MaćkoF
03-11-2022, 20:11
Witam Grupowiczów,
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc w zaistniałej sytuacji. Miesiąc temu odebraliśmy mieszkanie od developera. Ściany pomalowane, płytki i deska barlinecka położona, łazienki też zrobione. Wynająłem wykonawcę który ma za zadanie przerobić elektrykę pod projekt który mam od projektanta i do tego zrobić kuchnie i położyć płytki dekoracyjne na całej ścianie w salonie. Gdy tylko zaczął bruzdować tynk odrywał się płatami. Jeden z nich odleciał o wymiarach 2mx1m. druga bruzda to samo. Zdecydowaliśmy się z wykonawcą wstrzymać pracę ze względu na tą fuszere. Co powinienem teraz zrobić? Dodam jeszcze że przy odbiorze mieszkania zatrudniliśmy firmę która była przy odbiorze, stwierdzili usterki które można było stwierdzić i zadeklarowali pomoc jeżeli coś by jeszcze wyszło. Wstrzymanie prac wykonawcy generuje duże koszty. Musimy płacić dwa czynsze a przez tą sytuacje będziemy musieli nie wiadomo ile czekać i tym samym płacić. Mamy zamówione sprzęty do kuchni i nie mamy gdzie ich trzymać gdyż w nowym "uszkodzonym:" mieszkaniu mamy już wiele kupionych materiałów i sprzętu od wykonawcy i nie dość że nie ma gdzie tego składować to pozostawienie tam wszystkich materiałów powoduje ryzyko ich uszkodzenia podczas poprawek przez dewelopera. Gdybyśmy nie przerabiali elektryki i wprowadzili się od razu to pewnego dnia tynk mógłby się oderwać i spaść na miesięczne dziecko leżące w łóżeczku pod ścianą. Mieszkanie w którym odpada tynk mogę śmiało określić jako bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia.
Co zrobić? Do kogo się zgłosić? Czy mogę żądać odszkodowania lub jakiego zadośćuczynienia od dewelopera za koszty poniesione z wadą ukrytą?
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o pomoc w zaistniałej sytuacji. Miesiąc temu odebraliśmy mieszkanie od developera. Ściany pomalowane, płytki i deska barlinecka położona, łazienki też zrobione. Wynająłem wykonawcę który ma za zadanie przerobić elektrykę pod projekt który mam od projektanta i do tego zrobić kuchnie i położyć płytki dekoracyjne na całej ścianie w salonie. Gdy tylko zaczął bruzdować tynk odrywał się płatami. Jeden z nich odleciał o wymiarach 2mx1m. druga bruzda to samo. Zdecydowaliśmy się z wykonawcą wstrzymać pracę ze względu na tą fuszere. Co powinienem teraz zrobić? Dodam jeszcze że przy odbiorze mieszkania zatrudniliśmy firmę która była przy odbiorze, stwierdzili usterki które można było stwierdzić i zadeklarowali pomoc jeżeli coś by jeszcze wyszło. Wstrzymanie prac wykonawcy generuje duże koszty. Musimy płacić dwa czynsze a przez tą sytuacje będziemy musieli nie wiadomo ile czekać i tym samym płacić. Mamy zamówione sprzęty do kuchni i nie mamy gdzie ich trzymać gdyż w nowym "uszkodzonym:" mieszkaniu mamy już wiele kupionych materiałów i sprzętu od wykonawcy i nie dość że nie ma gdzie tego składować to pozostawienie tam wszystkich materiałów powoduje ryzyko ich uszkodzenia podczas poprawek przez dewelopera. Gdybyśmy nie przerabiali elektryki i wprowadzili się od razu to pewnego dnia tynk mógłby się oderwać i spaść na miesięczne dziecko leżące w łóżeczku pod ścianą. Mieszkanie w którym odpada tynk mogę śmiało określić jako bezpośrednie zagrożenie zdrowia i życia.
Co zrobić? Do kogo się zgłosić? Czy mogę żądać odszkodowania lub jakiego zadośćuczynienia od dewelopera za koszty poniesione z wadą ukrytą?