Atrakcyjna oferta z dziwnym ogrzewaniem

[Bemarina]

Szukając mieszkania natrafiłam na podejrzanie atrakcyjną cenowo ofertę z rynku pierwotnego. Budynki są już pobudowane, nie ma tylko ścianek działowych i ogólnie trwają jakieś tam prace wykończeniowe. Mieszkania mają być gotowe pod koniec czerwca. Podobno większość już jest sprzedanych. Zadziwiło mnie, że jest tam ogrzewanie podłogowe oraz ciepła woda na gaz z kotłowni w piwnicy budynku. Myślałam, że już się odchodzi od gazu, a tu jeszcze ogrzewanie podłogowe na gaz... Do tego chyba weszły niedawno albo mają wejść jakieś nowe przepisy unijne, wg których budynki będą musiały spełniać jakieś normy odnośnie emisyjności i energetyczne czy coś w tym stylu. Czy taki budynek w ogóle spełniałby te normy? Zaciekawiło mnie to też z powodu lokalizacji, która bardzo by mi odpowiadała, ale jednak bałabym się mieszkać na takiej bombie gazowej. A może to nieuzasadnione obawy? Co o tym myślicie?

[fotohobby]

Bomba gazowa ? Większość oddawanych teraz mieszkań deweloperskich ma ogrzewanie gazowe.
A gdyby projekt nie spełniał warunków technicznych dot. m.in energooszczędności, to nie otrzymałby pozwolenia na budowę.

[Bemarina]

Większość oddawanych teraz mieszkań deweloperskich ma ogrzewanie gazowe.
Serio? Myślałam, że odchodzi się od gazu. Wiele osób teraz odłącza instalację gazową w mieszkaniach. W moim mieście wybuchy gazu zdarzają się regularnie. Ostatni był bodajże w styczniu, zginęły dwie osoby. W nowych blokach w mojej okolicy tego gazu już nie ma, wszystko na prąd



A gdyby projekt nie spełniał warunków technicznych dot. m.in energooszczędności, to nie otrzymałby pozwolenia na budowę.
No raczej jak otrzymywali pozwolenie, to nikt jeszcze o tych przepisach nie słyszał. Nawet nie jestem pewna, czy one już obowiązują czy dopiero za niedługo będą. A budowę już kończą, nie zaczynają

[Ratpaw]

jednak bałabym się mieszkać na takiej bombie gazowej. A może to nieuzasadnione obawy? Co o tym myślicie?
Nie ma znaczenia czy uzasadnione, tylko czy się czujesz dobrze we własnym domu.

[Bemarina]

Nie ma znaczenia czy uzasadnione, tylko czy się czujesz dobrze we własnym domu.
Ma bardzo duże znaczenie, bo jeśli się upewnię, że to bezpieczne, wtedy nie będę miała obaw. Po prostu nie znam się na tym i do tej pory byłam przekonana, że nie jest to bezpieczne, ale może ktoś mnie oświeci, poda jakieś źródła itp., że obecne technologie są godne zaufania i za 10-15 lat nadal będzie bezpiecznie

[gawel]

Serio? Myślałam, że odchodzi się od gazu. Wiele osób teraz odłącza instalację gazową w mieszkaniach. W moim mieście wybuchy gazu zdarzają się regularnie. Ostatni był bodajże w styczniu, zginęły dwie osoby. W nowych blokach w mojej okolicy tego gazu już nie ma, wszystko na prąd



No raczej jak otrzymywali pozwolenie, to nikt jeszcze o tych przepisach nie słyszał. Nawet nie jestem pewna, czy one już obowiązują czy dopiero za niedługo będą. A budowę już kończą, nie zaczynają

Tak gaz to wybawienie jak przesadzisz z kredytem

[d7d]

Serio? Myślałam, że odchodzi się od gazu. Wiele osób teraz odłącza instalację gazową w mieszkaniach. W moim mieście wybuchy gazu zdarzają się regularnie. Ostatni był bodajże w styczniu, zginęły dwie osoby. W nowych blokach w mojej okolicy tego gazu już nie ma, wszystko na prąd
Teraz jest moda na pompy ciepła zwłaszcza w indywidualnym budownictwie.
Deweloperskie mają ogrzewanie na kotły gazowe lub z miejskiej sieci.
W nowych blokach nie ma gazu w mieszkaniach - kuchenki elektryczne a nie ogrzewanie elektryczne.

W jakim mieście zdarzają się te częste wybuchy gazu?

[Ratpaw]

Ma bardzo duże znaczenie, bo jeśli się upewnię, że to bezpieczne, wtedy nie będę miała obaw. Po prostu nie znam się na tym i do tej pory byłam przekonana, że nie jest to bezpieczne, ale może ktoś mnie oświeci, poda jakieś źródła itp., że obecne technologie są godne zaufania i za 10-15 lat nadal będzie bezpiecznie
Jak chcesz sie upewnić? Robiąc ankietę na forum?

[Elfir]

Serio? Myślałam, że odchodzi się od gazu. Wiele osób teraz odłącza instalację gazową w mieszkaniach. W moim mieście wybuchy gazu zdarzają się regularnie. Ostatni był bodajże w styczniu, zginęły dwie osoby.

Wybuch? Czy zaczadzenie?
Bo takie masowe wybuchy wskazywałyby na wyjątkowo złodziejskie miasto, gdzie ludzie podpinają się na lewo do instalacji :D

Zaczadzenie to akurat typowe, dla budynków w których samobójcy zatykają sobie kratki wentylacyjne "bo wieje" zimą.

[Bemarina]

W jakim mieście zdarzają się te częste wybuchy gazu?
Katowice, ale też Chorzów, Bytom itp. Oczywiście to raczej w starych kamienicach, nie w nowym budownictwie. Zazwyczaj przyczyną jest nieszczelność instalacji, ale nie zawsze. A na osiedlu, na którym mieszkam, niektórzy mieszkańcy parteru mają swoje piece w piwnicach i pociągnięte indywidualne ogrzewanie do mieszkania i też takim piecom zdarza się czasem wybuchnąć, aczkolwiek tu już nie wnikałam, co to za piece i dlaczego wybuchają

[Bemarina]

Jak chcesz sie upewnić? Robiąc ankietę na forum?

Nie, ale gdyby ktoś mi to fachowo wyjaśnił podając wiarygodne źródła i jeszcze kilka osób by go poparło, to mogłoby mnie przekonać :P

[Bemarina]

Wybuch? Czy zaczadzenie?
Zaczadzenia też są częste, ale to już niekoniecznie z powodu gazu. W każdym razie zdecydowanie pisałam o wybuchach, raczej trudno to pomylić, kiedy widzisz w centrum rozwaloną kamienicę :P
Złodziejstwo jest wszędzie podobne... Nie wiem jak tam z podkradaniem gazu, ale taki piec do indywidualnego C.O. to akurat mojej sąsiadce z piwnicy ukradli. A ja to w ogóle podarowałam sobie korzystanie z piwnicy, bo już szkoda mi było kasy na nowe kłódki :P

[fotohobby]

Serio? Myślałam, że odchodzi się od gazu. Wiele osób teraz odłącza instalację gazową w mieszkaniach. W moim mieście wybuchy gazu zdarzają się regularnie. Ostatni był bodajże w styczniu, zginęły dwie osoby. W nowych blokach w mojej okolicy tego gazu już nie ma, wszystko na prąd



No raczej jak otrzymywali pozwolenie, to nikt jeszcze o tych przepisach nie słyszał. Nawet nie jestem pewna, czy one już obowiązują czy dopiero za niedługo będą. A budowę już kończą, nie zaczynają

Podaj link do informacji o tym "wybuchu"
Bo chyba nie piszesz o tym parafii ?
I o jakich "wchodzących przepisach" piszesz ?

Wszystko na prąd w mieszkaniach deweloperskich ?
No raczej sie z tym nie spotkałem, ale chętnie się zapoznam z tymi realizacjami.

[d7d]

Katowice, ale też Chorzów, Bytom itp. Oczywiście to raczej w starych kamienicach, nie w nowym budownictwie. Zazwyczaj przyczyną jest nieszczelność instalacji, ale nie zawsze. A na osiedlu, na którym mieszkam, niektórzy mieszkańcy parteru mają swoje piece w piwnicach i pociągnięte indywidualne ogrzewanie do mieszkania i też takim piecom zdarza się czasem wybuchnąć, aczkolwiek tu już nie wnikałam, co to za piece i dlaczego wybuchają
Gaz wybucha ale nie tak często jak sugerujesz.
Chyba powtarzasz miejskie legendy nie mający potwierdzenia w faktach.
Faktyczne instalacja elektryczna rzadko wybucha.

[Ratpaw]

Nie, ale gdyby ktoś mi to fachowo wyjaśnił podając wiarygodne źródła i jeszcze kilka osób by go poparło, to mogłoby mnie przekonać :P
Tak, od gazu się odchodzi. Wiarygodne źródło (https://spiug.pl/app/uploads/2023/02/Podsumowanie_rynku_urzadzen_grzewczych_4Q2022_i_ca ly_2022-rok.pdf), strona 12.

Tak, gaz czasem wybucha (https://www.gdansk.pl/wiadomosci/Wybuch-wiezowca-we-Wrzeszczu-25-lat-temu-trzy-wersje-jak-doszlo-do-tragedii,a,169201). Powodem są celowe "odkręcenia" gazu w mieszkaniach i domach: sabotaż, samobójstwo, wyłudzenie odszkodowania. Czasem rozszczelnia się instalacja, koparka uszkodzi rurę, następuje uszkodzenie urządzeń regulujących ciśnienie w sieci itp przyczyna nieumyślna.

Kotłownia prawidłowo wykonana, wentylowana i serwisowana jest statystycznie bezpieczna. Za to jeżdżenie samochodem jest samobójstwem w ujęciu statystycznym, przynajmniej w Polsce. Czy to nie martwi Cię bardziej?

Jeśli miałbym podchodzić do gazu czysto racjonalnie, to najbliżej mi do odpowiedzi d7d: ludzie w mieszkaniach gazu nie mają, jest on najczęściej tylko w kotłowni i dlatego jest bezpiecznie, bo kotłownie podlegają dozorowi.

[Ratpaw]

No raczej sie z tym nie spotkałem, ale chętnie się zapoznam z tymi realizacjami.
No to mało widziałeś. Większość moich znajomych z okolicy ma mieszkanie w "czystym" prądzie. Nawet blok naprzeciw mojego domu ma od wielu lat ogrzewanie czystym prądem (oczywiście nie ma kotłowni, tylko regulatory pokojowe).

[Bemarina]

Nawet blok naprzeciw mojego domu ma od wielu lat ogrzewanie czystym prądem (oczywiście nie ma kotłowni, tylko regulatory pokojowe).
W takim bloku też mieszka moja teściowa, więc i owszem

[fotohobby]

No to mało widziałeś. Większość moich znajomych z okolicy ma mieszkanie w "czystym" prądzie. Nawet blok naprzeciw mojego domu ma od wielu lat ogrzewanie czystym prądem (oczywiście nie ma kotłowni, tylko regulatory pokojowe).

No to współczuję.
Ile MWh bierze takie mieszkanie w budynku wybudowanym "wiele lat temu" ?


Tak, od gazu się odchodzi. Wiarygodne źródło (https://spiug.pl/app/uploads/2023/02/Podsumowanie_rynku_urzadzen_grzewczych_4Q2022_i_ca ly_2022-rok.pdf), strona 12.

.

A na stronie 13:

Początek roku
był rewelacyjny w sprzedaży gazowych kotłów kondensacyjnych, pomimo rozkręcanej nagonki na gaz spowodowanej podwyżkami cen gazu ze względu na spodziewaną już wtedy agresje Rosji na Ukrainę i potencjalne ograniczenia w dostępie do gazu ziemnego w przyszłości. Histeria antygazowa osiągnęła swoje apogeum zaraz po rozpoczęciu wojny na Ukraine i rozpoczęciem nakładania sankcji na surowce sprowadzane z Rosji. Pochodna tego stanu rzeczy, było ogłoszenie naprędce pakietu RePowerEU który posłużył jako pretekst do rozpowszechniania fake newsów na temat zakazu kotłów gazowych w
UE w ogóle, co jakiś czas jest powielane do dzisiaj
O spadku sprzedaży kotłów gazowych :

Pod koniec IV kwartału dało się zauważyć zahamowanie tej tendencji, ale w dalszym ciągu dochodzą
sygnały z rynku o problemach z możliwością doprowadzenia do budynku przyłącza gazowego, ,
pomimo dynamiki wzrostu nowych przyłączy gazowych na poziomie ok. 9% w skali kraju.

Proszę nawet ten wątek jest owocem owej histerii :)

[Ratpaw]

No to współczuję.
Ile MWh bierze takie mieszkanie w budynku wybudowanym "wiele lat temu" ?
Mniej niż myślisz. Mieszkańcy po pierwszym sezonie grzewczym odkrywają w sobie zimnolubność :lol2:
Niepotrzebnie im współczujesz. Widziały gały co brały, a i pewnie ceny m2 były atrakcyjne.

Proszę nawet ten wątek jest owocem owej histerii :)
Czy ja wiem? Gaz wymaga dbałości o instalację i minimalnej świadomości, a z tym jest różnie. Druga sprawa, że histeria udziela się również Niemcom.

[fotohobby]

Gdybym mieszkał w budynku wielomieszkaniowym, to oczywiście wolałbym być podłączony do PECa, niż gazu (o ile cena byłaby zbliżona)
Jeśli dostępny byłby tylko gaz, to wolałbym, by gaz był prowadzony tylko do centralnej, zamkniętej dla postronnych kotłowni, tak, jak u autorki wątku.

[Ratpaw]

A ja wolę gaz w kotłowni. Już kilka razy zdarzyły się awarie czy remonty sieci ciepłowniczych i ja miałem ciepłą wodę w kranie, podczas gdy okoliczni mieszkańcy(podłączenie do PECa) jej nie mieli.

[Elfir]

Katowice


Poza tym jednym przypadkiem na plebani było tego więcej?

U mnie cała gmina na gazie (i węglu) i żadnych wybuchów. Za to domki jednorodzinne, gdzie trudniej wpiąć się na lewo. PC są ale mało. Za to pożary kominów węglowych i czy instalacji PV się zdarzały.

[Bemarina]

Poza tym jednym przypadkiem na plebani było tego więcej? .
Tak, co kilka lat się zdarza. Osobiście widziałam na ul.Chopina w Katowicach budynek po wybuchu, ale myślałam raczej o całej aglomeracji górnośląskiej

[fotohobby]

Tak, co kilka lat się zdarza. Osobiście widziałam na ul.Chopina w Katowicach budynek po wybuchu, ale myślałam raczej o całej aglomeracji górnośląskiej

A rozróżniasz wybuchy gazu z butli i z sieci ?
Bo częściej wylatują w powietrze mieszkania z butlami.

[Kaizen]

Kotłownie muszą spełniać rygorystyczne wymogi co do wentylacji i zabezpieczeń oraz przechodzić regularne przeglądy gazowe i kominiarskie. Tu praktycznie nic się nie dzieje. Przy sprawnej wentylacji w kotłowni nawet nieszczelność nie jest groźna (chociaż w blokach są montowane czujniki gazu i powinny zamknąć od razu zawór).
Problemy bywają w domach i mieszkaniach najczęściej z piecykami z otwartą komorą spalania (której działanie powoduje zaciąganie zimnego powietrza do łazienki i ludzie przypłacają zdrowiem i życiem "poprawienie" komfortu cieplnego tłumiąc wentylację. W kotłowni nie ma tego problemu nawet, jeżeli jest tam kocioł z otwartą komorą - a pewnie w nowej inwestycji masz z zamkniętą komorą czyli pobiera powietrze do spalania z zewnątrz, a nie z pomieszczenia.

Gaz owszem, jest już zakazany w Norwegii i Wiedniu. Ale u nas (jeszcze) sprzedaż i montaż nie jest zakazany. Chociaż jak ładnie ktoś powiedział, to spalanie węglowodorów jest jak palenie w piecu pieniędzmi - są niezastąpione w wielu zastosowaniach, ale akurat energię możemy mieć z innych źródeł.

[pdothash]

W tym kraju są miliony mieszkań w blokach z wielkiej płyty z kuchenkami gazowymi, jakoś masowo nie wybuchają.

[Bemarina]

@Kaizen - dziękuję, nie mogę już kliknąć w "Podziękuj" pod Twoim postem, chyba wyczerpałam jakiś limit

[Bemarina]

Powiedzmy, że jestem już przekonana do bezpieczeństwa takiej kotłowni gazowej. Mam jednak jeszcze inną wątpliwość, właśnie związaną z parciem na odnawialne źródła energii i tymi nowymi przepisami. Czy kupując takie mieszkanie nie ryzykuję, że np. za kilka lat pojawi się odgórna konieczność wymiany tego gazu na pompę ciepła z fotowoltaiką i oczywiście koszt tej wymiany poniosą lokatorzy? Ew. ceny gazu staną się tak wysokie, że to ogrzewanie znacząco podrożeje?

[Ratpaw]

Obejrzyj ten materiał (https://www.youtube.com/watch?v=V8hMELiqf8I)i oceń sama.

[Bemarina]

@Ratpaw - dziękuję :)