PDA

Zobacz pełną wersję : Zaplanowanie instalacji CO z kotłem kondensacyjnego dwufunkcyjnym w budynku z lat '98



BSzmiszke
05-11-2023, 07:02
Witam wszystkich forumowiczów, specjalnie na potrzeby tego wątku założyłem u was konto.

Przejdźmy do rzeczy, w kwietniu 2024 r. planuje powrót do domu rodzinnego. Budynek został wybudowany w latach 95 - 04 (gdzieś w tych okolicach, nie znam dokładnych dat). Nie jest ocieplony z zewnątrz, ale według opowiadań rodziny coś tam w murach siedzi, jakieś minimalne ocieplenie, sam do końca nie wiem czego można było wtedy użyć w tym celu. Budynek całościowo to bliźniak, z czego jedna połowa należy do dalszej rodziny, a druga połowa należy do mnie. Całościowo moja część ma jakieś 140m2, lecz ja mieszkam i funkcjonuje na co dzień tylko na poddaszu, więc instalacja będzie potrzebna na ok. 70m2.

Od ponad roku tam nie mieszkam, gdyż w aktualnym stanie uważam, że nie nadaje się do mieszkania z dzieckiem, a akurat nam się w lato urodziła córka, więc przed zimą postanowiliśmy stamtąd wyjechać. Teraz planujemy tam wrócić i przeprowadzić modernizację C.O. jak i docieplenie dachu (stropodach).

Sytuacja jeszcze jak tam mieszkaliśmy była następująca: w czasie zimy przy -10 stopniach, jak paliło się większość dnia po 80 stopni na piecu (kopciuch) to jakoś to dawało radę, ale jak tylko przestało się palić to w przeciągu powiedzmy godziny (no może ciut więcej) temperatura wewnątrz z 22/23 stopni potrafiła spaść do odczuwalnej 19 stopni. A nie ukrywam, że i nastąpił czas i pora na tego kopciucha. Nie ogrzewałem nim całego metrażu (140m2) tylko te swoje 70m2 na poddaszu.

Aktualnie są grzejniki żeliwne, nie ukrywam, fajne to grzejniki, ale nie wiem czy po tylu latach i w mojej wymarzonej instalacji będą się do czegoś nadawały. Chciałbym przeprowadzić nową instalację CO z użyciem kotła kondensacyjnego dwufunkcyjnego (nie za miliony, jakiś jeden z tańszy, ale najlepszych w swojej cenie, też możecie coś doradzić jak macie coś konkretnego). Myślałem nad wymianą wszystkich grzejników żeliwnych na grzejniki aluminiowe. Wydaje mi się, że do kotła na gaz będą idealne, szybko się nagrzeją i oddadzą sporo ciepła do pokoju przez te otwory skierowane w stronę pokoju na ich górnej części. A przy tym nadadzą trochę "nowocześniejszego" stylu niż stare, odmalowane 100 razy grzejniki.

Nie wiem jakie mogą być straty ciepła (wysokość pomieszczeń przyjmijmy te 2,6m) po moim planowanym dociepleniu stropodachu (raczej styropapa, 10/15 cm), dlatego przy moich planowaniach zanim postanowiłem napisać ten post przyjąłem sobie +- 120W/m2. Okna plastikowe dwuszybowe (uszczelki wymieniłem), ale stare jeszcze z lat budowy, więc 20 lat mają na pewno. No i jest ich dosyć sporo. W salonie mam 2 spore okna otwierane i 1 drzwi balkonowe (praktycznie zajmują 70% ściany. W przedpokoju 1 mniejsze okno (również otwierane) które daje światło, a tak poza tym jest dla mnie bezużyteczne. W pokoju u córki 1 drzwi balkonowe, i na drugiej zewnętrznej ścianie również otwierane okno. W kuchni również okno otwierane.

Salon połączony z sypialnią ma u mnie 24m2, pokój córki ma 15m2, kuchnia 7m2, łazienka 10m2. Tylko w tych pomieszczeniach mam grzejniki, zastanawiam się jeszcze nad dołożeniem grzejnika do przedpokoju, tu mam o tyle ciężej, że to przedpokój połączony ze schodami z parteru (a dokładniej z wiatrołapu/ganku/werandy ok. 5m2). Reszta metrażu to co tam nam z obliczeń zostanie to właśnie jakiś wiatrołap/przedpokój.

Nie zależy mi na wielkości grzejników ani na estetyce, jeśli miałyby zająć większość ściany to trudno. Ważne, aby było ciepło w domu i żeby to jakoś z sensem było dobrane ponieważ gubię się już trochę w tych obliczeniach mocy grzejników. Tak dla porównania jak to teraz jest zrobione to w salonie jest ok. 24 żeberek grzejnika żeliwnego T1 na 24 m2 pokoju. Więc zajmuje on dość sporo, praktycznie idzie pod całym oknem, ale nie przeszkadza mi to jeśli po wymianie instalacji i dociepleniu dachu miałyby w końcu powstać warunki w miarę godne do życia.

Przepraszam jeśli niełopatologicznie napisane, czy jest ktoś, kto pomógłby mi w doborze grzejników/kotła tak aby to wszystko po prostu ze sobą grało? Kupując kocioł kondensacyjny chciałbym korzystać z jego funkcji kondensacji (myślę, że te 55/45/20 by chodził większość czasu), aczkolwiek mam świadomość, że przy większych mrozach pokroju -16 stopni na 100% utraciłbym tą możliwość na koszt zasilania pokroju 75/65/20.

Jeśli pojawią się następne pytania proszę śmiało zadawać, będę na bieżąco na nie odpowiadał, gdyż jest to dla mnie bardzo ważny temat.