PDA

Zobacz pełną wersję : Miałem piec kaflowy, jaki mogę postawić w zamian ?



newyork
05-03-2023, 20:03
Miałem piec kaflowy, mieszkanie w PRLowskim bloku 3 pietra.
Czy taki piec mogę wstawić na jego miejsce?
464042

Frofo007
06-03-2023, 06:35
Nie widzę przeciwskazań, natomiast ten poprzedni pod względem akumulacji ciepła był lepszy. Nie wiem tylko czy zamiaru wyburzenia pieca i wstawienia "kozy" nie trzeba zgłosić.

W każdym bądź razie według mnie zmiana na gorsze.

newyork
06-03-2023, 10:13
Chodzi mi konkretnie o przewód kominowy i sposób spalania. Gdzieś czytałem, że w kaflowym, to ogień pali się w środku, a do komina leci sam dym.
W kominku od razu do komina. Sadza może zapłonąć ...
Jakieś szczątkowe informacje po głowie chodzą, a ile w tym prawdy to nie wiem.

Frofo007
06-03-2023, 10:34
Nie ważne czy piec kaflowy czy koza - spaliny rurą idą do komina (nie ogień). Moim zdaniem pod tym względem nie ma różnicy czy będziesz palić w piecu kaflowym czy w kozie. Słyszałem o czymś takim jak zapłon sadzy, ale myślę, że to jest robota dla kominiarza aby ten komin czyścił z niej.

Ratpaw
06-03-2023, 11:34
Zamieni stryjek siekierkę na kijek. Ten piec kaflowy był o wiele lepszym rozwiązaniem niż żeliwna koza. Po co ta zamiana? Był powód?

newyork
06-03-2023, 12:43
Moment moment ...
Kaflowe poszły w zamianę za kocioł CO.
Ten pseudokominek to tak wizualnie, do rozpalenia dwa razy w tygodniu. :wiggle:
Po prostu łatwa robota. Dziura w ścianie zapchana czymś na zasadzie gipsu. Wyskrobać, wsadzić rurę, uszczelnić, piecokominek podłączyć i gotowe.
Z kominiarzami z administracji to jest problem. Strasznie przeciwni wszystkiemu co mogłoby przysporzyć im jakiejś roboty, odpowiedzialności, dodatkowych kłopotów.Dlatego pytam Was i na koniec ewentualnie prywatnie zaproszę kominiarza na opinię.

Frofo007
06-03-2023, 15:09
Moment moment ...
Kaflowe poszły w zamianę za kocioł CO.
Ten pseudokominek to tak wizualnie, do rozpalenia dwa razy w tygodniu. :wiggle:


A po co ta koza? To dla Ciebie ładnie wygląda? tworzy jakiś klimat? czy jaki jest cel zamiany pieca kaflowego na kozę?

Ratpaw
06-03-2023, 16:35
Moment moment ...
Kaflowe poszły w zamianę za kocioł CO.
Ten pseudokominek to tak wizualnie, do rozpalenia dwa razy w tygodniu. :wiggle:
Po prostu łatwa robota. Dziura w ścianie zapchana czymś na zasadzie gipsu. Wyskrobać, wsadzić rurę, uszczelnić, piecokominek podłączyć i gotowe.
Z kominiarzami z administracji to jest problem. Strasznie przeciwni wszystkiemu co mogłoby przysporzyć im jakiejś roboty, odpowiedzialności, dodatkowych kłopotów.Dlatego pytam Was i na koniec ewentualnie prywatnie zaproszę kominiarza na opinię.
A jak Ty chcesz rozpalać w kozie, skoro dziurę zagipsowałeś? Kominiarze zawału dostaną jak to zobaczą, o ile się wcześniej nie zaczadzisz.

newyork
06-03-2023, 20:46
Przecież pisałem, że ogrzewanie piecem kaflowym zostało zamienione na jeden kocioł centralnego ogrzewania.
Ten pseudokominek (nie koza !!!) :D podoba mi się bardzo, a o gustach podobno się nie dyskutuje.
Dziura zagipsowana, więc łatwa do ponownego otwarcia i podłączenia tam pseudokominka.

Piekł ktoś z Was kiełbasę na kiju, w pokoju, w grudniu, mieszkając na środku osiedla ? Bajka :lol2:

Ratpaw
06-03-2023, 23:09
A jaka to różnica? Sorry, ale nie znam się na tym i myślałem, że piec żeliwny i koza to to samo. Ten piec nie musi mieć odprowadzania spalin? Nic się w nim nie spala? Mniejsza o nazwę.

gryziciel
07-03-2023, 10:32
Przecież pisałem, że ogrzewanie piecem kaflowym zostało zamienione na jeden kocioł centralnego ogrzewania.
Ten pseudokominek (nie koza !!!) :D podoba mi się bardzo, a o gustach podobno się nie dyskutuje.
Dziura zagipsowana, więc łatwa do ponownego otwarcia i podłączenia tam pseudokominka.

Piekł ktoś z Was kiełbasę na kiju, w pokoju, w grudniu, mieszkając na środku osiedla ? Bajka :lol2:

w styczniu kupilem w markecie dokladnie ten sam model, zeby sobie piec kielbase na budowie. Bardzo ladny. Po lekturze FM wyposazylem sie w 5mb rury stalowej, zeby tego nie podlaczac bezposrednio do komina, zeby spaliny byly schlodzone na wejsciu do komina. Uradowany wizja kielbasy pomyslalem, ze podjade do firmy kominkowej, ktora ma mi robic docelowy kominek, bo moze mi dadza jeszcze jakies wskazowki jak to montowac.

No i mila pani mi powiedziala, ze jak montuja kominki w nowych domach, gdzie jest komin ceramiczny (a to prawie wszystkie teraz, tak jak u mnie), to jak widza, ze bylo palone, to w 90% przypadkow komin jest do remontu - bo wklad jest popekany od temperatury przy paleniu koza. I niewiele tu pomagaja dowolne zawijasy z dowolnie dlugiej rury. I tak, nie jest to typowa koza budowlana a la kawalek rury na nogach, ma deflektor i deklarowana sprawnosc, ale wg pani ekspertki te deklaracje mozna miedzy bajki wlozyc. Odpuscilem i oddalem ta koze. Kielbase robie na ognisku.

Oczywiscie teoria spiskowa dziejow by byla taka, ze mi odradzili koze, zebym napewno z nimi kominek zrobil. Kominek i tak bede robil, wiec odpuscilem.

Aarnn
07-03-2023, 21:31
Przekrój przewodu kominowego nie może być mniejszy od przekroju rury dymowej wychodzącej z pieca.
Zanim się zdecydujesz to zaproś kominiarza.
No i zadbaj o wentylację, bo ten piecyk potrzebuje dużo tlenu.