PDA

Zobacz pełną wersję : Wykończenie a brak ogrzewania



Angelika9
02-02-2023, 05:48
Witam.
Przyłącze gazowe będziemy mieć najpóźniej w grudniu, czy mogę wcześniej robić wykończenie, panele, kuchnia, meble, czy w razie gdyby trzeba było czekać do końca grudnia na gaz meble nie zniszczą się od niskiej temperatury?

Angelika9
03-02-2023, 11:34
Bardzo proszę, żeby ktoś się wypowiedział. To dla mnie bardzo ważne

ig0r-
03-02-2023, 12:01
Bardzo proszę, żeby ktoś się wypowiedział. To dla mnie bardzo ważne
A jakie ogrzewanie? Podłogówka czy grzejniki? Bo jak podłogówka, to przed położeniem podłóg wypadało by najpierw ją wygrzać.

wg39070
03-02-2023, 12:26
A jakie ogrzewanie? Podłogówka czy grzejniki? Bo jak podłogówka, to przed położeniem podłóg wypadało by najpierw ją wygrzać.

Jakoś niczego nie wygrzewałem i siódmy rok wszystko gra i buczy. Co za moda z tym wygrzewanie posadzek?

ig0r-
03-02-2023, 12:33
Jakoś niczego nie wygrzewałem i siódmy rok wszystko gra i buczy. Co za moda z tym wygrzewanie posadzek?
To nie jest moda tylko konieczność przy ogrzewaniu podłogowym. Poczytaj, uzupełnij wiedzę. Jeżeli u Ciebie jest wszystko ok, to nie znaczy, że u kogoś innego będzie tak samo.

Angelika9
03-02-2023, 12:57
Podłogówka. A oprócz wygrzania posadzek jakiś inny powód?

wg39070
03-02-2023, 13:23
To nie jest moda tylko konieczność przy ogrzewaniu podłogowym. Poczytaj, uzupełnij wiedzę. Jeżeli u Ciebie jest wszystko ok, to nie znaczy, że u kogoś innego będzie tak samo.

Właśnie mam podłogówkę i płytki w dość sporym rozmiarze, pozwoliłem porządnie wyschnąć posadzkom zanim położono terakotę i może dlatego wszystko gra. A ta konieczność to z czego niby wynika, bo wszyscy tak robią?

ig0r-
03-02-2023, 13:38
Właśnie mam podłogówkę i płytki w dość sporym rozmiarze, pozwoliłem porządnie wyschnąć posadzkom zanim położono terakotę i może dlatego wszystko gra. A ta konieczność to z czego niby wynika, bo wszyscy tak robią?

To cytat np ze strony TECH - robiącej sterowniki do ogrzewania itd:

"Zacznijmy od tego, że wylewka pod podłogówkę jest znacznie grubsza od tej standardowej. W związku z tym zawiera więcej wody. Jej wyparowanie zajmie więc też więcej czasu. Dzięki wygrzewaniu wylewki pozbywamy się nadmiaru wody, następuje równomierne odpowiedzenie wilgoci oraz usunięcie naprężeń, które mogłyby doprowadzić do uszkodzenia warstwy wierzchniej paneli czy płytek lub zniszczenia brzegów posadzki.
Dodatkowo trzeba dodać, że jeśli jastrych nie zostanie w odpowiednim stopniu wygrzany, to jego dolna oraz górna warstwa będą posiadały różną wilgotność, co w efekcie, po uruchomieniu ogrzewania sprawi, że nastąpi odkształcenie całej płyty grzewczej. Brzegi płyty mogą wygiąć się ku dołowi, a wewnętrzna powierzchnia płyty uniesie się i straci kontakt z izolacją.
Dodatkowo może dojść do pękania płytek ceramicznych czy pozostawienia szczelin pomiędzy deskami podłogi, odklejania się podłóg od wylewki czy ogólnej deformacji drewna."

Ja wygrzałem, nie mam problemu z żadną płytką czy podłogą w domu. Było już kilka tematów tutaj o pękającym jastrychu przy wygrzewaniu, więc pomyśl czy jak by płytka była klejona to czy też by nie pękła.

Angelika9
03-02-2023, 15:05
Wylewki były robione w październiku, wykończenie typu malowanie, podłoga meble chcielibyśmy kontynuować w lecie, więc to będzie ponad pół roku na schnięcie wylewki i tynków. Ewentualnie potem np w listopadzie możemy ogrzewać grzejnikami elektrycznymi, żeby temperatura nie spadała do zera.

wg39070
03-02-2023, 16:57
To cytat np ze strony TECH - robiącej sterowniki do ogrzewania itd:

"Zacznijmy od tego, że wylewka pod podłogówkę jest znacznie grubsza od tej standardowej. W związku z tym zawiera więcej wody. Jej wyparowanie zajmie więc też więcej czasu. Dzięki wygrzewaniu wylewki pozbywamy się nadmiaru wody, następuje równomierne odpowiedzenie wilgoci oraz usunięcie naprężeń, które mogłyby doprowadzić do uszkodzenia warstwy wierzchniej paneli czy płytek lub zniszczenia brzegów posadzki.
Dodatkowo trzeba dodać, że jeśli jastrych nie zostanie w odpowiednim stopniu wygrzany, to jego dolna oraz górna warstwa będą posiadały różną wilgotność, co w efekcie, po uruchomieniu ogrzewania sprawi, że nastąpi odkształcenie całej płyty grzewczej. Brzegi płyty mogą wygiąć się ku dołowi, a wewnętrzna powierzchnia płyty uniesie się i straci kontakt z izolacją.
Dodatkowo może dojść do pękania płytek ceramicznych czy pozostawienia szczelin pomiędzy deskami podłogi, odklejania się podłóg od wylewki czy ogólnej deformacji drewna."

Ja wygrzałem, nie mam problemu z żadną płytką czy podłogą w domu. Było już kilka tematów tutaj o pękającym jastrychu przy wygrzewaniu, więc pomyśl czy jak by płytka była klejona to czy też by nie pękła.

Żadna płytka nie pękła, ponad 200 m2 terakoty, Włączyłem ogrzewanie sporo przed płytkami na dwa dni, tak żeby sprawdzić czy dobrze działa, trudno to jednak nazwać typowym wygrzewaniem.

Dzeus86
03-02-2023, 22:11
Żadna płytka nie pękła, ponad 200 m2 terakoty, Włączyłem ogrzewanie sporo przed płytkami na dwa dni, tak żeby sprawdzić czy dobrze działa, trudno to jednak nazwać typowym wygrzewaniem.

To mówimy tu o farcie, którego nie można przekładać na praktykę. To że ktoś powie "jak jechałem samochodem 80na godzine, potrąciłem rowerzyste i nic mu nie jest" to nie znaczy że ten przypadek można uznać za regułę... Więc mam nadzieję, że wyczuwasz analogię
W 99% przypadkow jak komuś pękają płytki na podłodze czy wichruje się parkiet to właśnie wina braku wygrzania posadzki (zostaje 1%.pod kątem przyczyny dylatacji) . Każdy producent pisze w warunkach gwarancji o wygrzaniu podłogi . Im większa płytka i cieńsza fuga tym material bardziej podatny na pęknięcie przy braku odpowiedniej wilgotności posadzki. Zwyczajnie wilgoc z podłogi nie mogąc nigdzie ujsc pod wpływem ciepła oddziałowuje na płytki. Jedyne miejsca jakie pozostają to fugi i to też zależnie od technologii ich wykonania.

asolt
03-02-2023, 22:23
To mówimy tu o farcie, którego nie można przekładać na praktykę. To że ktoś powie "jak jechałem samochodem 80na godzine, potrąciłem rowerzyste i nic mu nie jest" to nie znaczy że ten przypadek można uznać za regułę... Więc mam nadzieję, że wyczuwasz analogię
W 99% przypadkow jak komuś pękają płytki na podłodze czy wichruje się parkiet to właśnie wina braku wygrzania posadzki (zostaje 1%.pod kątem przyczyny dylatacji) . Każdy producent pisze w warunkach gwarancji o wygrzaniu podłogi . Im większa płytka i cieńsza fuga tym material bardziej podatny na pęknięcie przy braku odpowiedniej wilgotności posadzki. Zwyczajnie wilgoc z podłogi nie mogąc nigdzie ujsc pod wpływem ciepła oddziałowuje na płytki. Jedyne miejsca jakie pozostają to fugi i to też zależnie od technologii ich wykonania.

Mialem kiedys taki przypadek ze załaczylismy ogrzewanie podłogowe po ok 2 tygodni po połozeniu płytek na wylewce nie wygrzewanej. Była zima (luty) płytkarze dogrzewali dom promiennikiem gazowym. Po 2 dniach od zalączenia ogrzewania 90% płytek sie odspoiło. To nic ze wylewka miała ok 4 m-cy, zostało duzo wilgoci i efekt łatwy do przewidzenia.
Inwestor reklamował klej i płytki w hurtowni, hurtownia reklamowała u producenta kleju i płytek. Oczywiscie gwarancja nie uznana, nie było wygrzewania i protokołu dla potwierdzenia. Oczywiscie ze im dłuższy czas schniecia wylewek i pora roku odpowiednia do ukladania płytek (lato) tym szansa na ze nie stanie jest wieksza. Jak to mówią jest ryzyko jest zabawa, nikt nikogo nie moze zmusic do wygrzewania wylewek, ale warto przewidziec ewewntualne konsekwencje tego braku.

sito
04-02-2023, 07:02
Że tak zapytam , a jak wygrzać wylewkę pod którą nie ma ogrzewania podłogowego ? Ci ludzie jakoś sobie radzą :yes:

W moim domu nie była wygrzewana podłoga, na 86m podłogi poszło jakieś 14 ton półsuchego betonu ( w tym jakieś 700L wody ) .
Mam podłogówkę ale nie mieliśmy wtedy prądu. Wszystko ładnie wyschło bez użycia jakiś kosmicznych technologi. Co kilka dni przepaliliśmy po 3h w kozie , do tego wentylator podłogowy który te ciepło dmuchał z salonu w kierunku pokojów, plus oczywiście wietrzenie .

Sąsiad do wylewek i tynków używał osuszaczy przemysłowych plus 2 nagrzewnice . No ale u niego poszło na to 8 mauzerów wody :D

fotohobby
04-02-2023, 09:10
Że tak zapytam , a jak wygrzać wylewkę pod którą nie ma ogrzewania podłogowego ? Ci ludzie jakoś sobie radzą :yes:



Jak nie ma ogrzewania podłogowego, to nie ma problemu z nagłą emisją pary wodnej i odkształceniami po jej włączeniu.
Wszystko dosycha powoli i o o ile nie ma drewna na podłodze nic się nei dzieje

sito
04-02-2023, 09:36
Jak nie ma ogrzewania podłogowego, to nie ma problemu z nagłą emisją pary wodnej i odkształceniami po jej włączeniu.
Wszystko dosycha powoli i o o ile nie ma drewna na podłodze nic się nei dzieje

Czyli jaki jest wniosek ?

fotohobby
04-02-2023, 09:46
Ze domach bez podłogówki nie da się wygrzać posadzki

sito
04-02-2023, 10:10
Jak nie ma ogrzewania podłogowego, to nie ma problemu z nagłą emisją pary wodnej....

Przecież tej emisji można uniknąć nawet jak się takie ogrzewanie posiada. Styknie go nie włączać

Sporo osób robi też tak, że kafelkuje i nie robi fug żeby para miała gdzie uciekać

U nas wylewki były robione pod koniec listopada, dom nie miał ogrzewania, okna były lekko zaparowane może przez 3 dni, potem systematyczne wietrzenie pomagało, do tego słoneczko wlatujące przez okna . Dom ( szkieletowy ) spokojnie sobie przezimował bez ogrzewania , aktualnie leci mu druga zima i dalej podłoga nie jest wygrzana . Po pierwszej zimie od razu wleciały na nią panele i kafelki.

Ale sąsiad o którym pisałem powyżej mając 8000 litrów wody w wylewce i ścianach walczył z tym całą zimę , wiosnę i w lato dopiero miał wszystko suche . Pompa w tym czasie pożarła jakieś 10000 PLN prądu budowlanego....

fotohobby
04-02-2023, 10:38
Przecież tej emisji można uniknąć nawet jak się takie ogrzewanie posiada. Styknie go nie włączać

Sporo osób robi też tak, że kafelkuje i nie robi fug żeby para miała gdzie uciekać

U nas wylewki były robione pod koniec listopada, dom nie miał ogrzewania, okna były lekko zaparowane może przez 3 dni, potem systematyczne wietrzenie pomagało, do tego słoneczko wlatujące przez okna . Dom ( szkieletowy ) spokojnie sobie przezimował bez ogrzewania , aktualnie leci mu druga zima i dalej podłoga nie jest wygrzana . Po pierwszej zimie od razu wleciały na nią panele i kafelki.

Ale sąsiad o którym pisałem powyżej mając 8000 litrów wody w wylewce i ścianach walczył z tym całą zimę , wiosnę i w lato dopiero miał wszystko suche . Pompa w tym czasie pożarła jakieś 10000 PLN prądu budowlanego....

Jeśli ktoś ma czas i nie w włącza ogrzewania przez dwa lata to nie ma sprawy, tylko mało kto tak buduje.
Ja miałem wylewki (8-8cm) w kwietniu, a na wrzesień umówionego glazurnika, kafle o boku 90cm, więc po prostu przeszedłem cały cykl i po sprawie.

sito
04-02-2023, 11:20
Jeszcze raz


Po pierwszej zimie od razu wleciały na nią panele i kafelki.

Nie twierdze ze wygrzewanie to jakaś niepotrzebna robota. Panowie od wylewek ( bardzo doświadczeni ) powiedzieli że wygrzewa się tylko w sytuacji jak trzeba szybko coś kłaść na podłogę . W każdym innym przypadku ( czyli dom wykańczamy powiedzmy pół roku lub rok ) nie ma takiej potrzeby

fotohobby
04-02-2023, 12:46
Położyłeś kafle i przez rok nie włączyłeś ogrzewania.
Tak się kiedyś budowało, teraz raczej nie, stąd wygrzewanie. Szczególnie, jak ktoś ma kafle 1m i 2-3mm fugi, nie mówiąc o drewnie

sito
04-02-2023, 13:59
Położyłeś kafle i przez rok nie włączyłeś ogrzewania.
Tak się kiedyś budowało, teraz raczej nie...

Kończąc wątek

Może w Rybniku są takie idealne budowy ale ja osobiście nie znam nikogo kto nie miał "pod górkę" przy budowie domu....

Albo czeka sie na prąd, albo na gaz, albo na pompę ciepła....

W moim przypadku wygrzewanie nie miało sensu bo odstęp między wylewkami a kafelkami to 4 miesiące. Tak też mieli wszyscy których znam i budowali dom w ostatnim czasie

fotohobby
04-02-2023, 14:18
O właśnie, dobrze, że zaznaczyłeś

W moim przypadku


Wygrzewanie nie jest obligatoryjne, ale nie każdy czeka rok, czy dłużej z włączeniem ogrzewania.
A "odstęp 4 miesiące" jak najbardziej wymaga wygrzewania, o ile kafle są wieloformatowe, a ogrzewanie ma być włączone zaraz po ich położeniu, jak to miało miejsce u mnie.

Dzeus86
05-02-2023, 22:45
U mnie wylewki anhydrytowe były robione pod koniec lutego, płytki 120x120 robione pod koniec sierpnia, a parkiet w grudniu. Obie firmy bez wygrzania podłogi i dla datkowego sprawdzenia wilgotnościomierzem nie podejmowały się tematu. Mam 2 mm fugi epoksydowej i zero pekniec.
Plytkarze mówili że kładli już wiele razy duże formaty na podłogę i po kilku zdarzeniach typu pół roku od wyłania wylewki więc po co wygrzewac (inwestor bierze na klatę w jak popęka to nie będzie roszczeń), a potem był płacz, bo 100m2 podłogi w 70% nadawalo się do niczego.

Poza wygrzaniem posadzki zwrócę jeszcze uwagę na że szlifowanie mleczka cementowego, co też często jest bagatelizowane, a potem płytki klawiszuja