Nielegalna instalacja gazowa w domu???

[maniekp92]

Hej.

Jestem Mariusz i mam do was niecodzienny temat.

Spotkałem się z sytuacją gdzie została wykonana instalacja gazowa pod piec dwufunkcyjny. Wszystko ładnie pięknie lecz był jeden szkopuł. Instalacja została zrobiona nielegalnie tzn. po 1 bez projektu po 2 bez pozwolenia z urzędu. Wychodząc z tego założenia wykonawca nie mógł wystawić papieru że instalacja została wykonana co za tym idzie nie mogły zostać wykonane odbiory tej że instalacji, a jednak instalacja była już użytkowana minimum od 3 lat.

Moje pytania brzmią tak.
1. Jaką karę może dostać właściciel posiadający taką instalację w domu?
2. Czy to czasem nie podchodzi pod kryminał? Mi się wydaje że taka instalacja naraża mieszkańców na utratę zdrowia lub życia bo tak naprawdę nie wiadomo w jaki sposób zbudowane taką instalację.

Czy ktoś Jest w stanie odpowiedzieć mi na taki temat?

[Bertha]

Na szybko - to samowola budowlana czyli prawo budowlane, sznse na wyrok bodajże do dwóch lat. Natomiast nielegalny pobór gazu (mimo licznika, bo niezgodnie z przeznaczeniem; cele bytowe - kuchenka, a ogrzewanie CO) to natychmiastowe odcięcie dostawy, grzywny i chyba do 5 lat. Uncle Google pomoże.

Tak na marginesie, to dziwna sprawa. Przecież dostawca gazu po odczytach odnotuje duze zużycie, sprawdzenie na co opiewa umowa to minuta, może dwie. Chyba że jakies celowe hodowanie dłużników lub "straszny burdel macie w tym waszym archeo" (z jakiego filmu ta kwestia?) . Aczkolwiek lata temu słyszałem o ludzikach którzy zamieszkali w nowym budynku, używali piec CO, umowe na dostawę podobno mieli, ale byli cisi i pokornego serca, więc nie byli nachalni i nie upominali się gdy rachunki nie przychodziły. Chyba po 2 latach zmienił się inkasent i zbłądził do nich i było wielkie ździwienie - jak to tak? Jakoś to polubownie załatwiono, ale szczegółow nie znam To były czasy przechodzenia z papieru na komputery i różnie to wyglądało w praktyce.

Tu jakiś archiwalny tekst, lecz chyba sytuacja obejścia licznika https://ostroda.policja.gov.pl/o15/aktualnosci/44560,Ostroda-Odpowiedza-za-nielegalny-pobor-gazu-Akt-oskarzenia-trafil-do-sadu.html

[Mareks77]

Bertha..... nie ma co się dziwić. U mnie od 5 lat pobór gazu nie powinien istnieć. Na działce którą kupiłem rura wybudowana w czynie społecznym wykrzywiona o 20* przez parkujące samochody wychodziła z ziemi jeszcze przed budową.
W warunkach istniała możliwość poboru na istniejącym przyłączu.
Dom pobudowany w obawie i strachu 1m od rury.
Na pismo o skrócenie do lini ogrodzenia bądź przedłużenie odcinka o 1m odpowiedź brzmiała iż przyłącze istnieje mam postawić sobie przekrzywioną skrzynkę 1m od domu aby straszyła przy frontowej ścianie lub ukryć ją w zaroślach na rabacie.
W następnym piśmie odpowiedź iż mam wykonać projekt uzgodnić go z gazownią nająć ekipę powiadomić rejon gazowniczy o terminie aby oni z łaski swojej odcięli gaz na połowie osiedla domków a po robocie dostarczyć im pomiary szczelności.

Skrócenie załatwione odpłatnie przez trzeć ludzi z pogotowia gazowego, dwóch skróciło rurę pod ciśnieniem ucinając i spawając palnikiem a trzeci na reduktorze panował nad zmianami ciśnienia aby nie pozbawić błękitnego paliwa całej wsi.
Umowa podpisana, gazowni nie dziwi ani pobór gazu ani skrzynka w ogrodzeniu niezgodna z mapami.
Brak odbioru przyłącza więc klient chyba gotuje posiłki na świeżym powietrzu ogrzewając altankę.

[Bertha]

Czyli jednak - "straszny burdel macie w tym waszym archeo, siostry" .Ponawiam pytanie - z jakiego film pochodzi ta kwestia? O ile dobrze pamiętam, to opisałem przypadek który był chyba w Twoim województwie. Skrzynki niezgodne z mapami zdarzają się...:eek:

[Mareks77]

Czyli jednak - "straszny burdel macie w tym waszym archeo, siostry" .Ponawiam pytanie - z jakiego film pochodzi ta kwestia? O ile dobrze pamiętam, to opisałem przypadek który był chyba w Twoim województwie. Skrzynki niezgodne z mapami zdarzają się...:eek:

Siostry Archeo były w Seksmisji. Moje województwo jeżeli do mnie pijesz posiada tylko oddział należący do Dolnośląskiej Spółki i zakładu w Zgorzelcu. :)

[Bertha]

Seksmisja:yes:. Masz rację, DOZG sięga chyba aż po Świebodzin i Kargową (pamietam doskonałe krówki w sklepie fabrycznym, chyba na rynku), ze 30 lat upłynęło, jak tam jeździłem za jakimiś sympatycznymi tematami. Stare dzieje ...
Krówki kupowałem 2 razy po pół kilo. Jedne pół podczas jazdy do Poznania, wieczorem powrot i drugie pół kilo było jak znalazł. RIAS Berlin na radiu (podwójny UKF CCIR/OIRT) i można bylo jechac przez noc, zasieg był do Kożuchowa albo i do Szprotawy. U nas komercyjne rozgłośnie dopiero raczkowały.

[Mareks77]

Seksmisja:yes:. Masz rację, DOZG sięga chyba aż po Świebodzin i Kargową (pamietam doskonałe krówki w sklepie fabrycznym, chyba na rynku), ze 30 lat upłynęło, jak tam jeździłem za jakimiś sympatycznymi tematami. Stare dzieje ...
Krówki kupowałem 2 razy po pół kilo. Jedne pół podczas jazdy do Poznania, wieczorem powrót i drugie pół kilo było jak znalazł. RIAS Berlin na radiu (podwójny UKF CCIR/OIRT) i można bylo jechac przez noc, zasieg był do Kożuchowa albo i do Szprotawy. U nas komercyjne rozgłośnie dopiero raczkowały.

Aż tak na wspomnienia o "mordoklejkach" Cię wzięło. Heh...CCIR/OIRT. trochę się na przestrajałem tego sprzętu wymiana 3 - 4 kondensatorów kosztowała 15gr a usługa w serwisie od 50zł w górę.....z wierzowca na zwykłym dipolu wygiętym z drucianego wieszaka ustawionego w stronę Nowej Soli - Legnicy nadawane tam dla stacjonujących sołdatów ZSRR można było amerykańskie unikaty typu Rambo itp. odbierać które w rodzimej TV jako newsy raczej nie bywały.