CHCIAŁAM WZIĄĆ KREDYT NA BUDOWE DOMU W BANKU PKO BP. Potrzebny nam kosztorys. Osoba która jest u mnie kierownikiem może mi sporządzić taki dokument ale twierdzi że koszt który musi przyjąć za wybudowanie jednego m2 to 2.100 tzn jeśli nasz dom ma 170 m2 x 2100zł to kosztorys zrobi na 357 000zł. JESTEM ZŁA PONIEWAŻ MY CHCEMY DUŻO MNIEJSZĄ KWOTĘ KREDYTU.
Czy ktoś z was robił taki kosztorys???
AŻ MI SIĘ PŁAKAĆ CHCE!!!!!
Fndamenty i parter stawiamy za gotówkę a na resztę potrzebujemy kredyt (ale nie taką kwotę) Czy rzeczywiście ten kosztorys powinnien być sporządzony w taki sposób????
AŻ MI SIĘ PŁAKAĆ CHCE!!!!!
Żeby zaraz płakać? Spokojnie, damy radę ... :D
Odpowiadam na przykładzie mojego banku, czyli BPH. Tam wymagany jest nie kosztorys, a operat szacunkowy, czyli dokument wystawiony przez certyfikowanego rzeczoznawcę określający przyszłą wartość nieruchomości (ziemia + dom). Z przedłożonego przez nas wynika, że będzie to powiedzmy X. I fajnie, wystąpiliśmy o kredyt w wysokości równej naszej zdolności kredytowej, która kształtuje się na poziomie 80% X. I nie wykazując żadnego wkładu własnego otrzymaliśmy wnioskowany kredyt. Kto powiedział, że musisz brać kredyt na całą wartość inwestycji?
Skoro fundamenty i parter budujecie za gotówkę, czyli jak rozumiem ześrodków własnych, to wykarz je we wniosku kredytowym (uwaga! bank może oczekiwać potwierdzenia, czyli np. wyciągu z r-ku). A mieszkanie planowane do przyszłej sprzedaży? Jeżeli jest, to również jest wkładem własnym. Tylko ostrożnie, niech nie wyjdzie Ci ze masz za dużo, bo powiedzą, że nie potrzebujesz wnioskowanej kwoty Y, a tylko jej połowę.
Poza tym występując o kredyt zakładasz jakiś czas trwania procesu budowy (najczęściej 2, 3 lata), czyli musisz zapewnić sobie płynną dostępność środków równych faktycznej wartości inwestycji przez ten okres. Nie muszą być wszystkie zgromadzone na starcie. Wkładem własnym są również planowane oszczędności z zarobków uzyskiwanych w trakcie budowy. Tu możliwość manewru jest mała - to bank (każdy w inny sposób) szacuje ile jesteś w stanie odłożyć.
Możesz też sama zrobić kosztorys. Niech tylko Twój kierownik go podpisze. Wydaje mi się, że jedyne co bank wymaga, to podkładki ze stemplem osoby z uprawnieniami budowlanymi. Nie polecam jednak zbytniego zaniżania kosztorysu. Analitycy bankowi mają pewne rozeznanie. Metr kwadratowy nie musi kosztować 2 000,- PLN, może 1 500,- PLN. Ale już poniżej raczej nie, moim zdaniem.
Głowa do góry. Wszystko da się załatwić. Jak coś budzi Twoją wątpliwość to pytaj. Nie tylko na Forum, przede wszystkim w banku. To ich psi obowiązek odpowiedzieć na dręczące Cię pytania.
Powodzenia. Maciek
Też wystąpiłem do PKO BP o kredyt.
Kosztorys możesz sporządzić sama, byle kierownik budowy go podstemplował. W BP (przynajmniej u mnie) mozna wliczyć w udział własny (oprócz standardowych rzeczy takich jak np działka, ogrodzenie, blaszak) także 6-ci miesięczne dochody netto obu małżonków, stan rachunków bankowych. Mieszkanie możesz wliczyć o ile masz już sprzedane potwierdzone aktem notarialnym. Jeżeli aktu sprzedaży nie było to nie można wliczyć w udział własny. To co ujmiesz w kosztorysie to ci później sprawdzą czy było zamontowane. Np jeżeli ujmiesz elewację zewnątrzną to ci to sprawdzą.