produkcja własnego prądu się nie opłacała, tyle, że ta produkcja może być sztucznie stymulowana i pchana w kierunku wielkich instalacji, a duszona u prywatnych inwestorów. Może być tak, że pojutrze wejdą podatki od paneli (bo np szkodzą bardziej niż azbest), autokonsumpcji, nadmiarowych zysków, nierówności społecznych itd itp. A Ty się pytasz co będzie za 10 lat :lol2:

d7d
19-10-2022, 14:13
Witam, czytam te wszystkie opinie, wyliczenia i grubo się zastanawiam czy to wszystko ma sens? Też chciałem zamontować fotowoltaike, ale czy to się opłaci? Patrząc powyżej uważam że nie, zyski są małe i dość niepewno, koszty instalacji duże, zwrot średnio po 10latach, a czy wtedy wszystko będzie działało dobrze? Bez usterek? Jeśli źle liczę proszę mnie wyprowadzić z bledu
Nie montuj. Będziesz w zgodzie z własnym uważaniem. :)

gogush
19-10-2022, 14:22
Przecież nikt Ci nie powie, czy się opłaci.

true , moja instalacja praktycznie się w przyszłym roku zwróci , ale po pierwsze miałem dofinansowanie, po drugie nie było tyle instalacji co teraz. Dzisiaj bym się długo zastanawiał czy to się opłaca, nie tylko ze względu na sposób rozliczania ale na stan naszych sieci (problemy z napięciem w efekcie wyłączanie instalacji wydłużając okres zwrotu).
W ubiegłym roku zainwestowałem w magazyn energii ( 12m3 dębu i grabu) i to była dobra inwestycja, do tego instalacja która potrafi wykorzystać ten magazyn :)

marvinetal
09-11-2022, 00:54
Energa (https://www.youtube.com/watch?v=Qs3IzcqDYQU) potrąca z depozytu tylko opłaty za energie czynną. Opłaty handlowe, dystrybucyjne stałe i zmienne trzeba płacić niezależnie od produkcji. To chyba rozstrzyga niejasności w tym temacie. Marzenia o przewadze net-bilingu nad starymi zasadami pozostaną marzeniami :)

cactus
09-11-2022, 06:14
a ja myślę że przewymiarowanie w netbillingu jeszcze bardzo się może przydać. Teraz są super stawki bo uwiązali cenę zakupu prądu dla konsumentów na bardzo niskim poziomie ale przecież wiemy że to się szybko skończy.
Teraz cena rynkowa jest wyższa niż cena zakupu prądu przez konsumenta a więc to sytuacja chora i nielogiczna. W przyszlym roku będzie już odwrotnie a najgorsze czeka wszystkich rozliczających się na nowych zasadach od 2024 kiedy będzie rozliczanie godzinowe.
Prąd w środku dnia kiedy słonko praży będzie 3 razy tanszy niż wieczorem w szczycie zapotrzebowania. Więc 90% energii sprzedawać będziemy za grosze a wieczorem kiedy prądu potrzebujemy bardzo dużo (nawet 85% zapotrzebowania z całej dobry) będziemy płącić za niego najwyższą stawkę. Łatwo się domyślić że nie starczy nam środów z wirtualnego magazynu. Większość będziemy dopłacać z włąsnej kieszeni. I tak jest właśnie pomyślany ten system - ma wymusić jak najwięszą autokonsumpcję a skoro przy panelach to niemożliwe bo zwykle w środku dnia nie ma nas w domu to zmusza nas do zakupu magazynu energii. Tyle że ich ceny są chore.
Oczywiście na tą chwilę nie da się dokładnie przewidzieć jak dokładnie będzie się rozkładać cena prądu w zależności od pory dnia ale można szacować że przy obecnych warunkach w naszym kraju będzie jak w tej przykladowej tabeli:
https://enerad.pl/aktualnosci/rynkowa-cena-energii-elektrycznej-a-net-billing-cena-sprzedazy/ czyli widać że cena w środku dnia kiedy bedziemy sprzedawać prąd z paneli będzie minimalna czyli okolo 400zł za MWh a kiedy bedziemy go kupować i potrzebować najwięcej będzie maksymlanie drogi czyli np 1300zł czyli ponad 3 razy gorzej.
Dodatkowo wraz z upływem lat i przybywaniem nowych prosumentów różnica ta jeszcze się będzie pogłębiać. Nikt nie będzie potrzebował produkcji prądu kiedy będzie go za dużo w godzinach 11-15 więc cena będzie zaniżona. A kiedy będziemy go potrzebować to nie będzie go skąd brać bo słońce już zaszło a nasze przestarzałe elektrownie nie będą dawały rady. Nie pomoże nawet duże przewymiarowanie wielkości naszej instalacji na dachu, bo uzbieramy trochę więcej tej energii ale i tak sprzedamy ją za minimalną cenę.
Zakładam że bez magazynów energii panele na dachu za kilka lat nie bedą przynosić znaczących oszczędności w rachunkach i co najgorsze mogą się nie zwrócić w te 15 lat kiedy gwarantują nam preferencyjne warunki. Ja jestem zdania że fajne warunki na montaż paneli skończyły się 31 marca.

gawel
09-11-2022, 07:53
a ja myślę że przewymiarowanie w netbillingu jeszcze bardzo się może przydać. Teraz są super stawki bo uwiązali cenę zakupu prądu dla konsumentów na bardzo niskim poziomie ale przecież wiemy że to się szybko skończy.
Teraz cena rynkowa jest wyższa niż cena zakupu prądu przez konsumenta a więc to sytuacja chora i nielogiczna. W przyszlym roku będzie już odwrotnie a najgorsze czeka wszystkich rozliczających się na nowych zasadach od 2024 kiedy będzie rozliczanie godzinowe.
Prąd w środku dnia kiedy słonko praży będzie 3 razy tanszy niż wieczorem w szczycie zapotrzebowania. Więc 90% energii sprzedawać będziemy za grosze a wieczorem kiedy prądu potrzebujemy bardzo dużo (nawet 85% zapotrzebowania z całej dobry) będziemy płącić za niego najwyższą stawkę. Łatwo się domyślić że nie starczy nam środów z wirtualnego magazynu. Większość będziemy dopłacać z włąsnej kieszeni. I tak jest właśnie pomyślany ten system - ma wymusić jak najwięszą autokonsumpcję a skoro przy panelach to niemożliwe bo zwykle w środku dnia nie ma nas w domu to zmusza nas do zakupu magazynu energii. Tyle że ich ceny są chore.
Oczywiście na tą chwilę nie da się dokładnie przewidzieć jak dokładnie będzie się rozkładać cena prądu w zależności od pory dnia ale można szacować że przy obecnych warunkach w naszym kraju będzie jak w tej przykladowej tabeli:
https://enerad.pl/aktualnosci/rynkowa-cena-energii-elektrycznej-a-net-billing-cena-sprzedazy/ czyli widać że cena w środku dnia kiedy bedziemy sprzedawać prąd z paneli będzie minimalna czyli okolo 400zł za MWh a kiedy bedziemy go kupować i potrzebować najwięcej będzie maksymlanie drogi czyli np 1300zł czyli ponad 3 razy gorzej.
Dodatkowo wraz z upływem lat i przybywaniem nowych prosumentów różnica ta jeszcze się będzie pogłębiać. Nikt nie będzie potrzebował produkcji prądu kiedy będzie go za dużo w godzinach 11-15 więc cena będzie zaniżona. A kiedy będziemy go potrzebować to nie będzie go skąd brać bo słońce już zaszło a nasze przestarzałe elektrownie nie będą dawały rady. Nie pomoże nawet duże przewymiarowanie wielkości naszej instalacji na dachu, bo uzbieramy trochę więcej tej energii ale i tak sprzedamy ją za minimalną cenę.
Zakładam że bez magazynów energii panele na dachu za kilka lat nie bedą przynosić znaczących oszczędności w rachunkach i co najgorsze mogą się nie zwrócić w te 15 lat kiedy gwarantują nam preferencyjne warunki. Ja jestem zdania że fajne warunki na montaż paneli skończyły się 31 marca.

Mam 2 pytania:

skąd założenie że nie ma nikogo w domu w ciągu dnia? Niektórzy pracują w domu lub są finansowo niezależni i niczego nie muszą :cool: Może równajmy w górę i nie dołujmy się co do zasady.

Dlaczego cena prądu ma być zaniżona w dzień w lecie ?? Gospodarstwa domowe to zaledwie 10% zużycia energii. To co Prosumenci wyprodukują przemysł chętnie wchłonie (wszak pracuje się w dzień a nie w nocy w większości) więc spadku cen prądu w dzień aż takiego to bym się nie spodziewał.

W wekendy może być zniżka cen jak będzie słonecznie ale w tygodniu na pewno nie

fotohobby
09-11-2022, 08:38
Wszystko zależy od mocy zainstalowanych farm PV (i pośrednio wiatrowych).
U nas ta moc jest relatywnie nieduża, ale wciąż rośnie, co będzie powodowało stały spadek energii w słoneczne dni - tak, jak w DE, kiedy w słoneczne, wierzne dni cena energii jest ujemną.

Kaizen
09-11-2022, 09:13
Energa (https://www.youtube.com/watch?v=Qs3IzcqDYQU) potrąca z depozytu tylko opłaty za energie czynną. Opłaty handlowe, dystrybucyjne stałe i zmienne trzeba płacić niezależnie od produkcji. To chyba rozstrzyga niejasności w tym temacie. Marzenia o przewadze net-bilingu nad starymi zasadami pozostaną marzeniami :)

Wykażesz na liczbach?
Weźmy kogoś z tą instalacją 5kWp i zużywającego 5000kWh rocznie. Po autokonsumpcji niech z sieci kupi nawet 500kWh drogiej i 3000kWh taniej.

Czyli zapłacił za dystrybucję (500kWh x 28,51gr/kWh) + (3000kWh x 6,73gr/kWh)= 142,55 zł + 201,9 zł = 344,45 zł za rok

Oznacza to, że tyle samo sprzedał - liczmy skromnie średnio po 700zł/MWh z 3,5MWh = 2450 zł z czego 20% to 490zł - z powodzeniem pokrywa całą dystrybucję i część opłat stałych.

Ale policzmy jeszcze ile przepadło.
Koszt energii czynnej = (500kWh x 49gr/kWh) + (3000kWh x 30,82gr/kWh)= 245 zł + 924,6 zł = 1169,6 zł za rok
Czyli z tych 2450 zł uzyskanych ze sprzedaży 1169,6 wydał na energię czynną i 490 zł na dystrybucję i opłaty stałe - czyli 790,4zł przepadło.

Jak ktoś nie pamięta, to 20% w Ustawie o OZE to zwrot wartości sprzedaży - nie zakupów:
Wysokość zwracanej nadpłaty nie może przekroczyć dwudziestu procent wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty.

Wszystko liczone na niekorzyść net-billingu.


Przypomnijmy - to przy 100% pokryciu. Więc przy net billingu ktoś taki płaci tylko część abonamentu. I jeszcze czapka kasy przepadła.
Przy net meteringu nie tylko trzeba zapłacić wszystkie opłaty abonamentowe z własnej kieszeni, ale jeszcze dokupić 20% x 3500kWh = 700kWh (zarówno opłaty dystrybucyjne jak i za energię czynną).


A co się stanie, jak energia czynna podrożeje o 50%? Komuś na net billingu przepadnie 205,6 zamiast 790,4 zł - w kieszeni brak różnicy.
A na net meteringu - zapłaci o 50% więcej za 700kWh.

Wniosek? Ktoś na net billingu przy mniejszej instalacji zapłaci mniej. Ktoś na net billingu nawet z 2x większą instalacją niż zapotrzebowanie zapłaci od niego więcej, bo całe koszty stałe.

casual
09-11-2022, 09:20
A jakby wyglądała opłacalność inwestycji tylko w magazyn energii? Kupowałbym od was ten tani prąd nocą bez szpecenie sobie dachu :)

sito
09-11-2022, 10:12
A jakby wyglądała opłacalność inwestycji tylko w magazyn energii? Kupowałbym od was ten tani prąd nocą bez szpecenie sobie dachu :)

:D

Tego chyba nikt nie rozważał tu jeszcze .
Kupować w nocy i odbierać w dzień droższy....

cactus
09-11-2022, 11:25
Wykażesz na liczbach?
Weźmy kogoś z tą instalacją 5kWp i zużywającego 5000kWh rocznie. Po autokonsumpcji niech z sieci kupi nawet 500kWh drogiej i 3000kWh taniej.

Czyli zapłacił za dystrybucję (500kWh x 28,51gr/kWh) + (3000kWh x 6,73gr/kWh)= 142,55 zł + 201,9 zł = 344,45 zł za rok

Oznacza to, że tyle samo sprzedał - liczmy skromnie średnio po 700zł/MWh z 3,5MWh = 2450 zł z czego 20% to 490zł - z powodzeniem pokrywa całą dystrybucję i część opłat stałych.

Ale policzmy jeszcze ile przepadło.
Koszt energii czynnej = (500kWh x 49gr/kWh) + (3000kWh x 30,82gr/kWh)= 245 zł + 924,6 zł = 1169,6 zł za rok
Czyli z tych 2450 zł uzyskanych ze sprzedaży 1169,6 wydał na energię czynną i 490 zł na dystrybucję i opłaty stałe - czyli 790,4zł przepadło.


Kaizen fajnie ci się to liczy jak wstawiasz obecne zaniżone ceny prądu. Ale bądźmy realistami, to jest chwilowe, może jakimś cudem dociągną do wyborów cenę detaliczną poniżej 1zł ale potem będzie większa. Teraz przyjmijmy ceny że prąd będziesz kupował nie po 49gr tylko 1.2zł (o wiele bardziej realna cena na przyszły rok i pozniejsze) Dla kogoś kto jest w G11 musi kupić prąd 3500x1.2 = 4200 zł na rok A sprzeda go przy dobrych wiatrach za 0.7zł czyli w wirtualnej skarbonce będzie miał tylko 2450zł, czyli dopłaca 1800zł + opłaty stałe + dystrybucja która na pewno też zdrożeje.
To i tak jest optymistyczna wersja bo nie ma jeszcze naliczania godzinowego, gdy to wejdzie to będzie 80% prądu ze slonca sprzedawać za bezcen np po 0.3zł albo 0.4zł a kupować po 1.5 albo 1.8zł (szczyt koło 22giej). Jak netbilling może się bardziej opłacać od starych zasad ?

Jednej rzeczy nie wiem (nie kapuje), jak ktoś jest w G12 czy w G12w to w netbillingu prąd sprzedaje zawsze po tej samej cenie ? niezaleznie od godziny?

cactus
09-11-2022, 11:33
Mam 2 pytania:

skąd założenie że nie ma nikogo w domu w ciągu dnia? Niektórzy pracują w domu lub są finansowo niezależni i niczego nie muszą :cool: Może równajmy w górę i nie dołujmy się co do zasady.



Rozmawiajmy o gospodarstwach domowych i taryfach G a nie firmach. 90% ludzi pracuje na etacie. Zresztą nie ma co teorytyzować, masz przykladowe ceny prądu rozłożone na godziny poniżej w tabeli. Zobacz jak prąd jest drogi wieczorem gdy go w domu najwiecej zużywasz a jak tani kiedy go nie potrzebujesz a słońce jest najwyżej na niebie (godz 10-15). To jest przykład na dziś z Polski, co roku będzie większa różnica bo więcej będzie prosumentów. Ktoś podał przykład Niemiec, gdzie cena prądu spada w szczycie do zera albo na minus

.462054
Skończy się na tym że panele będą głównie do autokonsumpcji albo do magazynów enegii bo bez tego nadwyżkę będziesz sprzedawać za grosze.

Kaizen
09-11-2022, 11:36
A jakby wyglądała opłacalność inwestycji tylko w magazyn energii? Kupowałbym od was ten tani prąd nocą bez szpecenie sobie dachu :)

Nie ma PV to nie ma dopłaty.

Weźmy falownik za 2K zł 5,5kW i z 8 akumulatorów kwasowych A-mega M5 100Ah = 9,6kWh za 4Kzł - czyli razem z kabelkami, złączkami minimum 6,5K zł. Żeby długo posłużyły to dziennie wyciągniesz z nich nie więcej niż 5kWh i niech przeżyją 1000 takich cykli czyli przeniesiesz z drogiej strefy do taniej 5000kWh tracąc przy tym z 10%. Czyli kupujesz 5500kWh za jakieś 0,3754 zł/kWh zamiast 5000kWh po 0,7752 zł/kWh
3876zł - 2064,7zł = 1811,3 zł oszczędności na energii
Czyli jesteś prawie 5K zł w plecy.

Ale jak do tego dołożysz 10 paneli i inwerter ongridowy to dopłacisz ze 12Kzł ale dostaniesz 9,5K dopłaty. Więc panele i lepszy falownik masz za 2,5K zł. I dodatkowo ze 4MWh prądu rocznie z tego i znacznie mniejsze wykorzystanie (a więc dłuższa żywotność) akumulatorów.

Rezygnacja z dopłaty pozbawia instalację sensu ekonomicznego.

Możesz rozwinąć, od kogo chcesz ten tani prąd nocą kupować?

Kaizen
09-11-2022, 11:40
Zobacz jak prąd jest drogi wieczorem gdy go w domu najwiecej zużywasz

[...]

462054

Pamiętaj, że to nie są ceny, po których konsument czy prosument kupuje. Więc nie ma sensu odnosić tego do czasu, kiedy zużywa.
To za dwa lata będą (oczywiście nie wiadomo, w jakiej wysokości) ceny, po których net-billingowy prosument będzie sprzedawał. Więc można to odnosić do wykresu dobowego produkcji.


Teraz przyjmijmy ceny że prąd będziesz kupował nie po 49gr tylko 1.2zł (o wiele bardziej realna cena na przyszły rok i pozniejsze)

Dalej liczymy dla kogoś, kto rocznie zużywa 5MWh z czego 1,5MWh autokonsumpcji i 2MWh po cenach z tego roku? I te 1,2 zł/kWh to skąd bierzesz, skoro jest ustawowy limit 69,3gr/kWh (czyli w drogiej strefie drożej być nie może - w taniej pewnie ze 2/3 z tego będzie - o ile będzie cena maksymalna w zatwierdzonej taryfie).


Dla kogoś kto jest w G11

Ktoś, kto jest na net-billingu wybierając G11 jest, delikatnie ujmując, nierozsądny. Jak chcesz udowodnić, że ktoś nie potrafiący liczyć marnuje kasę - proszę bardzo. Tylko uwzględnij realne założenia co do cen (patrz wyżej).



Jednej rzeczy nie wiem (nie kapuje), jak ktoś jest w G12 czy w G12w to w netbillingu prąd sprzedaje zawsze po tej samej cenie ? niezaleznie od godziny?


Aktualnie sprzedaje po tych cenach (https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej)

casual
09-11-2022, 11:48
Tzn. myślałem że jest jednak dopłata do samego magazynu. To może "opłaca się" zestaw 1 panel pod dopłatę plus porządny magazyn?
Nie śledzę na razie dokładnie tematu, bo i nie mam kasy i wydaje mi się, że w obecnym otoczeniu polityczno-prawnym ciężko jest podejmować decyzje na 10-20 lat.

Z tego co rozumiem, kiedy docelowo rynek energii dla detalicznego konsumenta zostanie w 100% uwolniony, to najlepiej będą na nim mieli nie posiadacze dużych instalacji produkujących prawie bezwartościowy prąd w godzinach szczytu, tylko posiadacze dużych magazynów mający elastyczność w zakupie o wybranych godzinach?

Ratpaw
09-11-2022, 11:59
Tzn. myślałem że jest jednak dopłata do samego magazynu. To może "opłaca się" zestaw 1 panel pod dopłatę plus porządny magazyn?
Nie śledzę na razie dokładnie tematu, bo i nie mam kasy i wydaje mi się, że w obecnym otoczeniu polityczno-prawnym ciężko jest podejmować decyzje na 10-20 lat.

Z tego co rozumiem, kiedy docelowo rynek energii dla detalicznego konsumenta zostanie w 100% uwolniony, to najlepiej będą na nim mieli nie posiadacze dużych instalacji produkujących prawie bezwartościowy prąd w godzinach szczytu, tylko posiadacze dużych magazynów mający elastyczność w zakupie o wybranych godzinach?
Nie wiadomo, czy zostanie w 100% uwolniony, a ja mocno w to wątpię. Raczej w 100% zostaną zabezpieczone interesy spółek energo, a jak będzie można coś skubnąć od inwestorów "co mają", to będzie skubane. Żyjemy w energetycznym skansenie, zaraz przy toczącej się wojnie i mocno zależni od gospodarki niemieckiej, więc planowanie magazynów energii zostawiłbym wróżkom. Aczkolwiek, warto trzymać rękę na pulsie.

Kaizen
09-11-2022, 11:59
Tzn. myślałem że jest jednak dopłata do samego magazynu. To może "opłaca się" zestaw 1 panel pod dopłatę plus porządny magazyn?

Minimum 2kW. Tylko jak już montujesz on-gridowy hybrydowy (drogi) inwerter, to czemu żałować (i są kwestie techniczne - string musi dać odpowiednie napięcie żeby falownik wystartował a jeszcze wyższe, żeby MPPT zadziałało, więc musi być odpowiednia ilość paneli połączonych szeregowo)?


Z tego co rozumiem, kiedy docelowo rynek energii dla detalicznego konsumenta zostanie w 100% uwolniony, to najlepiej będą na nim mieli nie posiadacze dużych instalacji produkujących prawie bezwartościowy prąd w godzinach szczytu, tylko posiadacze dużych magazynów mających elastyczność w zakupie o wybranych godzinach?

Przy polityce naszego rządu masz co najmniej 20 lat niedoboru energii. Bloki węglowe pamiętają Gierka w większości i mimo resuscytacji ledwo dyszą. Będą coraz częściej odstawiane awaryjnie. Jak atom zdąży by je zastąpić zanim całkiem się rozsypią to będzie super. A jak nie będzie nadmiaru energii, to jej cena nie będzie daleka od "bezwartościowa". Opłacalność porządnego magazynu (LFP dedykowanego do falownika) jest żadna nawet, po uwzględnieniu dopłaty. Pojawia się przy kwasiakach przy odpowiednim rozpisaniu kosztów dodatkowych - a UPS gratis.

casual
09-11-2022, 12:11
Ok dzięki panowie. Widzę, że to będzie temat na inwestycje w dalszej przyszłości.
Śledzę tylko szczątkowo, ale wydawało mi się, że logika ustawodawcy powinna iść w stronę zrównoważenia dobowej produkcji i zużycia. Bo na razie wygląda na to, że pompujemy sobie system, który powoduje nadprodukcję za dnia i niedobory wieczorami.

cactus
09-11-2022, 12:12
Pamiętaj, że to nie są ceny, po których konsument czy prosument kupuje. Zaraz, to system godzinowy będzie tylko dla energii oddawanej do systemu a nie pobieranej? Dalej będę płacił stała stawkę lub dwie stawki jestli bede na G12w ?
W każdym razie za tyle (lub podobnie) będę sprzedawał za poltora roku.
To jest tylko przykladowa tabelka żeby pokazać proporcję i takie rożnice albo większe będą za poltora roku kiedy system godzinowy wejdzie.



To za dwa lata będą (oczywiście nie wiadomo, w jakiej wysokości) ceny, po których net-billingowy prosument będzie sprzedawał. Więc można to odnosić do wykresu dobowego produkcji.
Tak własnie to po to wkleiłem żeby było wiadomo jak mało dostaniemy za prąd wyprodukowany w środku dnia kiedy słonca jest najwięcej.



Dalej liczymy dla kogoś, kto rocznie zużywa 5MWh z czego 1,5MWh autokonsumpcji i 2MWh po cenach z tego roku? I te 1,2 zł/kWh to skąd bierzesz, skoro jest ustawowy limit 69,3gr/kWh (czyli w drogiej strefie drożej być nie może - w taniej pewnie ze 2/3 z tego będzie - o ile będzie cena maksymalna w zatwierdzonej taryfie).

Przecież ta ustawa jest tylko na chwilę żeby mieć szansę w wyborach. Chyba nie liczysz na to że cena 70gr sie utrzyma? Musieliby zaczać kupować węgiel od ruskich za poldarmo albo i liczyć na cud że żadna z elektrowni węglowych się nie rozleci.....


Ktoś, kto jest na net-billingu wybierając G11 jest, delikatnie ujmując, nierozsądny. Jak chcesz udowodnić, że ktoś nie potrafiący liczyć marnuje kasę - proszę bardzo. Tylko uwzględnij realne założenia co do cen (patrz wyżej).

Jeśli jest tak jak piszesz że sprzedajemy nadwyzke prądu z paneli po stałej stawce niezależnie od godziny to rzeczywiscie G11 nie ma sensu ale ile taka sytuacja jeszcze potrwa? Max do czerwca 2024.



[
Aktualnie sprzedaje po tych cenach (https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej) to jest jeszcze tylko przez poltora roku z hakiem.

cactus
09-11-2022, 12:22
Śledzę tylko szczątkowo, ale wydawało mi się, że logika ustawodawcy powinna iść w stronę zrównoważenia dobowej produkcji i zużycia. Bo na razie wygląda na to, że pompujemy sobie system, który powoduje nadprodukcję za dnia i niedobory wieczorami.

przecież właśnie system netbillingu zachęca do gromadzenia energii w dzień i oddawania w nocy. A więc zachęca do montażu magazynu energii, tyle że ta dopłata z "Moj prąd" (7500 czy 8500zł) nie pokrywa nawet 20% kosztów takiej inwestycji. Ja za w miarę porządny megazyn energii (10KWh) z hybrydowym falownikiem dostałem wyceny na poziomie 37-45tyś (oczywiście bez paneli).

casual
09-11-2022, 12:27
Z podobnymi cenami i proporcją dopłat się zetknąłem, dlatego w praktyce te "wspieranie" na razie wg mnie słabo wychodzi.

d7d
09-11-2022, 12:50
Widziałem promocyjną ofertę na magazyn energii 24 kWh w cenie ok. 55 tys. zł z falownikiem GoodWe ET.
Bardziej normalna to 14,2 kWh za ok. 43 tys. z 8% VAT.

Kaizen
09-11-2022, 13:33
Zaraz, to system godzinowy będzie tylko dla energii oddawanej do systemu a nie pobieranej? Dalej będę płacił stała stawkę lub dwie stawki jestli bede na G12w ?

Tak.


W każdym razie za tyle (lub podobnie) będę sprzedawał za poltora roku.

To zdecyduj się. Teraz twierdzisz, że za tyle lub podobnie, a przed chwilą że cena wzrośnie x3.


Tak własnie to po to wkleiłem żeby było wiadomo jak mało dostaniemy za prąd wyprodukowany w środku dnia kiedy słonca jest najwięcej.

Gdyby nawet przyjąć aktualne ceny, to w najtańszej godzinie dostaniesz więcej, niż potem cena odkupu w taniej strefie. Razem z dystrybucją. A produkcja średnio wyjdzie znacznie drożej.



Przecież ta ustawa jest tylko na chwilę żeby mieć szansę w wyborach.

Pisałeś o cenach na przyszły rok. A i w kolejnych mamy wybory.


Chyba nie liczysz na to że cena 70gr sie utrzyma? Musieliby zaczać kupować węgiel od ruskich za poldarmo albo i liczyć na cud że żadna z elektrowni węglowych się nie rozleci.....

Nie dawaj sobie wmówić, że to kwestia ceny węgla. Oprócz ceny węgla płacimy koszty certyfikatów CO2 które trafiają do budżetu państwa.
Popatrz sobie, jak zyski PGE rosną od wybuchu wojny.
https://notowania.pb.pl/instrument/PLPGER000010/pge/raporty-finansowe

A niby tak wzrosły ceny węgla, a konsumenci płacą taryfy zatwierdzone w grudniu 2021 r.


Jeśli jest tak jak piszesz że sprzedajemy nadwyzke prądu z paneli po stałej stawce niezależnie od godziny to rzeczywiscie G11 nie ma sensu ale ile taka sytuacja jeszcze potrwa? Max do czerwca 2024.

Po jakiej stawce sprzedajesz to nie ma znaczenia dla opłacalności G11. Ważne, kiedy kupujesz - a nie kupujesz jak świeci słońce (bo wtedy konsumujesz własny prąd), czyli w przytłaczającej większości kupujesz w czasie taniej strefy. Więc g11 nie będzie miało sensu ekonomicznego.

cactus
09-11-2022, 13:53
Tak.


To zdecyduj się. Teraz twierdzisz, że za tyle lub podobnie, a przed chwilą że cena wzrośnie x3.

przecież wiesz że pisałem o proporcjach. Te są dość przewidywalne bo prąd w czasie grzania slonca bedze zawsze duzo tanszy niż po zachodzie wieczorem. Wartości konkretne jesli chodzi o ceny prądu są nie do przewidzenia ale proporcje dzien vs wieczor vs noc już tak.



Gdyby nawet przyjąć aktualne ceny, to w najtańszej godzinie dostaniesz więcej, niż potem cena odkupu w taniej strefie. Razem z dystrybucją. A produkcja średnio wyjdzie znacznie drożej.

Aktualne ceny nie są normalne, Nie patrzę na nie w ogole decydując się na taką inwestycje.


Pisałeś o cenach na przyszły rok. A i w kolejnych mamy wybory.
ale jakie bedziemy mieć wybory? G11 czy G12? Inne wyboru potem nie widzę.




A niby tak wzrosły ceny węgla, a konsumenci płacą taryfy zatwierdzone w grudniu 2021 r.

Polska to nie jest normalny kraj. Władza ładuje dziesiątki mln złotych na obniżony VAT itp oczywiście zadłużając nas po pachy. Przyjdzie za to przecież zapłacić.


Po jakiej stawce sprzedajesz to nie ma znaczenia dla opłacalności G11. Ważne, kiedy kupujesz - a nie kupujesz jak świeci słońce (bo wtedy konsumujesz własny prąd), czyli w przytłaczającej większości kupujesz w czasie taniej strefy. Więc g11 nie będzie miało sensu ekonomicznego.
No dopóki będę sprzedawał prąd po stałej stawce niezależnie od pory dnia to nie ma to znaczenia dla opłacalności G11 ale jakoś nie mogę uwierzyć w to że ta cena będzie cały czas jednakowa niezależnie od taryfy i pory dnia. Przecież w nocy taki Tauron będzie mocno w plecy.

Kaizen
09-11-2022, 14:06
przecież wiesz że pisałem o proporcjach. Te są dość przewidywalne bo prąd w czasie grzania slonca bedze zawsze duzo tanszy niż po zachodzie wieczorem.

Nie, nie zawsze.
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=462055

Tylko co prosumenta będzie obchodziła cena RCE gdy instalacja nie produkuje?



ale jakie bedziemy mieć wybory? G11 czy G12? Inne wyboru potem nie widzę.

Samorządowe i do Europarlamentu w 2024 a w 2025 prezydenckie.



No dopóki będę sprzedawał prąd po stałej stawce niezależnie od pory dnia to nie ma to znaczenia dla opłacalności G11 ale jakoś nie mogę uwierzyć w to że ta cena będzie cały czas jednakowa niezależnie od taryfy i pory dnia. Przecież w nocy i od 13 do 15tej taki Tauron będzie mocno w plecy.

G11 czy G12 to taryfy zakupu prosumenta - nie sprzedaży. Więc mają znaczenie kiedy prąd kupujesz. A przy PV kupujesz głównie w nocy, bo w dzień masz autokonsumpcję (przypominam ponownie o bilansowaniu godzinowym). Jaką taryfę wybierzesz - to nie zmieni ilości pieniędzy która trafi do Twojego depozytu. Za to w G12 znacznie taniej będziesz kupował za nie prąd.
A po jakiej stawce sprzedajesz - to nie ma wpływu na opłacalność wyboru taryfy zakupowej.

cactus
09-11-2022, 14:11
załózmy bardzo pesymistyczny sceniariusz przed lipcem 2024.
Cena na rynku 1zł za KWh. Powiedzmy że mam instalacje 6KW, 1KW autokonsupcja, reszta z sieci. Więc sprzedaje do sieci 5000x 1zł = 5000zł
Skoro kupuje 5MWh z sieci to płacę głównie w nocy (zakladam ze mam G12w) bo grzeje PC. Założmy że tania taryfa bedzie wtedy po 0.8zł a drogie godziny po 1.5zł.
Patrząc na moje obecne zuzycie 25% prądu zjadam w drogich godzinach a 75% w tanich. Więc kupuje prąd 0.75 x 5000 x 0.8zł = 3000zł + 0.25 x 5000 x 1.5zł = 1875zł
Zostaje mi więc przy tych założeniach 125zł na dystrybucje co na pewno nie starczy, może na opłaty stałe.... Ale nawet jak dopłace te 500zł to byłaby bajka.




Teraz wersja po lipcu 2024 gdzie różnić się będzie pierwsza część obliczeń czyli cena prądu sprzedawanego do sieci. Nawet jeśli średnio dziennie prąd będzie po 1zł to najwięcej go będę oddawał do sieci (ponad 85%) wtedy kiedy prąd będzie bardzo tani np po 0.35zł. Przez co średnia dobowa cena za KWh bardzo mi spadnie.
Zakładam że może być to nawet 0.5zł Więc cały mój prąd sprzedam przez rok za 5000 x 0,5zł a wiec 2500zł Czyli w tej sytuacji będę musiał rocznie dopłacać za prąd ponad 3000zł. Netbilling przestanie się w ogole opłacać.


Czy gdzieś się mylę w obliczeniach ?

Kaizen
09-11-2022, 14:33
załózmy bardzo pesymistyczny sceniariusz przed lipcem 2024.
Cena na rynku 1zł za KWh. Powiedzmy że mam instalacje 6KW, 1KW autokonsupcja, reszta z sieci. Więc sprzedaje do sieci 5000x 1zł = 5000zł
Skoro kupuje 5MWh z sieci to płacę głównie w nocy (zakladam ze mam G12w) bo grzeje PC

Dlaczego 12w skoro w dzień masz autokonsumpcję? G12w ma wyższe stawki. I dlaczego tak mała autokonsumpcja?


Założmy że tania taryfa bedzie wtedy po 0.8zł a drogie godziny po 1.5zł.
Patrząc na moje obecne zuzycie 25% prądu zjadam w drogich godzinach a 75% w tanich.

Ale masz PV i w drogiej strefie 25% zużywasz? To ja bez PV mam znacznie mniejsze zużycie w drogiej strefie. Z PV przy bilansowaniu godzinowym pewnie by mi wyszło <5% a z wykorzystaniem magazynu zero.

stos
09-11-2022, 14:36
Dlaczego cena prądu ma być zaniżona w dzień w lecie ?? Gospodarstwa domowe to zaledwie 10% zużycia energii. To co Prosumenci wyprodukują przemysł chętnie wchłonie (wszak pracuje się w dzień a nie w nocy w większości) więc spadku cen prądu w dzień aż takiego to bym się nie spodziewał.
Popatrz na to z innej strony.
W ciągu dnia cena energii nie będzie zaniżona ale po zachodzie słońca będzie zawyżona, bo te zakłady pracy nie pracują tylko gdy słońce świeci. :)

cactus
09-11-2022, 15:17
Dlaczego 12w skoro w dzień masz autokonsumpcję? G12w ma wyższe stawki. I dlaczego tak mała autokonsumpcja?

20% to typowa autokonsupcja. Nie wiem skąd ludzie biorą wyższe wartości. Ja i wszyscy znajomi ktorych pytałem mamy od 16 do 23%. Może jak ktoś siedzi w domu w dzien i ciągle uzywa sprzetów to ma wiecej. U mnie nie ma domownikow od 7 do 15tej.


Ale masz PV i w drogiej strefie 25% zużywasz? To ja bez PV mam znacznie mniejsze zużycie w drogiej strefie. Z PV przy bilansowaniu godzinowym pewnie by mi wyszło <5% a z wykorzystaniem magazynu zero.

25% to było bez paneli, mówie o sredniej z zeszlego roku. Ale masz rację, po przemyśleniu, z panelami powinno być mniej, chyba że będzie dzien bez słonca.

gawel
09-11-2022, 17:24
Rozmawiajmy o gospodarstwach domowych i taryfach G a nie firmach. 90% ludzi pracuje na etacie. Zresztą nie ma co teorytyzować, masz przykladowe ceny prądu rozłożone na godziny poniżej w tabeli. Zobacz jak prąd jest drogi wieczorem gdy go w domu najwiecej zużywasz a jak tani kiedy go nie potrzebujesz a słońce jest najwyżej na niebie (godz 10-15). To jest przykład na dziś z Polski, co roku będzie większa różnica bo więcej będzie prosumentów. Ktoś podał przykład Niemiec, gdzie cena prądu spada w szczycie do zera albo na minus

.462054
Skończy się na tym że panele będą głównie do autokonsumpcji albo do magazynów enegii bo bez tego nadwyżkę będziesz sprzedawać za grosze.

Nieprawda prąd jest w sieci wspólny bez względu na producenta to że akurat w domu nikogo nie ma to dobrze ale jest w pracy i tam jest większe zużycie niż w nocy i dobrze . Problemem są weekendy to już było przetestowane w Niemczech

gawel
09-11-2022, 17:27
Popatrz na to z innej strony.
W ciągu dnia cena energii nie będzie zaniżona ale po zachodzie słońca będzie zawyżona, bo te zakłady pracy nie pracują tylko gdy słońce świeci. :)

Patrząc na stronę PSE to w robocze dni to pomiędzy godzinami pracy i po pracy różnica to 5-6 GW

Robinson74
09-11-2022, 17:54
https://www.oze-biomar.pl/kampania/net-billing

Taki tekst mi wpadł na telefon.

cactus
09-11-2022, 18:14
https://www.oze-biomar.pl/kampania/net-billing

Taki tekst mi wpadł na telefon.


to słaba reklama, do tego wprowadzanie ludzi w błąd chwilową sytuacją na rynku. Wszyscy wiemy że to chwilowa przewaga netbillingu bo sztucznie ograniczamy cenę detaliczną. Te same wyliczenia zrobią za rok i będzie dwa razy gorzej.

Robinson74
09-11-2022, 20:02
Masz rację.
Czyli jednak w nowym systemie bardziej opłacalne będzie mieć magazyn niż go nie mieć?

Kaizen
09-11-2022, 20:06
20% to typowa autokonsupcja.

Po nowemu? Czyli z uwzględnieniem bilansowania godzinowego?
Skąd masz takie dane?

Kaizen
09-11-2022, 20:43
Masz rację.
Czyli jednak w nowym systemie bardziej opłacalne będzie mieć magazyn niż go nie mieć?

Tak długo, jak sprzedajesz prąd drożej, niż kupujesz - korzystanie z magazynu nie ma sensu ekonomicznego (nawet jak masz, to zamiast ładować i rozładowywać lepiej sprzedać i odkupić).

Musi być znacznie droższe odkupienie od ZE niż zapłacą za wprowadzenie do sieci, żeby opłacało się zużywać cykle magazynu i ponosić straty energii.

Więc teraz przy instalacji on-grid magazyn bym traktował jako UPS.

Kaizen
09-11-2022, 20:54
https://www.oze-biomar.pl/kampania/net-billing

Taki tekst mi wpadł na telefon.

Ściema na ściemie. Różne ceny dla dwóch metod (przy czym dla net-billingu 85gr/kWh nigdzie w taryfach G nie spotykaną).

Przeliczają tylko produkcję na złotówki - bez uwzględnienia zużycia i jego kosztów. I nie uwzględniają, że przy net-billingu tylko 20% można dostać "w gotowce" i wiele z tego przepadnie.

marvinetal
09-11-2022, 21:15
Wykażesz na liczbach?

Autor filmu który zalinkowałem wykazuje na liczbach z czyjejś prawdziwej faktury o ile więcej płaci na net-bilingu niż płaciłby na net-meteringu to po co ja mam jeszcze wymyślać jakieś inne liczby?



Weźmy kogoś z tą instalacją 5kWp i zużywającego 5000kWh rocznie. Po autokonsumpcji niech z sieci kupi nawet 500kWh drogiej i 3000kWh taniej.


30% Autokonsumpcji to w G11 trudno wykręcic a co dopiero jak ktoś prąd włącza po zmroku żeby mieć taniej.



Oznacza to, że tyle samo sprzedał - liczmy skromnie średnio po 700zł/MWh z 3,5MWh = 2450 zł z czego 20% to 490zł - z powodzeniem pokrywa całą dystrybucję i część opłat stałych.

Nic nie pokrywa bo żadnej kasy nie zobaczysz. Nadwyżka z depozytu z 2022 pójdzie na energie czynną z 2023, z 2023 na 2024 i tak dalej przez piętnaście lat. Jak wzrost cen zakupu nie zeżre w tym czasie nadwyżki to na koniec może coś wypłacą ale to będą mało istotne i odległe w czasie kwot. Przelewy do ZE bedą szły po każdym rozliczeniu.

Patatay
09-11-2022, 21:17
Od czasu założenia wątku przeliczałem wielokrotnie opłacalność w netbilingu i wniosek jest taki, że rezultat jest czystą spekulacją. Netbiling może się bardzo opłacać, opłacać lub można na tym stracić. Wszelkie tarcze prędzej czy później się skończą, cena prądu na pewno wzrośnie i będzie wyższa niż było dotychczas. Dodatkową jest wysoka inflacja i to było jednym z głównych moich powodów inwestycji gotówki w fotowoltaikę. Na razie czekam na założenie a potem będę czekał na pierwsze rachunki aby porównac obliczenia z rzeczywistością. Przy okazji dodam bo było już w tym wątku wspomniane, że u mnie w taryfie G12w zużywam mam 40% w drogiej i 60% w taniej zużycie energi. A jak był covid i dzieci uczyły się zdalnie to zużycie energi wzrosło o 18%. Takie tam dane do statystyk.

Kaizen
10-11-2022, 00:50
Autor filmu który zalinkowałem wykazuje na liczbach z czyjejś prawdziwej faktury o ile więcej płaci na net-bilingu niż płaciłby na net-meteringu to po co ja mam jeszcze wymyślać jakieś inne liczby?

Mogę powtórzyć:


Ktoś, kto jest na net-billingu wybierając G11 jest, delikatnie ujmując, nierozsądny.

Tak filmik udowadnia, że mam rację w tej kwestii.



30% Autokonsumpcji to w G11 trudno wykręcic a co dopiero jak ktoś prąd włącza po zmroku żeby mieć taniej.

Musisz zmienić myślenie. Jak ktoś jest na net billingu i ma instalację produkującej mniej więcej tyle, co zużywa to nie bardzo mu się opłaci przenosić zużycie, bo nic z tego mieć nie będzie - tylko więcej przepadnie z depozytu.
Ale samo dołożenie bilansowania godzinowego drastycznie zwiększa autokonsumpcję nawet, jak na starych zasadach mu ładnie wektorowo rozliczanie międzyfazowe robili.




Nic nie pokrywa bo żadnej kasy nie zobaczysz. Nadwyżka z depozytu z 2022 pójdzie na energie czynną z 2023, z 2023 na 2024 i tak dalej przez piętnaście lat.

To do sądu ich, jak będą tak łamali literalny zapis ustawy.
2) prosument energii odnawialnej, prosument zbiorowy energii odnawialnej lub prosument wirtualny energii odnawialnej w ramach rozliczenia, o którym mowa w ust. 1a pkt 2, nie wykorzysta zgromadzonych dla danego miesiąca kalendarzowego środków odpowiadających wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej w tym miesiącu w okresie 12 kolejnych miesięcy kalendarzowych, to niewykorzystane środki stanowią nadpłatę, która jest zwracana prosumentowi energii odnawialnej, prosumentowi zbiorowemu energii odnawialnej lub prosumentowi wirtualnemu energii odnawialnej przez sprzedawcę, o którym mowa w art. 40 ust. 1a, w terminie nie dłuższym niż do końca 13. miesiąca następującego po danym miesiącu.

cactus
10-11-2022, 07:45
Musisz zmienić myślenie. Jak ktoś jest na net billingu i ma instalację produkującej mniej więcej tyle, co zużywa to nie bardzo mu się opłaci przenosić zużycie, bo nic z tego mieć nie będzie - tylko więcej przepadnie z depozytu.
Ale samo dołożenie bilansowania godzinowego drastycznie zwiększa autokonsumpcję nawet, jak na starych zasadach mu ładnie wektorowo rozliczanie międzyfazowe robili.

Tego nie kapuje. Dlaczego bilansowanie godzinowe ma zwiększać autokonsumpcję ?

cactus
10-11-2022, 07:48
Po nowemu? Czyli z uwzględnieniem bilansowania godzinowego?
Skąd masz takie dane?

To dane to po prostu info od znajomych osób które mają panele. Najwyższy wynik to okolo 23%.
Część jest na G11, część jest na G12w. Gość który ma 23% ma klimę w domu której używał przez kilkanascie dni w lato, bez tego też miałby wynik poniżej 20%.

Robinson74
10-11-2022, 10:01
Więc teraz przy instalacji on-grid magazyn bym traktował jako UPS.
Teraz pewnie tak. Brak prądu = korzystasz z baterii.
Ale nie wiemy jak długo taki stan potrwa.

pdothash
10-11-2022, 10:15
Jestem jedną z tych osób, które były mocno sceptyczne odnośnie przekonania Kaizena o w zasadzie gwarantowanej korzyści z używania taryfy z podziałem na godziny szczytowe/poza szczytem, ale na razie siedziałem cicho, bo danych też nie miałem.
Dzisiaj z ciekawości odpaliłem sobie Tauron elicznik i oto co zobaczyłem:

+---------------+------------------+-----------------------------------+-----------------------------------+-----------------------------------+-----------------------------------------------------------------------+
| Data / Taryfa | G11 | G12 | G12as | G12w | G13 |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| | całodobowa | dzień | noc | dzień | noc | szczyt | poza szczytem | szczyt przedpołudniowy | szczyt popołudniowy | pozostałe godziny doby |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 8 / 2022 | 20.1 kWh (100%) | 10.9 kWh (54%) | 9.1 kWh (46%) | 10.9 kWh (55%) | 9.1 kWh (45%) | 10.9 kWh (54%) | 9.1 kWh (46%) | 2.8 kWh (14%) | 6.6 kWh (33%) | 10.6 kWh (53%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 9 / 2022 | 355.6 kWh (100%) | 229 kWh (64%) | 126.6 kWh (36%) | 241.1 kWh (68%) | 114.5 kWh (32%) | 175.2 kWh (49%) | 180.4 kWh (51%) | 68.5 kWh (19%) | 54.5 kWh (15%) | 232.5 kWh (65%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 10 / 2022 | 415.1 kWh (100%) | 289.3 kWh (70%) | 125.8 kWh (30%) | 295.7 kWh (71%) | 119.4 kWh (29%) | 189.8 kWh (46%) | 225.3 kWh (54%) | 85.9 kWh (21%) | 58.1 kWh (14%) | 271.1 kWh (65%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 11 / 2022 | 179.2 kWh (100%) | 135 kWh (75%) | 44.1 kWh (25%) | 139.2 kWh (78%) | 40 kWh (22%) | 86.2 kWh (48%) | 93 kWh (52%) | 43.8 kWh (24%) | 16.8 kWh (9%) | 118.5 kWh (66%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
W sierpniu miałem elicznik dostępny tylko trzy dni, a już ten krótki czas potwierdza tendencję - ewidentnie najkorzystniej wypada dla mnie G13.
Przyznam że daje mi to dużo do myślenia.
Prawdopodobnie poczekam do końca grudnia, żeby zobaczyć jak to wygląda w miesiącu który jest w pełni grzewczy, ale wszystko wskazuje na to, że przesiądę się na G13.

stos
10-11-2022, 10:15
To do sądu ich, jak będą tak łamali literalny zapis ustawy.
2) prosument energii odnawialnej, prosument zbiorowy energii odnawialnej lub prosument wirtualny energii odnawialnej w ramach rozliczenia, o którym mowa w ust. 1a pkt 2, nie wykorzysta zgromadzonych dla danego miesiąca kalendarzowego środków odpowiadających wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej w tym miesiącu w okresie 12 kolejnych miesięcy kalendarzowych, to niewykorzystane środki stanowią nadpłatę, która jest zwracana prosumentowi energii odnawialnej, prosumentowi zbiorowemu energii odnawialnej lub prosumentowi wirtualnemu energii odnawialnej przez sprzedawcę, o którym mowa w art. 40 ust. 1a, w terminie nie dłuższym niż do końca 13. miesiąca następującego po danym miesiącu.

Jak już coś cytujesz to nie skracaj bo to wygląda na manipulację.

2)

prosument energii odnawialnej, prosument zbiorowy energii odnawialnej lub prosument wirtualny energii odnawialnej w ramach rozliczenia, o którym mowa w ust. 1a pkt 2, nie wykorzysta zgromadzonych dla danego miesiąca kalendarzowego środków odpowiadających wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycznej w tym miesiącu w okresie 12 kolejnych miesięcy kalendarzowych, to niewykorzystane środki stanowią nadpłatę, która jest zwracana prosumentowi energii odnawialnej, prosumentowi zbiorowemu energii odnawialnej lub prosumentowi wirtualnemu energii odnawialnej przez sprzedawcę, o którym mowa w art. 40 ust. 1a, w terminie nie dłuższym niż do końca 13. miesiąca następującego po danym miesiącu. Wysokość zwracanej nadpłaty nie może przekroczyć dwudziestu procent wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty.

Chris Zielonka
10-11-2022, 10:18
niewykorzystane środki stanowią nadpłatę, która jest zwracana prosumentowi energii odnawialnej, prosumentowi zbiorowemu energii odnawialnej lub prosumentowi wirtualnemu energii odnawialnej przez sprzedawcę, o którym mowa w art. 40 ust. 1a, w terminie nie dłuższym niż do końca 13. miesiąca następującego po danym miesiącu.

Tak ale ...... tylko 20 procent tego gotówką.

https://muratordom.pl/instalacje/fotowoltaika/zmiana-sposobu-rozliczania-fotowoltaiki-co-czeka-nowych-prosumentow-w-2022-r-aa-CoHz-7fJB-1PRu.html

a tam stoi cyt -- Ograniczono jednak wysokość wypłacanej kwoty, aby zabezpieczyć się przed ewentualnym przewymiarowywaniem instalacji i nadprodukcją. Mianowicie nie może być ona wyższa niż 20% wartości prądu, który został wprowadzony do sieci w danym miesiącu.

Tak że ten .... no trzeba zjeść ten prąd choćby miał planetę podgrzać.

stos
10-11-2022, 10:26
niewykorzystane środki stanowią nadpłatę, która jest zwracana prosumentowi energii odnawialnej, prosumentowi zbiorowemu energii odnawialnej lub prosumentowi wirtualnemu energii odnawialnej przez sprzedawcę, o którym mowa w art. 40 ust. 1a, w terminie nie dłuższym niż do końca 13. miesiąca następującego po danym miesiącu.

Tak ale ...... tylko 20 procent tego gotówką.

20% wypłacą a 80% sobie przywłaszczą.

Ratpaw
10-11-2022, 10:44
Wysokość zwracanej nadpłaty nie może przekroczyć dwudziestu procent wartości energii elektrycznej wprowadzonej do sieci w miesiącu kalendarzowym, którego dotyczy zwrot nadpłaty.
No właśnie. Ten fragment pokazuje, jakim bantustanem jest Polska. Taki zapis powinien być procedowany w sądach, a u nas jest częścią ustawy. konsument może brać energii ile tylko mu na to pozwalają warunki techniczne, ale te same warunki techniczne nie mają znaczenia, gdy energię produkuje.

niedowiarek
10-11-2022, 11:10
Tego nie kapuje. Dlaczego bilansowanie godzinowe ma zwiększać autokonsumpcję ?

Tu masz szczegółowo na ten temat. (https://www.youtube.com/watch?v=hltmroLkshI)

Chris Zielonka
10-11-2022, 11:19
Problemem nie sa warunki techniczne a sposób traktowania przez cały aparat państwa swoich obywateli - zawsze jest wrogie i nastawione na wyzysk i upodlenie.
Akurat uruchamiam instalację i otrzymałem umowę oraz papiery a propo rozliczenia - otóż dla - mojego dobra - zmieniono mi sposób rozliczania z miesięcznego na roczny - i aby on pozostał jaki był to teraz ja MUSZĘ wypełnić formularz zapakować w kopertę udać się na pocztę i wysłać we właściwym terminie do Tauronu.
I nie ma znaczenia że to oni zmienili zasady które mam w umowie. Jakbym był równoprawnym partnerem to Tauron powinien mnie prosić o zgodę na zmianę a nie mnie zmuszać do wysyłania sprzeciwu.Żeby było trudniej nie da się tego zrobić online ani mailem już nie wspominając o telefonie. Jednak aby się tego dowiedzieć musiałem wykonać dwa połaczenia z ichnią infolinią gdzie system z Castoramy działa w najlepsze - po kilku przekierowaniach lądujemy w punkcie wyjścia.
W końcu kolejna pani doszła do wniosku że moc ma tylko i wyłącznie papier wysłany fizycznie.

Robinson74
10-11-2022, 12:34
Dzisiaj z ciekawości odpaliłem sobie Tauron elicznik i oto co zobaczyłem:
(...)
Przyznam że daje mi to dużo do myślenia.
Prawdopodobnie poczekam do końca grudnia, żeby zobaczyć jak to wygląda w miesiącu który jest w pełni grzewczy, ale wszystko wskazuje na to, że przesiądę się na G13.

PGE pewnie nie ma takiej "zabawki"?
Zastanawiam się, czy jest jakiś licznik na szynę DIN, który umieszczę w tablicy rozdzielczej i będę mógł sprawdzać różne statystyki, najlepiej z podziałem na każdą z faz.
Np. coś podobnego do tego, ale to chyba żadnych statystyk nie pokaże ani nie pomoże w obliczeniu opłacalności taryf:
https://allegro.pl/oferta/licznik-trojfazowy-podlicznik-energii-pradu-3-faz-12028529363

PS. Widzę, że jest jeszcze coś takiego, ale czy któreś z tych urządzeń spełni moje oczekiwania?:
https://allegro.pl/oferta/zamel-licznik-energii-elektrycznej-pradu-wi-fi-3f-12233770934
https://allegro.pl/oferta/licznik-energii-1-3-fazowy-rs485-modbus-rtu-11191907336
https://allegro.pl/oferta/noark-licznik-energii-pradu-dwukierunkowy-3-faz-12756704953
https://allegro.pl/oferta/3-fazowy-licznik-pomiar-zuzycia-pradu-wifi-tuya-9878838843
https://allegro.pl/oferta/wifi-inteligentny-licznik-energii-elektrycznej-app-12639767685
https://www.inwerter.com/index.php?id_product=300&rewrite=afore-licznik-energii-smart-meter-3f-50kw&controller=product

jambos
10-11-2022, 13:08
Tak się przyglądam tematowi, bo również myślę nad instalacją PV. Czekam tylko na informację jakie będą ceny za energię na przyszły rok. Wtedy będzie można policzyć i podjąć decyzję. Ceny maksymalne są, ale co w przypadku G12, G13. Jak się rozłożą ceny w tym przypadku. Czy cena za energię będzie taka sama w każdej strefie a tylko dystrybucja będzie inna. Tak dużo pytań, tak mało odpowiedzi...
Odnośnie zużycia energii w poszczególnych miesiącach i udziału procentowego, mam G13 i nie zamierzam tego zmieniać:
462059

pandzik
10-11-2022, 15:26
Niezły galimatias. Dla mnie tylko off grid z aku. Nie chce mieć z baranami za dużo do czynienia.

Ratpaw
10-11-2022, 16:02
To oznacza spore koszty, dużo większe niż przy potraktowaniu sieci jako backupu oraz skupu nadmiarowej energii. Można by wtedy elastycznie dokładać akumulatorów do początkowego, minimalnego zestawu pojemności. Bez sieci trzeba mieć generator i mnóstwo paliwa, którego koszt przekracza roczny koszt bycia podłączonym do sieci. Moim zdaniem takie emocjonalne podejście generuje niepotrzebne koszty. Należy wręcz wykorzystać tych baranów do maksimum, a te 30 - 50 złotych miesięcznie za gotowość dostarczenia energii można ZE płacić.

Kaizen
10-11-2022, 17:08
Tego nie kapuje. Dlaczego bilansowanie godzinowe ma zwiększać autokonsumpcję ?

Wracasz do domu. Jest popołudnie, sporo chmur. Z 10kWp spada 1000W. "Bazowy" pobór masz ze 200W (alarm, sieć, lodówka, urządzenia w stanie czuwania itp.).
Odpalasz czajnik na herbatkę, kuchenke mikrofalową w której odgrzewasz jedzonko, TV/radio. I masz 3kW poboru przez 15 minut. A potem z 500W - czyli połowę produkcji.
Czyli w ciągu godziny łącznie wyprodukujesz 1kWh a zużyjesz 1,125kWh.
Przy bilansowaniu godzinowym na fakturze będziesz miał tylko pobrane 0,125kWh Czyli miałeś 100% autokonsumpcji.
Bez bilansowania godzinowego będziesz miał przez 15 minut 2kW poboru z magazynu (łącznie 0,5kWh) i zero wprowadzonej energii do sieci a przez kolejne trzy kwadranse będziesz oddawał do sieci połowę, czyli 500W produkcji. Więc na fakturze 0,375kWh będziesz miał oddane do sieci a 0,5kWh pobrane. Autokonsumpcja (1kWh-0,375kWh)/1kWh=62,5%.

Wiele będziesz miał sytuacji, gdzie produkcja mała - a przez mała cześć godziny pobór przekracza produkcje, bo lodówka, odkurzacz, czajnik czy inne urządzenie pracuje. Jak przez pozostała cześć godziny produkcja będzie wystarczająco duża, to przy rozliczaniu godzinowym będzie to zaliczone do autokonsumpcji (nie pojawi się na fakturze jako godzina z poborem z ani oddawaniem do sieci - a jak się pojawi, to jako sumaryczne saldo danej godziny gdzie ile się da zostanie zakwalifikowane jako autokonsumpcja). Przy braku rozliczania godzinowego nie liczysz salda każdej godziny - każda sekunda, w której pobór jest większy lub mniejszy od produkcji jest zliczana i przepuszczana przez magazyn.

Oczywiście autokonsumpcja przy net meteringu jest korzystna, bo nie potrącaja za to 20% haraczu i dlatego rozliczający się "po staremu" starają się ja maksymalizować i stosować watt routery czy (H)EMS.
Przy rozliczaniu "po nowemu" tak długo, jak ZE płaci za prąd więcej, niż odsprzedaje - nie opłaca się autokonsumpcja i należy jej unikać. Dlatego np. zamiast grzać CWU nadmiarem spadającym z nieba przez cały dzień lepiej ogrzać w nocy, w taniej strefie a dzienny prąd sprzedać (a jak trzeba, to w tanim okienku tylko dogrzać w dzień). Podobnie lepiej zrobić pranie czy zmywanie w nocy.
A właśnie - to świetne przykłady dużego, chwilowego poboru - bo taka pralka, zmywarka przez kilka(naście) minut z dużą mocą grzeje, a potem termostatem pyka po kilkadziesiąt sekund co jakiś czas żeby dogrzać - ale taka zmywarka u mnie przez 3:15 bierze łącznie poniżej 1kWh w programie Eco - ale chwilowo ponad 2kW.

pandzik
10-11-2022, 17:36
To oznacza spore koszty, dużo większe niż przy potraktowaniu sieci jako backupu oraz skupu nadmiarowej energii. Można by wtedy elastycznie dokładać akumulatorów do początkowego, minimalnego zestawu pojemności. Bez sieci trzeba mieć generator i mnóstwo paliwa, którego koszt przekracza roczny koszt bycia podłączonym do sieci. Moim zdaniem takie emocjonalne podejście generuje niepotrzebne koszty. Należy wręcz wykorzystać tych baranów do maksimum, a te 30 - 50 złotych miesięcznie za gotowość dostarczenia energii można ZE płacić.

Bez sieci toi chyba sie nie da w tym kraju. Wiatrak na dach, 4 baterie , pv i z sieci weźmiemy minimum.

Ratpaw
10-11-2022, 17:42
Bez sieci toi chyba sie nie da w tym kraju. Wiatrak na dach, 4 baterie , pv i z sieci weźmiemy minimum.
Wiatrak na dachu się nie opłaca, bo za mały, a duży:

wprowadzi konstrukcję w drgania
duży na działce generuje hałas i jest bardzo mała podaż falowników do wiatraków

Ergo: nie warto.

PV + niewielki magazyn 4-5 kWh na potrzeby dobowe + sieć. Potem można dołożyć baterii. Podstawa przeżycia zimy to dom o niskim zapotrzebowaniu na energię. Eko niezależny na YT ma dom 550 m2, grzany powietrzną pompą ciepła. Masakra.

cactus
10-11-2022, 18:17
Dzisiaj z ciekawości odpaliłem sobie Tauron elicznik i oto co zobaczyłem:

+---------------+------------------+-----------------------------------+-----------------------------------+-----------------------------------+-----------------------------------------------------------------------+
| Data / Taryfa | G11 | G12 | G12as | G12w | G13 |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| | całodobowa | dzień | noc | dzień | noc | szczyt | poza szczytem | szczyt przedpołudniowy | szczyt popołudniowy | pozostałe godziny doby |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 8 / 2022 | 20.1 kWh (100%) | 10.9 kWh (54%) | 9.1 kWh (46%) | 10.9 kWh (55%) | 9.1 kWh (45%) | 10.9 kWh (54%) | 9.1 kWh (46%) | 2.8 kWh (14%) | 6.6 kWh (33%) | 10.6 kWh (53%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 9 / 2022 | 355.6 kWh (100%) | 229 kWh (64%) | 126.6 kWh (36%) | 241.1 kWh (68%) | 114.5 kWh (32%) | 175.2 kWh (49%) | 180.4 kWh (51%) | 85.9 kWh (21%) | 58.1 kWh (14%) | 271.1 kWh (65%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 10 / 2022 | 415.1 kWh (100%) | 289.3 kWh (70%) | 125.8 kWh (30%) | 295.7 kWh (71%) | 119.4 kWh (29%) | 189.8 kWh (46%) | 225.3 kWh (54%) | 85.9 kWh (21%) | 58.1 kWh (14%) | 271.1 kWh (65%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+
| 11 / 2022 | 179.2 kWh (100%) | 135 kWh (75%) | 44.1 kWh (25%) | 139.2 kWh (78%) | 40 kWh (22%) | 86.2 kWh (48%) | 93 kWh (52%) | 43.8 kWh (24%) | 16.8 kWh (9%) | 118.5 kWh (66%) |
+---------------+------------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+-----------------+------------------------+---------------------+------------------------+

Od kiedy masz ten licznik ze zdalnym dostepem? bo chyba takim tylko można sobie uruchomic elicznik. Tauron będzie je masowo montował?
Co do twojej tabeli to ja mam G12W i mam 75% prądu zuzytego w taniej i 25% w drogiej. Wiec na tą chwilę uważam że to dla mnie jest najlepsza opcja ale gdybym mógl sobie zmierzyć tak dokładnie zużycie godzinowe to wiedziałbym więcej....

cactus
10-11-2022, 18:20
Wracasz do domu. Jest popołudnie, sporo chmur. Z 10kWp spada 1000W. "Bazowy" pobór masz ze 200W (alarm, sieć, lodówka, urządzenia w stanie czuwania itp.).
Odpalasz czajnik na herbatkę, kuchenke mikrofalową w której odgrzewasz jedzonko, TV/radio. I masz 3kW poboru przez 15 minut. A potem z 500W - czyli połowę produkcji.
Czyli w ciągu godziny łącznie wyprodukujesz 1kWh a zużyjesz 1,125kWh.
[cut]


Dzięki Kaizen za szczegółowe wyjaśnienia w praktyce. Przyjałeś troche skrajne warunki i liczby wyszły ci duże. W realu będzie trochę gorzej.
Minusem jest to że prąd z PV tak naprawdę produkujemy od 10tej do 16tej, w lato może do 17tej (jak mamy panele na poludnie jak u mnie) A ja w dni robocze jestem z rodziną do 15 czy 16tej poza domem więc tej autokonsupcji naprawdę nie będzie dużo. Większośc będzie lecieć z sieci niestety.

dwiecegly
10-11-2022, 18:55
Pojawiły się pierwsze faktury np z Taurona dla ludzi na netbillingu i nie wygląda to ciekawie. Środki nabite nadwyżkami energii sprzedanej do sieci (w wakacje było tego bardzo dużo) nie są przeznaczane na rozliczenie opłat stałych i dystrybucji. Wszystko trzeba płacić z własnej kieszeni. Ta wirtualna skarbonka za sprzedaż prądu jest wydawana tylko na zakup energii pobranej z sieci.

miecio 301
10-11-2022, 22:09
Pojawiły się pierwsze faktury np z Taurona dla ludzi na netbillingu i nie wygląda to ciekawie. Środki nabite nadwyżkami energii sprzedanej do sieci (w wakacje było tego bardzo dużo) nie są przeznaczane na rozliczenie opłat stałych i dystrybucji. Wszystko trzeba płacić z własnej kieszeni. Ta wirtualna skarbonka za sprzedaż prądu jest wydawana tylko na zakup energii pobranej z sieci.


Wrzuciłbyś tu skan takiej faktury, z góry dzięki.

pdothash
10-11-2022, 22:25
Od kiedy masz ten licznik ze zdalnym dostepem? bo chyba takim tylko można sobie uruchomic elicznik. Tauron będzie je masowo montował?.
Mam go od momentu uruchomienia instalacji PV, czyli od końca sierpnia. Nie wiem czy będzie masowo montował, natomiast jako ciekawostkę mogę podać, że zamontowali mi niepostrzeżenie taki licznik w mieszkaniu w bloku z wielkiej płyty w 2020 roku (o czym się dowiedziałem przypadkiem chyba dwa lata później, jak z ciekawości kliknąłem ten licznik na stronie Taurona :D

Pojawiły się pierwsze faktury np z Taurona dla ludzi na netbillingu i nie wygląda to ciekawie.
Skąd ta informacja? W jakim województwie się pojawiły te faktury? Ja nadal nie dostałem, a instalacja pracuje trzeci miesiąc.

Kaizen
10-11-2022, 23:14
prąd z PV tak naprawdę produkujemy od 10tej do 16tej, w lato może do 17tej (jak mamy panele na poludnie jak u mnie)

Właśnie rozliczanie godzinowe największe różnice robi nie wtedy, gdy masz pełne słońce* i 10kW leci, bo to trudno wykorzystać i ciągle masz nadprodukcję. Robi największą różnicę popołudniami w sezonie i cały dzień poza sezonem. Ot, taki przykład dzisiejszej produkcji i zużycia z instalacji 9,6kWp która wyszukałem na mapce pvmonitor w swojej okolicy:

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=462065

Między 10 a 13 rozliczanie godzinowe robi dużą różnicę. A w innych godzinach wg wykresu wygląda, jakby nie było różnicy. Ale w rzeczywistości nie koniecznie musi to tak wyglądać, bo te wykresy są mocno wygładzone i chwilowa produkcja mogła w innych godzinach tez być większa od chwilowego zużycia.

*jak masz pełne słońce i produkcję na maksa, ale przez przekraczanie napięcia w sieci falownik odstawia się co chwila i wykres produkcji wygląda jakoś tak:



https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=453501
A u mnie wczoraj takie kwiatki. ;/

to rozliczanie godzinowe robi dużą różnicę. Oczywiście nie ratuje przed przestojami w produkcji - ale przynajmniej prąd pobrany w tym czasie z sieci nie przechodzi przez magazyn, jak w tej samej godzinie były "okienka" produkcji PV wystarczające do pokrycia zużycia w czasie odłączenia się falownika.

cactus
11-11-2022, 05:55
Wrzuciłbyś tu skan takiej faktury, z góry dzięki.

Tutaj masz szczegółowa omówiona fakturę z Energa
https://youtu.be/Qs3IzcqDYQU
Nie wygląda to różowo ale właściciel fv powinien przejść na G12 co poprawi pewnie znacznie te wyniki. To jest faktura za miesiące słoneczne. Strach domyślać się co będzie za miesiące listopad - marzec.

miecio 301
11-11-2022, 11:13
Tutaj masz szczegółowa omówiona fakturę z Energa
https://youtu.be/Qs3IzcqDYQU
Nie wygląda to różowo ale właściciel fv powinien przejść na G12 co poprawi pewnie znacznie te wyniki. To jest faktura za miesiące słoneczne. Strach domyślać się co będzie za miesiące listopad - marzec.

Dzięki za dobre chęci ale nie chce mi się takich filmików oglądać, myślałem że masz prawdziwą fakturę, wnioski należy wyciągać samemu

Patatay
11-11-2022, 16:39
Dzięki za dobre chęci ale nie chce mi się takich filmików oglądać, myślałem że masz prawdziwą fakturę, wnioski należy wyciągać samemu

Przecież tam jest prawdziwa faktura. Nie musisz sobie oglądac całości z wyjaśnienniami i plikiem w excelu a tylko przewinąć do faktury.
To jest dokladnie takie rozliczenie jakiego się spodziewałem z wyjątkiem tego, że kupuję z Vatem a sprzedaję neto.

marvinetal
12-11-2022, 23:56
W sensie że depozyt nie pokrywa VATu na energie czynna? Bo chyba nie chciałbyś rozliczać się z VATu.

tomko1234
15-11-2022, 13:19
462143

Energa

Za 1 kWh płacisz zawsze ok. 26 gr netto oraz stałą sieciową, mocową itd.

Przy zużyciu np. pompy ciepła 1000 kWh zimą zapłacisz rachunek ok. 300 PLN pomimo posiadania na koncie np. 5000 PLN ze sprzedaży energii.

dwiecegly
15-11-2022, 13:51
Na netbillingu nie dość że jest sie do tyłu ze względu na przelicznik który z czasem będzie coraz gorszy, może nawet 30-40% sprzedaż/kupno. To jeszcze trzeba płacić pełne koszty za dystrybucje przy kupnie prądu z sieci. Lipa po całości. A jak się wyprodukuje 5 razy tyle co się zużyło to z łaski po roku oddadzą 20%.

Kaizen
15-11-2022, 14:15
Za 1 kWh płacisz zawsze ok. 26 gr netto oraz stałą sieciową, mocową itd.

Przy G12 masz wszystkie opłaty dystrybucyjne rzędu 7gr w taniej stefie (a w drogiej zużywa bardzo niewiele przy bilansowaniu godzinowym i autokonsumpcji). To znacznie mniej, niż 20% ceny, jaką płaci ZE za energię wprowadzoną do sieci, więc też ZE za to zapłaci tylko nie bezpośrednio z depozytu, a z tych 20% w trzynastym miesiącu.
Powtarzam do znudzenia Ktoś, kto jest na net-billingu wybierając G11 jest, delikatnie ujmując, nierozsądny.

tomko1234
15-11-2022, 17:31
Przy G12 masz wszystkie opłaty dystrybucyjne rzędu 7gr w taniej stefie (a w drogiej zużywa bardzo niewiele przy bilansowaniu godzinowym i autokonsumpcji). To znacznie mniej, niż 20% ceny, jaką płaci ZE za energię wprowadzoną do sieci, więc też ZE za to zapłaci tylko nie bezpośrednio z depozytu, a z tych 20% w trzynastym miesiącu.
Powtarzam do znudzenia Ktoś, kto jest na net-billingu wybierając G11 jest, delikatnie ujmując, nierozsądny.

Dlatego w październiku po montażu pompy ciepła zgłosiłem i od listopada przeszedłem na G12W.

Jednak nie do końca zgodzę się ze stwierdzeniem o bilansowaniu godzinowym oraz autokonsumpcji.

Posiadając pompę ciepła, w okresie listopad-luty korzystasz również z taryfy dziennej, bo produkcja nie zaspokaja autokonsumpcji nawet w 1/4.

Dzisiaj przez cały dzień, dodam pochmurny, 9,6 kWp wyprodukował 1 kWh energii.

PS
Ile wynosi dystrybucja w taryfie dziennej przy G12 lub 12W?

Jancia
15-11-2022, 17:35
462143

Energa

Za 1 kWh płacisz zawsze ok. 26 gr netto oraz stałą sieciową, mocową itd.

Przy zużyciu np. pompy ciepła 1000 kWh zimą zapłacisz rachunek ok. 300 PLN pomimo posiadania na koncie np. 5000 PLN ze sprzedaży energii.

Tylko skąd taka dysproporcja 74 pobranej a 825 oddanej, obiekt jeszcze niezamieszkały? czy też instalacja na poziomie 10kW sporo za duża.

tomko1234
15-11-2022, 17:49
Tylko skąd taka dysproporcja 74 pobranej a 825 oddanej, obiekt jeszcze niezamieszkały? czy też instalacja na poziomie 10kW sporo za duża.

Instalacja była stawiana w sierpniu (zmiana licznika 31 sierpnia) z zamysłem zabezpieczenia użytkowania pompy ciepła, którą podłączono w październiku.
We wrześniu ze względu na słoneczne dni była również spora autokonsumpcja.
Oddałem/sprzedałem 825kWh, a zużyłem w sumie ok.220 (w tym pobrałem 74kWh, w autokonsumpcji zużyłem ok. 150kWh, czyli w miesiącu wrześniu fotowoltaika postawiona na gruncie wyprodukowała 975kWh)

Toty
15-11-2022, 18:31
PTo znacznie mniej, niż 20% ceny, jaką płaci ZE za energię wprowadzoną do sieci, więc też ZE za to zapłaci tylko nie bezpośrednio z depozytu, a z tych 20% w trzynastym miesiącu.


Kaizen jesteś optymistą myślac że cokolwiek zostanie nadwyżki po roku. Przecież wszystko to zużyje się przez zimę kiedy produkcja jest prawie zerowa a pompa ciepła czy inne odbiorniki żrą prąd maksymalnie. Do tego w lato będziesz sprzedawać prąd ze słabym przelicznikiem w godzinach szczytu słonecznego.

Kaizen
16-11-2022, 06:16
Posiadając pompę ciepła, w okresie listopad-luty korzystasz również z taryfy dziennej, bo produkcja nie zaspokaja autokonsumpcji nawet w 1/4.

Posiadając PC niezależnie od tego, czy masz PV, czy nie jak masz podłogówkę albo bufor i tak grzejesz w 100% w taniej strefie (przy grzejnikach bez bufora z 90%).


Ile wynosi dystrybucja w taryfie dziennej przy G12 lub 12W?

Pisałem w tym wątku.

Kaizen
16-11-2022, 06:19
Kaizen jesteś optymistą myślac że cokolwiek zostanie nadwyżki po roku. Przecież wszystko to zużyje się przez zimę kiedy produkcja jest prawie zerowa a pompa ciepła czy inne odbiorniki żrą prąd maksymalnie. Do tego w lato będziesz sprzedawać prąd ze słabym przelicznikiem w godzinach szczytu słonecznego.

Jak dotąd na wiosnę i jesienią RCEm była niższa, niż latem.
https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

Jak sprzedajesz po 700 a kupujesz po 30gr/kWh to jak nie masz instalacji pokrywającej < polowy zapotrzeboania musi zostać.
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161252&viewfull=1#post8161252

tomko1234
16-11-2022, 17:06
Posiadając PC niezależnie od tego, czy masz PV, czy nie jak masz podłogówkę albo bufor i tak grzejesz w 100% w taniej strefie (przy grzejnikach bez bufora z 90%).



Pisałem w tym wątku.

Godziny 13-15 i 22-6 oraz od piątku 22 do poniedziałku 6 rano.
Za nic w świecie nie wyjdzie zużycie 90% w taryfie tańszej przy grzejnikach.

Po godz. 15 dzieci wracają ze szkoły, nawet jeśli dom nagrzeję między 13-15 to i tak od 15 ogrzewanie musi działać.

Taryfa droższa 15-22 = 7 h x 5 dni = 35h
od 6 do 8 = 2h x 5 dni = 10h

Razem 45h w taryfie droższej.

Tańsza 13-15, 22-6 = 10hx 5 dni = 50h + 30h sobota i niedziela

Wynik 45h droższa i 80h tańsza.
To są godziny pracy.

Nocą temperatury są niższe i COP również niższy

Kaizen
16-11-2022, 20:15
Godziny 13-15 i 22-6 oraz od piątku 22 do poniedziałku 6 rano.
Za nic w świecie nie wyjdzie zużycie 90% w taryfie tańszej przy grzejnikach.

Wyjdzie, bo 100% CWU i tak grzejesz w taniej. A CO w dzień dosyć mało potrzebujesz, bo większość zapewniają zyski słoneczne i bytowe przy stosunkowo wysokiej temperaturze na zewnątrz. Jak nie masz akumulacji to w nocy potrzebujesz produkować większość ciepła - tania strefa, ale COP niski.

Tu masz przykład pracy pompy ciepła puszczonej samopas w największe mrozy - a i tak w dzień spore przestoje.

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=453262


https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=453263

A w warunkach tak jak ostatnio:
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=462099

A można podnieść krzywa grzewczą w taniej strefie - i będzie jeszcze mniej w drogiej strefie.

agb
16-11-2022, 21:40
Zyski słoneczne w listopadzie po godzinie 15? To nie może nie działać.

Toty
17-11-2022, 06:28
Jak sprzedajesz po 700 a kupujesz po 30gr/kWh to jak nie masz instalacji pokrywającej < polowy zapotrzeboania musi zostać.
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161252&viewfull=1#post8161252

Tak tanio już było. Prognozy cen G12w na 2023 to 55gr w tanich godzinach i 1,2zł w drogich. Nic nie zostanie z tego co wyprodukowałeś w lato.

gawel
17-11-2022, 08:29
Tak tanio już było. Prognozy cen G12w na 2023 to 55gr w tanich godzinach i 1,2zł w drogich. Nic nie zostanie z tego co wyprodukowałeś w lato.

Obawiam się że 70 gr co najmniej. Już obecnie to 49 groszy

Kaizen
17-11-2022, 08:33
Tak tanio już było.

Tak jest. I będzie na co najmniej 2 000 kWh.

vr5
17-11-2022, 08:47
Tak jest. I będzie na co najmniej 2 000 kWh.

Nie wiemy jakie taryfy zatwierdzi URE w najbliższym czasie - może te "tanie" nie będą aż tak tanie.

Nie mniej jednak życzę Tobie i Wszystkim pozostałym by były jak najniższe...

gawel
17-11-2022, 08:56
Nie wiemy jakie taryfy zatwierdzi URE w najbliższym czasie - może te "tanie" nie będą aż tak tanie.

Nie mniej jednak życzę Tobie i Wszystkim pozostałym by były jak najniższe...

Jezeli deklarowane przez pis 68 gr dotyczy samego pądu netto to po dodaniu przesyłu ok tyle samo co prąd bo o podwyżce OSD się nie mówi plus oplata kogeneracyjna i przejściowa i vat 23 wyjdzie na spokojnie 1,79. Nie wiem czym się wszyscy jarają czyli tani prąd na dzień dobry 3591 +abonamenty = 4000

tomko1234
17-11-2022, 16:51
Tak tanio już było. Prognozy cen G12w na 2023 to 55gr w tanich godzinach i 1,2zł w drogich. Nic nie zostanie z tego co wyprodukowałeś w lato.

Takie są prognozy, ale powyżej 2000kWh, a całodobowa powyżej 2000 kWh 0,99 PLN.

462178 462179

Mam pewność co do jednego. Będziemy pilnowali, by dzieci wyłączały światło :cool:

Patatay
17-11-2022, 17:27
Teraz wszystko zależy jaka będzie cena rynkowa energi a tego niestety nie da rady dokładnie przewidzieć. Ja w swoich wyliczeniach założyłem ceny prądu jak w tabelce powyżej i sprzedaż po 0,54zł/kWh i roczny koszt rachunków wyszedł poniżej 800zł przy 3,8MWh zużyciu i panelach 5,32kW z limitem MWh. Oczywiście aby w pełni korzystać z fotowoltaiki wpierw muszę poczekać do wiosny aby ruszyła produkcja i nadwyżka była kierowana na konto z którego w zimie będę opłacać energie.
Bez fotowoltaiki koszt roczy energi z limiem to niecałe 2900zł

Kaizen
17-11-2022, 21:12
Nie wiemy jakie taryfy zatwierdzi URE w najbliższym czasie - może te "tanie" nie będą aż tak tanie.


I jak to się ma do tego, co zacytowałeś? Niezależnie jakie taryfy będą - to co cytujesz jest zapisane w ustawie.

gawel
17-11-2022, 23:43
Takie są prognozy, ale powyżej 2000kWh, a całodobowa powyżej 2000 kWh 0,99 PLN.

462178 462179

Mam pewność co do jednego. Będziemy pilnowali, by dzieci wyłączały światło :cool:

co zawierają te ceny?

Toty
18-11-2022, 06:16
Mam pewność co do jednego. Będziemy pilnowali, by dzieci wyłączały światło

Nie wiem czy w erze ledów całe oświetlenie domu bierze całościowo 4-5% prądu ogółem. Niewiele się na tym zaoszczędzi....
Prąd zżerają piekarnik, lodówka, zmywarka, pralka itp Wszystko co ma jakieś grzałki lub silniki. Potem średnie zużycie ale długo włączone urządzenia to tv, komputery, sprzęt audio.

Kaizen
18-11-2022, 08:00
Nie wiem czy w erze ledów całe oświetlenie domu bierze całościowo 4-5% prądu ogółem. Niewiele się na tym zaoszczędzi....
Prąd zżerają piekarnik, lodówka, zmywarka, pralka itp Wszystko co ma jakieś grzałki lub silniki. Potem średnie zużycie ale długo włączone urządzenia to tv, komputery, sprzęt audio.

NAS, monitoring, alarm...
I bywają pożeracze które w trybie czuwania (u mnie np. TV jak ma podłączony dysk, to "udaje" że się usypia - tylko wygasza ekran i ciągnie cały czas 20W).

6W x 365dni x 10h/d = 21,9kWh czyli <10zł/r. A przecież też grzeje i wyręcza system grzewczy (podobnie jak cała reszta urządzeń elektrycznych w domu).

Toty
18-11-2022, 10:32
NAS, monitoring, alarm...


tak ale NAS ma mniej niz 1% ludzi, podobnie monitoring. Alarm... może z 2% ale nie sądzę żeby brał więcej niż 10W....

vr5
18-11-2022, 11:19
I jak to się ma do tego, co zacytowałeś? Niezależnie jakie taryfy będą - to co cytujesz jest zapisane w ustawie.

Jak w piosence: Tramwaj za tramwajem, a za tym tramwajem jeszcze jeden tramwaj...

Ustawa za ustawą, a za tą ustawą jeszcze jedna ustawa...,

O Rozporządzeniach nie wspomnę (z dużej litery bo chyba są najważniejsze).

A zaczęło się od węgla za mniej niż 1000 złotych za tonę.

Patatay
20-11-2022, 14:09
W Polsce zawsze złodziejskie nasienie pod byle pretekstem nowych rozliczeń wprowadza jakieś całkowicie nielogiczne i niesprawiedliwe rozliczenia. Szkoda, że UOKiK nie bierz się za sprzedawców energii. Energa, Tauron czy inne firmy maja monopol na sprzedaż energii i wykorzystują swoją pozycję monopolisty co jest wg mojego rozumowania bezprawne. Wg nowych zasad energię kupuje się tak samo czy sie ma fotowoltaike czy nie. Ale ci co mają fotowoltaikę sprzedają po cenach rynkowych. I to ma sens. Jednak kompletny brak sensu jest decydowanie przed zakład energetyczny o tym na co maja być przeznaczone pieniądze ze sprzeaży energi z fotowoltaiki. Przecież to jakaś bzdura. Im dłuzej sie nad tym zastanawiam tym bardziej mnie przeraża jak jesteśmy traktowani. Ot takie przemyślenie niedzielne.

d7d
20-11-2022, 21:55
Wg nowych zasad energię kupuje się tak samo czy sie ma fotowoltaike czy nie. Ale ci co mają fotowoltaikę sprzedają po cenach rynkowych. I to ma sens. Jednak kompletny brak sensu jest decydowanie przed zakład energetyczny o tym na co maja być przeznaczone pieniądze ze sprzeaży energi z fotowoltaiki.

Co do pierwszego stwierdzenia to wg mnie nie jest logiczne kupowanie po cenach nierynkowych a sprzedaż po cenach rynkowych.
Czy jesteś pewien, że ZE decyduje na co mogą być przeznaczone pieniądze czy to jednak decyduje ustawodawca?

Patatay
21-11-2022, 16:54
idąc dalej....my wybieramy posłów, którzy wymyślają ustawy na podstawie których są takie rozliczenia. Ustawa jest zrobiona pod ZE.

Patatay
22-11-2022, 16:57
od 15 grudnia dopłaty 6kzl do instalacji fotowoltaicznej, dobra informacja na dzisiaj

d7d
23-11-2022, 11:14
Było 4 tys. zł, później 3 tys. zł bo 5 było za dużo i należało ograniczyć montaż nowych instalacji.
Sieci są stare i przeciążone.
Czy coś się zmieniło że znowu dotują mimo, że nowe zasady są bo jest za dużo instalacji?
Chyba jest jedno wytłumaczenie... :D

"dobra informacja na dzisiaj" ale dla kogo dobra?
Dla tych którzy mają wyłączenia produkcji bo są stare sieci? :)
Totalny bałagan i zupełny brak konsekwencji.
Do tego kolejna zmiana zasad.
Tragedyja ;)

gawel
23-11-2022, 14:49
od 15 grudnia dopłaty 6kzl do instalacji fotowoltaicznej, dobra informacja na dzisiaj

a może ljoda dla przełamania ljoda ???:lol2:

Patatay
23-11-2022, 17:08
...
"dobra informacja na dzisiaj" ale dla kogo dobra?
...

dla tych co będą zakładać panele

reszte nie będę komentowac bo piszesz nie na temat i powielasz błędne myślenie

d7d
23-11-2022, 18:29
dla tych co będą zakładać panele

reszte nie będę komentowac bo piszesz nie na temat i powielasz błędne myślenie

Skomentuj resztę, będzie wiedział na czym polega moje błędne myślenie.

cactus
24-11-2022, 07:43
Mimo że nowe zasady rozliczania wedlug netbillingu są gorsze dla prosumentów to uważam że są sprawiedliwe. O wiele bardziej niż poprzednie, gdzie dostajesz kasę za prąd nawet jak go produkujesz za dużo i o porze dnia kiedy go nie potrzeba - zawsze ta sama stawka.
Netbilling wymyślili w UE, Polska i tak musiałaby go wprowadzić, z tym że tym razem wprowadzili to dużo wczesniej niż musieli.
To jest polityka ogolnoeuropejska a nawet światowa żeby starać się produkować energie w sposób przemyslany i zachęcać do magazynowania energii bo z tym wiekszość państw ma najwiekszy problem. Dopłata 15tyś to już jest coś. Ci którzy planują małe magazyny energii mogą już się skłaniać do takiej inwestycji. Niestety ciągle trzeba wyciągnać drugie tyle z własnej kieszeni.

Zgadzam się natomiast z tym że niesprawidliwym jest to w nowym systemie że nie można przeznaczać środków z nadprodukcji na opłaty dytrybucyjne. Pewnie kiedyś to zmienią.

nieca
24-11-2022, 08:23
a propos oplacalności net-billing tak jak w temacie: oplaca sie przewymiarowywac instalacje? roczne zapotrzebowanie mam 8.500 kWh i oferty PV na ~9,6 kWp

Patatay
24-11-2022, 16:39
Wszystko zależy od ceny energi, a w szczególności różnicy pomiędzy detaliczną a rynkową. Więc na to pytanie nikt ci nie odpowie bo to inwestycja na lata. Teraz może nie warto ale za jakiś czas tak i odwrotnie. Pewne jest, że już zadbali o to aby przypadkiem zwykły prosument na tym nie zarobił za dużo.

Gik
24-11-2022, 22:16
...

...

Zgadzam się natomiast z tym że niesprawidliwym jest to w nowym systemie że nie można przeznaczać środków z nadprodukcji na opłaty dytrybucyjne. Pewnie kiedyś to zmienią.

A ja uważam, że tego to akurat nie zmienią, bo jednak czy masz prąd swój czy nie, tak samo jak i magazyn energii ZE ponosi koszty dystrybucji do i z... Będą bronić swoich pieniążków... jak ... konstytucji.

Poza tym netbiling w tym roku jeszcze wychodzi nie najgorzej, ale boje się o przyszłość, że ceny po których będą prosumenci odsprzedawać się troszkę zmienią i opłacalność poleci całkiem na łeb.

stos
25-11-2022, 07:07
A ja uważam, że tego to akurat nie zmienią, bo jednak czy masz prąd swój czy nie, tak samo jak i magazyn energii ZE ponosi koszty dystrybucji do i z... Będą bronić swoich pieniążków... jak ... konstytucji.

Niekoniecznie ZE zawsze ponosi koszt dystrybucji.
Nie ponosi praktycznie żadnego kosztu dystrybucji energii którą wprowadzi do ich sieci instalacja PV.
Ta energia praktycznie bez strat na transmisji odbierana jest przez sąsiadów tej instalacji PV.
ZE od tych sąsiadów pobiera opłatę dystrybucyjną zmienną tak jakby ta energia dotarła do tych sąsiadów z drugiego końca Polski.

Gik
26-11-2022, 07:22
Niekoniecznie ZE zawsze ponosi koszt dystrybucji.
Nie ponosi praktycznie żadnego kosztu dystrybucji energii którą wprowadzi do ich sieci instalacja PV.
Ta energia praktycznie bez strat na transmisji odbierana jest przez sąsiadów tej instalacji PV.
ZE od tych sąsiadów pobiera opłatę dystrybucyjną zmienną tak jakby ta energia dotarła do tych sąsiadów z drugiego końca Polski.

Bez sensu się kłócić, ale prosumentów przybywa... a sieci też trzeba będzie modernizować, za co będą to robić jak prosumenci będą wykluczeni z ponoszenia kosztów.
Jeśli zrobią jak uważacie to zwyczajnie wprowadzą inny podatek. W "przyrodzie" nic nie zginie.

stos
26-11-2022, 08:05
Bez sensu się kłócić, ale prosumentów przybywa... a sieci też trzeba będzie modernizować, za co będą to robić jak prosumenci będą wykluczeni z ponoszenia kosztów.
Jeśli zrobią jak uważacie to zwyczajnie wprowadzą inny podatek. W "przyrodzie" nic nie zginie.

Nie pisałem tego żeby się kłócić tylko zwróciłem uwagę ta pewien pomijany przez wszystkich szczegół.
Pieniądze na modernizacje sieci ZE pobiera w miesięcznych opłatach stałych a nie zmiennych zależnych od poboru.

miecio 301
26-11-2022, 08:34
Bez sensu się kłócić, ale prosumentów przybywa... a sieci też trzeba będzie modernizować, za co będą to robić jak prosumenci będą wykluczeni z ponoszenia kosztów.
Jeśli zrobią jak uważacie to zwyczajnie wprowadzą inny podatek. W "przyrodzie" nic nie zginie.

Przecież nikt nie neguje opłat za przesył, płacą wszyscy ale nie powinno mieć znaczenia z którego portfela w przypadku tych net-bilingowców, net -meteringowcy też zostawiają 20 a też i 30% swojej energii.

A że powstaną jakieś inne opłaty, podatki to też pewne, są już mocowe, oze, kogeneracja, przecież to realne pieniądze ale i pewnie trzeba będzie wspomóc słuszną partię bo wybory tuż.

tomko1234
26-11-2022, 11:53
Mnie zastanawia jak będą rozliczali w net-billingu użytkowników taryfy G12, lub G12w.

Zakup wiadomo, po stawkach ogłoszonych, czyli szczytowych i tanich, ale sprzedaż energii dla ZE?

W godzinach szczytowych drożej niż posiadacze taryfy G11, a w pozaszczytowych taniej?
Na liczniku rozdzielają produkcję na godziny tańsze i droższe.

Jest ktoś, kto posiada taryfę G12 lub G12w i rozlicza się w/g net-billingu?

Patatay
26-11-2022, 12:29
Z tego co widze to przy sprzedaży nie ma znaczenia jaką masz taryfę.

Kaizen
26-11-2022, 16:27
Jest ktoś, kto posiada taryfę G12 lub G12w i rozlicza się w/g net-billingu?
Niezależnie od taryfy obiecnie:
https://www.pse.pl/oire/rcem-rynkowa-miesieczna-cena-energii-elektrycznej

tomko1234
26-11-2022, 19:08
Wielkie podziękowania.
Jeżeli tak jest, to nie ma lepszej opcji, niż G12W.
Zawsze wyjdziesz na plus.

PS
Zapytałem, bo u mnie na liczniku energia wyprodukowana jest księgowana w taryfie droższej i tańszej.

Kaizen
27-11-2022, 00:03
Jeżeli tak jest, to nie ma lepszej opcji, niż G12W.

Jest - G12. Weekendów nie potrzebujesz tanich, bo przez większość roku i tak masz wtedy autokonsumpcję - za to w G12w obydwie stawki masz wyższe niż w G12 non stop.

Robinson74
27-11-2022, 09:38
Czy mając magazyn, załóżmy 10 kWh, i produkując nadmiar prądu, powyżej pojemności akumulatora, to ile energii wolno mi będzie sprzedać do ZE? Czy można sprzedać więcej niż się od nich kupiło?

Jancia
27-11-2022, 09:50
Pewnie że można ale wtedy to już na pewno sporo przepadnie bo ze sprzedaży nie pokrywasz dystrybucji

Robinson74
27-11-2022, 10:03
W sensie, że za prąd dostanę mniej niż zapłacę za jakie dystrybucję?

pdothash
27-11-2022, 12:22
Jest - G12. Weekendów nie potrzebujesz tanich, bo przez większość roku i tak masz wtedy autokonsumpcję - za to w G12w obydwie stawki masz wyższe niż w G12 non stop.
Zapraszam do mojego posta (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161370&viewfull=1#post8161370) w kwestii bezwarunkowej opłacalności G12:
Wrzesień:64% w szczycie, październik: 70% w szczycie, listopad: 75% w szczycie (symulacja z elicznika Taurona).

tomko1234
27-11-2022, 12:33
Jest - G12. Weekendów nie potrzebujesz tanich, bo przez większość roku i tak masz wtedy autokonsumpcję - za to w G12w obydwie stawki masz wyższe niż w G12 non stop.

Mam pompę ciepła. Zużycie całościowe prądu w listopadzie przy G12 301 dzienna, a 222 nocna
Przy G12W 198 dzienna, zaś 325 nocna..

Dane z symulatora Energi.

Zwróć uwagę, że proporcje są całkowicie odwrócone.
Przy obecnym użytkowaniu G12W w moim przypadku zdecydowanie bardziej zdaje egzamin.

Edit:
Dane do godz. 12.00 w czwartek. Po tym weekendzie dysproporcja będzie jeszcze większa.


Edit2
Poniżej dane z września i października.
Dane z symulatora.


Wrzesień

G12
dzienna 40
nocna 46

G12w
dzienna 28
nocna 58

Październik

G12
dzienna 162
nocna 93

G12W
dzienna 117
nocna 138

Kaizen
28-11-2022, 08:29
Zapraszam do mojego posta (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161370&viewfull=1#post8161370) w kwestii bezwarunkowej opłacalności G12:
Wrzesień:64% w szczycie, październik: 70% w szczycie, listopad: 75% w szczycie (symulacja z elicznika Taurona).

To nie jest analiza opłacalności, bo nie przeliczyłeś na złotówki.

Uwględnia bilansowanie godzinowe?

Jakim cudem w G13 jest dokładnie takie samo zużycie i dokładnie tak samo dzieli się na strefy we wrześniu i październiku (co do dziesiątej części kWh)?

"Trochę" małą instalację zamontowałeś, skoro w niespełna trzy miesiące i to nie najgorsze pod względem i zużycia, i produkcji PV zużyłeś prawie tysiąc kWh + autokonsumpcja która nie przeszłą przez licznik. Ile w tym czasie odprowadziłeś do sieci?
Ciekawe będzie, jak wyjdzie rozliczenie net-billingu przy takich proporcjach.



Zwróć uwagę, że proporcje są całkowicie odwrócone.

To samo pytanie: Uwzględnia bilansowanie godzinowe? I też przelicz na złotówki po faktycznych stawkach w danej taryfie.

pdothash
28-11-2022, 09:40
To nie jest analiza opłacalności, bo nie przeliczyłeś na złotówki.
W Tauronie w G12 cena za kWh w szczycie jest dwa razy wyższa niż poza szczytem, różnica w pozostałych opłatach jest zdaje się pomijalna, więc żeby wyszło w G12 taniej niż w G11 musi być ponad 50% zużycia poza szczytem


Uwględnia bilansowanie godzinowe?
Co to znaczy? To są po prostu dane przeklejone z elicznika.


Jakim cudem w G13 jest dokładnie takie samo zużycie i dokładnie tak samo dzieli się na strefy we wrześniu i październiku (co do dziesiątej części kWh)?
Oczywisty błąd kopiuj-wklej, dzięki za zwrócenie uwagi, poprawione.


"Trochę" małą instalację zamontowałeś, skoro w niespełna trzy miesiące i to nie najgorsze pod względem i zużycia, i produkcji PV zużyłeś prawie tysiąc kWh + autokonsumpcja która nie przeszłą przez licznik. Ile w tym czasie odprowadziłeś do sieci?
Założyłem taką instalację na jaką było mnie stać i na jaką miałem miejsce.
Energia oddana do sieci: wrzesień 238,7 kWh, październik 234,6 kWh. listopad 89,2 kWh.

Kaizen
28-11-2022, 09:57
W Tauronie w G12 cena za kWh w szczycie jest dwa razy wyższa niż poza szczytem, różnica w pozostałych opłatach jest zdaje się pomijalna, więc żeby wyszło w G12 taniej niż w G11 musi być ponad 50% zużycia poza szczytem

Nie możesz wyciągnąć wniosku porównując X do Y że Z cośtam. Musisz porównywać z Z.

Skoro w G12as cena kWh w szczycie jest 3x wyższa (z grubsza, chodzi o mechanizm), niż poza szczytem to znaczy, że G12as wyjdzie taniej niż G11 przy 1/3 zużycia w drogiej? A co, jak ta droga owszem, jest 3x droższa od taniej, ale jej cena jest dokładnie taka sama, jak w G11? Choćbyś zużył 1kWh w taniej strefie G12as to przy tej samej cenie szczytowej zapłacisz taniej. Ale G12as nie ma co rozpatrywać, bo prosument nie może jej wybrać.


U mnie droga strefa w G12 jest droższa o niespełna 14,5% od G11, za to tania jest prawie 47% tańsza. A to powoduje, że trzeba zużyć aż 77% w drogiej strefie, żeby G11 wyszła taniej.

Ale przy net-billingu jeszcze dochodzi dodatkowy aspekt. Z depozytu pokrywasz tylko koszt energii czynnej. Za dystrybucję musisz zapłacić albo z własnej kieszeni, albo ze zwrotu z nadprodukcji (ale to ostatnie Tobie raczej nie grozi). A dystrybucja w G11 jest 3x droższa, niż w taniej strefie G12 a tylko kilkanaście procent tańsza niż w drogiej strefie G12 (czyli jeszcze mniej korzystne dla G11 proporcje, niż patrząc na całą cenę kWh).

Ale miałem na myśli pytanie, kiedy G12 jest mniej opłacalne od G12W czy G13 wg Twojego zużycia.



Co to znaczy? To są po prostu dane przeklejone z elicznika.

Nie mam elicznika ani PV i nie wiem, jak działa. Dlatego pytam. O co chodzi z rozliczaniem godzinowym już w tym wątku pisałem kilka razy:

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161420&viewfull=1#post8161420
https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161492&viewfull=1#post8161492

Jeżeli to dane, jakie zmierzył licznik (bez bilansowania godzinowego) - to masz zużycie znacznie zawyżone w drogiej strefie i na fakturze będzie znacznie mniej (dlaczego - patrz w linkach). A to znacząco wpływa na opłacalność danej taryfy.


Energia oddana do sieci: wrzesień 238,7 kWh, październik 234,6 kWh. listopad 89,2 kWh.

No i pytanie, ile z tych 562,5kWh po rozliczeniu godzinowym zmniejszy zużycie (głównie w drogiej strefie - bo w dziennym okienku taniej strefy G12 pobrałeś z sieci przez te trzy miesiące raptem 22,6kWh i pewnie w całości po rozliczeniu godzinowym wyjdzie na zero). Obstawiam, że z tych 653,3kWh które zużyłeś w drogiej strefie G12 zostanie ze 200-250kWh. I to trzeba użyć do analizy, która taryfa będzie najbardziej opłacalna. Tyle, że jak nie masz danej taryfy, to pewnie nie ma metody na otrzymanie takich obliczeń uwzględniających rozliczenie godzinowe - żeby wiedzieć ile miałeś godzin z jakim saldem pewnie musisz przejść na daną taryfę i czekać na fakturę. Czy może się mylę i da się takie zestawienie uzyskać?

niedowiarek
28-11-2022, 13:39
Ale przy net-meteringu jeszcze dochodzi dodatkowy aspekt. Z depozytu pokrywasz tylko koszt energii czynnej. Za dystrybucję musisz zapłacić albo z własnej kieszeni, albo ze zwrotu z nadprodukcji

Tak to raczej przy net-bilingu.

tomko1234
28-11-2022, 15:58
To samo pytanie: Uwzględnia bilansowanie godzinowe? I też przelicz na złotówki po faktycznych stawkach w danej taryfie.

Bilansowanie godzinowe?
Przecież teraz produkuje całe 0

Przeliczenie złotówkowe samego prądu.

G11 = 224,89

G12 301 dzienna 150,5zł +, a 222 nocna 71,04 = 221.54 zł

G12W 198 dzienna 106,92 +, zaś 325 nocna 110,5 = 217,42zł

Po weekendzie aktualizacja
G11 652kWh = 280,36zł
G12 378kWh dzienna 189 zł + 274kWh nocna 87,68zł = 276,68 zł
G12W 231kWh dzienna 120,12zł + 421kWh nocna 143,14zł = 263,26zł

Wszystko brutto.

Zyskuje się na opłatach sieciowych zmiennych.

Przyznam, że do tej pory tego nie liczyłem, ale, wychodzi na to, że przechodząc na taryfę G12, G12W można zyskać max do 30-50zł miesięcznie,.
Spodziewałem się większych oszczędności.

Edit:
Policzyłem opłaty sieciowe zmienne
Przy G11 ok. 189 zł
Przy G12 i G12W ok. 109 zł.

Zyskuje się kolejne 80-100zł

Kaizen
28-11-2022, 19:01
Bilansowanie godzinowe?
Przecież teraz produkuje całe 0

Klikałeś w linki?

Nie ma sensu liczyć przed zbilansowaniem godzinowym, bo nie wiesz, ile kWh kupisz (płacąc za energię czynną z depozytu a dystrybucję "z kieszeni") i nie wiesz, ile zł zasili Twój depozyt ze "sprzedaży". Bo nie sprzedajesz każdej kWh wprowadzonej do sieci a tylko "dodatnie" salda godzinowe.

tomko1234
28-11-2022, 19:27
Klikałeś w linki?

Nie ma sensu liczyć przed zbilansowaniem godzinowym, bo nie wiesz, ile kWh kupisz (płacąc za energię czynną z depozytu a dystrybucję "z kieszeni") i nie wiesz, ile zł zasili Twój depozyt ze "sprzedaży". Bo nie sprzedajesz każdej kWh wprowadzonej do sieci a tylko "dodatnie" salda godzinowe.

Nie czytasz, a piszesz.

Na tę chwilę NIC nie wprowadzam. Produkcja wynosi ZERO.

Wytłumaczę najprościej jak potrafię, bo dostrzegam, że pewnych rzeczy nie ogarniasz.

Jeśli wprowadzam przez cały dzień 0 kWh, to w bilansowaniu godzinowych wychodzi 0. W tej chwili nie sprzedaję ŻADNEJ kWh, a tylko pobieram.

Reasumując - kupuję tyle ile zużywam.

Lubisz cyferki, a więc.

Zakładamy, że sprzedałem energię w okresie wcześniejszym na kwotę 1000 PLN i tyle mam na rachunku.
Zużywając energię czynną w listopadzie (bez produkcji) na kwotę 263,26zł to zostaje mi w depozycie/na koncie 736,74 zł.

PS
Jak nie masz elicznika, to zainstaluj.
Tam masz zużycie praktyczne, czyli już po zbilansowaniu godzinowym w okresie, gdy produkujesz. Dodam na wszelki wypadek - w tych ostatnich dniach nie ma produkcji u mnie.

Kaizen
28-11-2022, 19:54
Nie czytasz, a piszesz.

Na tę chwilę NIC nie wprowadzam. Produkcja wynosi ZERO.

Przepraszam. Chyba pomyliłem wątki.
Czy to nie ja pomyliłem?

dwiecegly
01-12-2022, 18:28
Ponieważ meczy coraz mniej i coraz dłuższe przerwy między nimi to poczyniłem z nudów w excelu trochę obliczeń :) , porównałem kilka sytuacji:
-brak fotowoltaiki
-fotowoltaika rozliczana na nowych zasadach netbilling (taryfa G11)
-fotowoltaika rozliczana na nowych zasadach netbilling (taryfa G12w)
-Fotowoltaika rozliczana po staremu (net mettering taryfa G11)

Nigdzie na necie nie znalazłem podobnego kalkulatora więc myślę że się komuś może przydać.
W założeniach jest kilka uproszczeń bo panele mam kilka miesiecy i nie wiem np jaką miałbym produkcję np wiosną ale ponieważ szacunki firmy zakładającej mi panele wlasciwie się pokrywają z tym co mi panele produkują od sierpnia do listopada wiec zakladam że pozostałe miesiące też będzie podobnie.
Zapotrzebowanie teoretyczne (i chyba też praktyczne) ściągnąłem z wskazań licznika za rok poprzedni kiedy jeszcze panele nie było. Ten rok zapotrzebowanie troche wzrosło ale nie więcej niż 5%.

A o to wyniki:
462540

Jak widać dla taryfy G12w Net billing i Net mettering (G11) wypadają bardzo podobnie. Z netbillingu mamy do zapłaty za rok 1630zł ale zostaje nam jezzcze w wirtualnym magazynie (porfelu) prawie 780zł czyli de facto mamy pełnych kosztów jakies 900zł. Tak samo jakby było na starych zasadach (net mettering) ale dla taryfy G11 - nie liczyłem dla G12w.

Przyjęte założenia:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/696a6a164886.jpg (https://naforum.zapodaj.net/696a6a164886.jpg.html)
Objeśnienia:
Różowym kolorem - ceny prądu szacowane na koniec tego roku i przyszły rok. Raczej niewiele się zmienią. Zmienić się może i to na pewno cena RCEm - przyjałem że od grudnia do czerwca przyszłego roku będzie taka jak w listopadzie czyli 0.577zł
Pomarańczowym kolorem - wpisujemy tu nasze zużycie i zapotrzebowanie oraz produkcję z paneli.

Mam 6.5 KWp na dachu.
Zapotrzebowanie z zeszlego roku ok 6100KWh.
Autokonsumpcja wyszla średnio jakieś 29% ale jest troche zawyżona przez to że zapotrzebowanie względem zeszłego roku mi wzrosło a nie wiem dokładnie o ile. Pewnie do 5% i tyle może być błedu w przyjętej autokonsumpcji.

Wniosek końcowy: jeśli ceny Rcem bedą sie utrzymywać na wysokim poziomie jak lipiec i sierpien to rachunki w netbillingu i netmetteringu będą podobne. Jesli ceny będą niższe jak np w listopadzie to net mettering wypadnie dużo lepiej.... Można sobie wstawić orientacyjne cyferki w rożowe pola i zoboczyć jak bardzo.
Przy przyjętych zalożeniach oszczędzam okolo 4tys rocznie na rachunkach. Moja instalacja zwróciłaby się więc za 6-7 lat (licze dotację 6tys), ale jestem realistą i wiem że po wprowadzeniu rozliczania godzinowego w 2024 rachunki wzrosną o dobre 20-30%

P.S. Jestem na taryfie G12w od lat, grzeje w tanich godzinach pompą ciepła 8KW. CWU grzane całą dobę.

Dla chętnych plik:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1axRAgJZoUCddnPJhfgz8dJYYB4xsB5ic/edit?usp=sharing&ouid=101168760509562214165&rtpof=true&sd=true
Nie ponoszę odpowiedzialności za błedy w arkuszu :)
Plik tylko do celów prywatnych :) Wszelkie prawa zastrzeżone.

Kaizen
01-12-2022, 20:11
Mam 6.5 KWp na dachu.
Zapotrzebowanie z zeszlego roku ok 6100KWh.
Autokonsumpcja wyszla średnio jakieś 29% ale jest troche zawyżona przez to że zapotrzebowanie względem zeszłego roku mi wzrosło a nie wiem dokładnie o ile. Pewnie do 5% i tyle może być błedu w przyjętej autokonsumpcji.

Czegoś nie rozumiem. Jak w lecie masz autokonsumpcję pod 200kWh, to czemu w grudniu ze 140kWh wyprodukowanych jeszcze oddałeś 80? Czy Twój operator nie rżnął Cię na rozliczaniu międzyfazowym (nie robiąc go)?
Tak czy inaczej - przy rozliczaniu godzinowym % autokonsumpcji powinien być znacznie większy.

Jakie masz sumy sald ujemnych i dodatnich z ostatniej faktury i jaki % autokonsumpcji tej prawdziwej i wynikającej z rozliczania godzinowego wynika po porównaniu z danymi o produkcji z falownika?

dwiecegly
01-12-2022, 21:26
Czegoś nie rozumiem. Jak w lecie masz autokonsumpcję pod 200kWh, to czemu w grudniu ze 140kWh wyprodukowanych jeszcze oddałeś 80? Czy Twój operator nie rżnął Cię na rozliczaniu międzyfazowym (nie robiąc go)?
Tak czy inaczej - przy rozliczaniu godzinowym % autokonsumpcji powinien być znacznie większy.

Jakie masz sumy sald ujemnych i dodatnich z ostatniej faktury i jaki % autokonsumpcji tej prawdziwej i wynikającej z rozliczania godzinowego wynika po porównaniu z danymi o produkcji z falownika?


Autokonsumpcja w lato była prawie 200KWh bo jak grzało słonko to leciała pralka , suszarka, zmywarka i płyta na maxa, także w drogich godzinach.
W grudniu nie wiem ile oddam - to tylko szacunek , bazując na listopadzie - słonca jest bardzo mało a to co sie wyprodukuje w wiekszosci leci do sieci bo nas nie ma w domu jak panele produkują. Wyjatkiem jest sobota.

Nie mam jeszcze zadnego rachunku z Taurona z rozliczeniem netbillingu. Dopiero pojedyncze osoby zaczely dostawać. A niektorzy mają przecież panele po nowemu np od maja.

gawel
02-12-2022, 06:35
Ponieważ meczy coraz mniej i coraz dłuższe przerwy między nimi to poczyniłem z nudów w excelu trochę obliczeń :) , porównałem kilka sytuacji:
-brak fotowoltaiki
-fotowoltaika rozliczana na nowych zasadach netbilling (taryfa G11)
-fotowoltaika rozliczana na nowych zasadach netbilling (taryfa G12w)
-Fotowoltaika rozliczana po staremu (net mettering taryfa G11)

Nigdzie na necie nie znalazłem podobnego kalkulatora więc myślę że się komuś może przydać.
W założeniach jest kilka uproszczeń bo panele mam kilka miesiecy i nie wiem np jaką miałbym produkcję np wiosną ale ponieważ szacunki firmy zakładającej mi panele wlasciwie się pokrywają z tym co mi panele produkują od sierpnia do listopada wiec zakladam że pozostałe miesiące też będzie podobnie.
Zapotrzebowanie teoretyczne (i chyba też praktyczne) ściągnąłem z wskazań licznika za rok poprzedni kiedy jeszcze panele nie było. Ten rok zapotrzebowanie troche wzrosło ale nie więcej niż 5%.

A o to wyniki:
462540

Jak widać dla taryfy G12w Net billing i Net mettering (G11) wypadają bardzo podobnie. Z netbillingu mamy do zapłaty za rok 1630zł ale zostaje nam jezzcze w wirtualnym magazynie (porfelu) prawie 780zł czyli de facto mamy pełnych kosztów jakies 900zł. Tak samo jakby było na starych zasadach (net mettering) ale dla taryfy G11 - nie liczyłem dla G12w.

Przyjęte założenia:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/696a6a164886.jpg (https://naforum.zapodaj.net/696a6a164886.jpg.html)
Objeśnienia:
Różowym kolorem - ceny prądu szacowane na koniec tego roku i przyszły rok. Raczej niewiele się zmienią. Zmienić się może i to na pewno cena RCEm - przyjałem że od grudnia do czerwca przyszłego roku będzie taka jak w listopadzie czyli 0.577zł
Pomarańczowym kolorem - wpisujemy tu nasze zużycie i zapotrzebowanie oraz produkcję z paneli.

Mam 6.5 KWp na dachu.
Zapotrzebowanie z zeszlego roku ok 6100KWh.
Autokonsumpcja wyszla średnio jakieś 29% ale jest troche zawyżona przez to że zapotrzebowanie względem zeszłego roku mi wzrosło a nie wiem dokładnie o ile. Pewnie do 5% i tyle może być błedu w przyjętej autokonsumpcji.

Wniosek końcowy: jeśli ceny Rcem bedą sie utrzymywać na wysokim poziomie jak lipiec i sierpien to rachunki w netbillingu i netmetteringu będą podobne. Jesli ceny będą niższe jak np w listopadzie to net mettering wypadnie dużo lepiej.... Można sobie wstawić orientacyjne cyferki w rożowe pola i zoboczyć jak bardzo.
Przy przyjętych zalożeniach oszczędzam okolo 4tys rocznie na rachunkach. Moja instalacja zwróciłaby się więc za 6-7 lat (licze dotację 6tys), ale jestem realistą i wiem że po wprowadzeniu rozliczania godzinowego w 2024 rachunki wzrosną o dobre 20-30%

P.S. Jestem na taryfie G12w od lat, grzeje w tanich godzinach pompą ciepła 8KW. CWU grzane całą dobę.

Dla chętnych plik:
https://docs.google.com/spreadsheets/d/1axRAgJZoUCddnPJhfgz8dJYYB4xsB5ic/edit?usp=sharing&ouid=101168760509562214165&rtpof=true&sd=true
Nie ponoszę odpowiedzialności za błedy w arkuszu :)
Plik tylko do celów prywatnych :) Wszelkie prawa zastrzeżone.

Podziwiam wnikliwość i skłonność do analizy )) , Czy korzystniej by było może przejąść z g12w na zwykłe g12 ponieważ w PGE obecnie z 23 watem cena 1 kwh to
g12w - 94/49 gr natomiast g12w 91/43.. w minionych 2 latach dopłacałem za ok 1500 kWh w II strefie. Złożyłem w zeszłym roku wniosek o g12 ale się wstrzymałem bo dołożyłem pv o 2,25 kwp i teraz czekam az rok się skończy zeby spróbować podliczyć sytuacje.


Jak ci się wydaje czy dla tych 6 groszy za kw w II strefie warto czy nie warto ? Mam na uwadze że prąd w II strefie będzie kosztował po podwyżkach minimum złotówkę a myślę zę na spokojnie około 1,2 zł

dwiecegly
02-12-2022, 08:04
Zdania są podzielone ale w moim przypadku nie warto. W G12 trace cały weekend taniego prądu. W sobote robimy pranie z i suszenie prania z całego tygodnia, do tego puszczam pompę ciepla bez ograniczen na cały weekend bo w zimowe dni weekendy raczej spędza się cały czas w domu i temepratura wewnatrz skacze o 1.5C. Różnica miedzy G12w a G12 to grosze i nie sądze żeby się taka zmiana opłaciła. Może przy specyficznych warunkach, ale chyba nie przy ogrzewaniu prądem.

Kaizen
02-12-2022, 12:48
Zdania są podzielone ale w moim przypadku nie warto. W G12 trace cały weekend taniego prądu.

Tylko że tani prąd w G12w jest drogi w porównaniu z tanim w G12.
A zwłaszcza przy PV gros zużycia pokryjesz w te dodatkowe godziny autokonsumpcją. Więcej stracisz przez droższy prąd w drogiej i taniej strefie G12w, niż zyskasz przez większą ilość godzin taniej strefy. I to tak działa nawet bez PV - a przy PV jeszcze bardziej, bo przy rozliczaniu godzinowym tylko pewnie przez kilka weekendów w roku będziesz miał ujemne salda godzinowe w czasie taniej strefy za które w większości zapłacisz z depozytu a znacznie więcej zyskasz przez całą resztę czasu kupując tańszy prąd w obydwu strefach.

gawel
02-12-2022, 14:02
Tylko że tani prąd w G12w jest drogi w porównaniu z tanim w G12.
A zwłaszcza przy PV gros zużycia pokryjesz w te dodatkowe godziny autokonsumpcją. Więcej stracisz przez droższy prąd w drogiej i taniej strefie G12w, niż zyskasz przez większą ilość godzin taniej strefy. I to tak działa nawet bez PV - a przy PV jeszcze bardziej, bo przy rozliczaniu godzinowym tylko pewnie przez kilka weekendów w roku będziesz miał ujemne salda godzinowe w czasie taniej strefy za które w większości zapłacisz z depozytu a znacznie więcej zyskasz przez całą resztę czasu kupując tańszy prąd w obydwu strefach.

Też mam takie wrażenie, Mam podwymiarową instalację PV, 2 ostatnie lata to było 3,92 kwp i produkcja 3,7 /3,5MWh na rok zużycie 7,6 /2020 oraz 6,2 MWh /2021. miałem nadwyżkę produkcji w I strefie i pokrywała ona część II za resztę musiałem płacić.

w 2022 roku szacowane zużycie zmieści się w 6 MWh (?) a mam zwiększone PV do 6,17 kWp od stycznia i produkcja zamknie się w 5,7MWh . Mając to na uwadze zastanawiam się że różnica obecnie w g12/g12w to 6 gr w II czyli jest to 60 zł poki co na 1000 kwh . Niby nie wiele ale po co to płacić skoro można nie płacić.

do pełnego pokrycia zużycia prądu przy mojej aitokonsumcji potrzebowałbym 7,4 kwp.

dwiecegly
02-12-2022, 18:29
Tylko że tani prąd w G12w jest drogi w porównaniu z tanim w G12.
To tylko 6 gr, a trace całe dwa dni weekendu + świeta tanich godzin. To jest ponad 120dni w roku - prawie 1/3 roku....

Co z tego że panele mi będą produkować prąd w środku dnia jak mnie wtedy nie ma w domu i autokonsumpcja jest bliska zeru (pracuje tylko lodówka i może pralka jedno pranie jak ją sobie ustawie timerem).
Za to w weekendy jestem prawie cały czas i w domu i chodzi TV, komputery, pralki, zmywarki, piekarniki itp.... w tygodniu tego nie ma. Jaki sens ma dla mnie G12? Te 6gr mi tego nie zrównoważy.

gawel
02-12-2022, 18:36
To tylko 6 gr, a trace całe dwa dni weekendu + świeta tanich godzin. To jest ponad 120dni w roku - prawie 1/3 roku....

Co z tego że panele mi będą produkować prąd w środku dnia jak mnie wtedy nie ma w domu i autokonsumpcja jest bliska zeru (pracuje tylko lodówka i może pralka jedno pranie jak ją sobie ustawie timerem).
Za to w weekendy jestem prawie cały czas i w domu i chodzi TV, komputery, pralki, zmywarki, piekarniki itp.... w tygodniu tego nie ma. Jaki sens ma dla mnie G12? Te 6gr mi tego nie zrównoważy.

no właśnie dlatego wyprodukujesz i oddasz do sieci więcej energii w I strefie to jest 104 dni+swieta państwowe. Co za różnica w jakiej strefie jest auto konsumpcja ?
Ponieważ jest bilansowanie międzystrefowe to i tak nadmiar I strefy pokryje niedobór II i do zapłaty pozostanie II i wlasnie chybalepiej żeby była po najtańszej stawce.

Kaizen
02-12-2022, 20:06
To tylko 6 gr, a trace całe dwa dni weekendu + świeta tanich godzin. To jest ponad 120dni w roku - prawie 1/3 roku....

6gr x 6000 kWh = 360 zł.
Ile tych kWh pociągniesz z sieci w drogiej strefie przez 54 weekendy przy PV z bilansowaniem godzinowym? 100?



Co z tego że panele mi będą produkować prąd w środku dnia jak mnie wtedy nie ma w domu i autokonsumpcja jest bliska zeru (pracuje tylko lodówka i może pralka jedno pranie jak ją sobie ustawie timerem).

To jesteś w weekend, czy Cię nie ma?
Jak nie zużywasz to jeszcze lepiej, bo drożej sprzedajesz niż potem odkupujesz.


Za to w weekendy jestem prawie cały czas i w domu i chodzi TV, komputery, pralki, zmywarki, piekarniki itp.... w tygodniu tego nie ma. Jaki sens ma dla mnie G12? Te 6gr mi tego nie zrównoważy.

I w weekend PV zaprzestaje produkcji?

dwiecegly
03-12-2022, 08:20
6gr x 6000 kWh = 360 zł.
Ile tych kWh pociągniesz z sieci w drogiej strefie przez 54 weekendy przy PV z bilansowaniem godzinowym? 100?

Myślę że kilkaset spokojnie, szczegolnie w zimę gdzie pompa ciepła będzie chodzić całą dobę i za każdą KWh będę płacił jak za zboże w drogiej taryfie.


To jesteś w weekend, czy Cię nie ma?
Jak nie zużywasz to jeszcze lepiej, bo drożej sprzedajesz niż potem odkupujesz.

W zimę jestem - zużywam bardzo dużo prądu bo ogrzewanie i długie wieczory.... a nie produkuje prawie wcale bo slonca albo wcale nie ma albo jest za chmurami. Do tego zachod jest po 15 lub 16tej a ja wlasnie o tej godzinie zaczynam potrzebować dużo prądu.




I w weekend PV zaprzestaje produkcji?

W zimę produkcja jest na poziomie 10% z lata. Nie tylko w weekend.



no właśnie dlatego wyprodukujesz i oddasz do sieci więcej energii w I strefie to jest 104 dni+swieta państwowe

Przecież za energię Tauron mi płaci tyle samo, niezależnie czy to drogie czy tanie godziny.... Nie wiem o czym piszesz. Kwh prosumenckie naliczane są tak samo niezaleznie od pory dnia.



Co za różnica w jakiej strefie jest auto konsumpcja ?

Najwięcej energii potrzeba w weekend od godz 16 do 22, wlasnie wtedy gdy panele już nie produkują (więc nie ma żadnej autokonsumpcji) a wszyscy domownicy są już w domu i pobierają prąd.

tomko1234
04-12-2022, 22:56
Myślę że kilkaset spokojnie, szczegolnie w zimę gdzie pompa ciepła będzie chodzić całą dobę i za każdą KWh będę płacił jak za zboże w drogiej taryfie.



W zimę jestem - zużywam bardzo dużo prądu bo ogrzewanie i długie wieczory.... a nie produkuje prawie wcale bo slonca albo wcale nie ma albo jest za chmurami. Do tego zachod jest po 15 lub 16tej a ja wlasnie o tej godzinie zaczynam potrzebować dużo prądu.




W zimę produkcja jest na poziomie 10% z lata. Nie tylko w weekend.




Przecież za energię Tauron mi płaci tyle samo, niezależnie czy to drogie czy tanie godziny.... Nie wiem o czym piszesz. Kwh prosumenckie naliczane są tak samo niezaleznie od pory dnia.



Najwięcej energii potrzeba w weekend od godz 16 do 22, wlasnie wtedy gdy panele już nie produkują (więc nie ma żadnej autokonsumpcji) a wszyscy domownicy są już w domu i pobierają prąd.

Brawo.
Próbowałem to samo tłumaczyć kilkukrotnie, ale bez zrozumienia.

Wystarczy zainstalować aplikację elicznika, by to zrozumieć.
Masz pompę ciepła, to G12W pozwala zyskać w tygodniu przynajmniej 1 dobę, czyli 24h grzania w niskiej/taniej energii.

Jak przyjdą miesiące produkcji, to droga taryfa będzie w większości pokryta autokonsumpcją, a taniej będzie więcej.

Już wstawiałem dane z symulacji porównania.
G12 grudzień 4 dni dzienna 91 kWh, nocna 64kWh
G12W 42kWh dzienna, a nocna 113kWh

Trzeba poczekać na cały miesiąc, ale 4 dni wskazują proporcje.
Produkcja w tym czasie wyniosła przez te 4 dni 2,8 kWh.

Kaizen
05-12-2022, 09:48
Myślę że kilkaset spokojnie, szczegolnie w zimę gdzie pompa ciepła będzie chodzić całą dobę i za każdą KWh będę płacił jak za zboże w drogiej taryfie.

To ile ciepła zima potrzebujesz, że pompa musi chodzić całą dobę?
Wielokrotnie wrzucałem przykład puszczonej samopas PC Kaszpira w największe mrozy od ładnych kilku lat:- klik (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?304433-Dob%C3%B3r-pompy-wg-OZC&p=8025769&viewfull=1#post8025769)
Bez problemu można założyć jej kaganiec, by nic nie produkowała w drogiej strefie - a jeszcze zostanie zapas mocy.


W zimę jestem - zużywam bardzo dużo prądu bo ogrzewanie i długie wieczory.... a nie produkuje prawie wcale bo slonca albo wcale nie ma albo jest za chmurami.

Nawet zakładając, że w maju i wrześniu nie grzejesz, to wg Twoich tabelek w sezonie grzewczym oddałeś do sieci 1561kWh. W tym czasie w taniej strefie pobrałeś 2900kWh. Ileż z tego mogło być w dodatkowych godzinach taniej strefy w weekend? 10%?


Przecież za energię Tauron mi płaci tyle samo, niezależnie czy to drogie czy tanie godziny.... Nie wiem o czym piszesz. Kwh prosumenckie naliczane są tak samo niezaleznie od pory dnia.



Najwięcej energii potrzeba w weekend od godz 16 do 22, wlasnie wtedy gdy panele już nie produkują (więc nie ma żadnej autokonsumpcji) a wszyscy domownicy są już w domu i pobierają prąd.

To do mnie? Chyba przypisujesz mi nie mój cytaty.

Natomiast nie jest prawdą, ze najwięcej energii w domu ogrzewanym prądem potrzeba w weekend 16-22. Ja w całej taniej drogiej strefie (do których należą u mnie te godziny również w weekendy) zużywam zaledwie 21,5% średnio w roku.

Dziwne trochę to, że w takim czerwcu (najdłuższe dni) pobierasz w drogiej strefie aż 55kWh (ponad 45%) przy 707 oddanych do sieci. Tak czy inaczej - po wprowadzeniu rozliczania godzinowego to wręcz niemożliwe jest.



Masz pompę ciepła, to G12W pozwala zyskać w tygodniu przynajmniej 1 dobę, czyli 24h grzania w niskiej/taniej energii.


Grzeję prądem w G12. Nigdy nie miałem potrzeby ogrzewania w drogiej strefie (raz zapomniałem przestawić sterowanie po zmianie tanich godzin w PGE - i kilka dni wjeżdżałem trochę w drogą strefę). Gross grzejących prądem grzeje w 100% (albo niewiele mniej) w taniej strefie.

pdothash
05-12-2022, 20:46
To ile ciepła zima potrzebujesz, że pompa musi chodzić całą dobę?
Wielokrotnie wrzucałem przykład puszczonej samopas PC Kaszpira w największe mrozy od ładnych kilku lat:- klik (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?304433-Dob%C3%B3r-pompy-wg-OZC&p=8025769&viewfull=1#post8025769)
Bez problemu można założyć jej kaganiec, by nic nie produkowała w drogiej strefie - a jeszcze zostanie zapas mocy.
To czy bez problemu to zależy od pompy. W mojej nie ma możliwości ustawienia grzej/nie grzej wg. harmonogramu, mogę tylko ustawić określone wartości temperatury, zatem tylko pośrednio mogę próbować dopasować się do stref poprzez ustawienie maksymalnie niskiej/wysokiej temperatury w określonych godzinach.
Zrobiłem własny arkusz (https://docs.google.com/spreadsheets/d/17IaFitKUK-0XDJJSwxKVmdWSlLHJjSxPWzlNiyZhH_s/edit?usp=sharing) w oparciu o wskazania godzinowe z września, października oraz listopada i bynajmniej G12 nie wypada w moim przypadku najkorzystniej (liczby to koszt w zł opłaty za energię oraz opłaty dystrybucyjnej zmiennej):

+-------------+-----+-----+------+-----+
| | G11 | G12 | G12w | G13 |
+-------------+-----+-----+------+-----+
| Wrzesień | 243 | 234 | 224 | 207 |
+-------------+-----+-----+------+-----+
| Październik | 285 | 284 | 283 | 226 |
+-------------+-----+-----+------+-----+
| Listopad | 573 | 599 | 468 | 493 |
+-------------+-----+-----+------+-----+

dwiecegly
05-12-2022, 21:33
To ile ciepła zima potrzebujesz, że pompa musi chodzić całą dobę?
W tygodniu jak nie ma ekstremanych mrozow ponizej -7C to wystarcza mi grzanie w tanich godzinach ale jak jest weekend to puszczam ją samopas i grzeje sobie dowolnie przez 24h jak tam jej krzywa pozwala. W domu robi się cieplej o poltora stopnia i to mi odpowiada na weekend.



Nawet zakładając, że w maju i wrześniu nie grzejesz, to wg Twoich tabelek w sezonie grzewczym oddałeś do sieci 1561kWh. W tym czasie w taniej strefie pobrałeś 2900kWh. Ileż z tego mogło być w dodatkowych godzinach taniej strefy w weekend? 10%?

Nie wiem ile oddam w sezonie grzewczym bo mam panele od sierpnia. To są szacunki bazując na wyliczeniach.


To do mnie? Chyba przypisujesz mi nie mój cytaty.

Nie do ciebie. Nie wiem skąd ten pomysl. ODpowiadalem w jednym poscie dwóm osobom.



Natomiast nie jest prawdą, ze najwięcej energii w domu ogrzewanym prądem potrzeba w weekend 16-22. Ja w całej taniej drogiej strefie (do których należą u mnie te godziny również w weekendy) zużywam zaledwie 21,5% średnio w roku.
Może ty zuzywasz 20%, ja zużywam dużo więcej.



Dziwne trochę to, że w takim czerwcu (najdłuższe dni) pobierasz w drogiej strefie aż 55kWh (ponad 45%) przy 707 oddanych do sieci. Tak czy inaczej - po wprowadzeniu rozliczania godzinowego to wręcz niemożliwe jest.

Nie ma wedlug mnie nic dziwnego w tym. To 2KWh dziennie. Troche pochodzi lodowka, troche podgrzeje CWU, troche pogotuje się płytą i już jest 2KWh. Nie zawsze jest słonce, a po 18-19tej już świeci na panele od tyłu.

tabi88
06-12-2022, 12:10
Ja mam co prawda PV "po staremu" ale obserwacej zużycia w kontekście G12 i G12W mam podobne jak tomko i dwiecegły.
Mam licznik supla i według "rankingu dni tygodnia", w stosunku rocznym, 37% zużycia przypada na sobotę i niedzielę (a w G12W dochodzą jeszcze dni ustawowo wolne), które tu nie są uwzględnione ale mają zużycie podobne do weekendu. Do tego dochodzi większe weekendowe zużycie ciepłej wody (i nie wystarcza jednorazowe ładowanie zbiornika jak w tygodniu + dochodzi wygrzewanie antylegionella). Więc G12W przy takim stylu używania ma sens.
W lato ciężko zwiększyć autokonsumpcję bo wtedy pompa grzeje tylko ciepłą wodę i nie jest tego tak dużo (a i tak mam ustawione w godz. 13-15 więc albo jadę na tanim prądzie albo na autokonsumpcji).

gawel
06-12-2022, 12:49
Ja mam co prawda PV "po staremu" ale obserwacej zużycia w kontekście G12 i G12W mam podobne jak tomko i dwiecegły.
Mam licznik supla i według "rankingu dni tygodnia", w stosunku rocznym, 37% zużycia przypada na sobotę i niedzielę (a w G12W dochodzą jeszcze dni ustawowo wolne), które tu nie są uwzględnione ale mają zużycie podobne do weekendu. Do tego dochodzi większe weekendowe zużycie ciepłej wody (i nie wystarcza jednorazowe ładowanie zbiornika jak w tygodniu + dochodzi wygrzewanie antylegionella). Więc G12W przy takim stylu używania ma sens.
W lato ciężko zwiększyć autokonsumpcję bo wtedy pompa grzeje tylko ciepłą wodę i nie jest tego tak dużo (a i tak mam ustawione w godz. 13-15 więc albo jadę na tanim prądzie albo na autokonsumpcji).

Bardzo cenne spostrzeżenia. Mam taką sytuację, że miałem mocno podwymiarową instalację tzn brakowało mi około 1500 kWh rocznie i z tego 100 KWh w I strefie recztę w II . Obecnie sytuacja się nieco zmieniła bo mam zwiększone PV z 3,92 do 6,17 kwp i produkcja wzrosła z 3700 do 5700 i zastanawiam się czy nie przejść na g12 z g12w jakoś nie mam pomysłu jak to przeliczyć. :confused:

Kaizen
06-12-2022, 13:07
w stosunku rocznym, 37% zużycia przypada na sobotę i niedzielę

A ile z tego poza godzinami które są tanie również w G12?
I jak to wygląda po przeliczeniu na złotówki wg aktualnych cen?

Ja sobie regularnie przeliczam i nigdy mi jeszcze nie wyszło, że opłaci mi się przejść na G12w.
W G12 za 7900kWh w taniej strefie płace mniej o 398,16 zł a w drogiej mniej o 105,84 zł czyli łącznie mniej o 504 złniż za tyle samo kWh zapłaciłbym przy G12w.

Żeby G12w wyszła mi taniej, musiałbym w drogiej strefie zużywać 8,75% - a to nierealne.

d7d
06-12-2022, 15:35
A ile z tego poza godzinami które są tanie również w G12?
I jak to wygląda po przeliczeniu na złotówki wg aktualnych cen?

Ja sobie regularnie przeliczam i nigdy mi jeszcze nie wyszło, że opłaci mi się przejść na G12w.
W G12 za 7900kWh w taniej strefie płace mniej o 398,16 zł a w drogiej mniej o 105,84 zł czyli łącznie mniej o 504 złniż za tyle samo kWh zapłaciłbym przy G12w.

Żeby G12w wyszła mi taniej, musiałbym w drogiej strefie zużywać 8,75% - a to nierealne.

Trzeba było założyć PV na dachu lub na gruncie. :)
Pisałeś, że PV nie opłaca się.

Kaizen
06-12-2022, 18:47
504 zł rocznie, duży zysk, jak na cebularza wręcz bardzo duży :) Mierzysz każdego swoją miarą. Nie każdy czeka na okienka, żeby włączyć prądożerne urządzenia. Ja np. nie wyobrażam sobie dostosowywać się do taniej lub droższej taryfy. Te Twoje kable dobre są w domach pasywnych. Ilu ludzi w Polsce ma takie domy 0,1 promila? Bez odbioru

Przed chwilą skończylem myć podłogę parownicą. Teraz piecze się chleb. Mierzysz każdego swoją miarą.

Mój dom niewiele odbiega od dzisiejszego minimum z rozporządzenia w sprawie WT. Ale ten wątek nie o tym.

tabi88
06-12-2022, 19:46
G12W vs G12 u mnie wychodzą bardzo podobnie, przewaga G12W jest taka, że CAŁY weekend i dni wolne wchodzą w tanią strefę a koszt "nocnej" w obu taryfach nie różni się aż tak bardzo i nie muszę na to zwracać uwagi.
W weekend mam bardziej równomierne zużycie godzinowe, poza weekendem największe zużycie przypada na godz. 22-6 (bo chodzi pompa) i 18-22 (bo jesteśmy w domu).
Przeliczałem to po roku i wychodziły mi bardzo podobne wyniki z potencjalnie wyższym komfortem w weekendy (bo nie trzeba się "pilnować"). Chociaż z tym pilnowaniem to i tak bym nie przesadzał, jedyne co to "puszczenie" zmywarki i pralki z harmonogramu po 22. Tyle pilnowania.

dwiecegly
07-12-2022, 17:33
No przecież Tauron czy inny dostawca tak ustalił wysokosc stawek za G12 i G12w żeby na tym nie tracić i wiadomo że róznice nie będą duże. Jak ktoś korzysta dużo z prądu w weekndy jak moja rodzina i dodatkowo lubi sobie podkręcic ogrzewanie na długie zimowe wieczory weekendowe to wybiera G12w i tyle. Zresztą to nie jest wątek o tym tylko o netbillingu.

Kaizen
07-12-2022, 17:47
Zresztą to nie jest wątek o tym tylko o netbillingu.

I w kontekście netbillingu nie ma sensu zwiększanie ilości godzin w dzień kosztem wyższej ceny zarówno w taniej jak i drogiej strefie.

tomko1234
10-12-2022, 07:36
I w kontekście netbillingu nie ma sensu zwiększanie ilości godzin w dzień kosztem wyższej ceny zarówno w taniej jak i drogiej strefie.

Ostatni raz odpowiadam.
Przy okazji odpowiem na pytanie jak funkcjonuje pompa ciepła w moim domu.
100% grzejniki.
Cały czas chodzi pompa ciepła, bo grzejniki nie przegrzewają domu, a otrzymują stałą temperaturę 32-42 stopnie w zależności od temperatury na zewnątrz.

Pompa ciepła przy temperaturze poniżej +10 nie wyłącza się, zużycie prądu w ostatnim czasie to 32 do nawet 42 kWh (w weekend).

Grzejniki działają tak - grzeją jest ciepło, nie grzeją robi się chłodno.
Nie akumulują ciepła i nie oddają go po wyłączeniu pompy.

Więcej godzin z niską stawką przesyłu daje oszczędności.

Mając 10 kWp fotowoltaiki nie zależy mi na cenie prądu, a na cenie przesyłu i pośrednich.
Nie zależy mi na cenie prądu, bo środki zgromadzone na koncie wystarczą z nawiązką żeby pokryć koszt zużytych kWh. Z własnej kieszeni pokrywam ceny okołoprądowe, a że ceny okołopradowe są właściwie te same w G12 i G12w, to większa liczba godzin tańszych generuje niższą kwotę do zapłaty.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem.

pawel.
12-12-2022, 19:27
Witam.
Czy ktoś słyszał o firmie Eniga.
Spotkałem się z handlowcem/przedstawicielem i zaczął mi opowiadać że jest opcja założenia fotowoltaiki na starych zasadach rozliczania, podpisując z nimi umowę.

Jancia
13-12-2022, 10:23
Z energetyką na pewno na net metering nie podpiszesz, ale z handlarzami to już tak, tylko czy będzie korzystnie?

dwiecegly
13-12-2022, 18:33
Witam.
Czy ktoś słyszał o firmie Eniga.
Spotkałem się z handlowcem/przedstawicielem i zaczął mi opowiadać że jest opcja założenia fotowoltaiki na starych zasadach rozliczania, podpisując z nimi umowę.

Firmy instaluja, zbieraja kasę (oczywiscie wyższa niz konkurencja), a potem przestają istnieć. A ty musisz isc do Taurona i tak i tak. OCzywiście na zasady ktore wtedy będą obowiązywać.

tomasziolkowski
14-12-2022, 08:09
A czy ktoś z kolegów "pompiarzy" jedzie na G12r z Energa?
Mam teraz G11 i kombinuję na którą G12 przeskoczyć.

marcinbbb
14-12-2022, 09:13
Mam Energa ale zostaje w G11, wolę aby pompa chodziła samopas niż bawić się w jakieś chocki klocki z przestawianiem pompy aby chodziła w widełkach czasowych. W dzień i tak pompa chodzi na PV, a w nocy nie lubię słuchać pralki/zmywarki/odkurzacza czy piekarnika.
Gdybym na siłę miał wybierać brał bym G12w.

d7d
14-12-2022, 13:36
Mam Energa ale zostaje w G11, wolę aby pompa chodziła samopas niż bawić się w jakieś chocki klocki z przestawianiem pompy aby chodziła w widełkach czasowych. W dzień i tak pompa chodzi na PV, a w nocy nie lubię słuchać pralki/zmywarki/odkurzacza czy piekarnika.
Gdybym na siłę miał wybierać brał bym G12w.
Z taryfą G11 (lub G12W) pewnie masz rację.
W grudniu - styczniu PV chyba mało produkuje a PC dużo konsumuje. :)

marcinbbb
14-12-2022, 15:40
Dziś przyszedł rachunek 52zł od 30.09 do 30.11 cała chata wzięła 1280kWh wraz z ciepłą pompą do odbioru zostało 1600kWh za luty trzeba będzie już zapłacić. W marcu to już PV kręcą i napędzą pompę.

niedowiarek
14-12-2022, 15:49
Dziś przyszedł rachunek 52zł [....]

Masz net-billing?

marcinbbb
14-12-2022, 16:12
Masz net-billing?

Panele zakładałem w 2015r więc nowe zasady mnie nie interesują i nie będą interesowały przez najbliższe 13 lat.

niedowiarek
14-12-2022, 17:25
Panele zakładałem w 2015r więc nowe zasady mnie nie interesują...

Tak podejrzewałem.


... i nie będą interesowały przez najbliższe 13 lat.

Czy w 2015 roku umowy prosumenckie były zawierane na 20 lat?

marcinbbb
14-12-2022, 17:52
Czy w 2015 roku umowy prosumenckie były zawierane na 20 lat?
W 2015 czy 2016 r jeszcze dostałem chajs za sprzedany prąd, starczyło na dobrą flaszkę. W tamtych czasach PV raczkowało ZE rzucały kłody pod nogi moją instalację podłączali 4 miesiące a na odbiorze instalacji zrobili chyba ze 40 zdjęć dokumentując całą instalację.
Później coś tam pozmieniali i jeśli pamięć mnie nie myli stare zasady obowiązują do 2035r

niedowiarek
14-12-2022, 17:58
W 2015 czy 2016 r jeszcze dostałem chajs za sprzedany prąd, starczyło na dobrą flaszkę. W tamtych czasach PV raczkowało ZE rzucały kłody pod nogi moją instalację podłączali 4 miesiące a na odbiorze instalacji zrobili chyba ze 40 zdjęć dokumentując całą instalację.

Podziwiam.Taka dola prekursora.


Później coś tam pozmieniali i jeśli pamięć mnie nie myli stare zasady obowiązują do 2035r
Sprawdź umowę. W ustawie, jeśli pamięć mnie nie myli, jest 15 lat od pierwszego wprowadzenia energii do sieci z tym, że nie dłużej niż do 2035r. :(

fotohobby
14-12-2022, 17:59
Później coś tam pozmieniali i jeśli pamięć mnie nie myli stare zasady obowiązują do 2035r
Może lepiej sprawdź


Zgodnie z nowelizacją ustawy o OZE z dotychczasowego systemu będą mogli zatem korzystać:
▶ 1. Dotychczasowi prosumenci, czyli osoby, które już wcześniej nabyły prawo do rozliczania się na tych zasadach. Wszyscy zachowują prawo do rozliczeń na obecnych zasadach przez 15 lat od momentu wprowadzenia pierwszej energii do sieci. Założeniem nowelizacji było bowiem uwzględnienie praw nabytych prosumentów, aby nadal mogli oni korzystać z dotychczasowych rozliczeń. Przy czym dla tych osób nie wprowadzono żadnych dodatkowych obowiązków. Tak więc nie będzie konieczne przekazywanie jakichkolwiek oświadczeń w sprawie dalszego funkcjonowania na tych zasadach.
Przykład 1

15 lat od dnia, kiedy energia zaczęła płynąć
Pan Jan zainstalował instalację w 2018 r. Pierwsze wprowadzenie energii do sieci miało miejsce 1 maja 2018 r. W tej sytuacji pan Jan będzie rozliczał się w systemie opustów aż do 30 kwietnia 2033 r. Zgodnie bowiem z przepisami ustawy o OZE dotychczasowi prosumenci zachowują prawo do rozliczeń na obecnych zasadach przez 15 lat od momentu wprowadzenia pierwszej energii do sieci.
serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8397259,fotowoltaika-nowe-zasady-prosumenci-net-billing-rozliczenia.html

marcinbbb
14-12-2022, 18:14
Wiecie że oni mają taki bajzel w systemie że oni nawet nie wiedzą jaką mam moc PV na dachach. Pisałem już kilka maili zmienili na 6kWp dziś rachunek i znów widzę że moc mikroźródła 3kWp a zgłaszane było w 2015r 3,3kWp.
Oni sami nie wiedzą co kiedy gdzie i dlaczego oni mają tego pilnować nie ja:)

fotohobby
14-12-2022, 18:30
Tego już raczej dopilnują...

marcinbbb
14-12-2022, 18:59
Skoro nie potrafią dopilnować mocy instalacji tylko zmieniają 3,3 na 6 a później na 3 to czego się po nich spodziewać.

dwiecegly
16-12-2022, 09:22
A tak z ciekawosci, co bedzie po tych 15 latach? W ogole nie bedą płacić za oddany prąd? Będą placić ale na zasadach z 2037r czy może jeszcze coś innego ?

niedowiarek
16-12-2022, 11:27
A tak z ciekawosci, co bedzie po tych 15 latach? W ogole nie bedą płacić za oddany prąd? Będą placić ale na zasadach z 2037r czy może jeszcze coś innego ?

Pytanie do wróżki.

pdothash
16-12-2022, 13:07
Myślę że chodziło o to co jest teraz napisane w tym samym dokumencie/ustawie/czymkolwiek w którym jest mowa o tych 15 latach.

coolerclub
23-12-2022, 20:06
witam,
aktualnie grzeję dom 97m2 wszędzie podłogówka kotłem elektrycznym moc max 8KW, CWU bojler 150L 2 grzałki po 3KW każda.

Taryfa G12W- CO i CWU tylko w tajnej taryfie.

Zakładam zużycie CO na poziomie 5500 kwh i CWU do 1000kwh, czyli ok 6500kwh

Te zużycie robię szacunkowo, znajomy ma troszkę większy dom, ten sam kocioł i od kilku lat zużycie roczne ok 8000 kwh.

Na stare ceny było dla mnie ok, ale na rok 2023 i dalej, to trochę już słabo, limit 2000kwh, to zużyję ok połowy lutego.

Zastanawiam się nad montażem PV- jednak kasy jest na 5-6 kwp :(

jak to przeliczyć, jakie korzyści da taka instalacje, jeśli chodzi o rachunki? Zbliży rachunki, do aktualnych? W sensie zbilansuje je?

animuss
23-12-2022, 20:39
A tak z ciekawości, co będzie po tych 15 latach? W ogóle nie będą płacić za oddany prąd? Będą płacić ale na zasadach z 2037r czy może jeszcze coś innego ?Wszyscy z Net meteringu wejdą w Net-billinng, powstanie jedna grupa i prawdopodobnie jeszcze coś pogmerają w Net-billinngu.

dwiecegly
25-12-2022, 10:10
Zastanawiam się nad montażem PV- jednak kasy jest na 5-6 kwp :(

jak to przeliczyć, jakie korzyści da taka instalacje, jeśli chodzi o rachunki? Zbliży rachunki, do aktualnych? W sensie zbilansuje je?

Grzejesz w G12w wiec głownie nocą i głownie zimą kiedy produkcja jest prawie zerowa więc autokonsumpcja bedzie bardzo niska. Pozostaje ci sprzedawać prąd do sieci co w netbillingu może wychodzi bardzo rożnie ale na pewno gorzej niż na starych zasadach. Nie licz że inwestycja zwróci ci się w parę lat, może to być np 15 lat....

budowlany_laik
02-01-2023, 15:15
witam,
aktualnie grzeję dom 97m2 wszędzie podłogówka kotłem elektrycznym moc max 8KW, CWU bojler 150L 2 grzałki po 3KW każda.
Ja tu pytam o PCi, warunki mam podobne do Ciebie: wątek (https://forum.muratordom.pl/showthread.php?380669-Pompa-ciep%C5%82a-jaka-moc-jak%C4%85-polecacie&p=8169908&viewfull=1#post8169908)
Rozważałeś PCi?

vr5
03-01-2023, 10:29
@coolerclub

Pompy nie dobieramy nie na podstawie wróżenia z fusów tylko obliczamy zapotrzebowanie na moc (OZC).
Jeśli się da to jeszcze lepiej docieplamy dom.

stos
03-01-2023, 11:13
@coolerclub

Pompy nie dobieramy nie na podstawie wróżenia z fusów tylko obliczamy zapotrzebowanie na moc (OZC).
Jeśli się da to jeszcze lepiej docieplamy dom.

Ale on już grzeje swój dom więc po co mu OZC.
Wystarczy że przeanalizuje swój system grzania.

damiaszek
04-01-2023, 09:00
Inteligentny licznik na wejściu do domu powiązany z licznikiem przy falowniku i cała nadwyżka energii pchana w grzanie CO CWU. Gwarantowne 95% autokonsumpcji od listopada do lutego ;-). Standartowo grzejesz w taniej w G12, a dogrzewasz jak świeci, a nie wysyłasz za grosze.

Kaizen
04-01-2023, 17:11
Inteligentny licznik na wejściu do domu powiązany z licznikiem przy falowniku i cała nadwyżka energii pchana w grzanie CO CWU. Gwarantowne 95% autokonsumpcji od listopada do lutego ;-). Standartowo grzejesz w taniej w G12, a dogrzewasz jak świeci, a nie wysyłasz za grosze.

Którą cenę określasz "za grosze"?
I te 95% od listopada do lutego to cokolwiek więcej, niż bez EMS biorąc pod uwagę aktualne bilansowanie godzinowe?

damiaszek
05-01-2023, 08:39
Którą cenę określasz "za grosze"?
I te 95% od listopada do lutego to cokolwiek więcej, niż bez EMS biorąc pod uwagę aktualne bilansowanie godzinowe?

Za to "grosze" to ta cena po 2024 jak wejdzie rozliczanie godzinowe - jak ktoś teraz zakłada PV to raczej ma małe szanse na "zwrot" do 2024.

Nawet w okresie zimowym mam dni że oddaję prąd, a nie zużywam na miejscu. W tym okresie natomiast nikłe są szanse na przeładowanie "magazynu ciepła" jeżeli ma się takowy.

Kaizen
05-01-2023, 10:37
Nawet w okresie zimowym mam dni że oddaję prąd, a nie zużywam na miejscu. W tym okresie natomiast nikłe są szanse na przeładowanie "magazynu ciepła" jeżeli ma się takowy.

A tak w % produkcji w danym miesiącu to ile to wychodzi na fakturze po uwzględnieniu bilansowania godzinowego?

Jak znasz ceny skupu na 2024 r. to podaj. Napisałeś w czasie teraźniejszym, więc sądziłem że dla Ciebie grosze to te ceny wyższe od sprzedaży w drogiej strefie (bo taka jest każda z dotychczasowych RCEm).

animuss
05-01-2023, 11:56
Ceny prądu 2023: Firmy energetyczne nie będą informować o składnikach taryfowych
https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8618516,struktura-cenowa-energii-sprzedawcy-pradu-projekt-rozporzadzenia.html
W 2023 r. zawieszony będzie obowiązek nałożony na przedsiębiorstwa obrotu energią elektryczną w zakresie informowania o strukturze ceny energii dostarczanej do odbiorców - wynika z projektu rozporządzenia taryfowego MKiŚ.:lol2:

damiaszek
05-01-2023, 12:39
A tak w % produkcji w danym miesiącu to ile to wychodzi na fakturze po uwzględnieniu bilansowania godzinowego?

A o jakie godzinowe bilansowanie ci chodzi? 3f ? Bo obecnie w tauronie niestety nie liczą nawet godzinowo - możesz jednocześnie wysyłać i odbierać.
Poniżej masz miesięczne - tak jak jest teraz liczone.

Listopad 2022 PV wygenerowała 300kWh wysłałem do sieci 228kWh
Grudzień 2022 104 do 62

Zima 2020/2021 (wygenerowane/wysłane kWh)
11 203/160
12 207/155
1 216/161
2 280/230
3 558/437
Z tym że ta zima to było wykańczanie i pomieszkiwanie -
Zima 2021/2022
11 319/250
12 130/85
1 205/139
2 383/290
3 860/714

Masz kWh to policz, ja na szczęście jestem na starych zasadach, za 8-10 miesięcy pewnie PV się już spłaci, wtedy będę się zastanawiał który system rozliczeń lepszy. Oczywiście pod warunkiem że będę stawiał drugą instalację wraz z magazynem i brał dotację. Symulator na huawai po wbiciu danych i uzupełnieniu instalacji o magazyn elektryczny 10kWh wskazuje że w tym okresie prawie nie wysyłałbym energii do sieci. Tak samo jak bym miał bufor ciepła 1000l i ładował go nadwyżką energii.

stos
05-01-2023, 12:48
Ceny prądu 2023: Firmy energetyczne nie będą informować o składnikach taryfowych
https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/8618516,struktura-cenowa-energii-sprzedawcy-pradu-projekt-rozporzadzenia.html
W 2023 r. zawieszony będzie obowiązek nałożony na przedsiębiorstwa obrotu energią elektryczną w zakresie informowania o strukturze ceny energii dostarczanej do odbiorców - wynika z projektu rozporządzenia taryfowego MKiŚ.:lol2:

Czyli będą mogli dołożyć jakąś "opłatę handlową" i nie będziesz o tym wiedział, a jak zapytasz to pokażą środkowy palec.

animuss
05-01-2023, 14:43
Tak jak z paliwem, płacz i płać.

Kaizen
05-01-2023, 16:38
Masz kWh to policz

Nie ważne, ile kWh wysłałeś a ile pobrałeś - ważne salda godzinowe. Jak w tej samej godzinie wysłałeś 10kWh i 10kWh pobrałeś, to masz zero. Normalnie z falownika ani licznika nie wyciągniesz potrzebnych danych. I nie działało to ani w zimie 20/21 ani 21/22. Działa dopiero od tego lata.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8161420&viewfull=1#post8161420

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?378565-Saldo-dodatnie-saldo-ujemne&p=8154178&viewfull=1#post8154178
https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=461157&d=1664284531

Wzór z Ustawy o OZE.

https://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=461174

Dariusz1983
06-01-2023, 13:19
Dokładnie od 1 kwietnia 2022 ustawą zmuszono operatorów do bilansowania godzinowego i międzyfazowego np. PGE w rachunku za 1 półrocze począwszy od kwietnia bilansuje zgodnie z realiami-mam licznik zdalnego odczytu więc bilansowanie odbywa się faktycznie ale ludzie z licznikami odczytywanymi przez inkasenta mają szacowane bilansowanie na podstawie uśrednionych statystyk z liczników zdalnych. Obecnie po kolei wymieniają starsze liczniki na internetowe-w pierwszej kolejności u osób z licznikiem wewnątrz domu.

Patatay
07-01-2023, 20:54
Energa udostępnia takie dane na profilu.

463199

dwiecegly
08-01-2023, 08:45
I to powinien być standard. Klient musi wiedzieć za co płaci.

gawel
08-01-2023, 09:14
I to powinien być standard. Klient musi wiedzieć za co płaci.

Jestem za ale wiatraczek mielący mieszankę gazów , czy na pewno opałowych a płacenie w kwh to nieuczciwe rozwiązanie . Licznik gazowy powinien wskazywać KWH czyli to za co się płaci.

nesiasps
16-01-2023, 19:41
Czy na stan obecnej wiedzy, bralibyście w net bilingu przy zużyciu rocznym 4000kWh instalacje 4,4 kWp za 26tys minus zwrot 6000 minus ulga termoizolacyjna , czy nie ma sensu? Normalna konsumpcja, bez pompy ciepła, taryfa obecnie G11

Ratpaw
16-01-2023, 20:27
Jestem za ale wiatraczek mielący mieszankę gazów , czy na pewno opałowych a płacenie w kwh to nieuczciwe rozwiązanie . Licznik gazowy powinien wskazywać KWH czyli to za co się płaci.
Skąd licznik miałby wiedzieć jaka jest kaloryczność gazu?

gawel
16-01-2023, 20:43
Skąd licznik miałby wiedzieć jaka jest kaloryczność gazu?

a skąd czujnik gazu wie że gaz się ulatnia ?

cactus
16-01-2023, 21:43
Czy na stan obecnej wiedzy, bralibyście w net bilingu przy zużyciu rocznym 4000kWh instalacje 4,4 kWp za 26tys minus zwrot 6000 minus ulga termoizolacyjna , czy nie ma sensu? Normalna konsumpcja, bez pompy ciepła, taryfa obecnie G11

OMG co to za cena. Teraz instalki PV mocno spadły bo jest mało chetnych. Robili bratu niedawno prawie 7KW za 2 tysiące wiecej. Do tego z ekierkami na dach płaski .
Napisz na PW to ci dam namiar na firme. Robią na Sląsku.
Taryfa G11 jest bez sensu na netbillingu.

Ratpaw
17-01-2023, 00:42
a skąd czujnik gazu wie że gaz się ulatnia ?
nie mam pojęcia

nesiasps
17-01-2023, 06:41
Cena bez kredytowania 20 tys - ale niestety to jedyna opcja dlatego się zastanawiam czy warta uwagi

nieca
18-01-2023, 10:26
Taryfa G11 jest bez sensu na netbillingu.
Dzień Dobry, możesz w kilku zdaniach rozwinąć swoją myśl? dzięki!

nesiasps
18-01-2023, 20:40
A gdzie i jak zweryfikować czy w mojej okolicy jest problem z napięciem/ wyłączaniem falowników ? Tauron ma takie informacje z terenu? Macie może jakieś namiary gdzie można dzwonić?

FreedomSquirrel
18-01-2023, 20:42
Robiłem sobie symulacje rocznego rachunku wg dostępnych taryf PGE i wyszło mi [ciach]

EDIT: :mad: Uwaga walnąłem się w tych symulacjach, sorry. Myślałem że G12N ma takie same godziny jak G12 i G12W ale nie, tam tańsza taryfa jest tylko między 1 a 5 (no i w niedzielę), więc sprawa nie jest taka prosta.

humidorek
19-01-2023, 00:44
A gdzie i jak zweryfikować czy w mojej okolicy jest problem z napięciem/ wyłączaniem falowników ? Tauron ma takie informacje z terenu? Macie może jakieś namiary gdzie można dzwonić?

Sprawdzaj napięcie w środku słonecznego dnia. Jak jest do 240V to masz raczej bezpieczną rezerwę (nawet zimą panele mają dobrą produkcję chwilową ok. południa)

cactus
19-01-2023, 15:00
Dzień Dobry, możesz w kilku zdaniach rozwinąć swoją myśl? dzięki!

Przeczytaj ten wątek od początku, jest to dokładnie opisane. Jest nawet link do arkusza w excelu gdzie możesz sobie wpisać swoje dane i zobaczyć.

Jancia
19-01-2023, 20:16
Sprawdzaj napięcie w środku słonecznego dnia. Jak jest do 240V to masz raczej bezpieczną rezerwę (nawet zimą panele mają dobrą produkcję chwilową ok. południa)

O tej porze roku to takie pomiary nic nie wniosą, prawie wszyscy więcej pobierają niż wysyłają, pomiary będą miały sens od marca

humidorek
20-01-2023, 01:07
Tak jest, jeśli mają pompy ciepła. Bo jeśli gaz, to w słoneczny dzień panele mają moc chwilową nawet 70% maksymalnej. Fakt, że trudno trafić ten moment, więc zgodzę się, że lepiej zrobić to wiosną-latem.

nesiasps
21-01-2023, 13:25
Szukam informacji z tematu na temat opłacalności net billingu - niewiele opinii -za to dużo informacji jak to się bilansuje stara forma rozliczeń, a to nic nie wnosi do problemu - było minęło - wiadomo, że wejdzie godzinowy system rozliczeń i że ogólnie jest to znacznie mniej korzystne ale lepiej nie będzie i warto podyskutować o tym co jest i czego temat dotyczy. Może ma ktoś rozeznanie jak ta nowa forma sprawdza się w innych krajach, czy faktycznie stawki są zerowe lub ujemne w godzinach najwydajniejszej produkcji, co ma wpływ na taki stan rzeczy, czy w Polsce może być podobnie l lub nie będzie podobnie bo mamy zbyt prymitywną infrastrukturę, węgiel zamiast atomu itp? Czy może to zwykła pułapka żeby z naszej kieszeni podratować gospodarkę i chodzi jedynie o te darmową nadprodukcję?
Jedne głosy że minimum tyle co na słoneczne dni żeby wystarczyło plus dotacja i zwrot w trzy lata, inni że właśnie odwrotnie - przewymiarować 0 40-50% bo się nie zbilansuje - głowa boli a czas ucieka.

Chris Zielonka
22-01-2023, 12:39
Mam PV od listopada -założyłem aby pokryć to co zje pompa ciepła. Jednak patrząc na nowe ceny prądu żałuję że mnie nie było stać na więcej. Ja to widzę tak że jeżeli PV wyprodukuje 6 MWh to jak je zjem latem nic nie płacę a w zimie za to zaciskam zęby - w ogólnym bilansie cena prądu wyjdzie mniejsza. Jeżeli na dokladkę trafi cokolwiek do magazynu to w zimie zapłacę za prąd tylko dystrybucję . Ceny za jaką ode mnie kupi Tauron niestety nie da sie przewidzieć - do grudnia było to ok 0,7 zł za 1 kwh i w nowym roku wiele się zapewne nie zmieni za to cena którą płacimy po wykorzystanym limicie oscylować będzie około 1, 3 zł brutto - wyraźnie widać więc że swój prąd będziemy kupować za połowę ceny. I tak bym to widział - zyskiem jest to co zdążymy zjeść w sezonie - bo to obniża średnia cenę za prąd - Jednak o zerowych rachunkach raczej należy zapomnieć.Tak więc dopóki słonko nie zaświeci kombinuję dojechać do końca limitu paląc pod kotłem. Takie czasy nam zafundowano że zamiast robić tani prąd w elektrowniach i go rozdawać ludziom od bezpyłowego ogrzewania zmusza sie nas do zapylania okolicy.

Gik
22-01-2023, 16:11
Net-biling jest ciekawy. Z tego co obserwuje pierwsze lata... jeszcze nie będą tragiczne. Coś z tego jest.
Problemy przyjdą później. Bo uwidocznią się sytuacje kiedy produkują wszyscy - czyli wartość energii mocno zleci. I pobór będzie u każdego, bo prywatnych wiatrowych to nie opłaca się montować... z przyczyn ekonomicznych. Ale idąc dalej, znajdzie się znacznie więcej ludzi chcących wykorzystać bardzo tanią energię. Więc cenniki będą się wypłaszczać. Z tego co widziałem w innych krajach to różnice mogą być 30~50%. Więc może nie będzie najgorzej?

Po prostu...
Zostaniemy niewolnikami aplikacji aby odpalać swoje sprzęty w tanich godzinach. Własny magazyn energii to niestety konieczność.
Pieknie zostały przerzucone koszty stabilizacji sieci na zwykłych konsumentów... . ZE nie inwestując z miesiąca na miesiąc będzie sobie stabilizować sieć za frajer naszymi pieniędzy. I jeszcze z tego bedą czerpać zyski.
Bo MY to będziemy w najlepszym wypadku redukować nadmiarowe koszty.
Z magazynem, skuteczniej i mniej obsługowo. A bez magazynu... to albo po straremu - płacz i płac co wyjdzie na fakturze.
Albo po kulibobowemu latać z zegarkiem i telefonem w ręku i ogarniać sprzęt. Bo wszystko zautomatyzować to są gigantyczne koszty.

nesiasps
22-01-2023, 16:39
Magazyn pewno ma swoje racje bytu - ale tak praktycznie jak on działa? Dajmy na to doładował się w słoneczny dzień do 10kWh został zużyty wieczorem w drogich godzinach co faktycznie pozwoli zwiększyć autokonsumpcje i ograniczy wydatki, ale jak już go opróżnimy i nie ma produkcji w nocy to się doładuje drogim prądem z sieci czy będzie czekał na prąd z paneli ? Co w zimę ? Jest np dzień bez produkcji, lub noc czy wieczór- droga energia - czy czeka pusty czy się doładowuje z sieci kiedy mu tylko potrzeba doładować? Czy to raczej działa jak zasilanie awaryjne, power bank? Czy mam wpływ na to żeby ustalić czas gdy ma się ładować i źródło gdy jestem wpięty w sieć? Gdyby tak było to bez paneli ładowałbym w taniej taryfie nocą żeby zużyć w drogiej w dzień - wątpię żeby firmy energetyczne pozwoliły na takie rozwiązanie. Ktoś pisał ze warto gromadzić go w dzień żeby sprzedać w nocy - ale niby jak to ma się z tego magazynu wpompować do sieci - niby jak użytkownik może to kontrolować? Skoro ma to być całkowicie bezobsługowe to ma takie inteligentne zarządzanie żeby pomóc domownikom czy nabić kasy energetyce? 6000 ładowań - ciekawe jak to liczone - każde doładowanie czy pełen cykl ? Może ktoś wie?

fotohobby
22-01-2023, 16:46
Gdyby tak było to bez paneli ładowałbym w taniej taryfie nocą żeby zużyć w drogiej w dzień - wątpię żeby firmy energetyczne pozwoliły na takie rozwiązanie.

A ktoś ci zabrania ?
Masz w umowie zapis, że musisz pobierać energię w dzień ?
:)

Gik
22-01-2023, 16:48
działa tak jak chcesz aby działał. Mój działa po najmniejszej linii oporu.
TZN ładuje tylko i wyłącznie z energii PV. Rozładowuje się kiedy PV się kończy.
Latem wystarcza do samego rana... a teraz to nie nadaje się do niczego.
Ogólnie ustawiony jest, że nie rozładowuje się poniżej 70~80% a jego pojemność marnuje się w oczekiwaniu na black out.

Opcja którą opisujesz ma sens jeśli wykluczysz w niej amortyzację kosztów na akumulator. Cykle pełnych ładowań i rozładowań redukuja jego żywotność. Przy cyklu raz na dobę żywotność LFP jest znakomita, ale zabawy z taryfami godzinowymi.. to inna bajka.
Zadania które powinien bilansować ZE spadają na konsumentów i to oni płacą krocie w zamian za? redukcje kosztów.
Ale co my biedne żuczki poradzimy.
463364
463365

nesiasps
22-01-2023, 18:40
A gdy w sieci wyłączą prąd to magazyn działa i zasila instalacje czy jest również wyłączony ?

Gik
22-01-2023, 18:50
magazyn dziala, ale warunkiem jest inwerter off grid. Dzięki niemu falownik on grid może działać pomimo odłączenia się od sieci ZE

animuss
22-01-2023, 19:13
Można wszystko, magazyn podtrzyma, zasili inwerter instalacji, masz gniazdo 230V, podłączysz coś tam w domu, tylko gdy wyłączą prąd to do sieci niczego nie wyeksportujesz.:lol2:

Pozostaje pytanie o opłacalność, są gadżeciarze co lubią zabawki, nie patrzą na wydatki, robią i tyle.


Ci, którzy nabędą nieruchomość z instalacją działającą w systemie opustów. Według interpretacji Ministerstwa Środowiska, prawo do rozliczania się na starych zasadach jest powiązane nie z osobą, a z samą instalacją i punktem poboru energii.

animuss
22-01-2023, 19:30
A gdy w sieci wyłączą prąd ?

https://www.youtube.com/watch?v=3V8G55c9Zzw

nesiasps
22-01-2023, 20:34
Nie chodzi o zabawki- nie zdążyłem na stary system i mam dylemat czy brnąć w panele teraz - te perspektywy skupowania godzinowego za bezcen przez ZE mnie nieco hamują - skoro mają tak tanieć w godzinach szczytu to konsumenci powinni tez w tych godzinach płacić grosze a nie wg taryf z umowy - może wtedy by te ceny faktycznie rynek regulował; to że jest produkcja najlepsza z paneli w słońce to jedno, ale z drugiej strony to nie aż tak duża cześć zapotrzebowania krajowego, a przecież przemysł właśnie wtedy ma swoje potrzeby największe - obawiam się że ta regulacja będzie miała bardzo mało wspólnego z rynkiem a bardzo dużo z zyskiem ZE

Kaizen
22-01-2023, 21:09
jeżeli PV wyprodukuje 6 MWh to jak je zjem latem nic nie płacę a w zimie za to zaciskam zęby - w ogólnym bilansie cena prądu wyjdzie mniejsza. Jeżeli na dokladkę trafi cokolwiek do magazynu

Przy net-billingu nie masz magazynu.
Co Ty chcesz robić z tym prądem, że latem chcesz 6MWh zużyć? Basen olimpijski ogrzewać do 35*? Ludzie nie grzejący prądem muszą się nieźle starać, żeby 6MWh zużyć przez rok.

animuss
22-01-2023, 21:53
Nie chodzi o zabawki- nie zdążyłem na stary system i mam dylemat czy brnąć w panele teraz -
Na teraz to kilka paneli do ogrzania baniaka z grzałką do CWU, w dzień nagrzejesz a wieczorem się wykąpiesz i jeszcze do podtrzymania gdzieś 0,2kWh, do pralki zmywarki może coś tam jeszcze.
Wtedy nie przekroczysz 2000kW rocznie


te perspektywy skupowania godzinowego za bezcen przez ZE mnie nieco hamują - skoro mają tak tanieć w godzinach szczytu to konsumenci powinni tez w tych godzinach płacić grosze a nie wg taryf z umowy - może wtedy by te ceny faktycznie rynek regulował; to że jest produkcja najlepsza z paneli w słońce to jedno, ale z drugiej strony to nie aż tak duża cześć zapotrzebowania krajowego, a przecież przemysł właśnie wtedy ma swoje potrzeby największe - obawiam się że ta regulacja będzie miała bardzo mało wspólnego z rynkiem a bardzo dużo z zyskiem ZE

Powstało założenie energetyczne, że trzeba nas kroić, buduje się na naszych oczach wielki monopol, więc przy spalaniu zużywaniu każdego z paliw, mediów zaczyna się sztucznie utrzymywane ceny na podobnym, zyskownym poziomie, może przeciwdziałać temu jedynie ograniczając zużycie oraz porządną termomodernizacją domu, to jest kluczowe do płacenia mniejszego haraczu.

jambos
23-01-2023, 09:48
Może to jest bardziej ogólne pytanie, ale tutaj też przewala się temat magazynów energii w systemach net-billing.

W typowej instalacji jeżeli w sieci napięcie wzrośnie ponad 253V to wyłącza falownik i instalacja nie pracuje. natomiast w przypadku zainstalowania falownika hybrydowego z np. magazynem energii to po przekroczeniu napięcia granicznego falownik też się wyłączy i nie będzie miał możliwości ładowania akumulatorów, czy może pracować będzie wtedy w trybie ładowania akumulatorów?