PDA

Zobacz pełną wersję : Ogrzewanie podłogowe po zerwaniu podłogi



Rayt
04-09-2023, 19:35
Witam,

Niedawno zakupiłem dom w którym miałem na piętrze jedno niezagospodarowane pomieszczenie mające w przyszłości stać się kuchnią. Postanowiłem zrealizować ten plan zaczynając od zerwania starej drewnianej podłogi by położyć płytki wraz z ogrzewaniem podłogowym. Niestety niby płaska podłoga a trafiłem na schody :p

Po zerwaniu podlogi okazało się że leżała ona na legarach a te z kolei na metalowych szynach (które są całkiem ładnie wypoziomowane -wspominam bo moze miec to znaczenie). Po usunięciu wszystkiego to z czym zostałem to betonowe podłoże z różnymi "plackami" i nierównościami i szyny które wystają 5cm ponad powierzchnię betonu.

Tutaj moje pytanie - co dalej? Mam 20cm wolnego miejsca od podłoża do powierzchni podlogi. Specjalista który ma dla mnie wykonać ogrzewanie doradził mi położyć 5cm styropianu podlogowego (na poziom szyn) 5cm styropianu podłogowego wyżej i kolejne 2cm z folią już pod ogrzewanie a pozostałe 8cm zostawić na samo ogrzewanie, wylewkę 6.5cm, płytki i klej. Plan niby dobry ale na tych wybojach ułożyć idealnie prosto styropian wydaje mi się nierealne.

Inny doradził mi zrobić wylewkę do poziomu szyn aby wyrównać całość ale wygląda na to że to może zdecydowanie za bardzo obciążyć podłoże (przypominam to jest piętro).

Jak radzicie się za to zabrać? Może powinienem zrobić minimum wylewki samopoziomującej (1-2cm) a potem dawać na to styropian podlogowy? Czy jest jakiś inny lepszy sposób?
Proszę o pomoc

dbx
04-09-2023, 21:36
Wklej zdjęcie tego co widać.

Rayt
04-09-2023, 22:02
Wklej zdjęcie tego co widać.

https://i.ibb.co/KhqPt4f/20230902-162121.jpg

dbx
04-09-2023, 22:24
Pierwsze co widać, to skorodowane piony CO.
Trudno ocenić jaka jest grubość betonu pomiędzy belkami, zakładam że to dwuteownik.
Żeby uniknąć dodatkowego obciążania nowym betonem, można rozważyć:
położenie na tym co jest belek z bali drewnianych, np.6cm x 10cm, z rozstawem co 40cm, wzmacniając je poprzeczkami, czyli że wyjdzie z tego kratownica. Poprzeczki montowane przez belki do czoła wkrętami ciesielskimi 160mm
Na to przykręcić płytę osb 22mm. Kryjesz to folią w płynie 2 lub 3 razy, na to rurki ogrzewania, wylewka 6 cm kryjąca rurki ogrzewania i zostaje 18mm na klej i płytki.

Rayt
05-09-2023, 11:00
Planuje to samemu wyrownac gruntując podłoże i robiąc wylewkę samopoziomującą na spód Ok 2cm tak tylko aby przykryć wyboje. Potem dać 3cm styropianu podłogowego by wyrównać do szyn i dalej folia, kolejne 7cm styropianu i pozostałe 8cm zostawiam na ogrzewanie, wylewkę końcową, klej i płytki.

Czy taka warstwa 2cm na spodzie nie popęka? Sprawdzi się takie rozwiązanie? Nie będą od tego mi w przyszłości pękać płytki na powierzchni? Jakiej wylewki najlepiej użyć do tego celu?

Będę wdzięczny za pomoc. Jestem w tym kompletnie zielony a chciałbym to zrobić możliwie jak najprostszym i najtańszym sposobem.

dbx
05-09-2023, 11:21
Zrobiłbym tak, jak opisałem.
Tobie chodzi po głowie styropian, tylko zastanów się po co dawać styropian i to dwie warstwy na stropie piętra?
Konstrukcja z belek jest lekka. Policz ile waży samopoziom dla tylko 2cm grubości? Po co obciążać stary strop? Dla niego jest dużo lepsze kiedy "odpocznie" niżby go dociążać.
Zauważ, że wylewka pod ogrzewanie będzie leżała na płytach osb, a pod płytami jest pustka powietrzna która jest izolatorem termicznym. Co tu ocieplać?
Ale, zrobisz jak zechcesz lub zrobisz lub tak, jak ktoś inny doradzi, że styropian jest potrzebny.
Styropian na posadzkę to wbity w głowy schemat, który ma tę "zaletę" że po kilku latach siada co widać po obniżającej się podłodze. A potrafi siąść 5-6mm rozrywając fugi z cokołem z płytek lub tworzyć szpary pomiędzy podłogą a cokołem z drewna, który jest mocowany do ściany.
Na cholerę styropian na piętrze....