PDA

Zobacz pełną wersję : Psy a śliska podłoga



Ella
22-06-2005, 20:37
Mam dylemat podłogowy.
Planowaliśmy w holu, jadalni i w kuchni terakotę, a w salonie gres polerowany - materiały zakupiliśmy.
Potem okazało się, że jeden z moich psów ma dysplazję i trzeba uważać na jego stawy - w związku z tym nie powinien się ślizgać.
Znaleźliśmy alternatywę podłogową, kóra nie jest śliska, tzw. kamienny dywan, ale szkoda nam zakupionych materiałów i pierwotnej koncepcji wnętrz, która musiałaby ulec zmianie.

Stąd pytanie: jakie są Wasze doświadczenia z poruszaniem się psów po dużej powierzchni terakoty? Czy się ślizgają?
Szczególnie ciekawa jestem relacji osób, które mają więcej niż jednego zwierzaka - bo wtedy w grę wchodzą dzikie gonitwy po domu, więc łatwiej o poślizgnięcie się.

Jeszcze jedno uściślenie - w związku z ogrzewaniem podłogowym nie wchodzą w grę dywany, chodniczki, itp. do położenia na terakocie.

Jolka
23-06-2005, 07:32
Slizgają się jak cho....ra. :D
Szczególnie jak kot prowokuje sukę, wpadają w długi korytarz, kot skręca do któregoś z pokoi, a suka się nie wyrabia i wpada na ścianę. :lol: Normalnie cyrk.
Mam nadzieję, że specjalnej krzywdy sunia sobie nie robi, bo bardzo chętnie bierze udział w tej zabawie. A poza tym zemsta jest słodka na dworzu, tam ona ma przewagę.

Maluszek
23-06-2005, 08:24
U mnie jest podobnie jak u Jolki. Nasz sierściuch podpuszcza psa i ten często się na zakrętach nie wyrabia albo się się mu łapki rozjeżdżają (a to nie jest dla niego dobre). Normalnie bez gonitw nie ma takiego problemu.

Gafinka
23-06-2005, 09:43
Z tego co się orientuję przy dysplazji chodzi nie tyle o toaby pies się nieslizgał ile i to, aby ograniczyć jego ruch - zwłaszcza intensywny. I tu niezależnie od tego czy będzie to terakota czy inny rodzaj podłogi - to was pewnie czeka, takze na ogrodzie.
Czy dysplazja twojego psa jest powazna ? ( Jaką literką oznaczyl lekarz ?)
Co do moich obserwacji - a mam trzy psy w tym 2 boksery, więc w domu wariatkowo - znacznie bardziej niż na terakocie psy slizgają się po np. panelach. Terakoty też są różne - z wysokim połyskiem są znacznie bardziej śliskie niż np. te o lekko chropowatej powierzchni. Ja mam taką o lekko chropowatej powierzchni i wywrotki zdarzają się raczej na panelach niżna terakocie.

Ella
23-06-2005, 11:33
Gafinka, przy dysplazji ruch jest absolutnie konieczny, ale ruch kontrolowany, tzn. dynamiczne spacery na smyczy, pływanie. Dzięki temu wzmacniają się mięśnie, które mogą utrzymać osłabione stawy.
Niebezpieczny jest ruch niekontrolowany - biegi, soki, rozjeżdżanie się łap na śliskiej podłodze, bo wtedy może łatwo dojść do nadwichnięcia, ze względu na płytkie osadzenie kości udowych w panewkach.

Moja terakota nie jest szkliwiona, ale też nie jest chropowata, sądzę, że można się na niej poślizgnąć.
Wasze relacje raczej utwierdzają mnie w przekonaniu, że będę musiała się pożegnać z moją piekną terakotą :cry: ...

Majka
23-06-2005, 11:46
raczej tak. Będą się psiakowi rozjeżdżac nogi. :(

Gafinka
23-06-2005, 13:40
Ella o taki właśnie ruch niekontrolowany mi chodziło - z tym, ze dwa psy, które znam z dysplazją konsultowane u setki wetów mają generalnie zakazy co do ruchu nadmiernego - spacery mają odbywać się na smycz, bez szaleństw, miarowy ruch, nie intensywne bieganie i szaleństwa. I dlatego napisałam, że przy nieważne jakiej podłodze chyba czeka cię ciężka praca - nie wiem co za psy, ale jak sobie pomyśle,że musiałabym powstrzymać moje dziewczyny przed "niekontrolowanym" ruchem to chyba bym się zastrzeliła a je związac musiała :lol: .zwłaszcza dysponując ogrodem.

Faktem jest, że najlepszym nieślizgającym się podłożem są dywany i wykładziny,ale te przy zwierzakach jak wiadomo ładnie wyglądają krótki czas. Jesli chodzi o jakiekolwiek drewno to u mnie gorzej jest na wlaśnie panelach - i to nie zależnie czy laminowanych czy drewnianych.

Tak czy owak - jesteś cudowna, że bierzesz też pod uwagę rezygnację z czegoś wymarzonego i upatrzonego -pod kątem psiaka a nie piszesz - co ci mogą zniszczyć i jak im to uniemozliwić - współczuje choroby psiaka i wierzę, że stan nie jest bardzo powazny i będzie dobrze. Fajnie, że zauważylam kolejną osobę, która budując ma zamiar stworzyć przyjazne miejsce także dla psów - a nie kojec co by pies trawnika i krzaczków nie zniszczył.

Ja zaczynam dopiero budowę - ale też planuje pod kątem moich zwierzaków. Także cały dól w ceramice z ogrzewaniem podłogowym - bo łatwo sprzątać, szybko schnie więc krótko śliskie i z zakazem chodzenia, pokój dla psów z miejscem kąpielowym, taras ogrodzony co by ewentualni goście nie musieli dzielić się z psami wiktuałami itd - wszystko po to aby i nam żyło się fajnie i aby psom też żyło się fajnie - bo to bedzie nasz wspólny dom i ogród.

rzyraf
24-06-2005, 11:46
Na marginesie - spróbujcie biegania delikatnego przy rowerze i podawania preparatu Gellacan (chyba tak się nazywa), sprzedaje to hodowla Kawalkada, częsci psom pomaga w dysplazji:)
Warto tez dbac o długość pazurów - pies chodzi z palców i jesli utrzymamy pazury krótkie to bedzie miał troszkę mniejszy poslizg.
Pozdrawiam
Paweł Adamski

Budowniczy25
10-12-2015, 08:34
Mamy z żoną podobne doświadczenia z tym, że dotyczą one płytek. Wybraliśmy świetne płytki, miały być antypoślizgowe, ale okazało się, że takie niestety nie są. Mamy w domu dwa psy i kota, więc wspomniane wygłupy, gonitwy itd. są na porządku dziennym. Nie chcieliśmy wymieniać płytek, bo podobały się nam, a poza tym do najtańszych nie należały. Rozwiązanie problemu przyniósł kolega, który ostatnio siedzi w tematach remontowych. polecił firmę, która zajmuje się techniką antypoślizgową ZAP. Nie pamiętam, jak ona się nazywa, ale w sumie nie ma chyba wielu takich firm. W każdym razie zastosowaliśmy ją na naszych płytkach i teraz jest po kłopocie. Jest antypoślizgowa i zwierzaki rzeczywiście się nie ślizgają i nie boimy się już o ich stawy i zdrowie. Nie wiem czy można zastosować ją na terrakotę, ale podejrzewam, że jakieś alternatywne rozwiązanie też się by pewnie znalazło. Może lepiej pomyśleć o tym, zamiast znowu kupować nowe materiały na podłogę.