PDA

Zobacz pełną wersję : DAchówka ceramiczna 80 letnia - jak odnowić, pomóżcie. oraz



gregmena
19-06-2005, 21:47
Na mojej działce był właśnie rozebrany satry 80 letni dom, i mamy z niego piękną prakjtycznie niezniszczoną dachówkę ceramiczną, generalnie jest bardzo brudna bo wiele lat dom był nieużywany.....
Ale dachówka jest w stanie idealnym, kilka osób chciało nawet ją kupić, ale najlpeiej by chcieli kupic za "grosze" (u nas pod sandomierzem odnawia się wiele starych dworków i szukają takich rzcezy), a ty murarz sam mnie zagadał czemu sam jej nie wezme na dom...
no i myślę czemu nie... ale nei wiem jak taka dachówkę odnowić, jak wyczyścić jakie środki by potem nie wiem zaimpregnować??? pomalowac??? czy po myciu coś trzeba z nią zrobić???
Napiszcie co o tym myślicie, dajcie namiar na jakieś strony o tym, na strony odpowiednich środków.. albo nazwy preparatów....
Jaki koszt takiej renowacji, czy warto???

Z drugiej strony mam taką mysl, miałem robić blachodachówkę (ostatnio byłem na wczasach z taką dachówką i w deszcz to nie miło na poddaszu mieszkać) ale tak patrze na ta stara dachówke która jest w tak idealnym stanie i myśle co by zostało z blachy po 80 latach, skoro ja na dachach z 10 letnią blachodachówką widze bardzo brzydkie rzeczy..... i tak myśle czy warto inwestwac w blachodachówke, no dzis taniej, ale potem jakie koszty....

gregmena
20-06-2005, 11:40
i co wszyscy robi z blachy dachy... nikt nie spotka sie z moim problemem???

gregmena
20-06-2005, 21:04
uuuuuuu i nikt i nic

Bazarek
20-06-2005, 21:17
i co wszyscy robi z blachy dachy... nikt nie spotka sie z moim problemem???
Chociaż ja nie umiem odpowiedzieć na Twoje pytanie, nie znam żadnych preparatów regenerujących stare dachówki, ale w końcu ktoś na pewno się odezwie. Bądź cierpliwy. Poza tym, ja na twoim miejscu odnowiłbym starą dachówkę, która posiada klimat i coś w sobie, to nie to samo co bardzo popularna ostatnia blachodachówka.
Pozdrawiam,
Bazarek

Sp5es
20-06-2005, 21:29
Umyć agregatem wodnym (o ile się nie sypie) i zabezpieczyć po wyschnięciu p.wodnie tzw, preparatem do hydrofobowania - bezparwny impregnat niebłonotwórczy, powoduje poźniejsze odrzucanie wody.

gregmena
20-06-2005, 21:30
uuuuuuu i nikt i nic

Klaus
20-06-2005, 21:51
Jak to nic? Sp5es już Ci odpowiedział. Dokładnie tak to trzeba zrobić. Jak Ci to nie pasuje to sam chętnie ją kupię potrzebuję ze 150m2. Masz tyle?

20-06-2005, 22:06
Widziałam artykuł, tylko nie pamiętam już czy w Muratorze czy w Ładnym Domu na temat renowacji takich pokryć - na pewno mycie, gruntowanie i pokrycie jakąś farbą, niestety nie pamiętam jaką. Popytaj w sklepach z dachówkami, może coś doradzą. Artykuł ten ukazał się pod koniec ubiegłego roku bądź na początku tego.

Marx
20-06-2005, 22:19
czy majac dach pokryty taka dachowka trzeba ja najpierw sciagnacprzed odnawianiem?

Yoric
20-06-2005, 23:22
hej,

sprawa nielatwa - niech Cie nie dziwi, ze ludzie sie nie rwa z radami ..zeby Ci niedzwiedziej przyslugi nie zrobic.

Rozwaz czy:
- trzeba myc te dachowki ? przeciez najwieksza zaleta dachowki jest to, ze ladnie sie starzeje ..czy takie mycie dachowek to nie bedzie proces podobny do zdzierania patyny z miedzianego dachu ?
- jesli myc trzeba to jak proces mycia wplynie na dachowki ? zarowno pod wzgledem estetycznym jak i wytrzymalosci ? PO polsku mowiac, czy dachowki umyte beda ladne i czy to mycie nie wplynie destrukcyjnie na te dachowki ?
- uwazalbym na te dachowki "w rewelacyjnym stanie" - moze sie okazac, ze dachowka jak stary samochod, jak stoi wyglada rewelacyjnie - gorzej jak zaczniesz jezdzic ..to samo ze skorupami z dachu - nalezy przewidziec, jak ponowny montaz (wnoszenie, ukladanie, docinanie wplynie na dachowki.
- dostepnosc czesci zamiennych - jak sam pisales, rozni ludzie chca odkupic od Ciebie te dachowki - zebys zaraz nie znalazl sie w ich sytuacji, ze bedziesz po wsiach jezdzil i Twoich dachowek na wymiane szukal po starych dachach.
Moze troche Cie zniechecilem ...ale w takich sytuacjach zawsze lepiej studzic ..;-)
Decyzje i tak bedziesz musial podjac sam ;-)
Yoric

gregmena
21-06-2005, 20:57
myc musze, bo jest po prostu przykryta warstwą ziemi, czy czegoś takiego...

ale jak podczyscilem jedną, to super wygląda

Yoric ze starym autem jest tak
mam 2 letniego passata TDi i teraz kupilem w dobie masowego sprowadzania 1990 toyota previa van dla żony (super wyposażony, klima lodówka, szyberdachy, obrotowe fotele, łańcuch rozrządu z wieczysta gwarancją itp i itd), kupilem bo mam trójke małych dzieci bliżniaki rok i córke 3 lata, i tak balaganią ze hohohojho a żóna zresztą chcial stare auto, bo jak stukneimała strata,
i efekt jest taki
że ja 10 razy bardzie wole jeżdzić starą previą, ze względu na komfort jazdy, i itd i itp niż nowym autem, co mnie niesamowicie szokuje.... podobnie z ta dachówką, miala być znioszczona, a tu ludzie gadają ze ją kupią, murarz mówi węź ją na dom, kurcze kusi mnie to, ona ma 80 lat, a co by było z blachodachówką po 80 latach???


KLAUS a po ile się to sprzedaje?????

bladyy78
21-06-2005, 21:14
Jak bylem ostatnio na targach budownictwa byly tam firmy które zajmowaly sie czyszczeniem dachówki. Ja osobiscie bym ja wyszyscil karcherem.

arek_s
22-06-2005, 09:04
porozmawiaj z jakimś dobrym dekarzem on powinien ci coś doradzić.
Co od stanu samej dachówki to ciekaw jestem czy można dać taka dachówke do jakiejś analizy żeb została sprawdzona przez jakiegos speca na wytrzymałość czy coś takiego.- moze ona tylko wizualnie wygląda tak dobrze? z drugiej strony pokrycia ceramiczne sa bardzo trwałe :-?

gregmena
22-06-2005, 21:55
a tu nie ma jakiegoś dekarza??

zapororzec
22-06-2005, 22:17
Jest sposób , jedną dachówkę spryskaj wybielaczem takim zwykłym do prania który zawiera chlor (clorox jest najlepszy) po paru minutach spłukaj wodą.

sebano79
25-03-2012, 17:10
Już minęło parę lat od ostatniej wypowiedzi a informacji na ten temat w sieci ciągle mało.
Mnie również zainteresowała alternatywa wykorzystania starej dachówki, tym bardziej, że mogę ją mieć za darmo. A dzięki temu , że nie muszę się "szczypać" mogę tak pokryć nie tylko dom ale i szopkę, altankę itp. I wszystko powinno się ładnie komponować. Iteresuje mnie jak założyciel tematu poradził sobie z "problemem". Chętnie bym zobaczył zdjęcia i poznał opinie użytkowników nowych dachów pokrytych starą dachówką. Czy ją tylko czyściliście czy jeszcze impregnowaliście?

m4rsh4ll
25-03-2012, 20:03
Dachówka rocznik 1913, Gruba.. dach.. jeszcze stary.. w planach jest pokrycie starą dachówką, ale jak to ludzie mówią nie zawsze coś takiego może wyjść na +
Tak czy inaczej trzyma się bardzo dobrze, oczywiście poza miejscami gdzie bale się ugięły, zauważyłem że dachówki także się odkształciły, ale może znajdę jeszcze u jakiegoś sąsiada taką dachówkę..

Tak czy inaczej jak na swoje prawie 100 lat źle nie wyglądają i nie są w fatalnym stanie, widać na nich ciemny nalot, ale zastanawiam się czy w ogóle coś z tym robić, w końcu jak bym je wyczyścił to by były tak jakby jak nowe.. a chce żeby dom wyglądał na swój wiek..


https://lh5.googleusercontent.com/-gfatsUmgz90/T2od3Z-h0hI/AAAAAAAAGf8/u4Rr-4ILSTQ/s903/P1010010.JPG

sebano79
26-03-2012, 19:20
No właśnie, a propos odkształceń. Fama głosi, że stara dachówka przełożona na inny dach już tak dobrze do siebie nie pasuje właśnie z winy odkształceń. Myślałem , aby nawiercić otwory w dachówkach i dodatkowo przykręcić je do kontrłat. A może to mit? Ma ktoś starą dachówkę na nowym dachu?