PDA

Zobacz pełną wersję : Larwy w kuchni - pomocy...



PeterParker
25-02-2023, 19:10
Witam,
dzisiaj podczas sprzątania zajrzałem do szuflady na sztućce i zobaczyłem 3 larwy długości kilku mm (załącznik).
Były tuż obok drewnianej łopatki, która parę dni była w dziurawym ociekaczu na sztućce, przez co łopatkę wyjąłem mokrą i mokrą wsadziłem do szuflady.
Wygląda tak, jakby larwy wykluły się w mokrym środowisku, w owym ociekaczu z resztkami jedzenia i stamtąd przywędrowały do szuflady.
Fajnie, jakby to były tylko larwy much ale patrząc po zdjęciach larw much w internecie wydaje mi się, że to jednak coś innego.

Może mi ktoś pomóc w zidentyfikowaniu tych larw? Będę bardzo wdzięczny.
Dobrze wiedzieć, z kim się walczy.
Dzięki

Mareks77
26-02-2023, 07:47
Bez obrazy ale resztki jedzenia w ociekaczu? Talerze i sztućce myjesz w zlewie więc ewentualne resztki tam zostają natomiast w ociekaczu pojawi się woda i ewentualny późniejszy osad z kamienia. Resztki na sztućcach z ich niedokładnego mycia owszem mogą być źródłem. Walka raczej będzie polegała na zwróceniu uwagi na dokładniejsze mycie także tacki czy zbiornika ociekacza. Po opróżnieniu szuflady tak samo jak zbiorniki ociekacza przemyj je wodą z octem .

goguś
26-02-2023, 09:16
A co jest wyżej w następnej szufladzie ? nie czasem mąka lub jakieś kasze ? one lubią spadać w dół .

PeterParker
26-02-2023, 18:40
Rzecz jasna, chodziło mi o jakieś mikroresztki jedzenia w ociekaczu, które się tam znajdowały.

Nad szufladą z kolei jest piekarnik i z niego trochę resztek spada do szuflady,

Dzisiaj zrobiłem całą kuchnię octem (prawie butelka poszła). Napoczęte jedzenie powyrzucałem, część dla świętego spokoju do lodówki i zamrażalnika.

Żadnych nowych larw ani śladu. Mam nadzieję, że zażegnałem kłopot zanim zrobił się z tego duży kłopot ;)


Dzięki za odpowiedzi i wsparcie :)

goguś
26-02-2023, 20:31
A jak by cię z jakiegoś powodu jeszcze nękały to zamów sobie z aliexpres ozonator 10-15 gram koszt jakaś stówka i załącz na 20 minut wyjdź a po tym czasie wyluftuj i tyle .