PDA

Zobacz pełną wersję : witryny na parterze



tomek_lodz
02-07-2005, 09:34
co sądzicie o oknach nieotwieranych na parterze (zaznaczam że planuje rekuperację)
Argumenty za
1) więcej światła
2) niższa cena
3) (podpowiedzcie coś :wink: )
argumenty kontra
1) mycie trzeba latać na około domu
2)więcej kontra nie widzę ( sprowadżcie mnie na ziemię :-? )

Rytunia
02-07-2005, 10:36
ja też planuję witryny w salonie, ale będę też miała okna otwierane i uchylne

a, witryny będą też na poddaszu przy balkonach

a że trzeba latać na około domu - te kilka razy w roku mogę latać :D

tomek_lodz
02-07-2005, 14:19
u mnie w ekstremalnej wersji otwierane będzie jedno okno w pokoju balkon w salonie a w kuchni nic

02-07-2005, 14:32
Będę miała i okna i witryny.
Ale każde pomieszczenie powinno moim zdaniem mieć choć jedno okno.
No bo nie po to wynoszę się na wieś, żeby zamykać się szczelnie w domu.
Poza tym bardzo lubię widok otwartego na ogród okna i poruszanych wiaterkiem koronkowych firanek.
I lubię siedząc w domu słuchać odgłosów przyrody, szczególnie rannego, ptasiego harmidra
i wieczornego kumkania żab i cykania świerszczy.

:D

jareko
02-07-2005, 15:45
co sądzicie o oknach nieotwieranych na parterze (zaznaczam że planuje rekuperację)
Argumenty za
1) więcej światła
2) niższa cena
3) (podpowiedzcie coś :wink: )
argumenty kontra
1) mycie trzeba latać na około domu
2)więcej kontra nie widzę ( sprowadżcie mnie na ziemię :-? )
tylko jedna uwaga - oszczednosci i to radykalne bedziesz mial gdy fix (witryna, nieotwierane okno czy jak to nazwac) beda szklone w oscieznicy - przy szkleniu w skrzydle zysk nie bedzie az tak zauwazalny chyba ze chcialbys wersje antywlamaniowa to nawet nieotwierane skrzydlo da ci oszczednosc kasy minimum 150 zeta na samych okuciach
Ale pamietaj o jednym
Jesli zdecydujesz sie na szklenie w oscieznicy to jesli choc jedno okno pojawi sie ze skrzydlem widac bedzie roznice w wygladzie ( w fxie szyba przy tych samych wymiarach jest zawsze o min 8 cm wieksza)

Ja jestem ZA zwlaszcza ze bedze rekuperator a w sytuacji gdyby go nawet nie bylo a tylko wymuszona wentylacja to takze polecam innym takie rozwiazanie

akacja
02-07-2005, 16:54
Ja też jestem za bo i u mnie będą witryny (czy jak je tam zwał...). Mają tylko jeden minus - to mycie :evil: Bedą na elewacji rozmieszczone symetrycznie, więc odpada problem różnicy w wielkości szyby (a widać, widać..) - trzeba o tym pomyśleć wcześniej.

bladyy78
03-07-2005, 00:08
Witryny to mozna montowac w sklepie a nie w domu, w domu kazde okno powinno byc otwierane. Ciekaw jestem jak pózniej umyc takie okno które jest nie otwierane. Ktos powie ze mozna na drabinke wejsc, ale za 20 lat jak juz bedziemy w starszym wieku po drabinch napewno nie bedzie sie chcialo albo moglo chodzic. Koszt okien otwieranych nie jest az tak wieki zeby montowac okna nieotwierane.

jareko
03-07-2005, 01:14
nie do konca masz racje - to kwestia wyboru i kasy. Nikt jak sadze nie bedzie fixow sobie montowal gdy do parapetu juz bedzie mial ponad metr a jesli mniej to i w domu na drabinke wejsc bedzie musial
To ze kazde okno musi byc otwierane to stereotyp moim zdaniem i przyzwyczajenie. Popatrz ile skrzydel okiennych w swoim mieszkaniu realnie otwierales? Pomijam sytuacje gdy musiales to uczynic do mycia rozkrecajac je. Tu ta czynnosc upierdliwa ci odpada :lol:
I teraz policz sobie
srednio w domu jest 15 okien w wiekszosci dwuskrzydlowych
w wiekszosci wypadkow wersje antywlamaniowe
juz rezygnacja z otwierania jednego skrzydla daje ci oszczednosc w cenie jednego okna rzedu 100 zlotych dodaj do tego okucia cirka 200 i juz masz na jednym oknie 300 zlotych w kieszeni a idac dalej skoro takich okien gdzie na spokojnie zrezygnowac bedziesz mogl jest srednio 5 juz masz dwa inne okna za darmo
Czysta kalkulacja :)

Sonika
03-07-2005, 06:34
Może i są oszczędności, ale ja sobie nie wyobrażam żeby żadne z okien na parterze nie było otwierane, tak jak to planuje tomek_lodz. To jak mieszkać w puszcze na konserwy.

A co z bezpieczeństwem, np. pożar - musisz uciekać, a tu żadne okno się nie otwiera? :o

Straszny scenariusz!!!!

D`arek
03-07-2005, 11:09
Też jestem za otwieranymi oknami. Mamy parterówkę i braliśmy pod uwagę nieotwieralne. Ale lubimy spać, mieszkać przy uchylonych oknach, lubimy wietrzyć itp. Akurat tutaj nie szukałabym oszczędności.

jareko
03-07-2005, 15:02
przypomne poczatek watku:
(zaznaczam że planuje rekuperację)
a to weryfikuje czesc waszych wypowiedzi - jak sadze

aha26
03-07-2005, 15:14
Może i są oszczędności, ale ja sobie nie wyobrażam żeby żadne z okien na parterze nie było otwierane, tak jak to planuje tomek_lodz. To jak mieszkać w puszcze na konserwy.

A co z bezpieczeństwem, np. pożar - musisz uciekać, a tu żadne okno się nie otwiera? :o

Straszny scenariusz!!!!

Popieram w 100 % poglad Soniki :D

jareko
03-07-2005, 19:10
Tak - scenariusz faktycznie straszny - juz widze zachowanie w trakcie pozaru - wbrew pierwotnym odruchom zamiast do drzwi lecimy do okna. A najlepiej jak w oknie kraty ;) lub klamka z kluczykiem ktorego ni w zab w panice przekrecic nie potrafimy
Ale OK - mozna przyjac ze tu macie racje.
Ale w wiekszosci wypadkow okna sa dwudzielne i tu juz jedno skrzydlo moze byc fixem szklonym w skrzydle dajac namacalne oszczednsci kasy
Poza tym rzadko teraz sie zdarza by w pomieszczeniu bylo tylko jedno okno. Modne sa i panuja otwarte przestrzenie :lol: wiec mozna wybrac jedno jako ewakuacyjne i tam skrzydlo zrobic :)
A i tak w razie jakby co bedziemy pedzic do drzwi a ci o stalowych nerwach wezma sie - miast uciekac - za gaszenie.
O wlasnie, niejako przy okazji. Zabezpieczacie sie przed wszystkim co mozliwe ;) , ciekawe, kto ma w domu sprawna i latwo dostepna gasnice? Oczywiscie na kazdej kondygnacji. Uprzedzam :lol: - strazakiem jeszcze nie bylem :(

tomek_lodz
03-07-2005, 20:19
Sonika Co do nieotwierania żadnegookna to w drubgiej części postu napisałem,że będą drzwi balkonowe a więć w razie tfu tfu pożaru nie będe musiał skakać z okna (z wysokości 90cm nad gruntem) tylko wyjdę kulturalnie przez drzwi balkonowe na taras z kuchni nam dwie pary drzwi (jedne do salonu skąd na taras drugie po holu a stąd 2 metry do drzwi wyjściowych. A ta ekstremalna sytuacja to właśnie rozważanie okno czy witryna w jedynym "zamkniętym" tzn z jednymi drzwiami pokoju. A swoją drogą czy we wszystkich pomieszczeniach na parterze masz okna (np garderoba jakieś pomieszczenia gospodarcze toaleta itp) nie można być aż takim pesymistą :wink:

tomek_lodz
03-07-2005, 20:36
Mam jeszcze podpowiedź dla producentów okiem okna do piętra z kasetą od spodu jak do żaluzji a w niej drabinka ppoż do bezpiecznego ewakuowania się z piętra( w razie podkupienia pomyśłu liczę na jakiś procent :lol:) ale poważnie czy macie sprawne gaśnice w domu? jak nie to dlaczego? Przy oknach o tym myślimy ale dalej juz nie, czy ktoś z nas rozważał np system zraszaczy ppoż.? ale myślę,żę to temat na drugi wątek.

jareko
03-07-2005, 20:39
zraszacze to juz przesada ale jedna na kodygnacje samochodowa to juz przezornosc jak sadze wywazona

RafaelS
22-01-2006, 17:38
Czy ktoś zna jakikolwiek przepis prawny , który zabraniałby mieć tylko okna nieotwierane?

budulec
22-01-2006, 18:33
Czy ktoś zna jakikolwiek przepis prawny , który zabraniałby mieć tylko okna nieotwierane?


ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA INFRASTRUKTURY
z dnia 12 kwietnia 2002 r.
w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie.

§ 155. 1. W budynkach mieszkalnych, zamieszkania zbiorowego, oświaty, wychowania, opieki zdrowotnej i opieki społecznej, a także w pomieszczeniach biurowych przeznaczonych na pobyt ludzi, niewyposażonych w wentylację mechaniczną lub klimatyzację, okna, w celu okresowego przewietrzania, powinny mieć konstrukcję umożliwiającą otwieranie co najmniej 50% powierzchni wymaganej zgodnie z § 57 dla danego pomieszczenia.

ddoommiinniikk
22-01-2006, 20:54
co sądzicie o oknach nieotwieranych na parterze (zaznaczam że planuje rekuperację)
Argumenty za
1) więcej światła
2) niższa cena
3) (podpowiedzcie coś :wink: )
argumenty kontra
1) mycie trzeba latać na około domu
2)więcej kontra nie widzę ( sprowadżcie mnie na ziemię :-? )
Argument przeciw: gdy w najgorętszym okresie lata "padnie" Ci rekuperator, to przez ten krótki czas potrzebny na naprawę będziesz miał w domu namiastkę sauny... A gdy naprawa na poczekaniu będzie niemożliwa? Albo gdy zdarzy się powiedzmy dwudniowa awaria energetyczna?

nurni
22-01-2006, 21:48
Mam rekuperator i do dzisiaj nie otworzyłem żadnego okna. Mam kilka fixów, ale drzwi na taras i wejściowe są otwieralne normalnie, więc nie widzę problemu z ewentulaną wentylacją awaryjną. Na górze są normalnie otwierane okna i drzwi balkonowe. Problemów z myciem okien od strony zewnętrznej nie ma żadnych, wystarczy przedłużka do myjki.
Aha, właśnienie na zewnątrz jest -24 st a z anemostatów leci mi powietrze o tem. +15 st., a GWC jeszcze nie podpięte.

Pozdrawiam