ania.de
21-06-2005, 10:10
mam teoretyczne pytanie: jakie mogą być przyczyny pęknięć muru domu z lat 50-tych? dom murowany, fundament niezbrojony (dodane były tylko kamienie), otynkowany ale nieocieplony, komin nie jest prosty tylko taki rozdzielony na 2 części u dołu i u góry jeden. parter zamieszkany a strych zawalony gratami. czy najprawdopodobniej przyczyną jest osiadanie fundamentów? czy może brak ocieplenia budynju?
nie znam dokładnie powagi tych pęknięć, nie wiem czy są tylko powieszchowne czy może głębsze. dodam, że ostatnio pojawił się dodatkowo grzyb przy podłodze od strony północnej.
Proszę o ewentualne rady, czy warto inwestować w taki dom (jestem właścicielem), czy się będzie opłacało go remontować? W przyszło ści planuję podnieść i zagospodarować strych na mieszkanie.
czy to wszystko ma sens?
nie znam dokładnie powagi tych pęknięć, nie wiem czy są tylko powieszchowne czy może głębsze. dodam, że ostatnio pojawił się dodatkowo grzyb przy podłodze od strony północnej.
Proszę o ewentualne rady, czy warto inwestować w taki dom (jestem właścicielem), czy się będzie opłacało go remontować? W przyszło ści planuję podnieść i zagospodarować strych na mieszkanie.
czy to wszystko ma sens?