Zobacz pełną wersję : prawidłowo zamontowana rynna
Znowu liczę na rady bardziej doświadczonych :-)
Poczytałam na forum różne informacje dotyczące rynien. Nie znalazłam jednak odpowiedzi na moje pytanie. Może moje pytanie jest bez sensu ;-)
A mianowicie, chodzi mi o zakończenie połaci dachu dwuspadzistego. Czy najbardziej z brzegu ma być końcówka rynny, czy końcówka dachówki brzeżnej? Innymi słowy, czy dachówka brzeżna ma na całej szerokości wchodzić w rynnę i swoim brzegiem dochodzić do końca rynny, czy odwrotnie - koniec rynny ma dochodzić do brzegu dachówki brzeżnej?
Nie wiem czy napisałam to zrozumiale i nie wiem czy to w ogóle ma jakieś znaczenie :-) Może jest to obojętne i czepiam się szczegółów?
Tifi.
O to Ci chodzi:
Dach (http://nurniegodom.republika.pl/images/044.jpg)
Pozdrawiam
Tak, tak! Właśnie o to. Ja mam tak jak u Ciebie. Ale pytam, bo widziałam też na dachach odwrotnie.
Tifi.
No ładnie! Sama nie wiem jak mam. Spojrzałam we własne zdjęcia i mam odwrotnie niż u Ciebie. To źle?
Tifi.
inż. Mamoń
02-07-2005, 17:29
tifi - nie przejmuj się szczegółami, spójrz lepiej czy Twoje rynny nie są za wysoko. Prawidłowo jest tak, że jak na dachówkach położysz listwę drewnianą z góry na dół, to powinna ona przebiegać PONAD krawędzią rynny. Niestety u mnie jest to źle zrobione i obawiam się, że zimą śnieg może rynny oberwać :(
Hmm, ja zastanawiam się czy moje nie są za nisko. Czy mogę to sprawdzić? Najlepiej równie prosto, jak to czy nie są za wysoko :-)
Mój wykonawca twierdzi, że woda nawet przy ulewie też w nie trafi. Spec od dachów, w tym rynien, którego pytałam o zdanie twierdzi, że są za nisko i przy ulewie woda minie je na pewno. Zaleca test - wylać w jedną bruzdę w dachówkach wiadro wody i zobaczyć czy trafi w rynnę. Drugi spec, ten jest tylko od rynien, mówi, że są całkiem dobrze i mogłyby być nawet 10cm niżej, tez byłoby dobrze, a wylewanie wiadra wody na dach jest bez sensu, bo woda z deszczu nigdy tak po dachu nie płynie.
I co ja mam myśleć???
Tifi.
Co tego czy woda nie "przeleci" za rynny podczas dużego deszczu to na pewno sporo zależy od kąta nachylenia dachu.
Wiadra wody nie trzeba ale ja np sprawdzałem polewając dach z węża (szlaucha - czy jak go zwał). Zawsze jest to jakiś test. Przy okazji odkryłem jedną bardzo dziwną sprawę ale to już raczej temat na dyskusję o dachówkach a nie rynnach.
Wyluzuj się!
Najważniejsze, żeby nie było za wysoko (żeby płat śniegu nie uszkodził rynny). Prawdopodobnie polewanie dachu wodą z wiadra jest kształcące, ale pamiętaj, że jak dobrze przyleje to i tak rura spustowa tego nie przyjmie i przeleje się przez rynnę.
Za wysoko nie mam na pewno, a skoro reszta nie jest taka istotna to rzeczywiście wyluzuję... trochę :-) Bo na pełny luz przy moim wykonawcy sobie pzowolić nei mogę. Narobił mi już takich cudów, że teraz na wszelki wypadek czepiam się wszystkiego.
Tifi.
Powered by vBulletin™ Version 4.2.5 Copyright © 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.
Spolszczenie: vBHELP.pl - Polski
support vBulletin